Data: 2011-05-01 20:50:36 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Lepsze wrogiem dobrego (hamulce tarczowe) i inne żale. | |
"karbar" <karbar@wp.pl> wrote in message news:4dbd8774$0$2443$65785112news.neostrada.pl... Chciałem mieć fajne hamulce, kupiłem sobie Shimano BR-M535. Siłę hamowania pominę, bo jedne klocki zalałem, a drugie nie są oryginalne. Accenty jak się je porządnie zmęczy to zaczynają hamować bardzo fajnie. Niestety po dwóch dniach bez roweru, hamulcom coś się dzieje i znów nie są tak mocne. miałem podobne problemy z felernym Shimano XT'08, obstawiam cieknące tłoczki. Przy częstej jeździe klocki zanieczyszczane niewielkimi ilościami płynu docierają się na bieżąco, po ostawieniu dostają większą ilość oleju i moc hamowania spada. Ewentualnie masz sporo syfu w powietrzu i się osadza. pozdr |
|
Data: 2011-05-01 22:36:40 | |
Autor: karbar | |
Lepsze wrogiem dobrego (hamulce tarcz owe) i inne żale. | |
On 01.05.2011 20:50, Wojtek Paszkowski wrote:
Ewentualnie masz sporo syfu w Dokładnie słyszę o czym rozmawiają robotnicy na SkyTower we Wrocławiu. Syfu w powietrzu dużo. Po autach jeden dzień po umyciu spokojnie można pisać palcem... pozdrawiam karbar -- [wro][Leniwa MuShellka] rower: Merida Matts Sport 100, RS Psylo SL blog: http://szosaimtb.blog.pl gg:2240510 |
|