Data: 2011-11-21 16:15:56 | |
Autor: stevep | |
Lewica współczesna to krystaliczny leppery zm, palikotyzm. | |
# Wziął i zde…, przepraszam umarł madrycki mit lewicowy niejakiego Zapatero. Zaczął hiszpański ojciec narodu od populizmu, który mi akurat leżał, czyli wycofania wojsk z Iraku, po zamachu w Madrycie, a skończył jak każdy lewak. Jak skończył Zapatero jest mało ważne, znacznie ważniejsze jest jak skończyli Hiszpanie. Może jestem cyniczny, ale i koniec Hiszpanów mało mnie interesuje, to tylko dobry przyczynek do kolejnego beznadziejnego gestu desperacji. Otwieranie oczu nazywa się ten gest. Lewica współczesna to krystaliczny lepperyzm, palikotyzm, bo nawet nie chavezizm. Podpalić kościół ożenić „gejów”, przytulić transseksualnego Murzyna do azjatyckiej feministki. W świecie konkretów, niejaki Zapatero ślepo wpatrzony w UE, zostawia po sobie bankrutujące państwo z 20% bezrobociem. Rodzimi spece dyplomatycznie nie zajmują kluczowych stanowisk jak to euro uratowało miłośników Sangrii. Ani euro, ani cała europejskość nie pomogłą, bo fikcja nie może uratować rzeczywistości. Na modnych hasłach, „żółwikach”, populizmie antyklerykalnym nie sposób dojechać dalej niż na do bram nędzy. Dobrze, zgoda i nawet „żółwik’, gdybym był Hiszpanem miałbym poważne podłoże emocjonalne do antyklerykalizmu. Tam zawsze przesadzano, najpierw inkwizycja, potem Franko, ale co poza emocjami? Zupełne nic, żadnego pomysłu na realia, demagogia, ideologia, zaklinanie deszczu, czyli sekciarstwo, które zastąpiło religię. #
Ze strony: http://tiny.pl/h16ds -- stevep Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|