Witam,

W moim "nowym" używanym nabytku po paruset km lekko skrzypieć zaczęły .... Dokręcenie tylko niewiele pomogło - jak się okazało prawa korba oparła się na wałku (nie dało się mocniej dociągnąć). No to zeszlifowałem deczko korbę, może z pół milimetra max (korby Truvativ). Teraz jest znacznie lepiej, skrzypienie i to bardzo delikatne pojedyncze pojawia się tylko po zjazdach na stojąco na pedałach - i to stawaniu naprzemian. Kwadraty były lekko nasmarowane jakimś białym smarem, zostawiłem toto.

Macie jakiś pomysł, jak to uciszyć ? Bo jak na Loctite złożę, to uciszę na amen, ale do rozkręcania bez opalarki nie da rady (Loctite mięknie powyżej stu iluśtam). A z doświadczenia wiem, że samo się nie uciszy, raczej wyrobi w trudniejszym terenie (choć to typowy trek). W korbach nie ma śladów żadnych zużyć. Elegancka czarna powierzchnia.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

W dniu 2011-06-06 18:39, Grzegorz pisze:

Witam,

W moim "nowym" używanym nabytku po paruset km lekko skrzypieć zaczęły
... Dokręcenie tylko niewiele pomogło - jak się okazało prawa korba
oparła się na wałku (nie dało się mocniej dociągnąć). No to
zeszlifowałem deczko korbę, może z pół milimetra max (korby Truvativ).
Teraz jest znacznie lepiej, skrzypienie i to bardzo delikatne pojedyncze
pojawia się tylko po zjazdach na stojąco na pedałach - i to stawaniu
naprzemian. Kwadraty były lekko nasmarowane jakimś białym smarem,
zostawiłem toto.

Macie jakiś pomysł, jak to uciszyć ? Bo jak na Loctite złożę, to uciszę
na amen, ale do rozkręcania bez opalarki nie da rady (Loctite mięknie
powyżej stu iluśtam).

Popularne Loctite słabo sprawdzają się w połączeniach stal-aluminium.

/.../

Sprawdź jeszcze mocowanie pakietu - adaptery lubią popuszczać w gwintach, w bardziej ekstremalnych przypadkach przydaje się taśma teflonowa do gwintów w hydraulice. Przy okazji warto dokręcić pedały i w ogóle sprawdzić ich kondycję.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Hello PeJot !:

Popularne Loctite słabo sprawdzają się w połączeniach stal-aluminium.

Tak myślałem .... no i to dużo większe siły ...

Sprawdź jeszcze mocowanie pakietu - adaptery lubią popuszczać w
gwintach, w bardziej ekstremalnych przypadkach przydaje się taśma
teflonowa do gwintów w hydraulice. Przy okazji warto dokręcić pedały i w
ogóle sprawdzić ich kondycję.

Wszystkie cztery śruby blatu (jest tylko jeden - Rohloff z tyłu) na Loctite 243. Pedały dokręcone.

To delikatne "trzeszczenie" pojawia się przy stawaniu na pedałach - na przemian raz lewy raz prawy do przodu - więc napęd wykluczam. Jak dla mnie to typowo na osi suportu, już nawet na wszelki wypadek oś obróciłem o 90^ względem pierwotnej pozycji. I w korbach ani śladu zużycia nie widać, ładna czarna powierzchnia. A śruby dokręciłem dość mocno, jakieś 50-60 Nm (imbus ramię 20 cm, i dość mocno ale nie na chama). Nie bardzo wiem, do ilu ciągnąć, żeby czegoś nie urwać. To nie auto ...

dzięki i pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

W dniu 2011-06-07 20:13, Grzegorz pisze:

Sprawdź jeszcze mocowanie pakietu - adaptery lubią popuszczać w
gwintach, w bardziej ekstremalnych przypadkach przydaje się taśma
teflonowa do gwintów w hydraulice. Przy okazji warto dokręcić pedały i w
ogóle sprawdzić ich kondycję.

Wszystkie cztery śruby blatu (jest tylko jeden - Rohloff z tyłu) na
Loctite 243. Pedały dokręcone.

W pedałach lubi trzeszczeć cała konstrukcja - konusy na osi, obluzowane bieżnie, klatka/mechanizm zatrzaskowy razem z blokiem itd.

To delikatne "trzeszczenie" pojawia się przy stawaniu na pedałach - na
przemian raz lewy raz prawy do przodu - więc napęd wykluczam. Jak dla
mnie to typowo na osi suportu, już nawet na wszelki wypadek oś obróciłem
o 90^ względem pierwotnej pozycji. I w korbach ani śladu zużycia nie
widać, ładna czarna powierzchnia. A śruby dokręciłem dość mocno, jakieś
50-60 Nm (imbus ramię 20 cm, i dość mocno ale nie na chama). Nie bardzo
wiem, do ilu ciągnąć, żeby czegoś nie urwać. To nie auto ...

Zwykle w osiach suportowych "kwadratowych" były śruby klasy 10.9, więc zerwać je nie jest łatwo.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Hello PeJot !:

W pedałach lubi trzeszczeć cała konstrukcja - konusy na osi, obluzowane
bieżnie, klatka/mechanizm zatrzaskowy razem z blokiem itd.

To raczej "porządna" konstrukcja, rower to Velo de Ville. O ile widzę, suport na łożyskach maszynowych. I skrzypienie typowo "metalowe" ... nie od plastikowych obudów łożysk.

To delikatne "trzeszczenie" pojawia się przy stawaniu na pedałach - na
przemian raz lewy raz prawy do przodu - więc napęd wykluczam. Jak dla
mnie to typowo na osi suportu, już nawet na wszelki wypadek oś obróciłem
o 90^ względem pierwotnej pozycji. I w korbach ani śladu zużycia nie
widać, ładna czarna powierzchnia. A śruby dokręciłem dość mocno, jakieś
50-60 Nm (imbus ramię 20 cm, i dość mocno ale nie na chama). Nie bardzo
wiem, do ilu ciągnąć, żeby czegoś nie urwać. To nie auto ...

Zwykle w osiach suportowych "kwadratowych" były śruby klasy 10.9, więc
zerwać je nie jest łatwo.

To chyba M8, czyli można przyłożyć znacznie więcej. Ale boję się odkształcić korby - to przecież alu.

Mogę jeszcze jedno spróbować - skręcić po podgrzaniu, alu się mocniej rozszerza. Tak swoją drogą zaczęło skrzypieć właśnie w czasie tych upałów w niedzielę, oczywiście na lepszych podjazdach i zjazdach na stojąco. No nic, coś wymyślę.

Dzięki i pozdrawiam
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

  Grzegorz pisze:

To delikatne "trzeszczenie" pojawia się przy stawaniu na pedałach - na
przemian raz lewy raz prawy do przodu - więc napęd wykluczam. Jak dla
mnie to typowo na osi suportu, już nawet na wszelki wypadek oś obróciłem
o 90^ względem pierwotnej pozycji. I w korbach ani śladu zużycia nie

Na poczatek sprawdz najprostsze czyli dokrec same pedaly Mozna posmarowac gwinty smarem. Czesto one sa przyczyna trzasakow.

Jan Cytawa

Hello cytawa !:

To delikatne "trzeszczenie" pojawia się przy stawaniu na pedałach - na
przemian raz lewy raz prawy do przodu - więc napęd wykluczam. Jak dla
mnie to typowo na osi suportu, już nawet na wszelki wypadek oś obróciłem
o 90^ względem pierwotnej pozycji. I w korbach ani śladu zużycia nie

Na poczatek sprawdz najprostsze czyli dokrec same pedaly Mozna
posmarowac gwinty smarem. Czesto one sa przyczyna trzasakow.

Hmmm, pedały dokręcałem, ale na pomysł ze smarem nie wpadłem. Muszę spróbować. Ale na razie przymusowe 1,5 tygodnia przerwy rowerowej ;-) !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1