Dnia Sat, 18 Aug 2012 21:43:06 +0200, abc napisał(a):
Grabież majątku kościelnego zaczęła się w 1948 r. i trwała do 1965 r.
Na początek państwo zajęło dobra zakonów: szpitale, apteki (np. bonifratrzy
i kamilianie mieli ich sieć w całej Polsce), sanatoria, ośrodki pomocy.
W 1937 r. zgromadzenia zakonne prowadziły 274 szpitale, które dysponowały 35
tys. łóżek. Jaka część z nich ocalała po wojnie i ile z nich zakony
odbudowały - nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że tylko na Śląsku w 1951 r.
państwo zajęło 23 katolickie szpitale.
Jednocześnie państwo zajmowało szkoły, internaty, sierocińce, przedszkola,
żłobki, ośrodki pomocy, które były własnością instytucji kościelnych.
Tylko zakony w 1948 r. prowadziły 153 szkoły. Z dokumentów wynika, że do
1956 r. państwo przejęło 65 takich przedszkoli, 31 zakładów wychowawczych
oraz 11 internatów dla studentów.
W styczniu 1950 r. komuniści przejęli Caritas z jego wszystkimi placówkami -
przytułkami, kuchniami dla ubogich, domami noclegowymi, ambulatoriami.
Majątek ruchomy Caritasu wyceniano w tym czasie na 20 mln zł.
Państwo zaczęło zajmować grunty kościelne po uchwaleniu przez Sejm 20 marca
1950 r. tzw. ustawy o przejęciu dóbr martwej ręki. Gwarantowała ona
Kościołowi pozostawienie gospodarstw do 50 ha w centralnej Polsce i 100 ha
na tych ziemiach w województwach śląskim, poznańskim i pomorskim, które
przed 1939 r. leżały w granicach II RP.
Jednak od początku zapisy te były łamane. To m.in. było powodem powstania po
1989 r. Komisji Majątkowej.
Więcej http://www.rp.pl/artykul/550009.html
Powiedz mi jakim cudem deklraujący życie w ubóstwie księża dorobili się
takich majątków? Skąd wzięli na to pieniądze? Dlaczego zawłaszczyli majątki
poniemieckie?
--
„Musimy pamiętać, że aby zwyciężyć, trzeba pamiętać o maksymie
Józefa Piłsudskiego zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska, być
zwyciężonym, a nie ulec to zwycięstwo” - powiedział Jarosław Kaczyński.
|