Data: 2009-09-11 16:50:26 | |
Autor: CGC | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Witam,
Ciekawe, ile z tych zeznań to prawda: http://www.sport.pl/sport/1,65025,7028083,Beenhakker__Moglem_napisac_program_szkolenia__ale.html Obawiam się, że sporo. -- CGC |
|
Data: 2009-09-11 15:37:33 | |
Autor: topek | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
CGC <cez@ry.org> napisał(a):
Witam,Benhauer ma taka sama klase jak sitwa pzpnowska. Teoretyk i tyle. On by mogl to czy tamto. Zarzuca innym brak zaangazowania a na ilu meczach OE byl w poprzedniej rundzie? Mam wrazenie, ze traktuje nas jak republike bananowa i wydaje mu sie, ze jest mesjaszem. A nie jest. Wymierne wyniki tego nie potwierdzaja. A fakt, ze PZPN to kurwy i zlodzieje (lol, nie wierzylem, ze to napisze) nie ma zadnego wplywu na zrzedzacego Benhauera. topek -> jak zawsze pozdrawiajacy -- |
|
Data: 2009-09-11 17:11:41 | |
Autor: AJK | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
11-09-2009 o godz. 16:50 CGC napisał:
Ciekawe, ile z tych zeznań to prawda: Obawiam się, że wiarygodność Leo w ostatnich miesiącach osiągnęła poziom wiarygodności wymienionych w wywiadzie członków zarządu PZPN, o ile nie niższy. A metoda "Och, może coś tam się nie udało, bo wasi piłkarze byli do dupy, ale za to jakie ja męki przechodziłem, tylko nie mówiłem, bo jestem kulturalny, ale teraz powiem, bo nadal jestem kulturalny, a poza tym lepiej, żeby mówiono o innych, a nie o mnie"... Sorry, ale nawet jeśli - wart Pac pajaca. A program mógł napisać i tak. I najwyżej by wylądował w szufladzie, on miałby czyste sumienie, a teraz Engel by się tłumaczył. Ale nie napisał, więc trucie, że zależało mu na stworzeniu, ale nic nie zrobił, bo na pewno by nic z tego nie wyszło... Jasne. A ja mógłbym wymyślić perpetuum mobile albo poprowadzić koszykarzy Nowej Gwinei do mistrzostwa świata, ale przecież i tak szajki i spiski nie pozwolą, więc nie będę się męczył na darmo. Choć gdyby mi się chciało, to normalnie ohohoho. Jak mówił klasyk: "Dziadek, zejdź! K.... dziadek, s.... z anteny!" -- AJK |
|
Data: 2009-09-11 17:35:52 | |
Autor: diego_maradona | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Dnia Fri, 11 Sep 2009 17:11:41 +0200, AJK napisał(a):
11-09-2009 o godz. 16:50 CGC napisał: jakbym wiedział że wyląduje w szufladzie też bym nie napisał na jego miejscu. Nie te lata żeby się przepychać i tarmosić. A program mógł napisać i tak. I najwyżej by wylądował w szufladzie, on wiesz na alibi to grają tylko nasi piłkarze |
|
Data: 2009-09-11 18:24:30 | |
Autor: AJK | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
11-09-2009 o godz. 17:35 diego_maradona napisał:
Ciekawe, ile z tych zeznań to prawda: Ja pewnie na jego miejscu też. Ale wtedy bym nie płakał, że "ojejku, gdyby mi się chciało, to normalnie rzeźnia, choćby tygrys - to dostoję, ale mi się nie chciało, więc wszystkiemu winni są inni". Równie dobrze nasi kopacze mogą zacząć opowiadać, że "gdyby nie Leo/Lato/niekorzystny biometr/Masaj to byśmy rozjechali Słoweńców sześcioma bramkami, ale przecież nasz wysiłek zostałby zmarnowany, więc po co się męczyć, lepiej od razu przegrać". I byłoby to równie żałosne. Albo-albo. Albo robisz i wtedy masz prawo się drzeć, albo nie robisz i wtedy na ulicach cichosza i na ławce trenerskiej też. A program mógł napisać i tak. I najwyżej by wylądował w szufladzie, on Jak widać - nie tylko :-) -- AJK |
|
Data: 2009-09-11 18:37:35 | |
Autor: diego_maradona | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Dnia Fri, 11 Sep 2009 18:24:30 +0200, AJK napisał(a):
Ja pewnie na jego miejscu też. Ale wtedy bym nie płakał, że "ojejku, No ok ale kto mu kazał pisać? Miał to w programie wyborczym czy jak? Ciekawe czy Majewski napisze? To nie są wybory do parlamentu. Wiesz jakby miał to w kontrakcie to by pewnie napisał - bo by musiał a jak nie to tylko jego dobra wola. Wiesz nie chce robić z niego męczennika, daleko mi do tego. Uważam że zawalił eliminacje na całej lini. Spierdolił. Selekcja daremna, taktyka wogóle nie pasowała do naszego stylu gry itd itp. Olał reprezentacje przyjmując oferrtę z Feenoordu. Zwolnienie go to jedyna słuszna decyzja. Ale obwinianie go o to że Polska piłka jest tam gdzie była przed jego przyjściem jest bardzo nie fair. Nawet jakby powołał Peszke czy inne gwiazdy i nawet jakbyśmy wygrali ze Słowenią, to czy Polska piłkarsko przybliżyła by się do Brazylii choćby o centymetr? Do MŚ tak ale ogólnie? Poza tym nie widzę sensu pisania programu szkolenia dla młodzieży. Po co? Co miałby napisać, że Piechniczek i Engel mają głowy w latach 70? To już powiedział i się powkurwiali. To samo tylko innym językiem napisałby w programie szkolenia. Po przeczytanie nasze wybitności trenerskie oczywiście odebrały by to jako atak i wytykanie nieznajomości podstaw szkolenia młodzieży. Tak to widzę. Ogólnie zmierzam do tego, że benhakker spierdolił nam eliminacje, ale trzea było bardzo chcieć żeby nie widzieć że od początku plan pzpn był bardzo prosty - wziąć trenera zagranicznego, poczekać aż się potknie i wbić nóż w plecy. A potem mówić że w polsce piłka wygląda tak jak wygląda przez Benhakkera. Przecież tak było od początku. Bo polska myśl szkoleniowa jest najbardizej światła. Ja to obserwowałem przez całą jego kadencje, wiadomo jak gościu jeszcze pracował to nie mógł o tym mówić. Teraz chętnie posłucham co ma do powiedzenia. |
|
Data: 2009-09-11 18:58:40 | |
Autor: AJK | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
11-09-2009 o godz. 18:37 diego_maradona napisał:
Ja pewnie na jego miejscu też. Ale wtedy bym nie płakał, że "ojejku, Ależ oczywiście - masz zupełną rację. Tym bardziej nie rozumiem, czemu wobec tego w ogóle porusza ten temat i to jeszcze z argumentacją, że "chciałemm, bo to było dla mnie takie ważne, ale nie zrobiłem, bo... bo... bo nie". [...] Ale obwinianie go o to że Polska piłka jest tam gdzie była przed jego A to już nie do mnie, bo ja go za to nie obwiniam. Mało tego - ja go nawet nie obwiniam za dwa ostatnie (moim skromnym zdaniem - zmarnowane) lata, bo odpowiedzialność ponoszą przede wszystkim ci, którzy wymyślili przedłużanie umowy _przed_ Euro, a potem liczyli, że wszystko skończy się jak zwykle, czyli w marnym stylu, ale jednak awansujemy. Poza tym nie widzę sensu pisania programu szkolenia dla młodzieży. Po I schowałyby to do szuflady. Zgoda. Ale wtedy projekt by był i po ewentualnej zmianie w PZPN (ależ jestem naiwny, nie? :-)) byłoby do czego sięgnąć, a Leo urósłby do roli Ojca Założyciela. Ale powtórzę - gdyby nie to, że Leo sam poruszył ten temat i truł, jak bardzo to było ważne, ani by mi w głowie było pisać o tym. Bo jeśli takie ważne - to się po prostu robi, bez względu na okoliczności, nawet dla idei. A jesli się nie robi... no, to znaczy, że nie takie ważne. I wtedy się tego nie używa jako argumentu. Ogólnie zmierzam do tego, że benhakker spierdolił nam eliminacje, ale Myślę, że ciut przesadzasz. Wydaje mi się, że dość długo Leo miał spory komfort, bodaj niespotykany dotychczas (gdyby kto inny miał takie powołania w połączeniu z takimi wynikami, to by go i prasa, i związek zjadły na surowo). Ale od klapy nad Euro rzeczywiście było widać, że PZPN tylko czeka na okazję, żeby kij w szprychy, nóz w plecy i do gardła. Ja to obserwowałem przez całą jego kadencje, wiadomo jak gościu jeszcze No i tu się różnimy, a zarazem wracamy do początku rozmowy. Bo ja nie bardzo chętnie - ze względu na zerową (dla mnie - żeby nie było wąptliwości i niedomowień) wiarygodność Leo. W drugą stronę podobnie - opinie Laty, Kręciny czy kogo tam zaangażowanego w ten konflikt, interesują mnie równie mało. Z tych samych powodów. -- AJK |
|
Data: 2009-09-11 19:25:36 | |
Autor: CGC | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Dnia Fri, 11 Sep 2009 18:58:40 +0200, AJK napisał(a):
Myślę, że ciut przesadzasz. Wydaje mi się, że dość długo Leo miał spory Zdecydowana większość PZPN czekała nie od klapy na Euro, tylko od pierwszej sekundy pracy Leo w Polsce, a dokładniej od momentu, kiedy się dowiedzieli, ile będzie zarabiać. Lato miał nawet rzucić ostrym mięsem na wieść o wybraniu Leo. Zamachowcy ostrzyli sztylety od samego początku, tylko zwycięstwa nad Portugalią i awans na Euro nie tworzyły dobrego klimatu do ataku. Kontratak prasy i kibiców mógłby być wówczas zabójczy. Ale zegar tykał cały czas a przecież nikt nie będzie wygrywać wiecznie. A od kiedy Lato został preziem, to już było posprzątane i tylko zapisy kontraktu trzymały Leo w Polsce. Nawet gdyby wygrał wszystkie mecze eliminacyjne po 3:0 to słabo widzę jego szanse na przedłużenie kontraktu. -- CGC |
|
Data: 2009-09-11 20:43:11 | |
Autor: Hades | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Użytkownik "CGC"[ciach] Zdecydowana większość PZPN czekała nie od klapy na Euro, tylko od pierwszej Bo takie cos sie po prostu w glowie nie miesci ! Jak mozna zaplacic komus takie pieniadze nie majac zadnej gwarancji ze cos sie za to (awans do MS) otrzyma? Przeciez to k...a trzeba byc idiota zeby taki kotrakt komus zaoferowac. Kontrakt powinien byc taki: Za 1 miesiac funkcji selekcjonera placimy 8.000 euro i do tego premia 400.000 euro za awans do MS. [ciach] CGC AM |
|
Data: 2009-09-11 22:09:08 | |
Autor: yamma | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Hades wrote:
Bo takie cos sie po prostu w glowie nie miesci ! Jak mozna zaplacic Zdaje się, że zatrudnienie Beenhakkera wymusił sponsor reprezentacji (TPSA) i to z tych pieniędzy był finansowany jego kontrakt. Tak więc możesz spać spokojnie, to nie za twoje pieniądze Leo popija whisky. yamma |
|
Data: 2009-09-11 22:57:02 | |
Autor: yamma | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
yamma wrote:
Zdaje się, że zatrudnienie Beenhakkera wymusił sponsor reprezentacji Mała poprawka: nie TPSA a Kompania Piwowarska. yamma |
|
Data: 2009-09-11 23:23:27 | |
Autor: Robert Gosik | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Bo takie cos sie po prostu w glowie nie miesci ! Jak mozna zaplacic Na takich warunkacj to mozna pracowac z reprezentacja ktora awans ma bardzo prawdopodobny. Z taka mizeria pilkarska jaka jest w Polsce nikt powazny takiego kontraktu nie podpisze. |
|
Data: 2009-09-14 10:28:26 | |
Autor: Marcin Kasperski | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
MyĹlÄ, Ĺźe ciut przesadzasz. Wydaje mi siÄ, Ĺźe doĹÄ dĹugo Leo miaĹ spory Ech, wyobraziĹem sobie Engela czy Janasa nie majÄ cego czasu na spotkanie z prezesem PZPN... Ale od klapy nad Euro rzeczywiĹcie byĹo widaÄ, Ĺźe PZPN Nie tylko PZPN przecieĹź, wielu normalnych kibicĂłw teĹź miaĹo doĹÄ. Przy czym trochÄ mi siÄ zdaje, Ĺźe dla czÄĹci osĂłb cezurÄ byĹa nawet nie tyle sama poraĹźka na Euro, co zachowanie Beenhakkera po niej. Ta sĹynna konferencja po Ĺomocie od rezerw Chorwacji, w ktĂłrej op*****Ĺ do imentu wszystkich ktĂłrych siÄ daĹo. International level Zahorski&Pazdan. Itp. |
|
Data: 2009-09-14 10:19:23 | |
Autor: Marcin Kasperski | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
No ok ale kto mu kazaĹ pisaÄ? MiaĹ to w programie wyborczym czy jak? Kontraktu nie znam ale gdy zaczynaĹ gĹoĹno byĹo o wykorzystaniu jego wiedzy przy szkoleniu mĹodzieĹźy, wsparciu polskich trenerĂłw itd, sam teĹź o tym mĂłwiĹ. I? Ale obwinianie go o to Ĺźe Polska piĹka jest tam gdzie byĹa przed jego Gwoli ĹcisĹoĹci, przed jego przyjĹciem byliĹmy 2x z rzÄdu na MĹ. Teraz nie jedziemy. Poza tym nie widzÄ sensu pisania programu szkolenia dla mĹodzieĹźy. Po co? A co majÄ do tego Piechniczek i Engel? SzkolÄ jakÄ Ĺ mĹodzieĹź? JakoĹ myĹlÄ, Ĺźe gdyby Leo wypuĹciĹ coĹ ciekawego, to co najmniej parÄ klubĂłw by siÄ tym zainteresowaĹo. |
|
Data: 2009-09-14 10:59:09 | |
Autor: yamma | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Marcin Kasperski wrote:
JakoĹ myĹlÄ, Ĺźe gdyby Leo wypuĹciĹ coĹ ciekawego, to co najmniej parÄ Czy wam siÄ lekko nie pomerdaĹy role? Beenhakker byĹ zatrudniony na stanowisku selekcjonera a nie szefa WydziaĹu Szkolenia PZPN. Kurcze, jak siÄ patrzy teraz z boku na tych wszystkich ksenofobĂłw wypowiadajÄ cych siÄ o tym, co Beenhakker powinien zrobiÄ, to czĹowieka Ĺmiech pusty ogarnia. MiaĹ sam z siebie, z wĹasnej inicjatywy napisaÄ program szkolenia polskich piĹkarzy i chodziÄ po gabinetach przy Miodowej prĂłbujÄ c zainteresowaÄ tym ludzi w PZPN? Nie, no wy juĹź dawno przekroczyliĹcie granice ĹmiesznoĹci. yamma |
|
Data: 2009-09-14 12:51:44 | |
Autor: AJK | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
14-09-2009 o godz. 10:59 yamma napisał:
Jakoś myślę, że gdyby Leo wypuścił coś ciekawego, to co najmniej parę Tajess! Ksenofobów! A Polsce w meczu RPA kibicowali sami rasiści! wypowiadających się o tym, co Beenhakker powinien zrobić, to człowieka Przepraszam, ale to nie myśmy zaczęli truć o systemie szkolenia, tylko sam Leo, który w linkowanym wywiadzie (i nie tylko) opowiadał jak to mu zależało na tym, żeby taki system szkolenia powstał i twierdził, że mógł go napisać. Naturalne więc jest pytanie, czemu - skoro sam twierdzi, że chciał i że mógł - nie zrobił tego, tylko teraz wciska żałosne kity o tym, że "oni na pewno by mi nie" (czego się sprawdzić nie da, bo to nie oni, tylko on nie). -- AJK |
|
Data: 2009-09-14 13:02:11 | |
Autor: TheBest | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
AJK pisze:
14-09-2009 o godz. 10:59 yamma napisał:taki projekt jest i to dosyc dobry, kwestia czy zostanie wdrozony, jak sie dopadne skanera to podesle |
|
Data: 2009-09-14 14:10:34 | |
Autor: yamma | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
AJK wrote:
Przepraszam, ale to nie myśmy zaczęli truć o systemie szkolenia, tylko O! Mamy adwokata PZPNu! Witamy! Witamy! Naturalne więc jest pytanie, czemu - skoro sam Ale ty w dalszym ciągu albo nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumieć pewnych pryncypiów. To nie Beenhakker miał z własnej woli to pisać, tylko to my (czyli PZPN) powinniśmy poprosić go o coś takiego i, przede wszystkim z nim współpracować. Ja doskonale rozumiem jego rozgoryczenie, sam jestem rozgoryczony, że nie wykorzystaliśmy dużej szansy i zniesmaczony faktem jak wielu ludzi (m.in. ty) kupiło sposób myślenia leśnych dziadków z PZPN. Sorry AJK ale ty myślisz o Beenhakkerze dokładnie tak jak oni tego chcą. yamma |
|
Data: 2009-09-14 14:48:27 | |
Autor: Marcin Kasperski | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
To nie Beenhakker miaĹ z wĹasnej woli to pisaÄ, W kwestii "proszenia" pozwolÄ sobie przypomnieÄ sprawÄ sĹynnego raportu po Euro. |
|
Data: 2009-09-14 17:01:43 | |
Autor: yamma | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Marcin Kasperski wrote:
To nie Beenhakker miaĹ z wĹasnej woli to pisaÄ, ROTFL! NastÄpny leming! Raport, to sĹowo-klucz dla mediĂłw ze strony PZPN. Tak naprawdÄ od Beenhakkera nikt nigdy oficjalnie (na piĹmie) nie wymagaĹ takiego raportu. yamma |
|
Data: 2009-09-14 15:58:42 | |
Autor: AJK | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
14-09-2009 o godz. 14:10 yamma napisał:
Przepraszam, ale to nie myśmy zaczęli truć o systemie szkolenia, tylko Dwa pytania z dziedziny psychiatrii: 1.Dobrze się czujesz? 2. Skądżeś wyciągnął tego adwokata PZPN-u? Naturalne więc jest pytanie, czemu - skoro sam To, co myślę o Beenhakkerze napisałem tu na grupie po Euro i nic się w tej mierze nie zmieniło, bo też od Euro nic się nie zmieniło w stylu kadry. Jeśli to na gorsze. Od opinii ludzi z PZPN było to odległe o kilometry. A interpretacje typu "kupiłeś i myślisz tak jak oni chcą" wdawać się nie będę, bo sorry, ale to nie jest oparte tym, co myślę (bo tego nie wiesz), tylko napakowaniu do jednego wora wszystkich, którzy mają jakieś "ale" do Leo, bez względu na to jakie "ale" i za co. Co zaś do proszenia Beenhakkera o coś... Nie wiem, czy i kto kogo miałby o cokolwiek prosić - opieram się tylko na tym, co powiedział sam Beenhakker. A on powiedział, że powstanie nowoczesnego systemu szkolenia był dla niego bardzo ważne i że mógł taki system napisać. Przepraszam, ale to naprawdę jest proste: jeśli coś jest dla mnie naprawdę ważne i umiem/mogę to zrobić, to po prostu to robię. A jeśli nie robię... No to właśnie chciałbym się dowiedzieć, dlaczego. Tym bardziej, że przecież sam Beenhakker wyciągnął to jako argument w medialnej dyskusji i dowód na "wszelkiezwiązkowezuo" (trochę samobójczy, swoją drogą: coś było dla mnie ważne, mogłem to zrobić, nie zrobiłem, więc to oni są winni). -- AJK |
|
Data: 2009-09-14 16:58:41 | |
Autor: yamma | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
AJK wrote:
To, co myślę o Beenhakkerze napisałem tu na grupie po Euro i nic się w Pod wpływem nagonki ze strony pseudoekspertów z Polsatu. Ja już napisałem tutaj któremuś, że trzeba być skończonym piłkarskim ignorantem, żeby WYMAGAĆ od naszej reprezentacji wyjścia z grupy gdzie byli Niemcy i Chorwaci, którzy pogrzebali Anglię. Jeśli twierdzisz, że Euro było dla nas nieudane, to proponuję abyś przestał palić to gówno, bo powoduje to u ciebie zbyt duże oderwanie od rzeczywistości. A to co się stało po Euro, to był już efekt nagonki. Ja wiem, że pamięć ludzka jest zawodna i często kasuje nieprzyjemne rzeczy ale w czasie Euro wylano na Beenhakkera tyle gówna, że ja nie dziwię się, że puściły mu nerwy. Co zaś do proszenia Beenhakkera o coś... Nie wiem, czy i kto kogo Strasznie manipulujesz tym co powiedział Beenhakker. Dla mnie kontekst jego wypowiedzi jest jasny: mógł dla nas napisać taki program ale nikt od niego tego nie chciał. On NIE MUSIAŁ tego pisać. To było w NASZYM zasranym interesie, żeby go o to POPROSIĆ. Nadal nie możesz pojąć tej prostej zasady? To my byliśmy petentem. A jeśli Słuchaj, jeśli w końcu dotrze do ciebie, kto tutaj kogo powinien prosić, to może zrozumiesz, bo na razie wykazujesz charakterystyczną dla tzw. polactwa postawę roszczeniową. yamma |
|
Data: 2009-09-14 17:20:40 | |
Autor: Cavallino | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:h8llnd$85l$1inews.gazeta.pl...
AJK wrote: Nie mam sił czytać tego bredzenia idioty. PLONK |
|
Data: 2009-09-14 17:45:08 | |
Autor: UGI | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości Nie mam sił czytać tego bredzenia idioty. Eee tam, jak zdalem sobie sprawe, że gość jest z innej planety to nawet smiesznie sie go czyta. Byleby nie karmić. |
|
Data: 2009-09-14 17:25:46 | |
Autor: CGC | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Dnia Mon, 14 Sep 2009 16:58:41 +0200, yamma napisał(a):
Co zaś do proszenia Beenhakkera o coś... Nie wiem, czy i kto kogo Pracodawca petentem? Kto tu przegina? Program szkolenia, który Benny mógłby niby napisać, nie byłby żadną szczególną wartością, ani wyjątkowym darem. Skopiować holenderskie metody to może i Smolarek Senior, zna je przecież doskonale. Program szkolenia młodzieży w dowolnym potężnym piłkarsko kraju to nie jest żadna tajemnica, a Benny nie jest jej jedym posiadaczem i strażnikiem. Program szkolenia, to sobie PZPN może bez najmniejszych problemów zdobyć sam. A że nie chce, to już inna sprawa. Generalnie wyszła wielka dyskusja, u podstaw której było to, że wkleiłem złego linka. :-) Czytałem po kolei kilka artów i myśląc o tym pijackim wkleiłem przez pomyłkę ten o programie szkolenia. A tutaj wynurzenia Hackera są dla mnie najzwyklejszym w świecie fochem pozwolnieniowym -- Post Layoff Stress Disorder. ;-) Objawy obejmują Focha Klasycznego, ujawnianie pikantnych szczegółów (często zmyślonych lub wyolbrzymionych) i wylewanie pomyj na byłego pracodawcę. A jeśli No jasne, pracodawca powienien uniżenie prosić sowicie opłacanego pracownika o pracę, a kto tego nie rozumie ten jest roszczeniowym polactwem. :-) -- CGC |
|
Data: 2009-09-14 19:20:11 | |
Autor: yamma | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
CGC wrote:
Dnia Mon, 14 Sep 2009 16:58:41 +0200, yamma napisał(a): Beenhakker miał w kontrakcie zapis o stworzeniu programu szkolenia polskich piłkarzy? Śmiem wątpić... Jeśli nie miał, to tylko od jego dobrej woli zależało czy coś takiego stworzy. yamma |
|
Data: 2009-09-14 19:22:57 | |
Autor: Mane | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
yamma pisze:
Beenhakker miał w kontrakcie zapis o stworzeniu programu szkolenia polskich piłkarzy? Śmiem wątpić... Jeśli nie miał, to tylko od jego dobrej woli zależało czy coś takiego stworzy. Nie mial, mowili o tym w Lidze Plus |
|
Data: 2009-09-15 16:02:16 | |
Autor: CGC | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Dnia Mon, 14 Sep 2009 19:20:11 +0200, yamma napisał(a):
Strasznie manipulujesz tym co powiedział Beenhakker. Dla mnie Dokładnie. I mimo to nie stworzył. A dlaczego? Bo wbrew swoim deklaracjom miał to tam, gdzie cappuccino osiąga inny stan skupienia. Czy PZPN powinno zależeć, żeby Benny napisał im program szkolenia? Wedle gustu, ale ja bym tego nie przeceniał. Nie w papierku leży klucz do lepszej gry reprezentacji, poza tym taki papierek nietrudno zdobyć praktycznie za darmo. -- CGC |
|
Data: 2009-09-15 08:16:35 | |
Autor: diego_maradona | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
CGC pisze:
Pracodawca petentem? Kto tu przegina? No sorry nie wiem jak masz w pracy ale ja jeśli mam robić coś spoza mojego zakresu obowiązków to a) albo każę szefowi spi***alac (oczywiscie delikatni) b) chce dodatkowa kase c) jesli widze jakies realne posrednie korzysci robie za darmo. |
|
Data: 2009-09-14 17:51:47 | |
Autor: AJK | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
14-09-2009 o godz. 16:58 yamma napisał:
To, co myślę o Beenhakkerze napisałem tu na grupie po Euro i nic się w Oczywiście lepiej ode mnie wiesz nie tylko co napisałem, ale i dlaczego, prawda? I nieważne, że cała twoja tyrada jest wyłącznie twoją tyradą, niemającą nic wspólnego z moimi poglądami czy tym, co napisałem. Radziłbym jednak - jeśli już się odnosisz do czyichś poglądów, najpierw się z nimi zapoznać, zanim zaczniesz zachowywać się jak nie przymierzajac Cavallino. Bo na razie dyskutujesz tylko z tym, co Ci się wydaje. A niestety - tylko Ci się wydaje. Co zaś do proszenia Beenhakkera o coś... Nie wiem, czy i kto kogo Paradny jesteś - ja się odwołuję do zalinkowanego wywiadu i do tego, co Beenhaker powiedział, bez żadnych interpretacji, a Ty zarzucasz mi manipulację i jako argument podajesz Twoją interpretację kontekstu? Chłopie, Ty się dobrze czujesz? Powtórzę, bo widzę, że nie trafia. W nosie mam kto kogo miał prosić. Tu nikt niczego nie musiał, ani Beenhakker, ani PZPN. Ale to Beenhakker zaczął wywlekać temat w mediach, Beenhakker stwierdził DOSŁOWNIE, że mu na tym programie zależało i stwierdził DOSŁOWNIE, że mógł ten projekt napisać. Moje pytanie było proste: skoro chciał mieć taki program i mógł go napisać, to czemu tego po prostu nie zrobił? I tyle. A gdzie w kontekście tego pytania mam PZPN, nie powiem, bo może nieletni czytają. A jeśli nie robię... No to właśnie chciałbym się dowiedzieć, dlaczego. Naucz się czytać ze zrozumieniem, człowieku - od samego początku trąbię jak stado słoni o jednym, a Ty mi usiłujesz za wszelką cenę wmówić drugie. W nosie mam teraz PZPN i wszelkie jego dziadygi, w nosie mam związkowe gierki i ambicje łysego prezesa. Mam prosty tekst faceta, który obarcza winą innych za to, że nie zrobił czegoś, co chciał mieć, co było dla niego ważne, i co - jak twierdzi - mógł wykonać sam. I pytam tylko o jedno: facet, skoro chciałeś to mieć i mogłeś to zrobić, to czemuś po prostu tego nie zrobił? Tyle. Kropka. Dotrze wreszcie, czym mam uznać, że rozmawiam ze ścianą? -- AJK |
|
Data: 2009-09-14 19:16:54 | |
Autor: yamma | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
AJK wrote:
Naucz się czytać ze zrozumieniem, człowieku - od samego początku No przecież ja cały czas ci tłumaczę, że NIE MUSIAŁ tego robić, bo nie miał tego w kontrakcie. Weź choć przez chwilę pozbądź się swoich uprzedzeń i postaw się w sytuacji człowieka, który jedzie do innego kraju do pracy i od samego początku spotyka się z wrogością ze strony swojego pracodawcy. Jeśli chcesz mi wmówić, że ty robiłbyś coś ponadplanowego dla takiego pracodawcy nawet jeśli miałbyś do tego chęci, to gratuluję ci dobrego dealera, bo ja takiego pracodawcę i taki naród miałbym głęboko w dupie. Zabrałbym kasę i ewakuował się stąd, przy okazji ostrzegając wszystkich po drdze. Temu co się stało z naszą reprezentacją w 100% winien jest Lato ze swoimi poplecznikami. yamma |
|
Data: 2009-09-14 22:56:40 | |
Autor: AJK | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
14-09-2009 o godz. 19:16 yamma napisał:
Naucz się czytać ze zrozumieniem, człowieku - od samego początku Oświętyjezunabananie! Oczywiście, że nie musiał! I nigdzie nie twierdzę, że musiał. Ale to jemu zależało na stworzeniu planu szkolenia (a przynajmniej twierdzi, że mu zależało), a nie PZPN-owi, to on mógł go napisać (a przynajmniej twierdzi, że mógł). Nie zrobił tego, na czym mu zależało i co mógł zrobić, a teraz używa tego jako argumentu przeciwko innym. Weź choć przez chwilę pozbądź się swoich uprzedzeń i postaw się w No to się od niego różnisz, bo on w dupie miał i kasę brał (teraz się okazuje, że w sumie z dwóch źrodeł), ale się ewakuować nie chciał :-) A co do tego, czy bym robił... Po pierwsze primo - nie dla pracodawcy, tylko dla siebie, bo PZPN miał problem głęboko, a to Beenhakkerowi - jak on sam twierdzi - zależało. Po drugie - gdyby mi na tym czymś zależało i byłbym w stanie to zrobić, to bym po prostu zrobił. Dla siebie, dlatego, że mi zależało itd. Po trzecie - gdybym nie zrobił, to nie trułbym, że takie to ważne było dla mnie (bo skoro mogłem i nie zrobiłem...) i nie używałbym jako argumentu w dyskusji, tego, że "oni są winni tego, że ja czegoś nie zrobiłem". Bo to deczko żałosne. Temu co się stało z naszą reprezentacją w 100% A to już zupełnie inny temat, na który się tutaj ani razu nie wypowiedziałem. -- AJK |
|
Data: 2009-09-16 10:10:03 | |
Autor: yamma | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
AJK wrote:
A co do tego, czy bym robił... Po pierwsze primo - nie dla pracodawcy, Ale czegoś takiego NIE DA się zrobić bez współpracy z PZPN! Zrozum to w końcu chłopie! Nie ma sensu i szkoda na to czasu. Trzeba doskonale znać struktury, rozpisać obowiązki, określić finansowanie i jeszcze mnóstwo innych pierdół, których Beenhakker sam nie był w stanie opracować, bo po prostu nie zna naszego środowiska. Jeśli ty sobie wyobrażałeś, że Beenhakker jednego wieczora sobie usiądzie i pierdyknie globalny system szkolenia dla Polski, to pozdrów ode mnie swoją panią w przedszkolu. A może myślałeś, że Leo prywatnie wynajmie sobie ekspertów, którzy mu to wszystko przygotują? Sorry ale jeśli PZPN ogranizuje szkolenia trenerów w tym samym czasie, co zgrupowania reprezentacji, to jest to chyba jasny sygnał, że współpracować nie chce i nie ma najmniejszego zamiaru. Temu co się stało z naszą reprezentacją w 100% PZPN i grupka pismaków-lemingów, którzy piszą tak jak chce PZPN. Dla mnie niepojęta jest schizofrenia niektórych ludzi piszących o piłce, którzy jednego dnia, po odpadnięciu naszych zespołów z europejskich pucharów stwierdzają, że jesteśmy w ciemnej dupie a drugiego dnia jadą po Beenhakkerze za to, że zremisował z Irlandią. A nie przyjdzie debilom do głowy, że jedno wynika z drugiego. yamma |
|
Data: 2009-09-16 13:40:17 | |
Autor: AJK | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
16-09-2009 o godz. 10:10 yamma napisał:
A co do tego, czy bym robił... Po pierwsze primo - nie dla pracodawcy, Zamiast analizować co ja myślę (co ci kompletnie nie wychodzi, może dlatego, z góry sobie coś zakładasz i zaczynasz się pienić na temat własnych założeń) - napisz do Beenhakkera, że jest durny dziadyga, że się nie zna i że nie wie, co mówi. Bo to on twiedził, że taki projekt chciał mieć i był w stanie go opracować (na co dosłowny cytat masz w wywiadzie od którego się zaczęło). Nie widzę powodu, dla którego miałbym mu nie wierzyć. Ja tylko pytałem, czemu - skoro _chciał_ ten projekt mieć i twierdzi, że _mógł_ go napisać - nie napisał, a teraz wali tym innych po głowie. Retorycznie poniekąd. -- AJK |
|
Data: 2009-09-17 16:32:33 | |
Autor: yamma | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
AJK wrote:
16-09-2009 o godz. 10:10 yamma napisał: Ale czegoś takiego NIE DA się zrobić bez współpracy z PZPN! Zrozum Z twojej odpowiedzi wnioskuję, że ostatnie dwa zdania przeczytałeś. Natomiast zadajesz pytania, na które ja ci odpowiedziałem w pierwszej części mojego posta. Jesteś pewien, że nie potrzebujesz jakichś leków na pamięć? yamma |
|
Data: 2009-09-17 20:32:35 | |
Autor: AJK | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
17-09-2009 o godz. 16:32 yamma napisał:
Ale czegoś takiego NIE DA się zrobić bez współpracy z PZPN! Zrozum to Och, odpowiadasz od paru dni, konsekwentnie. Tyle, że nie na pytania, które ja zadałem, a na tezy, które sobie wymyśliłeś (najpierw, że jestem rzecznikiem PZPN, potem, że Leo nie powiedział tego, co powiedział, a jeśli nawet powiedział, to absolutnie nie miał na myśli tego, co powiedział, tylko to, co Ty wysnułeś z jego wypowiedzi, następnie, iż ja napisałem to, czego nie napisałem i że zrobiłem to, bo jestem pod wpływem Polsatu, a w międzyczasie jeszcze, że chciałem, aby Leo o coś PZPN prosił. Tak w skrócie :-)). To w sumie jest nawet ciekawe, ile rzeczy, interpretacji i poglądów może urodzić się z jednego prostego pytania, opartego na jednym prostym i jednoznacznym cytacie... :-) -- AJK |
|
Data: 2009-09-17 23:36:35 | |
Autor: yamma | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
AJK wrote:
aby Leo o coś PZPN prosił. Tak w skrócie :-)). To w sumie jest nawet Aha, czyli ty następujące zdanie wypowiedziane przez Beenhakkera: 'Chciałem napisać program szkolenia dla polskich piłkarzy." zinterpretowałeś jako chęć przycupnięcia pewnego wieczoru przy biurku i pierdyknięcia kilkudziesieciostronicowego dokumentu, tak? Bez żadnych konsultacji, bez współpracy z PZPN? Tak sam z siebie? No to już ci powiedziałem: pozdrów panią w przedszkolu. A może po prostu się przyznaj, że chciałes i ty dołożyć swojego kopniaka. Po co kombinujesz jak koń pod górę? Przecież wszyscy kopią. A nawet ci, co próbują spojrzeć na całą sprawę bardziej pragmatycznie zaraz się zarzekają, że absolutnie nie jest ich zamiarem bronić siwego dziadka. To jest po prostu chore... yamma |
|
Data: 2009-09-18 09:50:29 | |
Autor: AJK | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
17-09-2009 o godz. 23:36 yamma napisał:
Och, odpowiadasz od paru dni, konsekwentnie. Tyle, że nie na pytania, Aha, czyli ty następujące zdanie wypowiedziane przez Beenhakkera: 'Chciałem napisać program szkolenia dla polskich piłkarzy." zinterpretowałeś jako chęć przycupnięcia pewnego wieczoru przy biurku i pierdyknięcia kilkudziesieciostronicowego dokumentu, tak? Bez żadnych konsultacji, bez współpracy z PZPN? Tak sam z siebie? No to już ci powiedziałem: pozdrów panią w przedszkolu. A nie mówiłem? :-) Jeden prosty cytat, a Ty już go przekręcasz (ach, jak śmiesz ingerować w integralność i sens... tego... i intergralność wypowiedzi Wielkiego Leo!) i zaczynasz snuć wizje na podstawie tego przekręcenia, interpretować zachowania innych, dorabiać gęby i - co najzabawniejsze - zarzucać manipulację :-) itd. Beenhakker powiedział nie tylko, że zależało mu na stworzeniu systemu szkolenia, ale także - dosłownie i po literkach: "Mogłem program szkolenia napisać". Między "chciałem" a "mogłem" jest dość zasadnicza różnica. Ja bym na przykład chciał, żeby mój rozmówca nie pisał bzdur i zamiast wicia się w adpersonach stosował merytorykę, no ale co ja mogę? :-) A co do kopania - powtórzę: swoje napisałem po Euro, nic się w tej sprawie nie zmieniło, a teraz odnosiłem się _tylko_ do tego, że chciał mieć program szkolenia, twierdzi, że mógł go napisać, ale jednak go nie napisał, a teraz twierdzi, że brak owego systemu to wina innych, gupich i wrednych. Wszelkie dodatkowe interpretacje (już chyba doszliśmy do siedmiu, a coś mi mówi, że to nie koniec :-)) lgną się wyłącznie pod Twoim sufitem, ale za to już nie odpowiadam. -- AJK |
|
Data: 2009-09-14 11:08:50 | |
Autor: diego_maradona | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Marcin Kasperski pisze:
Kontraktu nie znam ale gdy zaczynaĹ gĹoĹno byĹo o wykorzystaniu jego JuĹź pisaĹem - to nie sÄ obietnice wyborcze. Z obietnic moĹźna rozliczaÄ posĹĂłw - jego z kontraktu. Jakby byĹo coĹ takiego w kontrakcie to Lato i Piechniczek na pewno by tego dopilnowali. Ale obwinianie go o to Ĺźe Polska piĹka jest tam gdzie byĹa przed jego SkĹad byĹ ten sam +/- paru zawodnikĂłw. Tera panowie siÄ troche zestarzeli a z mlodych nie ma kogo wziÄ Ä. Poza tym warto wskazaÄ inny powĂłd. MoĹźna posĹuĹźyÄ siÄ Ĺźartem Ĺźe wczeĹniej trenerzy mieli wiÄkszy wybĂłr, wiÄcej piĹkarzy trenowaĹo a teraz poĹowa ligi siedzi we WrocĹawiu i nie trenuje. OczywiĹcie to jest Ĺźart ale wskazuje na problem polskiej piĹki, ktĂłrym nie jest Beenhakker.
A Leo szkoli?? Z tego co wiem byĹ selekcjonerem kadry a nie kopaĹ na orlikach. |
|
Data: 2009-09-12 14:00:30 | |
Autor: bodyn | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
diego_maradona pisze:
jakbym wiedział że wyląduje w szufladzie też bym nie napisał na jegoSkoro mialo to zajac jedna kartke to duzo czasu by nie zajelo. Mogl napisac i powiedziec, ze cos zrobil. A tak nic nei zrobil tylko jakies dyrdymaly mowil 'internacional level; i drewnianych chatkach. Wiecej czasu mu dziennie zajmowalo wymyslanie dziwnych powolan. I co znaczy ze pilkarze byli o 3 lata starsi? To innych nie ma juz. Sa tylko ci?? |
|
Data: 2009-09-12 12:30:08 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Dnia Sat, 12 Sep 2009 14:00:30 +0200, bodyn napisał(a):
diego_maradona pisze:/..../ Skoro mialo to zajac jedna kartke to duzo czasu by nie zajelo. Mogl Te jego powołania z merytorycznego punktu widzenia były bezsensowne. Z niemerytorycznego - bezsensowne. -- http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy http://pclinuxos.org.pl/ |
|
Data: 2009-09-12 21:26:37 | |
Autor: diego_maradona | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Dnia Sat, 12 Sep 2009 14:00:30 +0200, bodyn napisał(a):
diego_maradona pisze: Może ze 2, 3 się znajdzie. |
|
Data: 2009-09-14 01:34:45 | |
Autor: Doomin | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
bodyn pisze:
diego_maradona pisze: Wiem, ze to niewazne, ale akurat o drewnianych chatkach chyba nic nie mowil, to byl blad, ponoc idiom przetlumaczyli doslownie. |
|
Data: 2009-09-14 13:36:44 | |
Autor: ..Aldi.. | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Mogl napisac i powiedziec, ze cos zrobil. A tak nic nei zrobil tylko "drewniane chatki" to akurat kwestia debila wroli tłumacza get out of the box -nie znaczy: "wyjdź z chatki" tylko o wyjście poza standard to już bardziej chodziłoby o zaszufladkowanie jakiś matoł przetłumaczył to chyba słowo w słowo, nie znając określenia "idiom"... to się nam tłumacz trafił ;)) |
|
Data: 2009-09-11 17:52:28 | |
Autor: yamma | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
AJK wrote:
11-09-2009 o godz. 16:50 CGC napisał: Obawiam się, że się mylisz. Teraz cały świat patrzy na nas oczami Beenhakkera. Jeśli Leo twierdzi, że Lato był pijany, to cały świat będzie uważał, że Lato, to alkoholik jakkolwiek Lato by się nie zarzekał. Jeśli Beenhakker twierdzi, że ludzie związani z piłką w Polsce, to jest pierdolony poziom dna, to cały świat będzie tak uważał. Ty się oczywiście możesz na to zżymać ale sorry, masz tyle do gadania w tym temacie, co żyd za okupacji, bo to jego świat słucha a nie ciebie. On nam teraz dorabia mordę i, niestety, ma do tego święte prawo za to co z nim zrobiono przez ostatnie miesiące. yamma |
|
Data: 2009-09-11 16:34:32 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
yamma <yamma@wp.pl> napisał(a):
Obawiam się, że się mylisz. Teraz cały świat patrzy na nas oczami Beenhakkera. człowieku...Ty nie mówisz o Hiddinku. Ty mówisz o człowieku, którego piłkarski świat zna z tego, że nie wygrał żadnego meczu na dużej imprezie przy 10 próbach. Którego świat zna z licznych sporów z piłkarzami i o którym z politowaniem wyrażają się tak znane postaci jak Gullit czy Rijkaard. Który jest znany z tego, że za swoje błędy chętnie obwinia innych - piłkarze Realu czy Holandii coś o tym wiedzą. To, że Ty dostałeś hopla na jego punkcie - zmartwię Cię - nie oznacza, że dostał go świat. -- |
|
Data: 2009-09-11 18:20:22 | |
Autor: AJK | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
11-09-2009 o godz. 17:52 yamma napisał:
Ciekawe, ile z tych zeznań to prawda: Po pierwsze primo - fakt, że Leo obrabia PZPN-owi cztery litery i że świat będzie to widział jego oczami, to oczywista oczywistość. Po drugie primo - ale to zupełnie inna bajka, a ja pisałem o czym innym, bo też i czego inego dotyczył post CGC, prawda? Po trzecie primo - cokolwiek piszę, jest moją prywatną opinią i naprawdę nie mam ambicji, by moje zdanie "podzielał świat", ani nawet by ów świat tej opinii słuchał :-) Więc się zżymac nie zamierzam, bo ani mnie zieje, ani grzębi :-) Po czwarte primo - "święte prawo" Leo do wygadywania kocopałów i zrzucania z siebie odpowiedzialności jest dość dyskusyjną tezą. Znaczy, oczywiście, może gadać, co chce - to wolny świat i każdy tu ma prawo opowiadać dowolne rzeczy i wychodzić na kogo chce, ale naprawdę nie przesadzajmy z robieniem z niego męczennika, bo to ani prawdziwe, ani nawet zabawne. -- AJK |
|
Data: 2009-09-11 18:51:35 | |
Autor: CGC | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Dnia Fri, 11 Sep 2009 17:52:28 +0200, yamma napisał(a):
Obawiam się, że sporo. Obawiam się, że nie wymyślę już sensownej odpowiedzi zaczynającej się od "obawiam się". :-) PS A ten "cały świat" to raczej w najlepszym przypadku Holandia i Polska/Polonia, a i to tylko ludzie, którzy czytają rubrykę "sport". Całej reszcie dynda to lekko, tak samo jak nam dyndają zmiany trenerów Trynidadu i Tobago, czy innych Zjednoczonych Emiratów. Wymienisz tych dwóch z pamięci, tak na marginesie? No właśnie. Nasz narodowy egocentryzm jest gigantyczny, jakoś ciężko nam przyswoić, że jesteśmy prowincją, którą świat się interesuje raz na ruski rok i to bynajmniej nie przy tak mało znaczących wydarzeniach jak fochy byłego treneiro. -- CGC |
|
Data: 2009-09-11 19:15:17 | |
Autor: Fidelio | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Obawiam się, że się mylisz. Teraz cały świat patrzy na nas oczami Beenhakkera. Jeśli Leo twierdzi, że Lato był pijany, to cały świat będzie uważał, że Lato, to alkoholik jakkolwiek Lato by się nie zarzekał. Jeśli Beenhakker twierdzi, że ludzie związani z piłką w Polsce, to jest pierdolony poziom dna, to cały świat będzie tak uważał. Obawiam się, że poziom dna PZPN już dawno osiągnął ;-) Im więcej osób o tym się dowie, tym lepiej, idealnie by było gdyby Leo pojechał z tymi wieściami do UEFA i wymusił likwidację PZPN, w to nam graj! Tak dalej Leo, do ataku! :-))) |
|
Data: 2009-09-11 20:48:07 | |
Autor: Hades | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Użytkownik "yamma"[ciach] On nam teraz dorabia mordę i, niestety, ma do tego święte prawo Jak przewaznie (bo moze nie zawsze) wyjechales z jakas poparana teoria. Komus robi sie krzywde, ale tenze nie protestuje? To sie nazywa masochizm jakbys nie pamietal. Komus robilo sie krzywde a on co? Ano nic. Cierpial w milczeniu i zgarnial do kieszeni ponad 100000 zl co miesiac. Za tyle to i ja moge cierpiec. Jesli chcesz to od jutra mozesz ze man podpisac odpowiedni kontrakt. Szczegoly na priv. AM |
|
Data: 2009-09-11 23:26:48 | |
Autor: Robert Gosik | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Obawiam się, że się mylisz. Teraz cały świat patrzy na nas oczami Beenhakkera. No i co z tego? |
|
Data: 2009-09-11 23:41:10 | |
Autor: yamma | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Robert Gosik wrote:
Obawiam się, że się mylisz. Teraz cały świat patrzy na nas oczami To z tego, że o trenerze z zagranicy możemy zapomnieć i na nic zda się pospolite ruszenie dziennikarzy z Wyborczej. yamma |
|
Data: 2009-09-12 00:05:32 | |
Autor: Hades | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Użytkownik "yamma" > No i co z tego? To z tego, że o trenerze z zagranicy możemy zapomnieć i na nic zda się To powiedzial guru ! Hulk ! Gru ! Od teraz Polska nie ma juz reprezentacji w pilce noznej bo nie bedziemy mieli trenera z zagranicy. To mial byc dowcip czy cus innego? AM |
|
Data: 2009-09-12 05:09:08 | |
Autor: Marcin | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Hades pisze:
Zobaczymy, zobaczymy co polscy treneiros pokażą , ale czarno to widzę.Użytkownik "yamma" |
|
Data: 2009-09-12 07:11:59 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
yamma <yamma@wp.pl> napisał(a):
To z tego, że o trenerze z zagranicy możemy zapomnieć nie bełkocz popłuczyn po Szadkowskim. Dlaczego kolejni trenerzy przychodzili do Atletico Madryt pomimo że wiedzieli, że Gil jest psycholem? Bo dostawali kasę. Jeśli jakiś trener będzie chiał dostać dotychczasową kasę Leo, to ewentualne drinki Laty będzie miał gdzieś, podobnie jak całe gadanie Beenhakkera. -- |
|
Data: 2009-09-13 17:46:17 | |
Autor: Citizen Cain | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> Obawiam się, że się mylisz. Teraz cały świat patrzy na nas oczami Beenhakkera. ROTFL. To zupełnie normalne, że pracownik wylany z pracy opowiada wszystkim wokół, jakiego miał okropnego szefa, ale tylko idiota wyciągałby z tego płaczu wnioski, jaki ten szef był naprawdę. A skoro działacze PZPN byli tacy beznadziejni, dlaczego Beenhakker mimo wszystko z nimi współpracował? Umartwiał się czy co? Przykro mi, ale nikt przytomny Beenhakkerowi nie uwierzy. Co gorsza, po takich tekstach pracę znajdzie tylko w Feyenoordzie albo jakiejś bananowej republice. CC |
|
Data: 2009-09-14 10:33:30 | |
Autor: Marcin Kasperski | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Obawiam siÄ, Ĺźe siÄ mylisz. Teraz caĹy Ĺwiat patrzy na nas oczami Ĺwiat, to znaczy kto wĹaĹciwie? 99.9% kibicĂłw zmiana selekcjonera w Polsce i zwiÄ zane z tym zamieszanie obchodzi dokĹadnie tyle, ile Ciebie obchodzi nowy trener Gruzji albo Ukrainy. Potencjalni zagraniczni selekcjonerzy w tej chwili nas nie interesujÄ , a za parÄ lat bÄdÄ zainteresowani kontraktem a nie wspomnieniami. Jest jedna osoba, ktĂłrej wypowiedzi Leo zdecydowanie szkodzÄ . Nazywa siÄ Beenhakker. JeĹli bÄdzie jeszcze szukaĹ jakiejĹ roboty jako selekcjoner czy trener, potencjalni pracodawcy gĹÄboko rozwaĹźÄ jego lojalnoĹÄ. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- | Marcin Kasperski | You have the right to peace, fun, and | http://mekk.waw.pl | productive and enjoyable work. (Beck) | | -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- |
|
Data: 2009-09-14 11:06:12 | |
Autor: yamma | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Marcin Kasperski wrote:
Ĺwiat, to znaczy kto wĹaĹciwie? Kibice? A gdzie ja mĂłwiÄ o kibicach? MĂłwiÄ o ludziach zawodowo zwiÄ zanych z piĹkÄ . Trenerach, skautach, piĹkarzach. PoszedĹ jasny sygnaĹ: mamy w Polsce burdel w piĹce i lepiej siÄ od tego kraju trzymaÄ z daleka. A jakie bÄdÄ tego efekty, zobaczymy w przyszĹoĹci. Jest jedna osoba, ktĂłrej wypowiedzi Leo zdecydowanie szkodzÄ . Nazywa Beenhakker, to juĹź praktycznie emeryt. Najprawdopodobniej zostanie w Feyeenordzie i zakoĹczy swojÄ karierÄ. yamma |
|
Data: 2009-09-11 19:07:01 | |
Autor: CGC | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Dnia Fri, 11 Sep 2009 17:11:41 +0200, AJK napisał(a):
Ciekawe, ile z tych zeznań to prawda: Gdyby twierdził, że Lato lewitował, albo że mówił bogatą literacką polszczyzną, to bym pewnie nie uwierzył. Ale on powiedział, że widział Polaków chlejących za granicą. W dodatku byłych piłkarzy. Że PZPN jest niekompetentny, że poziom piłkarskiego szkolenia młodzieży jest żenujący itd. Polskie media twierdzą to samo od lat, więc uwierzyć nie jest trudno. A metoda "Och, może coś tam się nie udało, bo wasi piłkarze byli Część fochową olałem jako typową w takiej sytuacji. Co do jego rzeczywistej wyższości nad PZPN nie mam żadnych złudzeń od kiedy zaczął rzucać fuckami na konferencjach. A program mógł napisać i tak. I najwyżej by wylądował w szufladzie, on Że mu się nie chciało, to wiadomo przynajmniej od czasu jego romansu z Feyenordem. Facet ewidentnie traktował naszą reprę jako luksusową wersję wyjazdu na truskawki/zmywak. Poniżające, ale lukratywne. Odrobić pańszczyznę przy minimalnych nakładach niezbędnych do zarobku, kasa do kieszeni i screw you guys, I'm going home. -- CGC |
|
Data: 2009-09-14 08:53:46 | |
Autor: ..Aldi.. | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
niższy. A metoda "Och, może coś tam się nie udało, bo wasi piłkarze byli ech, te jego ciągłe narzekania.... załapał modę na ciągłe usprawiedliwianie A program mógł napisać i tak. I najwyżej by wylądował w szufladzie, on założę się, że poszło o kasę nie chciało mu się ręką kliknąć w klawisz bez zapłaty za to a teraz marudzenie wstyd mi za niego, bo długo byłem jego zwolennikiem i to takim bez zastrzeżeń.. ale ostatnio jego autorytet się dla mnie staczał... |
|
Data: 2009-09-14 09:53:25 | |
Autor: yamma | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
...Aldi.. wrote:
A program mógł napisać i tak. I najwyżej by wylądował w szufladzie, Mylisz się. Tego programu najzwyczajniej w świecie nikt od niego nie chciał. Kiedy organizowano konferencje trenerów, równocześnie w tym samym czasie robiono zgrupowania reprezentacji. Beenhakker był wymysłem sponsora a w PZPNie nikt go nigdy nie chciał. wstyd mi za niego, bo długo byłem jego zwolennikiem i to takim A co to w ogóle za jakaś idiotyczna mania? Zwolennik? Przeciwnik? A nie można go po prostu oceniać bez osobistych uprzedzeń czy uwielbienia? yamma |
|
Data: 2009-09-14 11:31:04 | |
Autor: ..Aldi.. | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
wstyd mi za niego, bo długo byłem jego zwolennikiem i to takim nie wiem czy zauważyłeś, ale jakiś czas temu kibicowska Polska się dość mocno spolaryzowała: - na zwolenników - na przeciwników Beenhakkera nie jestem pewien czy była jakkolwiek liczna grupa obserwatorów to temat, który powoduje przypływ emocji.. zjednej strony ataki na człowieka, z drugiej przemożna chęć odmiany wizerunku naszych piłkarzy.. a skończyło się jak zwykle... |
|
Data: 2009-09-11 20:33:27 | |
Autor: Hades | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Użytkownik "CGC"http://www.sport.pl/sport/1,65025,7028083,Beenhakker__Moglem_napisac_program_szkolenia__ale.html Obawiam się, że sporo. Pikantne to moga byc szczegoly jaki to czlonek zarzadu pzpn w czasie wyjazdowej sesji jaka panienke dymal od tylu i dalczego ta usluga byla oplacona z kasy zwiazku a nie z jego prywtnej kieszeni. Te zas co mozna teraz przeczytac to co najwyzej wynuzenia czlowieka ktoremu brakuje tak samo honoru jak jednemu prezesowi zwiazku pilki kopanej. Czlowiek honoru zrezygnowal by z posady po nieudanych ME, ale czlowiek bez honoru wolal brac lekka reka 30.000 euro co miesiac majac w dupie wyniki. Tak wiec teraz wynurzeniami kogos takiego mozna sobie co najwyzej podetrzec tylek. AM |
|
Data: 2009-09-11 22:14:01 | |
Autor: yamma | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Hades wrote:
Czlowiek honoru zrezygnowal by z posady po nieudanych ME, Te ME były nieudane wyłącznie w twoim chorym umyśle leminga karmionego papką od Mateusza Borka. Jeśli ci się zdawało, że na imprezie mistrzowskiej, gdzie większość drużyn gra na 150% swoich możliwości Polska miała szansę pokonać Niemców i Chorwatów, to jesteś niezłym idiotą. yamma |
|
Data: 2009-09-11 22:18:28 | |
Autor: Cavallino | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:h8eb2c$9j1$1inews.gazeta.pl...
Hades wrote: ROTFL !!!! Szkoda czasu, klawiatury i prądu na tego przygłupa. |
|
Data: 2009-09-11 23:30:37 | |
Autor: Robert Gosik | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Czlowiek honoru zrezygnowal by z posady po nieudanych ME, Dlatego rowniez nie pokonala Austrii :) Dwa lata wczesniej z Niemcami nieomal nie zremisowalismy, bedac gorszymi. Na ME na dobry wynik nie bylo szans nawet przez chwile. |
|
Data: 2009-09-12 05:11:53 | |
Autor: Marcin | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Robert Gosik pisze:
A na których ME wcześniej mieli szanse na sukces??Czlowiek honoru zrezygnowal by z posady po nieudanych ME, |
|
Data: 2009-09-12 22:09:42 | |
Autor: diego_maradona | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
Dnia Fri, 11 Sep 2009 23:30:37 +0200, Robert Gosik napisał(a):
Dlatego rowniez nie pokonala Austrii :) No dobra a na ME do 93 minuty mieliśmy 3 punkty. Nieomal (prawie) robi wielką różnicę. Wcale nie uważam żebyśmy gorzej grali na ME niż za Janasa na MŚ |
|
Data: 2009-09-12 07:15:53 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
yamma <yamma@wp.pl> napisał(a):
yeeeaaaaahhhhhhhhh!!!!!!! Mamy nowy rekord!!!!!!! Proszę państwa, kolejny rekord bałwanienia yammy pobity!!!!!!!! Czy to wszystko na co stać tego zawodnika??? Chyba nie, spodziewamy się następnych............... -- |
|
Data: 2009-09-12 08:52:11 | |
Autor: Gokiburi | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
On Sep 11, 10:50 pm, CGC <c...@ry.org> wrote:
Witam, Swego czasu w sieci krazyl "Raport Janasa" po MS. Naszukalem sie i znalazlem. Wystarczy zamienic Janasa na Benhakkera i bedzie to samo. Bylem zwolennikiem Benhakkera nawet bezkrytycznym, ale w ostatnich dwoch latach pokazal, ze jest taki jak PMS. No to wklejam Raport Janasa a Wy go sobie zmiencie na Raport Benhauera.... aha... i maly quiz... co sie zmienilo? "RAPORT JANASA" z Mistrzostw Świata. 1. Selekcja Kadry - powołałem najlepszych zawodników jakich ma Polska w tym momencie. Dowodem na to jest Bosacki, który został bohaterem naszej ekipy. Inni zawodnicy, którzy się wyróżnili to: Mila - ani razu się nie przewrócił, Kosowski - wreszcie wpuścił koszulkę w spodnie, Giza i Gancarczyk - będący dobrymi duchami naszej ekipy i Grzesiu Rasiak - przez 10 min skutecznie wprowadzał chaos w szeregach rywali i naszej linii napadu, z czego mogła paść bramka. 2. Bank Informacji - swoich rywali mieliśmy rozpracowanych doskonale. Potwierdziło się na 100%, że Ekwadoru nie można lekceważyć, Kostaryka to najsłabszy zespół w naszej grupie a Niemcy to gospodarze tej imprezy. 3. Przygotowania fizyczne - przygotowani byliśmy świetnie. Potwierdzało się to przez pierwsze 15 minut każdego meczu. 4. Zamknięte treningi - ukrywanie przed rywalami naszej siły, a zwłaszcza rozgrywanie stałych fragmentów gry miało sens, gdyż 100% bramek na tych mistrzostwach zdobyliśmy właśnie po stałych fragmentach. 5. Analiza i taktyka - moja taktyka sprawdziła się doskonale. Nagłą zmianą systemu tuż przed mistrzostwami, pozornie dziwnymi roszadami w składzie, wystawianiem pomocników do napadu, a napastników do pomocy - wprawiłem w zakłopotanie naszych rywali. Zarzucając mi, że zbyt defensywnie ustawiałem zespół z jednym tylko napastnikiem odpowiem, że ja to widziałem inaczej. Mieliśmy po 3, 4 napastników w składzie i dziwię się, że nie strzeliliśmy bramek w pierwszych dwóch meczach.. Chłopaki perfekcyjnie realizowali moje założenia, fakt, że nie grali na swoich pozycjach, ale zakładana wymienność pozycji potwierdziła się w wygranym w dobrym stylu meczu z Kostaryką, gdzie bramki zdobywał obrońca. Przecież tak się teraz gra na świecie. Jedyne czego żałuję, to że od początku nie wystawiłem Żurawskiego w obronie, Bąka w napadzie, Boruca na skrzydle a Kosowskiego na bramce. 6. Motywacja i podejście mentalne - uważam, że dobrze zmotywowałem chłopaków, co było widać po odwadze, z jaką wychodzili na boisko i śpiewali hymn, po ich wybieganiu, chęci do gry, nie odpuszczaniu rywalowi w żadnym momencie. To nieprawda, że osłabiłem zespół mentalnie nie zabierając zawodników z charakterem i niepokornych, bo nie lubię sprzeciwu i się denerwuję, gdy ktoś ma inne zdanie ode mnie. 7. Współpraca z mediami - być może współpraca nie była idealna, ale ileż można odpowiadać na te same pytania. Przecież wszystko było widać gołym okiem. Nieprawda, że przerywałem dziennikarzom w połowie wypowiedzi, byłem po prostu błyskotliwy, bo wiedziałem o co chcą spytać. A nawet jeśli nie wiedziałem, to przypuszczałem. Nieprawda, że się peszę, irytuję i wściekam, gdy zadają niewygodne pytania o skład i taktykę na mecz. Nie robię tego z dwóch powodów: po pierwsze nie będę zdradzał prasie całego świata naszej taktyki i koncepcji, po drugie: wymyślam ją 15 min przed ogłoszeniem składu na mecz. Na zakończenie tego punktu dodam, że bardzo zależało mi na dobrym wizerunku medialnym, czego dowodem wysyłanie na konferencje prasowe zawodników rezerwowych, fizjologa oraz naszego sympatycznego kucharza. Uważam, że nie mam sobie nic do zarzucenia i nie popełniłem błędów w przygotowaniach do mistrzostw świata. Z czystym sumieniem, pokornie i z nadzieją, że zostanie wydana obiektywna ocena mojej pracy, czekam na decyzję Zarządu Komisarycznego PZPN a zwłaszcza mojego przyjaciela Michała Listkiewicza. Paweł J. |
|
Data: 2009-09-12 13:57:55 | |
Autor: bodyn | |
Leo zdradza pikantne szczegoly | |
CGC pisze:
Witam,Z tymi ksiazkami to obawiam sie ze to prawda. Zatrzymalismy sie dawno w rozwoju terenrow. Oczyiwscie zatrzymali sie ci ze studia |