Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Lepper.

Lepper.

Data: 2011-10-16 22:00:44
Autor: J-23
Lepper.
On 16 Paź, 23:22, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote:
Utrzymuje się, że się powiesił.

Że też stało się to akurat na dwa tygodnie przed planowanymi zeznaniami w
spr. afery gruntowej :-/
--
XL
Bronisław Komorowski określający się jako konserwatywny, wierzący otworzył
drzwi do sporu o miejsce krzyża w sferze publicznej. Nic dziwnego, że
środowiska lewicowo-liberalne podjęły rękawicę i weszły w ten atrakcyjny
dla siebie polityczno-cywilizacyjny spór z chrześcijaństwem.

    * Źródło: Barbara Fedyszak-Radziejowska  - Walka z krzyżem to powtórka
z PRL, naszdziennik.pl, 11 sierpnia 2010

Wczoraj slyszalem wypowiedz Kalisza, ktory uzasadnial ze obecnosc
krzyza na sali sejmowej jest niezgodny z Konstytucja RP. Czyli ze
sytuacja obecna lamie obowiazujace normy prawne. Na co Niesiolowski
odpowiedzial ze to jest jedynie ocena Kalisza, i jak jest taki zapis
konstytucyjny, to nalezy go zmienic. Z tego wnioskuje ze rzeczony spor
prowadza glownie katolicy, ktorzy jak to maja w zwyczaju do nieba
zabrac chca i tych w to niebo niewierzacych! Na wieszanie symboli
religijnych najlepszym miejscem jest swiatynia. Wyobraz sobie ze
chodzisz do urzedow panstwowych, gdzie na scianach wisza np.
polksiezyc, albo gwiazda Dawida, albo wizerunki Ganisza.... Argument
ze Polska jest katolicka, jest niezasadny poniewaz jest tez i
prawoslawna, i muzulmanska, i zydowska...

Data: 2011-10-17 15:48:45
Autor: Ikselka
Lepper.
Dnia Sun, 16 Oct 2011 22:00:44 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):

On 16 Paź, 23:22, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote:
Utrzymuje się, że się powiesił.

Że też stało się to akurat na dwa tygodnie przed planowanymi zeznaniami w
spr. afery gruntowej :-/
--
XL
Bronisław Komorowski określający się jako konserwatywny, wierzący otworzył
drzwi do sporu o miejsce krzyża w sferze publicznej. Nic dziwnego, że
środowiska lewicowo-liberalne podjęły rękawicę i weszły w ten atrakcyjny
dla siebie polityczno-cywilizacyjny spór z chrześcijaństwem.

    * Źródło: Barbara Fedyszak-Radziejowska  - Walka z krzyżem to powtórka
z PRL, naszdziennik.pl, 11 sierpnia 2010

Wczoraj slyszalem wypowiedz Kalisza, ktory uzasadnial ze obecnosc
krzyza na sali sejmowej jest niezgodny z Konstytucja RP. Czyli ze
sytuacja obecna lamie obowiazujace normy prawne. Na co Niesiolowski
odpowiedzial ze to jest jedynie ocena Kalisza, i jak jest taki zapis
konstytucyjny, to nalezy go zmienic. Z tego wnioskuje ze rzeczony spor
prowadza glownie katolicy,

Nie, nie prowadzą. Nie ma sporu. Są ATAKI. Na krzyż.
My, katolicka większość obywatelska, bronimy swego.

ktorzy jak to maja w zwyczaju do nieba
zabrac chca i tych w to niebo niewierzacych! Na wieszanie symboli
religijnych najlepszym miejscem jest swiatynia. Wyobraz sobie ze
chodzisz do urzedow panstwowych, gdzie na scianach wisza np.
polksiezyc, albo gwiazda Dawida, albo wizerunki Ganisza.... Argument
ze Polska jest katolicka, jest niezasadny poniewaz jest tez i
prawoslawna, i muzulmanska, i zydowska...

....i języki mamy różne, więc zgodnie z tym, co piszesz, w każdym
najmniejszym urzędziku czy instytucji  państwowej powinieneś wymagać od
pani w okienku znajomości idish, rosyjskiego, ukraińskiego, kaszubskiego,
niemieckiego.... a w szkołach państwowych lekcji we wszystkich powyższych
językach na raz.

Tymczasem absolutna wiekszość obywateli mówi po POLSKU i jest KATOLICKA. Z
tego względu językiem urzędowym jest polski, a w sejmie wisi krzyż.
Demokracja to rządy większości. Krzyz wisi, a polski jest urzędowym
językiem - tak sobie postanowiliśmy, my, Większość. Kiedy większością będą
muzułmanie, zaprowadzą swoje porządki.
--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Data: 2011-10-17 09:35:38
Autor: J-23
Lepper.
On 17 Paź, 15:48, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote:
Dnia Sun, 16 Oct 2011 22:00:44 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):









> On 16 Paź, 23:22, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote:
>> Utrzymuje się, że się powiesił.

>> Że też stało się to akurat na dwa tygodnie przed planowanymi zeznaniami w
>> spr. afery gruntowej :-/
>> --
>> XL
>> Bronisław Komorowski określający się jako konserwatywny, wierzący otworzył
>> drzwi do sporu o miejsce krzyża w sferze publicznej. Nic dziwnego, że
>> środowiska lewicowo-liberalne podjęły rękawicę i weszły w ten atrakcyjny
>> dla siebie polityczno-cywilizacyjny spór z chrześcijaństwem.

>>     * Źródło: Barbara Fedyszak-Radziejowska  - Walka z krzyżem to powtórka
>> z PRL, naszdziennik.pl, 11 sierpnia 2010

> Wczoraj slyszalem wypowiedz Kalisza, ktory uzasadnial ze obecnosc
> krzyza na sali sejmowej jest niezgodny z Konstytucja RP. Czyli ze
> sytuacja obecna lamie obowiazujace normy prawne. Na co Niesiolowski
> odpowiedzial ze to jest jedynie ocena Kalisza, i jak jest taki zapis
> konstytucyjny, to nalezy go zmienic. Z tego wnioskuje ze rzeczony spor
> prowadza glownie katolicy,

Nie, nie prowadzą. Nie ma sporu. Są ATAKI. Na krzyż.
My, katolicka większość obywatelska, bronimy swego.

> ktorzy jak to maja w zwyczaju do nieba
> zabrac chca i tych w to niebo niewierzacych! Na wieszanie symboli
> religijnych najlepszym miejscem jest swiatynia. Wyobraz sobie ze
> chodzisz do urzedow panstwowych, gdzie na scianach wisza np.
> polksiezyc, albo gwiazda Dawida, albo wizerunki Ganisza.... Argument
> ze Polska jest katolicka, jest niezasadny poniewaz jest tez i
> prawoslawna, i muzulmanska, i zydowska...

...i języki mamy różne, więc zgodnie z tym, co piszesz, w każdym
najmniejszym urzędziku czy instytucji  państwowej powinieneś wymagać od
pani w okienku znajomości idish, rosyjskiego, ukraińskiego, kaszubskiego,
niemieckiego.... a w szkołach państwowych lekcji we wszystkich powyższych
językach na raz.

Tymczasem absolutna wiekszość obywateli mówi po POLSKU i jest KATOLICKA. Z
tego względu językiem urzędowym jest polski, a w sejmie wisi krzyż.
Demokracja to rządy większości. Krzyz wisi, a polski jest urzędowym
językiem - tak sobie postanowiliśmy, my, Większość. Kiedy większością będą
muzułmanie, zaprowadzą swoje porządki.
--
XL  
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Nikt rozumny nie wtraca sie w symbole religijne, ktore znajduja sie w
swiatyniach. Podobnie nie ma sensu negowanie istnienia np. kapliczek
przydroznych. A juz zupelnie oczywistym jest ze krzyze obecne sa w
miejscach pochowku katolikow. Kazde inne miejsce, a w szczególności
miejsce tzw. urzedu panstwowego powinno byc wolne od wszelkich symboli
religijnych. Nie wiem czy wiekszosc polakow jest religijna? Moze! W
kazdym razie demokracja to ustroj polityczny, oparty na trojpodziale
wladzy, w ktorym zrodlo wladzy stanowi wola wiekszości obywateli,
gwarantujacych prawa mniejszosci. Czyli demokratycznie mniejszosc moze
nie zyczyc sobie obecnosci krzyza w Sejmie RP. Ja tez wolalbym zeby
krzyza tam nie bylo. posel katolik moze sobie zawiesic krzyzyk na
lancuszku, jak go do do tego naklania poczucie wiary.

Data: 2011-10-17 22:20:51
Autor: Ikselka
Lepper.
Dnia Mon, 17 Oct 2011 09:35:38 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):

On 17 Paź, 15:48, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote:
Dnia Sun, 16 Oct 2011 22:00:44 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):









On 16 Paź, 23:22, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote:
Utrzymuje się, że się powiesił.

Że też stało się to akurat na dwa tygodnie przed planowanymi zeznaniami w
spr. afery gruntowej :-/
--
XL
Bronisław Komorowski określający się jako konserwatywny, wierzący otworzył
drzwi do sporu o miejsce krzyża w sferze publicznej. Nic dziwnego, że
środowiska lewicowo-liberalne podjęły rękawicę i weszły w ten atrakcyjny
dla siebie polityczno-cywilizacyjny spór z chrześcijaństwem.

    * Źródło: Barbara Fedyszak-Radziejowska  - Walka z krzyżem to powtórka
z PRL, naszdziennik.pl, 11 sierpnia 2010

Wczoraj slyszalem wypowiedz Kalisza, ktory uzasadnial ze obecnosc
krzyza na sali sejmowej jest niezgodny z Konstytucja RP. Czyli ze
sytuacja obecna lamie obowiazujace normy prawne. Na co Niesiolowski
odpowiedzial ze to jest jedynie ocena Kalisza, i jak jest taki zapis
konstytucyjny, to nalezy go zmienic. Z tego wnioskuje ze rzeczony spor
prowadza glownie katolicy,

Nie, nie prowadzą. Nie ma sporu. Są ATAKI. Na krzyż.
My, katolicka większość obywatelska, bronimy swego.

ktorzy jak to maja w zwyczaju do nieba
zabrac chca i tych w to niebo niewierzacych! Na wieszanie symboli
religijnych najlepszym miejscem jest swiatynia. Wyobraz sobie ze
chodzisz do urzedow panstwowych, gdzie na scianach wisza np.
polksiezyc, albo gwiazda Dawida, albo wizerunki Ganisza.... Argument
ze Polska jest katolicka, jest niezasadny poniewaz jest tez i
prawoslawna, i muzulmanska, i zydowska...

...i języki mamy różne, więc zgodnie z tym, co piszesz, w każdym
najmniejszym urzędziku czy instytucji  państwowej powinieneś wymagać od
pani w okienku znajomości idish, rosyjskiego, ukraińskiego, kaszubskiego,
niemieckiego.... a w szkołach państwowych lekcji we wszystkich powyższych
językach na raz.

Tymczasem absolutna wiekszość obywateli mówi po POLSKU i jest KATOLICKA. Z
tego względu językiem urzędowym jest polski, a w sejmie wisi krzyż.
Demokracja to rządy większości. Krzyz wisi, a polski jest urzędowym
językiem - tak sobie postanowiliśmy, my, Większość. Kiedy większością będą
muzułmanie, zaprowadzą swoje porządki.
--
XL  
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Nikt rozumny nie wtraca sie w symbole religijne, ktore znajduja sie w
swiatyniach. Podobnie nie ma sensu negowanie istnienia np. kapliczek
przydroznych. A juz zupelnie oczywistym jest ze krzyze obecne sa w
miejscach pochowku katolikow. Kazde inne miejsce, a w szczególności
miejsce tzw. urzedu panstwowego powinno byc wolne od wszelkich symboli
religijnych. Nie wiem czy wiekszosc polakow jest religijna? Moze! W
kazdym razie demokracja to ustroj polityczny, oparty na trojpodziale
wladzy, w ktorym zrodlo wladzy stanowi wola wiekszości obywateli,
gwarantujacych prawa mniejszosci. Czyli demokratycznie mniejszosc moze
nie zyczyc sobie obecnosci krzyza w Sejmie RP. Ja tez wolalbym zeby
krzyza tam nie bylo. posel katolik moze sobie zawiesic krzyzyk na
lancuszku, jak go do do tego naklania poczucie wiary.

Widzę, że jednak nie rozumiesz, co znaczy demokracja. Demokracja to nie
jest "ja nie chcę, więc ma nie być". Demokracja to "my chcemy, więc jest, a
jesli komuś nie pasuje, to niech zmieni swoje proporcje w demokracji tak,
aby stanowił większość".
Głosowałeś na demokrację, ale tak naprawdę nie wiedziałeś, na co.




Poza tym - tam w sejmie przecież wisi i TWÓJ symbol religijny, przyjrzyj
się dobrze - wisi dokładnie OBOK "mojego" krzyża, o, tam, tam, ten kawałek
pustej ściany. Chcesz zdjąć "mój" krzyż, ale "Twój" pusty kawałek ściany ma
tam pozostać???
:-)
--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Data: 2011-10-17 13:55:12
Autor: J-23
Lepper.
On 17 Paź, 22:20, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote:
Dnia Mon, 17 Oct 2011 09:35:38 -0700 (PDT), J-23 napisa (a):









> On 17 Pa , 15:48, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote:
>> Dnia Sun, 16 Oct 2011 22:00:44 -0700 (PDT), J-23 napisa (a):

>>> On 16 Pa , 23:22, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote:
>>>> Utrzymuje si , e si powiesi .

>>>> e te sta o si to akurat na dwa tygodnie przed planowanymi zeznaniami w
>>>> spr. afery gruntowej :-/
>>>> --
>>>> XL
>>>> Bronis aw Komorowski okre laj cy si jako konserwatywny, wierz cy otworzy
>>>> drzwi do sporu o miejsce krzy a w sferze publicznej. Nic dziwnego, e
>>>> rodowiska lewicowo-liberalne podj y r kawic i wesz y w ten atrakcyjny
>>>> dla siebie polityczno-cywilizacyjny sp r z chrze cija stwem.

>>>> * r d o: Barbara Fedyszak-Radziejowska - Walka z krzy em to powt rka
>>>> z PRL, naszdziennik.pl, 11 sierpnia 2010

>>> Wczoraj slyszalem wypowiedz Kalisza, ktory uzasadnial ze obecnosc
>>> krzyza na sali sejmowej jest niezgodny z Konstytucja RP. Czyli ze
>>> sytuacja obecna lamie obowiazujace normy prawne. Na co Niesiolowski
>>> odpowiedzial ze to jest jedynie ocena Kalisza, i jak jest taki zapis
>>> konstytucyjny, to nalezy go zmienic. Z tego wnioskuje ze rzeczony spor
>>> prowadza glownie katolicy,

>> Nie, nie prowadz . Nie ma sporu. S ATAKI. Na krzy .
>> My, katolicka wi kszo obywatelska, bronimy swego.

>>> ktorzy jak to maja w zwyczaju do nieba
>>> zabrac chca i tych w to niebo niewierzacych! Na wieszanie symboli
>>> religijnych najlepszym miejscem jest swiatynia. Wyobraz sobie ze
>>> chodzisz do urzedow panstwowych, gdzie na scianach wisza np.
>>> polksiezyc, albo gwiazda Dawida, albo wizerunki Ganisza.... Argument
>>> ze Polska jest katolicka, jest niezasadny poniewaz jest tez i
>>> prawoslawna, i muzulmanska, i zydowska...

>> ...i j zyki mamy r ne, wi c zgodnie z tym, co piszesz, w ka dym
>> najmniejszym urz dziku czy instytucji pa stwowej powiniene wymaga od
>> pani w okienku znajomo ci idish, rosyjskiego, ukrai skiego, kaszubskiego,
>> niemieckiego.... a w szko ach pa stwowych lekcji we wszystkich powy szych
>> j zykach na raz.

>> Tymczasem absolutna wiekszo obywateli m wi po POLSKU i jest KATOLICKA. Z
>> tego wzgl du j zykiem urz dowym jest polski, a w sejmie wisi krzy .
>> Demokracja to rz dy wi kszo ci. Krzyz wisi, a polski jest urz dowym
>> j zykiem - tak sobie postanowili my, my, Wi kszo . Kiedy wi kszo ci b d
>> muzu manie, zaprowadz swoje porz dki.
>> --
>> XL
>> "Dzisiaj yjemy w czasach, w kt rych najgorsze wyst pki s wpisane w prawa
>> cz owieka." Roberto de Mattei

> Nikt rozumny nie wtraca sie w symbole religijne, ktore znajduja sie w
> swiatyniach. Podobnie nie ma sensu negowanie istnienia np. kapliczek
> przydroznych. A juz zupelnie oczywistym jest ze krzyze obecne sa w
> miejscach pochowku katolikow. Kazde inne miejsce, a w szczeg lno ci
> miejsce tzw. urzedu panstwowego powinno byc wolne od wszelkich symboli
> religijnych. Nie wiem czy wiekszosc polakow jest religijna? Moze! W
> kazdym razie demokracja to ustroj polityczny, oparty na trojpodziale
> wladzy, w ktorym zrodlo wladzy stanowi wola wiekszo ci obywateli,
> gwarantujacych prawa mniejszosci. Czyli demokratycznie mniejszosc moze
> nie zyczyc sobie obecnosci krzyza w Sejmie RP. Ja tez wolalbym zeby
> krzyza tam nie bylo. posel katolik moze sobie zawiesic krzyzyk na
> lancuszku, jak go do do tego naklania poczucie wiary.

Widz , e jednak nie rozumiesz, co znaczy demokracja. Demokracja to nie
jest "ja nie chc , wi c ma nie by ". Demokracja to "my chcemy, wi c jest, a
jesli komu nie pasuje, to niech zmieni swoje proporcje w demokracji tak,
aby stanowi wi kszo ".
G osowa e na demokracj , ale tak naprawd nie wiedzia e , na co.

Poza tym - tam w sejmie przecie wisi i TW J symbol religijny, przyjrzyj
si dobrze - wisi dok adnie OBOK "mojego" krzy a, o, tam, tam, ten kawa ek
pustej ciany. Chcesz zdj "m j" krzy , ale "Tw j" pusty kawa ek ciany ma
tam pozosta ???
:-)
--
XL  
"Dzisiaj yjemy w czasach, w kt rych najgorsze wyst pki s wpisane w prawa
cz owieka." Roberto de Mattei

Demokracje robi sie nogami. Teraz wiesz dla czego PiS kolejny raz
przegral wybory. W nastepnych moze nie przkroczyc 20%. Natomiast
zwiekszy sie udzial procentowy partii Palikota. Pozyjemy - zobaczymy
czym skonczy sie nachalne propagowanie katolicyzmu w RP.

Data: 2011-10-17 23:33:36
Autor: Ikselka
Lepper.
Dnia Mon, 17 Oct 2011 13:55:12 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):

Demokracje robi sie nogami. Teraz wiesz dla czego PiS kolejny raz
przegral wybory. W nastepnych moze nie przkroczyc 20%.

Mnie to wystarczy.

Natomiast
zwiekszy sie udzial procentowy partii Palikota.

A to byłoby groźne, kiedy ktoś, kto wypłynął tylko i wyłącznie na
antykoscielnej propagandzie zdobyłby władzę.

Pozyjemy - zobaczymy
czym skonczy sie nachalne propagowanie katolicyzmu w RP.

Raczej czym skończy się nachalne najeżdżanie na Kościół...
:-(

--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Lepper.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona