Data: 2011-03-05 10:11:46 | |
Autor: Kokon | |
Lewy strzela | |
Data: 2011-03-05 10:30:09 | |
Autor: Sklavin | |
Lewy strzela | |
Dnia Sat, 5 Mar 2011 10:11:46 +0100, Kokon napisał(a):
Bardzo ładnie, zresztą: To prawda, jednak pasuje tu przysłowie: "Trafiło się ślepej kurze ziarno". Oprócz tego kopnięcia skwasił kilka akcji w tym meczu podobnie jak w kilku ostatnich. Niestety trzeba z przykrością stwierdzić, że "Lewy" mocno odstaje od pozostałych piłkarzy, szczególnie wyszkoleniem technicznym. Nadrabia jakoś inteligencją boiskową jednak IMO kariery u Niemców nie zrobi. |
|
Data: 2011-03-05 10:25:20 | |
Autor: UGI | |
Lewy strzela | |
Sklavin <sklavin.s@gazeta.pl> napisał(a):
To prawda, jednak pasuje tu przysłowie: "Trafiło się ślepej kurze ziarno". Bzdura. Po prostu nie jest w formie. Trochę pechowo się ułozyło, bo dzieki kontuzji Kagawy gra w końcu całe mecze. Oprócz tego kopnięcia skwasił kilka akcji w tym meczu podobnie jak w kilku Tak naprawdę to skwasił jedynie podanie do Barriosa przy kontrze. W innej sytuacji niesamowicie jego strzał obronił bramkarz. Plus parę drobnych błędów, ale tak naprawdę to wczoraj nie tylko on marnował doskonałe okazje. Co najmniej cztery bramki powinni wrzucić. Niestety trzeba z przykrością stwierdzić, że "Lewy" mocno Wczoraj wydawało mi się, że bardziej odstawał dynamiką i poruszaniem się. Nadrabia jakoś inteligencją boiskową jednak IMO kariery u Niemców nie Spokojnie. Jesli jakis gigant kupi Barriosa to może Robert stanie się podstawowym napastnikiem i będzie inna rozmowa. Niesamowite akcje skrzydłem zaliczał wczoraj Piszczek. Jako właczający się obrońca był doskonały. Tylko musi jeszcze nauczyć się wrzucania piłek w pole karne. -- |
|
Data: 2011-03-05 12:17:44 | |
Autor: CC | |
Lewy strzela | |
Użytkownik "UGI " Spokojnie. Jesli jakis gigant kupi Barriosa to może Robert stanie się Po pierwsze, nie kupi. Po drugie, wtedy to Borussia kupi kogoś (mówi się o Klosem). Bardzo chciałbym wierzyć w eksplozję formy Lewego, ale na razie on po prostu nie gra na poziomie prawie już mistrza BL. CC |
|
Data: 2011-03-06 13:02:49 | |
Autor: UGI | |
Lewy strzela | |
CC <cc1@go2.pl> napisał(a):
Po pierwsze, nie kupi. Po drugie, wtedy to Borussia kupi kogoś (mówi się o Może jak mu ktoś ubędzie to zmieni system gry i Lewy zacznie grać na swojej pozycji. Tego też krytykanci obecnej dyspozycji nie biorą pod uwagę. Bardzo chciałbym wierzyć w eksplozję formy Lewego, ale na razie on po prostu Ale nie wynika to z umiejętności tylko ze słabszej formy i pozycji, na której gra. Pamiętaj, że on lwią część sezonu przesiedział na ławce. I tak dobrze, że w meczach kadry nie było tego widać. -- |
|
Data: 2011-03-06 17:01:39 | |
Autor: CC | |
Lewy strzela | |
Użytkownik "UGI " Po pierwsze, nie kupi. Po drugie, wtedy to Borussia kupi kogoś (mówi się o Może jak mu ktoś ubędzie to zmieni system gry i Lewy zacznie grać na swojej Ale czemu ma zmieniać system, który się sprawdza idealnie? A Lewy kiedy grał na swojej pozycji, wcale nie prezentował się wiele lepiej. I weź pod uwagę, że w przyszłym roku Borussia będzie grała w LM - będzie chciała się wzmacniać, a nie osłabiać. Zresztą do licha, było wiadomo, że pewniakiem na środku ataku jest Barrios i Lewy albo będzie grał tak świetnie, że go wyrzuci ze składu, albo będzie musiał grać na innej pozycji. CC |
|
Data: 2011-03-06 21:08:31 | |
Autor: UGI | |
Lewy strzela | |
CC <cc1@go2.pl> napisał(a):
A Lewy kiedy grał na swojej pozycji, wcale nie prezentował się wiele lepiej. Jasne. 6 goli, głównie z ławki wzięło się z niczego a wychwalany wszędzie Barrios, mający komfort gry w każdym meczu od 1 minuty ma ich 11. Jestem dziwnie spokojny, że grajacy od poczatku sezonu na swojej pozycji Lewy miałby ich co najmniej tyle samo. I weź pod uwagę, że w przyszłym roku Borussia będzie grała w LM - będzie chciała się wzmacniać, a nie osłabiać. Ale też więcej meczów to większe ryzyko kontuzji albo wypalenia konkurencji. Uważam, że Lewy ma na co czekać, ale jesli jego status nie ulegnie zmianie do końca nastepnego sezonu to lepiej pójść gdzie indziej. -- |
|
Data: 2011-03-06 23:16:02 | |
Autor: Fidelio | |
Lewy strzela | |
A Lewy kiedy grał Problem w tym, że był taki moment, że Lewy miał szansę na zająć miejsca Barriosa, ale jej nie wykorzystał i zamiast tego był szyderczy filmik w niemieckiej tv z konkluzją: dobry tylko jako zmiennik. Niestety Robert nie ma instynktu killera i zbyt mocnej psychiki. |
|
Data: 2011-03-06 22:53:41 | |
Autor: UGI | |
Lewy strzela | |
Fidelio <tmackowiak@onet.eu> napisał(a):
Problem w tym, że był taki moment, że Lewy miał szansę na zająć miejsca Barriosa, A dokładniej to były dwa takie momenty bo pod koniec listopada Barrios też wypadł, na dwa mecze (z Karpatami i Norymebrgą). Wtedy zastępujący go Lewandowski strzelił gole w obu tych meczach. ale jej nie wykorzystał i zamiast tego był szyderczy filmik w niemieckiej tv z konkluzją: dobry tylko jako zmiennik. Ciężko ostatecznie nie stracić formy jak się jest pół sezonu rezerwowym. Uważam, że Lewy i tak długo prezentował się dobrze mimo siedzenia na ławce. Niestety Robert nie ma instynktu killera i zbyt mocnej psychiki. Bzdura. To akurat jego wizytówka. -- |
|
Data: 2011-03-06 23:23:27 | |
Autor: Cavallino | |
Lewy strzela | |
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:
Niestety Robert nie ma instynktu killera i zbyt mocnej psychiki. Nie no, albo żartujesz, albo nie znasz gościa o którym się wypowiadasz. Komu jak komu, ale akurat Lewemu nie możesz zarzucić żadnej z tych rzeczy. A że nie zawsze wszystko wykorzysta? Zdarza się - to jeszcze młody gracz. |
|
Data: 2011-03-07 15:09:05 | |
Autor: Kokon | |
Lewy strzela | |
Fidelio wrote:
A Lewy kiedy grał W zwiazku ze spaprana sytuacja na pusta bramke? Niestety Robert nie ma instynktu killera i zbyt mocnej psychiki. Alez wodzu, co wodz... Pzdr, Blazej |
|
Data: 2011-03-07 15:09:52 | |
Autor: Kokon | |
Lewy strzela | |
Kokon wrote:
W zwiazku ze spaprana sytuacja na pusta bramke? Tu sie sam poprawie, to byl Blaszczykowski;-) |
|
Data: 2011-03-07 20:10:42 | |
Autor: CC | |
Lewy strzela | |
Użytkownik "UGI " Jasne. 6 goli, głównie z ławki wzięło się z niczego a wychwalany wszędzie Ale ile z tych goli było naprawdę ważnych? Jestem dziwnie spokojny, że grajacy od poczatku sezonu na swojej pozycji Lewy miałby Ten głupi Klopp. Zresztą to nie tylko o gole chodzi - także o uczestniczenie w całej grze zespołu. Może mam pecha, ale naprawdę w prawie wszystkich meczach Borussii, jakie oglądałem w tym sezonie, Lewandowski był jednym z najsłabszych w swojej drużynie. Ustawmy to zresztą we właściwej perspektywie - Borussia jest, patrząc tylko na rozgrywki ligowe, jedną z trzech najlepszych w tej chwili drużyn Europy i to naprawdę nie wstyd być gorszym od Hummelsa, Schmeltzera, Sahina, Bendera, Götzego, Kagawy czy... Piszczka. Problem polega na tym, że Borussia, do której Lewy przychodził, to zupełnie inna drużyna (pod względem poziomu gry, bo kadrowo przecież bardzo podobna) niż Borussia obecna. I albo Robert dostosuje się do tego poziomu, albo będzie musiał odejść. I weź pod uwagę, Ale też więcej meczów to większe ryzyko kontuzji albo wypalenia konkurencji. Ale w tym celu musi doszlusować do poziomu obecnej Borussii. CC |
|
Data: 2011-03-07 22:06:47 | |
Autor: UGI | |
Lewy strzela | |
CC <cc1@go2.pl> napisał(a):
Ale ile z tych goli było naprawdę ważnych? Nie chce mi się liczyc, poza tym nie w tym rzecz. Jestem Nie jest głupi. Wręcz przeciwnie. Dawno nie widziałem trenera, który z tak młodego i w dużej mierze anonimowego zespołu potrafiłby zrobić mistrza tak silnej ligi, jaką jest niemiecka. Zresztą to nie tylko o gole chodzi - także o uczestniczenie w całej grze zespołu. Przecież w meczu z Koeln co trzecia akcja przechodziła przez Lewego, szczególnie w drugiej połowie. Może mam pecha, ale naprawdę w prawie wszystkich meczach Borussii, jakie oglądałem w tym sezonie, Lewandowski był jednym z najsłabszych w swojej drużynie. Raczej wybiórczo go oceniasz. Jak na taki przeskok z ligi polskiej, siedzenie na ławie + granie na nie swojej pozycji to radzi sobie nieźle, bez rewelacji ale na plus. I albo Robert dostosuje się do tego poziomu, albo będzie musiał odejść. Po meczu, w którym jako jedyny strzelił gola a koledzy z boiska marnowali okazje to powyższe zdanie brzmi nawet zabawnie. Ale ja już się przyzwyczaiłem, że Polaków to tylko Małysz potrafił zadowolić i to tez nie zawsze :) Ale w tym celu musi doszlusować do poziomu obecnej Borussii. Nie tyle poziomem co formą. Chyba, że za plecami Barriosa zagości na dłużej wtedy faktycznie musiałby się przestawić i pouczyć, ale ja z reguły nie lubię jak zdolniachom na danej pozycji, wciska się inną. -- |
|
Data: 2011-03-08 12:43:07 | |
Autor: Smerf | |
Lewy strzela | |
Użytkownik "UGI " Nie jest głupi. Wręcz przeciwnie. Dawno nie widziałem trenera, który z tak jest tak nie glupim, ze zdozyl to zauwazyc hoeness z rumennige :) smerf |
|
Data: 2011-03-07 22:38:37 | |
Autor: Cavallino | |
Lewy strzela | |
Użytkownik "CC" <cc1@go2.pl> napisał w wiadomości news:
Problem polega na tym, że Borussia, do której Lewy przychodził, to zupełnie inna drużyna (pod względem poziomu gry, bo kadrowo przecież bardzo podobna) niż Borussia obecna. Oczywiście. I tym większa chwała Lewemu że daje radę. Nie wiem czego się spodziewałeś w pierwszym roku, że czujesz się zawiedziony. I albo Robert dostosuje się do tego poziomu, albo będzie musiał odejść. No i jeśli nawet - w czym problem? Strzelić tyle bramek w Bundeslidze, grając ogony - nazwisko sobie wyrobił i nie będzie miał problemów z angażem. Może wyjść na tym jak Gortat z Suns. |
|
Data: 2011-03-07 22:55:53 | |
Autor: rotax | |
Lewy strzela | |
W dniu 2011-03-07 22:38, Cavallino pisze:
Nie wiem czego się spodziewałeś w pierwszym roku, że czujesz się A na przykład tego, czego po Kagawie. I albo Robert dostosuje się do tego poziomu, albo będzie musiał odejść. A to prawda. -- Pzdr rotax |
|
Data: 2011-03-07 23:02:30 | |
Autor: Cavallino | |
Lewy strzela | |
Użytkownik "rotax" <rotax@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:il3k99$aeg$4inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-03-07 22:38, Cavallino pisze: A ilu Kagawów gra w Bundeslidze? Bez przesady. Jak na mój gust to debiutancki sezon Lewego można uznać za udany, jeśli zdobędą majstra to wręcz wymarzony. |
|
Data: 2011-03-07 23:13:34 | |
Autor: rotax | |
Lewy strzela | |
W dniu 2011-03-07 23:02, Cavallino pisze:
Użytkownik "rotax" <rotax@gazeta.pl> napisał w wiadomości Nie twierdze, ze jest nieudany, ale uważam, że jak na jego potencjał to mogłoby być lepiej. A co do Kagawaów to swój pierwszy sezon w BL grają też np. Allagui, Harnik, Abdellaoue i Sigurdsson i wszyscy mają strzelonych więcej goli. I nie, nie chcę umniejszać sukcesu Lewego, ale jak już napisałem uważam, że stać go na więcej. -- Pzdr rotax |
|
Data: 2011-03-07 23:20:22 | |
Autor: Cavallino | |
Lewy strzela | |
Użytkownik "rotax" <rotax@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:
A co do Kagawaów to swój pierwszy sezon w BL grają też np. Allagui, Harnik, Abdellaoue i Sigurdsson i wszyscy mają strzelonych więcej goli. W przeliczeniu na minuty spędzone na boisku również? I nie, nie chcę umniejszać sukcesu Lewego, ale jak już napisałem uważam, że stać go na więcej. Ale ma jeszcze dużo czasu żeby to udowodnić, nie musi tego robić w tym sezonie na siłę. Ważne że idzie naprzód. |
|
Data: 2011-03-07 23:29:06 | |
Autor: rotax | |
Lewy strzela | |
W dniu 2011-03-07 23:20, Cavallino pisze:
Użytkownik "rotax" <rotax@gazeta.pl> napisał w wiadomości news: Oczywiście, ze nie. Ale w tym własnie jest problem, że on lepiej wyglada jako joker niz jako zawodnik, ktory gra od poczatku. Ale ma jeszcze dużo czasu żeby to udowodnić, nie musi tego robić w tym Tu nawet nie ma co polemizowac :) |
|
Data: 2011-03-07 23:38:47 | |
Autor: Cavallino | |
Lewy strzela | |
Użytkownik "rotax" <rotax@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:il3m7i$ia7$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-03-07 23:20, Cavallino pisze: A ile razy grał od początku? |
|
Data: 2011-03-07 23:43:39 | |
Autor: rotax | |
Lewy strzela | |
W dniu 2011-03-07 23:38, Cavallino pisze:
Oczywiście, ze nie. Ale w tym własnie jest problem, że on lepiej 3 |
|
Data: 2011-03-07 23:45:17 | |
Autor: Cavallino | |
Lewy strzela | |
Użytkownik "rotax" <rotax@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:il3n2s$lbr$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-03-07 23:38, Cavallino pisze: I ile w tych meczach strzelił bramek? Bo zaczynam nie rozumieć co od niego chcesz. |
|
Data: 2011-03-07 23:55:32 | |
Autor: rotax | |
Lewy strzela | |
W dniu 2011-03-07 23:45, Cavallino pisze:
Użytkownik "rotax" <rotax@gazeta.pl> napisał w wiadomościO, pomylilem sie, w 5 zagral od 1 minuty. Strzelil 2 gole. Czego chce? Zeby wygryzl Bariosa z pierwszej 11 :> |
|
Data: 2011-03-08 00:00:34 | |
Autor: Cavallino | |
Lewy strzela | |
Użytkownik "rotax" <rotax@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:
O, pomylilem sie, w 5 zagral od 1 minuty. Strzelil 2 gole.A ile razy grał od początku? Żeby każdy nasz zawodnik w obcej lidze miał taką skuteczność..... Ba, żeby w naszej miało ją rocznie więcej niż jeden, dwóch...... |
|
Data: 2011-03-08 12:41:20 | |
Autor: Smerf | |
Lewy strzela | |
Użytkownik "Cavallino" <
Żeby każdy nasz zawodnik w obcej lidze miał taką skuteczność..... i tak by było, gdyby ci zawodnicy zamiast po jakis turcjach czy nawet wloskich ligach wybierali wlasnie bundeslige (zakladam, ze tam dostaja jednak duzo lepsze pieniadze) Peszko w meczach, ktorych gral zawsze byl jednym z najlepszych, ba nawet chyba w przedsostatnim sportschau - komenantor powiedzial, ze to, ze go nie ma to wielka strata. Przyznam sie - bardzo lubie bundeslige, ale zauwazcie, ze np takie Koln, ktore walczy o utrzymanie bylo w stanie wygrac z bayernem. Tam po prostu obojetnie w ktorej druzynie sie gra - gra sie z najlepszymi na bardzo wysokim poziomie, oczywiscie tym lepiej dla naszej trojcy, ktora gra w zdecydowanie najlpeszej obecnie druzynie w BL. pzdr smerf |
|
Data: 2011-03-08 07:48:02 | |
Autor: CC | |
Lewy strzela | |
I ile w tych meczach strzelił bramek? Dokładnie to od początku zagrał w dziewięciu meczach (za soccernetem). Parę z nich to były oczywiste szanse dla niego i mam wrażenie, że ich nie wykorzystał (w szczególności bolesna była porażka z Offenbach w pucharze - nie widziałem tego meczu, ale był za niego dość mocno krytykowany). Faktem jest, że gdy Lewy jest na boisku, to bardzo mu zależy na tym, żeby udowodnić, że mu się należy miejsce w składzie. Chwilami za bardzo. Ma 72 oddane strzały i 7 bramek, gdy Barrios - 85-12 (przy większym czasie gry), Kagawa - 53-10. Żeby była jasność - uważam, że Lewandowski daje radę, jak na ten poziom gry, którego oczekiwaliśmy i którego chyba oczekiwali w Borussii. Nie daje rady, jak na obecny poziom Borussii. Z tym że Klopp cały czas wierzy, że jednak w pewnym momencie przeskoczy o ten poziom wyżej. A jeśli tak się stanie - o obsadę ataku na Euro nie będzie co się martwić. CC |