Data: 2011-07-19 06:00:38 | |
Autor: BearBag | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Witam
W rodzinie jest osoba która miała szkodę na swoim aucie - winowajca przyj±ł mandat więc nie było problemu z t± czę¶ci± sprawy. Teraz po miesi±cu TU przysłało wycenę szkody - uznano szkodę całkowit± chociaż według mnie i każdego blacharza bardziej opłaca sie auto naprawiać niż złomować. Oczywi¶cie odliczono koszt "wraku" i chc± im wypłacić zupełnie ¶mieszn± kwotę (niecałe 3,5ty¶). Auto jest uszkodzone z przodu - lampy, zderzak, błotniki i maska, jedna podłużnica do naci±gniecia. Blacharz naprawe z czesciami szacuje na 4-5ty¶. Oczywiscie auto po naprawie nie bedzie juz dziewicze takie jak bylo przed zdarzeniem. Całkowit± warto¶ć auta z tego rocznika też zaniżono i to znacznie. Panda z tego roku (2005) kosztuje spokojnie 12-13ty¶, a ta dodatkowo ta ma instalacje gazow±. Oceniam warto¶ć auta na jakie¶ 13,5ty¶ bo tyle dostaje sie bez problemu za takie auto. Tymczasem TU wycenia auto z tego rocznika na 10700zł ! To jest pierwsza rzecz o któr± można sie s±dzić, ale co poza tym? Spierać sie o to że nie jest to szkoda całkowita? Co jest bardziej opłacalne? Jesli rodzinka zdecyduje sie naprawiać auto to TU może odmówić zapłaty za naprawę je¶li zmieszcz± sie w odpowiedniej kwocie? Jak obliczyć t± kwotę? |
|
Data: 2011-07-19 15:17:48 | |
Autor: yabba | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "BearBag" <cactusek@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:0b9f14fb-29b2-46fa-a593-191718e312fac29g2000yqd.googlegroups.com...
Witam W rodzinie jest osoba która miała szkodę na swoim aucie - winowajca przyj±ł mandat więc nie było problemu z t± czę¶ci± sprawy. Teraz po miesi±cu TU przysłało wycenę szkody - uznano szkodę całkowit± chociaż według mnie i każdego blacharza bardziej opłaca sie auto naprawiać niż złomować. Oczywi¶cie odliczono koszt "wraku" i chc± im wypłacić zupełnie ¶mieszn± kwotę (niecałe 3,5ty¶). Auto jest uszkodzone z przodu - lampy, zderzak, błotniki i maska, jedna podłużnica do naci±gniecia. Blacharz naprawe z czesciami szacuje na 4-5ty¶. Oczywiscie auto po naprawie nie bedzie juz dziewicze takie jak bylo przed zdarzeniem. Całkowit± warto¶ć auta z tego rocznika też zaniżono i to znacznie. Panda z tego roku (2005) kosztuje spokojnie 12-13ty¶, a ta dodatkowo ta ma instalacje gazow±. Oceniam warto¶ć auta na jakie¶ 13,5ty¶ bo tyle dostaje sie bez problemu za takie auto. Tymczasem TU wycenia auto z tego rocznika na 10700zł ! To jest pierwsza rzecz o któr± można sie s±dzić, ale co poza tym? Spierać sie o to że nie jest to szkoda całkowita? Co jest bardziej opłacalne? Jesli rodzinka zdecyduje sie naprawiać auto to TU może odmówić zapłaty za naprawę je¶li zmieszcz± sie w odpowiedniej kwocie? Jak obliczyć t± kwotę? Koszty naprawy z OC nie mog± przekroczyć warto¶ci samochodu przed wypadkiem. Oddajesz samochód do ASO Fiata, ASO robi swoj± wycenę na 10699 zł, wysyła kosztorys do TU z pro¶b± o akceptację. TU akceptuje kosztorys, Ty bierzesz samochód zastępczy na koszt TU, po 2-3 tygodniach odbierasz samochód z naprawy i piszesz do TU pro¶bę o zwrot utraty warto¶ci samochodu. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2011-07-19 06:34:23 | |
Autor: BearBag | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Koszty naprawy z OC nie mog przekroczy warto ci samochodu przed wypadkiem.. A nie jest tak że koszt naprawy nie może przekroczyć wartosci samochodu minus koszt czę¶ci możliwy do odzyskania z wraka? Twoja wersja jest zbyt optymistyczna na moje oko. |
|
Data: 2011-07-19 13:42:01 | |
Autor: to | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
begin BearBag
A nie jest tak że koszt naprawy nie może przekroczyć wartosci samochodu W myśl tej definicji to praktycznie każda szkoda jest całkowita... szczególnie gdy się "kreatywnie" oszacuje koszty naprawy. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-07-19 13:51:07 | |
Autor: AZ | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
On 2011-07-19, BearBag <cactusek@gmail.com> wrote:
Ubezpieczyciel ma obowiazek wyplacic odszkodowanie do 100% wartosci samochodu sprzed szkody. -- Artur |
|
Data: 2011-07-19 15:56:16 | |
Autor: yabba | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "BearBag" <cactusek@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:42f063d6-5a5d-47e7-89b2-dffb8f56aac9e8g2000yqi.googlegroups.com...
Koszty naprawy z OC nie mog przekroczy warto ci samochodu przed wypadkiem. A nie jest tak że koszt naprawy nie może przekroczyć wartosci samochodu minus koszt czę¶ci możliwy do odzyskania z wraka? Twoja wersja jest zbyt optymistyczna na moje oko. Z wraku nie odzyskuje się czę¶ci. Wrak się naprawia albo utylizuje. :)) OC pokrywa koszty doprowadzenia do stanu przed wypadku, chyba, że jest to ekonomicznie nieuzasadnione, czyli droższe niż zakup takiego samego samochódu. Dopóki koszt naprawy nie przekroczy 10700, to TU powinno bez problemu pokryć koszty. Je¶li nie chcesz na tym zarabiać, to oddaj samochód do ASO, weĽ zastępczy i niech ASO buja się z TU. Miałem kiedy¶ stłuczkę, warto¶ć samochodu 8000, koszt naprawy w ASO 5700, TU proponowało szkodę całkowit±, ale bez problemu pokryło koszty naprawy, holowania i samochodu zastępczego. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2011-07-19 16:18:57 | |
Autor: szerszen | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "BearBag" <cactusek@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:0b9f14fb-29b2-46fa-a593-191718e312fa@c29g2000yqd.googlegroups.com... o ile mnie pamięć nie myli, to w momencie kiedy naprawiasz z cudzego oc, masz prawo ż±dać przywrócenia auta do stanu sprzed wypadku, oraz wypłaty "utraty warto¶ci" z powodu wypadku, być może z ograniczeniami co do warto¶ci naprawy w porównaniu do rynkowej warto¶ci auta, ale też i w przypadku szkody całkowitej, to wypłaty pełnej kwoty, a z wrakiem niech się bujaj± sami |
|
Data: 2011-07-19 18:22:53 | |
Autor: Jacek | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
BearBag <cactusek@gmail.com> napisał(a):
Witam Szkoda z OC sprawcy. Nie ma wtedy mowy o zmuszeniu do rozliczenia szkody jako całkowita, je¶li koszt naprawy jest mniejszy niż warto¶ć pojazdu w dniu szkody. Żadne przepisy prawa do tego nie obliguj±. Z Twojego opisu wycenili samochód na 10700. I do tej kwoty możesz naprawiać. Zrób kosztorys (tylko taki porz±dny wg. np Audatexu czyli tak jak robi to FU) naprawy samochodu i je¶li rzeczywi¶cie nie wyjdzie on wyższy niż 10700 to nic nie stoi na przeszkodzie by naprawiać. Lub drugie rozwi±zanie, napisz o ponown± wycenę samochodu wszkazuj±c w odwołaniu na te czynniki, o których pisałe¶ czyli zaniżona wartosć i instalacja gazowa itp. i wtedy gdy ewentualnie podwyższ± do warto¶ci Cię satysfakjonujacej napisz gdzie wg, nich uzyskasz za wrak cenę na jaki go wycenili czyli niech wskaż± gdzie go za tę cenę go sprzedasz lub niech dopłac± do swojej wyceny gdy nie da się sprzeadać wraku za wskazan± cenę. To tak w skrócie dwie możliwe linie postępowania. -- |
|
Data: 2011-07-20 03:07:32 | |
Autor: Tomasz Guzik | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Tylko TU tłumaczy sie tak: daj± nam 3,5ty¶, a wrak mogę sprzedać na
cze¶ci za 7ty¶ (w tym stanie byłoby cudem jakby kto¶ dał 5) i według nich odzyskamy nasze 10700 które niby auto było warte w chwili zdarzenia. Tylko że zaniżyli warosc auta i przecenili warto¶ć wrkau o dobre pare ty¶. Poza tym auto nie jest na tyle poważnie uszkodozne żeby je złomować i zamierzamy je naprawiać. Praktycznie to tylko wymiana elementów z przodu auta, konstrukcja auta jest nienaruszona, zawiesznie nie tknięte. Tylko że oryginalne cze¶ci s± drogie i dlatego tak to policzyli. |
|
Data: 2011-07-20 13:15:49 | |
Autor: Michal Jankowski | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Tomasz Guzik <danetomka@gmail.com> writes:
Tylko TU tłumaczy sie tak: daj± nam 3,5ty¶, a wrak mogę sprzedać na Po pierwsze, wraku nie wolno sprzedawac na czesci. Znaczy wolno, ale potem przy zlomowaniu trzeba doplacic za to, czego brakuje. W ogole nie sluchaj tego, co oni ci probuja sugerowac. Idz do warsztatu - jesli wycenia naprawe na mniej niz wartosc auta wyliczona przez ubezpieczyciela, to w ogole nie bedzie problemu - do takiej wysokosci wyplata z OC jest bezsporna. MJ |
|
Data: 2011-07-20 19:00:40 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
W dniu 2011-07-20 12:07, Tomasz Guzik pisze:
Tylko TU tłumaczy sie tak: daj± nam 3,5ty¶, a wrak mogę sprzedać na Zadzwoń do jakiej¶ licencjonowanej stacje demontażu pojazdów i zapytaj ile dadz± Ci za ten samochód w obecnym stanie. Bo jest to jedyna legalna droga pozbycia się przez Ciebie "wraku". Ze swojego samochodu nie masz prawa sprzedać nawet wycieraczki. |
|
Data: 2011-07-19 21:15:02 | |
Autor: P_ablo | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "BearBag" <cactusek@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:0b9f14fb-29b2-46fa-a593-191718e312fac29g2000yqd.googlegroups.com...
To zalezy czy chce zarobic na tej szkodzie czy nie. Jesli nie, to niech odda do ASO na bezgotowkowe i beda naprawiac do wartosci z przed szkody. Z tego co zdazylem zauwazyc, to ASO czesto maja dobre wtyki w wielu TU i nie ma szans aby kosztorys naprawy przewyzszyl wartosc auta :) Jesli chce zarobic na szkodzie, to wziac kwote bezsporna i dalej sie sadzic, oczywiscie podpierajac sie jakas sensowna wycena. Mozesz rowniez odstawic auto do ASO na wycene i z ta wycena pojawic sie w sadzie z odpowiednia argumentacja. Nozna rowniez z nimi inaczej zatanczyc... Po jakims czasie od odebrania odszkodowania napisz pismo, ze nie mozesz sprzedac "wraku" za tyle na ile go wycenili i prosisz o odkupienie. TU napisze, ze wystawia auto (zdjecia z ogledzin) na licytacje, oczywiscie zagroza, ze jesli na licytacji osiagnie wyzsza cene niz ustalili, to bedziesz musial oddac roznice :), oczywiscie prawdopodobienstwo takiej sytuacji jest rowne zeru... Po licytacji doplaca poszkodowanemu odpowiednia sumke - ja ugralem w ten sposob 20 tys dodatkowo do wyplaconych wczesniej chyba 26, przy samochodzie wartym jakies 80 tys. -- Picasso |
|
Data: 2011-07-20 00:30:37 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
W dniu 2011-07-19 15:00, BearBag pisze:
Witam Jeżeli już będziesz miał faktury za t± naprawę, to w takim układzie do tych 10700zł nie powinno być problemów z odszkodowaniem. Natomiast jeżeli chcesz gotówkę do ręki, to się targuj... Albo s±dĽ. Na pocz±tku targuj, bo pierwsze wyceny obliczone s± na frajera który spu¶ci głowę, weĽmie połowę należnych mu pieniędzy i jeszcze się ucieszy że cokolwiek dostał. Oni i tak dobrze wiedz± że się wkurzysz i wstawisz to do ASO, to faktura za naprawę będzie pewnie 10000zł i będ± to musieli zapłacić, więc każde niższe odszkodowanie jest już jakim¶ ich zyskiem. To jest pierwsza rzecz o któr± można sie s±dzić, ale co poza tym? Szkoda całkowita jest jedynie jak koszty naprawy przekraczaj± warto¶ć samochodu - bo to warto¶ć samochodu jest maksymaln± kwot± odszkodowania. Kit z odliczaniem "warto¶ci wraku" to wybieg ubezpieczycieli obliczony na upolowanie jelenia. |
|
Data: 2011-07-20 02:42:53 | |
Autor: BearBag | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Wolałbym dostać gotówkę i nie robić tego w ASO bo ASO nie ufam, już
nie jedno auto widziałem przez nich skopane. Załatwiłem im naprawdę dobrego blacharza i lakiernika, który twierdzi że nawet jak wyskoczy kilka nieprzewidzianych rzeczy to naprawa z czesciami nie przekroczy 6ty¶. I tam bym to auto oddał. Gdyby TU dało im te 6ty¶ to byłoby ok, nikt ich nie chce naci±gać na te 10ty¶ bo ASO pewnie tyle policzy a skoro sami sobie t± naprawę wycenili powyżej 10700 no to jest pewnik. Tylko teraz pytanie czy targować sie z nimi listownie (polecone ?) czy od razu złożyc pozew po pierwszej odmowie negocjacji ? Poradziłem rodzince żeby napisali im że koszt naprawy zmie¶ci sie poniżej warto¶ci auta i oczekuj± wypłaty powiedzmy 8ty¶ (żeby było margines na kompromis) i sprawe załatwiło by sie polubownie. Ale nie s±dze zeby sie na to zgodzili więc pewnie s±d będzie miał robotę. Ile może toczyć sie taka sprawa? Warto to auto już naprawić i nie czekaj na kolejnego biegłego czy lepiej poczekać na wycenę przez s±dowego biegłego. Chyba że same fotki i protokół kosztorysanta z TU wystarczy. |
|
Data: 2011-07-20 10:11:46 | |
Autor: Piotr Czyż | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
BearBag pisze:
Ale nie s±dze zeby sie na to Do czasu zakończenia sprawy to co zostało z samochodu całkiem zgnije. Nie licz też na to, że dostaniesz 80% swojego samochodu tak po prostu do ręki. Dlatego kto¶ proponuje Ci aso, bo duże warsztaty wiedz± jak grać z ubezpieczycielem, żeby na tym zarobić. -- Piotr Czyż |
|
Data: 2011-07-20 19:18:10 | |
Autor: Mroziu | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
On 2011-07-20 11:42, BearBag wrote:
Wolałbym dostać gotówkę i nie robić tego w ASO bo ASO nie ufam, już Pamiętaj, że to co Ci już zaproponowali to tak zwana czę¶ć bezsporna. I to możesz wzi±ć od razu (tylko nie podpisywać, że szkoda, jest już całkowicie rozliczona) i użyć do wykonania naprawy a resztę trzeba odzyskać na drodze negocjacji lub s±downie. Koledzy bardzo sensownie Ci już napisali. Nie ma czego¶ takiego jak szkoda całkowita z OC. Naprawa do 100% warto¶ci auta jest jak najbardziej możliwa. Po drugie trzeba podważyć wycenę samochodu przed wypadkiem - tu trzeba się udać do rzeczoznawcy (o ile to będzie potrzebne). Z wrakiem jest różnie. S± ludzie co wraki kupuj±. Mojemu znajomemu kto¶ skasował mondeo. Samochód był na tyle poważnie uszkodzony, że znajomi nie chcieli go naprawiać. Ostatecznie rozliczenie było takie, że ubezpieczyciel wypłacił kwotę X, a resztę zapłacił kto¶ co kupił wrak. Ale co ważne suma tych 2 kwot dała normaln± cenę rynkow± samochodu - czyli znajomi wła¶ciwie nic nie stracili. Ile w tym było umiejętno¶ci negocjacyjnych a ile uczciwo¶ci ubezpieczyciela to nie wiem niestety. Aczkolwiek najlepiej dla was, jeżeli nie chcecie na tym dorobić, to oddać do warsztatu gdzie się rozlicz± bezgotówkowo i odebrać naprawiony samochód. To będzie zdecydowanie mniej problemów na głowie. A pilnować naprawy własnego samochodu trzeba zawsze (niezależnie czy to ASO, czy też nie). -- Pozdrawiam Mroziu |
|
Data: 2011-07-20 09:35:05 | |
Autor: AZ | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
On 2011-07-19, Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote:
To bezpodstawne dzialanie TU. wyrok SN z dnia 7 sierpnia 2003 r. IV CKN 387/01, uchwała SN z dnia 15 listopada 2001 r. III CZP 68/01, wyrok SN z dnia 27 czerwca 1988 r. I CR 151/8 "obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić, odszkodowanie bowiem ma wyrównać uszczerbek majątkowy powstały w wyniku zdarzenia wyrządzającego szkodę, istniejący od chwili wyrządzenia szkody do czasu, gdy zobowiązany wypłaci poszkodowanemu sumę pieniężną odpowiadającą szkodzie ustalonej w sposób przewidziany prawem. Przy takim rozumieniu szkody i obowiązku odszkodowawczego nie ma znaczenia, jakim kosztem poszkodowany faktycznie dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle to uczynił albo zamierza uczynić. -- Artur |
|
Data: 2011-07-20 18:55:12 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza.. . | |
W dniu 2011-07-20 11:35, AZ pisze:
On 2011-07-19, Tomasz Pyra<hellfire@spam.spam.spam> wrote: Przy takim rozumieniu szkody i obowiązku odszkodowawczego nie ma Oczywiście masz rację, tylko w przypadku kiedy poszkodowany chce gotówkę powstaje problem z realną wyceną tych szkód. Bo rzeczywistość jest jaka jest - tą samą szkodę można zlikwidować za pomocą bardzo różnych nakładów finansowych. Górną granicą jest zazwyczaj cena w ASO (które to wywindowały sobie w niebo ceny, za pomocą klientów płacących z OC dla których "cena nie gra roli"), a dolną jakaś tam naprawa na używanych podzespołach czy tanich zamiennikach. I tu ubezpieczyciel robiąc wycenę gotówkową oczywiście bazuje na tej najtańszej opcji. Jeżeli masz czas i pieniądze, chcesz zatrudniać rzeczoznawców, biegłych i ganiać po sądach, to całkiem możliwe że tą drogą wyciągniesz od nich gotówką równowartość ceny naprawy w ASO, ale to będzie skomplikowane. Możesz też zanieść ubezpieczycielowi po naprawie fakturę z ASO (czy innego warsztatu), którą ubezpieczyciele rzadko kwestionują jako rzeczywistą wartość naprawy. Chociaż oczywiście zdarza się że kwestionują również to - zwłaszcza jeżeli w ramach naprawy wymieniono na nowe elementy eksploatacyjne (np. opony) |
|
Data: 2011-07-20 19:03:39 | |
Autor: Cavallino | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:4e27086e$0$3510$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2011-07-20 11:35, AZ pisze: Nie ma żadnego problemu. Szkoda jest szkoda i jej wartość jest jaka jest już w chwili zdarzania - nie zmienia się już później. Problem to mają ubezpieczyciele, w nacinaniu klientów co najwyżej.
wyklepać blachę<>zlikwidować szkodę Jeśli szkoda była na 10 000, a poszkodowany sam sobie wyklepał i pomalował za 1000 zł, to znaczy że 9000 jest jego. Nie ubezpieczyciela tylko jego. Możesz to przyjąć do wiadomości? Górną granicą jest zazwyczaj cena w ASO (które to wywindowały sobie w niebo ceny, za pomocą klientów płacących z OC dla których "cena nie gra roli"), a dolną jakaś tam naprawa na używanych podzespołach czy tanich zamiennikach. Ta dolna to nie jest żadna granica, tylko linia oszustwa.
Nie - ubezpieczyciel próbuje oszukać poszkodowanego nie wypłacając należnych mu pieniędzy. Jeżeli masz czas i pieniądze, chcesz zatrudniać rzeczoznawców, biegłych i ganiać po sądach, to całkiem możliwe że tą drogą wyciągniesz od nich gotówką równowartość ceny naprawy w ASO, ale to będzie skomplikowane. Nie będzie. Co najwyżej czasochłonne. Sprawdzone w autopsji. |
|
Data: 2011-07-20 19:45:17 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza.. . | |
W dniu 2011-07-20 19:03, Cavallino pisze:
Oczywiście masz rację, tylko w przypadku kiedy poszkodowany chce Ale ile dokładnie wynosi ta wartość? Jeżeli powiedzmy jest do polakierowania jeden element: Naprawa wymianą na element używany, nieuszkodzony, w stanie takim jak uszkodzony przed szkodą kosztuje 500zł. Lakierowanie w lakierni X kosztuje 1000zł Usługa lakierowania w ASO które nie ma własnej lakierni, a prace zleca tej samej lakierni X kosztuje 2000zł. Nowy, polakierowany element w ASO 4000zł. Bo rzeczywistość jest jaka jest - tą samą szkodę można zlikwidować za Oczywiście, ale na podstawie jakich kryteriów potrafisz stwierdzić że szkoda była na 10000zł, a nie np. na 15000zł? |
|
Data: 2011-07-20 19:52:46 | |
Autor: Cavallino | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:4e27142a$0$3503$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2011-07-20 19:03, Cavallino pisze: W moim przypadku ASO dokonało prawidłowej wyceny, rzeczoznawca i biegły sądowy wycenili praktycznie tak samo. Więc nie mów, że to jakiś problem jest.
No to 4000.
Na podstawie wyceny oczywiście. Kogoś innego niż ubezpieczyciel, próbujący oszukać gdzie się da. |
|
Data: 2011-07-20 20:27:46 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza.. . | |
W dniu 2011-07-20 19:52, Cavallino pisze:
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości Bo prawda jest taka, że ASO w takich wypadkach dyktuje ceny. Zarówno rzeczoznawca jak i biegły zadzwonił do tego samego ASO i dostali tą samą odpowiedź. Ale jest to dokładnie taka sama patologia jak ubezpieczyciel który wysyła poszkodowanego żeby sobie na szrocie szukał używek, tyle że działająca w drugą stronę. Do tego stopnia, że ASO potrafi mieć praktycznie dwa cenniki - jeden dla tych którzy przyjechali się wyremontować z OC sprawcy (dla których "cena nie gra roli"), a drugi nazwany "rozbudowany system zniżek dla stałych klientów" dla tych którzy przyjeżdżają naprawić coś płacąc własnymi pieniędzmi. I o ile wymiana paska rozrządu potrafi w ASO mieć całkiem korzystną cenę, to pęknięty zderzak bywa droższy niż remont silnika. Bo kończy się to tak że ceny w ASO windują się do absurdalnych poziomów, a musisz za to płacić kupując coraz droższe obowiązkowe OC. Jak masz częste kolizje nie ze swojej winy, to zarobisz na takim biznesie. Jak nie masz kolizji to dopłacasz do interesu drogimi polisami. Wśród klientów sumuje się to zera, zarabia na tym ASO. Oczywiście, ale na podstawie jakich kryteriów potrafisz stwierdzić że No tak, ale wycena jest na podstawie cennika ASO i kółko się zamyka. Bo kończy się to tak, że ten sam element producenta OEM kosztuje 2x mniej niż w ASO. |
|
Data: 2011-07-20 20:33:32 | |
Autor: Cavallino | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:4e271e1f$0$3508$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2011-07-20 19:52, Cavallino pisze: Biegły nigdzie nie dzwonił, tylko użył programu do kosztorysowania. Tyle że w odróżnieniu od ASO nie użył bezprawnych potrąceń, amortyzacji itp pierdół i nie "zapomniał" policzyć utraty wartości handlowej auta. Oczywiście, ale na podstawie jakich kryteriów potrafisz stwierdzić że Nie jest, po co gardłujesz o czymś o czym nie masz pojęcia? A zresztą - skoro ja płacę przy przeglądzie za robociznę 120 zł, to dlaczego ubezpieczyciel ma mi wpisywać do odszkodowania stawkę 50 zł? |
|
Data: 2011-07-20 21:38:59 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza.. . | |
W dniu 2011-07-20 20:33, Cavallino pisze:
Bo prawda jest taka, że ASO w takich wypadkach dyktuje ceny. Ale w programie do kosztorysowania były ceny przepisane z cennika ASO, bo jest to praktycznie jedyny dystrybutor oryginalnych części i jedyny kompletny katalog części zamiennych. To i kwoty wyceny się zgadzały - cudów nie ma. Bo gdyby biegły i rzeczoznawca użył jakiś innych cenników niż tych z ASO, to by się ceny nie zgadzały. |
|
Data: 2011-07-20 12:58:53 | |
Autor: BearBag | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Problem jest z tym że TU w tym przypadku mogł nawet zawyżyć koszty
naprawy tylko po to żeby auto skazać na szkodę całkowit± i wypłacić nam tylko różnicę między warto¶cia auta przed szkod± i wraka. To im sie o wiele bardziej opłaca niż wypłacać odszkodowanie za naprawę.. Naprawa mogłaby kosztować nawet 10ty¶ ale że jest szkoda całkowita to daj± 3.5ty¶ zł. Dlatego wolałbym za wszelk± cenę unikn±ć szkody całkowitej bo najwiecej co mogę zyskać to podwyższenie ceny auta przed wypadkiem. Nie wiem czy opłaca się s±dzić o 1.5ty¶ które i tak może być niepewne bo zależy kto i jak wyceni warto¶ć auta. Jasne że lepiej jest naprawiać przez ASO i dać im woln± rekę do załatwienia rachunkow z TU ale nas to nie interesuje. Szwagrowi ASO Toyota skopała auto w identycznej sytuacji i teraz praktycznie mógby sie z nimi s±dzić bo nie chc± poprawiac ewidentnej fuszerki blacharskiej i lakierniczej. Utrata wartosci auta jest ogromna bo kto teraz zapłaci za to auto normalne pieni±dze jak nawet dziecko widzi że było robione. Mam swój sprawdzony warsztat i chce w nim to zrobić a jak co¶ zostanie z odszkodowania to tym lepiej bo w koncu auto nie bedzie juz jak wcze¶niej. Naszym celem jest naprawa i gótówka od TU oraz ominiecie szkody całkowitej.I tak chciałbym to załatwić ale widze że bedzie to kłopotliwe bo mój biegły może orzec brak szkody całkowitej a s±dowy już nie i będziemy mocno do tyłu. TU wypłaci tylko różnicę czyli pewnie niewiele wiecej niż proponuj± teraz. |
|
Data: 2011-07-20 22:15:59 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
W dniu 2011-07-20 21:58, BearBag pisze:
Problem jest z tym że TU w tym przypadku mogł nawet zawyżyć koszty To jest jeszcze inna sprawa. Te wszystkie szkody całkowite i warto¶ci wraków w przypadku ubezpieczeń OC, to jest zwykły kant, obliczony na frajera który się na to zgodzi. Naprawa mogłaby kosztować nawet 10ty¶ ale że jest szkoda całkowita to Szkoda całkowita jest tylko wtedy kiedy koszt naprawy przekracza warto¶ć samochodu z przed szkody. Czyli jeżeli samochód wart 10700zł, wymaga naprawy za 15000zł, to do wypłaty jest tylko 10700zł, bo to szkoda całkowita. Natomiast jeżeli samochód wart 10700zł, wymaga naprawy za 8000zł, to do wypłaty jest całe 8000zł. Ewentualnie ubezpieczyciel niech sobie bierze "wrak", sprzeda na swojej aukcji, a Tobie wypłaci 10700zł. Naszym celem jest naprawa i gótówka od TU oraz ominiecie szkody Nikt nie orzeknie Ci szkody całkowitej tak długo jak koszt naprawy nie przekroczy tych 10700zł które jak rozumiem s± warto¶ci± auta przed szkod± wg. jaki¶ tam tabel. Żeby dostać gotówkę musisz albo przekonać ubezpieczyciela do swojej wyceny, albo dostać wycenę rzeczoznawcy i i¶ć z tym do s±du. To już Twoja decyzja ile czasu i pieniędzy jeste¶ gotów po¶więcić dla tej sprawy. |
|
Data: 2011-07-20 20:46:27 | |
Autor: AZ | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
On 2011-07-20, Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote:
Do wyplaty jest 4300 PLN i albo zostawiasz wrak albo ubezpieczyciel szuka kupca i Ci daje reszte. Jezeli za 8000 PLN da sie przywrocic pojazd do stanu sprzed szkody to tylko tyle dostaniesz a i z tym moze byc problem bo oni powiedza ze da sie to zrobic za 3000 PLN a wyplaca 8000 PLN jak przedstawisz fakture - oczywiscie do tego nie maja prawa i musza Ci wyplacic te 8000 PLN a mozesz samochod naprawic za 1000 PLN i z reszta zrobic co Ci sie podoba. -- Artur |
|
Data: 2011-07-20 22:51:32 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza.. . | |
W dniu 2011-07-20 22:46, AZ pisze:
Natomiast jeżeli samochód wart 10700zł, wymaga naprawy za 8000zł, to doJezeli za 8000 PLN da sie przywrocic pojazd do stanu sprzed szkody to Nie musisz przedstawić faktury, nie musisz nawet naprawiać samochodu. Powinna wystarczyć rzetelna wycena, ale jeżeli ubezpieczyciel nie będzie chciał jej uznać, to będziesz musiał przepchnąć ją w sądzie. Ale co do zasady nie ma przeszkód żeby do ręki wziąć całą kwotę odszkodowania, a z samochodem zrobić co uważasz. oczywiscie do tego nie maja prawa i musza Ci wyplacic te 8000 PLN a Też tak możesz. |
|
Data: 2011-07-20 21:52:42 | |
Autor: AZ | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
On 2011-07-20, Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote:
Jednak ubezpieczyciele mocno sie przed tym bronia pod pretekstem tego ze chcesz sie wzbogacic. Wlasnie przerabiam taka sprawe z Warta. -- Artur |
|
Data: 2011-07-20 23:56:39 | |
Autor: Cavallino | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisał w wiadomości news:j07in9$o0v$1node2.news.atman.pl...
On 2011-07-20, Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote: Nie musisz przedstawić faktury, nie musisz nawet naprawiać samochodu.Jednak ubezpieczyciele mocno sie przed tym bronia pod pretekstem tego ze To nie jest obrona, tylko atak. Chcą Cię wydymać, więc ci kity wciskają, że niby wzbogacisz się dostając to co Ci się należy. Oczywiście nie mówię o jakichś wiekowych autach. |
|
Data: 2011-07-21 12:50:05 | |
Autor: J.F | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "BearBag" napisał w wiadomo¶ci grup
Problem jest z tym że TU w tym przypadku mogł nawet zawyżyć koszty No wiesz, to jest twoja kalkulacja, ale gdyby uczciwie wycenili wartosc przed szkoda i uczciwie wycenili wrak - miales auto warte 13 tys, od nich i za wrak dostaniesz razem 13 tys - to o co chodzi ? Nie wiem czy opłaca się s±dzić o 1.5ty¶ które i tak może Isc do urzedu skarbowego, spytac ile jest warte takie auto, zanotowac z jakiej ksiazeczki, napisac odwolanie, wspomniec o ponadprzecietnym stanie, instalacji LPG i wnioskowac o podniesienie wartosci sprzed szkody. A co za ubezpieczyciel ? Moze ma fajny kalkulator, da sie wpisac te pande i uzyskac wartosc dla potrzeb AC :-) Mam swój sprawdzony warsztat i chce w nim to zrobić a Kazdy by tak chcial - dostac gotowke w/g kosztorysu z aso i zeby cos zostalo :-) J. |
|
Data: 2011-07-21 12:57:23 | |
Autor: Cavallino | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:
Mam swój sprawdzony warsztat i chce w nim to zrobić a Bo tak się wg prawa należy, przynajmniej przy nowym aucie. Gorzej, że ubezpieczyciele pewnie nie kalkuluj± w ten sposób, więc ¶cisłe stosowanie prawa spowodowałoby wzrost składek. Błędne koło. |
|
Data: 2011-07-21 14:20:13 | |
Autor: J.F | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomo¶ci
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news: Mam swój sprawdzony warsztat i chce w nim to zrobić a Bo tak się wg prawa należy, przynajmniej przy nowym aucie. Pewnie nie kalkuluja, bo maja niezlego bata - nowe auta bardzo szybko traca na wartosci, wiec pan rozumie - pana 7 miesieczne to juz roczne, a roczne jest warte 65% nowego :-) J. |
|
Data: 2011-07-21 14:22:17 | |
Autor: Cavallino | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:j095ht$3jg$1news.onet.pl...
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomo¶ci Pod względem napraw przez nowe rozumie się takie do 3 lat. |
|
Data: 2011-07-20 23:01:55 | |
Autor: Cavallino | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:4e272ed0$0$2449$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2011-07-20 20:33, Cavallino pisze: A nie z cennika importera? Od którego kupi zarówno ASO, jak i sklep internetowy, jak również pan Kazio? Bo jakoś dziwna zbieżność w tych kilku miejscach była, wręcz u pana Kazia było najdrożej. Bo gdyby biegły i rzeczoznawca użył jakiś innych cenników niż tych z ASO, to by się ceny nie zgadzały. Pewnie, bo wyprodukowanie tej blachy na specjalne zamówienie biegłego i rzeczoznawcy zapewne wyszłoby taniej? ;-) |
|
Data: 2011-07-21 01:38:26 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza.. . | |
W dniu 2011-07-20 23:01, Cavallino pisze:
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości A to już szczegół - istotne jest to że cenę na samej górze podaje monopolista, który firmuje części oryginalne. Ceny u sprzedawców końcowych będą się różnić pewnie niewiele. Wadą systemu jest to, że jak przychodzi do zakupów tych części, to decyzję zakupową podejmuje poszkodowany któremu "cena nie gra roli", a płaci za to ubezpieczyciel który nie ma wiele do gadania w temacie wyboru tego co kupić. Nie ma więc konkurencji cenowej i ceny rosną. Sam jak likwidowałem pęknięty zderzak i obtarty błotnik, to naprawiłem to za jakieś absurdalne pieniądze, a ceny nawet nie zapamiętał dokładnie - z 8000 czy 9000zł to było, pewnie się tu chwaliłem nawet. Gdybym to miał zrobić za własne pieniądze, to tak samo dobrze można to było zrobić za połowę tych pieniędzy, a budżetowo pewnie i za 1000zł. Oczywiście masz racje, że poszkodowanemu należy się naprawa na takich samych częściach jakie miał przed szkodą (czyli zazwyczaj fabrycznych, oryginalnych). Tyle że prowadzi to do tego, że jak zsumujesz w cenniku ceny wszystkich części z których się składa nowy samochód, to dostaniesz 500% ceny nowego w salonie. I ja tylko o tym - że ubezpieczenia windują ceny części. I to 500% marży, to jest dopiero średnia - bo typowe części do likwidacji stłuczek (zderzaki, lampy, błotniki) ceny mają jeszcze wyższe. Pewnie, bo wyprodukowanie tej blachy na specjalne zamówienie biegłego i Patrząc na ceny niektórych zderzaków, mam wrażenie że możesz tu być bardzo blisko prawdy. Za cenę zderzaka, można sobie kupić komplet okien plastikowych do całego mieszkania. A jeden reflektor kosztuje tyle co pralka czy lodówka. Za jeden błotnik można dach pokryć blachą :) Te ceny są chore i bezsensowne. A musimy za to płacić ubezpieczając każdy samochód. I to jest równie złe jak ubezpieczyciele naciągający klientów. |
|
Data: 2011-07-21 07:37:13 | |
Autor: J.F. | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza.. . | |
Dnia Thu, 21 Jul 2011 01:38:26 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
W dniu 2011-07-20 23:01, Cavallino pisze: Nie wiem jak to dokladnie robia - ale forma do wtryskarki na zderzak kostowalaby miliony - dysza do ekstrudera profili okiennych jest znacznie prostsza. No ale jesli konkurencja potrafi sprzedac zderzak za 200-300zl, to chyba za 400-600 da sie zrobic tej jakosci jak fabryczny. A jeden reflektor kosztuje tyle co pralka czy lodówka. Tak jest - warto pamietac ze na koncu tego lancuszka jestesmy my. oryginalne czesci, wyplata w/g kosztorysu z aso, auto zastepcze - a potem sie nie zdziwmy jak listonosz przysle nam polise 4 razy drozej, a na drodze nawet klaksonu nie uslyszymy .. panie, jedziesz pan to uwazaj, mnie sie nie oplaca pana ostrzegac, kto mi lepiej zaplaci. J. |
|
Data: 2011-07-21 08:32:10 | |
Autor: Cavallino | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:
Nie wiem jak to dokladnie robia - ale forma do wtryskarki na zderzak Pod warunkiem produkcji masowej, a nie jednostkowej. |
|
Data: 2011-07-21 08:31:11 | |
Autor: Cavallino | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:
Ale w programie do kosztorysowania były ceny przepisane z cennika ASO, No to o co masz pretensje i do kogo? Przecież możesz zacząć produkować samochody i sprzedawać do nich części zamienne tanio. Dopóki tego nie robisz, to pozostaw ustalanie cen producentom. Wadą systemu jest to, że jak przychodzi do zakupów tych części, to decyzję zakupową podejmuje poszkodowany któremu "cena nie gra roli", a płaci za to ubezpieczyciel Wadą tego systemu jest to, że ubezpieczyciel ZAWSZE próbuje oszukać poszkodowanego. Gdyby mnie zapytano, czy wziąłbym uczciwie wyliczone odszkodowanie, ale na zamiennikach, to bym się zgodził. Ale nikt nie pytał i próbował oszukać gdzie się dało, na odwołania nie było reakcji. Sam jak likwidowałem pęknięty zderzak i obtarty błotnik, to naprawiłem to za jakieś absurdalne pieniądze, a ceny nawet nie zapamiętał dokładnie - z 8000 czy 9000zł to było, pewnie się tu chwaliłem nawet. Gdybym to miał zrobić za własne pieniądze, to tak samo dobrze można to było zrobić za połowę tych pieniędzy, a budżetowo pewnie i za 1000zł. Zrobić<>zrobić tak samo. Czyli taka szkoda nie zostałaby naprawiona w pełni, a co za tym idzie różnica należy się poszkodowanemu, a nie ubezpieczycielowi. |
|
Data: 2011-07-21 10:37:09 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza.. . | |
W dniu 2011-07-21 08:31, Cavallino pisze:
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości Problem jest taki, że masz obowiązek kupowania ubezpieczenia obejmującego ryzyko konieczności kupienia tych części. Albo dowolna cena, albo przymus kupowania. Jak jest zarówno dowolna cena i przymus kupowania, to cena od razu idzie 5-10x w górę. Gdyby mnie zapytano, czy wziąłbym uczciwie wyliczone odszkodowanie, ale Ale po co? Nie lepiej wziąć 2-3x więcej? Gdybym to miał zrobić za własne pieniądze, to tak samo dobrze można to Pierwsza 1/3 taniej by była gdybym tylko powiedział "z rabatem poproszę". Połowę taniej by było gdybym powiedział "naprawiajcie tylko to co naprawdę zostało uszkodzone". A za 1000zł by było gdybym kupił zderzak na szrocie i miał w efekcie końcowym zderzak w takim samym stanie jak był przed uszkodzeniem (a nie wymienił stary na nowy). No ale po co miałbym tak robić, skoro ubezpieczyciel płaci? |
|
Data: 2011-07-21 10:44:08 | |
Autor: Cavallino | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:
A to już szczegół - istotne jest to że cenę na samej górze podaje Nie masz. Możesz nie poruszać się po drogach, na których możesz spotkać samochody produkowane przez producentów samochodów dyktujących warunki cenowe na które się nie zgadzasz. Gdyby mnie zapytano, czy wziąłbym uczciwie wyliczone odszkodowanie, ale Żeby od roku nie użerać się w sądzie i nie wydawać kasy na prawników, rzeczoznawców, biegłych i opłaty sądowe. Nie chodziło mi o to żeby na tym zarobić, proponowałem nawet ubezpieczycielowi podzielenie się tą różnicą między kwotą bezsporną a należną pół na pół. Nie skorzystali - co więcej, nie dołożyli ani złotówki. Typowy kant ubezpieczyciela - oszukamy klienta, może do sądu nie pójdzie. A jak pójdzie, to co 10-ty, więc i tak się opłaci oszukiwać. Nie lepiej wziąć 2-3x więcej? Zamienniki nie są o tyle tańsze. W ogóle części w tym przypadku to nie więcej jak 20-30% całego odszkodowania. Główna różnica to ceny robocizny, oraz stosowanie bezprawnych potrąceń czy amortyzacji. Zrobić<>zrobić tak samo. Ale przeczytałeś na co odpowiadasz? Bo ja dokładnie o tym pisałem, więc nie musisz rozwijać SWOJEJ poprzedniej wypowiedzi, jako że jej nie negowałem. |
|
Data: 2011-07-21 14:33:57 | |
Autor: J.F | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j08h3e$ioe$1@news.onet.pl...
Ale w programie do kosztorysowania były ceny przepisane z cennika ASO, No to o co masz pretensje i do kogo? No popatrz - jak telefony, to ceny ustala UKE. Jak prad to ceny ustala URE. Jak producenci ustala ceny farby, to UOKiK naklada na nich miliardowe kary. A na tych k* nie ma bata ? Zreszta sa tacy co zaczeli produkowac czesci w dobrych cenach. I co ? I klienci domagaja sie wyplaty w/g zawyzonych cen. Inna sprawa ze te zamienniki to czasem faktycznie g* warte. Wadą systemu jest to, że jak przychodzi do zakupów tych części, to decyzję zakupową podejmuje poszkodowany któremu "cena nie gra roli", a płaci za to ubezpieczycielWadą tego systemu jest to, że ubezpieczyciel ZAWSZE próbuje oszukać poszkodowanego. To druga sprawa. J. |
|
Data: 2011-07-21 15:05:43 | |
Autor: Cavallino | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:j096bl$6ot$1news.onet.pl...
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j08h3e$ioe$1@news.onet.pl... Jak producenci ustala ceny farby, to UOKiK naklada na nich miliardowe kary. Ale nie dlatego że ustalą, tylko dlatego że robią to w zmowie. A na tych k* nie ma bata ? Jest. Jak udowodnisz zmowę, to pewnie po tyłku dostaną.
???
Nie - to podstawowa sprawa. Powtarzam - nie mam nic przeciwko zamiennikom, mam przeciwko nieuprawnionemu zaniżaniu cen naprawy i bezprawnych potrąceń. Mnie policzyli części oryginalne, ale policzyli wszystko w taki sposób, że kwotą bezsporną było dla nich ok. 40% kwoty faktycznie poniesionej szkody. |
|
Data: 2011-07-21 12:28:32 | |
Autor: J.F | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "AZ" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j067g9$83b$1@node2.news.atman.pl... Ano nie ma, tylko ze "my oceniamy ze naprawa tej szkody bedzie kosztowala 3000zl". I nie interesuje nas ze kosztorys z ASO opiewa na 9000. Ale jak pan faktycznie zaplaci w aso 9000 na naprawe, to sie nie bedziemy klocic, wyplacimy. Stop - nie wyplacimy, bo to bedzie szkoda calkowita :-) I w zalaczniku kosztorys bieglego rzeczoznawcy ze naprawa faktycznie 3000 .. J. |
|
Data: 2011-07-21 12:30:58 | |
Autor: Cavallino | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:
Ano nie ma, tylko ze "my oceniamy ze naprawa tej szkody bedzie kosztowala 3000zl". Jasne, już pójdą po opinię rzeczoznawcy. W załączniku będzie kosztorys ich likwidatora, którego mają na pensji. |
|
Data: 2011-07-21 14:22:26 | |
Autor: J.F | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "Cavallino" napisał w
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: Przemianuja mu stanowisko na "rzeczoznawca likwidator" :-) Czy mi sie wydaje czy ostatnio nie maja ich na pensji ? J. |
|
Data: 2011-07-21 14:24:25 | |
Autor: Cavallino | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:
W załączniku będzie kosztorys ich likwidatora, którego mają na pensji. Rzeczoznawca nie musi jakiegoś papieru mieć od państwa? Czy mi sie wydaje czy ostatnio nie maja ich na pensji ? Wydaje Ci się. Albo mówisz o kimś innym. Kosztorysy ubezpieczycieli robią ich pracownicy z działu likwidacji szkód. |
|
Data: 2011-07-20 19:01:42 | |
Autor: Mroziu | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
On 2011-07-20 00:30, Tomasz Pyra wrote:
Szkoda całkowita jest jedynie jak koszty naprawy przekraczaj± warto¶ć Warto¶ć samochodu nie jest maksymaln± kwot± odszkodowania. To maksymalna kwota za sam samochód. Do tego dochodz± koszty holowania, samochodu zastępczego, zniszczenia innego mienia - np. jakby się przewożony w bagażniki laptop uszkodził podczas zdarzenia. Ewentualne inne szkody które daje się udowodnić. Trafiasz do szpitala i przez miesi±c nie możesz ¶wiadczyć pracy, a możesz udowodnić ile miałe¶ zarobić przez ten miesi±c (np. kontrakt) to to także podlega odszkodowaniu z OC. Tak więc kwota odszkodowania może znacz±co przekraczać warto¶ć samochodu. Oczywi¶cie te mniej standardowe rzeczy to raczej w s±dzie -- Pozdrawiam Mroziu |
|
Data: 2011-07-27 09:00:44 | |
Autor: Jarek Andrzejewski | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
On Wed, 20 Jul 2011 00:30:37 +0200, Tomasz Pyra
<hellfire@spam.spam.spam> wrote: Szkoda całkowita jest jedynie jak koszty naprawy przekraczaj± warto¶ć samochodu - bo to warto¶ć samochodu jest maksymaln± kwot± odszkodowania. sk±d masz takie przekonanie? Odszkodowanie ma zrekompensować szkody, a to niekoniecznie wył±cznie uszkodzenia pojazdu i utrata jego warto¶ci. -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski |
|
Data: 2011-08-01 07:05:49 | |
Autor: BearBag | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Dzisiaj TU przysłało włascicielom list w którym informuje że ma kupca
na mojego wraka za kwotę 7100zł i na tej podstawie chc± mi wypłacić różnicę miedzy tym co chce zapłacić po¶rednik a tym na ile wycenili auto przed szkod± (10700zl). Według mnie w tym stanie auto nie jest tyle warte i czuje tu jaki¶ wałek. Do tego napisali że oferta jest ważna do 22 lipca a list ma piecz±tke z poczty z 26lipca więc niezłe zagranie... |
|
Data: 2011-08-01 15:00:42 | |
Autor: AZ | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
On 2011-08-01, BearBag <cactusek@gmail.com> wrote:
To niech wyplaca Ci roznice czyli 3600 PLN, wrak sprzedadza i wyplaca Ci 7100 PLN - wtedy dostaniesz 10700 PLN. Jezeli jestes pewien przekretu z ta data to wiesz gdzie to zglosic. -- Artur |
|
Data: 2011-08-01 23:10:42 | |
Autor: BearBag | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
No spoko i bedziemy do tyłu jakie¶ 3tys po stłuczce nie z naszej winy (bo samochod jest wart przynajmniej 13,5). Poza tym brak auta przez pare miesiecy... |
|
Data: 2011-08-02 07:40:51 | |
Autor: AZ | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
On 2011-08-02, BearBag <cactusek@gmail.com> wrote:
No bo TU to takie dymanie niewinnych ludzi w swietle prawa. Jezeli samochod da sie naprawic w kwocie 10700 PLN to idz do serwisu ktory wystawi taki kosztorys, pokaz to TU i oni maja obowiazek pokryc koszta naprawy w kwocie do 100% wartosci z przed szkody (inna inszosc, ze te 10700 to wg. ich wyceny). Jezeli tak nie da rady to pozostaje sad. -- Artur |
|
Data: 2011-08-02 12:50:26 | |
Autor: PM | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
To niech wyplaca Ci roznice czyli 3600 PLN, wrak sprzedadza i wyplaca Ci No spoko i bedziemy do tyłu jakie¶ 3tys po stłuczce nie z naszej winy to weĽ wrak i sprzedaj na allegro suma wypłaty + cena wraku powinna byc zbliżona do ceny rynkowej samochodu a moze nawet wyższa nie tak dawno kolega miał podobna sytuacje z laguna II 1.9dci i suma bez łaski wyszła wyższa. to oczywi¶cie najprostrza i najszybsza wersja. dłuższa droga to zmuszanie do naprawy ale wtedy będziesz miał (za jaki¶ czas) samochód powypadkowy. |
|
Data: 2011-08-02 10:52:42 | |
Autor: AZ | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
On 2011-08-02, PM <xpm@wp.pl> wrote:
Wtedy jeszcze powinni zwrocic za utrate wartosci. -- Artur |
|
Data: 2011-08-02 13:06:40 | |
Autor: PM | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
w takim wypadku powinni co roku zwracać ;-)dłuższa droga to zmuszanie do naprawyWtedy jeszcze powinni zwrocic za utrate wartosci. |
|
Data: 2011-08-02 11:19:47 | |
Autor: AZ | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
On 2011-08-02, PM <xpm@wp.pl> wrote:
Nie rozumiesz. Masz samochod bezwypadkowy, po kolizji/wypadku masz samochod wypadkowy naprawiany, sam ten fakt obniza jego wartosc i ta obnizke ubezpieczyciel ma psi obowiazek pokryc. -- Artur |
|
Data: 2011-08-02 16:49:27 | |
Autor: pm | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |

w takim wypadku powinni co roku zwracać ;-)Nie rozumiesz. rozumiem twój punkt widzenia ale się z nim nie zgadzam. Masz samochod bezwypadkowy, po kolizji/wypadku masz jakaś podstawa? |
|
Data: 2011-08-02 16:55:37 | |
Autor: Cavallino | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "pm" <xpm_zonk_@wp.pl> napisał w wiadomości news:j192pp$1pp$1news.net.icm.edu.pl...
A czego konkretnie oczekujesz? Poszukaj sobie w googlu, najlepiej w orzeczeniach sądowych pod hasłem "utrata wartości handlowej". Ma rację - należy się jak psu micha. Przy czym z jednym zastrzeżeniem - dotyczy aut w miarę nowych. Przy starszych może działać odwrotnie - wyremontowane po wypadku może zyskać na wartości. |
|
Data: 2011-08-02 18:43:15 | |
Autor: pm | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |

w takim wypadku powinni co roku zwracać ;-)Nie rozumiesz. oczekiwałem zapisu w OWU OC. Poszukaj sobie w googlu, najlepiej w orzeczeniach sądowych pod hasłem "utrata wartości handlowej". poszukałem: http://www.rzu.gov.pl/skargi/najczestsze-pytania-i-odpowiedzi/Utrata_wartosci_handlowej_pojazdu__43 nawet ładnie opisane ale co gdy technologia naprawy pozwala na przywrócenie stanu sprzed kolizji? Ma rację - należy się jak psu micha. taa do 6 lat i przy pierwszym uszkodzeniu no i trzeba ta utratę jeszcze udowodnić Przy starszych może działać odwrotnie - wyremontowane po wypadku może zyskać na wartości. i co? trzeba dopłacić? ;-) a może zrezygnować z kawałka naprawy? |
|
Data: 2011-08-02 18:55:14 | |
Autor: Cavallino | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "pm" <xpm_zonk_@wp.pl> napisał w wiadomości news:j199f5$hgp$1news.net.icm.edu.pl...
Nie ma tak dobrze - stosowne zapisy są, ale w aktach prawnych dużo wyższej wagi. Szkoda ma być naprawiona w całości, tzn. skoro auto jest mniej warte po wypadku i naprawie, niż było przed, to jej zrekompensowanie jest oczywiste. Jak chcesz, to Ci mogę zacytować stosowny fragment wyroku sądowego w takiej sprawie. Tyle że nieprawomocnego (aktualnie sprawa w apelacji niestety). Ma rację - należy się jak psu micha. Jak wszystko niestety. Ale można udowodnić żądając w sądzie opinii biegłego, jako że i tak się od tego nie ucieknie. Gorzej że nawet rzeczoznawca z którego korzystałem w tej sprawie przedstawił mi 2 wyceny - różniły się o 100%, w zależności od systemu z którego pobrał dane. Biegły sądowy niestety trafił się z tą niższą wyceną.
Nie, nie dostaniesz takiego odszkodowania, więc nie ma tematu. |
|
Data: 2011-08-02 22:34:01 | |
Autor: pm | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
> Szkoda ma być naprawiona w całości, tzn. skoro auto jest mniej warte po
wypadku i naprawie, niż było przed, to jej zrekompensowanie jest oczywiste.nie nie dziękuję aż tak bardzo zainteresowany nie jestem ponadto Pan Gil tłumaczył że w Polsce precedensu nie ma i wszelkie wyroki nawet SN są niewiążące. Przy starszych może działać odwrotnie - wyremontowane po wypadku może zyskać na wartości. no skoro Ty możesz się sadzić to z tobą też można naprawiają Ci np wszystko oprócz jednego błotnika bo na skutek naprawy pozostałych elementów cena twego samochodu dorównała cenie sprzed zdarzenia. |
|
Data: 2011-08-02 23:28:22 | |
Autor: Cavallino | |
Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza... | |
Użytkownik "pm" <xpm_zonk_@wp.pl> napisał w wiadomości news:
naprawiają Ci np wszystko oprócz jednego błotnika A żebyś wiedział że ze mną tego próbowali, gdy policzyli sobie amortyzację i inne potrącenia, to efekt finansowy byłby taki jak piszesz (gdybym to łyknął). |
|