Chodzi o ujawnioną rozmowę z Janem Kulczykiem

- Lechu niestety nie skakał przez żaden płot - stwierdził Leszek Miller w rozmowie z biznesmenem Janem Kulczykiem. Dodał, że z jego informacji wynika, iż Wałęsa został do stoczni przywieziony. Teraz europoseł przeprasza za swoje słowa.

"Przepraszam Prezydenta Lecha Wałęsę, że w rozmowie z Janem Kulczykiem powtórzyłem fałszywe pogłoski o dowiezieniu go do stoczni w celu kierowania strajkiem. Także według polityki historycznej PiS to niemożliwe. Przywódcą strajku był bowiem kto inny..." - napisał na swoim profilu na Twitterze były premier Leszek MillerMiller.

W ten sposób były szef SLD odniósł się do upublicznionych w piątek przez portal tvp.info fragmentów nagrań jego rozmowy z nieżyjącym już biznesmenem Janem Kulczykiem. Do spotkania Millera z Kulczykiem miało dojść w 2013 roku w Amber Room.

Na nagraniu słychać, jak mężczyźni rozmawiają na temat powstającego filmu Andrzeja Wajdy "Wałęsa. Człowiek z nadziei". W pewnym momencie Leszek Miller stwierdza, że Lech Wałęsa "nie skakał przez żaden płot". - On mówi, że przeszedł boczną bramą, a mi nieżyjący już komandor Marynarki Wojennej mówił, że tak naprawdę to go przywieźli - powiedział były premier, podkreślając, że jest pewny tej informacji.

O przywiezieniu Wałęsy motorówką mówiła już przed laty Anna Walentynowicz. Jej zdaniem, były prezydent nie prowadził strajku w stoczni gdańskiej od początku oraz nie przeskoczył płotu, a "został dowieziony motorówką z Dowództwa Marynarki Wojennej z Gdyni".

Do wpisu Millera na Twitterze odniósł się natychmiast historyk, autor książek o Lechu Wałęsie Sławomir Cenckiewicz: "Leszek Miller sam mi to kiedyś powiedział w TVN na offie - ale też napisał w swoim blogu, co umieściłem w jednej ze swych książek o Wałęsie! Zaraz puszczę skan".

"16 lipca 2008 pan Leszek Miller pisze na swoim blogu o fałszywości skoku Wałęsy przez płot oraz o kradzieży akt tw Bolka - zawsze będę Panu wdzięczny za tamto świadectwo. Wszystko co Pan dziś pisze na TT jest bez znaczenia" - dodał w kolejnym wpisie Cenckiewicz.

https://wiadomosci.wp.pl/leszek-miller-przeprasza-lecha-walese-chodzi-o-ujawniona-rozmowe-z-janem-kulczykiem-6481076157307009a

To jest dziwne
8 min. temu

ale dlaczego PO wobec oczywistych nagrań broni Wałęsę

Papa4
8 min. temu

Panie Miller , cel pan osiągnął , pomyje się rozlały . Teraz nie ma co przepraszać. Pozostał smród

Mało wiarygodny
1 min. temu

W 2013 roku nie wiedział co mówi? Wtedy to już miał dobrze sprawdzone wiadomości, zresztą, sam twierdził, że z wiarygodnego źródła. O Bolku lud wiedział już doskonale w 1991 roku.

W dniu piątek, 21 lutego 2020 15:56:14 UTC+1 użytkownik boukun napisał:

Chodzi o ujawnioną rozmowę z Janem Kulczykiem

- Lechu niestety nie skakał przez żaden płot - stwierdził Leszek Miller w rozmowie z biznesmenem Janem Kulczykiem. Dodał, że z jego informacji wynika, iż Wałęsa został do stoczni przywieziony. Teraz europoseł przeprasza za swoje słowa.

Oj eurogojce, eurogojce. Bierzta częściej na logikę.

Czy zwykły elektryk mógł przechytrzyć np. kapitana czy majora?
Otóż nie mógł, tym bardziej nie mógł przechytrzyć generała czy całego sztabu.

To sztab wystawił elektryka na prezydenta. Im większy głupek tym lepiej i dla sztabu i dla zachodka, natomiast gorzej dla polaków. Podobnie w zsrr. Zachodek piał z zachwytu jak prezydentem został głupek jelcyn.


https://www.rodaknet.com/rp_art_4587_czytelnia_kiszczak.htm


Nad kiszczakiem były usa i zsrr.

W dniu 21.02.2020 o 17:50, Konopny pisze:

Czy zwykły elektryk mógł przechytrzyć np. kapitana czy majora?
Otóż nie mógł, tym bardziej nie mógł przechytrzyć generała czy całego sztabu.

ale ale kamerade Miller widać nie był w tym sztabie skoro rozpowszechnia fałszywe wiadomości, sztabowiec nigdy by takiego babola nie puścił:))))))))))))

"Prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym jak kończy, a nie jak zaczyna"
Ot znow czas na najsłynniejszy passus Leszka Millera, który po latach były premier zmodyfikował w ten sposób:
"Prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym, że nigdy nie kończy" KOncz wasc Miller wstydu se oszczedz ;P

W dniu 2020-02-21 o 15:56, boukun pisze:

"Przepraszam Prezydenta Lecha Wałęsę, że w rozmowie z Janem Kulczykiem powtórzyłem fałszywe pogłoski o dowiezieniu go do stoczni w celu kierowania strajkiem. Także według polityki historycznej PiS to niemożliwe. Przywódcą strajku był bowiem kto inny..." - napisał na swoim profilu na Twitterze były premier Leszek MillerMiller.

No Lucek, czas i bys ty odszczekał!

--
Runt
"Do polityki nie idzie się dla pieniędzy!" - (c) J.Kaczyński

Użytkownik "Runt"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

"Przepraszam Prezydenta Lecha Wałęsę, że w rozmowie z Janem Kulczykiem powtórzyłem fałszywe pogłoski o dowiezieniu go do stoczni w celu kierowania strajkiem. Także według polityki historycznej PiS to niemożliwe. Przywódcą strajku był bowiem kto inny..." - napisał na swoim profilu na Twitterze były premier Leszek MillerMiller.

No Lucek, czas i bys ty odszczekał!
Runt
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Najlepszy komentarz w sprawie:

lolo))
19 min. temu

może lepiej dla nas będzie jak zapomnimy o Kulczyku, Wałęsie, Milerze i
innych personach dzisiaj pochowanych w szeregach KO i pójdziemy swoją drogą
do przodu dla Polski i jej obywateli. Każdy z nich prędzej, czy później
zapłaci za swoje niecne czyny podwójnie i wcale nie musimy sami tego robić.

W dniu 21.02.2020 o 15:56, boukun pisze:

Do wpisu Millera na Twitterze odniósł się natychmiast historyk, autor książek o Lechu Wałęsie Sławomir Cenckiewicz: "Leszek Miller sam mi to kiedyś powiedział w TVN na offie - ale też napisał w swoim blogu, co umieściłem w jednej ze swych książek o Wałęsie! Zaraz puszczę skan".

a to ci heca:)))))))))