Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   Leo zdradza pikantne szczegoly

Leo zdradza pikantne szczegoly

Data: 2009-09-12 08:52:11
Autor: Gokiburi
Leo zdradza pikantne szczegoly
On Sep 11, 10:50 pm, CGC <c...@ry.org> wrote:
Witam,

Ciekawe, ile z tych zeznań to prawda:http://www.sport.pl/sport/1,65025,7028083,Beenhakker__Moglem_napisac_...

Obawiam się, że sporo.


Swego czasu w sieci krazyl "Raport Janasa" po MS. Naszukalem sie i
znalazlem. Wystarczy zamienic Janasa na Benhakkera i bedzie to samo.
Bylem zwolennikiem Benhakkera nawet bezkrytycznym, ale w ostatnich
dwoch latach pokazal, ze jest taki jak PMS. No to wklejam Raport
Janasa a Wy go sobie zmiencie na Raport Benhauera.... aha... i maly
quiz... co sie zmienilo?

"RAPORT JANASA" z Mistrzostw Świata.



1. Selekcja Kadry - powołałem najlepszych zawodników jakich ma Polska
w tym momencie.

Dowodem na to jest Bosacki, który został bohaterem naszej ekipy. Inni
zawodnicy, którzy się wyróżnili to: Mila - ani razu się nie
przewrócił, Kosowski - wreszcie wpuścił koszulkę w spodnie, Giza i
Gancarczyk - będący dobrymi duchami naszej ekipy i Grzesiu Rasiak -
przez 10 min skutecznie wprowadzał chaos w szeregach rywali i naszej
linii napadu, z czego mogła paść bramka.

2. Bank Informacji - swoich rywali mieliśmy rozpracowanych
doskonale.

Potwierdziło się na 100%, że Ekwadoru nie można lekceważyć, Kostaryka
to najsłabszy zespół w naszej grupie a Niemcy to gospodarze tej
imprezy.

3. Przygotowania fizyczne - przygotowani byliśmy świetnie.
Potwierdzało się to przez pierwsze 15 minut każdego meczu.

4. Zamknięte treningi - ukrywanie przed rywalami naszej siły, a
zwłaszcza rozgrywanie stałych fragmentów gry miało sens, gdyż 100%
bramek na tych mistrzostwach zdobyliśmy właśnie po stałych
fragmentach.

5. Analiza i taktyka - moja taktyka sprawdziła się doskonale. Nagłą
zmianą systemu tuż przed mistrzostwami, pozornie dziwnymi roszadami w
składzie, wystawianiem pomocników do napadu, a napastników do pomocy -
wprawiłem w zakłopotanie naszych rywali. Zarzucając mi, że zbyt
defensywnie ustawiałem zespół z jednym tylko napastnikiem odpowiem, że
ja to widziałem inaczej. Mieliśmy po 3, 4 napastników w składzie i
dziwię się, że nie strzeliliśmy bramek w pierwszych dwóch meczach..
Chłopaki perfekcyjnie realizowali moje założenia, fakt, że nie grali
na swoich pozycjach, ale zakładana wymienność pozycji potwierdziła się
w wygranym w dobrym stylu meczu z Kostaryką, gdzie bramki zdobywał
obrońca. Przecież tak się teraz gra na świecie. Jedyne czego żałuję,
to że od początku nie wystawiłem Żurawskiego w obronie, Bąka w
napadzie, Boruca na skrzydle a Kosowskiego na bramce.

6. Motywacja i podejście mentalne - uważam, że dobrze zmotywowałem
chłopaków, co było widać po odwadze, z jaką wychodzili na boisko i
śpiewali hymn, po ich wybieganiu, chęci do gry, nie odpuszczaniu
rywalowi w żadnym momencie.

To nieprawda, że osłabiłem zespół mentalnie nie zabierając zawodników
z charakterem i niepokornych, bo nie lubię sprzeciwu i się denerwuję,
gdy ktoś ma inne zdanie ode mnie.

7. Współpraca z mediami - być może współpraca nie była idealna, ale
ileż można odpowiadać na te same pytania. Przecież wszystko było widać
gołym okiem. Nieprawda, że przerywałem dziennikarzom w połowie
wypowiedzi, byłem po prostu błyskotliwy, bo wiedziałem o co chcą
spytać. A nawet jeśli nie wiedziałem, to przypuszczałem. Nieprawda, że
się peszę, irytuję i wściekam, gdy zadają niewygodne pytania o skład i
taktykę na mecz. Nie robię tego z dwóch powodów: po pierwsze nie będę
zdradzał prasie całego świata naszej taktyki i koncepcji, po drugie:
wymyślam ją 15 min przed ogłoszeniem składu na mecz. Na zakończenie
tego punktu dodam, że bardzo zależało mi na dobrym wizerunku
medialnym, czego dowodem wysyłanie na konferencje prasowe zawodników
rezerwowych, fizjologa oraz naszego sympatycznego kucharza.

Uważam, że nie mam sobie nic do zarzucenia i nie popełniłem błędów w
przygotowaniach do mistrzostw świata.

Z czystym sumieniem, pokornie i z nadzieją, że zostanie wydana
obiektywna ocena mojej pracy, czekam na decyzję

Zarządu Komisarycznego PZPN a zwłaszcza mojego przyjaciela Michała
Listkiewicza.

Paweł J.

Leo zdradza pikantne szczegoly

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona