Data: 2010-07-19 14:27:45 | |
Autor: Olin | |
[Gazownia] Łemkowie nie chcą pomnika Kazimierza Pułaskiego | |
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,8147782,Lemkowie_nie_chca_pomnika_Kazimierza_Pulaskiego.html
Wojewoda małopolski na wniosek Łemków i duchownych wschodnich obrządków nie zgodził się na postawienie w Wysowej pod Gorlicami pomnika gen. Kazimierza Pułaskiego - bohatera narodowego Polski i Stanów Zjednoczonych. Łemkowie twierdzą, że konfederaci barscy, którymi dowodził Pułaski, mordowali ich przodków. Postać Kazimierza Pułaskiego (1745-1779) nie wywoływała dotąd kontrowersji. Na oficjalnym portalu MSZ promującym nasz kraj przedstawiono go jako "sławnego Polaka" i "męża stanu". Był dowódcą konfederacji barskiej. Walczył przeciwko wojskom carycy Katarzyny II i będącemu pod jej wpływem królowi Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu. Po upadku konfederacji, skazany na śmierć, musiał emigrować z kraju. Brał udział w wojnie o niepodległość Stanów Zjednoczonych. Został generałem armii amerykańskiej. Zmarł od ran poniesionych podczas oblężenia Savannah. Pamięć o Pułaskim jest żywa w USA. Rocznica jego śmierci - 11 października - jest tam obchodzona jako Dzień Pamięci Generała Pułaskiego. W pierwszą niedzielę października odbywa się też Parada Pułaskiego w Nowym Jorku. Podczas konfederacji barskiej oddział dowodzony przez Kazimierza Pułaskiego stacjonował w rejonie Gorlic. Dlatego miejscowi pasjonaci historii postanowili postawić mu pomnik. - Chciałem upamiętnić pobyt Pułaskiego w naszym regionie, bo mało kto o tym wie. Planowałem nawiązać kontakt z amerykańską Polonią, by razem czcić tego wielkiego człowieka. Myślałem, że może i u nas udałoby się zorganizować coś na kształt Dnia Pułaskiego - mówi Antoni Bara, inicjator postawienia pomnika. - Monument miał stanąć w Wysowej pod Gorlicami, miejscowości turystycznej w Beskidzie Niskim. Ale niespodziewanie pojawiły się protesty. Pomysł nie spodobał się Zjednoczeniu Łemków. - W naszej pamięci zachowały się opowieści przekazywane z pokolenia na pokolenie o stacjonowaniu konfederatów w Beskidzie Niskim. I nie są to najmilsze opowieści. Od tego czasu w pobliżu wsi Izby, niedaleko Wysowej, jeden ze szczytów nazywany jest Szubienicznym Wierchem - tłumaczy Stefan Hładyk, przewodniczący Zjednoczenia Łemków. "Izby, Szubieniczny Wierch oraz Wysowa wiąże się tragicznie dla naszej społeczności z pobytem w tych miejscach konfederatów barskich pod dowództwem Kazimierza Pułaskiego. W Izbach koło szańców konfederaci wieszali na szubienicy ówczesnych Rusinów, a współczesnych Łemków. W Wysowej zaś konfederaci ciężko dawali się we znaki miejscowym Łemkom, czego wyrazem były gwałty, uciążliwa i grabieżcza aprowizacja w przeciągu dwóch lat oraz spalenie cerkwi" - napisał Hładyk w oficjalnym stanowisku związku. - Dlatego nie możemy zgodzić się na pomnik Pułaskiego w takim miejscu, dla nas jest to profanacja pamięci o naszych zamordowanych przodkach - dodaje Hładyk. Łemków poparło dwóch duchownych wschodnich Kościołów: arcybiskup Adam (Aleksander Dubec), ordynariusz prawosławnej decyzji przemysko-nowosądeckiej, i arcybiskup Jan Martyniak, metropolita przemysko-warszawski obrządku greckokatolickiego. Poprosili o interwencję Stanisława Kracika, wojewodę małopolskiego, który przyjął argumenty Łemków. - Choć generał Kazimierz Pułaski dla Polaków jest bohaterem, to według łemkowskich przekazów oddziały konfederacji barskiej były prześladowcami tej mniejszości - argumentuje wojewoda Kracik. - Zaproponowałem więc, by pomnik stanął w jakimś innym miejscu, a nie tam, gdzie Pułaski źle kojarzy się Łemkom. Pozwolenie na budowę w Wysowej zostało już unieważnione. Pojawiła się propozycja nowej lokalizacji, ale na razie nie chcę jej ujawniać. Potrzebne są najpierw konsultacje społeczne, by znów nie doszło do protestów - wyjaśnia. Co na to historycy? Prof. Tomasz Gąsowski z Uniwersytetu Jagiellońskiego, interesujący się tym okresem dziejów Polski: - Nie jest znana szczegółowa biografia Kazimierza Pułaskiego. Możliwie więc, że w Beskidzie Niskim miały miejsce tak niechlubne zdarzenia. Trzeba pamiętać, że w czasie konfederacji barskiej na terenie Ukrainy doszło do buntu tamtejszej ludności przeciwko konfederatom. Ci mogli więc mieć Rusinów za wrogów, kojarząc ich z Ukrainą. Ale to wszystko powinni wcześniej zbadać historycy, zanim władze administracyjne podejmą jakąkolwiek autorytarną decyzję o budowie pomnika Pułaskiego czy jej zakazaniu. -- uzdrawiam Grzesiek adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl "Ludzie stanu dziewiczego otrzymają sto procent nagrody w niebiesiech, owdowiali sześćdziesiąt procent, a żonaci trzydzieści procent." św. Tomasz z Akwinu (Summa Theologiae 2-2 q.152) |
|