Data: 2010-03-17 14:02:19 | |
Autor: Pawel | |
Licencja PPL | |
Witam
Chcialbym zrobic licencje PPL i mam pare pytan Ile srednio to zajmuje ? Teoria i oblot ?( ile miesiecy mozliwie najszybciej) Czy najpierw konczy sie teorie i potem zaczyna latac czy w tym samym czasie ? Jak wygladaja pierwsze loty ? czy odrazu dostaje sie wolant w powietrzu ? :) Narazie trenuje na FSX :) jak to wyglada w realnym samolocie np Cessna 150 czy najmijeszy ruch wolantem przeklada sie na lot czy nie jest to takie wrazliwe. Czy pod koniec oblotu lata sie samemu w kabinie czy zawsze z kims Dzieki |
|
Data: 2010-03-17 14:18:54 | |
Autor: Delfino Delphis | |
Licencja PPL | |
Pawel wrote:
Witam Teoria - zależy od tego czy w weekendy, czy tygodniowo itp., ale ponad 100h trzeba zrobić więc 2-3 miesiące to zwykle trwa. Praktyka - do wylatania jest co najmniej 45h. Można to zrobić w miesiąc, można się bujać pół roku, wszystko zależy od instruktora/szkoły. O ile mi wiadomo teorię musisz mieć zakończoną, aby zacząć latać, ale na 100% tego nie powiem. Można też praktykę robić gdzie indziej niż teorię. Myślę, że wolant dostaje się od razu, przecież o to w tym chodzi. Narazie trenuje na FSX :) jak to wyglada w realnym samolocie np Cessna 150 Na pewno nie jest takie wrażliwe. Poza tym siłować się musisz z siłami aerodynamicznymi. Wiele zadań robi się samemu mając tylko radiowy kontakt z instruktorem. Ja zaczynam praktykę w przyszłym tygodniu. Powodzenia :) |
|
Data: 2010-03-17 22:01:19 | |
Autor: Pawel | |
Licencja PPL | |
"Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.poczta.onet.pl> wrote in message news:hnqkrt$dtg$1news.onet.pl... Pawel wrote: Dzieki za info i rowniez powodzenia |
|
Data: 2010-03-18 00:07:27 | |
Autor: saturn5 | |
Licencja PPL | |
Narazie trenuje na FSX :) jak to wyglada w realnym samolocie np Cessna 150 czy najmijeszy ruch wolantem przeklada sie na lot czy nie jest to takie wrazliwe. Jak trenujesz na FSX i na samolocie powiedzmy typu 172 ktory przychodzi z FSX to nie dziwie sie ze to wyglada super 'wrazliwie'. Zaplac ekstra i dokup sobie jakis dobry 172 (jest kilka, ja polecam ten z Flight One) i zobaczysz ze ta wrazliwosci sie znacznie zmniejszy. -- |
|
Data: 2010-03-18 01:39:15 | |
Autor: Delfino Delphis | |
Licencja PPL | |
saturn5 wrote:
Jak trenujesz na FSX i na samolocie powiedzmy typu 172 ktory przychodzi zTo jest raczej kwestia joysticka. Wiadomo, że mały samolot czulej reaguje na stery niż duży i FS stara się to odwzorowywać. Niestety nawet przy czułości zjechanej na minimum precyzja na małych samolotach jest nadal niewystarczająca. Wolant rozwiązuje ten problem. |
|
Data: 2010-03-18 01:53:05 | |
Autor: saturn5 | |
Licencja PPL | |
To jest raczej kwestia joysticka. joystick i jego ustwienie to dodatkowa i niezalezna sprawa. Twierdze ze defaultowy 172 w FSX jest po prostu do kitu. Mam w koncu okolo 190 godzin na prawdziwym 172 i uwazam ze taki 172 z Flight One to niebo-a-ziemia jesli chodzi o symulacje dynamiki lotu. Carenado podobno tez jest b.dobry choc nie probowalem, Carenado ma oprocz tego 152. -- |
|
Data: 2010-03-19 03:08:09 | |
Autor: Delfino Delphis | |
Licencja PPL | |
saturn5 wrote:
Twierdze ze defaultowy 172 w FSX jest po prostu do kitu. Mam w koncu okoloOk nie wypowiadam się, bo ja co prawda wylatałem na Fsie już ponad tysiąc godzin, ale tylko na dużych płatnych samolotach. W sumie nie przyszło mi do głowy kupić Cessny. Teraz jak zacznę latać w realu, to może i o takim zakupie pomyślę. |
|
Data: 2010-03-19 17:32:34 | |
Autor: saturn5 | |
Licencja PPL | |
Teraz jak zacznę latać w realu, to może i o takim Powinines, w koncu bedzie cie to kosztowac przyslowiowe grosze .. ile? ..1/4 godziny z instruktorem w prawdziwym samolocie a roznica zasadnicza. -- |
|
Data: 2010-03-18 11:52:26 | |
Autor: Lukasz Trabinski | |
Licencja PPL | |
saturn5 <saturn5@gazeta.skasuj-to.pl> wrote:
Nie latałem na FSXach, ale wiem że same różne egzemplarze takiej Cessny 172 róznią się czułość wolantu mają i wyczuwalne jest to nawet dla osoby dopiero co zaczynającej latać. -- ŁT |
|
Data: 2010-03-18 17:18:49 | |
Autor: saturn5 | |
Licencja PPL | |
Nie latałem na FSXach, ale wiem że same różne egzemplarze takiej Wiesz na pewno jak nie latales FSX???? Wlasnie uruchomilem FSX - jest tam tylko jeden 'egzemplarz' 172 jesli sam niczego nie dokupiles/dodales. -- |
|
Data: 2010-03-18 21:22:40 | |
Autor: Lukasz Trabinski | |
Licencja PPL | |
saturn5 <saturn5@gazeta.skasuj-to.pl> wrote:
Chodziło o _prawdziwym_ lataniu na 172, a nie na FSX :) Egzemplarz egemplarzowi jest nierówny. -- ŁT |
|
Data: 2010-03-18 22:27:35 | |
Autor: saturn5 | |
Licencja PPL | |
Chodziło o _prawdziwym_ lataniu na 172, a nie na FSX :) Egzemplarz OK, teraz rozumiem. Ale nie bardzo sie z tym zgodze. W koncu przelatalem bardzo roznymi 172 (nie latalem ostatnia wersja 'R') z roznych klubow lotniczych, rozne roczniki i nigdy nie dostrzeglem roznicy i chyba tak powinno byc - w koncu tak istotna sprawa jak roznice czulosci wolantu moglby potencjalnie swiadczc o nieprawidlowym 'rigging' a taka rzecz kazdy obowiazkowy przeglad by musial usunac. Wiem ze byly roznice w tym co silnik moze - bo silnik moze byc wczesniej i pozniej po remoncie i tu sie czasami zauwaza roznice. -- |
|
Data: 2010-03-19 10:43:52 | |
Autor: Zulus | |
Licencja PPL | |
Czesc,
Tez jestem stary FSX-owiec (a dokladniej VATSIM-owiec), trzy lata latalem na symulatorach zanim sie nie przesiadlem do "reala" (mam PPL). Powiem Ci tak - GORACO zachecam wszystkich kandydatów na pilotów do FS (w USA symulatory Microsoftu sa na wyposazeniu wielu szkól lotniczych), ale nie do nauki pilotazu. Na FS nauczysz sie "gaukologii", nawigacji, korespondencji radiowej (zwlaszcza jak korzystasz z VATSIM), procedur operacyjnych, ale nie latania... To zupelnie inne uczucie i nie chodzi tylko o czulosc joysticka (nawet na sciagnietych suwakach jest zdecydowanie za czuly, ale mozna w pliku cfg od FS wpisac jedna linijke, niestety nie pamietam teraz jaka, która jeszcze obniza czulosc do czegos co przypomina troche bardziej real), ale o brak odczuc przestrzennych, przeciazen itp. Prawdziwy samolot czujesz calym cialem. Przyklad: na FS latam prawie wylacznie IFR i radze sobie nawet w najgorszej mgle, a w realu ostatnio pierwszy raz w zyciu mialem niezamierzone wejscie w chmury i co chwile lapalem pare stopni przechylu.... Dlatego mój instruktor, wiedzac o mojej symulatorowej przeszlosci, na pierwszym locie powiedzial: "Michal, FS-a nie tykasz do zakonczenia szkolenia, OK?". Po szkoleniu wrócilem do lotów na symulatorze, zwlaszcza w zimie, kiedy prawdziwego latania jest malo. Cwicze sobie np. czasami rózne procedury awaryjne na FS. Oczywiscie nie mam zludzen, ze to wystarczy do bezpiecznego latania w realu. Pozdrawiam, Zulus |
|
Data: 2010-03-22 13:13:17 | |
Autor: Waldek | |
Licencja PPL | |
Hej, swojego czasu rowniez duzo latalem FS-em w sieci Satco/Vatsim. Podobnie jak Ty zrobilem pozniej PPL. Musze przyznac , ze latanie symulatorem duzo mi ulatwilo. Co zauwazyl moj instruktor podczas pierwszego lotu zapoznawczego. Dlatego dziwie sie , ze Tobie zakazal "tykac" FS-a. Osobiscie uwazam, ze FS-x wlasciwie doposazony w dodatki oraz koniecznie w orczyk i wolant daje naprawde bardzo duzo mozliwosci. Znam ludzi , ktorzy sa obecnie pilotami liniowymi, instruktorami a czesto wracaja do FS-a. Aczkolwiek niestety niekoniecznie do vatsimu, gdzie trzeba czasami bylo byc swietszym od Papieza:-) (dane z przed paru lat). Reasumujac uwazam , ze zabawa FS-em pomoze a nie zaszkodzi, zarowno w lataniu vfr jak ifr, gdzie mozemy sobie smialo pokrecic procedurki. poz Tajmur |
|
Data: 2010-03-22 15:17:10 | |
Autor: Zulus | |
Licencja PPL | |
Cześć Waldek,
Tak, pamiętam Cię z VATSIM dość dobrze :) Mój instruktor zakazał mi latania na FS w czasie samego szkolenia, ale również doceniał wiedzę, którą zdobyłem wcześniej. Miałem zero problemów z nawigacją, komunikacją, szybko połapałem się "co jest gdzie" w kokpicie. Za to najwięcej problemów sprawiały mi elementy czysto pilotażowe. Tak więc zgadzam się z instruktorem: przy pierwszych godzinach w powietrzu trzeba nabrać nawyki pilotażowe, których na prawdę trudno nabrać przy FS, gdzie po prostu samolotu się nie czuje, a w dodatku gdzie często model lotu odbiega od rzeczywistości. Jednak po zakończeniu szkolenia wróciłem do FS i często wykorzystuję go do dodatkowego treningu. Zulus |
|