Data: 2013-05-06 08:01:55 | |
Autor: Przemysław M. | |
Leming w krainie Tuska (2) | |
Pracowałam, uczyłam się, żeby mieć lepiej. Nie mam lepiej. Mieszkam z rodzicami. Z 7-mies. córką w pokoju Przecież po to pracowałam na studiach, uczyłam się po nocach... Wszystko po to, żeby mieć w życiu lepiej. Nie mam lepiej. W ogóle nie mam. Jedyne, co mam, to 31 lat na karku, 7-miesięczną córkę i 0 złotych na koncie. Liczba nieprzespanych z płaczu nocy jest trudna do określenia - pisze nasza czytelniczka. Po naszych tekstach o mieszkaniach trzydziestolatków dostaliśmy mnóstwo maili. Piszecie o problemach z uzyskaniem kredytu i o kredytach, które właśnie spłacacie. Spieracie się, czy wystarczy tylko ciężko pracować, by dorobić się własnego M, czy współcześni trzydziestolatkowie skazani są na najtańsze pokoje i wynajęte mieszkania.Tutaj przeczytasz historie i zobaczysz zdjęcia mieszkań naszych 30-letnich bohaterów Po wczorajszej publikacji listu 30-latka, którego nie stać na założenie rodziny, dostałyśmy od Was wiele odpowiedzi i kolejnych historii. Oto list naszej czytelniczki*, która ma 31 lat, córkę, kawalerkę na kredyt. I mieszka z rodzicami. "Jest godzina 21. W łóżeczku obok śpi moja 7-miesięczna córka. Ja mam lat 31. Mamy wspólny pokój. Mieszkam z rodzicami. Wróciłam do nich po 11 latach dorosłości, bo nie miałam za co żyć. Skończyłam 3 kierunki studiów. Filologię polską (5-letnie, dzienne, magisterskie), dziennikarstwo i PR (2-letnie, podyplomowe), MBA (jednoroczne, podyplomowe). Pracuję od 18 roku życia. Idąc po kolei: Mc'Donalds, recepcjonistka w hotelu, dziennikarka radiowa, dyrektor artystyczny festiwalu kabaretowego, specjalista ds. sprzedaży i marketingu, specjalista ds. marketingu i PR, specjalista ds. sprzedaży (telemarketer), specjalista ds. eventów, kierownik biura festiwalowego, kierownik planu filmowego. Obecnie osoba bezrobotna bez prawa do zasiłku. Za mało zarabiałam przez ostatnie 12 miesięcy. Zawsze wydawało mi się, że praca "się znajdzie". W końcu pracuję od 12 lat, skończyłam studia, znam dwa języki obce, właściwie nigdy nie byłam bezrobotna. Gdy traciłam pracę lub z niej rezygnowałam (za małe zarobki lub brak umowy), po niedługim czasie znajdowała się kolejna, w moim mniemaniu również "tymczasowa", w trakcie której będę szukać lepszej, tej "właściwej". Czas płynął i gdy w wieku 27 lat dostałam pracę jako specjalista ds. marketingu i PR w 4-gwiazdkowym hotelu, na umowę o pracę na czas nieokreślony, odłożyłam trochę pieniędzy i w 2010 r. kupiłam małą kawalerkę. Wzięłam kredyt hipoteczny na 110 tys. Pozostałą kwotę na zakup mieszkania dostałam od rodziców. Głupio mi było, bo wolałabym kupić je za własne środki, ale schowałam dumę do kieszeni. Mogą pomóc, więc skorzystam. Na szczęście do dziś nie wypominają mi tego zbyt często. Efekt domina Tuż po zakupie mieszkania zaczął się efekt domina. Zrezygnowałam z pracy w hotelu. Miałam umówioną kolejną posadę. Niestety, na tydzień przed jej rozpoczęciem dowiedziałam się, że jednak nie znajdą dla mnie etatu i jest im "bardzo przykro". Zostałam bez pracy, z kredytem i - na szczęście - oszczędnościami na parę miesięcy. Zaczęłam szukać pracy. Wysłałam dziesiątki CV - każde pisane bezpośrednio pod inną ofertę, podobnie jak list motywacyjny. Nie szukałam w tylko w jednej dziedzinie. Brałam pod uwagę PR, marketing, sprzedaż, managera projektu - wszystko to, co przykuwało moją uwagę. Na 67 wysłanych ofert dostałam 3 zaproszenia na rozmowę kwalifikacyjną. Na każdej było bardzo miło, spełniałam wszystkie kryteria, zawsze słyszałam "zadzwonimy". Po 2 miesiącach poszukiwań dostałam pracę jako telemarketer w firmie windykacyjnej. Sprzedawałam przez telefon umowy. Nienawidziłam tego zajęcia. Żeby wyrobić normę musiałam codziennie wykonać min. 50 połączeń telefonicznych, na min. 1,5 h. Rzadko kiedy się udawało, były punkty karne. Ale były też wypłaty - ok. 2 tys. na rękę. Wystarczało na kredyt. Wtedy rata wynosiła ok. 750 zł. Czynsz i rachunki - ok. 300. Reszta szła na życie. Co mogłam, to odkładałam na czarną godzinę. Po 3 miesiącach tej męczarni i wyzwisk słyszanych w słuchawce, dostałam zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną. Zaowocowało to pracą w agencji PR, pracą marzeń. Razem ze mną do pracy przyszły dwie osoby. Razem ze mną odeszły. Okazało się, że pracodawca zatrudnia tylko na okresy próbne, bo tak mu się bardziej opłaca. Znowu zostałam na lodzie. Etatu nigdy nie dostałam Wtedy rękę do mnie wyciągnął mój ostatni pracodawca - instytucja budżetowa. Praca na umowę zlecenie, 1500 zł brutto miesięcznie, ale zapewniano mnie, że etat dostanę lada moment. Z umowami-zleceniami, jak to z umowami śmieciowymi - pieniądze nieregularnie, czasem jednorazowa wypłata za 3 miesiące, potem 3 miesiące nic. My, pracujący na śmieciówkach, stoimy w kolejce do wypłat za etatowcami. Pracujemy 2 razy więcej, żeby się pokazać i zasłużyć. W każdym razie, mimo obietnic i zapewnień, etatu nigdy nie dostałam. Po niecałym roku pracy okazało się, że jestem w ciąży. Planowanej, bo przecież na mnie czekał etat, partner dobrze zarabiał, myślałam, że damy radę. Do tej pory jakoś dawaliśmy, być może dlatego, że każde z nas żyło na własną rękę, za własne pieniądze. Parę miesięcy później okazało się, że zarówno praca, jak i partner, to ogromne pomyłki. Etatu nie było, pieniędzy z umowy-zlecenia nie starczało na nic - lekarza (150 zł za wizytę), leki (50 zł miesięcznie), USG (ok. 200 zł). Partner zaczął remont swojego mieszkania i nie dawał mi żadnych pieniędzy, bo on ma "swoje wydatki" (ktoś mógłby powiedzieć: dlaczego taki drogi, prywatny lekarz. No tak, mogłam iść do NFZ. Ale zależało mi na tym konkretnym lekarzu. Dzięki temu urodziłam zdrową, śliczną córeczkę). Na dodatek okazało się, że ciąża jest przeszkodą w mojej pracy - mój kierownik ma alergię na "ciężarówki". W 6. miesiącu ciąży zostałam zmuszona iść na zwolnienie i utrzymać się za 1100 zł na rękę. Kredyt - 700 zł, czynsz - 250 zł, rachunki - 50 zł. Czyli na życie zostawało 100 zł. Oszczędności topniały na lekarza i kredyt. W końcu konto było puste. Kredyt pomogli spłacać rodzice. Z podkulonym ogonem wróciłam do rodziców Tuż po porodzie wynajęłam swoją kawalerkę, spakowałam rzeczy i wróciłam z podkulonym ogonem do rodziców. Mieszkam z córką z nimi. Pieniądze za wynajem kawalerki idą na kredyt i rachunki, pozostałe paręset złotych - na pieluchy. Partnera kopnęłam w dupę. Teraz wprawdzie mu się odmieniło - pokazuje, że mu zależy, stara się, daje drobne kwoty na dziecko, kocha córkę. Ale ja nie mogę zapomnieć, że w ciąży zostawił mnie samą, bez środków do życia. Nigdy mu tego nie wybaczę. Nie chcę z nim być. Moja córka ma teraz 7 miesięcy. Nie wiem, co będzie potem. Czy znajdę pracę za odpowiednie pieniądze, kto mnie zechce, co z opieką dla córki, skoro żłobki są tak oblegane? Babcia nadal pracuje. Na opiekunkę bądź prywatny żłobek mnie nie stać. Patrząc na mnie, nikt by nie powiedział, że mogę być bezrobotna. Jestem wygadana, inteligentna, atrakcyjna, zaradna, pracowita. To ja powinnam przebierać w ofertach pracodawców. Przecież po to pracowałam na studiach, uczyłam się po nocach... Wszystko po to, żeby mieć w życiu lepiej. Nie mam lepiej. W ogóle nie mam. Jedyne, co mam, to 31 lat na karku, 7-miesięczną córkę i 0 złotych na koncie. Liczba nieprzespanych z płaczu nocy jest trudna do określenia. Tyle mi musi wystarczyć. *imię i nazwisko do wiadomości redakcji |
|
Data: 2013-05-06 09:21:06 | |
Autor: Stokrotka | |
Leming w krainie Tuska (2) | |
Dobże, że masz curkę i masz co jeść.
Ja mam więcej lat. Trudne studia za sobą, dwa systemy informatyczne wielostanowiskowe, wielokrotne rugi z pracy, bezdomność..... żadnej perspektywy. Jedyna perwspektywa to mścić się na tyh co wyżucali bezprawnie z pracy, co nie płacili, co niszczyli życie, co rugowali z własnego (mojego) kąta nawet nie będącego mieszkaniem. Na sędziah, na wymiaże sprawiedliwości, za pszeciąganie spraw o oczywistą zapłatę, na prokuraturce za sztamę z mafią i bandytami, na radnym Mirosławie Groholskim podającym się za Adama Beredę, na......ruskim wywiadzie. -- (tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/ |
|
Data: 2013-05-06 09:38:02 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Leming w krainie Tuska (2) | |
Użytkownik "Stokrotka" <ortografia.nowa@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:518759e7$0$1217$65785112news.neostrada.pl... Dobże, że masz curkę i masz co jeść. Sama się prosisz o to, by cię traktować, jak nawiedzoną idiotkę. A twoja zemsta na pracodawcach będzie polegać na tym, że nie będziesz pracować? Bajeczne!!! ubawiony -- Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej. |
|
Data: 2013-05-06 00:54:01 | |
Autor: mcmlxxi.xi.xi | |
Leming w krainie Tuska (2) | |
W dniu poniedziałek, 6 maja 2013 09:38:02 UTC+2 użytkownik Bogdan Idzikowski napisał:
Uďż˝ytkownik "Stokrotka" <ortografia.nowa@gazeta.pl> napisaďż˝ w wiadomoďż˝ci news:518759e7$0$1217$65785112news.neostrada.pl...Bajecznie to będzie kiedy ten pomysl chwyci w populacji... ....a niewiele już brakuje. To się dopiero ubawimy! ;P W przyszłym roku maja skreslac z bezrobocia i ubezpieczenia za odmowe przyjęcia pierwszej lepszej wcisnietej oferty pracy. Akurat wdrożą to przed wyborami do europarlamentu i samorzadow, ktoś widze planuje uaktywnić elektorat na czas...PO zabralo się wreszcie za robote? ;P Już teraz 200% wzrostu licytacji komorniczych własności dluznikow: http://www.sfora.biz/Komornicy-w-natarciu-Coraz-wiecej-licytacji-domow-i-mieszkan-a55309 Glinianki będą w modzie...co Bogus? ;P Ubawiony setnie... |
|
Data: 2013-05-06 10:11:23 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Leming w krainie Tuska (2) | |
Użytkownik <mcmlxxi.xi.xi@gmail.com> napisał w wiadomości news:b1a7e281-1f21-4198-96e5-631859b59ad1googlegroups.com... Bajecznie to będzie kiedy ten pomysl chwyci w populacji... ....a niewiele już brakuje. To się dopiero ubawimy! ;P W przyszłym roku maja skreslac z bezrobocia i ubezpieczenia za odmowe przyjęcia pierwszej lepszej wcisnietej oferty pracy. Akurat wdrożą to przed wyborami do europarlamentu i samorzadow, ktoś widze planuje uaktywnić elektorat na czas...PO zabralo się wreszcie za robote? ;P Już teraz 200% wzrostu licytacji komorniczych własności dluznikow: http://www.sfora.biz/Komornicy-w-natarciu-Coraz-wiecej-licytacji-domow-i-mieszkan-a55309 Glinianki będą w modzie...co Bogus? ;P Ubawiony setnie... ======================= Synku! Jest takie powiedzenie: "jeśli masz liczyć na kogoś, licz na siebie". Ja tak robiłem przez całe moje długie życie i dlatego teraz z nudów, siedzę sobie na PSP i kpię sobie z nieudaczników, którzy mają pretensje do całego świata o to, że są nieudacznikami. kpiący szczęśliwy emeryt -- Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej. |
|
Data: 2013-05-06 12:14:47 | |
Autor: Chiron | |
Leming w krainie Tuska (2) | |
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:518765ab$0$1220$65785112news.neostrada.pl...
No nie! To już nie chcesz mnie usynowić? Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej. Podoba mi się ta stopka. Dośćdobrze świadczy ona o Tobie. -- Chiron |
|
Data: 2013-05-06 13:46:52 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Leming w krainie Tuska (2) | |
Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleuzis@gmail.com> napisał w wiadomości news:km7vqb$m0r$1node2.news.atman.pl...
Adresatem mojej wiadomości był <mcmlxxi.xi.xi@gmail.com>. Ty nim jesteś geniuszu? Tu kopia tego, co próbowałeś zniekształcić, prostaku: Użytkownik <mcmlxxi.xi.xi@gmail.com> napisał w wiadomości news:b1a7e281-1f21-4198-96e5-631859b59ad1googlegroups.com... Bajecznie to będzie kiedy ten pomysl chwyci w populacji... ....a niewiele już brakuje. To się dopiero ubawimy! ;P W przyszłym roku maja skreslac z bezrobocia i ubezpieczenia za odmowe przyjęcia pierwszej lepszej wcisnietej oferty pracy. Akurat wdrożą to przed wyborami do europarlamentu i samorzadow, ktoś widze planuje uaktywnić elektorat na czas...PO zabralo się wreszcie za robote? ;P Już teraz 200% wzrostu licytacji komorniczych własności dluznikow: http://www.sfora.biz/Komornicy-w-natarciu-Coraz-wiecej-licytacji-domow-i-mieszkan-a55309 Glinianki będą w modzie...co Bogus? ;P Ubawiony setnie... ======================= Synku! Jest takie powiedzenie: "jeśli masz liczyć na kogoś, licz na siebie". Ja tak robiłem przez całe moje długie życie i dlatego teraz z nudów, siedzę sobie na PSP i kpię sobie z nieudaczników, którzy mają pretensje do całego świata o to, że są nieudacznikami. kpiący szczęśliwy emeryt -- Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej. |
|
Data: 2013-05-06 19:55:57 | |
Autor: the_foe | |
Leming w krainie Tuska (2) | |
W dniu 2013-05-06 13:46, Bogdan Idzikowski pisze:
a co to za zyciowy sukces dożyc emerytury? -- @foe_pl |
|
Data: 2013-05-06 20:21:50 | |
Autor: Gonzalez | |
Leming w krainie Tuska (2) | |
W dniu 2013-05-06 19:55, the_foe pisze:
W dniu 2013-05-06 13:46, Bogdan Idzikowski pisze: No wiesz, można kpić, że żyje się na koszt niedoszłych emerytów, okradzionych przez Tuska na rzecz urzędników administracji państwowej... |
|
Data: 2013-05-06 20:23:28 | |
Autor: A. Filip | |
Leming w krainie Tuska (2) | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> pisze:
W dniu 2013-05-06 13:46, Bogdan Idzikowski pisze: W kraju premiera Tuska (PO)? Jak najbardziej. -- A. Filip Dziecko, ktĂłre nie zna pieszczoty, mĂłwiÄ c, nie uĹmiecha siÄ. -- PrzysĹowie abisyĹskie |
|
Data: 2013-05-07 08:01:05 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Leming w krainie Tuska (2) | |
Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:km8qra$lue$1news.dialog.net.pl... W dniu 2013-05-06 13:46, Bogdan Idzikowski pisze: Rozumiem, że według ciebie, życiowym sukcesem, jest śmierć przed dożyciem wieku emerytalnego! Życzę powodzenia w osiągnięciu tego celu! kpiący szczęśliwy emeryt -- Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej. |
|
Data: 2013-05-06 13:48:36 | |
Autor: LeonKame | |
Leming w krainie Tuska (2) | |
W dniu 2013-05-06 10:11, Bogdan Idzikowski pisze:
W przyszlym roku ma wejsc w zycie plan utylizacji emerytow i rencistow. powodzenia zycze. |
|
Data: 2013-05-06 14:01:24 | |
Autor: xantiros | |
Leming w krainie Tuska (2) | |
mcmlxxi.xi.xi@gmail.com wrote:
Bajecznie to bÄdzie kiedy ten pomysl chwyci w populacji... A powiedz co w tym pomyĹle jest zĹego ? Ile osĂłb pracuje na czarno bÄdÄ c jednoczeĹnie zarejstrowanymi jako bezrobotni, korzystajÄ c z opieki spoĹecznej i innych rĂłznego rodzaju dotacji. |
|
Data: 2013-05-06 18:16:22 | |
Autor: Anatol | |
Leming w krainie Tuska (2) | |
W dniu 2013-05-06 08:01, Przemysław M. pisze:
Wszystko było dobrze : Czas płynął i gdy w wieku 27 lat dostałam pracę jako specjalista ds. dopóki sodówka nie uderzyła do głowy : Tuż po zakupie mieszkania zaczął się efekt domina. Zrezygnowałam z pracy w Anatol |