Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Lekcja Holandii

Lekcja Holandii

Data: 2012-10-23 17:20:26
Autor: abc
Lekcja Holandii
Wydaje się, że Holandia dotarła do punktu, z którego nie ma już odwrotu.
Już tylko powrót do chrześcijaństwa, a przede wszystkim do katolicyzmu
mógłby powstrzymać dalszą degenerację, lecz to - patrząc po ludzku - jest w
najbliższym czasie mało prawdopodobne.

Kraje, które jak dotąd nie oddaliły się zbytnio od swojego chrześcijańskiego
dziedzictwa - a Polska zdaje się mieć ten przywilej - mogą jeszcze nauczyć
się czegoś na błędach Holandii.

Prawdopodobnie najważniejszą lekcją jest owa prastara mądrość, że kultura
śmierci tryumfuje wtedy, gdy chrześcijanie, a zwłaszcza katolicy, odstępują
od wiary ojców, która jest wyłącznym gwarantem istnienia ludzkiej,
szanującej życie cywilizacji.

Zachowanie wiary w znaczącej części społeczeństwa jest nieodzownym warunkiem
zachowania autentycznej moralności chrześcijańskiej w tych obszarach życia,
które są bezpośrednio powiązane z ochroną życia ludzkiego: płciowości i w
życiu małżeńskim.

To jest podstawowa prawda. Tak eutanazji, jak i aborcji nie da się
skutecznie zwalczać w społeczeństwie, któremu brakuje solidnych
chrześcijańskich (katolickich) podstaw. Smutny przykład Holandii, który nie
jest niestety odosobniony, ukazuje kluczowe znaczenie edukacji katolickiej,
od szkoły podstawowej po wyższą, dla zabezpieczenia tych podstaw.

Należy bezwzględnie utrzymać lub założyć w pełni katolickie uniwersytety,
szkoły wyższe, które będą w stanie kształcić oraz wspierać katolicką
inteligencję, a w szczególności teologów, lekarzy, prawników i polityków.

Należy także kształcić katolickich nauczycieli. Należy prowadzić
bezwzględnie szanujące życie katolickie szpitale, a także inne placówki
opieki społecznej.

Konieczne jest funkcjonowanie prawowiernej katolickiej telewizji i prasy,
które służyłyby religijnej edukacji narodu oraz głoszeniu i obronie doktryny
zawartej w encyklice "Humanae vitae" i bliskiej jej "Evangelium vitae".

Lecz najważniejsze jest to, aby biskupi i księża aktywnie promowali oraz
objaśniali wiernym wymienione wyżej współczesne encykliki, ponieważ bez
przewodnictwa i pomocy wierni łatwo przejmą świecki, niechrześcijański styl
życia (co zazwyczaj jest pierwszym krokiem na drodze do odcięcia się od
Kościoła).

Miejmy nadzieję, że doświadczenie zachodniej Europy nauczy katolickich
ustawodawców, lekarzy oraz polityków, że jeśli kraj ma się oprzeć fali
eutanazji i aborcji w sposobie myślenia i w praktyce, to uleganie pokusie
kompromisu oznacza przegraną w wojnie z neopogaństwem na kluczowym polu
ludzkiego życia.

Więcej http://www.naszdziennik.pl/mysl/13087,lekcja-holandii.html

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Data: 2012-10-23 09:04:19
Autor: khanula
Lekcja Holandii
W dniu wtorek, 23 października 2012 17:22:03 UTC+2 użytkownik abc napisał:
Wydaje się, że Holandia dotarła do punktu, z którego nie ma już odwrotu.

Już tylko powrót do chrześcijaństwa, a przede wszystkim do katolicyzmu

mógłby powstrzymać dalszą degenerację, lecz to - patrząc po ludzku - jest w

najbliższym czasie mało prawdopodobne.

Holandia to piekny ateistyczny kraj. Ludzie tam zyjacy sa szczesliwi i bogaci bo nie dotuja czarnej mafii. nieliczne bydowle koscielne zastaly zaadoptowane na cele uzytecznosci publicznej. Drugi taki piekny kraj to sa Czechy

chyba ze ktos woli "najlepsza demokracje" na swiecie w katolickim kraju:
Ku Klux Klan w akcji. Podpalili czarnoskórą 20-latkę
http://www.sfora.pl/Ku-Klux-Klan-w-akcji-Podpalili-czarnoskora-20-latke-a48780

Ku Klux Klan to takie zakapturzone nacjonalistyczne katole z usa

Data: 2012-10-23 18:10:37
Autor: u2
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-23 18:04, khanula@gazeta.pl pisze:
Holandia to piekny ateistyczny kraj. Ludzie tam zyjacy sa szczesliwi i bogaci bo nie dotuja czarnej mafii. nieliczne bydowle koscielne zastaly zaadoptowane na cele uzytecznosci publicznej. Drugi taki piekny kraj to sa Czechy

Oj tam majaczenia GWnianego wypierdka, ktory nie potrafi dostrzec piekna
Polski :-)))

chyba ze ktos woli "najlepsza demokracje" na swiecie w katolickim kraju:
Ku Klux Klan w akcji. Podpalili czarnoskórą 20-latkę
http://www.sfora.pl/Ku-Klux-Klan-w-akcji-Podpalili-czarnoskora-20-latke-a48780

Ku Klux Klan to takie zakapturzone nacjonalistyczne katole z usa


Ku-Kluks-Klan to nie katole, to heretycy.

Data: 2012-10-23 18:14:22
Autor: u2
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-23 18:10, u2 pisze:

Ku Klux Klan to takie zakapturzone nacjonalistyczne katole z usa


Ku-Kluks-Klan to nie katole, to heretycy.


Za Wiki :

"Rozwój Ku-Klux-Klanu ułatwiło upodobanie Amerykanów do tajnych
organizacji, fascynacja masonerią i wiara we własne posłannictwo dziejowe."

Przypomina tobie to na pewno losy pewnego narodu wybranego ;-)))

Data: 2012-10-23 18:25:25
Autor: Chiron
Lekcja Holandii
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:e1dd4085-4c8d-400c-aeed-2dc2b5b0529egooglegroups.com...
W dniu wtorek, 23 października 2012 17:22:03 UTC+2 użytkownik abc napisał:
Wydaje się, że Holandia dotarła do punktu, z którego nie ma już odwrotu.

Już tylko powrót do chrześcijaństwa, a przede wszystkim do katolicyzmu

mógłby powstrzymać dalszą degenerację, lecz to - patrząc po ludzku - jest w

najbliższym czasie mało prawdopodobne.

Holandia to piekny ateistyczny kraj. Ludzie tam zyjacy sa szczesliwi i bogaci bo nie dotuja czarnej mafii. nieliczne bydowle koscielne zastaly zaadoptowane na cele uzytecznosci publicznej. Drugi taki piekny kraj to sa Czechy

chyba ze ktos woli "najlepsza demokracje" na swiecie w katolickim kraju:
Ku Klux Klan w akcji. Podpalili czarnoskórą 20-latkę
http://www.sfora.pl/Ku-Klux-Klan-w-akcji-Podpalili-czarnoskora-20-latke-a48780

Ku Klux Klan to takie zakapturzone nacjonalistyczne katole z usa

=================================================================

Łżesz. KuKluxKlan to wrogowie katolików. Biali protestanci.
--

--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

Chiron

Data: 2012-10-23 10:51:54
Autor: khanula
Lekcja Holandii
W dniu wtorek, 23 października 2012 18:25:24 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości

Łżesz. KuKluxKlan to wrogowie katolików. Biali protestanci.

Co za roznica. wszystkie religie sa jednakowo szkodliwe, bo:
Wierzenia religijne są szkodliwym zabobonem, mogą być śmiertelnie niebezpieczne. Niebezpieczne, ponieważ daja ludziom niezachwianą pewność co do własnych racji. Niebezpiecznym, ponieważ daja im odwagę by zabijać za wiare. Niebezpiecznym dlatego, że uczy wrogości wobec innych ludzi tylko dlatego, że odziedziczyli inny rodzaj duchowej tradycji.. I niebezpieczne również dlatego, że wszyscy uznaliśmy, że religii należy się ten bezwarunkowy i wyjątkowy dla religii szacunek zwalniający ją od normalnego krytycyzmu.

Data: 2012-10-23 19:53:44
Autor: u2
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-23 19:51, khanula@gazeta.pl pisze:
Łżesz. KuKluxKlan to wrogowie katolików. Biali protestanci.
Co za roznica. wszystkie religie sa jednakowo szkodliwe, bo:
Wierzenia religijne są szkodliwym zabobonem, mogą być śmiertelnie niebezpieczne. Niebezpieczne, ponieważ daja ludziom niezachwianą pewność co do własnych racji. Niebezpiecznym, ponieważ daja im odwagę by zabijać za wiare. Niebezpiecznym dlatego, że uczy wrogości wobec innych ludzi tylko dlatego, że odziedziczyli inny rodzaj duchowej tradycji. I niebezpieczne również dlatego, że wszyscy uznaliśmy, że religii należy się ten bezwarunkowy i wyjątkowy dla religii szacunek zwalniający ją od normalnego krytycyzmu.


Pomyliles katolicyzm z komunizmem, ktory ty wyznajesz :-)))

Data: 2012-10-23 22:54:31
Autor: khanula
Lekcja Holandii
W dniu wtorek, 23 października 2012 19:53:55 UTC+2 użytkownik u2 napisał:
W dniu 2012-10-23 19:51, khanula@gazeta.pl pisze:

>> Łżesz. KuKluxKlan to wrogowie katolików. Biali protestanci.

Pomyliles katolicyzm z komunizmem, ktory ty wyznajesz :-)))

bo gdybym nie wyznawal komunizmu, to naprany biskup nie wjechalby w slupek, albo inny napalony klecha nie sciskalby chudych posladkow ministranta, albo inny chciwy katabas nie zagarnialby chciwymi tlustymi paluchami mienia panstwowego... Bog sie w grobie przewraca! masz racje wszysto zlo ma zrodlo w moim zydowskim pochodzeniu, w tym ze jestem gejem, ze mam poglady lewicowe, ze jestem rudy, garbaty, jezdze na rowerze, niegole sie, i smierdza mi nogi... mozesz sobie dopisac co chcesz.
co innego kiedy ma sie do czynienia z Polakiem-katolikiem. od razu swiat jest lepszy, bez naprutych, napalonych, chciwych i obludnych klechow.

Data: 2012-10-24 09:02:09
Autor: Trybun
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-24 07:54, khanula@gazeta.pl pisze:
W dniu wtorek, 23 października 2012 19:53:55 UTC+2 użytkownik u2 napisał:
W dniu 2012-10-23 19:51, khanula@gazeta.pl pisze:

Łżesz. KuKluxKlan to wrogowie katolików. Biali protestanci.
Pomyliles katolicyzm z komunizmem, ktory ty wyznajesz :-)))
bo gdybym nie wyznawal komunizmu, to naprany biskup nie wjechalby w slupek, albo inny napalony klecha nie sciskalby chudych posladkow ministranta, albo inny chciwy katabas nie zagarnialby chciwymi tlustymi paluchami mienia panstwowego... Bog sie w grobie przewraca!
masz racje wszysto zlo ma zrodlo w moim zydowskim pochodzeniu, w tym ze jestem gejem, ze mam poglady lewicowe, ze jestem rudy, garbaty, jezdze na rowerze, niegole sie, i smierdza mi nogi... mozesz sobie dopisac co chcesz.
co innego kiedy ma sie do czynienia z Polakiem-katolikiem. od razu swiat jest lepszy, bez naprutych, napalonych, chciwych i obludnych klechow.

I w ogóle śmieszne są te zarzuty u2 - największemu na grupie orędownikowi kapitalizmu zarzuca... wiarę w Komunizm.

Data: 2012-10-24 17:11:15
Autor: u2
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-24 09:02, Trybun pisze:
I w ogóle śmieszne są te zarzuty u2 - największemu na grupie
orędownikowi kapitalizmu zarzuca... wiarę w Komunizm.

Sadzisz, ze na komunie nie mozna zrobic geszeft ? :-)))

Data: 2012-10-23 21:32:05
Autor: Chiron
Lekcja Holandii
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:4aeb34c7-3630-4096-857c-858c99c23a64googlegroups.com...
W dniu wtorek, 23 października 2012 18:25:24 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości

Łżesz. KuKluxKlan to wrogowie katolików. Biali protestanci.

Co za roznica. wszystkie religie sa jednakowo szkodliwe, bo:
Wierzenia religijne są szkodliwym zabobonem, mogą być śmiertelnie niebezpieczne. Niebezpieczne, ponieważ daja ludziom niezachwianą pewność co do własnych racji. Niebezpiecznym, ponieważ daja im odwagę by zabijać za wiare. Niebezpiecznym dlatego, że uczy wrogości wobec innych ludzi tylko dlatego, że odziedziczyli inny rodzaj duchowej tradycji. I niebezpieczne również dlatego, że wszyscy uznaliśmy, że religii należy się ten bezwarunkowy i wyjątkowy dla religii szacunek zwalniający ją od normalnego krytycyzmu.
=====================================================

"wszystkie religie" dotyczy także ateizmu

--

--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

Chiron

Data: 2012-10-23 22:41:54
Autor: khanula
Lekcja Holandii
W dniu wtorek, 23 października 2012 21:32:05 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:4aeb34c7-3630-4096-857c-858c99c23a64googlegroups.com...

W dniu wtorek, 23 października 2012 18:25:24 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:

> Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości



> Łżesz. KuKluxKlan to wrogowie katolików. Biali protestanci.



Co za roznica. wszystkie religie sa jednakowo szkodliwe, bo:

Wierzenia religijne są szkodliwym zabobonem, mogą być śmiertelnie niebezpieczne. Niebezpieczne, ponieważ daja ludziom niezachwianą pewność co do własnych racji. Niebezpiecznym, ponieważ daja im odwagę by zabijać za wiare. Niebezpiecznym dlatego, że uczy wrogości wobec innych ludzi tylko dlatego, że odziedziczyli inny rodzaj duchowej tradycji. I niebezpieczne również dlatego, że wszyscy uznaliśmy, że religii należy się ten bezwarunkowy i wyjątkowy dla religii szacunek zwalniający ją od normalnego krytycyzmu.

====================================================> "wszystkie religie" dotyczy także ateizmu



-- --

demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny

Arystoteles



Chiron

ateizm jest religia tak samo jak niepalenie papierosow jest nalogiem

Data: 2012-10-24 10:06:39
Autor: Chiron
Lekcja Holandii
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:707e6a3a-2a0d-45bd-a29c-bbaee3c674d7googlegroups.com...



ateizm jest religia tak samo jak niepalenie papierosow jest nalogiem
Bzdura. Tu nie ma analogii. Ateizm każe wierzyć (WIERZYĆ!), że nie istnieje nic poza materią. To wiara w nieistnienie Boga (bogów). I jak bardzo opresyjna- przekonali się mieszkańcy państw komunistycznych- circa 100 milionów zapłaciło za tę religię życiem (lub za jej niezbyt gorliwe wyznawanie).



--

--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

Chiron

Data: 2012-10-24 11:09:53
Autor: Bogdan Idzikowski
Lekcja Holandii

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:k687ie$nl1$1node2.news.atman.pl...
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:707e6a3a-2a0d-45bd-a29c-bbaee3c674d7googlegroups.com...



ateizm jest religia tak samo jak niepalenie papierosow jest nalogiem
Bzdura. Tu nie ma analogii. Ateizm każe wierzyć (WIERZYĆ!), że nie istnieje nic poza materią. To wiara w nieistnienie Boga (bogów). I jak bardzo opresyjna- przekonali się mieszkańcy państw komunistycznych- circa 100 milionów zapłaciło za tę religię życiem (lub za jej niezbyt gorliwe wyznawanie).

Jak można wierzyć, że coś nie istnieje? Przecież to oksymoron.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-10-24 11:27:43
Autor: Chiron
Lekcja Holandii

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:5087b063$0$1224$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:k687ie$nl1$1node2.news.atman.pl...
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:707e6a3a-2a0d-45bd-a29c-bbaee3c674d7googlegroups.com...



ateizm jest religia tak samo jak niepalenie papierosow jest nalogiem
Bzdura. Tu nie ma analogii. Ateizm każe wierzyć (WIERZYĆ!), że nie istnieje nic poza materią. To wiara w nieistnienie Boga (bogów). I jak bardzo opresyjna- przekonali się mieszkańcy państw komunistycznych- circa 100 milionów zapłaciło za tę religię życiem (lub za jej niezbyt gorliwe wyznawanie).

Jak można wierzyć, że coś nie istnieje? Przecież to oksymoron.

Nie. To nie jest oksymoron. Jest to logiczne. Wierzę, że w rzeczywistości nie istnieje Nibylandia. Jednak nie wymagam, abyś to rozumiał:-)

--
Chiron

Data: 2012-10-24 11:34:38
Autor: Bogdan Idzikowski
Lekcja Holandii

Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleuzis@gmail.com> napisał w wiadomości news:k68caa$1dg$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:5087b063$0$1224$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:k687ie$nl1$1node2.news.atman.pl...
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:707e6a3a-2a0d-45bd-a29c-bbaee3c674d7googlegroups.com...



ateizm jest religia tak samo jak niepalenie papierosow jest nalogiem
Bzdura. Tu nie ma analogii. Ateizm każe wierzyć (WIERZYĆ!), że nie istnieje nic poza materią. To wiara w nieistnienie Boga (bogów). I jak bardzo opresyjna- przekonali się mieszkańcy państw komunistycznych- circa 100 milionów zapłaciło za tę religię życiem (lub za jej niezbyt gorliwe wyznawanie).

Jak można wierzyć, że coś nie istnieje? Przecież to oksymoron.

Nie. To nie jest oksymoron. Jest to logiczne. Wierzę, że w rzeczywistości nie istnieje Nibylandia. Jednak nie wymagam, abyś to rozumiał:-)

No to udowodnij mi, że nie istnieje Nibylandia.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-10-24 11:40:47
Autor: Chiron
Lekcja Holandii

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:5087b629$0$1306$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleuzis@gmail.com> napisał w wiadomości news:k68caa$1dg$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:5087b063$0$1224$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:k687ie$nl1$1node2.news.atman.pl...
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:707e6a3a-2a0d-45bd-a29c-bbaee3c674d7googlegroups.com...



ateizm jest religia tak samo jak niepalenie papierosow jest nalogiem
Bzdura. Tu nie ma analogii. Ateizm każe wierzyć (WIERZYĆ!), że nie istnieje nic poza materią. To wiara w nieistnienie Boga (bogów). I jak bardzo opresyjna- przekonali się mieszkańcy państw komunistycznych- circa 100 milionów zapłaciło za tę religię życiem (lub za jej niezbyt gorliwe wyznawanie).

Jak można wierzyć, że coś nie istnieje? Przecież to oksymoron.

Nie. To nie jest oksymoron. Jest to logiczne. Wierzę, że w rzeczywistości nie istnieje Nibylandia. Jednak nie wymagam, abyś to rozumiał:-)

No to udowodnij mi, że nie istnieje Nibylandia.


Najpierw ty, że nie istnieje Bóg

--

Chiron

Data: 2012-10-24 12:02:02
Autor: Bogdan Idzikowski
Lekcja Holandii

Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleuzis@gmail.com> napisał w wiadomości news:k68d2q$25f$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:5087b629$0$1306$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleuzis@gmail.com> napisał w wiadomości news:k68caa$1dg$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:5087b063$0$1224$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:k687ie$nl1$1node2.news.atman.pl...
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:707e6a3a-2a0d-45bd-a29c-bbaee3c674d7googlegroups.com...



ateizm jest religia tak samo jak niepalenie papierosow jest nalogiem
Bzdura. Tu nie ma analogii. Ateizm każe wierzyć (WIERZYĆ!), że nie istnieje nic poza materią. To wiara w nieistnienie Boga (bogów). I jak bardzo opresyjna- przekonali się mieszkańcy państw komunistycznych- circa 100 milionów zapłaciło za tę religię życiem (lub za jej niezbyt gorliwe wyznawanie).

Jak można wierzyć, że coś nie istnieje? Przecież to oksymoron.

Nie. To nie jest oksymoron. Jest to logiczne. Wierzę, że w rzeczywistości nie istnieje Nibylandia. Jednak nie wymagam, abyś to rozumiał:-)

No to udowodnij mi, że nie istnieje Nibylandia.


Najpierw ty, że nie istnieje Bóg

Nie można udowodnić istnienia czegoś, co nie istnieje. Odwrotnie - tak.
Ale to wszystko jest pieprzeniem kotka przy pomocy młotka.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-10-24 07:53:31
Autor: jan.lasko
Lekcja Holandii
On Oct 24, 5:02 am, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleu...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:k68d2q$25f$1node1.news.atman.pl...

> Najpierw ty, że nie istnieje Bóg

Nie można udowodnić istnienia czegoś, co nie istnieje. Odwrotnie - tak.


Komuchy i ateiści mają jedną wspólną cechę - problemy z logicznym
myśleniem.
Albert Einstein napisał kiedyś:

"Jesteśmy w sytuacji małego dziecka wchodzącego do olbrzymiej
biblioteki wypełnionej książkami w wielu językach. Dziecko wie, iż
ktoś musiał napisać te książki. Ale nie wie jak. Nie rozumie ono
języków, w których książki te zostały napisane. Dziecko niewyraźnie
dostrzega tajemniczy porządek w układzie ksiąg, ale nie wie co to
jest. Taki, wydaje mi się, jest stosunek nawet najbardziej
inteligentnej istoty ludzkiej do Boga."


Niewierzący profesor filozofii stojąc w audytorium wypełnionym
studentami zadaje pytanie jednemu z nich:

- Jesteś chrześcijaninem synu, prawda?
- Tak, panie profesorze.
- Czyli wierzysz w Boga.
- Oczywiście.
- Czy Bóg jest dobry?
- Naturalnie, że jest dobry.
- A czy Bóg jest wszechmogący? Czy Bóg może wszystko?
- Tak.
- A Ty - jesteś dobry czy zły?
- Według Biblii jestem zły.
- W świetle nauki posiadasz pięć zmysłów, które używasz do oceny
  otaczającego cię świata. Czy kiedykolwiek widziałeś Jezusa?
- Nie panie profesorze. Nigdy Go nie widziałem.
- Powiedz nam zatem, czy kiedykolwiek słyszałeś swojego Jezusa?
- Nie panie profesorze.
- A czy kiedykolwiek dotykałeś swojego Jezusa, smakowałeś Go, czy
może wąchałeś? Czy kiedykolwiek miałeś jakiś fizyczny kontakt z
Jezusem Chrystusem, czy też Bogiem w jakiejkolwiek postaci?
- Nie panie profesorze. Niestety nie miałem takiego kontaktu.
- I nadal w Niego wierzysz?
- Tak.
- Przecież zgodnie z wszelkimi zasadami przeprowadzania doświadczenia,
nauka twierdzi że Twój Bóg nie istnieje...
- Mam tylko swoją wiarę.
- Tak, wiarę... - powtarza profesor - i właśnie w tym miejscu nauka
napotyka problem z Bogiem. Nie ma dowodów, jest tylko wiara.

Student milczy przez chwilę, po czym sam zadaje pytanie:
- Panie profesorze - czy istnieje coś takiego jak ciepło?
- Tak.
- A czy istnieje takie zjawisko jak zimno?
- Tak, synu, zimno również istnieje.
- Nie, panie profesorze, zimno nie istnieje.
Może pan mieć dużo ciepła, więcej ciepła, super-ciepło, mega
ciepło, ciepło nieskończone, rozgrzanie do białości, mało ciepła lub
też brak ciepła, ale nie mamy niczego takiego, co moglibyśmy nazwać
zimnem. Może pan schłodzić substancje do temperatury minus 273,15
stopni
Celsjusza (zera absolutnego), co właśnie oznacza brak ciepła - nie
potrafimy osiągnąć niższej temperatury. Nie ma takiego zjawiska jak
zimno, w przeciwnym razie potrafilibyśmy schładzać substancje do
temperatur poniżej 273,15stC. Każda substancja lub rzecz poddają się
badaniu, kiedy posiadają energię lub są jej źródłem. Zero absolutne
jest całkowitym brakiem ciepła. Jak pan widzi profesorze, zimno jest
jedynie słowem, które służy nam do opisu braku ciepła. Nie potrafimy
mierzyć zimna. Ciepło mierzymy w jednostkach energii, ponieważ ciepło
jest energią. Zimno nie jest przeciwieństwem ciepła, zimno jest jego
brakiem.

- A co z ciemnością panie profesorze? Czy istnieje takie zjawisko jak
ciemność?
- Tak - profesor odpowiada bez wahania - czymże jest noc jeśli nie
ciemnością?

- Jest pan znowu w błędzie. Ciemność nie jest czymś, ciemność jest
brakiem czegoś. Może pan mieć niewiele światła, normalne światło,
jasne światło, migające światło, ale jeśli tego światła brak, nie
ma wtedy nic i właśnie to nazywamy ciemnością, czyż nie? Właśnie
takie znaczenie ma słowo ciemność. W rzeczywistości ciemność nie
istnieje. Jeśli istniałaby, potrafiłby pan uczynić ją jeszcze
ciemniejszą, czyż nie?

- Co mi chcesz przez to powiedzieć młody człowieku?
- Zmierzam do tego panie profesorze, że założenia pańskiego
rozumowania są fałszywe już od samego początku, zatem wyciągnięty
wniosek jest również fałszywy

- Fałszywe?

- Założenia pańskich rozważań opierają się na dualizmie - wyjaśnia
student - twierdzi pan, że jest życie i jest śmierć, że jest dobry
Bóg i zły Bóg. Rozważa pan Boga jako kogoś skończonego, kogo możemy
poddać pomiarom. Panie profesorze, nauka nie jest w stanie wyjaśnić
nawet takiego zjawiska jak myśl. Używa pojęć z zakresu elektryczności
i magnetyzmu, nie poznawszy przecież w pełni istoty żadnego z tych
zjawisk. Twierdzenie, że śmierć jest przeciwieństwem życia świadczy o
ignorowaniu faktu, że śmierć nie istnieje jako mierzalne zjawisko.
Śmierć nie jest przeciwieństwem życia, tylko jego brakiem. A teraz
panie profesorze proszę mi odpowiedzieć - czy naucza pan studentów,
którzy pochodzą od małp?

- Jeśli masz na myśli proces ewolucji, młody człowieku, to tak
właśnie jest.

- A czy kiedykolwiek obserwował pan ten proces na własne oczy?

Profesor potrząsa głową.

- Skoro żaden z nas nigdy nie był świadkiem procesów ewolucyjnych i
nie jest w stanie ich prześledzić wykonując jakiekolwiek
doświadczenie,
to przecież w tej sytuacji, zgodnie ze swoją poprzednią argumentacją,
nie wykłada nam już pan naukowych opinii, prawda? Czy nie jest pan w
takim razie bardziej kaznodzieją niż naukowcem?


- Żeby panu uzmysłowić sposób, w jaki manipulował, pozwolę sobie podać
panu jeszcze jeden przykład - student rozgląda się po sali - Czy
ktokolwiek z was widział kiedyś mózg pana profesora?

Audytorium wybucha śmiechem.

- Czy ktokolwiek z was kiedykolwiek słyszał, dotykał, smakował czy
wąchał mózg pana profesora? Wygląda na to, że nikt. A zatem zgodnie z
naukowa metodą badawczą, jaką przytoczył pan wcześniej, można
powiedzieć, z całym szacunkiem dla pana, że pan nie ma mózgu, panie
profesorze. Skoro nauka mówi, że pan nie ma mózgu, jak możemy ufać
pańskim wykładom, profesorze?

- Wygląda na to, że musicie je brać na wiarę.

- A zatem przyznaje pan, że wiara istnieje, a co więcej - stanowi
niezbędny element naszej codzienności. A teraz panie profesorze,
proszę
mi powiedzieć, czy istnieje coś takiego jak zło?

Niezbyt pewny odpowiedzi profesor mówi - Oczywiście że istnieje.
Dostrzegamy je przecież każdego dnia. Choćby w codziennym występowaniu
człowieka przeciw człowiekowi. W całym ogromie przestępstw i przemocy
obecnym na świecie. Przecież te zjawiska to nic innego jak właśnie
zło.

- Zło nie istnieje panie profesorze, albo też raczej nie występuje
jako
zjawisko samo w sobie. Zło jest po prostu brakiem dobra. Jest jak
ciemność i zimno, występuje jako słowo stworzone przez człowieka dla
określenia braku Boga. Bóg nie stworzył zła. Zło pojawia się w
momencie, kiedy człowiek nie ma Boga w sercu. Zło jest jak zimno,
które
jest skutkiem braku ciepła i jak ciemność, która jest wynikiem braku
światła.

Data: 2012-10-24 17:31:21
Autor: Bogdan Idzikowski
Lekcja Holandii

Użytkownik <jan.lasko@onet.pl> napisał w wiadomości news:7ee059f8-fc9d-4a09-b687-25e6e7d12cabu17g2000yqk.googlegroups.com...
On Oct 24, 5:02 am, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleu...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:k68d2q$25f$1node1.news.atman.pl...

> Najpierw ty, że nie istnieje Bóg

Nie można udowodnić istnienia czegoś, co nie istnieje. Odwrotnie - tak.


Komuchy i ateiści mają jedną wspólną cechę - problemy z logicznym
myśleniem.
Albert Einstein napisał kiedyś:

"Jesteśmy w sytuacji małego dziecka wchodzącego do olbrzymiej
biblioteki wypełnionej książkami w wielu językach. Dziecko wie, iż
ktoś musiał napisać te książki. Ale nie wie jak. Nie rozumie ono
języków, w których książki te zostały napisane. Dziecko niewyraźnie
dostrzega tajemniczy porządek w układzie ksiąg, ale nie wie co to
jest. Taki, wydaje mi się, jest stosunek nawet najbardziej
inteligentnej istoty ludzkiej do Boga."


Niewierzący profesor filozofii stojąc w audytorium wypełnionym
studentami zadaje pytanie jednemu z nich:

- Jesteś chrześcijaninem synu, prawda?
- Tak, panie profesorze.
- Czyli wierzysz w Boga.
- Oczywiście.
- Czy Bóg jest dobry?
- Naturalnie, że jest dobry.
- A czy Bóg jest wszechmogący? Czy Bóg może wszystko?
- Tak.
- A Ty - jesteś dobry czy zły?
- Według Biblii jestem zły.
- W świetle nauki posiadasz pięć zmysłów, które używasz do oceny
  otaczającego cię świata. Czy kiedykolwiek widziałeś Jezusa?
- Nie panie profesorze. Nigdy Go nie widziałem.
- Powiedz nam zatem, czy kiedykolwiek słyszałeś swojego Jezusa?
- Nie panie profesorze.
- A czy kiedykolwiek dotykałeś swojego Jezusa, smakowałeś Go, czy
może wąchałeś? Czy kiedykolwiek miałeś jakiś fizyczny kontakt z
Jezusem Chrystusem, czy też Bogiem w jakiejkolwiek postaci?
- Nie panie profesorze. Niestety nie miałem takiego kontaktu.
- I nadal w Niego wierzysz?
- Tak.
- Przecież zgodnie z wszelkimi zasadami przeprowadzania doświadczenia,
nauka twierdzi że Twój Bóg nie istnieje...
- Mam tylko swoją wiarę.
- Tak, wiarę... - powtarza profesor - i właśnie w tym miejscu nauka
napotyka problem z Bogiem. Nie ma dowodów, jest tylko wiara.

Student milczy przez chwilę, po czym sam zadaje pytanie:
- Panie profesorze - czy istnieje coś takiego jak ciepło?
- Tak.
- A czy istnieje takie zjawisko jak zimno?
- Tak, synu, zimno również istnieje.
- Nie, panie profesorze, zimno nie istnieje.
Może pan mieć dużo ciepła, więcej ciepła, super-ciepło, mega
ciepło, ciepło nieskończone, rozgrzanie do białości, mało ciepła lub
też brak ciepła, ale nie mamy niczego takiego, co moglibyśmy nazwać
zimnem. Może pan schłodzić substancje do temperatury minus 273,15
stopni
Celsjusza (zera absolutnego), co właśnie oznacza brak ciepła - nie
potrafimy osiągnąć niższej temperatury. Nie ma takiego zjawiska jak
zimno, w przeciwnym razie potrafilibyśmy schładzać substancje do
temperatur poniżej 273,15stC. Każda substancja lub rzecz poddają się
badaniu, kiedy posiadają energię lub są jej źródłem. Zero absolutne
jest całkowitym brakiem ciepła. Jak pan widzi profesorze, zimno jest
jedynie słowem, które służy nam do opisu braku ciepła. Nie potrafimy
mierzyć zimna. Ciepło mierzymy w jednostkach energii, ponieważ ciepło
jest energią. Zimno nie jest przeciwieństwem ciepła, zimno jest jego
brakiem.

- A co z ciemnością panie profesorze? Czy istnieje takie zjawisko jak
ciemność?
- Tak - profesor odpowiada bez wahania - czymże jest noc jeśli nie
ciemnością?

- Jest pan znowu w błędzie. Ciemność nie jest czymś, ciemność jest
brakiem czegoś. Może pan mieć niewiele światła, normalne światło,
jasne światło, migające światło, ale jeśli tego światła brak, nie
ma wtedy nic i właśnie to nazywamy ciemnością, czyż nie? Właśnie
takie znaczenie ma słowo ciemność. W rzeczywistości ciemność nie
istnieje. Jeśli istniałaby, potrafiłby pan uczynić ją jeszcze
ciemniejszą, czyż nie?

- Co mi chcesz przez to powiedzieć młody człowieku?
- Zmierzam do tego panie profesorze, że założenia pańskiego
rozumowania są fałszywe już od samego początku, zatem wyciągnięty
wniosek jest również fałszywy

- Fałszywe?

- Założenia pańskich rozważań opierają się na dualizmie - wyjaśnia
student - twierdzi pan, że jest życie i jest śmierć, że jest dobry
Bóg i zły Bóg. Rozważa pan Boga jako kogoś skończonego, kogo możemy
poddać pomiarom. Panie profesorze, nauka nie jest w stanie wyjaśnić
nawet takiego zjawiska jak myśl. Używa pojęć z zakresu elektryczności
i magnetyzmu, nie poznawszy przecież w pełni istoty żadnego z tych
zjawisk. Twierdzenie, że śmierć jest przeciwieństwem życia świadczy o
ignorowaniu faktu, że śmierć nie istnieje jako mierzalne zjawisko.
Śmierć nie jest przeciwieństwem życia, tylko jego brakiem. A teraz
panie profesorze proszę mi odpowiedzieć - czy naucza pan studentów,
którzy pochodzą od małp?

- Jeśli masz na myśli proces ewolucji, młody człowieku, to tak
właśnie jest.

- A czy kiedykolwiek obserwował pan ten proces na własne oczy?

Profesor potrząsa głową.

- Skoro żaden z nas nigdy nie był świadkiem procesów ewolucyjnych i
nie jest w stanie ich prześledzić wykonując jakiekolwiek
doświadczenie,
to przecież w tej sytuacji, zgodnie ze swoją poprzednią argumentacją,
nie wykłada nam już pan naukowych opinii, prawda? Czy nie jest pan w
takim razie bardziej kaznodzieją niż naukowcem?


- Żeby panu uzmysłowić sposób, w jaki manipulował, pozwolę sobie podać
panu jeszcze jeden przykład - student rozgląda się po sali - Czy
ktokolwiek z was widział kiedyś mózg pana profesora?

Audytorium wybucha śmiechem.

- Czy ktokolwiek z was kiedykolwiek słyszał, dotykał, smakował czy
wąchał mózg pana profesora? Wygląda na to, że nikt. A zatem zgodnie z
naukowa metodą badawczą, jaką przytoczył pan wcześniej, można
powiedzieć, z całym szacunkiem dla pana, że pan nie ma mózgu, panie
profesorze. Skoro nauka mówi, że pan nie ma mózgu, jak możemy ufać
pańskim wykładom, profesorze?

- Wygląda na to, że musicie je brać na wiarę.

- A zatem przyznaje pan, że wiara istnieje, a co więcej - stanowi
niezbędny element naszej codzienności. A teraz panie profesorze,
proszę
mi powiedzieć, czy istnieje coś takiego jak zło?

Niezbyt pewny odpowiedzi profesor mówi - Oczywiście że istnieje.
Dostrzegamy je przecież każdego dnia. Choćby w codziennym występowaniu
człowieka przeciw człowiekowi. W całym ogromie przestępstw i przemocy
obecnym na świecie. Przecież te zjawiska to nic innego jak właśnie
zło.

- Zło nie istnieje panie profesorze, albo też raczej nie występuje
jako
zjawisko samo w sobie. Zło jest po prostu brakiem dobra. Jest jak
ciemność i zimno, występuje jako słowo stworzone przez człowieka dla
określenia braku Boga. Bóg nie stworzył zła. Zło pojawia się w
momencie, kiedy człowiek nie ma Boga w sercu. Zło jest jak zimno,
które
jest skutkiem braku ciepła i jak ciemność, która jest wynikiem braku
światła.

==========================================

Demagogia.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-10-24 22:21:44
Autor: Chiron
Lekcja Holandii

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:508809cb$0$1228$65785112news.neostrada.pl...

Demagogia.

Co w Twoim języku oznacza: "nic nie zrozumiałem"
:-)

--

Chiron

Data: 2012-10-24 22:45:29
Autor: Bogdan Idzikowski
Lekcja Holandii

Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleuzis@gmail.com> napisał w wiadomości news:k69ikh$fuq$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:508809cb$0$1228$65785112news.neostrada.pl...

Demagogia.

Co w Twoim języku oznacza: "nic nie zrozumiałem"
:-)

Twoim sposobem można stwierdzić, że kobieta nie jest człowiekiem.
Oto dowód logiczny, podobny temu, który przytoczyłeś:
1. mężczyzna jest człowiekiem
2. mężczyzna nie jest kobietą
3. kobieta nie jest człowiekiem

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-10-24 17:59:41
Autor: Trybun
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-24 16:53, jan.lasko@onet.pl pisze:
On Oct 24, 5:02 am, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleu...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:k68d2q$25f$1node1.news.atman.pl...
Najpierw ty, że nie istnieje Bóg
Nie można udowodnić istnienia czegoś, co nie istnieje. Odwrotnie - tak.

Komuchy i ateiści mają jedną wspólną cechę - problemy z logicznym
myśleniem.


No tak, komuch zły, komoch nawet nie potrafi myśleć logicznie. Powiedz mi panie mądraliński w co byś wierzył gdyby nie było księży, lamów, czy innych mnichów? Skoro jesteś tak dobry z logiki to dlaczego dajesz wiarę temu co Ci ktoś podstawia pod nos?

Data: 2012-10-24 09:21:30
Autor: jan.lasko
Lekcja Holandii
On Oct 24, 10:59 am, Trybun <r...@yahuoo.com> wrote:
W dniu 2012-10-24 16:53, jan.la...@onet.pl pisze:

> On Oct 24, 5:02 am, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
>> Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleu...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:k68d2q$25f$1node1.news.atman.pl...
>>> Najpierw ty, że nie istnieje Bóg
>> Nie można udowodnić istnienia czegoś, co nie istnieje. Odwrotnie - tak.

> Komuchy i ateiści mają jedną wspólną cechę - problemy z logicznym
> myśleniem.

No tak, komuch zły, komoch nawet nie potrafi myśleć logicznie.

Lenin powiedział kiedyś:

"W rewolucji rzecz wcale nie idzie o Rosję - pluję na Rosję. Rosja
jest tylko stadium w drodze do rewolucji światowej, do światowej
władzy."

I to jest kwintesencja waszego logicznego myślenia.

Powiedz
mi panie mądraliński w co byś wierzył gdyby nie było księży, lamów, czy
innych mnichów? Skoro jesteś tak dobry z logiki to dlaczego dajesz wiarę
temu co Ci ktoś podstawia pod nos?

Trudno jest wytłumaczyć coś czego nie potraficie zrozumieć na poziomie
podstawowym. To jest jak rozmowa z człowiekiem w języku którego on nie
rozumie. Raz jeszcze cytat z  Einsteina:

 "Moja religia polega na pokornym podziwie tego nieograniczonego
wyższego ducha, który objawia się w drobnych szczegółach jakie
jesteśmy w stanie dostrzec naszymi wątłymi i słabymi umysłami. To
głęboko emocjonalne przekonanie o obecności wyższej rozumnej mocy,
która jest objawiona w niepojętym wszechświecie, kształtuje moje
wyobrażenie Boga."

Data: 2012-10-25 09:42:33
Autor: Trybun
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-24 18:21, jan.lasko@onet.pl pisze:
On Oct 24, 10:59 am, Trybun <r...@yahuoo.com> wrote:
W dniu 2012-10-24 16:53, jan.la...@onet.pl pisze:

On Oct 24, 5:02 am, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleu...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:k68d2q$25f$1node1.news.atman.pl...
Najpierw ty, że nie istnieje Bóg
Nie można udowodnić istnienia czegoś, co nie istnieje. Odwrotnie - tak.
Komuchy i ateiści mają jedną wspólną cechę - problemy z logicznym
myśleniem.
No tak, komuch zły, komoch nawet nie potrafi myśleć logicznie.
Lenin powiedział kiedyś:

"W rewolucji rzecz wcale nie idzie o Rosję - pluję na Rosję. Rosja
jest tylko stadium w drodze do rewolucji światowej, do światowej
władzy."

I to jest kwintesencja waszego logicznego myślenia.

Władzy dla kogo? Dla angielskich Lordów którzy już zaraz po porodzie stają się władcami dla ogłupiałych niewolników z własnego wyboru? Logiczne myślenie, tak zaiste, żelazna logika i wyrachowania kieruje takimi jak Ty. Tu na ziemi nie masz żadnych oporów w wyżeraniu innym z ich misek, nawet jeżeli nie osobiście, to dajesz na to pozwolenie, a jednocześnie na zimno kalkulujecie jakby tu mieć to wybaczone po śmierci. Stąd ta wiara w to że da się Boga przebłagać i Ów daruje i wpuści do nieba. Czyli jednym słowem szykujesz sobie grunt na to żeby być lepszym od innych i po śmierci.


Powiedz
mi panie mądraliński w co byś wierzył gdyby nie było księży, lamów, czy
innych mnichów? Skoro jesteś tak dobry z logiki to dlaczego dajesz wiarę
temu co Ci ktoś podstawia pod nos?
Trudno jest wytłumaczyć coś czego nie potraficie zrozumieć na poziomie
podstawowym. To jest jak rozmowa z człowiekiem w języku którego on nie
rozumie. Raz jeszcze cytat z  Einsteina:


Nie cytuj mi to klasyków tylko odpowiedz - w co byś wierzył gdybyś przez osoby trzecie nie dowiedział się o kulcie Chrystusa, Allaha,Buddy itd? I czy ta Twoja wiara byłaby tak samo głęboka jak obecna wiara w Chrystusa?

Data: 2012-10-25 07:44:01
Autor: jan.lasko
Lekcja Holandii
On Oct 25, 2:42 am, Trybun <r...@yahuoo.com> wrote:

Władzy dla kogo? Dla angielskich Lordów którzy już zaraz po porodzie
stają się władcami dla ogłupiałych niewolników z własnego wyboru?

Jak można odpowiedzieć na takie dziecinnie naiwne pytania? Nigdy nie
miałeś w ręce komunistycznej gazety? Lekcje historii na poziomie
szkoły średniej wyjaśniają to w drobnych szczegółach.  Podam tylko
jeden z ogromnej ilości dostępnych przykładów:

"Powstanie chłopskie w guberni tambowskiej wybuchło w r. 1919. O jego
sile świadczy fakt, iż władze bolszewickie musiały wysłać przeciwko
walczącym chłopom ok. 30 tys. żołnierzy Armii Czerwonej, użyć
artylerii i pociągów pancernych. Interwencyjnymi oddziałami wojskowymi
dowodził Michaił Tuchaczewski, zaś jego zastępcą do spraw politycznych
był Władimir Antonow-Owsiejenko. Rodziny zbuntowanych chłopów wojsko
traktowało jak zakładników. Schwytanych uczestników powstania
rozstrzeliwano bez sądu. Walki wygasły w r. 1921. Za przywódcę buntu
bolszewicy uznali Aleksandra Antonowa, byłego działacza Partii
Socjalistów Rewolucjonistów, który utworzył w guberni tambowskiej
Związek Chłopów Pracujących, kierujący powstaniem. Antonowa
zastrzelono podczas próby aresztowania w r. 1922."

"1 grudnia 1934 r. zastrzelony został w Leningradzie szef partii
komunistycznej w tym mieście Siergiej Kirow. Zabójcą okazał się młody
działacz komunistyczny Leonid Nikołajew. Stalinowi zbrodnia ta
posłużyła jako pretekst do przeprowadzenia czystki w aparacie
partyjnym. Uzasadniając masowe prześladowania Stalin twierdził, że
wykryto szeroko zakrojony spisek, którego celem było zlikwidowanie
czołowych przywódców radzieckich. Początkowo aresztowania dotknęły
głównie starych bolszewików - zwolenników Lwa Trockiego, jednak w
latach 1936-1938 represje przeistoczyły się w Wielki Terror,
obejmujący swym zasięgiem - według ostrożnych szacunków - co najmniej
3 mln rozstrzelanych bądź zesłanych do łagrów. Stalinem kierowały dwa
motywy: po pierwsze - chciał wyeliminować wszystkich swoich
konkurentów politycznych i w ten sposób umocnić swoją władzę, po
drugie - dążył do wywołania w społeczeństwie powszechnego strachu i
poczucia niepewności, by sparaliżować jakiekolwiek próby oporu. Według
wersji oficjalnej, obowiązującej w ZSRR do r. 1956, Kirow został
zamordowany z
polecenia komunistów zaliczanych do starej gwardii bolszewickiej - Lwa
Trockiego (który od r. 1929 przebywał na emigracji), Lwa Kamieniewa i
Grigorija Zinowiewa - przy współpracy szefa NKWD Henryka Jagody.
Dzisiaj historycy przypuszczają, że zabójstwa dokonano z inspiracji
Stalina, który chciał się w ten sposób pozbyć popularnego wśród
robotników konkurenta. Zinowiew i Kamieniew zostali aresztowani w
styczniu 1935 r. i skazani na - odpowiednio - dziesięć i pięć lat
więzienia. Jednak latem 1936 r. rozszerzono oskarżenia wobec nich:
prokuratura postawiła zarzut, że razem ze zwolennikami Trockiego
stworzyli tajny antyradziecki ośrodek polityczny z zamiarem
przeprowadzenia zamachu stanu. Początkowo obaj zaprzeczali oskarżeniu,
lecz później przyznali się do winy, gdy Stalin im obiecał, że w
ten sposób uratują życie. W sierpniu 1936 r. sąd w procesie pokazowym
uznał ich winnymi i skazał na karę śmierci, wyrok wykonano następnego
dnia. Była to pierwsza egzekucja radzieckich komunistów z grona tzw.
starych bolszewików. Kolejnymi ofiarami procesów pokazowych byli
Nikołaj Bucharin (czołowy ekonomista bolszewicki) i Aleksiej Rykow
(komisarz transportu), zaś Michaił Tomski (były przywódca związków
zawodowych) popełnił samobójstwo po rozmowie ze Stalinem."

http://www.historia.rekto.net/Najnowsza/komunizm.pdf


Logiczne myślenie, tak zaiste, żelazna logika i wyrachowania kieruje
takimi jak Ty.

Już raz chyba pisałem, fakty historyczne, to jest to od czego
powinieneś zacząć swoją edukację.


Nie cytuj mi to klasyków

Nie rozkazuj mi w jaki sposób mam odpowiadać. Jeżeli czegoś nie
zrozumiałeś, przeczytaj kilka razy i pomyśl. Reagowanie na to co
napisałem, nie jest obowiązkowe.

tylko odpowiedz - w co byś wierzył gdybyś przez osoby trzecie nie dowiedział się o kulcie Chrystusa,
Allaha,Buddy itd? I czy ta Twoja wiara byłaby tak samo głęboka jak obecna wiara w Chrystusa?

Kolejne pytanie z gatunku wyjątkowo naiwnych, które świadczy o tym, że
nie potrafisz zrozumieć tematu wiary w Boga na poziomie podstawowym, a
przecież masz w zasięgu klawiatury internet i wszystkie potrzebne
odpowiedzi. Jesteś zbyt leniwy aby samodzielnie poszukać? Gdybyś
potrafił myśleć logicznie, wystarczyło zacząć od zadania sobie tego
samego pytania - w co byś wierzył gdybyś przez osoby trzecie nie
dowiedział się o kulcie Marksa, Lenina i Stalina i czy ta Twoja wiara
byłaby tak samo głęboka jak obecna wiara w przewodnią siłę komunizmu.

Data: 2012-10-25 17:39:47
Autor: Bogdan Idzikowski
Lekcja Holandii

Użytkownik <jan.lasko@onet.pl> napisał w wiadomości news:28eb7d6f-f90e-49da-8487-11bf510e7c7ey8g2000yqy.googlegroups.com...
On Oct 25, 2:42 am, Trybun <r...@yahuoo.com> wrote:

Władzy dla kogo? Dla angielskich Lordów którzy już zaraz po porodzie
stają się władcami dla ogłupiałych niewolników z własnego wyboru?

Jak można odpowiedzieć na takie dziecinnie naiwne pytania? Nigdy nie
miałeś w ręce komunistycznej gazety? Lekcje historii na poziomie
szkoły średniej wyjaśniają to w drobnych szczegółach.  Podam tylko
jeden z ogromnej ilości dostępnych przykładów:

"Powstanie chłopskie w guberni tambowskiej wybuchło w r. 1919. O jego
sile świadczy fakt, iż władze bolszewickie musiały wysłać przeciwko
walczącym chłopom ok. 30 tys. żołnierzy Armii Czerwonej, użyć
artylerii i pociągów pancernych. Interwencyjnymi oddziałami wojskowymi
dowodził Michaił Tuchaczewski, zaś jego zastępcą do spraw politycznych
był Władimir Antonow-Owsiejenko. Rodziny zbuntowanych chłopów wojsko
traktowało jak zakładników. Schwytanych uczestników powstania
rozstrzeliwano bez sądu. Walki wygasły w r. 1921. Za przywódcę buntu
bolszewicy uznali Aleksandra Antonowa, byłego działacza Partii
Socjalistów Rewolucjonistów, który utworzył w guberni tambowskiej
Związek Chłopów Pracujących, kierujący powstaniem. Antonowa
zastrzelono podczas próby aresztowania w r. 1922."

"1 grudnia 1934 r. zastrzelony został w Leningradzie szef partii
komunistycznej w tym mieście Siergiej Kirow. Zabójcą okazał się młody
działacz komunistyczny Leonid Nikołajew. Stalinowi zbrodnia ta
posłużyła jako pretekst do przeprowadzenia czystki w aparacie
partyjnym. Uzasadniając masowe prześladowania Stalin twierdził, że
wykryto szeroko zakrojony spisek, którego celem było zlikwidowanie
czołowych przywódców radzieckich. Początkowo aresztowania dotknęły
głównie starych bolszewików - zwolenników Lwa Trockiego, jednak w
latach 1936-1938 represje przeistoczyły się w Wielki Terror,
obejmujący swym zasięgiem - według ostrożnych szacunków - co najmniej
3 mln rozstrzelanych bądź zesłanych do łagrów. Stalinem kierowały dwa
motywy: po pierwsze - chciał wyeliminować wszystkich swoich
konkurentów politycznych i w ten sposób umocnić swoją władzę, po
drugie - dążył do wywołania w społeczeństwie powszechnego strachu i
poczucia niepewności, by sparaliżować jakiekolwiek próby oporu. Według
wersji oficjalnej, obowiązującej w ZSRR do r. 1956, Kirow został
zamordowany z
polecenia komunistów zaliczanych do starej gwardii bolszewickiej - Lwa
Trockiego (który od r. 1929 przebywał na emigracji), Lwa Kamieniewa i
Grigorija Zinowiewa - przy współpracy szefa NKWD Henryka Jagody.
Dzisiaj historycy przypuszczają, że zabójstwa dokonano z inspiracji
Stalina, który chciał się w ten sposób pozbyć popularnego wśród
robotników konkurenta. Zinowiew i Kamieniew zostali aresztowani w
styczniu 1935 r. i skazani na - odpowiednio - dziesięć i pięć lat
więzienia. Jednak latem 1936 r. rozszerzono oskarżenia wobec nich:
prokuratura postawiła zarzut, że razem ze zwolennikami Trockiego
stworzyli tajny antyradziecki ośrodek polityczny z zamiarem
przeprowadzenia zamachu stanu. Początkowo obaj zaprzeczali oskarżeniu,
lecz później przyznali się do winy, gdy Stalin im obiecał, że w
ten sposób uratują życie. W sierpniu 1936 r. sąd w procesie pokazowym
uznał ich winnymi i skazał na karę śmierci, wyrok wykonano następnego
dnia. Była to pierwsza egzekucja radzieckich komunistów z grona tzw.
starych bolszewików. Kolejnymi ofiarami procesów pokazowych byli
Nikołaj Bucharin (czołowy ekonomista bolszewicki) i Aleksiej Rykow
(komisarz transportu), zaś Michaił Tomski (były przywódca związków
zawodowych) popełnił samobójstwo po rozmowie ze Stalinem."

http://www.historia.rekto.net/Najnowsza/komunizm.pdf


Logiczne myślenie, tak zaiste, żelazna logika i wyrachowania kieruje
takimi jak Ty.

Już raz chyba pisałem, fakty historyczne, to jest to od czego
powinieneś zacząć swoją edukację.


Nie cytuj mi to klasyków

Nie rozkazuj mi w jaki sposób mam odpowiadać. Jeżeli czegoś nie
zrozumiałeś, przeczytaj kilka razy i pomyśl. Reagowanie na to co
napisałem, nie jest obowiązkowe.

tylko odpowiedz - w co byś wierzył gdybyś przez osoby trzecie nie dowiedział się o kulcie Chrystusa,
Allaha,Buddy itd? I czy ta Twoja wiara byłaby tak samo głęboka jak obecna wiara w Chrystusa?

Kolejne pytanie z gatunku wyjątkowo naiwnych, które świadczy o tym, że
nie potrafisz zrozumieć tematu wiary w Boga na poziomie podstawowym, a
przecież masz w zasięgu klawiatury internet i wszystkie potrzebne
odpowiedzi. Jesteś zbyt leniwy aby samodzielnie poszukać? Gdybyś
potrafił myśleć logicznie, wystarczyło zacząć od zadania sobie tego
samego pytania - w co byś wierzył gdybyś przez osoby trzecie nie
dowiedział się o kulcie Marksa, Lenina i Stalina i czy ta Twoja wiara
byłaby tak samo głęboka jak obecna wiara w przewodnią siłę komunizmu.

=========================================

Mam sąsiada, pastora ewangelicznego, czy jakoś tak. I on myśli jak ty, tylko z tą odmianą, że nie wyobraża sobie istnienia ludzkości bez "Pisma Świętego". Że ludzie nie wiedzieliby jak żyć, nie popełniając przestępstw! A "Pismo Święte" jest dla niego jedynym przewodnikiem przez życie.

A ja nie potrzebuję i żyję! To taka ciekawostka przyrodnicza.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-10-26 18:27:34
Autor: Trybun
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-25 16:44, jan.lasko@onet.pl pisze:
On Oct 25, 2:42 am, Trybun <r...@yahuoo.com> wrote:

Władzy dla kogo? Dla angielskich Lordów którzy już zaraz po porodzie
stają się władcami dla ogłupiałych niewolników z własnego wyboru?
Jak można odpowiedzieć na takie dziecinnie naiwne pytania? Nigdy nie
miałeś w ręce komunistycznej gazety? Lekcje historii na poziomie
szkoły średniej wyjaśniają to w drobnych szczegółach.  Podam tylko
jeden z ogromnej ilości dostępnych przykładów:



http://www.historia.rekto.net/Najnowsza/komunizm.pdf

Daruj sobie takie wstępy, a także powiedz  po co mi to g**no wklejasz?, powiedz coś od siebie, bo ja nie mam zamiera czytać jakichś litanii, cudzych, cytowanych myśli. Jeżeli chcesz rozmawiać o "złotych" myślach Józefa Wisarionowicza czy Ulianowa ew. Rockefellera to raczej nie będę Ci w tych rozważaniach towarzyszem.



Logiczne myślenie, tak zaiste, żelazna logika i wyrachowania kieruje
takimi jak Ty.
Już raz chyba pisałem, fakty historyczne, to jest to od czego
powinieneś zacząć swoją edukację.

Taką radę zastosuj przede wszystkim wobec siebie.



Nie cytuj mi to klasyków
Nie rozkazuj mi w jaki sposób mam odpowiadać. Jeżeli czegoś nie
zrozumiałeś, przeczytaj kilka razy i pomyśl. Reagowanie na to co
napisałem, nie jest obowiązkowe.

Bardzo chętnie z Tobą podyskutuję, ale na Wielkiego Odyna - nie zmuszaj mnie do czytania takich sążnistych cytatów i ustosunkowywania się do nich.


tylko odpowiedz - w co byś wierzył gdybyś przez osoby trzecie nie dowiedział się o kulcie Chrystusa,
Allaha,Buddy itd? I czy ta Twoja wiara byłaby tak samo głęboka jak obecna wiara w Chrystusa?
Kolejne pytanie z gatunku wyjątkowo naiwnych, które świadczy o tym, że
nie potrafisz zrozumieć tematu wiary w Boga na poziomie podstawowym, a
przecież masz w zasięgu klawiatury internet i wszystkie potrzebne
odpowiedzi. Jesteś zbyt leniwy aby samodzielnie poszukać? Gdybyś
potrafił myśleć logicznie, wystarczyło zacząć od zadania sobie tego
samego pytania - w co byś wierzył gdybyś przez osoby trzecie nie
dowiedział się o kulcie Marksa, Lenina i Stalina i czy ta Twoja wiara
byłaby tak samo głęboka jak obecna wiara w przewodnią siłę komunizmu.


Już napisałem powyżej - daruj sobie takie wstępy.  Nie rozumiem wiary w Bogów,  - ależ jest zupełnie przeciwnie - ja bardzo dobrze ją rozumiem. A nawet nigdy nawet przez moment nie wykluczałem istnienia Boga, czyli stwórcy w takiej czy innej formie. Wiara ogólnie bierze się z braku odpowiedzi na zasadnicze pytania dotyczące istoty bytu. Natomiast nie rozumiem tej zapalczywości wiernych w kwestiach kształtu, czy formy  obiektu swojego kultu. Dla mnie to nie jest normalne. Ty jesteś podobno głęboko wierzący,  - wierzysz głęboko w Chrystusa, a więc pytanie brzmo:  ta wiara była tak samo głęboka gdybyś żył kilka tys lat temu?. Czy w tej Twojej głębi wiary nie ma jakiejś nutu obłędu, stadnego, bezmyślnego zachowania?
I myślę że nie masz racji w kwestii wiary w Boga i jednocześnie w sprawiedliwość społeczną. Pierwotni Chrześcijanie to pierwsi Komuniści.

Data: 2012-10-27 05:57:09
Autor: jan.lasko
Lekcja Holandii
On Oct 26, 11:27 am, Trybun <r...@yahuoo.com> wrote:
W dniu 2012-10-25 16:44, jan.la...@onet.pl pisze:

> On Oct 25, 2:42 am, Trybun <r...@yahuoo.com> wrote:

>> Władzy dla kogo? Dla angielskich Lordów którzy już zaraz po porodzie
>> stają się władcami dla ogłupiałych niewolników z własnego wyboru?
> Jak można odpowiedzieć na takie dziecinnie naiwne pytania? Nigdy nie
> miałeś w ręce komunistycznej gazety? Lekcje historii na poziomie
> szkoły średniej wyjaśniają to w drobnych szczegółach.  Podam tylko
> jeden z ogromnej ilości dostępnych przykładów:

>http://www.historia.rekto.net/Najnowsza/komunizm.pdf

Daruj sobie takie wstępy, a także powiedz  po co mi to g**no wklejasz?,

Po to, abyś mógł przeczytać odpowiedź na swoje dziecinie naiwne
pytania. Powiedz, ile razy można czytać to samo g**no o wyższości
komunizmu, które powtarzasz tutaj w kółko wojtek?


powiedz coś od siebie, bo ja nie mam zamiera czytać jakichś litanii,
cudzych, cytowanych myśli.

Po co miałbym tracić na to czas? Twoją odpowiedź można z góry
przewidzieć. Kiedy Anglicy zaczną szukać pracy na Białorusi, może
wtedy dyskusja tobą będzie miała jakiś sens, w tej chwili poruszasz
się w oparach absurdu, ale to jest mój problem.

Data: 2012-10-27 15:05:50
Autor: u2
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-27 14:57, jan.lasko@onet.pl pisze:
Po co miałbym tracić na to czas? Twoją odpowiedź można z góry
przewidzieć. Kiedy Anglicy zaczną szukać pracy na Białorusi, może
wtedy dyskusja tobą będzie miała jakiś sens, w tej chwili poruszasz
się w oparach absurdu, ale to jest mój problem.


Przecież doradca baćki jest angielski lord. Proszę się podciągnąć :-)

Data: 2012-10-27 06:14:41
Autor: jan.lasko
Lekcja Holandii
On Oct 27, 8:06 am, u2 <u...@o2.pl> wrote:
W dniu 2012-10-27 14:57, jan.la...@onet.pl pisze:

> Po co miałbym tracić na to czas? Twoją odpowiedź można z góry
> przewidzieć. Kiedy Anglicy zaczną szukać pracy na Białorusi, może
> wtedy dyskusja tobą będzie miała jakiś sens, w tej chwili poruszasz
> się w oparach absurdu, ale to nie jest mój problem.

Przecież doradca baćki jest angielski lord. Proszę się podciągnąć :-)

Możliwe, nie śledzę na bieżąco losów tego gospodarczo-ekonomicznego
imperium.

Data: 2012-10-27 15:27:04
Autor: u2
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-27 15:14, jan.lasko@onet.pl pisze:
On Oct 27, 8:06 am, u2 <u...@o2.pl> wrote:
W dniu 2012-10-27 14:57, jan.la...@onet.pl pisze:

Po co miałbym tracić na to czas? Twoją odpowiedź można z góry
przewidzieć. Kiedy Anglicy zaczną szukać pracy na Białorusi, może
wtedy dyskusja tobą będzie miała jakiś sens, w tej chwili poruszasz
się w oparach absurdu, ale to nie jest mój problem.

Przecież doradca baćki jest angielski lord. Proszę się podciągnąć :-)

Możliwe, nie śledzę na bieżąco losów tego gospodarczo-ekonomicznego
imperium.




No cóż, bardziej mnie interesuje Białoruś niż Anglia. W ogóle wolę
wiedzieć co za miedzą się dzieje niż w Anglii, choć i w Anglii jest
obecnie ze dwa miliony Polaków ;-)

Data: 2012-10-24 18:47:54
Autor: Grzegorz Z.
Lekcja Holandii
jan.lasko@onet.pl napisał:

On Oct 24, 5:02 am, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleu...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:k68d2q$25f$1node1.news.atman.pl...

Najpierw ty, że nie istnieje Bóg

Nie można udowodnić istnienia czegoś, co nie istnieje. Odwrotnie - tak.


Komuchy i ateiści mają jedną wspólną cechę - problemy z logicznym
myśleniem.
Albert Einstein napisał kiedyś:

"Słowo 'Bóg' jest dla mnie niczym więcej niż wyrazem i wytworem ludzkiej
słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend
które są ponadto dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego
jak subtelna, nie może dla mnie tego zmienić"



--
"Prawo do potwierdzenia swej osobowości oznacza prawo do życia"
Dietrich Bonhoeffer

Data: 2012-10-24 09:53:00
Autor: jan.lasko
Lekcja Holandii
On Oct 24, 11:47 am, "Grzegorz Z." <spag...@mare.org> wrote:
jan.la...@onet.pl napisał:

> On Oct 24, 5:02 am, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
>> Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleu...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:k68d2q$25f$1node1.news.atman.pl...

>>> Najpierw ty, że nie istnieje Bóg

>> Nie można udowodnić istnienia czegoś, co nie istnieje. Odwrotnie - tak.

> Komuchy i ateiści mają jedną wspólną cechę - problemy z logicznym
> myśleniem.
> Albert Einstein napisał kiedyś:


"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć."

Też Einstein

Data: 2012-10-24 19:21:55
Autor: Grzegorz Z.
Lekcja Holandii
jan.lasko@onet.pl napisał:

On Oct 24, 11:47 am, "Grzegorz Z." <spag...@mare.org> wrote:
jan.la...@onet.pl napisał:

On Oct 24, 5:02 am, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleu...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:k68d2q$25f$1node1.news.atman.pl...

Najpierw ty, że nie istnieje Bóg

Nie można udowodnić istnienia czegoś, co nie istnieje. Odwrotnie - tak.

Komuchy i ateiści mają jedną wspólną cechę - problemy z logicznym
myśleniem.
Albert Einstein napisał kiedyś:

"Słowo 'Bóg' jest dla mnie niczym więcej niż wyrazem i wytworem ludzkiej
słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend
które są ponadto dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego
jak subtelna, nie może dla mnie tego zmienić"

--
"Prawo do potwierdzenia swej osobowości oznacza prawo do życia"
Dietrich Bonhoeffer

Data: 2012-10-24 11:25:05
Autor: jan.lasko
Lekcja Holandii
On Oct 24, 12:21 pm, "Grzegorz Z." <spag...@mare.org> wrote:
jan.la...@onet.pl napisał:

> On Oct 24, 11:47 am, "Grzegorz Z." <spag...@mare.org> wrote:
>> jan.la...@onet.pl napisał:

>>> On Oct 24, 5:02 am, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
>>>> Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleu...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:k68d2q$25f$1node1.news.atman.pl...

>>>>> Najpierw ty, że nie istnieje Bóg

>>>> Nie można udowodnić istnienia czegoś, co nie istnieje. Odwrotnie - tak.

>>> Komuchy i ateiści mają jedną wspólną cechę - problemy z logicznym
>>> myśleniem.
>>> Albert Einstein napisał kiedyś:

"Czasu nie ma, wszystko, co nas otacza, to wieczność.
Bóg jest wiecznością, więc jest wszechobecny."

Też Einstein

"Nigdy wcześniej się Kościołem nie interesowałem, ale teraz odczuwam
wielkie wzruszenie i podziw, ponieważ tylko jeden Kościół miał odwagę
i upór by stać po stronie intelektualnej prawdy i duchowej wolności.
Przez to jestem zmuszony przyznać, że to, czym kiedyś pogardzałem,
dziś wychwalam bez powściągliwości"

I to również Einstein

Data: 2012-10-24 20:36:00
Autor: Bogdan Idzikowski
Lekcja Holandii

Użytkownik <jan.lasko@onet.pl> napisał w wiadomości news:a8f862ed-ed06-4efb-ad5f-ba9163d7b80bb15g2000yqk.googlegroups.com...
On Oct 24, 12:21 pm, "Grzegorz Z." <spag...@mare.org> wrote:
jan.la...@onet.pl napisał:

> On Oct 24, 11:47 am, "Grzegorz Z." <spag...@mare.org> wrote:
>> jan.la...@onet.pl napisał:

>>> On Oct 24, 5:02 am, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
>>>> Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleu...@gmail.com> napisał w >>>> wiadomościnews:k68d2q$25f$1node1.news.atman.pl...

>>>>> Najpierw ty, że nie istnieje Bóg

>>>> Nie można udowodnić istnienia czegoś, co nie istnieje. Odwrotnie - >>>> tak.

>>> Komuchy i ateiści mają jedną wspólną cechę - problemy z logicznym
>>> myśleniem.
>>> Albert Einstein napisał kiedyś:

"Czasu nie ma, wszystko, co nas otacza, to wieczność.
Bóg jest wiecznością, więc jest wszechobecny."

Też Einstein

"Nigdy wcześniej się Kościołem nie interesowałem, ale teraz odczuwam
wielkie wzruszenie i podziw, ponieważ tylko jeden Kościół miał odwagę
i upór by stać po stronie intelektualnej prawdy i duchowej wolności.
Przez to jestem zmuszony przyznać, że to, czym kiedyś pogardzałem,
dziś wychwalam bez powściągliwości"

I to również Einstein

========================

Ach ty pomoicie intelektualny! Tak nie postępują prawdziwie uczciwi ludzie, choćby nawet byli katolikami. Zacytowałeś tylko to, co ci odpowiadało, co całkowicie zmieniło wypowiedź  Einsteina.

Tak brzmi całość:
"Tylko Kościół autentycznie stał na drodze Hitlerowi w jego kampanii na rzecz wyparcia prawdy. Nigdy wcześniej się Kościołem nie interesowałem, ale teraz odczuwam wielkie wzruszenie i podziw, ponieważ tylko jeden Kościół miał odwagę i upór by stać po stronie intelektualnej prawdy i duchowej wolności. Przez to jestem zmuszony przyznać, że to, czym kiedyś pogardzałem, dziś wychwalam bez powściągliwości"

Jesteś godny pogardy. A kłamstwo ma kruciutkie nóżki, gnojku!

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-10-24 11:41:02
Autor: jan.lasko
Lekcja Holandii
On Oct 24, 1:36 pm, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
Użytkownik <jan.la...@onet.pl> napisał w wiadomościnews:a8f862ed-ed06-4efb-ad5f-ba9163d7b80bb15g2000yqk.googlegroups.com...
On Oct 24, 12:21 pm, "Grzegorz Z." <spag...@mare.org> wrote:









> jan.la...@onet.pl napisał:

> > On Oct 24, 11:47 am, "Grzegorz Z." <spag...@mare.org> wrote:
> >> jan.la...@onet.pl napisał:

> >>> On Oct 24, 5:02 am, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
> >>>> Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleu...@gmail.com> napisał w
> >>>> wiadomościnews:k68d2q$25f$1node1.news.atman.pl...

> >>>>> Najpierw ty, że nie istnieje Bóg

> >>>> Nie można udowodnić istnienia czegoś, co nie istnieje. Odwrotnie -
> >>>> tak.

> >>> Komuchy i ateiści mają jedną wspólną cechę - problemy z logicznym
> >>> myśleniem.
> >>> Albert Einstein napisał kiedyś:

"Czasu nie ma, wszystko, co nas otacza, to wieczność.
Bóg jest wiecznością, więc jest wszechobecny."

Też Einstein

"Nigdy wcześniej się Kościołem nie interesowałem, ale teraz odczuwam
wielkie wzruszenie i podziw, ponieważ tylko jeden Kościół miał odwagę
i upór by stać po stronie intelektualnej prawdy i duchowej wolności..
Przez to jestem zmuszony przyznać, że to, czym kiedyś pogardzałem,
dziś wychwalam bez powściągliwości"

I to również Einstein

=======================>
Ach ty pomoicie intelektualny

Z prymitywnymi chamami nie rozmawiam.

Data: 2012-10-24 21:53:45
Autor: Bogdan Idzikowski
Lekcja Holandii

Użytkownik <jan.lasko@onet.pl> napisał w wiadomości news:a9d58808-7738-43d4-aaa0-1f912d845db9c20g2000yqe.googlegroups.com...
On Oct 24, 1:36 pm, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
> >>> Komuchy i ateiści mają jedną wspólną cechę - problemy z logicznym
> >>> myśleniem.
> >>> Albert Einstein napisał kiedyś:

"Czasu nie ma, wszystko, co nas otacza, to wieczność.
Bóg jest wiecznością, więc jest wszechobecny."

Też Einstein

"Nigdy wcześniej się Kościołem nie interesowałem, ale teraz odczuwam
wielkie wzruszenie i podziw, ponieważ tylko jeden Kościół miał odwagę
i upór by stać po stronie intelektualnej prawdy i duchowej wolności.
Przez to jestem zmuszony przyznać, że to, czym kiedyś pogardzałem,
dziś wychwalam bez powściągliwości"

I to również Einstein

========================

Ach ty pomoicie intelektualny

Z prymitywnymi chamami nie rozmawiam.

=====================================

I nic na usprawiedliwienie, oszuście? Jakaś pomroczność jasna lub ciemna?
Chamem to ty się okazałeś. I to wyjątkowo prymitywnym. Nawet cytując poprzednie posty w swojej odpowiedzi wyciąłeś także to, co ci nie pasowało. Jesteś wyjątkowym prostakiem

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-10-24 12:57:20
Autor: jan.lasko
Lekcja Holandii
On Oct 24, 2:53 pm, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
Użytkownik <jan.la...@onet.pl> napisał w wiadomościnews:a9d58808-7738-43d4-aaa0-1f912d845db9c20g2000yqe.googlegroups.com...
On Oct 24, 1:36 pm, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:









> > >>> Komuchy i ateiści mają jedną wspólną cechę - problemy z logicznym
> > >>> myśleniem.
> > >>> Albert Einstein napisał kiedyś:

> "Czasu nie ma, wszystko, co nas otacza, to wieczność.
> Bóg jest wiecznością, więc jest wszechobecny."

> Też Einstein

> "Nigdy wcześniej się Kościołem nie interesowałem, ale teraz odczuwam
> wielkie wzruszenie i podziw, ponieważ tylko jeden Kościół miał odwagę
> i upór by stać po stronie intelektualnej prawdy i duchowej wolności.
> Przez to jestem zmuszony przyznać, że to, czym kiedyś pogardzałem,
> dziś wychwalam bez powściągliwości"

> I to również Einstein

> =======================>
> Ach ty pomoicie intelektualny

Z prymitywnymi chamami nie rozmawiam.

====================================>
I nic na usprawiedliwienie, oszuście?

Z prymitywnymi chamami nie wadaje się w dyskusje.

Data: 2012-10-24 15:11:58
Autor: Przemysław W
Lekcja Holandii
Użytkownik jan.lasko@onet.pl napisał:
On Oct 24, 2:53 pm, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
Użytkownik <jan.la...@onet.pl> napisał w wiadomościnews:a9d58808-7738-43d4-aaa0-1f912d845db9c20g2000yqe.googlegroups.com...
On Oct 24, 1:36 pm, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:









Komuchy i ateiści mają jedną wspólną cechę - problemy z logicznym
myśleniem.
Albert Einstein napisał kiedyś:

"Czasu nie ma, wszystko, co nas otacza, to wieczność.
Bóg jest wiecznością, więc jest wszechobecny."

TeĹź Einstein

"Nigdy wcześniej się Kościołem nie interesowałem, ale teraz odczuwam
wielkie wzruszenie i podziw, ponieważ tylko jeden Kościół miał odwagę
i upór by stać po stronie intelektualnej prawdy i duchowej wolności.
Przez to jestem zmuszony przyznać, że to, czym kiedyś pogardzałem,
dziś wychwalam bez powściągliwości"

I to rĂłwnieĹź Einstein

========================

Ach ty pomoicie intelektualny

Z prymitywnymi chamami nie rozmawiam.

=====================================

I nic na usprawiedliwienie, oszuście?

Z prymitywnymi chamami nie wadaje się w dyskusje.

Słusznie. Łobez gdzie mieszka Idzikowski, to takie typowe post komunistyczne zadupie, gdzie większość ludzi pracowała kiedyś w PGR-ach, dlatego facet cierpi na kompleks kołchoźnika. Głupie to i uparte jak osioł, szkoda na niego czasu, najlepiej wsadzić do filtra.


--

"Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy
i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej,
bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..."

- Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005

Data: 2012-10-24 13:54:29
Autor: jan.lasko
Lekcja Holandii
On Oct 24, 3:12 pm, Przemysław W <"BroDmy RP przed pisem"@gazeta.pl>
wrote:
Użytkownik jan.la...@onet.pl napisał:









> On Oct 24, 2:53 pm, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
>> Użytkownik <jan.la...@onet.pl> napisał w wiadomościnews:a9d58808-7738-43d4-aaa0-1f912d845db9c20g2000yqe.googlegroups.com...
>> On Oct 24, 1:36 pm, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:

>>>>>>> Komuchy i ateiści mają jedną wspólną cechę - problemy z logicznym
>>>>>>> myśleniem.
>>>>>>> Albert Einstein napisał kiedyś:

>>> "Czasu nie ma, wszystko, co nas otacza, to wieczność.
>>> Bóg jest wiecznością, więc jest wszechobecny."

>>> Też Einstein

>>> "Nigdy wcześniej się Kościołem nie interesowałem, ale teraz odczuwam
>>> wielkie wzruszenie i podziw, ponieważ tylko jeden Kościół miał odwagę
>>> i upór by stać po stronie intelektualnej prawdy i duchowej wolności.
>>> Przez to jestem zmuszony przyznać, że to, czym kiedyś pogardzałem,
>>> dziś wychwalam bez powściągliwości"

>>> I to również Einstein

>>> =======================>
>>> Ach ty pomoicie intelektualny

>> Z prymitywnymi chamami nie rozmawiam.

>> ====================================>
>> I nic na usprawiedliwienie, oszuście?

> Z prymitywnymi chamami nie wadaje się w dyskusje.

Słusznie. Łobez gdzie mieszka Idzikowski, to takie typowe post
komunistyczne zadupie, gdzie większość ludzi pracowała kiedyś w PGR-ach,
dlatego facet cierpi na kompleks kołchoźnika.

Sądziłem, że to jakiś emerytowany milicjant, a okazuje się, że to
oborowy.


Głupie to i uparte jak osioł, szkoda na niego czasu, najlepiej wsadzić do filtra.


p.s.p czytam przez google groups, co raczej eliminuje używanie filtra,
a ponieważ zaglądam tutaj sporadycznie, omijanie dużym łukiem jakiegoś
chamusia nie powinno być problemem.

Data: 2012-10-24 23:06:12
Autor: Bogdan Idzikowski
Lekcja Holandii

Użytkownik <jan.lasko@onet.pl> napisał w wiadomości news:77f7e7fb-219c-4b2e-acd1-f58fb10a7e1cb6g2000yqd.googlegroups.com...
On Oct 24, 3:12 pm, Przemysław W <"BroDmy RP przed pisem"@gazeta.pl>
wrote:
Użytkownik jan.la...@onet.pl napisał:









> On Oct 24, 2:53 pm, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
>> Użytkownik <jan.la...@onet.pl> napisał w >> wiadomościnews:a9d58808-7738-43d4-aaa0-1f912d845db9c20g2000yqe.googlegroups.com...
>> On Oct 24, 1:36 pm, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:

>>>>>>> Komuchy i ateiści mają jedną wspólną cechę - problemy z logicznym
>>>>>>> myśleniem.
>>>>>>> Albert Einstein napisał kiedyś:

>>> "Czasu nie ma, wszystko, co nas otacza, to wieczność.
>>> Bóg jest wiecznością, więc jest wszechobecny."

>>> Też Einstein

>>> "Nigdy wcześniej się Kościołem nie interesowałem, ale teraz odczuwam
>>> wielkie wzruszenie i podziw, ponieważ tylko jeden Kościół miał odwagę
>>> i upór by stać po stronie intelektualnej prawdy i duchowej wolności.
>>> Przez to jestem zmuszony przyznać, że to, czym kiedyś pogardzałem,
>>> dziś wychwalam bez powściągliwości"

>>> I to również Einstein

>>> ========================

>>> Ach ty pomoicie intelektualny

>> Z prymitywnymi chamami nie rozmawiam.

>> =====================================

>> I nic na usprawiedliwienie, oszuście?

> Z prymitywnymi chamami nie wadaje się w dyskusje.

Słusznie. Łobez gdzie mieszka Idzikowski, to takie typowe post
komunistyczne zadupie, gdzie większość ludzi pracowała kiedyś w PGR-ach,
dlatego facet cierpi na kompleks kołchoźnika.

Sądziłem, że to jakiś emerytowany milicjant, a okazuje się, że to
oborowy.

==========================

Nie ubliżaj katolski chłopcze, oborowym.
Ale przypuszczam, że cię na nic więcej nie stać! Utrzymujesz się na swoim stałym, niskim poziomie!

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-10-25 09:42:46
Autor: Trybun
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-24 22:54, jan.lasko@onet.pl pisze:

Sądziłem, że to jakiś emerytowany milicjant, a okazuje się, że to
oborowy.



O! Pogarda do człowieka pracy.. Powiedz dlaczego gardzisz swoim bliźnim z powodu zawodu jaki on wykonuje?

Data: 2012-10-25 07:54:01
Autor: jan.lasko
Lekcja Holandii
On Oct 25, 2:42 am, Trybun <r...@yahuoo.com> wrote:
W dniu 2012-10-24 22:54, jan.la...@onet.pl pisze:



> Sądziłem, że to jakiś emerytowany milicjant, a okazuje się, że to
> oborowy.

O! Pogarda do człowieka pracy..

Ile lat spędziłeś pracując fizycznie? Ile lat spędziłeś nie robiąc
nic?
U komunistów, ten który dużo gada o ludziach pracy, z reguły żyje na
koszt społeczeństwa.


Powiedz dlaczego gardzisz swoim bliźnim  z powodu zawodu jaki on wykonuje?

Gardzę jego głupotą, chamstwem i zapatrzeniem w siebie. Tylko zwykły,
prosty zadufany w sobie cham może wypisywać to wszystko co wychodzi
spod jego klawiatury. Nie moralizuj, popatrz na swoją własną pogardę
która wylewa się z twoich wypowiedzi.

Data: 2012-10-26 18:24:43
Autor: Trybun
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-25 16:54, jan.lasko@onet.pl pisze:
On Oct 25, 2:42 am, Trybun <r...@yahuoo.com> wrote:
W dniu 2012-10-24 22:54, jan.la...@onet.pl pisze:



Sądziłem, że to jakiś emerytowany milicjant, a okazuje się, że to
oborowy.
O! Pogarda do człowieka pracy..
Ile lat spędziłeś pracując fizycznie? Ile lat spędziłeś nie robiąc
nic?
U komunistów, ten który dużo gada o ludziach pracy, z reguły żyje na
koszt społeczeństwa.
20 godzin na dobę przez 7 dni w tygodniu. Tak że około 20 lat takiej wystarczyło żeby się dorobić emerytury w wieku 40 lat.


Powiedz dlaczego gardzisz swoim bliźnim  z powodu zawodu jaki on wykonuje?
Gardzę jego głupotą, chamstwem i zapatrzeniem w siebie. Tylko zwykły,
prosty zadufany w sobie cham może wypisywać to wszystko co wychodzi
spod jego klawiatury. Nie moralizuj, popatrz na swoją własną pogardę
która wylewa się z twoich wypowiedzi.



Oj przepraszam - z pogardą wyraziłeś się o zawodzie oborowego, nie o jakimś chamie czy niegodziwcu, ale o oborowym jako takim.
Istotnie  - przepełnia mnie pogarda do ludzkich śmieci, do tych co robią innym piekło na ziemi, i to tylko w imię swoich zysków. Kradną, zabijają, podstawiają babciom umowy do podpisanie których one nie są w stanie przeczytać, ew. zrozumieć, i to wszystko w imię tego żeby zabłysnąć wobec otoczenie... Jeżeli to Ciebie razi to niestety nic na to nie poradzę.

Data: 2012-10-24 23:01:32
Autor: Bogdan Idzikowski
Lekcja Holandii

Użytkownik <jan.lasko@onet.pl> napisał w wiadomości news:d284dbb0-f70b-44d2-9bb8-5f23d610a963c17g2000yqe.googlegroups.com...
On Oct 24, 2:53 pm, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
Użytkownik <jan.la...@onet.pl> napisał w wiadomościnews:a9d58808-7738-43d4-aaa0-1f912d845db9c20g2000yqe.googlegroups.com...
On Oct 24, 1:36 pm, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:









> > >>> Komuchy i ateiści mają jedną wspólną cechę - problemy z logicznym
> > >>> myśleniem.
> > >>> Albert Einstein napisał kiedyś:

> "Czasu nie ma, wszystko, co nas otacza, to wieczność.
> Bóg jest wiecznością, więc jest wszechobecny."

> Też Einstein

> "Nigdy wcześniej się Kościołem nie interesowałem, ale teraz odczuwam
> wielkie wzruszenie i podziw, ponieważ tylko jeden Kościół miał odwagę
> i upór by stać po stronie intelektualnej prawdy i duchowej wolności.
> Przez to jestem zmuszony przyznać, że to, czym kiedyś pogardzałem,
> dziś wychwalam bez powściągliwości"

> I to również Einstein

> ========================

> Ach ty pomoicie intelektualny

Z prymitywnymi chamami nie rozmawiam.

=====================================

I nic na usprawiedliwienie, oszuście?

Z prymitywnymi chamami nie wadaje się w dyskusje.

=====================================

Wy katole jesteście zakłamanymi hipokrytami i doskonale o tym wiecie. Wasze wartości chrześcijańskie są niewarte papieru, na którym je spisano. Każdy katol okazuje swoją wiarę werbalnie, a w życiu kieruje się tylko tym, co jest dla niego korzystne. I ma w głębokim poważaniu wartości i przykazania.

I ty tak postąpiłeś! Żeby odnieść przewagę w dyskusji skłamałeś, na co nie pozwala twoja wiara.
"Prawdomówny katolik" - oksymoron.
I to byłoby na tyle, kłamco, lub mówiąc infantylnie "skąpo gospodarujący prawdą"!

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-10-25 08:12:55
Autor: Grzegorz Z.
Lekcja Holandii
jan.lasko@onet.pl napisał:

On Oct 24, 1:36 pm, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
Użytkownik <jan.la...@onet.pl> napisał w wiadomościnews:a8f862ed-ed06-4efb-ad5f-ba9163d7b80bb15g2000yqk.googlegroups.com...
On Oct 24, 12:21 pm, "Grzegorz Z." <spag...@mare.org> wrote:









jan.la...@onet.pl napisał:

> On Oct 24, 11:47 am, "Grzegorz Z." <spag...@mare.org> wrote:
>> jan.la...@onet.pl napisał:

>>> On Oct 24, 5:02 am, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
>>>> Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleu...@gmail.com> napisał w
>>>> wiadomościnews:k68d2q$25f$1node1.news.atman.pl...

>>>>> Najpierw ty, że nie istnieje Bóg

>>>> Nie można udowodnić istnienia czegoś, co nie istnieje. Odwrotnie -
>>>> tak.

>>> Komuchy i ateiści mają jedną wspólną cechę - problemy z logicznym
>>> myśleniem.
>>> Albert Einstein napisał kiedyś:

"Czasu nie ma, wszystko, co nas otacza, to wieczność.
Bóg jest wiecznością, więc jest wszechobecny."

Też Einstein

"Nigdy wcześniej się Kościołem nie interesowałem, ale teraz odczuwam
wielkie wzruszenie i podziw, ponieważ tylko jeden Kościół miał odwagę
i upór by stać po stronie intelektualnej prawdy i duchowej wolności.
Przez to jestem zmuszony przyznać, że to, czym kiedyś pogardzałem,
dziś wychwalam bez powściągliwości"

I to również Einstein

========================

Ach ty pomoicie intelektualny

Z prymitywnymi chamami nie rozmawiam.

A z siedmiogłowym smokiem i wężem który mówi ludzkim głosem?

--
"Słowo 'Bóg' jest dla mnie niczym więcej niż wyrazem i wytworem ludzkiej
słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend
które są ponadto dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego
jak subtelna, nie może dla mnie tego zmienić" A.Einstein

Data: 2012-10-25 09:27:08
Autor: mkarwan
Lekcja Holandii
Użytkownik "Grzegorz Z." <spaggia@mare.org> napisał w wiadomości news:k6al96$cbi$1dont-email.me...

Z listów Grzegorza Z. tchórzliwie ukrywajacego sie za anonymizerem

"O zesz kurwa"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/735c8000b655b53a?hl=pl

"Pierdolisz od rzeczy"
http://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/d9d7d637e72a5ad4?hl=pl

"Gówno prawda"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/523a66587e2da510?hl=pl

"A teraz spierdalajcie"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/3aca36a9157ed006?hl=pl
"Obys zdychal dlugo i bolesciach"
http://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/7b99cac811db7ebb?hl=pl
"Ty popierdolona kurwo!"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/51fafb78319eebaa?hl=pl
"Spierdalaj pedale!"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/b3e042ca774655b8?hl=pl

"Alez ja jestem skurwielem"
https://groups.google.com/group/pl.soc.religia/msg/a0796e4133375fa8?hl=pl

"Przeciez juz nalezalem do seminarium duchownego, a wyrzucili mnie za
pedalstwo"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/9ebda8b1607f6a0a?hl=pl

"Oj boli dzisiaj dupa"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/c3917633a7fad87a?hl=pl

"plwam na wasze sakramenta" i na ten wasz kosciól.
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/380f491375cfb03f?hl=pl

"Niechaj bedzie przeklety Bóg Ojciec i Syn, i Duch, i Matka Najswietsza, i
cale królestwo niebieskie"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/8ea0b3856782ccb4?hl=pl

"Serdecznie zydów nie znosze"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/2de9105554d4e52e?hl=pl
"spierdalaj Zydu"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/58f9dc37842a482b?hl=pl

"Nie lubie dzieci"
https://groups.google.com/group/pl.soc.religia/msg/b96c58e80aad45aa?hl=pl

Data: 2012-10-24 21:54:32
Autor: mkarwan
Lekcja Holandii
Użytkownik "Grzegorz Z." <spaggia@mare.org> napisał w wiadomości news:k6983f$phi$1dont-email.me...

Z listów Grzegorza Z. tchórzliwie ukrywajacego sie za anonymizerem

"O zesz kurwa"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/735c8000b655b53a?hl=pl

"Pierdolisz od rzeczy"
http://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/d9d7d637e72a5ad4?hl=pl

"Gówno prawda"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/523a66587e2da510?hl=pl

"A teraz spierdalajcie"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/3aca36a9157ed006?hl=pl
"Obys zdychal dlugo i bolesciach"
http://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/7b99cac811db7ebb?hl=pl
"Ty popierdolona kurwo!"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/51fafb78319eebaa?hl=pl
"Spierdalaj pedale!"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/b3e042ca774655b8?hl=pl

"Alez ja jestem skurwielem"
https://groups.google.com/group/pl.soc.religia/msg/a0796e4133375fa8?hl=pl

"Przeciez juz nalezalem do seminarium duchownego, a wyrzucili mnie za
pedalstwo"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/9ebda8b1607f6a0a?hl=pl

"Oj boli dzisiaj dupa"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/c3917633a7fad87a?hl=pl

"plwam na wasze sakramenta" i na ten wasz kosciól.
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/380f491375cfb03f?hl=pl

"Niechaj bedzie przeklety Bóg Ojciec i Syn, i Duch, i Matka Najswietsza, i
cale królestwo niebieskie"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/8ea0b3856782ccb4?hl=pl

"Serdecznie zydów nie znosze"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/2de9105554d4e52e?hl=pl
"spierdalaj Zydu"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/58f9dc37842a482b?hl=pl

"Nie lubie dzieci"
https://groups.google.com/group/pl.soc.religia/msg/b96c58e80aad45aa?hl=pl

Data: 2012-10-24 21:55:58
Autor: mkarwan
Lekcja Holandii
Użytkownik "Grzegorz Z." <spaggia@mare.org> napisał w wiadomości news:k6963m$ate$1dont-email.me...

Z listów Grzegorza Z. tchórzliwie ukrywajacego sie za anonymizerem

"O zesz kurwa"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/735c8000b655b53a?hl=pl

"Pierdolisz od rzeczy"
http://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/d9d7d637e72a5ad4?hl=pl

"Gówno prawda"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/523a66587e2da510?hl=pl

"A teraz spierdalajcie"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/3aca36a9157ed006?hl=pl
"Obys zdychal dlugo i bolesciach"
http://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/7b99cac811db7ebb?hl=pl
"Ty popierdolona kurwo!"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/51fafb78319eebaa?hl=pl
"Spierdalaj pedale!"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/b3e042ca774655b8?hl=pl

"Alez ja jestem skurwielem"
https://groups.google.com/group/pl.soc.religia/msg/a0796e4133375fa8?hl=pl

"Przeciez juz nalezalem do seminarium duchownego, a wyrzucili mnie za
pedalstwo"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/9ebda8b1607f6a0a?hl=pl

"Oj boli dzisiaj dupa"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/c3917633a7fad87a?hl=pl

"plwam na wasze sakramenta" i na ten wasz kosciól.
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/380f491375cfb03f?hl=pl

"Niechaj bedzie przeklety Bóg Ojciec i Syn, i Duch, i Matka Najswietsza, i
cale królestwo niebieskie"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/8ea0b3856782ccb4?hl=pl

"Serdecznie zydów nie znosze"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/2de9105554d4e52e?hl=pl
"spierdalaj Zydu"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/58f9dc37842a482b?hl=pl

"Nie lubie dzieci"
https://groups.google.com/group/pl.soc.religia/msg/b96c58e80aad45aa?hl=pl

Data: 2012-10-24 14:50:45
Autor: khanula
Lekcja Holandii
W dniu środa, 24 października 2012 10:06:39 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:707e6a3a-2a0d-45bd-a29c-bbaee3c674d7googlegroups.com...

etam! ateista nie zajmuje sie taka weryfikacja otoczenia, w ktorym zyje - polegajaca na wierze w costam. Ateista posluguje sie racjonalnym mysleniem, tzn. ze przyjmuje do wiadomosci jedynie udokumentowane w okreslony sposob, tlumacznia zjawisk i rzeczy, wystepujacych w czasie i przestrzeni. Ateista nie zaprzata sobie glowy dywagacjami na temat spraw niewidzialnych i watpliwtych, ktorych istota determinowana jest wiara w moce nadprzyrodzone. mozna przyjac ze "wierzy w to ze nie wierzy"... podobnie jak mozna powiedziec ze "cofamy sie do przodu", albo ze cos jest "proste jak sprezyna"... zawsze sens takiej wypowiedzi posiada odcien zabawowo-drwiacy. uwazam ze powinno sie mowic ze ateista neguje istnienie boga, czyli nie wierzy w jego istnienie.. poniewaz nie ma sensu dowodzenie ze czegos tam nie ma, to ateista nie widzi powodu do zajmowania sie duchowoscia zycia zwiazana z danym bogiem. poniewaz cechuje go szeroki sceptycyzm w kwestiach poznawczych, nie przekonuja go argumenty polegajace na przytaczaniu kolejnych cytatow z wypowiedzi ludzi definiujacych swoj stosuneg do zagadnien wiary i boskosci. bo nie jest pewne jakie intencje przyswiecaly tym wypowiedzia, a takze nie jest wiadomym w jakim stanie psychiki znajdowaly sie w/w ludzi. bowiem wiadomo ze po pierwsze czlowiek ma sklonnosci do konfabulacji, a po drugie mozg czlowieka robi nu rozne psikusy. np. sa schorzenia psychiatryczne powodujace ze dotkniety taka przypadloscia czlowiek odczowa gleboko religine stany euforii(sic!) Acedia
http://himalaya-wiki.org/index.php?title=L%C4%99kowo-Depresyjna_Psychoza_Religijna

poniewaz jestem zdrowy na ciele i umysle to do szroko pojetej religijnosci posiadam stosunek indyferentny. wole jednak nazwac ten stan poprawnie: brakiem wiary, niz stoswac kalambury slowne polegajace na nielogicznym okresleniu: wiary w niewiare.

ilosc ofiar wojen religinych jest nie do pobicia, mozna dodac do tego ofiary fanatyzmu religinego, a takze ofiary krwawej obrzedowosci religijnej... oj uzbieraloby sie niemalo! http://pl.wikipedia.org/w

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_religijna

Data: 2012-10-25 16:47:33
Autor: u2
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-24 23:50, khanula@gazeta.pl pisze:
 Ateista posluguje sie racjonalnym mysleniem, tzn. ze przyjmuje do wiadomosci jedynie udokumentowane w okreslony sposob, tlumacznia zjawisk i rzeczy, wystepujacych w czasie i przestrzeni.


A jak definiujesz czas i przestrzen ?

Data: 2012-10-25 09:57:51
Autor: khanula
Lekcja Holandii
W dniu czwartek, 25 października 2012 16:47:41 UTC+2 użytkownik u2 napisał:
W dniu 2012-10-24 23:50, khanula@gazeta.pl pisze:
 
A jak definiujesz czas i przestrzen ?

VoilĂ , czas i przestrzen sa pojeciem fizycznym i ich definicja sprowadza sie do nastepujacego doswiadczenia popartego wzorem:

niech osoby obserwujące O oraz O' patrzą na bieg promieni latarki zapalonej w momencie czasu t1 w miejscu x1,y1,z1 w O oraz odpowiednich t1',x1',y1',z1' według O'. W chwili czasu t2 czoło fali jest powierzchnią kulistą, której jakiś punkt o współrzędnych x2,y2,z2 spełnia równanie: (x2-x1)2+(y2-y1)2+(z2-z1)2=c2*(t2-t1)2. Tak samo w O'. Zatem odległość czasoprzestrzenna Δs dwóch zdarzeń (wcześniej t1,x1,y1,z1 oraz później t2,x2,y2,z2) przedstawia wzór: δs2=c2*(t2-t1)2-[(x2-x1)2+(y2-y1)2+(z2-z1)2].

Data: 2012-10-25 19:19:35
Autor: u2
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-25 18:57, khanula@gazeta.pl pisze:
A jak definiujesz czas i przestrzen ?
VoilĂ , czas i przestrzen sa pojeciem fizycznym i ich definicja sprowadza sie do nastepujacego doswiadczenia popartego wzorem:

niech osoby obserwujące O oraz O' patrzą na bieg promieni latarki zapalonej w momencie czasu t1 w miejscu x1,y1,z1 w O oraz odpowiednich t1',x1',y1',z1' według O'. W chwili czasu t2 czoło fali jest powierzchnią kulistą, której jakiś punkt o współrzędnych x2,y2,z2 spełnia równanie: (x2-x1)2+(y2-y1)2+(z2-z1)2=c2*(t2-t1)2.

No dobra, a jesli "jakis" punkt nie spelnia tych warunkow ? To co
istnieje, czy nie istnieje ? :-)

Data: 2012-10-25 11:20:04
Autor: khanula
Lekcja Holandii
W dniu czwartek, 25 października 2012 19:19:40 UTC+2 użytkownik u2 napisał:
W dniu 2012-10-25 18:57, khanula@gazeta.pl pisze:

>> A jak definiujesz czas i przestrzen ?

> VoilĂ , czas i przestrzen sa pojeciem fizycznym i ich definicja sprowadza sie do nastepujacego doswiadczenia popartego wzorem:

> > niech osoby obserwujące O oraz O' patrzą na bieg promieni latarki zapalonej w momencie czasu t1 w miejscu x1,y1,z1 w O oraz odpowiednich t1',x1',y1',z1' według O'. W chwili czasu t2 czoło fali jest powierzchnią kulistą, której jakiś punkt o współrzędnych x2,y2,z2 spełnia równanie: (x2-x1)2+(y2-y1)2+(z2-z1)2=c2*(t2-t1)2. No dobra, a jesli "jakis" punkt nie spelnia tych warunkow ? To co

istnieje, czy nie istnieje ? :-)

zamiast zadawac glupie pytania, proponuje uzupelnic luki edukacyjne z zakresu szkoly sredniej:

Słownik pojęć fizycznych
http://www.bryk.pl/teksty/liceum/fizyka/oddzia%C5%82ywania_w_przyrodzie/10924-s%C5%82ownik_poj%C4%99%C4%87_fizycznych.html

Data: 2012-10-25 20:31:01
Autor: u2
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-25 20:20, khanula@gazeta.pl pisze:
niech osoby obserwujące O oraz O' patrzą na bieg promieni latarki zapalonej w momencie czasu t1 w miejscu x1,y1,z1 w O oraz odpowiednich t1',x1',y1',z1' według O'. W chwili czasu t2 czoło fali jest powierzchnią kulistą, której jakiś punkt o współrzędnych x2,y2,z2 spełnia równanie: (x2-x1)2+(y2-y1)2+(z2-z1)2=c2*(t2-t1)2.
> > > > No dobra, a jesli "jakis" punkt nie spelnia tych warunkow ? To co
> > istnieje, czy nie istnieje ? :-)
zamiast zadawac glupie pytania, proponuje uzupelnic luki edukacyjne z zakresu szkoly sredniej:


Bryki sa dla idiotow nie potrafiacych samodzielnie myslec.

A ty wierzysz w mityczny punkt, jakis tu, jakis tam.

Data: 2012-10-25 11:40:15
Autor: khanula
Lekcja Holandii
W dniu czwartek, 25 października 2012 20:31:06 UTC+2 użytkownik u2 napisał:
W dniu 2012-10-25 20:20, khanula@gazeta.pl pisze:

Bryki sa dla idiotow nie potrafiacych samodzielnie myslec.

o to to, to wiesz czemu ci podeslalem linka

A ty wierzysz w mityczny punkt, jakis tu, jakis tam.

czy masz na uwadze punkt G?

Data: 2012-10-25 20:56:45
Autor: u2
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-25 20:40, khanula@gazeta.pl pisze:
W dniu czwartek, 25 października 2012 20:31:06 UTC+2 użytkownik u2 napisał:
W dniu 2012-10-25 20:20, khanula@gazeta.pl pisze:

Bryki sa dla idiotow nie potrafiacych samodzielnie myslec.

o to to, to wiesz czemu ci podeslalem linka

Nie zmyslaj pajacu. To ty korzystasz z brykow :-)))


A ty wierzysz w mityczny punkt, jakis tu, jakis tam.

czy masz na uwadze punkt G?


A ty ciagle o seksie. Obrzezali tobie czy co ? :-)))

Data: 2012-10-25 14:11:48
Autor: khanula
Lekcja Holandii
W dniu czwartek, 25 października 2012 20:57:11 UTC+2 użytkownik u2 napisał:
W dniu 2012-10-25 20:40, khanula@gazeta.pl pisze:

> W dniu czwartek, 25 pa�dziernika 2012 20:31:06 UTC+2 u�ytkownik u2 napisa�:

A ty ciagle o seksie.

seks, sieben, acht, neun, zehn... sruuuuuuuuuuuuuuuu!

Data: 2012-10-25 22:46:23
Autor: khanula
Lekcja Holandii
W dniu czwartek, 25 października 2012 19:19:40 UTC+2 użytkownik u2 napisał:
W dniu 2012-10-25 18:57, khanula@gazeta.pl pisze:

>> A jak definiujesz czas i przestrzen ?

No dobra, a jesli "jakis" punkt nie spelnia tych warunkow ? To co istnieje, czy > nie istnieje ? :-)

jak widze nic nie rozumiesz. to jest tak ze predkosc swiatla jest wartoscia stala. jesli w hipotetycznym wagonie skierujemy strumien latarki w kierunku sciany znajdujacej sie w tylnej czesci wagonu zgodnej z kierunkiem jazdy, to promien swiatla szpciej osiagie cel niz w sytuacji kiedy taki snop swiatla skierujemy w strone przedniej czesci wagonu. oczywiscie wartosi sa odpowiednio male bo mamy do czynienia z predkoscia swiatla. rozumiem ze dla kogos kto skupia sie glownie na rowazaniu kwestii zwiazanych z duchowoscia i czas spedza na modlach, sa to zagadnienia obce, ale dokumentuja one zarowno istnienie przestrzeni jak i czasu jako wartosci fizycznych.

cos o swietle, warto przeczytac, moze cos zrozumiesz:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pr%C4%99dko%C5%9B%C4%87_%C5%9Bwiat%C5%82a

jasne ze posluguje sie brykami. jak rowniez innymi zrodlami wiedzy, po to by rozszrzac swoje horyzonty myslowe i nie ograniczac sie swiatopogladowo do np. dupereli propagowanych przez koscol katolicki

Data: 2012-10-26 17:08:07
Autor: u2
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-26 07:46, khanula@gazeta.pl pisze:
A jak definiujesz czas i przestrzen ?
> No dobra, a jesli "jakis" punkt nie spelnia tych warunkow ? To co istnieje, czy > nie istnieje ? :-)
jak widze nic nie rozumiesz. to jest tak ze predkosc swiatla jest wartoscia stala.


A co by bylo gdyby jednak predkosc swiatla byla zmienna ? N.p. w wodzie
swiatlo rozchodzi sie wolniej niz w powietrzu.

Nu Hamula, skomentuj :-)))

Data: 2012-10-26 17:43:36
Autor: Marek Woydak
Lekcja Holandii
On Fri, 26 Oct 2012 17:08:07 +0200, u2 wrote:

W dniu 2012-10-26 07:46, khanula@gazeta.pl pisze:
A jak definiujesz czas i przestrzen ?
> No dobra, a jesli "jakis" punkt nie spelnia tych warunkow ? To co istnieje, czy > nie istnieje ? :-)
jak widze nic nie rozumiesz. to jest tak ze predkosc swiatla jest wartoscia stala.


A co by bylo gdyby jednak predkosc swiatla byla zmienna ? N.p. w wodzie
swiatlo rozchodzi sie wolniej niz w powietrzu.

Nu Hamula, skomentuj :-)))

Takiś mocny? No to policz prędkość światła w wodzie morskiej i w wodzie
słodkiej. MW

Data: 2012-10-24 18:01:27
Autor: Trybun
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-24 10:06, Chiron pisze:
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:707e6a3a-2a0d-45bd-a29c-bbaee3c674d7googlegroups.com...



ateizm jest religia tak samo jak niepalenie papierosow jest nalogiem
Bzdura. Tu nie ma analogii. Ateizm każe wierzyć (WIERZYĆ!), że nie istnieje nic poza materią. To wiara w nieistnienie Boga (bogów). I jak bardzo opresyjna- przekonali się mieszkańcy państw komunistycznych- circa 100 milionów zapłaciło za tę religię życiem (lub za jej niezbyt gorliwe wyznawanie).




No niestety Chiron, ale dorabiasz sztucznie ideologię ateizmowi.

Data: 2012-10-24 18:07:54
Autor: u2
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-24 18:01, Trybun pisze:
No niestety Chiron, ale dorabiasz sztucznie ideologię ateizmowi.

No nie, ateista nie wierzy nawet w samego siebie. Stad te ludobojstwa
popelniane w komunie.

Data: 2012-10-24 09:01:17
Autor: Trybun
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-23 21:32, Chiron pisze:
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:4aeb34c7-3630-4096-857c-858c99c23a64googlegroups.com...
W dniu wtorek, 23 października 2012 18:25:24 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości

Łżesz. KuKluxKlan to wrogowie katolików. Biali protestanci.

Co za roznica. wszystkie religie sa jednakowo szkodliwe, bo:
Wierzenia religijne są szkodliwym zabobonem, mogą być śmiertelnie niebezpieczne. Niebezpieczne, ponieważ daja ludziom niezachwianą pewność co do własnych racji. Niebezpiecznym, ponieważ daja im odwagę by zabijać za wiare. Niebezpiecznym dlatego, że uczy wrogości wobec innych ludzi tylko dlatego, że odziedziczyli inny rodzaj duchowej tradycji. I niebezpieczne również dlatego, że wszyscy uznaliśmy, że religii należy się ten bezwarunkowy i wyjątkowy dla religii szacunek zwalniający ją od normalnego krytycyzmu.
=====================================================

"wszystkie religie" dotyczy także ateizmu


Mógłbyś rozszerzyć myśl? Cóż to za wyznanie - ateizm?

Data: 2012-10-24 10:10:19
Autor: Chiron
Lekcja Holandii
Użytkownik "Trybun" <rg@yahuoo.com> napisał w wiadomości news:k683nv$o80$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2012-10-23 21:32, Chiron pisze:
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:4aeb34c7-3630-4096-857c-858c99c23a64googlegroups.com...
W dniu wtorek, 23 października 2012 18:25:24 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości

Łżesz. KuKluxKlan to wrogowie katolików. Biali protestanci.

Co za roznica. wszystkie religie sa jednakowo szkodliwe, bo:
Wierzenia religijne są szkodliwym zabobonem, mogą być śmiertelnie niebezpieczne. Niebezpieczne, ponieważ daja ludziom niezachwianą pewność co do własnych racji. Niebezpiecznym, ponieważ daja im odwagę by zabijać za wiare. Niebezpiecznym dlatego, że uczy wrogości wobec innych ludzi tylko dlatego, że odziedziczyli inny rodzaj duchowej tradycji. I niebezpieczne również dlatego, że wszyscy uznaliśmy, że religii należy się ten bezwarunkowy i wyjątkowy dla religii szacunek zwalniający ją od normalnego krytycyzmu.
=====================================================

"wszystkie religie" dotyczy także ateizmu


Mógłbyś rozszerzyć myśl? Cóż to za wyznanie - ateizm?

Wiara w nieistnienie Boga (bogów). Wiara, że istnieje tylko świat materialny.

--

--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

Chiron

Data: 2012-10-24 18:06:04
Autor: Trybun
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-24 10:10, Chiron pisze:
Użytkownik "Trybun" <rg@yahuoo.com> napisał w wiadomości news:k683nv$o80$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2012-10-23 21:32, Chiron pisze:
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:4aeb34c7-3630-4096-857c-858c99c23a64googlegroups.com...
W dniu wtorek, 23 października 2012 18:25:24 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości

Łżesz. KuKluxKlan to wrogowie katolików. Biali protestanci.

Co za roznica. wszystkie religie sa jednakowo szkodliwe, bo:
Wierzenia religijne są szkodliwym zabobonem, mogą być śmiertelnie niebezpieczne. Niebezpieczne, ponieważ daja ludziom niezachwianą pewność co do własnych racji. Niebezpiecznym, ponieważ daja im odwagę by zabijać za wiare. Niebezpiecznym dlatego, że uczy wrogości wobec innych ludzi tylko dlatego, że odziedziczyli inny rodzaj duchowej tradycji. I niebezpieczne również dlatego, że wszyscy uznaliśmy, że religii należy się ten bezwarunkowy i wyjątkowy dla religii szacunek zwalniający ją od normalnego krytycyzmu.
=====================================================

"wszystkie religie" dotyczy także ateizmu


Mógłbyś rozszerzyć myśl? Cóż to za wyznanie - ateizm?

Wiara w nieistnienie Boga (bogów). Wiara, że istnieje tylko świat materialny.


E tam, ateista to po prosty nie wierzący, i zbyt wiele im przypisujesz, a nawet próbujesz zrobić z nich opozycję do swojej wiary. A może w Twojej definicji ateizmu ateista jest po prostu postrzegany jako jakiś radykał walczący z czyimiś wierzeniami? W mojej definicji ateizm to brak podzielania wiary innych, i nic więcej. Prawdziwy ateista z nikim nie walczy, nikomu nic nie wmawia, po prostu nawet się nie zastanawia nad istnieniem Boga w takiej czy innej formie.

Data: 2012-10-24 22:23:30
Autor: Chiron
Lekcja Holandii

Użytkownik "Trybun" <rg@yahuoo.com> napisał w wiadomości news:k693ld$nu0$3node2.news.atman.pl...
W dniu 2012-10-24 10:10, Chiron pisze:
Użytkownik "Trybun" <rg@yahuoo.com> napisał w wiadomości news:k683nv$o80$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2012-10-23 21:32, Chiron pisze:
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:4aeb34c7-3630-4096-857c-858c99c23a64googlegroups.com...
W dniu wtorek, 23 października 2012 18:25:24 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości

Łżesz. KuKluxKlan to wrogowie katolików. Biali protestanci.

Co za roznica. wszystkie religie sa jednakowo szkodliwe, bo:
Wierzenia religijne są szkodliwym zabobonem, mogą być śmiertelnie niebezpieczne. Niebezpieczne, ponieważ daja ludziom niezachwianą pewność co do własnych racji. Niebezpiecznym, ponieważ daja im odwagę by zabijać za wiare. Niebezpiecznym dlatego, że uczy wrogości wobec innych ludzi tylko dlatego, że odziedziczyli inny rodzaj duchowej tradycji. I niebezpieczne również dlatego, że wszyscy uznaliśmy, że religii należy się ten bezwarunkowy i wyjątkowy dla religii szacunek zwalniający ją od normalnego krytycyzmu.
=====================================================

"wszystkie religie" dotyczy także ateizmu


Mógłbyś rozszerzyć myśl? Cóż to za wyznanie - ateizm?

Wiara w nieistnienie Boga (bogów). Wiara, że istnieje tylko świat materialny.


E tam, ateista to po prosty nie wierzący, i zbyt wiele im przypisujesz, a nawet próbujesz zrobić z nich opozycję do swojej wiary. A może w Twojej definicji ateizmu ateista jest po prostu postrzegany jako jakiś radykał walczący z czyimiś wierzeniami? W mojej definicji ateizm to brak podzielania wiary innych, i nic więcej. Prawdziwy ateista z nikim nie walczy, nikomu nic nie wmawia, po prostu nawet się nie zastanawia nad istnieniem Boga w takiej czy innej formie.

Mylisz ateistę z agnostykiem

--

Chiron

Data: 2012-10-24 22:53:45
Autor: Bogdan Idzikowski
Lekcja Holandii

Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleuzis@gmail.com> napisał w wiadomości news:k69inr$g4i$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik "Trybun" <rg@yahuoo.com> napisał w wiadomości news:k693ld$nu0$3node2.news.atman.pl...
W dniu 2012-10-24 10:10, Chiron pisze:
Użytkownik "Trybun" <rg@yahuoo.com> napisał w wiadomości news:k683nv$o80$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2012-10-23 21:32, Chiron pisze:
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:4aeb34c7-3630-4096-857c-858c99c23a64googlegroups.com...
W dniu wtorek, 23 października 2012 18:25:24 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości

Łżesz. KuKluxKlan to wrogowie katolików. Biali protestanci.

Co za roznica. wszystkie religie sa jednakowo szkodliwe, bo:
Wierzenia religijne są szkodliwym zabobonem, mogą być śmiertelnie niebezpieczne. Niebezpieczne, ponieważ daja ludziom niezachwianą pewność co do własnych racji. Niebezpiecznym, ponieważ daja im odwagę by zabijać za wiare. Niebezpiecznym dlatego, że uczy wrogości wobec innych ludzi tylko dlatego, że odziedziczyli inny rodzaj duchowej tradycji. I niebezpieczne również dlatego, że wszyscy uznaliśmy, że religii należy się ten bezwarunkowy i wyjątkowy dla religii szacunek zwalniający ją od normalnego krytycyzmu.
=====================================================

"wszystkie religie" dotyczy także ateizmu


Mógłbyś rozszerzyć myśl? Cóż to za wyznanie - ateizm?

Wiara w nieistnienie Boga (bogów). Wiara, że istnieje tylko świat materialny.


E tam, ateista to po prosty nie wierzący, i zbyt wiele im przypisujesz, a nawet próbujesz zrobić z nich opozycję do swojej wiary. A może w Twojej definicji ateizmu ateista jest po prostu postrzegany jako jakiś radykał walczący z czyimiś wierzeniami? W mojej definicji ateizm to brak podzielania wiary innych, i nic więcej. Prawdziwy ateista z nikim nie walczy, nikomu nic nie wmawia, po prostu nawet się nie zastanawia nad istnieniem Boga w takiej czy innej formie.

Mylisz ateistę z agnostykiem

Oj! Chyba jesteś w błędnym błędzie! Ateista odrzuca wiarę w istnienie Boga. Agnostyk wie tylko: "wiem, że nic nie wiem"! On nie wie czy Bóg istnieje czy też nie. Tak w skrócie.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-10-25 09:42:11
Autor: Trybun
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-24 22:23, Chiron pisze:

Wiara w nieistnienie Boga (bogów). Wiara, że istnieje tylko świat materialny.


E tam, ateista to po prosty nie wierzący, i zbyt wiele im przypisujesz, a nawet próbujesz zrobić z nich opozycję do swojej wiary. A może w Twojej definicji ateizmu ateista jest po prostu postrzegany jako jakiś radykał walczący z czyimiś wierzeniami? W mojej definicji ateizm to brak podzielania wiary innych, i nic więcej. Prawdziwy ateista z nikim nie walczy, nikomu nic nie wmawia, po prostu nawet się nie zastanawia nad istnieniem Boga w takiej czy innej formie.


Mylisz ateistę z agnostykiem

-- Chiron

Nic podobnego. Ateizm to po prostu brak wiary w Boga, a przynajmniej w takiej formie jak go niektórzy przedstawiają. W ateizmie naprawdę nie ma miejsca na spieranie się z wierzącymi o to czy Bóg istnieje. A ci co przedstawiają się jako ateiści i zażarcie walczą z wierzącymi na najprawdziwsze "argumenty" to na pewno byli wierzący którzy w tej wierze nie znaleźli spełnienia. I tych oszołomów raczej nie należy postrzegać jako prawdziwych ateistów.

Data: 2012-10-24 13:14:36
Autor: Jakub A. Krzewicki
Lekcja Holandii
wtorek, 23 paĹşdziernika 2012 19:51. carbon entity 'khanula@gazeta.pl' <khanula@gazeta.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Co za roznica. wszystkie religie sa jednakowo szkodliwe, bo:
Wierzenia religijne są szkodliwym zabobonem, mogą być śmiertelnie
niebezpieczne. Niebezpieczne, ponieważ daja ludziom niezachwianą pewność
co do własnych racji. Niebezpiecznym, ponieważ daja im odwagę by zabijać
za wiare. Niebezpiecznym dlatego, że uczy wrogości wobec innych ludzi
tylko dlatego, Ĺźe odziedziczyli inny rodzaj duchowej tradycji.

Z większych religii istnieje jeden mało szkodliwy wyjątek. Buddyzm nie uczy wrogości aktywnej do innych religii. W Chinach, Japonii, Tybecie współistnieje pokojowo z konfucjanizmem, taoizmem, shinto i bonem. Owszem należy się bronić przed sekciarskim zawłaszczeniem dyskursu przez jakąś szkołę religijną -- - w szczególności gdy gorszy swą niedyskretną korupcją i ekscesami rozpusty opinię publiczną jak obecna religia rzymska, posiada podwójną moralność dla wyznawców i innowierców jak wiara mojżeszowa starego zakonu bądź jest ekspansywna do stopnia prześladowania i dyskryminacji innych religii tak jak jeszcze to praktykuje np. islam. Nawet w takim wypadku jednakże, jeżeli uda się nakłonić jej zwolenników do nie prezentowania swoich fobii na forum publicznym, zaś tylko wstrzemięźliwego kiszenia się w getcie własnego środowiska czego adherentom tychże szkół litosiernie życzę, prawo ich do utrzymywania osobliwych przekonań i hołdowania kuriozalnym praktykom póki nie odnoszą się do świata zewnętrznego winno być honorowo respektowane. Nie można wszakże zamiatać pod stół szkodliwości ich dla zdrowia i moralności publicznej.

I niebezpieczne również dlatego, że wszyscy uznaliśmy, że religii należy się ten bezwarunkowy i wyjątkowy dla religii szacunek zwalniający ją od
normalnego krytycyzmu.

Mowa buddy Śakyamuniego do Kalamów:

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach.

Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym."

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/

Data: 2012-10-23 18:27:21
Autor: u2
Lekcja Holandii
W dniu 2012-10-23 18:25, Chiron pisze:
Ku Klux Klan to takie zakapturzone nacjonalistyczne katole z usa

=================================================================

Łżesz. KuKluxKlan to wrogowie katolików. Biali protestanci.


Czego ty wymagasz od GWnianego zydka ? Prawdy ? :-)))

Data: 2012-10-23 18:45:52
Autor: Bogdan Idzikowski
Lekcja Holandii

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:k66gdk$4me$1node2.news.atman.pl...
Użytkownik <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:e1dd4085-4c8d-400c-aeed-2dc2b5b0529egooglegroups.com...
W dniu wtorek, 23 października 2012 17:22:03 UTC+2 użytkownik abc napisał:
Wydaje się, że Holandia dotarła do punktu, z którego nie ma już odwrotu.

Już tylko powrót do chrześcijaństwa, a przede wszystkim do katolicyzmu

mógłby powstrzymać dalszą degenerację, lecz to - patrząc po ludzku - jest w

najbliższym czasie mało prawdopodobne.

Holandia to piekny ateistyczny kraj. Ludzie tam zyjacy sa szczesliwi i bogaci bo nie dotuja czarnej mafii. nieliczne bydowle koscielne zastaly zaadoptowane na cele uzytecznosci publicznej. Drugi taki piekny kraj to sa Czechy

chyba ze ktos woli "najlepsza demokracje" na swiecie w katolickim kraju:
Ku Klux Klan w akcji. Podpalili czarnoskórą 20-latkę
http://www.sfora.pl/Ku-Klux-Klan-w-akcji-Podpalili-czarnoskora-20-latke-a48780

Ku Klux Klan to takie zakapturzone nacjonalistyczne katole z usa

=================================================================

Łżesz. KuKluxKlan to wrogowie katolików. Biali protestanci.

Czyli chrześcijanie. I wykazywali miłosierdzie chrześcijańskie!

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-10-23 19:24:11
Autor: abc
Lekcja Holandii
Holandia to piekny ateistyczny kraj. Ludzie tam zyjacy sa szczesliwi

A jeśli nie są szczęśliwi, to się im robi eutanazję:
http://www.naszdziennik.pl/mysl/13087,lekcja-holandii.html

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Data: 2012-10-23 17:29:42
Autor: Grzegorz Z.
Lekcja Holandii
abc napisał:

Wydaje się, że Holandia dotarła do punktu, z którego nie ma już odwrotu.
Już tylko powrót do chrześcijaństwa, a przede wszystkim do katolicyzmu

Nie mylić z lefebryzmem.

--
"Prawo do potwierdzenia swej osobowości oznacza prawo do życia"
Dietrich Bonhoeffer

Data: 2012-10-23 20:24:29
Autor: mkarwan
Lekcja Holandii
Użytkownik "Grzegorz Z." <spaggia@mare.org> napisał w wiadomości news:k66d55$rah$1dont-email.me...

Z listów Grzegorza Z. tchórzliwie ukrywajacego sie za anonymizerem

"O zesz kurwa"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/735c8000b655b53a?hl=pl

"Pierdolisz od rzeczy"
http://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/d9d7d637e72a5ad4?hl=pl

"Gówno prawda"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/523a66587e2da510?hl=pl

"A teraz spierdalajcie"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/3aca36a9157ed006?hl=pl
"Obys zdychal dlugo i bolesciach"
http://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/7b99cac811db7ebb?hl=pl
"Ty popierdolona kurwo!"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/51fafb78319eebaa?hl=pl
"Spierdalaj pedale!"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/b3e042ca774655b8?hl=pl

"Alez ja jestem skurwielem"
https://groups.google.com/group/pl.soc.religia/msg/a0796e4133375fa8?hl=pl

"Przeciez juz nalezalem do seminarium duchownego, a wyrzucili mnie za
pedalstwo"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/9ebda8b1607f6a0a?hl=pl

"Oj boli dzisiaj dupa"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/c3917633a7fad87a?hl=pl

"plwam na wasze sakramenta" i na ten wasz kosciól.
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/380f491375cfb03f?hl=pl

"Niechaj bedzie przeklety Bóg Ojciec i Syn, i Duch, i Matka Najswietsza, i
cale królestwo niebieskie"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/8ea0b3856782ccb4?hl=pl

"Serdecznie zydów nie znosze"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/2de9105554d4e52e?hl=pl
"spierdalaj Zydu"
https://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/58f9dc37842a482b?hl=pl

"Nie lubie dzieci"
https://groups.google.com/group/pl.soc.religia/msg/b96c58e80aad45aa?hl=pl

Lekcja Holandii

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona