Data: 2009-03-31 16:40:32 | |
Autor: WW | |
Libertas - stracona szansa. :-( | |
Witam
Po wykorzystaniu jedynej możliwości zablokowania eurokonstytucji, pojawiła się szansa na zachowanie UE w dotychczasowym kształcie, z jednomyślnością dająca realny wpływ mniejszym członkom na decyzję UE. Jednak urzędasy są czujne i olewając stworzone przez siebie prawo, probują wprowadzić eurokonstytucje tylnymi drzwiami. Jedną z większych przeszkód na tej drodze stała się partia Liberas, założona i kierowana przez p. Ganleya. Zakładając jej narodowe oddziały w poszczególnych państwach, mógł on skupić w swych szeregach eurosceptyków, dając im możliwość przedstawienia argumentów "przeciw", jako odtrutki na wszechpotężna indoktrynacje proeuropejską. Szkoda, że ta szansa w Polsce została zmarnowana. Do Libertas natychmiast wepchnęły się wszystkie indywidua, które nie znalazły się na listach macierzystych partii. To, że tacy ludzie stali się natychmiast v-ce prezesami i zarządami skutecznie odstraszył normalnie myślących ludzi od kontaktów z tą partią. Obym nie wykrakał, ale w naszych warunkach zmieni się ona w kolejną partie kanapową, pełną małych cwaniaczków węszących za szmalem i mającym parcie na szkło. A może właśnie o to chodziło ??? Szkoda panie Ganley :-( Pozdrawiam WW "Ein Reich, ein Volk, ein EURuro" "Kiedy Niemcy uznają się za ofiary II Wojny Światowej, ich sąsiedzi powinni zacząć się bać. " |
|