Data: 2009-06-03 11:32:49 | |
Autor: mic | |
Licencja a UOKIK | |
Witam,
doświadczyłem ostatnio nieprzyjemnej sytuacji, przy importowaniu urządzeń z Chin (50 szt.). Zostałem oskarżony o złamanie licencji Sisvel (odtwarzanie plików mp3). Próbowałem naturalnie zawrzeć ugodę (wykupić licencję, zapłacić odszkodowanie, podpisać oświadczenie iż nie będę więcej importować towarów bez licencji etc.), niestety nie doszedłem do porozumienia z licencjodawcą (żądał ponad 40 tyś zł, podczas gdy towar wart był $600 a koszt licencji to $2 od sztuki). Sprawa ląduje oczywiście w sądzie gospodarczym. Zacząłem jednak drążyć temat i okazało się, że aby wykupić licencję muszę wnieść na rzecz licencjodawcy depozyt bankowy w wysokości 150 tyś. dolarów. Taki warunek jest dyktowany _każdemu_ chętnemu - i o ile dla dużych firm (np. Samsung) jest to kwota jakby splunąć - bo produkują odtwarzacze mp3 w milionach sztuk - tak dla mnie, małego importera lokalnego jest to kwota zaporowa. Aby mi się to zwróciło, musiałbym sprzedawać te urządzenia przez 50 lat nic nie jedząc. Czy można tym zainteresować UOKIK i co oni w tej sprawie będą mogli zrobić? Warto w ogóle? Na koniec nadmienię jeszcze, że licencja o której mowa de facto nie ma prawa istnieć w PL gdyż polskie prawo nie dopuszcza rejestracji patentów które są algorytmami. Pozdrawiam Mic. -- |
|
Data: 2009-06-03 12:13:49 | |
Autor: Arek | |
Licencja a UOKIK | |
mic pisze:
[..] Po pierwsze - nie sepleń. Piszę się tys. a nie tyś. Po drugie - przez kogo oskarżony !? Arek |
|
Data: 2009-06-03 22:03:53 | |
Autor: mic29WYTNIJTO | |
Licencja a UOKIK | |
Po drugie - przez kogo oskarżony !? Przez właściciela licencji. To chyba jedyny uprawniony do tego? -- |
|
Data: 2009-06-03 15:10:59 | |
Autor: Jacek_P | |
Licencja a UOKIK | |
mic napisal:
Witam, a) kto cie oskarzyl, b) na jakiej podstawie prawnej. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-06-03 22:16:49 | |
Autor: mic29 | |
Licencja a UOKIK | |
a) kto cie oskarzyl, Właściciel patentu, Sisvel AKA Philips. b) na jakiej podstawie prawnej. PWP art. 66, 286, 287 widniały w "ugodzie". -- |
|
Data: 2009-06-03 15:26:59 | |
Autor: Przemek Lipski | |
Licencja a UOKIK | |
Użytkownik "mic" <mic29WYTNIJTO@op.pl> napisał w wiadomości news:6069.00000311.4a264341newsgate.onet.pl... Na I co na to Sąd Gospodarczy? Pozdrawiam Przemek |
|
Data: 2009-06-03 22:09:30 | |
Autor: mic29 | |
Licencja a UOKIK | |
I co na to Sąd Gospodarczy? Na razie otrzymałem jedynie Postanowienie z zakazem importowania, sprzedawania, etc. Czekam od miesiąca na pozew sądowy. Natomiast sprawa jest już znana, bo Urzędy Celne zaczęły "kosić" ludzi od początku 2008 r. i informować właściciela patentu. Co ciekawe, urzędnicy celni wyłapują po prostu frazy MP3. Jeśli importer nie dostarczy licencji, to informowany jest przedstawiciel - firma PatPol, a dalej jest "ostateczne pismo przedprocesowe" z warunkami "ugody", które nie podlega negocjacjom. Po drodze jeszcze parę ciekawych "kwiatków", ale za dużo pisania. -- |
|
Data: 2009-06-03 19:08:35 | |
Autor: Roman Rumpel | |
Licencja a UOKIK | |
mic pisze:
.. Czy można tym zainteresować UOKIK i co oni w tej sprawie będą mogli zrobić? Warto w ogóle? Na Najwięcej na ten temat tu http://prawo.vagla.pl/node/8312 Link w artykule kieruje na istniejący i ważny patent. Dopóki ten patent istnieje i jest ważny, dopóty jest podstawą do działań ochronnych. W sytuacji istnienia ważnych praw własności przemysłowej UOKIK nie ma nic do gadania. -- Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń. Roman Rumpel skype: rumpel.roman www.rumpel.pl |
|
Data: 2009-06-03 18:12:22 | |
Autor: Jacek_P | |
Licencja a UOKIK | |
Roman Rumpel napisal:
W sytuacji istnienia ważnych praw własności przemysłowej UOKIK nie ma nic do gadania. Przejrzalem to. Faktycznie jest to dosc ciekawe. Szczegolnie ciekawe jest to, ze sprawa PRZESZLA przez UP. Z uwagi na fakt, ze DRASTYCZNIE to narusza obowiazujace prawo mozna domniemywac, ze ktos w UP byl zainteresowany uzyskaniem tego patentu. Mozna zasadnie zadac pytanie o kompetencje urzednika w UP, ktory podpisal sie pod udzieleniem takiego patentu. Realnie sprawa kwalifikuje sie dla CBA. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-06-03 21:47:43 | |
Autor: Roman Rumpel | |
Licencja a UOKIK | |
Jacek_P pisze:
Roman Rumpel napisal: Łomatkoboska. Od razu do FBI, CIA, KGB i GRU, a jak mało to aż do samego Ziobry. Ja nie takie rzeczy w UP widziałem i nie probuję nawet rzucać podejrzeń. Ludzka głupota + pudełko czekoladek albo kawa zazwyczaj wystarczają A poza wszystkim - co spodziewasz się po 19 latach od zgłoszenia odkryć? Przecież bardzo prawdopodobne jest, ze ani pełnomocnik w postępowaniu, ani ekspert rozpatrujący sprawę już nie pracują a może nawet nie żyją. To może zgłosić to do IPN? Nie o to chodzi. Jak uważasz, ze patent nie powinien być udzielony to unieważniaj. Od razu napiszę, że nie warto, bo ważne jest coś innego - ten patent za rok i tak wygasa w Polsce -- Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń. Roman Rumpel skype: rumpel.roman www.rumpel.pl |
|
Data: 2009-06-04 08:32:42 | |
Autor: Jacek_P | |
Licencja a UOKIK | |
Roman Rumpel napisal:
Od razu do FBI, CIA, KGB i GRU, a jak mało to aż do samego Ziobry. Ja nie takie rzeczy w UP widziałem i nie probuję nawet rzucać podejrzeń. A ja nie wierze w garbate aniolki. Jezeli krzak taki ten PATPOL jest normalnym trollem patentowym, to za tym stoja duze pieniadze. I do takich zabaw nie uzywa sie kawy czy czekoladek ;) A poza wszystkim - co spodziewasz się po 19 latach od zgłoszenia odkryć? Przecież bardzo prawdopodobne jest, ze ani pełnomocnik w postępowaniu, ani ekspert rozpatrujący sprawę już nie pracują a może nawet nie żyją. A co to ma do rzeczy? Instytucja odpowiada. A ten PATPOL tez kwalifikuje sie do przeswietlenia. To, ze naruszenie prawa trwa od 19 lat nie jest podstawa, aby na jego bazie dzialal troll patentowy. Nie o to chodzi. Jak uważasz, ze patent nie powinien być udzielony to unieważniaj. Od razu napiszę, że nie warto, bo ważne jest coś innego - ten patent za rok i tak wygasa w Polsce A przez rok golimy frajerow, po roku dodajemy maly szczegol 'znamienny' i golimy nastepne 20 lat? -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-06-04 12:11:32 | |
Autor: mic29 | |
Licencja a UOKIK | |
A ja nie wierze w garbate aniolki. Jezeli krzak taki ten PATPOL Nie chciałem tego pisać, ale skoro już padło to stwierdzenie, to znaczy że nie jestem jakoś źle doń nastawiony tylko i wyłącznie przez moją sytuację. Zatem napiszę to z czym się powstrzymywałem. Po przechwyceniu przesyłki przez UC - urzędniczka celna wygmerała w instrukcji słowo MP3, podkreśliła, i z tym do kierownika UC, który poinformował Patpol - otrzymałem serię pism z UC (m.in. protokół pobrania próbki), a także "ostateczne przedprocesowe wezwanie do zaniechania naruszania patentu" w zaledwie 2 tygodnie po pobraniu próbki (wszyscy otrzymują takie samo pismo, to chyba formalność, zasłonka, bo i tak nikt z tym nie dyskutuje). To pismo to nic innego jak pismo z warunkami ugody, w którym żądali m.in. zapłaty 10 000 zł za "oprawę administracyjną", zniszczenie towaru, wycofanie ze sprzedaży towarów które już wprowadziłem do obrotu, etc. Wraz z pismem otrzymałem pięknie oprawione "pieczątką" upoważnienie Patpolu przez Philipsa o tym, że może go w pełni reprezentować, zawierać ugody, etc. Na pismo odpowiedziałem pisemnie - a jakże, do PatPolu. Odpowiedź mnie nie spotkała, za to przyszło orzeczenie sądu o zakazie importu i sprzedaży. Resztę argumentów Patpolu sąd odrzucił. Jakież było moje zdziwienie, gdy skontaktowałem się w końcu telefonicznie z Patpolem i zostałem poinformowany, że negocjacje prowadzi tylko i wyłącznie Philips! Porozumiałem się zatem z Philipsem (mail), który... zaproponował mi zupełnie inne warunki ugody niż Patpol. Wykup licencji (w sumie wyszło 940 zł/szt.), w tym zawierała się licencja, odszkodowanie oraz "koszty administracyjne" w wys. 3500 Euro - to ostatnie ponieważ nie skontaktowałem się z Philipsem na początku sprawy (proste, kontaktowałem się z tym, kto mi proponował ugodę, czyli z Patpolem - natomiast w piśmie od Patpolu nie było informacji, że mam kontaktować się bezpośrednio z Sisvelem). Ew. Philips zaproponował zniszczenie towaru za opłatą 1000 Euro. Do dnia dzisiejszego nie wiem skąd się wzięły te wszystkie koszty - Philips twierdzi tylko, że oni nie muszą nic wyjaśniać, a warunki nie podlegają negocjacjom. :| Na koniec każdego maila miła Pani zaznacza tylko, że nadal ma nadzieję na polubowne rozwiązanie sprawy bez udziału sądu. Taki gest. Tak się składa, że pracuję dla firmy importującej towar z Chin (ale nie elektronika) i firma miała niegdyś przejście z samym Disneyem - sprawa, jak ją przeglądałem, toczyła się naprawdę tak, by całość załagodzić. Widać było, że Disney nie chce wydębić kasy, a dba o swój interes - tj. aby na rynek nie trafiały słabe jakościowo podróbki. Trefny towar odesłano do producenta, w zamian sprowadzając taki, który nic nie łamał. Disney nie wziął ani złotówki za całą sprawę. Sprawa Sisvel/Patpol śmierdzi mi cwaniactwem na kilometr. Zerżnąć "złodzieja" licencji i zniszczyć najlepiej zostawiając z niczym. Dlaczego mnie? Producenta, chińczyka przecież nie mają jak ruszyć... :| Sorry, musiałem to z siebie wyrzucić, bo szlag mnie trafia jak tylko o tym myślę. -- |
|
Data: 2009-06-04 10:14:32 | |
Autor: Jacek_P | |
Licencja a UOKIK | |
mic29@op.pl napisal:
[ ciach ] Sprawa kwalifikuje sie do postepowania (a) przed sadem oraz (b) do zgloszenia do prokuratury z zarzutem wyludzenia. To, ze w calosci dziala UC to tylko dodaje smaczku sprawie. Na Twoim miejscu nie wahalbym sie ani chwili i od razu maszerowal do chlopcow z CBA. Rzuc im tego trolla na zer. Uciesza sie. Sprawa wyglada na niezle rozwojowa, bo jest EWIDENTNIE sprzeczna z polskim prawem. Nota bene chyba warto mailnac do Buzka. W koncu gleboko siedzial w sprawie zablokowania patentowania oprogramowania a tu taki kwiatek na wlasnym podworku. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-06-04 17:28:25 | |
Autor: Roman Rumpel | |
Licencja a UOKIK | |
Jacek_P pisze:
Tu akurat bzdury obaj piszecie, poszukajcie wątku zprzed paru tygodni, gdzie z Robertem rozważaliśmy podstawy, zasadyu i sposoby działań UC - oni działaja w opisanej przez was sytuacji jak najbardziej zgodnie z prawem Co do wątków spiskowych - nie chcę w nich uczestniczyć, ale sami piszecie, ze celnicy wzięli sie do sprawy od 2008 roku, a patent ma juz 19 lat. A to, ze ktoś chce na tym zarobić? No przecież o to chodzi w patentach. O nic innego, tylko o to, żebym to ja zarabiał na pomyśle, a nie naśladowcy. -- Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń. Roman Rumpel skype: rumpel.roman www.rumpel.pl |
|
Data: 2009-06-04 15:29:17 | |
Autor: Jacek_P | |
Licencja a UOKIK | |
Roman Rumpel napisal:
A to, ze ktoś chce na tym zarobić? No przecież o to chodzi w patentach. O nic innego, tylko o to, żebym to ja zarabiał na pomyśle, a nie naśladowcy. Ale tu nie ma zadnego pomyslu. Zadnego. Zero. Przyznanie tego patentu to jedna wielka przewalanka. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-06-04 22:48:35 | |
Autor: Roman Rumpel | |
Licencja a UOKIK | |
Jacek_P pisze:
Roman Rumpel napisal: Nie przesadzaj. Ten patent został przyznany nie tylko w Polsce. A poza tym to jest typowe spojrzenie osób spoza branży, dla których wszystko co opatentowane jest przecież oczywiste - skoro tak to czemu nikt wcześniej tego nie zrobił? czemu nikt nie unieważnił? -- Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń. Roman Rumpel skype: rumpel.roman www.rumpel.pl |
|
Data: 2009-06-05 11:17:41 | |
Autor: Przemek Lipski | |
Licencja a UOKIK | |
Użytkownik "Roman Rumpel" <romane@screwspam.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h09bvd$sbc$1news.onet.pl...
Bo każdy zainteresowany wiedział, że takich rzeczy się nie patentuje. A że trafił się jakiś cwaniaczek, to nie znaczy że należy go pogłaskać po glówce za spryt i przedsiębioorczość. Powinien z urzędu kopa dostać. Pozdro Przemek |
|
Data: 2009-06-05 11:07:23 | |
Autor: Jacek_P | |
Licencja a UOKIK | |
Przemek Lipski napisal:
za spryt i przedsiębioorczość. Powinien z urzędu kopa dostać. I ktos w urzedzie celnym tez. Bo po przeczytaniu tego patentu widac, ze dotyczy konkretnej realizacji sprzetowej pewnego dekodera. Na podstawie tego patentu nie mozna sobie roscic praw do realizacji algorytmicznej tego dekodera. A juz w ogole nie ma nic wspolnego z MP3. I teraz albo ktos dal sobie kit wcisnac w UC, w co watpie. Albo ktos niezle kreci kase za podsylanie owieczek wilkowi. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-06-05 15:51:36 | |
Autor: Roman Rumpel | |
Licencja a UOKIK | |
Jacek_P pisze:
Przemek Lipski napisal: Ale tego Urzad Celny nie może badać, bo nie ma ani wiedzy, ani kompetencji. Urząd wzywa do wszczęcia procedury sądowej pod rygorem zwolnienia towaru. Jak uprawniony złoży odpowiednio wniosek o ściganie albo wniosek o zabezpieczenie i potem pozew, to sąd, przy pomocy biegłych rozstrzygnie, czy powód miał. czy nie miał racji. Jak miał to wszystko ok, jak nie miął to powód poniesie koszty procedur celnych. -- Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń. Roman Rumpel skype: rumpel.roman www.rumpel.pl |
|
Data: 2009-06-05 13:49:38 | |
Autor: Jacek_P | |
Licencja a UOKIK | |
Roman Rumpel napisal:
Ale tego Urzad Celny nie może badać, bo nie ma ani wiedzy, ani kompetencji. Urząd wzywa do wszczęcia procedury sądowej pod rygorem zwolnienia towaru. Jak uprawniony złoży odpowiednio wniosek o ściganie albo wniosek o zabezpieczenie i potem pozew, to sąd, przy pomocy biegłych rozstrzygnie, czy powód miał. czy nie miał racji. Jak miał to wszystko ok, jak nie miął to powód poniesie koszty procedur celnych. Ale to Urzad wykazuje w tym przypadku inicjatywe, ktora nie ma zadnych podstaw merytorycznych. W tym patencie nie ma nic na temat MP3. Skad w takim razie wiazanie tego patentu, zadan PATPOL-u i frazy MP3? No skad? Na jakiej podstawie Urzad zaczal scigac importerow MP3, skoro w tym patencie nie ma do tego podstaw. Ta inicjatywa mi smierdzi na kilometr. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-06-05 17:59:46 | |
Autor: Roman Rumpel | |
Licencja a UOKIK | |
Jacek_P pisze:
Jezu - ostatni raz, bo mi się nie chce przepierać ze spiskową teorią dziejów. nie Urząd podjął inicjatywę, tylko ktoś, najpewniej pełnomocnik uprawnionego, czyli Patpol, ale równie dobrze ktokolwiek inny w innym kraju wspólnoty zgłosił do wspólnotowej bazy podejrzenie możliwości naruszenia praw własności przemysłowej, przy imporcie mp3 wszystkich producentów innych niż ci, którzy płaca licencję sisvel (tu lista tych co płacą). W tym momencie Urząd na potkawszy mp3 jest obowiązany zatrzymać towar, jeżeli jest to wchodzące na wspólnotowy obszar celny mp3 inne niż wskazane jako dopuszczalne. Ale jak chcesz węszyć spiski, to wolna droga, dla mnie EOT -- Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń. Roman Rumpel skype: rumpel.roman www.rumpel.pl |
|
Data: 2009-06-05 19:24:20 | |
Autor: Jacek_P | |
Licencja a UOKIK | |
Roman Rumpel napisal:
Ale jak chcesz węszyć spiski, to wolna droga, dla mnie EOT Spiski? Nie. Korupcje? Tak. Podejrzenie naruszenia patentu przy mp3 (Twoje) -> -> Naruszenie patentu (Urzad) -> -> Zadanie kasy (PATPOL) Fajny ciag wnioskowania, co? Miedzy podejrzeniem, a zadaniem kasy jest daleka droga. To na PATPOL-u ciazy obowiazek wykazania naruszenia patentu, a nie na importerze. Wykazali? Nie. Zadaja kasy. Tak. To jest oczywista proba wyludzenia. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-06-07 20:24:42 | |
Autor: Mic | |
Licencja a UOKIK | |
Fajny ciag wnioskowania, co? Miedzy podejrzeniem, a zadaniem kasy jest Dokładnie, to jest podstawowy "problem". Nie otrzymałem wraz z "zarzutem" żadnych dowodów na to, że łamię patent. Jedynie miła Pani z Patpolu (na prawdę była miła, aż za bardzo), już w tydzień po zatrzymaniu towaru stwierdziła w rozmowie telefonicznej, że na pewno łamie. Skąd wiedziała? Przecież UC zatrzymał, czyli coś jest na rzeczy. :| Zadaja kasy. Tak. To jest oczywista proba wyludzenia. To także rozważałem. Znaczy, czy nie donieść o próbie wyłudzenia. Sisvel AKA Philips nie chciał wtedy wyłudzić, ale Patpol, owszem. Ponad 10 tys. zł. Pozdrawiam Mic -- |
|
Data: 2009-06-07 20:26:52 | |
Autor: Mic | |
Licencja a UOKIK | |
Bo każdy zainteresowany wiedział, że takich rzeczy się nie patentuje. No właśnie. Podobno niewiedza nie zwalnia ze stosowania prawa. Czytam w ustawie, że MP3 nie może być opatentowane, bo jest to algorytm. Nie szukam nawet czy te urządzenia potrzebują patentu... a potem pasztet, bo jednak można to opatentować jakimś cudem... :| -- |
|
Data: 2009-06-04 18:48:36 | |
Autor: Mic | |
Licencja a UOKIK | |
Tu akurat bzdury obaj piszecie, poszukajcie wątku zprzed paru tygodni, gdzie z Robertem rozważaliśmy podstawy, zasadyu i sposoby działań UC - oni działaja w opisanej przez was sytuacji jak najbardziej zgodnie z prawem Czy ktoś twierdzi inaczej? Ja tylko wskazywałem jak oni działają. A to, ze ktoś chce na tym zarobić? No przecież o to chodzi w patentach. O nic innego, tylko o to, żebym to ja zarabiał na pomyśle, a nie naśladowcy. Logiczne że chce zarobić, i ja nie mam nic przeciwko temu, ale: - przeczytaj sobie patent 167 271, na którego złamanie powołuje się Patpol w moim przypadku i spróbuj go skorelować z frazą "mp3" / mpeg layer III do którego odnosi się w "pozwie" - niech zarabiają na identycznym produkcie tyle samo - na ten czas faworyzowane są ogromne przedsiębiorstwa; znajdź mi przykład gdzie produkt dla jednego klienta kosztuje x a dla drugiego 1000x Pozdrawiam Mic -- |
|
Data: 2009-06-04 22:38:11 | |
Autor: Roman Rumpel | |
Licencja a UOKIK | |
Mic pisze:
- przeczytaj sobie patent 167 271, na którego złamanie powołuje się Patpol w Nie znam pozwu, nie wiem do czego się odnosi. Jeśli chcesz, zebym go przeczytał - masz link w stopce. -- Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń. Roman Rumpel skype: rumpel.roman www.rumpel.pl |
|
Data: 2009-06-05 00:16:44 | |
Autor: Mic | |
Licencja a UOKIK | |
Nie znam pozwu, nie wiem do czego się odnosi. Jeśli chcesz, zebym go przeczytał - masz link w stopce. Tak jak napisałem, Patpol w swoim "pisemku" oświadczył, iż "bezprawnie wprowadzam do obrotu urządzenia wykorzystujące technologię MPEG Audio (MP3) chronioną patentem 167 271. Teraz należy wziąć ów patent i skorelować go z MPEG Audio (MP3). Nic prostszego - czyżby? Pozdrawiam Mic -- |
|
Data: 2009-06-05 09:45:30 | |
Autor: Roman Rumpel | |
Licencja a UOKIK | |
Mic pisze:
Nie znam pozwu, nie wiem do czego się odnosi. Jeśli chcesz, zebym go przeczytał - masz link w stopce. No to piszesz o pisemku, czy o pozwie? Pisemko dla mnie nic nie znaczy - odpowiadam regularnie na takie i głupsze, sam piszę wątpliwe. W pozwie, zwłaszcza gospodarczym, musi być dobrze określona podstawa roszczeń. A czy patent ma, czy nie ma związku z mp3, to w procesie (jeśli ów patent zostanie wskazany w pozwie jako podstawa roszczeń) zadecydują biegli. -- Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń. Roman Rumpel skype: rumpel.roman www.rumpel.pl |
|
Data: 2009-06-07 20:35:20 | |
Autor: mic29 | |
Licencja a UOKIK | |
No to piszesz o pisemku, czy o pozwie? Piszę o tzw. piśmie ugodowym. Pozwu jeszcze nie otrzymałem. Swoją drogą, długo jeszcze będę musiał czekać na pozew? Jestem strasznie ciekaw co oni tam wymyślili... Choć na podstawie postanowienia otrzymanego z sądu wynika, że ich żądania były identyczne z tymi zastałymi w "pisemku". Pisemko dla mnie nic nie znaczy - odpowiadam regularnie na takie i głupsze, sam piszę wątpliwe. W pozwie, zwłaszcza gospodarczym, musi być dobrze określona podstawa roszczeń. Mogę to sprawdzić udając się do sądu? A czy patent ma, czy nie ma związku z mp3, to w procesie (jeśli ów patent zostanie wskazany w pozwie jako podstawa roszczeń) zadecydują biegli. Cóż, orientowałem się w tym temacie. Biegły zażyczył sobie 7 tys. zł netto za oświadczenie czy urządzenie podpada pod ów patent, czy też nie. Masakra. :| -- |
|
Data: 2009-06-07 21:02:06 | |
Autor: Roman Rumpel | |
Licencja a UOKIK | |
mic29@op.pl pisze:
No to piszesz o pisemku, czy o pozwie? Jesli dostałeś z sądu postanowienie, to było to, jak rozumiem udzielenie zabezpieczenia tymczasowego. Wnioskujący o zabezpieczenie ma teraz dwa tygodnie na złożenie pozwu, czyli mniej więcej trzy, cztery tygodnie po postanowieniu powinieneś otrzymać odpis pozwu.
Możesz, ale nie musisz. I tak przyjdzie do Ciebie pozew. Ale oczywiście możesz iść do sekretariatu i się dowiedzieć
Tzn Ty szukałeś biegłych? Bez sensu. Opinia pozasądowa nic dla sądu nie znaczy. Sąd powoła biegłego w procesie. (jak nie powoła to nic nie zostanie udowodnione) -- Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń. Roman Rumpel skype: rumpel.roman www.rumpel.pl |
|
Data: 2009-06-07 21:31:39 | |
Autor: mic29 | |
Licencja a UOKIK | |
Jesli dostałeś z sądu postanowienie, to było to, jak rozumiem udzielenie zabezpieczenia tymczasowego. Zgadza się. Wnioskujący o zabezpieczenie ma teraz dwa tygodnie na złożenie pozwu, czyli mniej więcej trzy, cztery tygodnie po postanowieniu powinieneś otrzymać odpis pozwu. Czy coś może przedłużyć ten okres? Ponieważ... Możesz, ale nie musisz. I tak przyjdzie do Ciebie pozew. Ale oczywiście możesz iść do sekretariatu i się dowiedzieć ....dzisiaj mija już 1,5 miesiąca od wydania postanowienia. Pozwu jak nie było tak nie ma. :| UC z kolei twierdzi, że nie może wydać towaru. Nic nie może zrobić, choć wnioskowałem także o odesłanie sprzętu do producenta - tego mi sąd nie zabronił. Tzn Ty szukałeś biegłych? Bez sensu. Opinia pozasądowa nic dla sądu nie znaczy. Sąd powoła biegłego w procesie. (jak nie powoła to nic nie zostanie udowodnione) Tak, chciałem to oszacować na własną rękę. Wszak nie jestem producentem, nie posiadam odpowiedniej wiedzy (nawet trudno jest mi skorelować ów patent z urządzeniem czy też z technologią - zwyczajnie się na tym nie znam), a szczerze chciałem wiedzieć na czym stoję. Ale za takie pieniądze... -- |
|
Data: 2009-06-07 21:44:43 | |
Autor: Roman Rumpel | |
Licencja a UOKIK | |
mic29@op.pl pisze:
Jesli dostałeś z sądu postanowienie, to było to, jak rozumiem udzielenie zabezpieczenia tymczasowego. Nie, jest to maksymalny termin ustawowy.
Poczta? Opoźnienie w pracy sekretariatu, albo jednak nie zdecydowali się wnieść pozwu - idź jednak do sekretariatu i sprawdź. Jak nie zzłozyli pozwu w terminie, to zabezpieczenie upada i wtedy..
Występujesz od sądu na podstawie Art. 754[1]. § 3. o wydanie postanowienie stwierdzającego upadek zabezpieczenia. Z odpisem postanowienia idziesz od UC i tam Ci ślicznie zwalniają towar Nic nie może zrobić, choć wnioskowałem także o odesłanie sprzętu do producenta - tego mi sąd nie zabronił. BOnie musiał - UC ma zatrzymać, a nie gdziekolwiek wysyłać.
Nic i tak byś nie uzyskał, w sensie pewności na czym stoisz, bo biegły powołany przez sąd mógłby napisać dokładnie odwrotnie i to jego zdanie sie będzie liczyło. -- Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń. Roman Rumpel skype: rumpel.roman www.rumpel.pl |
|
Data: 2009-06-07 21:59:14 | |
Autor: mic29 | |
Licencja a UOKIK | |
Poczta? Opoźnienie w pracy sekretariatu, albo jednak nie zdecydowali się wnieść pozwu - idź jednak do sekretariatu i sprawdź. Jak nie zzłozyli pozwu w terminie, to zabezpieczenie upada i wtedy.. Dzwoniłem do sądu (sekretariat), tam powiedziano mi, że "widocznie sędzia nie miał czasu się tym zająć". :| > UC z kolei twierdzi, że nie może wydać towaru. Ale po dopuszczeniu towaru do obrotu Patpol będzie mógł mi się dobrać do d...? Jeśli tak, to ja nie chcę tego sprzętu. Zresztą i tak rezygnuję już z importowania towaru, bo to szkoda nerwów. Mam inne główne źródło utrzymania, to była "zabawa"... miałem trochę wolnego czasu, trochę kasy i chciałem to jakoś wykorzystać... no i "wykorzystałem" jak widać. :| Nic i tak byś nie uzyskał, w sensie pewności na czym stoisz, bo biegły powołany przez sąd mógłby napisać dokładnie odwrotnie i to jego zdanie sie będzie liczyło. Ale to był "rzecznik sądowy" ponoć... więc podobno ta jego opinia mogłaby być wzięta pod uwagę przez sąd. Gdyby to kosztowało 1000 zł, to nawet bym się nie zastanawiał. Ale 7 tysięcy to za dużo. Nie stać mnie. -- |
|
Data: 2009-06-07 23:29:18 | |
Autor: Roman Rumpel | |
Licencja a UOKIK | |
mic29@op.pl pisze:
Poczta? Opoźnienie w pracy sekretariatu, albo jednak nie zdecydowali się wnieść pozwu - idź jednak do sekretariatu i sprawdź. Jak nie zzłozyli pozwu w terminie, to zabezpieczenie upada i wtedy.. To znaczy, ze pozew złożyli tylko sędzia się nim jeszcze nie zajął? Noto faktycznie czekasz. A swoją szosą zażalenie na zabezpieczenie składałeś?
To zależy. Jeśli mają rację to tak. Tak czy inaczej za 150 szt wielkiej krzywdy Ci nie zrobią ale zarobek + Koszty diabli wezmą.
biegły sądowy więc podobno ta jego opinia mogłaby być Mogłaby być, gdyby został powołany przez sąd. Jeśli to jest opinia pozasądowa, to jest to tylko sugestia dla sądu i tego drugiego biegłego (tego, co go sąd powoła). -- Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń. Roman Rumpel skype: rumpel.roman www.rumpel.pl |
|
Data: 2009-06-08 10:03:41 | |
Autor: Mic | |
Licencja a UOKIK | |
To znaczy, ze pozew złożyli tylko sędzia się nim jeszcze nie zajął? Noto faktycznie czekasz. Sędzia nie ma jakiegoś ustawowego czasu na rozpatrzenie? Trochę "gupio" tak czekać, bo można czekać do usranej śmierci. A swoją szosą zażalenie na zabezpieczenie składałeś?Nie, "adwokat" odradził. Drugi też. Tzn. stwierdzili, że zażalenie nic nie da. Ale od początku jak szukałem człowieka który by się tym dla mnie zajął, miałem spore problemy. Znaczy więcej dopowiedziałem sam, niż pomogli mi prawnicy. Jeden po przeczytaniu postanowienia to stwierdził prawie, że najlepiej to jak wezmę sznur i się powieszę, bo sprawa jest już przegrana. Jak mu wykazałem, że źle zinterpretował postanowienie sądu (Philips/Patpol wykazał tylko, że jest właścicielem patentu na który się powołuje - i to zaznaczył sąd - a nie że urządzenia łamią patent) to przestał się odzywać. Więc, najgrzeczniej jak tylko potrafię, mu podziękowałem, bo takiej pomocy to ja nie szukam. To zależy. Jeśli mają rację to tak. Tak czy inaczej za 150 szt wielkiej krzywdy Ci nie zrobią ale zarobek + Koszty diabli wezmą. Nie jest przypadkiem tak, że po dopuszczeniu towaru do obrotu uznaje się go "w pełni uprawnionym do obrotu" tzn. nie budzi on zastrzeżeń, itd.? Ponadto, urządzeń było 50 a nie 150. Z czego tylko 15 tych, które zamawiałem. Chińczyk pomylił zamówienia - UC został powiadomiony (otrzymali pismo od Chińczyka), byłem nawet na 100% rewizji aby to potwierdzić. PS jeśli pozwolisz, zgłoszę się do Ciebie na priv w tej sprawie (może zaraz po tym jak otrzymam pozew?). Bezinteresownie sporo informacji mi udzieliłeś, za co dziękuję w tym momencie. PPS nadal uważasz, że powiadamianie "jakichś" organów o tej sprawie to przesada? -- |
|
Data: 2009-06-08 10:16:11 | |
Autor: Roman Rumpel | |
Licencja a UOKIK | |
Mic pisze:
To znaczy, ze pozew złożyli tylko sędzia się nim jeszcze nie zajął? Noto faktycznie czekasz. Nie, sądy, jeśli już maja zakreślone jakieś terminy, to sa to terminy wyłącznie instruktażowe. Trochę "gupio" tak czekać, bo można czekać do usranej śmierci. Tyle to nie, bo można skarżyć przewlekłość postępowania, ale miesiąc, dwa, to norma niekiedy A swoją szosą zażalenie na zabezpieczenie składałeś?Nie, "adwokat" odradził. Drugi też. Tzn. stwierdzili, że zażalenie nic nie da. Często jest tak, ze nie daje, czasem jednak daje.
Nie, tak jest tylko wtedy, gdy wprowadzenie do obrotu nastąpiło za zgodą uprawnionego. Tu tej zgody oczywiście nie masz ( przy założeniu, ze istnieje jakiś rzeczywiście uprawniony) Ponadto, urządzeń było 50 a nie 150. Z czego tylko 15 tych, które zamawiałem. Chińczyk Co niestety nie zmienia meritum, a jedynie zmniejsza wymiar finansowy
Bardzo proszę. PPS nadal uważasz, że powiadamianie "jakichś" organów o tej sprawie to przesada? Takie mam przekonanie. jak to pisał Sienkiewicz "szkoda howoryty". -- Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń. Roman Rumpel skype: rumpel.roman www.rumpel.pl |
|
Data: 2009-06-05 08:30:09 | |
Autor: Kaziu | |
Licencja a UOKIK | |
Mic <mic29WYTNIJTO@op.pl> wrote:
- przeczytaj sobie patent 167 271, na którego złamanie powołuje się Patpol w http://pubserv.uprp.pl/PublicationServer/generuj_dokument.php?plik=PL_000000000167271_B1_PDF Nie weryfikowalem dokladnie, ale wyglada to na opis algorytmu dekompresji MP3. -- Kaziu |
|
Data: 2009-06-05 11:26:05 | |
Autor: Przemek Lipski | |
Licencja a UOKIK | |
Użytkownik "Kaziu" <Kaziu@wp.pl.invalid> napisał w wiadomości news:h0al2h$fjt$1nemesis.news.neostrada.pl... Mic <mic29WYTNIJTO@op.pl> wrote: Na moje oko to tam nie znalazłem, ani słowa o mp3/ mpeg layer 3 itp. Zresztą autorem algorytmu mp3 jest Karlheinz Brandenburg z zespolem, a nie jakiś Lokhoff z Holandii. To właściwie czego się czepiają ci z Patpolu i Philipsa? Pozdrawiam Przemek |
|
Data: 2009-06-05 11:05:09 | |
Autor: Jacek_P | |
Licencja a UOKIK | |
Przemek Lipski napisal:
Na moje oko to tam nie znalazłem, ani słowa o mp3/ mpeg layer 3 itp.. Zresztą autorem algorytmu mp3 jest Karlheinz Brandenburg z zespolem, a nie jakiś Lokhoff z Holandii. To właściwie czego się czepiają ci z Patpolu i Philipsa? Dlatego wlasnie pisalem, ze jest tu robota dla chlopcow z CBA, bo sprawa smierdzi na kilometr. Na rok...dwa lata przed wygasnieciem tego hochsztaplerskiego patentu nagle ujawnia sie jakis troll patentowy, ktory usiluje golic ludzi dopoki formalnie moze. I dlatego to smierdzi. Gdyby sprawa byla poruszana kilka...kilkanascie lat temu to nie byloby to tak podejrzane jak obecnie. Mam podejrzenie, ze ktos tu niezle lody kreci wprowadzajac w blad sluzby celne. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-06-05 15:53:10 | |
Autor: Roman Rumpel | |
Licencja a UOKIK | |
Jacek_P pisze:
Przemek Lipski napisal: NO przecież patent trwa ile trwa, to o co chodzi. Ma ochronę na 20 lat, to z niej do końca korzysta. Wymyślacie pierdoły. Zawrzesz umowę najmu na czas określony i na rok przed końcem dasz sie wyrzucić? Bo już koniec umowy blisko? -- Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń. Roman Rumpel skype: rumpel.roman www.rumpel.pl |
|
Data: 2009-06-05 13:52:17 | |
Autor: Jacek_P | |
Licencja a UOKIK | |
Roman Rumpel napisal:
NO przecież patent trwa ile trwa, to o co chodzi. Ma ochronę na 20 lat, to z niej do końca korzysta. Wymyślacie pierdoły. Jakie pierdoly? Ten patent dotyczy sprzetowej realizacji specyficznego dekodera. Niech scigaja lewych importerow tych dekoderow. Jezeli nawet taki dekoder byc moze realizuje dekodowanie MP3 to jest to jedno. Ale nie kazdy dekoder MP3 musi naruszac ta konkretna realizacje chroniona patentem. A tu robi sie nagonke calosciowa. I to smierdzi w formie lagodnej nadgorliwoscia urzednika, a formie ostrej korupcja. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-06-05 18:01:24 | |
Autor: Roman Rumpel | |
Licencja a UOKIK | |
Jacek_P pisze:
a. I to smierdzi w formie lagodnej nadgorliwoscia urzednika, a formie ostrej korupcja. Już uciekłeś od meritum poprzedniej wypowiedzio podejrzeniach z powodu końca ochrony? Dobra, ja kończę -- Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń. Roman Rumpel skype: rumpel.roman www.rumpel.pl |
|
Data: 2009-06-10 17:45:43 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Licencja a UOKIK | |
On Wed, 3 Jun 2009, Jacek_P wrote:
Szczegolnie ciekawe jest to, ze sprawa PRZESZLA Jak sobie przypominam, że "przeszły" takie kwiatki jak: - zarejestrowanie wynalazku koła (w Australii bodaj) - zarejestrowanie opisanej i rozpowszechnionej w milionach egzemplarzy biblii konstrukcji "koła w kole" ....to miewam wątpliwości kto i po to w tych UP pracuje (nie tylko w .pl jak widać). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-06-10 19:16:36 | |
Autor: Roman Rumpel | |
Licencja a UOKIK | |
Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 3 Jun 2009, Jacek_P wrote: To akurat jest przykład nieadekwatny. W Australii jest czysty system rejestracyjny, a nie badawczy tak jak w Polsce. Tam udzielają patentu na wszystko co zgłosisz, gorzej potem z egzekucją praw. U nas czystym systemem rejestracyjnym objęte są wzory przemysłowe. Jakie to rodzi nadużycia, to dłuższa opowieść. - zarejestrowanie opisanej i rozpowszechnionej w milionach egzemplarzy Tej historii nie znam ( znaczy patentu, księgę Ezechiela znam) ....to miewam wątpliwości kto i po to w tych UP pracuje (nie tylko No właśnie wszystko zależy od systemu pzdr, Gotfryd -- Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń. Roman Rumpel skype: rumpel.roman www.rumpel.pl |
|
Data: 2009-06-03 23:12:11 | |
Autor: mic29 | |
Licencja a UOKIK | |
Najwięcej na ten temat tu Dzięki, oczywiście czytałem to już na samym początku sprawy. tj. w lutym br. Link w artykule kieruje na istniejący i ważny patent. Dopóki ten patent istnieje i jest ważny, dopóty jest podstawą do działań ochronnych. Akurat w tym momencie z tym nie próbuję dyskutować. Chodzi mi dokładnie o warunki na jakich odbywa się zakup ów licencji. Tzn. płaci się za kanał audio $1.20, czyli za stereo $2.40. Do tego jednak trzeba złożyć depozyt bankowy w wysokości 150 000 dolarów - to są przecież ogromne pieniądze, na wydanie których nie stać nie tylko małych importerów, ale także firmy produkujące niszowe produkty - jak to jest w moim przypadku (tzn. ja nie produkuję, jedynie próbowałem importować). W sytuacji istnienia ważnych praw własności przemysłowej UOKIK nie ma nic do gadania. Ale przecież Sisvel _sprzedaje_ swoje licencje - a to już podpada pod UOKIK. Jeśli się mylę, to proszę mnie poprawić. Rozszerzę jeszcze jak wygląda sytuacja. Umowę z Sisvelem podpisuje się na 5 lat. Na początku współpracy trzeba zapłacić 150 000 dolarów depozytu, a następnie od każdej sztuki $2.40. Jeśli firma produkuje 50 000 szt. rocznie, to taka licencja będzie go kosztować $3 od sztuki (cena, powiedzmy akceptowalna, stąd np. odtwarzacze mp3 Samsunga kosztują 20-40 zł) Jeśli zaś firma produkuje... mało, powiedzmy 10 000 szt. rocznie to cena wzrasta do $5.4 od szt., a przy produkcji 1 000 szt. cena patentu wyniesie $32.4 od szt. Czy tylko mnie się wydaje, że coś tu jest "nie halo"? Ja rozumiem zróżnicowanie cen w zależności od ilości (w hurcie taniej), ale ten 5 letni "depozyt" jest po prostu zaporowy dla małych przedsiębiorców. Ja też mogę sobie wykupić licencję. Pewnie. Oszacowałem wstępnie, że ściągnę około 250 szt. rocznie. W pięć lat dociągnąłbym zatem może do 2 000. Koszt licencji? Tak, $77.4, czyli 270 zł, przy cenie produkcji urządzenia $13 tj. 50 zł. -- |
|
Data: 2009-06-04 10:01:17 | |
Autor: Roman Rumpel | |
Licencja a UOKIK | |
mic29@op.pl pisze:
ć. Chodzi mi dokładnie o warunki na jakich odbywa się zakup ów licencji. Tzn. płaci się za kanał audio Ja to rozumiem, ale takich spraw jest więcej wokół. Nie każdy może zostać dilerem samochodowym uznanej marki, bo tez trzeba mieć depozyt i odpowiednie warunki, nie każdy może sprzedawać w swojej pijalce żywca. bo żywiec Trade nie z każdym handluje, nie każdy jest w stanie spełnić warunki narzucane przez sieci hipermarketów itd itp.
No to UOKIK mógłby coś zrobić gdybyś zasadnie zarzucił nieuzasadnione zróżnicowanie traktowania nabywców/kontahentów, a obawiam się, że z tego, co piszesz wynika, ze nie da się tego zrobić. Oczywiście mozesz informować UOKIK, ale moim zdaniem nic z tego nie wyniknie. Oczywiście mogę się mylić :) -- Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń. Roman Rumpel skype: rumpel.roman www.rumpel.pl |
|
Data: 2009-06-04 10:31:38 | |
Autor: mic | |
Licencja a UOKIK | |
Ja to rozumiem, ale takich spraw jest więcej wokół. Nie każdy może zostać dilerem samochodowym uznanej marki, [...] Sytuacja IMHO jest drastycznie odmienna, bo jeśli nie ta marka, to inna. Wśród producentów samochodów czy piwa jest WYBÓR. W tym przypadku licencję mogę kupić tylko i wyłącznie od Philipsa AKA Sisvel. Dlatego w tym wypadku cena licencji powinna być TAKA sama dla wszystkich, a nie tak jak obecnie takie same warunki jej zawierania - bo to nie jest jednoznaczne, co wykazałem wcześniej. Ponadto tu jest jeszcze inny problem, mianowicie niektórzy sugerują zakup tylko od licencjonowanych producentów - a co jeśli u nich nie ma produktów na które jest popyt - ale nie na tyle duży aby producent mógł sobie pozwolić na wniesienie tak kosmicznego wkładu bo cena wywindowana przez licencję spowodowałaby całkowity brak zainteresowania rynku? Mnie tylko interesuje, czy stwierdzenie przez UOKIK iż "Sisvel" prowadzi praktyki monopolowe może mieć jakiś istotny wpływ na moją działalność i czy UOKIK może wymusić na Sisvel'u przekształcenie umowy na bardziej korzystne dla małych producentów/importerów. Ja chcę opłacić tę licencję, ale tylko gdy będę za nią płacił tyle co inne, bogatsze i większe firmy... bo niby dlaczego mam płacić ponad 100x więcej za ten sam produkt? To nie jest samochód, który w produkcji taśmowej kosztuje mniej niż w ilości kolekcjonerskiej składanej ręcznie. To nie jest piwo, które produkowane masowo kosztuje mniej niż to warzone w lokalnych browarach. To jest licencja, coś, co zawsze wygląda tak samo, zatem koszt "produkcji" licencji nie zmienia się wraz z ilością, bo niby jak? Taki sam papierek jest na jedną sztukę jak na milion. No to UOKIK mógłby coś zrobić gdybyś zasadnie zarzucił nieuzasadnione zróżnicowanie traktowania nabywców/kontahentów, a obawiam się, że z tego, co piszesz wynika, ze nie da się tego zrobić.Właśnie IMHO się da. Oferują drastycznie różne ceny za ten sam produkt. To są nawet 1000 krotne różnice. Znajdź mi inny taki przypadek... Oczywiście mozesz informować UOKIK, ale moim zdaniem nic z tego nie wyniknie. Oczywiście mogę się mylić :) ;) Pozdrawiam Mic -- |
|
Data: 2009-06-04 10:57:25 | |
Autor: Tomasz Kałużny | |
Licencja a UOKIK | |
Użytkownik "Roman Rumpel" <romane@screwspam.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h07v0r$lj5$1news.onet.pl...
mic29@op.pl pisze: A gdyby spróbował wprowadzić te MP3 jako polski importer do obrotu w innym kraju UE to tez musi placic ten haracz w Polsce? Moze tu ma mozliwosc wykpienia sie przed PATPOL-em? Ciekawe jak to jest rozwiazane chocby w Czechach albo na Slowacji... Hmmmm... Pozdrawiam. Tomek. |
|
Data: 2009-06-04 17:30:51 | |
Autor: Roman Rumpel | |
Licencja a UOKIK | |
Tomasz Kałużny pisze:
A potem co - sprobuje sprzedawc w Polsce? To go złapią w Polsce. Wyczerpanie regionalne nie zadziała, bo nie było zgody uprawnionego na wprowadzanie na teren UE. A poza wszystkim, jestem pewnie że te mp3 są wpisane do celnej bazy wspólnotowej. -- Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń. Roman Rumpel skype: rumpel.roman www.rumpel.pl |
|
Data: 2009-06-07 20:36:37 | |
Autor: mic29 | |
Licencja a UOKIK | |
A poza wszystkim, jestem pewnie że te mp3 są wpisane do celnej bazy wspólnotowej. Jako ciekawostka http://www.iplawandbusiness-digital.com/iplawandbusiness/200701/?pg=41 -- |
|
Data: 2009-06-07 21:03:04 | |
Autor: Roman Rumpel | |
Licencja a UOKIK | |
mic29@op.pl pisze:
Ale co w tym dziwnego? Ze sie reklamują? Przecież to normalne.A poza wszystkim, jestem pewnie że te mp3 są wpisane do celnej bazy wspólnotowej. -- Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń. Roman Rumpel skype: rumpel.roman www.rumpel.pl |
|
Data: 2009-06-07 21:04:09 | |
Autor: Roman Rumpel | |
Licencja a UOKIK | |
Roman Rumpel pisze:
mic29@op.pl pisze:Sorry, dopiero teraz zobaczyłem smaczek ;) -- Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń. Roman Rumpel skype: rumpel.roman www.rumpel.pl |
|
Data: 2009-06-07 22:07:02 | |
Autor: Jacek_P | |
Licencja a UOKIK | |
Roman Rumpel napisal:
Sorry, dopiero teraz zobaczyłem smaczek ;) No :) a tak mi wmawiales teorie spiskowa. No i na czyim stanelo :) To jest AUTENTYCZNIE robota dla CBA. Przynajmniej raz beda uzyteczni faktycznie, a nie tylko politycznie. -- Pozdrawiam, Jacek Pietraszek |
|
Data: 2009-06-08 10:18:05 | |
Autor: Roman Rumpel | |
Licencja a UOKIK | |
Jacek_P pisze:
Roman Rumpel napisal: Eee tam, opinia blogera to nie żaden dowód., Po prostu są skuteczni. Co przy okazji pokazuje szanse sukcesu przy zawiadamianiu organów ścigania o rzekomym przestępstwie. Zobacz po czyjej stronie stoją organa ścigania w tej sprawie w Niemczech. Top nie CBA trzeba by zawiadamiać a CIA zapewne. -- Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń. Roman Rumpel skype: rumpel.roman www.rumpel.pl |
|
Data: 2009-06-08 11:27:23 | |
Autor: Mic | |
Licencja a UOKIK | |
> To jest AUTENTYCZNIE robota dla CBA. Przynajmniej Nie wnikałem w prawo unijne, ale z tego co pisał PatPol na forum BigChina, prawo EU nie zabrania patentowania algorytmów. Prawo polskie - tak. I to jest podstawowa różnica. Pytanie teraz, które prawo stoi wyżej, polskie czy europejskie. Po za tym tutaj kwestia rozbija się o poziom na którym odbywa się wychwytywanie. Zamierzam wystąpić do UC o oświadczenie, na jakiej podstawie wyłapują te towary. Innymi słowy, czy PatPol dostarczył jakieś oświadczenie, że można korelować patent 167 271 z każdym urządzeniem które posiada w nazwie MP3 - bo z patentu to nie wynika jednoznacznie - a tutaj trzeba brać pod uwagę Art. 33 PWP IMHO. -- |
|
Data: 2009-06-08 21:15:42 | |
Autor: Jacek_P | |
Licencja a UOKIK | |
Mic napisal:
Nie wnikałem w prawo unijne, ale z tego co pisał PatPol na forum BigChina, prawo PATPOL moim zdaniem wciska kit. Akurat tu Buzek stanal im koscia w gardle, gdy zorganizowal skuteczna akcje blokowanie w PE pomyslu Brukseli dotyczacego patentowania algorytmow i software'u. -- Pozdrawiam, Jacek |
|