Nie wiem czy serwer padł, czy po prostu nic specjalnego
się nie stało. Pragnąłbym natomiast zauważyć, że drugi
rok z rzędu polski klub będzie grał na wiosnę w pucharach.

O meczu się nie wypowiadam, bo go nie widziałem. ;)

--
Pozdrawiam
Rychu

W dniu 2011-11-03 23:03, Rychu pisze:

Nie wiem czy serwer padł, czy po prostu nic specjalnego
się nie stało. Pragnąłbym natomiast zauważyć, że drugi
rok z rzędu polski klub będzie grał na wiosnę w pucharach.

Owszem, gra dalej, ale w pomocy dalej ma burdel. I to trzeba jak najszybciej ogarnąć. Tudzież przełamać schemat asystenta Rybusa i egzekutora Radovicia bo za chwile na ten numer nikt się nie nabierze...

A poza tym same plusy - była walka, było zaangażowanie, była gra do końca i jest dobry, bardzo dobry wynik.

Acha, druga żółta Gola - tu jak nic pasuje cytat z Obelixa: "Ale głupi ci Rzymianie" :)
--
Strzeżcie się kwasu faryzeuszy. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach (Łk 12,1-3).

Andrzej Zbierzchowski wrote:

Owszem, gra dalej, ale w pomocy dalej ma burdel. I to trzeba jak
najszybciej ogarnąć. Tudzież przełamać schemat asystenta Rybusa i
egzekutora Radovicia bo za chwile na ten numer nikt się nie
nabierze...

Z całym szacunkiem dla skali porównawczej, wejścia Messiego też cały świat ma obcykane i... dupa - jak przychodzi do meczu, to znowu wszyscy zaskoczeni. :-) Jak działa, to po co zmieniać? A jak nagle się przyblokuje, to wejdzie Żyro z Wolskim i pozamiatają. :-)
Pasowałoby tylko raz na jakiś czas dać tym naszym Serbom odpocząć, bo chyba już trochę robią bokami.

A poza tym same plusy - była walka, było zaangażowanie, była gra do
końca i jest dobry, bardzo dobry wynik.

I niesamowite emocje. I spoglądanie na zegarek. A potem, po petardzie Kucharczyka głośnie westchnienie ulgi...
yamma

W dniu 2011-11-04 00:38, yamma pisze:

te emocje. I spoglądanie na zegarek. A potem, po petardzie

i podobno pełny stadion
więc gratulacje dla Legii i prosimy i więcej :)
a Wisła.......
kiedy teraz patrzę na wyniki Apoelu  jakoś inaczej widzę porażkę Wisły w eliminacjach

W dniu 2011-11-04 13:07, qn29 pisze:

kiedy teraz patrzę na wyniki Apoelu jakoś inaczej widzę porażkę Wisły w
eliminacjach

To samo można by napisać o Legii z punktu widzenia Spartaka.
Chyba już zapomniałeś jak ten mecz Wisły wyglądał. Oni go powinni
tak wygrać, jak Legia powinna przegrać ze Spartakiem. Tymczasem
dla Legii był to początek, a dla Wisły koniec.

--
Pozdrawiam
Rychu

W dniu 2011-11-04 14:15, Rychu pisze:

W dniu 2011-11-04 13:07, qn29 pisze:

kiedy teraz patrzę na wyniki Apoelu jakoś inaczej widzę porażkę Wisły w
eliminacjach

To samo można by napisać o Legii z punktu widzenia Spartaka.
Chyba już zapomniałeś jak ten mecz Wisły wyglądał. Oni go powinni
tak wygrać, jak Legia powinna przegrać ze Spartakiem.

LOL, to chyba nie pamietasz, ze Wisla moze z 15-20min
w czasie dwumeczu byla rownorzednym rywalem.

Użytkownik "qn29" <qn29@op.pl> napisał w wiadomości news:j90kh7$que$1news.onet.pl...

W dniu 2011-11-04 00:38, yamma pisze:

te emocje. I spoglądanie na zegarek. A potem, po petardzie

i podobno pełny stadion
więc gratulacje dla Legii i prosimy i więcej :)
a Wisła.......
kiedy teraz patrzę na wyniki Apoelu  jakoś inaczej widzę porażkę Wisły w eliminacjach

A jak ja patrzę na następne wyniki Wisły w pucharach, to widzę tą porażkę dokładnie tak samo jak na żywo.

Dnia Sat, 5 Nov 2011 08:43:23 +0100, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "qn29" <qn29@op.pl> napisał w wiadomości news:j90kh7$que$1news.onet.pl...

W dniu 2011-11-04 00:38, yamma pisze:

te emocje. I spoglądanie na zegarek. A potem, po petardzie

i podobno pełny stadion
więc gratulacje dla Legii i prosimy i więcej :)
a Wisła.......
kiedy teraz patrzę na wyniki Apoelu  jakoś inaczej widzę porażkę Wisły w eliminacjach

A jak ja patrzę na następne wyniki Wisły w pucharach, to widzę tą porażkę dokładnie tak samo jak na żywo.

Nie od dzis wiadomo, ze Wisla nie ma obrony.
Lameyowi chyba ktos krzywde uczyniol, ze zrobil z niego obronce. Bardziej podobal mi sie pod bramka rywala, niz pod wlasna.

Cud bedzie moim zdaniem, jak doczlapia do konca tej rundy na czolowym miejscu w tabeli.

Zreszta w ataku niewiele lepiej - takie setki co spascili (co najmniej dwie) w meczu z angolami, to w pucharach po prostu trzeba strzelac, co pokazali rywale. W przeciwnym razie nie ma czego szukac w rozgrywkach miedzynarodowych.


--
Pozdrawiam,
danpe_
gg:827748

W dniu 2011-11-04 00:38, yamma pisze:

Z całym szacunkiem dla skali porównawczej, wejścia Messiego też cały
świat ma obcykane i... dupa - jak przychodzi do meczu, to znowu wszyscy
zaskoczeni. :-)

Ile wart jest sam Messi bez drużyny w której gra pokazał mecz Niemcy - Argentyna na mistrzostwach. Zatrzymać można i Messiego, więc co dopiero Radovicia z Rybusem do spóły. Messi to tylko 1/11 zespołu.
--
Wolność nie przyprawiona odpowiedzialnością, szacunkiem i pokorą jest najtoksyczniejszą trucizną z istniejących...

wreszcie komplet



--

03-11-2011, 23:03, Rychu napisał:

Nie wiem czy serwer padł, czy po prostu nic specjalnego
się nie stało. Pragnąłbym natomiast zauważyć, że drugi
rok z rzędu polski klub będzie grał na wiosnę w pucharach.

O meczu się nie wypowiadam, bo go nie widziałem. ;)

Ja widziałem i... "Lubię to" ;-)
Wisłę też widziałem i w sumie po końcowym gwizdku byłem w dobrym humorze
- przed meczem powiedziełm "Dobrze będzie jeśli się skończy na 3:0".
Było 4:1 więc lekko na plus, Jaliens w obronie zagrał dokładnie tak, jak
myślałem, że zagra, Kirm też, choć miał fuksa, reszta też zgodnie z
oczekiwaniami... niewielkimi. Luzik :-)


--
AJK