Użytkownik "Maveriq" <NOSPAMmaveriq@interia.pl> napisał w wiadomości
news:h3ptqm$il2$1news.task.gda.pl...

Czy ktoś wie co to za "zajwisko"? Umrę jak nie zobaczę!

Pozdrawiam, M.

NO SPAM maveriq a film naprawde warto - az 5 punktow na 10 na imdb,
gratuluje nosa, wyczaja kupe na kilometry.

Mnie to trochę Edem Woodem "zapachniało". Tyle, że Ed Wood nie żyje, a na takie typowe porno tez mi to nie wygląda. Ogólnie lubie takie "perełki". Kiedyś oglądałem horror p.t. "Mordercze kuleczki z kosmosu" (czy coś takiego). Film był tak samo głupi jak jego nazwa, aczkolwiek i tak w ramach "poszerzenia swoich choryzontów" warto go było obejrzeć chociażby dlatego, żeby wiedzieć jakie obierać kryteria dobierania filmów których nie należy oglądać, albo obejrzeć jako coś tak głupiego, że aż warto to obejrzeć, żeby przekonać się jak denne kino potrafi czasem powstać w hollywoodzkich wytwórniach. Przy okazji może by stworzyć mały ranking 10 filmów któych nie należy oglądać, albo należy obejrzeć tylko po ty, ażeby przekonać się jak głupie potrafią być czasem wytwory  ludzkiego "poronienia". Prosimy zatem zgłaszać swoje typy.

Pozdrawiam, M.

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:h3q1q1$dk0$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Maveriq" <NOSPAMmaveriq@interia.pl> napisał w wiadomości
news:h3ptqm$il2$1news.task.gda.pl...

Czy ktoś wie co to za "zajwisko"? Umrę jak nie zobaczę!

Pozdrawiam, M.

NO SPAM maveriq a film naprawde warto - az 5 punktow na 10 na imdb,
gratuluje nosa, wyczaja kupe na kilometry.

Maveriq pisze:

"poszerzenia swoich choryzontów"

czego ?

W Usenecie Luke <paranid@poczta.onet.pl> tak oto plecie:

Maveriq pisze:

"poszerzenia swoich choryzontów"

czego ?

Czegoś niewątpliwie związanego z chorobą.

Qra

Maveriq wrote:

żeby wiedzieć jakie obierać kryteria dobierania filmów których nie należy oglądać, albo obejrzeć jako coś tak głupiego, że aż warto to obejrzeć, żeby przekonać się jak denne kino potrafi czasem powstać w hollywoodzkich wytwórniach. Przy okazji może by stworzyć mały ranking 10 filmów któych nie

Odnośnie starych filmów klasy B z których można się pośmiać, to polecam obadać serię TV "Mystery Science Theater 3000".
Jest to zestaw horrorów, SF, filmów o potworach (tytuły w stylu "The Thing that wouldn't die", "Earth vs the Monster" itd.) i chociaż trudno oglądać to "na poważnie", to trafiają się ciekawe pozycje, z których pomysłów zapewne korzystano w późniejszych produkcjach.
Na dokładkę w trakcie filmu prowadzący program siedzą na "sali kinowej" z przodu i szyderczo komentują akcję rozgrywającą się na ekranie :D

--
Pozdrawiam,
Kompan.

"-Hi!" - lied the politician.

Maveriq wrote:
b. Przy okazji

może by stworzyć mały ranking 10 filmów któych nie należy oglądać,
albo należy obejrzeć tylko po ty, ażeby przekonać się jak głupie
potrafią być czasem wytwory  ludzkiego "poronienia".

zawęziłbym to do filmów od lat - powiedzmy 70 tych - w latach 50tych było tyle tego chłamu, że starczyłoby na listę 100.

moon

"Maveriq" <NOSPAMmaveriq@interia.pl> wrote in message news:h3qvql$afb$1news.task.gda.pl...

żeby wiedzieć jakie obierać kryteria dobierania filmów których nie należy oglądać, albo obejrzeć jako coś tak głupiego, że aż warto to obejrzeć, żeby

Ja nie musze lapac hemoroidow, zeby wiedziec czy nalezy ich unikac. ;)

przekonać się jak denne kino potrafi czasem powstać w hollywoodzkich wytwórniach. Przy okazji może by stworzyć mały ranking 10 filmów któych nie

A to fakt, ogladajac holywoodzkie kino glupota czesto az w oczy kluje. Ale co zrobisz - sprzedaje sie i koniec.





Pozdrawiam
Kamil

Ghost <ghost@everywhere.pl> napisał(a): 

NO SPAM maveriq a film naprawde warto - az 5 punktow na 10 na imdb,
gratuluje nosa, wyczaja kupe na kilometry.

Zarty sobie stroisz? Jak na horror (o ile to jest horor) 5 to całkiem sporo. Zwykle mnóstwo oceniających daje mocnym filmom cos koło zera; a to im sie za dużo flaków nie podoba, a to bezsensowna przemoc itp pierdoły.
Zupełnie przyzwoity "Seed" dostałna IMDB całe 2.4
J-23

--

Hans Kloss wrote:

Ghost<ghost@everywhere.pl>  napisał(a):

NO SPAM maveriq a film naprawde warto - az 5 punktow na 10 na imdb,
gratuluje nosa, wyczaja kupe na kilometry.

Zarty sobie stroisz? Jak na horror (o ile to jest horor) 5 to całkiem sporo.

Tyle, że to nie jest horror, tylko komedia.

J

On Sat, 18 Jul 2009 17:22:36 +0200, Jester <jester@toya.net.pl> wrote:

Hans Kloss wrote:

Ghost<ghost@everywhere.pl>  napisał(a):

NO SPAM maveriq a film naprawde warto - az 5 punktow na 10 na imdb,
gratuluje nosa, wyczaja kupe na kilometry.

Zarty sobie stroisz? Jak na horror (o ile to jest horor) 5 to całkiem sporo.

Tyle, że to nie jest horror, tylko komedia.
J

a nie moze byc i to o to w jednym? <rs>

rs wrote:

Zarty sobie stroisz? Jak na horror (o ile to jest horor) 5 to całkiem sporo.

Tyle, że to nie jest horror, tylko komedia.

a nie moze byc i to o to w jednym?<rs>

Może - ale niewykluczone, że skala oceny się zmienia i 5 punktów dla komedii to niekoniecznie odpowiednik 5 punktów dla horroru ;)
A film lekkostrawny, momentami śmieszny, ani razu nie straszny - da się obejżeć.

J

On Sun, 19 Jul 2009 10:10:23 +0200, Jester <jester@toya.net.pl> wrote:

rs wrote:

Zarty sobie stroisz? Jak na horror (o ile to jest horor) 5 to całkiem sporo.

Tyle, że to nie jest horror, tylko komedia.

a nie moze byc i to o to w jednym?<rs>

Może - ale niewykluczone, że skala oceny się zmienia i 5 punktów dla komedii to niekoniecznie odpowiednik 5 punktów dla horroru ;)

bardzo karkolomne zalozenie i nie sadze, zeby ktokolwiek tak dzielil
filmy pod wzgledem  przyznawania ocen. <rs>

rs wrote:

bardzo karkolomne zalozenie i nie sadze, zeby ktokolwiek tak dzielil
filmy pod wzgledem  przyznawania ocen.<rs>

Ten akurat film w kategorii "Horror" dostaje ode mnie 0 - bo to nie jest horror. A w kategorii "powiedzmy: komedia" - ze 3. A to ten sam film - i dwie różne oceny. Da się.

On Sun, 19 Jul 2009 19:53:28 +0200, Jester <jester@toya.net.pl> wrote:

rs wrote:

bardzo karkolomne zalozenie i nie sadze, zeby ktokolwiek tak dzielil
filmy pod wzgledem  przyznawania ocen.<rs>

Ten akurat film w kategorii "Horror" dostaje ode mnie 0 - bo to nie jest horror. A w kategorii "powiedzmy: komedia" - ze 3. A to ten sam film - i dwie różne oceny. Da się.

dac sie, pewnie sie da. podobnie mozna ocenic film, w taki sposob, ze
w kategorii np. "jasnosci pixeli 10 minuty filmu" film dostaje 3, a
"pietnastej minuty" 5. kategorii sobie mozna wybrac wiele. podobny
sens, a raczej jego brak. a jak bys sobie poradzil z filmem jak bys nie wiedzial, ze to byla
komedia? jakby nie byl opisany jako komedia? dalbys 0 za caly film czy
3? jak sobie radzisz z filmammi, ktore wymykaja sie szufladkowaniu?
dzielisz sam na gatunki jakie sadzisz, ze wystepuja w tym filmie? ten film to horror-komedia. elementy komediowe bazuja na elementach
horroru i odwrotnie. nie mozna tego separowac. nie mozna tez w ten
sposob oceniac. co taki podzial wnosi? ludzie chodza na takie filmy do
kina i ci, ktory znie lubia horrorow, to w momencie pojawienia sie
ducha czy wampira wychodza, czekajac tylk ona "hahaha"?
takie rozpatrywanie filmu, jak proponujesz, jest typowo jednobitowym i
swiadczy o tym, ze nie potrafi sie oddebrac filmu w calosci, musisz go
podzielic na przyswajalne, latwo opisywalne dzialki i jako takie
rozpatrywac. to jest problemem o znacznie wiekszej skali niz tylko
ocena filmu, ale widac juz nawet tutaj sie to wdarlo.
jak na razie dzielenie na np. efekty, muzyke, fabule itp. widzialem w
jakims polskim periodyku filmowym. tamten podzial akurat mial troche
sensu, ale tylko troche. twoje dzielenie i ocena, na takiej podstawie,
nie maja wcale. <rs>

rs wrote:

dac sie, pewnie sie da. podobnie mozna ocenic film, w taki sposob, ze
w kategorii np. "jasnosci pixeli 10 minuty filmu" film dostaje 3, a
"pietnastej minuty" 5. kategorii sobie mozna wybrac wiele. podobny
sens, a raczej jego brak.

Porównujesz subiektywną ocenę widza (podobało mu się albo nie podobało) z pomiarem natężenia pikseli w dziesiątej minucie filmu?
Zgadzam się - bez sensu. Jak tam wstawię błysk flesza to będę miał same dziesiątki na IMDB?

a jak bys sobie poradzil z filmem jak bys nie wiedzial, ze to byla
komedia? jakby nie byl opisany jako komedia? dalbys 0 za caly film czy
3?

A mógłbym go zobaczyć zanim go ocenię? Bo jeżeli mógłbym - to wiedziałbym, że to komedia. Albo nie. Albo, że film mi się po prostu podoba i wisi mi to, czy to horror czy komedia bo się dobrze bawiłem. Dalej już z górki - dam radę go ocenić, tym bardziej w skali 0-10

jak sobie radzisz z filmammi, ktore wymykaja sie szufladkowaniu?

W ogóle ich nie szufladkuję, bo nie jest to niezbędne do obejrzenia do końca. Chyba, że szybciutko kwalifikuję film jako: "kicha - szkoda czasu".

ludzie chodza na takie filmy do
kina i ci, ktory znie lubia horrorow, to w momencie pojawienia sie
ducha czy wampira wychodza, czekajac tylk ona "hahaha"?

Ludzie, którzy nie lubią horrorów raczej nie chodzą do kina na horrory - chyba, że muszą, bo to ich zawód. Ale jeżeli nie muszą - to po co mają je w ogóle oceniać? I na jakiej podstawie, skoro nie chodzą na horrory? Ja nie muszę - ja mogę. I ocenić po swojemu też mogę. I twierdzę, że LVK nie jest horrorem, za to jest komedią. I oceniam go jako komedię, a nie horror. Kropka.
I chyba tak straszliwie się nie mylę, skoro na imdb film jest klasyfikowany jako "action-comedy-horror-na-samym-końcu". Tych, co oceniają ten film jako "action" też uważasz za jednobitowców? Zapłaczą się...

takie rozpatrywanie filmu, jak proponujesz, jest typowo jednobitowym i
swiadczy o tym, ze nie potrafi sie oddebrac filmu w calosci, musisz go
podzielic na przyswajalne, latwo opisywalne dzialki i jako takie
rozpatrywac.

ROTFL :D
Ty już jesteś - jak widzę - co najmniej ośmiobitowy. I mocno się nudzisz...

to jest problemem o znacznie wiekszej skali niz tylko
ocena filmu, ale widac juz nawet tutaj sie to wdarlo.
jak na razie dzielenie na np. efekty, muzyke, fabule itp. widzialem w
jakims polskim periodyku filmowym. tamten podzial akurat mial troche
sensu, ale tylko troche. twoje dzielenie i ocena, na takiej podstawie,
nie maja wcale.<rs>

No to mi smutno, że sprawiam problem. Ale dalej będę sobie dzielił filmy po swojemu, bo widzę, że metoda wzbudza niezdrowe emocje, więc pewnie ma przyszłość...

On Mon, 20 Jul 2009 16:23:50 +0200, Jester <jester@toya.net.pl> wrote:

rs wrote:

dac sie, pewnie sie da. podobnie mozna ocenic film, w taki sposob, ze
w kategorii np. "jasnosci pixeli 10 minuty filmu" film dostaje 3, a
"pietnastej minuty" 5. kategorii sobie mozna wybrac wiele. podobny
sens, a raczej jego brak.

Porównujesz subiektywną ocenę widza (podobało mu się albo nie podobało) z pomiarem natężenia pikseli w dziesiątej minucie filmu?

nie. niew iem co to jest "natezenie pixeli", ale ludzie rowniez
potrafia subiektywnie oceniac stopien jasnosci.

Zgadzam się - bez sensu. Jak tam wstawię błysk flesza to będę miał same dziesiątki na IMDB?

na IMDB nie, ale sam sobie mozesz ocenic. widzisz w filmie tylko
blyski flesza? oceniasz film na 10/10 jak sa dla ciebie wystarczajaco
silne. podobnie jak z LVK. widzisz tylko komedie, oceniasz tylko
komedie. rownie bez sesnu.

a jak bys sobie poradzil z filmem jak bys nie wiedzial, ze to byla
komedia? jakby nie byl opisany jako komedia? dalbys 0 za caly film czy
3?

A mógłbym go zobaczyć zanim go ocenię? Bo jeżeli mógłbym - to wiedziałbym, że to komedia. Albo nie.

i jak to by sie mialo do oceny kogos innego, kto by widzial w tym
filmie tylko horror, ale za to nic zmiesznego? potrafilbys mu
wytlumaczyc, ze ten film to jest tylko komedia, ale nie jest horrorem?
nie sadze.

Albo, że film mi się po prostu podoba i wisi mi to, czy to horror czy komedia bo się dobrze bawiłem. Dalej już z górki - dam radę go ocenić, tym bardziej w skali 0-10

i wlasnie tak powinno byc. ja sie sprzeciwiam sztucznemu podzialowi
filmu na gatunki i ocenianiu kazdego gatunku oddzielnie i to uwazam za
bez sesnu i taka ocena zupelnei nic nie daje i nie mowi o filmie.

ludzie chodza na takie filmy do
kina i ci, ktory znie lubia horrorow, to w momencie pojawienia sie
ducha czy wampira wychodza, czekajac tylk ona "hahaha"?

Ludzie, którzy nie lubią horrorów raczej nie chodzą do kina na horrory - chyba, że muszą, bo to ich zawód. Ale jeżeli nie muszą - to po co mają je w ogóle oceniać? I na jakiej podstawie, skoro nie chodzą na horrory?

to jest wlasnie blad. bo gatunek horroru jest bardzo rozlegly. to tak
jakby ktos mowil, ze lubi albo nie lubi czerwone wino.

Ja nie muszę - ja mogę. I ocenić po swojemu też mogę. I twierdzę, że LVK nie jest horrorem, za to jest komedią.

no to popelniasz oczywisty blad i nie polega on na podpieraniu sie
gustem, ale na tym, ze w filmie wystepuja oczywiste elementy
charakterystyczne dla gatunku jakim jest horror, z czym raczej nie
masz co dystkutowac. co mozesz powiedzic, to co najwyzej, ze cie nie
przestraszyl, co jest poza tematem definicji gatunku.

I oceniam go jako komedię, a nie horror. Kropka.
I chyba tak straszliwie się nie mylę, skoro na imdb film jest klasyfikowany jako "action-comedy-horror-na-samym-końcu".

a nie przyszlo ci do glowy, ze moglo byc tak napisane, bo te wyrazy sa
w porzadku alfabetycznym? jakby nie bylo action zdecydownie, nie jest
dominujacym gatunkiem w tym filmie.

Tych, co oceniają ten film jako "action" też uważasz za jednobitowców? Zapłaczą się...

jesli widza w tym filmie tylko action, to nie rozni sie to niczym od
tego co ty proponujesz.

takie rozpatrywanie filmu, jak proponujesz, jest typowo jednobitowym i
swiadczy o tym, ze nie potrafi sie oddebrac filmu w calosci, musisz go
podzielic na przyswajalne, latwo opisywalne dzialki i jako takie
rozpatrywac.

ROTFL :D
Ty już jesteś - jak widzę - co najmniej ośmiobitowy. I mocno się nudzisz...

moze, ale nie potrzebuje dzielic filmu na wystepujace w nim gatunki,
zeby go ocenic.
co do nudzenia, to chyba nie bardziej niz ty, skoro odpisales tak
skrupulatnie.

to jest problemem o znacznie wiekszej skali niz tylko
ocena filmu, ale widac juz nawet tutaj sie to wdarlo.
jak na razie dzielenie na np. efekty, muzyke, fabule itp. widzialem w
jakims polskim periodyku filmowym. tamten podzial akurat mial troche
sensu, ale tylko troche. twoje dzielenie i ocena, na takiej podstawie,
nie maja wcale.<rs>

No to mi smutno, że sprawiam problem. Ale dalej będę sobie dzielił filmy po swojemu, bo widzę, że metoda wzbudza niezdrowe emocje, więc pewnie ma przyszłość...

a dziel sobie jak chcesz. jak dla mnie mozesz je dzielic na klatki i
pixele w kazdej z nich i kazdy oceniac oddzielnie. <rs>

--

"My God is nicer than yours". Thomas Krupski

Użytkownik "Hans Kloss" <necr0c0w.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h3sm3d$q05$1inews.gazeta.pl...

Ghost <ghost@everywhere.pl> napisał(a):

NO SPAM maveriq a film naprawde warto - az 5 punktow na 10 na imdb,
gratuluje nosa, wyczaja kupe na kilometry.

Zarty sobie stroisz? Jak na horror (o ile to jest horor) 5 to całkiem sporo.

Nie ze mna te numery Hans - obawiam sie, ze jestes w blednym bledzie horrory duzo nie odbiegaja od sredniej.

Ghost <ghost@everywhere.pl> napisał(a):

Nie ze mna te numery Hans - obawiam sie, ze jestes w blednym bledzie horrory duzo nie odbiegaja od sredniej.

Obejrzyj Seed'a (wiem, jest niedorobiony..) a potem uczciwie odpowiedz na
pytanie: czy jest to film gorszy od "Plan 9 from outer space" (3.6 na IMDB)?
J-23


--

Użytkownik "Hans Kloss" <necr0c0w.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h402jk$ij6$1inews.gazeta.pl...

Ghost <ghost@everywhere.pl> napisał(a):

Nie ze mna te numery Hans - obawiam sie, ze jestes w blednym bledzie horrory
duzo nie odbiegaja od sredniej.

Obejrzyj Seed'a (wiem, jest niedorobiony..) a potem uczciwie odpowiedz na
pytanie: czy jest to film gorszy od "Plan 9 from outer space" (3.6 na IMDB)?

Nosz kolego, nawet jesli z seedem sie zgodze, to przeciez nic jeden film nie znaczy - sprawdz sobie jaki jest sredni rozklad ocen i jaki jest rozklad dla horrorow. Ten seed tak zapadl Ci w pamiec, ze dzialasz/piszesz mocno irracjonalnie.

Ghost <ghost@everywhere.pl> napisał(a): 

Nosz kolego, nawet jesli z seedem sie zgodze, to przeciez nic jeden film
nie znaczy - sprawdz sobie jaki jest sredni rozklad ocen i jaki jest
rozklad dla horrorow.

Sprawdziłem- do iemdebowej oceny horrorów śmiało można dodawać co najmniej dwa.

Ten seed tak zapadl Ci w pamiec, ze dzialasz/piszesz mocno irracjonalnie.

Bo to jest bardzo jaskrawy przykład na zaniżanie ocen filmów należących do tego gatunku. Zjawisko nie dotyczy oczywiście horrorów "rozrywkowych" w rodzaju fafnastu części "Saw" ani horrorów z głębszym tłem psychologicznym czy obyczajowym (w rodzaju "se7en", "Nosferatu" czy "Inteview with vampire") które sa raczej przeceniane i na ogół mało "horrorzaste"
J-23

--

Użytkownik "Hans Kloss" <necr0c0w.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h429t6$2c7$1inews.gazeta.pl...

Ghost <ghost@everywhere.pl> napisał(a):

Nosz kolego, nawet jesli z seedem sie zgodze, to przeciez nic jeden film
nie znaczy - sprawdz sobie jaki jest sredni rozklad ocen i jaki jest
rozklad dla horrorow.

Sprawdziłem- do iemdebowej oceny horrorów śmiało można dodawać co najmniej
dwa.

Jak doszedles do tego wniosku, skoro srednia ocena i rozklad ocen dla horrorow jest taki sam jak dla innych gatunkow?

Ghost <ghost@everywhere.pl> napisał(a):

Jak doszedles do tego wniosku, skoro srednia ocena i rozklad ocen dla horrorow jest taki sam jak dla innych gatunkow?

Nieprawda. Średnia ocena dobrego horroru na iemdebe wynosi ok. 6. Perełki gatunku takie jak "Texas chainsaw massacre" czy "Halloween" osiągają oceny między 7.5 a 8, horrory wybitne ale mniej znane (przykłady: Dead end,  Shutter, Ils) mają często problemy z osiągnięciem "siódemki",  a czasem (o zgrozo) dostają ni z gruszki ni z pietruszki ocene pięć z kawałkiem (I spit on your grave, Uninvited).
J-23


--

Użytkownik "Hans Kloss" <necr0c0w.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h42gt0$7hv$1inews.gazeta.pl...

Ghost <ghost@everywhere.pl> napisał(a):

Jak doszedles do tego wniosku, skoro srednia ocena i rozklad ocen dla
horrorow jest taki sam jak dla innych gatunkow?

Nieprawda. Średnia ocena dobrego horroru na iemdebe wynosi ok. 6. Perełki
gatunku takie jak "Texas chainsaw massacre" czy "Halloween" osiągają oceny
między 7.5 a 8, horrory wybitne ale mniej znane (przykłady: Dead end,
Shutter, Ils) mają często problemy z osiągnięciem "siódemki",  a czasem (o
zgrozo) dostają ni z gruszki ni z pietruszki ocene pięć z kawałkiem (I spit
on your grave, Uninvited).

Jeszcze raz: srednia ocena i rozklad ocen dla horrorow jest taki sam jak dla innych gatunkow. Zobacz sobie pierwsza piecdziesiatke wszystkich filmow za jakis okres czasu, a potem dla horrorow, zobaczysz, ze zakres ocen jest bardzo zblizony. Tylko prosze, nie pisz znow, ze Seed powinien miec wiecej.

Ghost <ghost@everywhere.pl> napisał(a): 

Jeszcze raz: srednia ocena i rozklad ocen dla horrorow jest taki sam jak
dla innych gatunkow.

Jeszcze raz: to nieprawda. Złudzenie spowodowane tym że etykietkę "horror" przyklejono na siłę wielu (często wybitnym) filmom będacym w istocie dramatami, thrillerami, filmami kryminalnymi etc. Z ELEMENTAMI HORRORU (Psycho, Silence of the lambs etc.).

Zobacz sobie pierwsza piecdziesiatke wszystkich filmow za  jakis okres
czasu, a potem dla horrorow, zobaczysz, ze zakres ocen jest bardzo zblizony.

Ok, wśród najlepszych 50 filmów "ever" wg IMDB nie ma ANI JEDNEGO horroru, najbliżej 50tki jest na miejscu 52  "Shining" z oceną 8.5, choć i w tym przypadku "horrorowatość" jest dyskusyjna. Ale niech tam.... Klasyfikowanie jako horrorów takich dzieł jak wspomniane "Psycho" "Silence of the lambs" czy "Alien" to według mnie ordynarne nadużycie.
Lista 50ciu topowych horrorów zaczyna się od ocenianego na 8.7 "Psycho" a kończy na "Lokatorze" wycenionym na 7.8. Ale z ręka na sercu, po usunięciu z niej czcigodnych czarno-białych ramotek w rodzaju "Frankensteina" , "Psa Baskerwilllów" czy "King Konga" i wszelkich dzieł o horrorowatości bardzo wątpliwej ("Lokator"?) nie wiem czy ostałoby się 10 prawdziwych, pełnokrwistych horrorów.
A to ze nie ma wsród nich takich filmów jak "Texas chainsaw massacre" "The others" czy "Omen" zakrawa po prostu na kpinę. Spójrz prawdzie w oczy- wiele osób nie lubi całego gatunku en masse ale zupełnie nie krępuje sie z ocenianiem horrorów na IMDB, hojnie przydzielając im zerówki i jedynki.
Osobiście nienawidze większości "komedii romantycznych" (zwłaszcza tych z hju grantem) ale w życiu nie przyszło mi do głowy dawanie im ocen na jakichkolwiek publicznych forach- nie znam się, nie oglądam, nie moja bajka.
Szkoda ze iemdebowi przeciwnicy horrorów nie mają  podobnych zahamowań.

Tylko prosze, nie pisz znow, ze Seed powinien miec wiecej.

OK, "I spit on your grave" powinno mieć więcej, co najmniej o 2 ;).
J-23
PS. Zeby nie być gołosłownym zerknij na jakąś toplistę horrorów sporządzona przez miłośników gatunku, ot chocby tu, po polsku:
http://www.horror.webd.pl/filmy/tlista.php
i sam oceń jak ma się ona do tej listy z iemdebe...

--

Użytkownik "Hans Kloss" <necr0c0w.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h45bcm$dcr$1inews.gazeta.pl...

Ghost <ghost@everywhere.pl> napisał(a):

Zobacz sobie pierwsza piecdziesiatke wszystkich filmow za  jakis okres
czasu, a potem dla horrorow, zobaczysz, ze zakres ocen jest
bardzo zblizony.

Ok, wśród najlepszych 50 filmów "ever" wg IMDB nie ma ANI JEDNEGO horroru,
najbliżej 50tki jest na miejscu 52  "Shining" z oceną 8.5, choć i w tym
przypadku "horrorowatość" jest dyskusyjna. Ale niech tam....

W Shining jest horrorowatosc, ale.. 49 Alien - tez dyskusyjny? Poza tym pomijam Twoja marna manipulacje - gatunkow filmow w IMDB jest ponad 20 wiec srednio wypada 2 na 50, ale nawet gdyby zaden sie nie zalapal to Twoja metoda jest bledna. Badamy ROZKLAD OCEN w horrorach i w innych gatunkach, a nie jaki jest top 50 ever. A gdyby do Top 50 weszlo 5 horrorow, ale calutka reszta z horrow mialaby ocene ponizej 2 wtedy dowodziloby to, ze horrory sa wyzej oceniane niz pozostale filmy.

Dosc tego trolingu Hans - EOT

Użytkownik "Hans Kloss" <necr0c0w.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h45bcm$dcr$1inews.gazeta.pl...

Ghost <ghost@everywhere.pl> napisał(a):

PS. Zeby nie być gołosłownym zerknij na jakąś toplistę horrorów sporządzona
przez miłośników gatunku, ot chocby tu, po polsku:
http://www.horror.webd.pl/filmy/tlista.php
i sam oceń jak ma się ona do tej listy z iemdebe...

BTW Tam tez jest shinning, a na pierwszym miejscu se7en!

Ghost <ghost@everywhere.pl> napisał(a):

BTW Tam tez jest shinning, a na pierwszym miejscu se7en!

Tak, albowiem kłamstwo 1000x powtarzane staje się prawdą ;), "Psycho" też tam jest. Mogę to zrozumieć jako efekt skłonności do nobilitacji gatunku, ale zdecydowanie twierdzę że celem zadnego z tych dzieł nie było PRZERAŻANIE widza, a tak nalezałoby zdefiniować gatunek filmowy pt. "horror" i taki jest żródłosłów tego określenia. Rzec by się chciało: wszyscy przerażeni po obejrzeniu se7en- wystąp ;)).
Nie chodzi mi przy tym o żadne trollowanie tylko wykazanie prostej prawdy- horror oceniony na iemdebe na pięć z kawałkiem albo 6 to na ogół film zupełnie przyzwoity, czasem nawet wybitny a nie żadna "kupa"
J-23

--

Użytkownik "Hans Kloss" <necr0c0w.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h47ltn$hf$1inews.gazeta.pl...

Ghost <ghost@everywhere.pl> napisał(a):

BTW Tam tez jest shinning, a na pierwszym miejscu se7en!

Tak, albowiem kłamstwo 1000x powtarzane staje się prawdą ;), "Psycho" też tam
jest. Mogę to zrozumieć jako efekt skłonności do nobilitacji gatunku, ale
zdecydowanie twierdzę że celem zadnego z tych dzieł nie było PRZERAŻANIE
widza, a tak nalezałoby zdefiniować gatunek filmowy pt. "horror" i taki jest
żródłosłów tego określenia. Rzec by się chciało: wszyscy przerażeni po
obejrzeniu se7en- wystąp ;)).
Nie chodzi mi przy tym o żadne trollowanie tylko wykazanie prostej prawdy-
horror oceniony na iemdebe na pięć z kawałkiem albo 6 to na ogół film
zupełnie przyzwoity, czasem nawet wybitny a nie żadna "kupa"

Kupa-kupa-kupa.....




.......KUPA!!!!!