|
Data: 2010-10-17 21:23:45 |
Autor: Rev |
Lilia biała i zlew |
Fragile wrote:
Pyłek lilii białej pozostawił "piękne" żółciutkie plamy i plamki
na powierzchni zlewu (zlew silgranit jasno beżowy). Niczym nie jestem
w stanie tego usunąć (próbowałam chlorem, octem, Cillitami i Ajaxami
wszelkiego typu, nwet pastą do zębów, bo podobno czasami działa na
nietypowe plamy). Czym jeszcze mogę próbować to usunąć???
Nigdy nie spotkałam się z tak zjadliwym pyłkiem kwiatowym. Koszmar.
Dziękuję i pozdrawiam :)
F.
Roztwór kuchennego kwasku cytrynowego? Ja bym spróbował. Podobnie jak Ikselka położyć "okład" i poczekać. Następną czynnością szorowanie.
--
Zdrowia,
Rev
|
|
|
Data: 2010-10-17 22:22:45 |
Autor: Fragile |
Lilia biała i zlew |
Dnia Sun, 17 Oct 2010 21:23:45 +0200, Rev napisał(a):
Fragile wrote:
Pyłek lilii białej pozostawił "piękne" żółciutkie plamy i plamki
na powierzchni zlewu (zlew silgranit jasno beżowy). Niczym nie jestem
w stanie tego usunąć (próbowałam chlorem, octem, Cillitami i Ajaxami
wszelkiego typu, nwet pastą do zębów, bo podobno czasami działa na
nietypowe plamy). Czym jeszcze mogę próbować to usunąć???
Nigdy nie spotkałam się z tak zjadliwym pyłkiem kwiatowym. Koszmar.
Dziękuję i pozdrawiam :)
F.
Roztwór kuchennego kwasku cytrynowego? Ja bym spróbował. Podobnie jak Ikselka położyć "okład" i poczekać. Następną czynnością szorowanie.
Tak też uczyniłam. Zadziałało :)
Dzięki :)
Pozdrawiam,
F.
|
|
|
Data: 2010-10-17 22:56:28 |
Autor: Ikselka |
Lilia biała i zlew |
Dnia Sun, 17 Oct 2010 21:23:45 +0200, Rev napisał(a):
Fragile wrote:
Pyłek lilii białej pozostawił "piękne" żółciutkie plamy i plamki
na powierzchni zlewu (zlew silgranit jasno beżowy). Niczym nie jestem
w stanie tego usunąć (próbowałam chlorem, octem, Cillitami i Ajaxami
wszelkiego typu, nwet pastą do zębów, bo podobno czasami działa na
nietypowe plamy). Czym jeszcze mogę próbować to usunąć???
Nigdy nie spotkałam się z tak zjadliwym pyłkiem kwiatowym. Koszmar.
Dziękuję i pozdrawiam :)
F.
Roztwór kuchennego kwasku cytrynowego? Ja bym spróbował. Podobnie jak Ikselka położyć "okład" i poczekać. Następną czynnością szorowanie.
Szorowania raczej bym unikała - zmatowi powierzchnię.
|
|
Data: 2010-10-17 23:23:21 |
Autor: Fragile |
Lilia biała i zlew |
Dnia Sun, 17 Oct 2010 22:56:28 +0200, Ikselka napisał(a):
Dnia Sun, 17 Oct 2010 21:23:45 +0200, Rev napisał(a):
Fragile wrote:
Pyłek lilii białej pozostawił "piękne" żółciutkie plamy i plamki
na powierzchni zlewu (zlew silgranit jasno beżowy). Niczym nie jestem
w stanie tego usunąć (próbowałam chlorem, octem, Cillitami i Ajaxami
wszelkiego typu, nwet pastą do zębów, bo podobno czasami działa na
nietypowe plamy). Czym jeszcze mogę próbować to usunąć???
Nigdy nie spotkałam się z tak zjadliwym pyłkiem kwiatowym. Koszmar.
Dziękuję i pozdrawiam :)
F.
Roztwór kuchennego kwasku cytrynowego? Ja bym spróbował. Podobnie jak Ikselka położyć "okład" i poczekać. Następną czynnością szorowanie.
Szorowania raczej bym unikała - zmatowi powierzchnię.
Zlew jest matowy. Szorowania unikam tak czy siak. Na ile to możliwe oczywiście. Taka
"zdarta", "zdrapana" szorowaniem powierzchnia jest bardziej podatna na
głębsze wnikanie brudu. Najpraktyczniejszy byłby chyba czarny lub
ciemnobrązowy zlew, ale wtedy i blat taki. A wtedy jakoś ciemno i smutno w
kuchni :) Pozdrawiam,
F.
|
|