Data: 2011-05-02 12:46:15 | |
Autor: Michał Pysz | |
Lepsze wrogiem dobrego (hamulce tarcz owe) i inne żale. | |
Chciałem mieć fajne hamulce, kupiłem sobie Shimano BR-M535. SiłęWyrzuć klocki i kup porządne nowe. Jeśli udało Ci się jedne zalać to może nie powinieneś przy nich nic sam robić tylko oddać do serwisu?!? Przede wszystkim chodzi mi o upierdliwość ustawiania tego hamulca. Tłoczki co jakiś czas faktycznie warto wyczyścić i nasmarować (olejem mineralnym - np zużytym po wymianie albo nawet WD40). Ja to robię może 2 razy w roku. Dodatkowo, jak zakładać koło, żeby nie trzeba było poprawiać za każdym Przecież hamulce hydrauliczne ustawiają się same. Zakładam przy tym, że zacisk jest równoległy do tarczy i w miarę symetrycznie od niej oddalony. Jak masz takie problemy to proponuję by po ściągnięciu koła (np do łatania dętki robić tak): - wpychasz śrubokręt miedzy klocki i je ciut rozpychasz (zajmuje to jakieś 4 sekundy) - na stojącym normalnie rowerze wkładasz kolo i zaciskasz przyciskając trochę kierownicę czy siodełko by oś weszła jak trzeba Gotowe! klocki się same ustawiają przy pierwszych dwóch hamowaniach. Olałem to ściąganie, ale dziś na ścieżce rowerowej przygodnie spotkanyNie widziałem jeszcze roweru, w którym koło byłoby centralnie na środku, zawsze opona jest w którąś stronę przesunięta i jakoś to nie przeszkadza w niczym. mp. |
|
Data: 2011-05-02 04:28:58 | |
Autor: Rowerex | |
Lepsze wrogiem dobrego (hamulce tarczowe) i inne ¿ale. | |
On 2 Maj, 11:46, Micha³ Pysz <pysz.mic...@wp.pl> wrote:
Przecie¿ hamulce hydrauliczne ustawiaj± siê same. Zak³adam przy tym, ¿e Gdyby ustawia³y siê same, to producenci nie stosowali by w zaciskach otworów sporo szerszych ni¿ ¶ruby mocuj±ce. Sam to siê ustawi na tarczy _nie_dokrêcony_ zacisk po kilkukrotnym wci¶niêciu klamki, przy czym nie nale¿y wciskaæ klamki mocniej ni¿ przy najmocniejszym hamowaniu (na postoju ma cz³owiek do tego tendencje, przez co t³oczki zbytnio zbli¿aj± siê do siebie i zaczynaj± siê problemy z ocieraniem) - dopiero wtedy trzymaj±c zaci¶niêt± klamkê mo¿na dokrêcaæ zacisk. Stosowanie innej kolejno¶ci, czyli rozepchanie t³oczków, nastêpnie dokrêcenie zacisku nawet idealnie równolegle do tarczy, a dopiero potem wciskanie klamki i liczenie, ¿e t³oczki siê same ustawi± jest zupe³nie bez sensu. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-05-02 13:59:14 | |
Autor: karbar | |
Lepsze wrogiem dobrego (hamulce tarczowe) i inne ¿ale. | |
On 02.05.2011 13:28, Rowerex wrote:
On 2 Maj, 11:46, Micha³ Pysz<pysz.mic...@wp.pl> wrote: Dobrze, ¿e zwróci³e¶ mi na to uwagê! pozdrawiam karbar -- [wro][Leniwa MuShellka] rower: Merida Matts Sport 100, RS Psylo SL blog: http://szosaimtb.blog.pl gg:2240510 |
|
Data: 2011-05-02 05:51:06 | |
Autor: Rowerex | |
Lepsze wrogiem dobrego (hamulce tarczowe) i inne ¿ale. | |
On 2 Maj, 12:59, karbar <kar...@wp.pl> wrote:
On 02.05.2011 13:28, Rowerex wrote: To moje w³asne spostrze¿enie, nie wiem czy ogólnie poprawne, ale chyba tak, bowiem u mnie siê sprawdza.... Na pocz±tku przygody z hydraulik± po rozepchaniu t³oczków wciska³em klamkê niemal do spodu i trzymaj±c mocno zaci¶niêt± dokrêca³em zacisk - zwykle bez powodzenia i mêcz±c siê z ci±g³ym ocieraniem i problemami z ustawieniem... W koñcu doszed³em do wniosku, ¿e gdzie¶ pope³niam b³±d i wysz³o mi na to, ¿e za mocno wciskam klamkê - tak mocnych wci¶niêæ nie stosuje siê nawet przy bardzo ostrym hamowaniu... Obecnie zaczynam od kilku lekkich wci¶niêæ a¿ klamka zacznie trochê twardnieæ i potem wciskam ze dwa razy tylko nieco mocniej. Za¶ przy przy dokrêcaniu zacisku trzymam klamkê lekko wci¶niêt±. Najgorsze co wg mnie mo¿na zrobiæ, to zacisn±æ zbyt mocno klamkê na d³ugi czas (kilkana¶cie sekund) - wtedy klocki powolutku siê przesun± i ju¿ nie bêd± w stanie normalnie odbiæ. No bo hamulec jest od hamowania, a nie od bawienia siê nim na postoju :) Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-05-02 14:09:46 | |
Autor: Micha³ Pysz | |
Lepsze wrogiem dobrego (hamulce tarczowe) i inne ¿ale. | |
W dniu 2011-05-02 13:28, Rowerex pisze:
On 2 Maj, 11:46, Micha³ Pysz<pysz.mic...@wp.pl> wrote:Ale ja nie o tym. Jednorazowe ustawienie zacisku to jest jedna rzecz. A druga to odleg³o¶æ klocków od tarczy. Ona powinna siê sama regulowaæ i siê reguluje. Jak jest z tym k³opot to zwykle wyczyszczenie zasyfia³ych t³oczków pomaga.
A co to za problem, t³oczki rozpychasz ¶rubokrêtem i przy nastêpnym zaci¶niêciu ustawi± siê jak trzeba. mp. |
|
Data: 2011-05-02 13:57:54 | |
Autor: karbar | |
Lepsze wrogiem dobrego (hamulce tarcz owe) i inne żale. | |
On 02.05.2011 12:46, Michał Pysz wrote:
Wyrzuć klocki i kup porządne nowe. :) A skąd taki wniosek? Nie zawsze za pierwszym razem wszystko się udaje, nie? Tłoczki co jakiś czas faktycznie warto wyczyścić i nasmarować (olejem Roger. Czyszcze tłoczki często. Dziś kupiłem jeszcze smar do tłoczków i cylinderków. Zobaczymy co to da. Przecież hamulce hydrauliczne ustawiają się same. Zakładam przy tym, że Z definicji same,a le pod warunkiem, że wcześniej zacisk był prawidłowo dokręcony przy prawidłowo działających tłoczkach.
No właśnie nie wiem, którą taktykę obrać. Rower do góry kołami i pozwolić swobodnie ustawić się osi, czy tą Twoją, z rowerem z kołami na ziemi, dociskając rower do ziemi.
Jeżeli wszystko działa poprawnie ;) Nie widziałem jeszcze roweru, w którym koło byłoby centralnie na środku, Czy nie jest tak, bo z jednej strony tylnego koła trzeba upchnąć kasetę? Gorzej, bo mi chodzi o płaszczyznę, w której koła się kręcą. U mnie są dwie różne ;) pozdrawiam karbar -- [wro][Leniwa MuShellka] rower: Merida Matts Sport 100, RS Psylo SL blog: http://szosaimtb.blog.pl gg:2240510 |
|
Data: 2011-05-02 14:11:28 | |
Autor: Michał Pysz | |
Lepsze wrogiem dobrego (hamulce tarcz owe) i inne żale. | |
Jeśli udało Ci się jedne zalać to może nie powinieneś przy nich nic sam To nie był wniosek tylko pytanie. Sam sobie musisz odpowiedzieć na nie. :-) mp. |
|
Data: 2011-05-02 15:55:41 | |
Autor: Krzyś Cierpiętnik | |
Lepsze wrogiem dobrego (hamulce tarczowe) i inne żale. | |
karbar wrote:
On 02.05.2011 12:46, Michał Pysz wrote: Nie jest tak. Co prawda niektóre ramy są rzeczywiście celowo asymetryczne, ale to rzadkość. Każda "normalna" rama _powinna_ być symetryczna i prosta, a koło zaplecione poprawnie również nie powinno być w ramie przesunięte w żadną ze stron. Z mojego w sumie niewielkiego doświadczenia wynika, że "kołodzieje" mają problem ze zrobieniem koła tak, żeby nie było przesunięte w którąś stronę o kilka mm. Nie rozumiem dlaczego tak jest. Może to dlatego, że narzędzie tego typu - http://www.parktool.com/product/wheel-alignment-gauge-WAG-4 - mało który na oczy widział, a w centrownicy jakoś im to nie wychodzi. Ba, gdy kiedyś chciałem oddać takie kopnięte koło do poprawy, to jeden właściciel SR w moim mieście twierdził, że "panie, panu to nikt tak równo koła nie zrobi". Oczywiście się mylił i moja noga więcej tam nie postanęła. Tak poza tym, to moja 20-letnia rama cr-mo jest prosta, co nie wiem czemu dziwi wszystkich. Współczesny sztywny widelec już taki prosty nie jest. Teraz dzięki wypowiedzi Michała zaczyna się to wyjaśniać... I to są ramy za kilkaset zł, he he... -- Krzyś |
|
Data: 2011-05-02 16:46:46 | |
Autor: Wojtek Sobociński | |
Lepsze wrogiem dobrego (hamulce tarcz owe) i inne żale. | |
W dniu 2011-05-02 15:55, Krzyś Cierpiętnik pisze:
karbar wrote: Centralnie na środek miałem zaplecione koło do OK... Czy nie jest tak, bo z jednej strony tylnego koła trzeba upchnąć Jak pogiąłem ramę od OK to wsadziłem to koło do trekingowej ramy (odkręciłem zębatkę, zmieniłem oś na dłuższą i nakręciłem wolnobieg) i musiałem je przeciągnąć o dobre 2 cm, tak że szprychy po stronie napędu były prawie pionowo. Nie jest tak. Co prawda niektóre ramy są rzeczywiście celowo Oj, zdarza się :) -- Wojtek Sobociński Full szosa 2 sztywniaki XTZ 750 '91 Podkowa Leśna |
|
Data: 2011-05-02 17:04:06 | |
Autor: Krzyś Cierpiętnik | |
Lepsze wrogiem dobrego (hamulce tarczowe) i inne żale. | |
Wojtek Sobociński wrote:
W dniu 2011-05-02 15:55, Krzyś Cierpiętnik pisze: No chyba że tak, ale wiadomo, że przez "centralnie" nie rozumiemy tutaj położenia obręczy względem kołnierzy piasty (bo tak prawie nigdy nie jest), tylko to jak wypada koło zamontowane w ramie. Obręcz ma być nad OLD / 2 i tyle. Nie jest tak. Co prawda niektóre ramy są rzeczywiście celowo Ciągle nie znajduję na to usprawiedliwienia ;) -- Krzyś |
|
Data: 2011-05-02 16:32:05 | |
Autor: Wojtek Sobociński | |
Lepsze wrogiem dobrego (hamulce tarcz owe) i inne żale. | |
W dniu 2011-05-02 13:57, karbar pisze:
Dociskać stojący rower. -- Wojtek Sobociński Full szosa 2 sztywniaki XTZ 750 '91 Podkowa Leśna |
|
Data: 2011-05-02 12:03:16 | |
Autor: Rowerex | |
Lepsze wrogiem dobrego (hamulce tarczowe) i inne ¿ale. | |
On 2 Maj, 15:32, Wojtek Sobociñski <sob...@gazeta.pl> wrote:
W dniu 2011-05-02 13:57, karbar pisze: Dociskaæ z góry ko³o gdy rower jest do góry nogami - dla mnie to najpewniejsza metoda :-) Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-05-03 04:46:07 | |
Autor: Wojtek Sobociñski | |
Lepsze wrogiem dobrego (hamulce tarczowe) i inne ¿ale. | |
W dniu 2011-05-02 21:03, Rowerex pisze:
On 2 Maj, 15:32, Wojtek Sobociñski<sob...@gazeta.pl> wrote: Na jedno wychodzi, nie? :) -- Wojtek Sobociñski Full szosa 2 sztywniaki XTZ 750 '91 Podkowa Le¶na |
|
Data: 2011-05-02 22:25:12 | |
Autor: Rowerex | |
Lepsze wrogiem dobrego (hamulce tarczowe) i inne ¿ale. | |
On 3 Maj, 03:46, Wojtek Sobociñski <sob...@gazeta.pl> wrote:
W dniu 2011-05-02 21:03, Rowerex pisze: Szkopu³ w tym, ¿e nie do koñca, a diabe³ tkwi w szczegó³ach :) Rower i stoj±ce na pod³o¿u ko³o to uk³ad statycznie niestabilny, lata na boki przy ka¿dym ruchu, a nie podtrzymany siê przewróci. Nie do¶æ ¿e ko³o jest niestabilne na styku z pod³o¿em, to jeszcze nie jest dokrêcone do ramy. Za¶ rower stoj±cy do góry ko³ami i opieraj±cy siê na kierownicy jest ju¿ uk³adem jak najbardziej ustabilizowanym, nie wywróci siê sam (chyba ¿e tornado zawieje), wobec czego ko³o mo¿na znacznie precyzyjniej zamontowaæ... Mo¿e to dobry przyk³ad, mo¿e nie, ale na wy¶cigach kolarskich pokazywanych TV ko³a wymieniane s± na szybko i na stoj±co, a potem czêsto do kolarza podje¿d¿a wóz techniczny i kole¶ siedz±cy w aucie majstruje przy tylnym hamulcu, prawdopodobnie ocieraj±cym o obrêcz byæ mo¿e z powodu niezbyt precyzyjnego zamontowania ko³a. Podejrzewam, ¿e gdyby serwisant mia³ czas, to by sobie odwróci³ rower i zamontowa³ ko³o precyzyjnie, no ale czasu to on nie ma... Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-05-03 11:46:31 | |
Autor: Krzyś Cierpiętnik | |
Lepsze wrogiem dobrego (hamulce tarczowe) i inne żale. | |
Rowerex wrote:
Rower i stojące na podłożu koło to układ statycznie niestabilny, lata ....i przy okazji poniszczyć sobie siodełko, licznik (podstawkę licznika), lampkę (uchwyt lampki), manetki i jak dobrze pójdzie to jeszcze gripy? http://www.sheldonbrown.com/brandt/upside-down.html -- Krzyś |
|
Data: 2011-05-03 04:16:54 | |
Autor: Rowerex | |
Lepsze wrogiem dobrego (hamulce tarczowe) i inne ¿ale. | |
On 3 Maj, 10:46, Krzy¶ Cierpiêtnik <b...@blah.invalid> wrote:
> Za¶ rower stoj±cy do góry ko³ami i opieraj±cy siê na kierownicy jest Zgadza siê, to mo¿e byæ problem, gdy co¶ nas dopadnie na trasie, ale w normalnych domowych warunkach s± to przesadne obawy. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2011-05-03 14:37:59 | |
Autor: Wojtek Sobociñski | |
Lepsze wrogiem dobrego (hamulce tarczowe) i inne ¿ale. | |
W dniu 2011-05-03 07:25, Rowerex pisze:
On 3 Maj, 03:46, Wojtek Sobociñski<sob...@gazeta.pl> wrote: Z praktyki to wiem, i powtarzam: ko³o najlepiej jest zak³adaæ na stoj±cym rowerze - to daje pewno¶æ ¿e jest ustawi³o siê w widelcu. Robiê to w ten sposób, ¿e najpierw dokrêcam wstêpnie szybkozamykacz a potem dociskam rower do ziemi i zaciskam. Zak³adanie kó³ na stojaku, nawet podpieraj±c kolanem od do³u, nie daje gwarancji ¿e dobrze siê u³o¿y³y. I czêsto, po zdjêciu ze stojaka, okazuje siê ¿e jednak siê ¼le u³o¿y³a o¶ka w widelcu i trzeba poprawiæ na stoj±co :) -- Wojtek Sobociñski Full szosa 2 sztywniaki XTZ 750 '91 Podkowa Le¶na |