Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   Legia - Lech

Legia - Lech

Data: 2009-04-26 19:02:26
Autor: tees
Legia - Lech
Mark pisze:
Tak po pierwszej polowie: zastanawiam sie kto i kiedy podmienil Lecha, i
zamiast zawodnikow graja ich sobowtory.
A graja katastrofalnie. Beznadziejnie kiepsko, jesli porownac  do Lecha z
jesieni.
Koszmarne straty, proste, dziecinne wrecz bledy,, zero taktyki.
Mam nadzieje ze po przerwie sie to zmieni, bo jakis remis by sie przydal.

W drugiej polowie LEgia sie; dostosowa?a - marnie to wygladalo.  Lech troche lepiej i znowu mogli dziabnac w samej koncowce.

Wynik marzenie - Legia nie przyjedzie nadmiernie podbudowana do Krakowa :)

pzdrw
tees

Data: 2009-04-26 19:03:51
Autor: bodyn
Legia - Lech
tees pisze:

Wynik marzenie - Legia nie przyjedzie nadmiernie podbudowana do Krakowa :)
Wynik optymalny. milo

Data: 2009-04-26 19:08:43
Autor: Cavallino
Legia - Lech
Uzytkownik "bodyn" <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisal w wiadomosci news:gt245l$3lg$1inews.gazeta.pl...
tees pisze:

Wynik marzenie - Legia nie przyjedzie nadmiernie podbudowana do Krakowa :)
Wynik optymalny. milo

Wynik duzo lepszy niz gra.
Dokladnie taki jak zalozylem.
Teraz czekam na powtórke w Krakowie.

Data: 2009-04-26 19:16:34
Autor: Danpe
Legia - Lech
On Sun, 26 Apr 2009 19:08:43 +0200, "Cavallino"
<cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:


Teraz czekam na powtórke w Krakowie.

To se lepiej cieple kapcie kup i kalesony, bo predzej Cie zastanie
zima stulecia ;p Watpie w remis w Krakowie, Wisla malo kiedy remisuje i jakos sobie
tego nie wyobrazam w meczu z Legia. Mysle, ze bedzie albo w te albo we
wte, ze wskazaniem na w te ;) --
pozdrawiam, danpe
gg:827748

Data: 2009-04-26 19:26:51
Autor: tees
Legia - Lech
Danpe pisze:

Watpie w remis w Krakowie, Wisla malo kiedy remisuje i jakos sobie
tego nie wyobrazam w meczu z Legia. Mysle, ze bedzie albo w te albo we
wte, ze wskazaniem na w te ;)

Nie ma sie co nakrecac. Przed tym meczem gramy z Piastem, Legia z ŁKS a Lech z Ruchem. Będziemy sie zachwycac i planowac jak wygramy na Slasku ;)

pzdrw
tees

Data: 2009-04-27 01:10:04
Autor: Cavallino
Legia - Lech
Użytkownik "Danpe" <danpe_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:4l59v4lrpvc682mhunam48gqn4621hr9234ax.com...
On Sun, 26 Apr 2009 19:08:43 +0200, "Cavallino"
<cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:


Teraz czekam na powtórke w Krakowie.

To se lepiej cieple kapcie kup i kalesony, bo predzej Cie zastanie
zima stulecia ;p

Watpie w remis w Krakowie, Wisla malo kiedy remisuje i jakos sobie
tego nie wyobrazam w meczu z Legia.

Tak samo mi klarowali tydzień temu tutejsi legioniści, że mam sobie nic nie wyobrażać, że Legia na pewno wygra.
Teraz dziwnym trafem, gdy wyszło tak jak pisałem siedzą cicho i już nic mi nie klarują.

Data: 2009-04-27 06:39:16
Autor: Pawel Nowak
Legia - Lech
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-
Tak samo mi klarowali tydzień temu tutejsi legioniści, że mam sobie nic nie wyobrażać, że Legia na pewno wygra.
Teraz dziwnym trafem, gdy wyszło tak jak pisałem siedzą cicho i już nic mi nie klarują.

Gdyby Legia grala swoje w drugiej polowie - LEch by nie pryknal... a tak to zastosowali polska taktyke "liczymy na kontry" - no i jak zwykle ta taktyka przyniosla "efekty".

Na plus dla Lecha - przygotowanie fizyczne - tutaj szacunek dla Smudy.

--
Pawel
www.poznanfc.pl

Data: 2009-04-27 08:46:44
Autor: tees
Legia - Lech

Użytkownik "Pawel Nowak" <pablo_no_spam_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gt3ctk$eca$1news.onet.pl...

Gdyby Legia grala swoje w drugiej polowie - LEch by nie pryknal... a tak to zastosowali polska taktyke "liczymy na kontry" - no i jak zwykle ta taktyka przyniosla "efekty".

Gdyby Legia grała swoje w pierwszej połowie, to by się kończyło w najlepszym przypadku 0-0 ;) W drugiej wyglądało to tak, że nie mieli sił na nic - a nie, że nagle postanowili z własnej woli zacząć grać inaczej.

pzdrw
tees

Data: 2009-04-27 09:47:24
Autor: Mark
Legia - Lech
Dnia Mon, 27 Apr 2009 06:39:16 +0200, Pawel Nowak napisał(a):

Gdyby Legia grala swoje w drugiej polowie - LEch by nie pryknal.

....a gdy Lech zaczal grac swoje, to Legia dziwnie przycichla. I cieszylem
sie ze mecz nie trwal dluzej bo druga bramka byla kwestia minut.
Sorry, ale kazdy obiektywnie patrzacy na mecz widzial ze Lech w pierwszej
polowie gral totalna padake i IMO tylko i wylacznie dlatego byl remis.
Legia nie ma sie co napinac, bo na tle *dobrego* zespolu, gdy juz wreszczie
*zaczal* grac, wygladala naprawde cienko.



--
Mark

Data: 2009-04-27 10:15:08
Autor: yamma
Legia - Lech
Mark wrote:

Sorry, ale kazdy obiektywnie patrzacy na mecz widzial ze Lech w
pierwszej polowie gral totalna padake i IMO tylko i wylacznie dlatego
byl remis. Legia nie ma sie co napinac, bo na tle *dobrego* zespolu,
gdy juz wreszczie *zaczal* grac, wygladala naprawde cienko.

Legia już od kilku meczów ma fatalne II połówki (Arka, Cracovia, Piast). Lech z kolei jest zespołem, któremu jeśli da się pograć w środku, to ciężko wyjść ze swojej połowy, bo stosuje taktykę "Alleluja i do przodu" i gra całym zespołem. Tak było np. w rewanżu z Udinese, które w I połowie trochę przysnęło ale za to w II zagęściło środek i Lech nie istniał. To nie jest tak, że Lech po przerwie zaczął grać lepiej, to Legia (surprise, surprise!) pękła kondycyjnie. My tutaj w Warszawie niezmiernie doceniamy wkład pana Ryszarda Sz. ps. "Sztanga" w rozwój naszej drużyny.
yamma

Data: 2009-04-27 10:17:21
Autor: Cavallino
Legia - Lech
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:

To nie jest tak, że Lech po przerwie zaczął grać lepiej, to Legia (surprise, surprise!) pękła kondycyjnie.

Jasne.
I znowu yamma był na innym meczu.

UGI, oglądałeś mecz? ;-)

Data: 2009-04-27 18:55:35
Autor: UGI
Legia - Lech

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości

To nie jest tak, że Lech po przerwie zaczął grać lepiej, to Legia (surprise, surprise!) pękła kondycyjnie.

Jasne.
I znowu yamma był na innym meczu.

UGI, oglądałeś mecz? ;-)

W przypadku takich meczów na prawde chcialbym widziec cos innego niz bylo, fajne akcje, checi i gole. Ale polski "hicior" szybko sprowadza czlowieka na ziemie. Mizerie z obu stron w dwóch róznych połowach.

Data: 2009-04-27 12:25:58
Autor: Mark
Legia - Lech
Dnia Mon, 27 Apr 2009 10:15:08 +0200, yamma napisał(a):

To nie jest  tak, że Lech po przerwie zaczął grać lepiej,

Nie no, jaja sobie robisz czy co? Sorry, ale slepy jeszcze nie jestem, i z
rozumieniem tego co sie dzieje na boisku zazwyczaj tez problemow nie mam.
_oczywiste_ jest to ze Lech zaczal grac po przerwie lepiej,  co jest
naprawde nietrudne do zauwazenia wobec padaki jaka zaprezentowal w pierwszej
polowie. Ja nie twierdze ze zagral dobrze - na szczescie - (dla Legii, i dla
Wisly) druga polowe zagrali co najwyzej przyzwoicie. A kilka meczy  juz
udowodnilo ze moga lepiej - chocby mecz z Wisla, cale szczescie (z mojego
punktu widzenia) ze nie wyszli z takim nastawieniem do meczu jak wtedy.

to Legia (surprise, surprise!)  pękła kondycyjnie.

A to swoja droga, ale wybacz- to ze Legia pekla nijak sie ma do faktu ze
Lech zagral lepiej

--
Mark

Data: 2009-04-27 11:01:12
Autor: Smok Eustachy
Legia - Lech
Dnia Mon, 27 Apr 2009 12:25:58 +0200, Mark napisał(a):

Dnia Mon, 27 Apr 2009 10:15:08 +0200, yamma napisał(a):

To nie jest  tak, Ĺźe Lech po przerwie zaczął grać lepiej,

Nie no, jaja sobie robisz czy co? Sorry, ale slepy jeszcze nie jestem, i
z rozumieniem tego co sie dzieje na boisku zazwyczaj tez problemow nie
mam. _oczywiste_ jest to ze Lech zaczal grac po przerwie lepiej,
/.../
A co by się działo na boisku jakby Legia padła a Lech nie zaczął grać lepiej - strach pomyśleć.

Data: 2009-04-27 09:52:10
Autor: Cavallino
Legia - Lech
Użytkownik "Pawel Nowak" <pablo_no_spam_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gt3ctk$eca$1news.onet.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-
Tak samo mi klarowali tydzień temu tutejsi legioniści, że mam sobie nic nie wyobrażać, że Legia na pewno wygra.
Teraz dziwnym trafem, gdy wyszło tak jak pisałem siedzą cicho i już nic mi nie klarują.

Gdyby Legia grala swoje w drugiej polowie - LEch by nie pryknal...

I vice versa - Lech pokazał jej w II połowie, że gdy gra swoje nie bardzo można mu się przeciwstawić.
Tak jak pisano przed meczem, kluczowe znaczenie miała gra II linii.
Lech miał utrudnione zadanie, bo grał w dziesiątkę przez cały mecz, więc trochę potrwało zanim zrozumieli ten fakt i zaczęli grać MIMO obecności Stilica na boisku.

Przełomowym momentem była 30 minuta,  kiedy poszła pierwsza akcja z klepy, a Peszko "podostrzył" grę, faulując Rzeźniczaka, wtedy zacząłem podejrzewać że może jednak mecz nie jest do końca stracony, a Legii z miejsca przestało być tak łatwo jak wcześniej.
Brawa dla sędziego, że nie wywalił Peszki z boiska, to nie było aż tak groźne wejście żeby zasłużył na czerwoną (choć wyglądało kiepsko i jakiś młokos z gwizdkiem mógłby przegiąć) - to by zabiło mecz, a tak go otworzyło.

Data: 2009-04-27 10:11:39
Autor: Aman
Legia - Lech

Tak samo mi klarowali tydzień temu tutejsi legioniści, że mam sobie nic nie
wyobrażać, że Legia na pewno wygra.
Teraz dziwnym trafem, gdy wyszło tak jak pisałem siedzą cicho i już nic mi nie klarują.

Owszem ja liczylem na wygrana i nawet kupon mi przez to nie wszedl , ale z tego co pamietam Ty mówiłeś o powtórce sprzed roku czyli 0:1 . wszysło na remis :P .

Pozdrawiam

Aman

Data: 2009-04-27 10:16:20
Autor: Cavallino
Legia - Lech
Użytkownik "Aman" <aman@NIEwp.SPAMUJ.pl> napisał w wiadomości news:gt3pbr$2ac$1inews.gazeta.pl...

Tak samo mi klarowali tydzień temu tutejsi legioniści, że mam sobie nic nie
wyobrażać, że Legia na pewno wygra.
Teraz dziwnym trafem, gdy wyszło tak jak pisałem siedzą cicho i już nic mi nie klarują.

Owszem ja liczylem na wygrana i nawet kupon mi przez to nie wszedl , ale z tego co pamietam Ty mówiłeś o powtórce sprzed roku czyli 0:1

No to źle pamiętasz.

Data: 2009-04-27 00:44:26
Autor: Cavallino
Legia - Lech
Uzytkownik "tees" <ra2k@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:

W drugiej polowie LEgia sie; dostosowa?a - marnie to wygladalo.

A Leo i tak widzial swoje:
"Biorac pod uwage cale spotkanie nie bylo na boisku lepszego pilkarza od Rogera"
Ten gosc ma jednak cos z yammy, moze dlatego tak yamma go lubi. ;-)

Data: 2009-04-27 06:36:19
Autor: Pawel Nowak
Legia - Lech
Uzytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-
A Leo i tak widzial swoje:
"Biorac pod uwage cale spotkanie nie bylo na boisku lepszego pilkarza od Rogera"
Ten gosc ma jednak cos z yammy, moze dlatego tak yamma go lubi. ;-)


A byl jakis Polski zawodnik lepszy od Rogera? Pozwaznie pytam i nie mow mi ze LEwandowski bo on przez 75 minut truchtal.

--
Pawel
www.poznanfc.pl

Data: 2009-04-27 09:44:05
Autor: Cavallino
Legia - Lech
Użytkownik "Pawel Nowak" <pablo_no_spam_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gt3co4$e56$1news.onet.pl...
Uzytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-
A Leo i tak widzial swoje:
"Biorac pod uwage cale spotkanie nie bylo na boisku lepszego pilkarza od Rogera"
Ten gosc ma jednak cos z yammy, moze dlatego tak yamma go lubi. ;-)


A byl jakis Polski zawodnik lepszy od Rogera?

Tak, zarówno Lewy jak i Chinyama.
Roger był niezły w pierwszej połowie, ale w drugiej nie istniał, tak jak cała pomoc Legii, jedynie Chinyama stwarzał zagrożenie przez cały mecz.
Lewy również - zrobił co do niego należało, a że nie dostawał podań przez pierwsze 30 minut, bo nie było od kogo, to już nie jego wina.

Legia - Lech

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona