Data: 2009-05-02 16:06:11 | |
Autor: przypadek | |
Lepiej sąd okręgowy czy rejonowy? | |
Mamy sprawę cywilną, w której jednocześnie (wspólna podstawa
faktyczna) dochodzimy roszczeń deliktowych (z czynu niedozwolonego) i kontraktowych (z umowy). Załóżmy że zdarzenie to ma charakter dający również podstawę do dochodzenia praw niemajątkowych z tytułu naruszenia dóbr osobistych o których mowa w art. 17 pkt 1 kpc, ale że oczywiście to nie jest dla powoda najistotniejsze, bo tak naprawdę liczy się kasa. Możemy więc, poprzez niewielką i w gruncie rzeczy nieistotną dla powoda zmianę zakresu powództwa zadecydować, czy właściwy będzie sąd rejonowy czy okręgowy. Lepiej celować w okręgowy czy rejonowy? Chodzi o Warszawę. Jakie są różnice w długości postępowania? Czy kompetencje sędziów są aż tak różne żeby z tego powodu decydować się na sąd okręgowy? |
|
Data: 2009-05-04 13:36:29 | |
Autor: Johnson | |
Lepiej sąd okręgowy czy rejonowy? | |
przypadek pisze:
Mamy sprawę cywilną, w której jednocześnie (wspólna podstawa To chyba nie jest możliwe. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2009-05-04 06:28:59 | |
Autor: przypadek | |
Lepiej sąd okręgowy czy rejonowy? | |
On 4 Maj, 13:36, Johnson <john...@nospam.pl> wrote:
przypadek pisze: Co nie jest możliwe? Wspólne dochodzenie takich roszczeń? Na jakiej podstawie? |
|
Data: 2009-05-04 15:32:31 | |
Autor: Johnson | |
Lepiej sąd okręgowy czy rejonowy? | |
przypadek pisze:
Mamy sprawę cywilną, w której jednocześnie (wspólna podstawaTo chyba nie jest możliwe. A na jakiej jest? Co do jednej osoby, gdy wspólna (ta sama) podstawa faktyczna to albo czyn niedozwolony albo umowa. Dawaj kazus, bo to ciekawe. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2009-05-04 06:39:25 | |
Autor: przypadek | |
Lepiej sąd okręgowy czy rejonowy? | |
On 4 Maj, 15:32, Johnson <john...@nospam.pl> wrote:
przypadek pisze: Banalne i sto razy omawiane. Wynajmujący pozbawiający posiadania. jest nawet taki przepis KC: Art. 443. Okoliczność, że działanie lub zaniechanie, z którego szkoda wynikła, stanowiło niewykonanie lub nienależyte wykonanie istniejącego uprzednio zobowiązania, nie wyłącza roszczenia o naprawienie szkody z tytułu czynu niedozwolonego, chyba że z treści istniejącego uprzednio zobowiązania wynika co innego. |
|
Data: 2009-05-04 06:45:08 | |
Autor: przypadek | |
Lepiej sąd okręgowy czy rejonowy? | |
On 4 Maj, 15:39, przypadek <przypa...@gazeta.pl> wrote:
On 4 Maj, 15:32, Johnson <john...@nospam.pl> wrote: Przy okazji dojdzie do naruszenia dobra osobistego - nienaruszalności mieszkania, przez co poszkodowany może wnosić (albo nie) o złożenie oświadczenie odpowiedniej treści od naruszającego, które może sobie oczywiście powiesić w ramce, ale które czyni cały pozew roszczeniem "o prawa niemajątkowe" w rozumieniu art. 17 pkt 1 kpc i pozwala skierować cały pozew do sądu okręgowego. Gdzie lepiej? |
|
Data: 2009-05-04 15:42:32 | |
Autor: Johnson | |
Lepiej sąd okręgowy czy rejonowy? | |
przypadek pisze:
Banalne i sto razy omawiane. Wynajmujący pozbawiający posiadania. Ok, ale nie łącznie. Oznacza to wybór reżimu. Nie można sobie brać trochę z tego, a trochę z tego. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2009-05-04 06:46:37 | |
Autor: przypadek | |
Lepiej sąd okręgowy czy rejonowy? | |
On 4 Maj, 15:42, Johnson <john...@nospam.pl> wrote:
przypadek pisze: No ale powiedzmy sobie szczerze, jakie to ma znaczenie? Jeśli w pozwie powołam się i na to i na to to co mi sąd zrobi? |
|
Data: 2009-05-04 15:50:32 | |
Autor: Johnson | |
Lepiej sąd okręgowy czy rejonowy? | |
przypadek pisze:
Ale co mnie to obchodzi co ci sąd zrobi. Ja tylko mówię że trzeba się na coś zdecydować. Takie pozwy jak proponujesz to piszą niedouczeni "profesjonaliści". -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2009-05-04 06:52:38 | |
Autor: przypadek | |
Lepiej sąd okręgowy czy rejonowy? | |
On 4 Maj, 15:50, Johnson <john...@nospam.pl> wrote:
przypadek pisze: Łosz rety niestety ci douczeni nie będą pracować za stawki jakie daje sąd za pozew rzędu 10-20 tys. bo oni za 2000 (jakie im sąd przyzna) sobie co najwyżej waciki kupią, więc musi się szewc zajmować pisaniem pozwów. |
|
Data: 2009-05-04 06:49:35 | |
Autor: przypadek | |
Lepiej sąd okręgowy czy rejonowy? | |
On 4 Maj, 15:42, Johnson <john...@nospam.pl> wrote:
przypadek pisze: A właściwie na jakiej podstawie tak twierdzisz? |
|
Data: 2009-05-04 15:52:19 | |
Autor: Johnson | |
Lepiej sąd okręgowy czy rejonowy? | |
przypadek pisze:
Bo tak myślę :) A czemu miałby być inaczej? Co do jednego stanu faktycznego można dokonać tylko jednej subsumcji. To że powód ma wybór oznacza tylko że może wybrać, a nie żądać zakwalifikowania stanu faktycznego i tak i tak. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2009-05-04 06:55:37 | |
Autor: przypadek | |
Lepiej sąd okręgowy czy rejonowy? | |
On 4 Maj, 15:52, Johnson <john...@nospam.pl> wrote:
przypadek pisze: To ja tam subsumpcję zostawiam sędziemu. iura novit curia |
|
Data: 2009-05-04 15:59:09 | |
Autor: Johnson | |
Lepiej sąd okręgowy czy rejonowy? | |
przypadek pisze:
No tak, ale wracamy znów do douczenia bądź nie. Normalnie wybieramy reżim, bo one się różnią i wtedy wiemy co my jako powód udowodniamy (np. czy musimy udowadniać winę czy nie), a jakiej możemy się spodziewać obrony w wybranym przez nas reżimie. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2009-05-04 16:36:41 | |
Autor: Roman Rumpel | |
Lepiej sąd okręgowy czy rejonowy? | |
Johnson pisze:
przypadek pisze: Oj zbyt ogólnie piszesz. Pierwszy przykład z mojej działki: dochodzenie roszczeń ze znaku towarowego można kumulować z nieuczciwą konkurencją. W obu przypadkach rożne rzeczy (przynajmniej częściowo) trzeba udowadniać, inne są konsekwencje prawne naruszenia. W sprawach z prawa pracy można jednym pozwem objać i wydanie swiadectwa i odszkodowanie za niezgodne z [prawem rozwiązanie umowy i zaległe wynagrodzenie i nadgodziny i co tam jeszcze. A co do konieczności jednej podstawy prawnej i faktycznej - to tylko w uproszczonym jest taki warunek. Nie widzę ograniczenia w zwykłym postępowaniu. -- Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń. Roman Rumpel skype: rumpel.roman www.rumpel.pl |
|
Data: 2009-05-04 17:57:49 | |
Autor: Johnson | |
Lepiej sąd okręgowy czy rejonowy? | |
Roman Rumpel pisze:
Oj zbyt ogólnie piszesz. Pierwszy przykład z mojej działki: dochodzenie roszczeń ze znaku towarowego można kumulować z nieuczciwą konkurencją. W obu przypadkach rożne rzeczy (przynajmniej częściowo) trzeba udowadniać, inne są konsekwencje prawne naruszenia. W sprawach z prawa pracy można jednym pozwem objać i wydanie swiadectwa i odszkodowanie za niezgodne z [prawem rozwiązanie umowy i zaległe wynagrodzenie i nadgodziny i co tam jeszcze. Źle zrozumiałeś. Nie twierdzę że nie można kumulować roszczeń. Ale różnych roszczeń. Ale tu chodzi o to że z tego samego faktu nie można wywodzić dwóch analogicznych roszczeń. Załóżmy że pan poniósł szkodę (ten darmowo płacony czynsz najmu - bo rozumiem że to ma być szkoda). Nie może jednocześnie dochodzić odszkodowania z czynu niedozwolonego (naruszanie posiadania) i jednocześnie z umowy (niw wywiązywanie się z umowy). To albo to. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2009-05-04 09:18:53 | |
Autor: przypadek | |
Lepiej sąd okręgowy czy rejonowy? | |
On 4 Maj, 17:57, Johnson <john...@nospam.pl> wrote:
Roman Rumpel pisze: A ja tak po zastanowieniu stwierdzam, że |
|