Data: 2012-04-04 20:52:17 | |
Autor: ToMasz | |
Legalność oprogramowania | |
W dniu 03.04.2012 23:08, Radek D pisze:
W niedalekich planach mam zamiar rozpocząć działalność gospodarcząmoment. skoro kupujesz programy, to chyba też kupiłeś komputer? Bo jeśli firmowe programy instalujesz na komputerze domowym - staje się on komputerem firmowym. "staje się" bo coś tam odliczyłeś, więc potrzebujesz go w firmie a nie w domu -w momencie, kiedy zaczynam używać komputera "domowego" do działalnościtak właśnie wcześniej napisałem, ale wynika to z Twoich potrzeb, a nie z jakiegoś przymusu. -czy to tyczy się programów, których nie wykorzystuję do celówno i tu właśnie mamy problem ze słowem licencja. Wszystko zależy od niej i interpretacji tych co przeprowadzą kontrole. -innego komputera domowego mam zamiar używać (oprócz normalnego domowegonie. bo nie będzie on wykorzystywany w firmie. -w przypadku kontroli czy będą się czepiali innych domowych PC izrobią co zechcą. jak Ci się to bardzo nie podoba, tam gdzie możesz używaj linuksa. ToMasz |
|
Data: 2012-04-05 00:32:29 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Legalność oprogramowania | |
On Wed, 4 Apr 2012, ToMasz wrote:
W dniu 03.04.2012 23:08, Radek D pisze: Mo¿esz podac kontekst, a najlepiej przepis dotyczacy tego "stawania siê"? Bo sprawa wcale nie wyglada tak prosto. Z cywilnoprawnego p. widzenia nie istnieje przekwalifikowanie "do firmy", bo przy 1-osobowej DG nie ma czynnosci cywilnoprawnej która skutkuje zmiana statusu przedmiotu. Firma to wprost (z przepisu KC) nazwa pod która osoba fizyczna prowadzi DG, przy wszelkich wskazaniach podmiotowych podmiotem jest po prostu osoba przedsiêbiorcy. Pewnym kryterium które mog³oby wskazywaæ na "zaliczenie do firmy" jest ujêcie w "majatku firmowym" dla celów podatkowych. Ale tu sytuacja siê zmieni³a od 2003 - w tym¿e roku ktos w koncu poprawi³ przepisy, bo wczesniej rzeczywiscie kryterium by³o "u¿ywanie do DG" (mog³o to byæ tylko u¿ywanie czesciowo do DG!), co doprowadzi³o do wyroku NSA, akceptujacego stanowisko US i¿ sprzêt (ju¿ nie pamiêtam co to by³o) poprzez fakt wykorzystywania w DG staje siê "zaliczony do majatku w DG", co skutkuje konsekwencjami przy próbie sprzeda¿y. Takie postawienie sprawy oczywiscie natychmiast doprowadzi³oby do ma³ej rewolucji wobec osób które kiedykolwiek choæ jeden przejazd samochodu, który nigdy nie by³ wprowadzony do ¿adnej DG, rozliczy³y "kilometrówka". Przepis zosta³ wiêc czym prêdzej zmieniony, tyle ¿e nie pamiêtam czy *na* rok 2003 czy *w* roku 2003 (jako obowiazujacy od 2004), od tego czasu kryterium jest "ujêcie w ewidencji" (wyposa¿enia lub ST). -w momencie, kiedy zaczynam u¿ywaæ komputera "domowego" do dzia³alno¶ci No w³asnie to nie jest oczywiste. Patrz samochód rozliczany "kilometrówka" - uwa¿asz, ze w momencie sprzeda¿y przychód zaliczysz do przychodów z DG? - czyli ca³e Chcia³bym wyraznie zaznaczyæ: *nie* odnoszê siê do wniosku generalnego z dyskusji, nie mam zamiaru przesadzaæ kryterium "firmowosci" :) Pytam po dobroci o *przepis*, ustanawiajacy "firmowosc", z zastrze¿eniem wy¿ej (¿e wiem i¿ taki przepis *by³* i ¿e zosta³ zmieniony). -czy to tyczy siê programów, których nie wykorzystujê do celówno i tu w³a¶nie mamy problem ze s³owem licencja. Tu siê oczywiscie zgodzê. Jak zwykle pozostaje pytanie, co wynika z przepisów jesli licencja nie wskazuje, czy ograniczenia dotycza u¿ywania w celu DG czy te¿ u¿ywania na komputerze wykorzystywanym w DG. IMO to sa (jednak) dwie ró¿ne sprawy :) -innego komputera domowego mam zamiar u¿ywaæ (oprócz normalnego domowegonie. bo nie bêdzie on wykorzystywany w firmie. A to "backup" stanowi jakas inna funkcjonalnosc komputera, ni¿ np. trzymanie arkuszy Excela z fakturami? pzdr, Gotfryd |
|