Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   Legia - Cracovia

Legia - Cracovia

Data: 2010-02-27 17:31:18
Autor: yamma
Legia - Cracovia
CGC wrote:
Czy ktoś jeszcze jest w szoku?

Szok -- postawa Legii w pierwszej połowie (i niemałej części
drugiej). Nie wiem, co to miało być, ale drużyny idącej na majstra to
coś nie przypominało w żaden sposób.

Już od kilku sezonów to samo można mówić o drużynach idących na majstra. Ot, taka liga...

Nieco mniejszy szok -- postawa Cracovii.

Przykro to mówić mnie, kibicowi Legii ale Cracovia była w tym meczu zespołem o wiele lepiej zorganizowanym. No, niestety, gra na tzw. jedną akcję, to styl Urbana. Wydaje mi się, że Cracovia popełniła jeden duży błąd - dążyła do strzelenia jeszcze jednej bramki i to ją zgubiło. Poszła kontra, a ponieważ mało który obrońca może mierzyć się z Szałachem pod względem szybkości, to stało się.

Szok -- Bóg chyba jest islamistą, skoro ulubiony klub ex-papieża ma
taką dozę pecha. Słupek, poprzeczka, Mucha nie siada (tylko broni w
swoim znakomitym stylu).

Ja bym się tutaj nie doszukiwał żadnego pecha. Wręcz przeciwnie, to Cracovia miała fuksa przy pierwszej bramce. Gdyby napastnicy Cracovii potrafili wykorzystywać takie sytuacje jakie mieli później, to ten zespół byłby na innym miejscu w tabeli. Podobnie zresztą jest z Legią. Gdyby Grzelak czy Mięciel prezentowali lepszy poziom, to w pierwszym kwadransie Legia prowadziłaby ze 3:0. W ogóle uważam, że takie gdybanie jest w piłce nożnej co najmniej niepoważne. Legia jest na tej pozycji na jakiej jest, bo m.in. ma w bramce przyszłego bramkarza Premiership. A wiara w pecha, to takie tłumaczenie sfrustrowanych kibiców.
yamma

Legia - Cracovia

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona