Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Limitowe absurdy Citibanku

Limitowe absurdy Citibanku

Data: 2009-03-05 05:56:23
Autor: szczurwa
Limitowe absurdy Citibanku
Kilka miesięcy temu Citi wydało mi LotGolda z limitem aż 6000 PLN. Na
więcej ponoć nie starczyło "zdolności". Teraz bombardują mnie oferta
pożyczki na kwotę 74000 PLN. Nie rozumiem tego. To na kartę z większym
limitem nie mam zdolności, natommiast mam ją na pożyczkę 74000 ? Od
czego zależy zdolność kredytowa w pojęciu Citibanku ? Moim skromnym
zdaniem, karta to mniejsze ryzyko, bo najwyżej spruję te kilkanaście
tysięcy i tyle, a pożyczkę wezmę i zwieję do Paragwaju, szukaj wiatru
w polu. Co o tym myślicie ?

Data: 2009-03-05 06:01:40
Autor: BK
Limitowe absurdy Citibanku
On Mar 5, 2:56 pm, szczurwa <szczu...@gmail.com> wrote:
Kilka miesięcy temu Citi wydało mi LotGolda z limitem aż 6000 PLN. Na
więcej ponoć nie starczyło "zdolności". Teraz bombardują mnie oferta
pożyczki na kwotę 74000 PLN. Nie rozumiem tego. To na kartę z większym
limitem nie mam zdolności, natommiast mam ją na pożyczkę 74000 ? Od
czego zależy zdolność kredytowa w pojęciu Citibanku ? Moim skromnym
zdaniem, karta to mniejsze ryzyko, bo najwyżej spruję te kilkanaście
tysięcy i tyle, a pożyczkę wezmę i zwieję do Paragwaju, szukaj wiatru
w polu. Co o tym myślicie ?

Nie wiem ale mialem podobnie. A jak zrezygnowalem z karty to dwa razy
dzwonili zeby zostac i oferowali promocyjne warunki ;)

Data: 2009-03-05 06:06:06
Autor: szczurwa
Limitowe absurdy Citibanku
On 5 Mar, 15:01, BK <bkapuscin...@gmail.com> wrote:

Nie wiem ale mialem podobnie. A jak zrezygnowalem z karty to dwa razy
dzwonili zeby zostac i oferowali promocyjne warunki ;)

Kiedyś byłem dumny z tego, że mam Golda Citi. Ale to było dziesięć lat
temu. Teraz przyglądam się temu bankowi z pobłażaniem nie wolnym od
zdumienia...

Data: 2009-03-05 15:58:10
Autor: RK
Limitowe absurdy Citibanku

Użytkownik "szczurwa" <szczurwa@gmail.com> napisał w wiadomości news:7e8950c5-90b6-429c-af88-12ac0db7a96bv19g2000yqn.googlegroups.com...
On 5 Mar, 15:01, BK <bkapuscin...@gmail.com> wrote:

Nie wiem ale mialem podobnie. A jak zrezygnowalem z karty to dwa razy
dzwonili zeby zostac i oferowali promocyjne warunki ;)

Kiedyś byłem dumny z tego, że mam Golda Citi.
***
Dumny? A dlaczego? Przecież to powinno być odwrotnie.

Data: 2009-03-05 07:03:28
Autor: szczurwa
Limitowe absurdy Citibanku
On 5 Mar, 15:58, "RK" <beztego_r...@o2.pl> wrote:

***
Dumny? A dlaczego? Przecież to powinno być odwrotnie.

Wówczas, w 1998 roku, była to rzadka karta, podobnie jak inne goldy,
co mile łechtało moją próżność. Dziś nie zwracam uwagi na kolor karty,
tylko jej parametry...

Data: 2009-03-05 18:56:55
Autor: xbartx
Limitowe absurdy Citibanku
On Thu, 5 Mar 2009 07:03:28 -0800 (PST)
szczurwa <szczurwa@gmail.com> wrote:

Wówczas, w 1998 roku, była to rzadka karta, podobnie jak inne goldy,
co mile łechtało moją próżność. Dziś nie zwracam uwagi na kolor karty,
tylko jej parametry...

No pamiętam, że w tamtych czasach ten gold to nie przymierzając jak
teraz private banking ;)


--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

Data: 2009-03-05 15:09:58
Autor: sensei
Limitowe absurdy Citibanku
Użytkownik "szczurwa" <szczurwa@gmail.com> napisał w wiadomości news:fab05826-4a92-46e2-bf69-86ab28ebeb37e24g2000vbe.googlegroups.com...
Kilka miesięcy temu Citi wydało mi LotGolda z limitem aż 6000 PLN. Na
więcej ponoć nie starczyło "zdolności". Teraz bombardują mnie oferta
pożyczki na kwotę 74000 PLN. Nie rozumiem tego. To na kartę z większym
limitem nie mam zdolności, natommiast mam ją na pożyczkę 74000 ? Od
czego zależy zdolność kredytowa w pojęciu Citibanku ? Moim skromnym
zdaniem, karta to mniejsze ryzyko, bo najwyżej spruję te kilkanaście
tysięcy i tyle, a pożyczkę wezmę i zwieję do Paragwaju, szukaj wiatru
w polu. Co o tym myślicie ?

tam tak mają. Ja również mam oferty kredytu wielokrotnie wieksze od limitu KK a jak zblizylem sie do wykorzystania limitu w calosci nie chcieli mi go podniesc bo widac bali sie mimo tego ze splacam zawsze wszystko w calosci. W efekcie stracili nieco transakcji kartowych bo musialem korzystac z innych kart kredytowych. Po prostu limit w Citi trudno sie uzyskuje, w innych bankach szybko mozna uzyskac limit 2x wiekszy przy identycznych dochodach. Widac Citi chce duzo kart z malymi limitami zamiast malo z duzymi

Data: 2009-03-05 06:24:09
Autor: szczurwa
Limitowe absurdy Citibanku
On 5 Mar, 15:09, "sensei" <niezn...@nieznany.pl> wrote:

Dziesięć lat temu prowadziłem działalność gospodarczą, uzyskując
dochody zbliżone do dzisiejszych. Wówczas Citek wydał mi golda z
limitem 20000 PLN, którego używałem przez sześć lat, kończąc z limitem
30000. Wniosek z tego taki, że kiedyś tak nie było. Co się zmieniło ?
Przejechali się na kartach ? Ale to też nie tłumaczy tej limitowej
urawniłowki. Zamiast komfortu używania tej karty jest tylko stres z
owodu nieopatrznego przekroczenia limitu i związanych z tym opłat
sankcyjnych. Na mnie, podobnie jak na Tobie, citek traci, ponieważ
zamiast niego, używam innych kart, zarabiają inne banki. Citek
altruista ?

Data: 2009-03-05 16:50:42
Autor: Mithos
Limitowe absurdy Citibanku
szczurwa pisze:
Dziesięć lat temu prowadziłem działalność gospodarczą, uzyskując
dochody zbliżone do dzisiejszych. Wówczas Citek wydał mi golda z
limitem 20000 PLN, którego używałem przez sześć lat, kończąc z limitem
30000. Wniosek z tego taki, że kiedyś tak nie było. Co się zmieniło ?
Przejechali się na kartach ? Ale to też nie tłumaczy tej limitowej
urawniłowki. Zamiast komfortu używania tej karty jest tylko stres z
owodu nieopatrznego przekroczenia limitu i związanych z tym opłat
sankcyjnych. Na mnie, podobnie jak na Tobie, citek traci, ponieważ
zamiast niego, używam innych kart, zarabiają inne banki. Citek
altruista ?

Ja miałem podobnie. Limit mi podnieśli i już mam tyle, że mi całkowicie wystarcza :)


--
Mithos

Data: 2009-03-05 20:30:39
Autor: kashmiri
Limitowe absurdy Citibanku

"szczurwa" <szczurwa@gmail.com> wrote in message news:988a73d8-29c2-44e6-b8ec-caf98e0d9f67w9g2000yqa.googlegroups.com...
On 5 Mar, 15:09, "sensei" <niezn...@nieznany.pl> wrote:

Dziesięć lat temu prowadziłem działalność gospodarczą, uzyskując
dochody zbliżone do dzisiejszych. Wówczas Citek wydał mi golda z
limitem 20000 PLN, którego używałem przez sześć lat, kończąc z limitem
30000. Wniosek z tego taki, że kiedyś tak nie było. Co się zmieniło ?
Przejechali się na kartach ? Ale to też nie tłumaczy tej limitowej
urawniłowki. Zamiast komfortu używania tej karty jest tylko stres z
owodu nieopatrznego przekroczenia limitu i związanych z tym opłat
sankcyjnych. Na mnie, podobnie jak na Tobie, citek traci, ponieważ
zamiast niego, używam innych kart, zarabiają inne banki. Citek
altruista ?


No nie wiem, mi rok temu podnieśli o kolejne 5k - zobaczymy jak będzie w tym roku.

k.

Data: 2009-03-05 17:35:32
Autor: Radzik
Limitowe absurdy Citibanku
kashmiri pisze:
No nie wiem, mi rok temu podnieśli o kolejne 5k - zobaczymy jak będzie w tym roku.
po 9 miesiącach korzystania z karty dzwoniłem z pytaniem o podniesienie limitu. Odpowiedź standardowa: zaświadczenia. Jak po roku nie podwyższą to wyrabiam dodatkową kartę u konkurencji. A ponieważ będzie to karta z cashbackiem, więc raczej większość transakcji będzie szła przez tą nową.   I Citi się przejedzie...

Data: 2009-03-05 17:38:06
Autor: MarekZ
Limitowe absurdy Citibanku
Użytkownik "Radzik" <radzik@radzik.pl> napisał w wiadomości news:49afff59$1news.home.net.pl...

po 9 miesiącach korzystania z karty dzwoniłem z pytaniem o podniesienie limitu. Odpowiedź standardowa: zaświadczenia. Jak po roku nie podwyższą to wyrabiam dodatkową kartę u konkurencji. A ponieważ będzie to karta z cashbackiem, więc raczej większość transakcji będzie szła przez tą nową. I Citi się przejedzie...

To czemu w takim razie od razu nie wyrobisz, jeśli rzeczywiście masz taki zamiar, a nie jest to tylko wyraz rozżalenia na Citi?

marekz

Data: 2009-03-05 08:54:21
Autor: szczurwa
Limitowe absurdy Citibanku
On 5 Mar, 17:38, "MarekZ" <marekz_us...@irc.pl> wrote:

To czemu w takim razie od razu nie wyrobisz, jeśli rzeczywiście masz taki
zamiar, a nie jest to tylko wyraz rozżalenia na Citi?

marekz

Prawdopodobnie Kolega jednak woli Citi, ale w tym cały ambarans, żeby
dwoje chciało naraz...A żal do Citi ma prawo mieć, moim skromnym
zdaniem polityka Citi w zakresie limitów wymyka się wszelkim logicznym
przesłankom. Stąd pretensje.

Data: 2009-03-05 18:15:25
Autor: Radzik
Limitowe absurdy Citibanku
szczurwa pisze:
Prawdopodobnie Kolega jednak woli Citi, ale w tym cały ambarans, żeby
dwoje chciało naraz...A żal do Citi ma prawo mieć, moim skromnym
zdaniem polityka Citi w zakresie limitów wymyka się wszelkim logicznym
przesłankom. Stąd pretensje.
najciekawsze jest to, że dzwonili ostatnio i proponowali kredyt 40 000 zł bez zaświadczeń. Za kredyt podziękowałem, a gdy wspomniałem o podwyższeniu limitu chociaż o 5000 to oni podziękowali. Gdzie tu logika?

Data: 2009-03-05 19:01:32
Autor: MarekZ
Limitowe absurdy Citibanku
Użytkownik "Radzik" <radzik@radzik.pl> napisał w wiadomości news:49b008b2$1news.home.net.pl...

najciekawsze jest to, że dzwonili ostatnio i proponowali kredyt 40 000 zł bez zaświadczeń. Za kredyt podziękowałem, a gdy wspomniałem o podwyższeniu limitu chociaż o 5000 to oni podziękowali. Gdzie tu logika?

Za kredyt gotówkowy bank pobiera wysoką prowizję i ma PEWNY dochód z odsetek.

KK Citi w rękach inteligentnego użytkownika, to najprędzej narzędzie strat dla banku albo nędznych zysków w porównaniu do potencjału jaki daje kredyt gotówkowy.

marekz

Data: 2009-03-05 19:31:50
Autor: Radzik
Limitowe absurdy Citibanku
MarekZ pisze:
Za kredyt gotówkowy bank pobiera wysoką prowizję i ma PEWNY dochód z odsetek.
co do odsetek się zgodzę, natomiast kredyt miał być bez prowizji

Data: 2009-03-05 19:46:15
Autor: MarekZ
Limitowe absurdy Citibanku
Użytkownik "Radzik" <radzik@radzik.pl> napisał w wiadomości news:49b01a9cnews.home.net.pl...

co do odsetek się zgodzę, natomiast kredyt miał być bez prowizji

To by się dopiero okazało przy ewentualnym podpisaniu umowy, niekoniecznie taka opłata musi się nazywać prowizją... Przez telefon wiele rzeczy potrafi wyglądać lepiej. :)

Data: 2009-03-05 21:08:09
Autor: Krzysztof Halasa
Limitowe absurdy Citibanku
"MarekZ" <marekz_usun_@irc.pl> writes:

Za kredyt gotówkowy bank pobiera wysoką prowizję i ma PEWNY dochód z
odsetek.

Tak samo pewny jak ze spekulacji walutami.

KK Citi w rękach inteligentnego użytkownika, to najprędzej narzędzie
strat dla banku albo nędznych zysków w porównaniu do potencjału jaki
daje kredyt gotówkowy.

Bajki.
Tak w ogole, skad teoria o stratach banku? Banki raczej nie proponuja
klientom produktow, na ktorych mialyby tracic. No, moze te pare zlotych
jesli karta nie jest w ogole uzywana - ale karty sa zwykle wtedy platne.
"Bezgotowkowe przelewy"?

Kredyt gotowkowy i karta daja podobne zyski, jesli klient z nich
korzysta (ponad GP w przypadku KK).
Jesli ktos splaca karte w GP, to oczywiscie nie ma zyskow z odsetek, ale
wplywy z MIF to wciaz zupelnie dobry zarobek, zwlaszcza biorac pod
uwage, ze nie wiaze sie to wtedy z praktycznie zadnym ryzykiem.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-03-05 21:48:12
Autor: MarekZ
Limitowe absurdy Citibanku
Użytkownik "Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl> napisał w wiadomości news:m3hc273f86.fsfintrepid.localdomain...

Tak samo pewny jak ze spekulacji walutami.

Wypowiadasz się bo spekulujesz walutami czy tak sobie piszesz? Jesli to pierwsze to proszę bardzo, możemy podyskutować o ile grupa będzie zainteresowana, jesli to drugie to nie ma sensu dyskusja, bo skończy się to odwracaniem kota ogonem albo schodzeniem z tematu w bok.

KK Citi w rękach inteligentnego użytkownika, to najprędzej narzędzie
strat dla banku albo nędznych zysków w porównaniu do potencjału jaki
daje kredyt gotówkowy.

Bajki.
Tak w ogole, skad teoria o stratach banku? Banki raczej nie proponuja
klientom produktow, na ktorych mialyby tracic. No, moze te pare zlotych
jesli karta nie jest w ogole uzywana - ale karty sa zwykle wtedy platne.
"Bezgotowkowe przelewy"?

Tak. "Bezgotówkowe przelewy". A także inne możliwe do zastosowania mechanizmy, skorelowanie z kartą debetową Citi, uznania walutowe (nie wiem do końca czy nadal działa) oraz jeszcze jeden mechanizm, którego pozwolę sobie nie wypisać explicite. Więc może i dla niektórych bajki ale dla innych fakty.

Kredyt gotowkowy i karta daja podobne zyski, jesli klient z nich
korzysta (ponad GP w przypadku KK).
Jesli ktos splaca karte w GP, to oczywiscie nie ma zyskow z odsetek, ale
wplywy z MIF to wciaz zupelnie dobry zarobek, zwlaszcza biorac pod
uwage, ze nie wiaze sie to wtedy z praktycznie zadnym ryzykiem.

Przypominam, że pisałem o użytkowniku inteligentnym a nie o przeciętnych przychodach banku z tego produktu.

marekz

Data: 2009-03-05 22:37:31
Autor: Krzysztof Halasa
Limitowe absurdy Citibanku
"MarekZ" <marekz_usun_@irc.pl> writes:

Wypowiadasz się bo spekulujesz walutami czy tak sobie piszesz?

To taki zart, jak rozumiem, zwlaszcza w kontekscie ostatnich glosnych
spekulacji?

Tak. "Bezgotówkowe przelewy". A także inne możliwe do zastosowania
mechanizmy, skorelowanie z kartą debetową Citi, uznania walutowe (nie
wiem do końca czy nadal działa) oraz jeszcze jeden mechanizm, którego
pozwolę sobie nie wypisać explicite. Więc może i dla niektórych bajki
ale dla innych fakty.

To niech bank te mechanizmy zlikwiduje jesli sprawiaja mu taka
przykrosc. KK to nie jest narzedzie do wyprowadzania dziwnymi sposobami
pieniedzy (nie mowie ze duzych) z banku, tylko do placenia w sklepie.

Dziwne ze inne banki nie musza tak plakac, a wysokosc limitu KK
uzalezniaja od wyplacalnosci klienta, a nie od tego, czy potrafi on
korzystac z produktow w nietypowy sposob (choc celowo wlasnie tak
zaprojektowany przez bank).

Przypominam, że pisałem o użytkowniku inteligentnym a nie o
przeciętnych przychodach banku z tego produktu.

Znaczy, karta KK Citi jest tylko dla tych z wyksztalceniem podstawowym,
no moze po zawodowce?
Mam wrazenie, ze informacji o IQ to oni chyba nie zbieraja?
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-03-05 23:14:20
Autor: MarekZ
Limitowe absurdy Citibanku
Użytkownik "Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl> napisał w wiadomości news:m3wsb31wis.fsfintrepid.localdomain...

To taki zart, jak rozumiem, zwlaszcza w kontekscie ostatnich glosnych
spekulacji?

Nie odchodźmy od tematu. Wydajesz się negować stwierdzenie, że bank na kredycie gotówkowym będzie mieć pewny zysk, bo porównujesz to do zysku ze spekulacji walutami, który pewny nie jest. Następnie czynisz aluzję, prawdopodobnie do wystawiania opcji przez firmy, które w istocie nie były spekulacjami banku tylko spekulaccjami tychże firm. Polskie banki wcale nie zarobiły tyle ile firmy potraciły. Zarobiły mniej, bo one te opcje ubezpieczali innymi opcjami, a co więcej na razie są to w dużej części zyski na papierze, które mogą pozostać wyłącznie na tym papierze. Ale mniejsza już o to.

Kredyt gotówkowy jest produktem z najniższej półki. Nie daje osobie, która go kupuje prawie żadnych możliwości manewru. Produktem z wyższej półki jest kredyyt odnawialny. Wreszcie produktem z najwyższej półki jest KK w rodzaju KK Citi czy Getinu. Oczywiście mamy też na rynku KK o gorszych walorach, np. produkty mBanku czy Sygmy.

Sądzę, że to jest też powodem, dla którego np. Citi będzie wszystkim wciskać bardziej kredyty gotówkowe niż karty, a mBank będzie bardziej wciskać karty niż kredyty odnawialne. Oczywiście mówimy tu o wyższych limitach a nie tam jakichś groszach, gdzie mogą grać rolę inne rzeczy, jak np. ilościowe plany sprzedażowe.

To niech bank te mechanizmy zlikwiduje jesli sprawiaja mu taka
przykrosc. KK to nie jest narzedzie do wyprowadzania dziwnymi sposobami
pieniedzy (nie mowie ze duzych) z banku, tylko do placenia w sklepie.

Nie nie, to klient decyduje do czego ma mu służyć dany produkt. Owszem, są osoby, które jak coś w ulotce przeczytają to się dostosują, ale niekoniecznie wszyscy. Co do mechanizmu uznań walutowych są tu dwie strony medalu. Citi mógłby to kompletnie zlikwidować, ale wtedy pozbawiłby się zysków z klientów, którzy kartami Citi płacą w walutach innych niż PLN. Bankowi się to globalnie nie opłaca. Inny kurs do uznań niż do obciążeń to już w ogóle od razu KNF. A wprowadzanie jakichś protezowanych rozwiązań w tym ich super-systemie słabo im chyba wychodzi.
Co do przelewów to temat na odrębną dyskusję i nie miejsce tutaj na nią, podobnie jak ze skorelowaniem z kartą debetową i resztą.

Dziwne ze inne banki nie musza tak plakac, a wysokosc limitu KK
uzalezniaja od wyplacalnosci klienta, a nie od tego, czy potrafi on
korzystac z produktow w nietypowy sposob (choc celowo wlasnie tak
zaprojektowany przez bank).

Ja nie bronię polityki Citi. Ja tylko staram się znaleźć racjonalne argumenty jakimi być może kieruje się bank.

Znaczy, karta KK Citi jest tylko dla tych z wyksztalceniem podstawowym,
no moze po zawodowce?

Na tych bank przeciętnie rzecz biorąc najwięcej może zarobić. Nie chodzi o wykształcenie tylko o rozum.

marekz

Data: 2009-03-06 07:43:20
Autor: Radzik
Limitowe absurdy Citibanku
MarekZ pisze:
Nie odchodźmy od tematu. Wydajesz się negować stwierdzenie, że bank na kredycie gotówkowym będzie mieć pewny zysk, bo porównujesz to do zysku ze spekulacji walutami, który pewny nie jest.
I częściowo słusznie - nie ma produktu, który daje pewny zysk przez okres na jaki został wzięty. W każdej chwili klient może dokonać wcześniejszej spłaty czy zrefinansować taki kredyt w innym banku, a nawet nie zapłaci prowizji jeśli kredyt spełnia wymagania kredytu konsumenckiego.

Dlatego bank powinien mieć jednolite zasady oceny zdolności kredytowej. Skoro określa, że ktoś ma zdolność na kredyt gotówkowy na 40 000 zł, ale na kartę kredytową tylko 5 000 zł tzn. że z bankiem jest coś nie halo...

Data: 2009-03-06 08:21:13
Autor: MK
Limitowe absurdy Citibanku
"Radzik" <radzik@radzik.pl> wrote in message news:49b0c60dnews.home.net.pl...

Dlatego bank powinien mieć jednolite zasady oceny zdolności kredytowej. Skoro określa, że ktoś ma zdolność na kredyt gotówkowy na 40 000 zł, ale na kartę kredytową tylko 5 000 zł tzn. że z bankiem jest coś nie halo...

Taa... slyszales o czyms takim za jak: zabezpieczenie, zyrant, weksel itp? Jak slyszales to pewnie tez wiesz, ze zdarza sie stosowac tego typu narzedzia przy kredytach/pozyczkach. Spotkales sie z zastosowaniem tego typu narzedzia w przypadku karty kredytowej?

MK

Data: 2009-03-06 08:48:57
Autor: Radzik
Limitowe absurdy Citibanku
MK pisze:
Taa... slyszales o czyms takim za jak: zabezpieczenie, zyrant, weksel itp?
a słyszałeś o tym, że to była oferta bez zaświadczeń, poręczycieli i weksli? Warunki były identyczne, jedyne czego brakowało to logiki banku...

Obecnie są banki, które dają kredyty gotówkowe do 150 000 zł bez "zabezpieczenie, zyrant, weksel"

Data: 2009-03-06 08:50:25
Autor: MK
Limitowe absurdy Citibanku
"Radzik" <radzik@radzik.pl> wrote in message news:49b0d56e$1news.home.net.pl...

Obecnie są banki, które dają kredyty gotówkowe do 150 000 zł bez "zabezpieczenie, zyrant, weksel"

A przy jakich dochodach?

MK

Data: 2009-03-06 09:06:51
Autor: Radzik
Limitowe absurdy Citibanku
MK pisze:
A przy jakich dochodach?
stosownych :-)

A Citi widział po obrotach karty, że raczej nie zarabiam tysiaka na rękę. Zdarzały się miesiące, że przy limicie 10k miałem miesięczne obroty na 8k (średnio 3-5k) i całość spłacana w GP...

Data: 2009-03-06 09:18:33
Autor: Jacek Osiecki
Limitowe absurdy Citibanku
Dnia Thu, 5 Mar 2009 23:14:20 +0100, MarekZ napisał(a):

[...]

Kredyt gotówkowy jest produktem z najniższej półki. Nie daje osobie, która go kupuje prawie żadnych możliwości manewru. Produktem z wyższej półki jest kredyyt odnawialny. Wreszcie produktem z najwyższej półki jest KK w rodzaju KK Citi czy Getinu. Oczywiście mamy też na rynku KK o gorszych walorach, np. produkty mBanku czy Sygmy.

Ale co jest wyższopółkowego w KK Getinu? Chcę olać Citi na rzecz innego
banku, ale z tego co widzę to w KK Getinu jedyne co jest wyższopółkowe to
obowiązkowe płatne ubezpieczenia, dające 120 lub 54zł rocznie za gold/silver:)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Data: 2009-03-06 01:47:01
Autor: Jacek Erazmus
Limitowe absurdy Citibanku
On 6 Mar, 10:18, Jacek Osiecki <jos...@ceti.pl> wrote:
Dnia Thu, 5 Mar 2009 23:14:20 +0100, MarekZ napisał(a):

[...]

> Kredyt gotówkowy jest produktem z najniższej półki. Nie daje osobie, która
> go kupuje prawie żadnych możliwości manewru. Produktem z wyższej półki jest
> kredyyt odnawialny. Wreszcie produktem z najwyższej półki jest KK w rodzaju
> KK Citi czy Getinu. Oczywiście mamy też na rynku KK o gorszych walorach, np.
> produkty mBanku czy Sygmy.

Ale co jest wyższopółkowego w KK Getinu? Chcę olać Citi na rzecz innego
banku, ale z tego co widzę to w KK Getinu jedyne co jest wyższopółkowe to
obowiązkowe płatne ubezpieczenia, dające 120 lub 54zł rocznie za gold/silver:)



Przelew na dowolne konto i GP na gotówkę :) Przy odpowiednim limicie i
wrzuceniu kasy na  KO w Eurobanku można uzyskać dużo więcej niż 54
zł .


--
pozdrawiam,
Erazmus

Data: 2009-03-07 22:06:27
Autor: Jacek Osiecki
Limitowe absurdy Citibanku
Dnia Fri, 6 Mar 2009 01:47:01 -0800 (PST), Jacek Erazmus napisał(a):
On 6 Mar, 10:18, Jacek Osiecki <jos...@ceti.pl> wrote:
Dnia Thu, 5 Mar 2009 23:14:20 +0100, MarekZ napisał(a):
[...]

> kredyyt odnawialny. Wreszcie produktem z najwyższej półki jest KK w rodzaju
> KK Citi czy Getinu. Oczywiście mamy też na rynku KK o gorszych walorach, np.

Ale co jest wyższopółkowego w KK Getinu? Chcę olać Citi na rzecz innego
banku, ale z tego co widzę to w KK Getinu jedyne co jest wyższopółkowe to
obowiązkowe płatne ubezpieczenia, dające 120 lub 54zł rocznie za gold/silver:)

Przelew na dowolne konto i GP na gotówkę :) Przy odpowiednim limicie i
wrzuceniu kasy na  KO w Eurobanku można uzyskać dużo więcej niż 54 zł.

To taka "wyższopółkowość" mnie nie obchodzi - KK mam po to, żeby bez stresów
kupować to co chcę i nie zastanawiać się czy przypadkiem mikry limit nie
został wyczerpany. Bawienie się w przelewy, lokaty - cóż, może ktoś to lubi
(tak jak wyliczać co do grosza jaka ma być kwota na lokacie by uniknąć
belki)... Może i miałoby to jakiś tam sens przy limicie rzędu 20k - tylko
wystarczy że raz się ręka omsknie i cały wypracowany zysk szlag trafia ;)

A ja po prostu szukam KK z uczciwym limitem, przy której jestem spokojny że
jak ktoś sobie podglądnie jej numer i wykupi tokeny w wirtualnym kasynie to
bank z marszu uzna reklamację zamiast pieprzyć że powinienem udowodnić swoją
niewinność.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Data: 2009-03-08 01:08:18
Autor: MarekZ
Limitowe absurdy Citibanku
Użytkownik "Jacek Osiecki" <joshua@ceti.pl> napisał w wiadomości news:slrngr5rv3.p3a.joshuatau.ceti.pl...

A ja po prostu szukam KK z uczciwym limitem, przy której jestem spokojny że
jak ktoś sobie podglądnie jej numer i wykupi tokeny w wirtualnym kasynie to
bank z marszu uzna reklamację zamiast pieprzyć że powinienem udowodnić swoją
niewinność.

Nie miałem jeszcze w żadnym banku reklamacji natury fraudowej pomimo tysięcy transakcji jakie już wykonałem różnymi KK.

Natomiast miałem wiele innych reklamacji związanych z kartami i z moich doświadczeń najlepsza obsługa reklamacji jest w ING a w drugiej kolejności w Raiffeisen. Niemniej jednak żaden z tych dwóch banków nie jest skłonny do podwyższania limitu w trakcie trwania kontraktu bardziej niż Citi.

Na drugim biegunie jakości obsługi reklamacji jest wg moich doświadczeń mBank. Jest to swoiste kuriozum bankowe pod tym względem. Z drugiej strony jest to bank, który chyba najchętniej rozdaje obecnie KK.

mz

Data: 2009-03-08 16:56:52
Autor: Jacek Osiecki
Limitowe absurdy Citibanku
Dnia Sun, 8 Mar 2009 01:08:18 +0100, MarekZ napisał(a):
Użytkownik "Jacek Osiecki" <joshua@ceti.pl> napisał w wiadomości
A ja po prostu szukam KK z uczciwym limitem, przy której jestem spokojny że jak ktoś sobie podglądnie jej numer i wykupi tokeny w wirtualnym kasynie to bank z marszu uzna reklamację zamiast pieprzyć że powinienem udowodnić swoją niewinność.

Nie miałem jeszcze w żadnym banku reklamacji natury fraudowej pomimo tysięcy transakcji jakie już wykonałem różnymi KK.

Ja też nie miałem, ale nie mam ochoty na walkę z bankiem jeśli jakiś problem
tego typu się pojawi. Wystarczy zeskimować kartę/spisać jej numer i zapamiętać
cvv (czasami to drugie nie jest niezbędne), czyli tak naprawdę pierwszy
lepszy sprzedawca ze złymi intencjami może sobie za moje pieniądze zagrać w
ruletkę albo poczatowac z jakimiś lafiryndami ;)

Natomiast miałem wiele innych reklamacji związanych z kartami i z moich doświadczeń najlepsza obsługa reklamacji jest w ING a w drugiej kolejności w Raiffeisen. Niemniej jednak żaden z tych dwóch banków nie jest skłonny do

ING z definicji odrzucam, bo jest wyjątkowo "betonowy". Choćby idiotyczne
księgowanie sesji elixiru czy żałosne oszczędzanie groszy na wysyłce SMSów
weryfikacyjnych są mocnym argumentem przeciw...
Jeśli chodzi o Rajfiego - jedyne co w nich lubię to Visa Amplico, która
pozwala na dowolne przelewy przez internet w ramach grace period ;)
Natomiast jeśli chodzi o fraudy, to właśnie oni się wsławili odrzuceniem
reklamacji z uzasadnieniem "proszę udowodnić, że to nie pan kupił w internecie".
Jako podstawowa karta - zdecydowanie odpada.

Na drugim biegunie jakości obsługi reklamacji jest wg moich doświadczeń mBank. Jest to swoiste kuriozum bankowe pod tym względem. Z drugiej strony jest to bank, który chyba najchętniej rozdaje obecnie KK.

mBank z definicji odpada, bo karty kredytowe autoryzowane są PINem. Widzę
że ToyotaBank też ma chipa czyli jest podobnie.

W ogóle widzę że coś ciężko będzie, bo Alior przy działalności gospodarczej
sobie życzy taką stertę dokumentów jakbym co najmniej chciał wziąć kredyt na
wykupienie PKiN - i podejrzewam że większość banków będzie wysuwało podobne
żądania. Jakieś sugestie w którym banku szukać? Może allianzbank?

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Data: 2009-03-08 19:56:41
Autor: Mithos
Limitowe absurdy Citibanku
MarekZ pisze:
Nie miałem jeszcze w żadnym banku reklamacji natury fraudowej pomimo tysięcy transakcji jakie już wykonałem różnymi KK.

A ja miałem. Tak samo miałem wypadek samochodowy pomimo dziesiątek tysięcy przejechanych kilometrów i przeświadczenie, że "mnie to nie dotyczy" :)

Zalecam więc ostrożność.


--
Mithos

Data: 2009-03-06 12:04:42
Autor: MarekZ
Limitowe absurdy Citibanku
Użytkownik "Jacek Osiecki" <joshua@ceti.pl> napisał w wiadomości news:slrngr1qj9.2qt.joshuatau.ceti.pl...

Ale co jest wyższopółkowego w KK Getinu? Chcę olać Citi na rzecz innego
banku, ale z tego co widzę to w KK Getinu jedyne co jest wyższopółkowe to
obowiązkowe płatne ubezpieczenia, dające 120 lub 54zł rocznie za gold/silver:)

Jeżeli te opłaty są przeszkodą, to oznacza, że dla Ciebie lepsza jest KK Citi, więc nie ma po co zmieniać.

marekz

Data: 2009-03-07 22:02:13
Autor: Jacek Osiecki
Limitowe absurdy Citibanku
Dnia Fri, 6 Mar 2009 12:04:42 +0100, MarekZ napisał(a):
Użytkownik "Jacek Osiecki" <joshua@ceti.pl> napisał w wiadomości

Ale co jest wyższopółkowego w KK Getinu? Chcę olać Citi na rzecz innego
banku, ale z tego co widzę to w KK Getinu jedyne co jest wyższopółkowe to
obowiązkowe płatne ubezpieczenia, dające 120 lub 54zł rocznie za gold/silver:)

Jeżeli te opłaty są przeszkodą, to oznacza, że dla Ciebie lepsza jest KK Citi, więc nie ma po co zmieniać.

Nie jest dobra, bo citi daje gówniany limit. A podwyższenie limitu uzależnia
od dostarczenia papierków... Jeśli dla głupiej karty kredytowej mam się
szmacić marnując czas w zusie i urzędzie skarbowym, to dziękuję - poszukam
czegoś innego. Same opłaty bym zniósł, gdyby się za nie dostawało coś
konkretnego - np. powiadomienia SMS lub choćby mailowe... Natomiast jeśli
mam płacić za nic, to po prostu mi to nie odpowiada - wystarczająco sobie
bank zarobi na tym że płacę ich kartą.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Data: 2009-03-06 14:00:41
Autor: Krzysztof Halasa
Limitowe absurdy Citibanku
"MarekZ" <marekz_usun_@irc.pl> writes:

Nie nie, to klient decyduje do czego ma mu służyć dany produkt.
Owszem, są osoby, które jak coś w ulotce przeczytają to się dostosują,
ale niekoniecznie wszyscy. Co do mechanizmu uznań walutowych są tu
dwie strony medalu. Citi mógłby to kompletnie zlikwidować, ale wtedy
pozbawiłby się zysków z klientów, którzy kartami Citi płacą w walutach
innych niż PLN. Bankowi się to globalnie nie opłaca. Inny kurs do
uznań niż do obciążeń to już w ogóle od razu KNF.

Nie rozumiem problemu z uznaniami walutowymi, to jest cos specjalnego,
czy normalna procedura? Niech nie stosuja zlodziejskich kursow, nie
bedzie problemu.

Ja nie bronię polityki Citi. Ja tylko staram się znaleźć racjonalne
argumenty jakimi być może kieruje się bank.

Na tych bank przeciętnie rzecz biorąc najwięcej może zarobić. Nie
chodzi o wykształcenie tylko o rozum.

Jest tu jeden drobny problem. Taka polityka ("racjonalne argumenty" itd)
pasuja byc moze do jakiegos oblesnego naciagacza na bazarze, ale raczej
nie do powaznej firmy, ktora wykonuje uslugi i bierze za to (np.
godziwa, ale uczciwa) zaplate.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-03-06 14:18:02
Autor: MarekZ
Limitowe absurdy Citibanku
Użytkownik "Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl> napisał w wiadomości news:m3tz667qme.fsfintrepid.localdomain...

Nie rozumiem problemu z uznaniami walutowymi, to jest cos specjalnego,
czy normalna procedura? Niech nie stosuja zlodziejskich kursow, nie
bedzie problemu.

Normalna procedura. Jak uznasz sobie na kartę np. 1000 EUR jako zwrot to Ci przeliczą po tym ich "złodziejskim" kursie sprzedaży na PLN, co w tę stronę jest wysoce opłacalne dla klienta. Jeszcze bardziej się to opłaca w mniej powszechnych walutach, ja uznawałem oprócz EUR w NOK, GBP oraz w SEK. To jest cena jaką bank placi za to, że łupi innych, którzy obciążają karty w tych walutach.

Jest tu jeden drobny problem. Taka polityka ("racjonalne argumenty" itd)
pasuja byc moze do jakiegos oblesnego naciagacza na bazarze, ale raczej
nie do powaznej firmy, ktora wykonuje uslugi i bierze za to (np.
godziwa, ale uczciwa) zaplate.

Trudno jednoznacznie ocenić, są różne opinie, między innymi ja też myślałem dawniej, że są takie wyraźne różnice. Obecnie akurat ja nie mam wrażenia aby one występowały. Jest to zapakowane w ładniejszy papierek, ale co do zasady jest tym samym. Wszystko sprowadza się do maksymalizacji zysku. Rzecz jasna bank ma większe ograniczenia prawne niż naciagacz na bazarze, ale ma też większą paletę instrumentów dających mu szansę osiągnięcia zysku opartego o słabą świadomość klienta. A "prawo" jako takie zawsze będzie stało na straconej pozycji, zawsze jakieś "obejście" albo strategię alternatywną da się znaleźć.

marekz

Data: 2009-03-06 14:31:09
Autor: Krzysztof Halasa
Limitowe absurdy Citibanku
"MarekZ" <marekz_usun_@irc.pl> writes:

Normalna procedura. Jak uznasz sobie na kartę np. 1000 EUR jako zwrot
to Ci przeliczą po tym ich "złodziejskim" kursie sprzedaży na PLN, co
w tę stronę jest wysoce opłacalne dla klienta.

Czyli tak jak napisalem - nikt im nie kaze stosowac takich kursow. Jak
to mowia? "Trafila kosa na kamien", albo moze nieco inaczej "cham na
chamie zeby lamie" :-)

Trudno jednoznacznie ocenić, są różne opinie, między innymi ja też
myślałem dawniej, że są takie wyraźne różnice. Obecnie akurat ja nie
mam wrażenia aby one występowały. Jest to zapakowane w ładniejszy
papierek, ale co do zasady jest tym samym. Wszystko sprowadza się do
maksymalizacji zysku.

Jednak, jak widac, rozne np. banki podchodza do tego w zupelnie inny
sposob.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-03-06 14:45:02
Autor: MarekZ
Limitowe absurdy Citibanku
Użytkownik "Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl> napisał w wiadomości news:m3ljri7p7m.fsfintrepid.localdomain...

albo moze nieco inaczej "cham na chamie zeby lamie" :-)

Hehehe, dokładnie tak. :-)

Jednak, jak widac, rozne np. banki podchodza do tego w zupelnie inny
sposob.

To jest temat na szerszą dyskusję, oczywiście masz rację, że inne banki podchodzą inaczej.

Tutaj rozmawialiśmy w zasadzie wyłącznie o Citi, karty innych banków nie mają takich samych cech jak karty Citi. Usiłowałem znaleźć ślad logicznego wytłumaczenia dlaczego akurat Citi stosuje takie zasady jakie stosuje wobec przyznawanych limitów na KK a jednocześnie wciskania kredytu gotówkowego na siłę.

Przykładowa karta z niższej półki, czyli karta mBanku, nie ma żadnej cechy z tych dwóch, o których szerzej mówiliśmy (przelewy oraz mega-widełki kursowe).

marekz

Data: 2009-03-06 15:07:58
Autor: Michal Jankowski
Limitowe absurdy Citibanku
"MarekZ" <marekz_usun_@irc.pl> writes:

Przykładowa karta z niższej półki, czyli karta mBanku, nie ma żadnej
cechy z tych dwóch, o których szerzej mówiliśmy (przelewy oraz
mega-widełki kursowe).

A te przelewy to sa na dowolne konto?   MJ

Data: 2009-03-06 15:06:45
Autor: Michal Jankowski
Limitowe absurdy Citibanku
"MarekZ" <marekz_usun_@irc.pl> writes:

Nie rozumiem problemu z uznaniami walutowymi, to jest cos specjalnego,
czy normalna procedura? Niech nie stosuja zlodziejskich kursow, nie
bedzie problemu.

Normalna procedura. Jak uznasz sobie na kartę np. 1000 EUR jako zwrot
to Ci przeliczą po tym ich "złodziejskim" kursie sprzedaży na PLN, co
w tę stronę jest wysoce opłacalne dla klienta. Jeszcze bardziej się to
opłaca w mniej powszechnych walutach, ja uznawałem oprócz EUR w NOK,
GBP oraz w SEK. To jest cena jaką bank placi za to, że łupi innych,
którzy obciążają karty w tych walutach.

W sensie kupujesz cos karta A i robisz zwrot na karte B?

To ja bym sie przed sprzedawca wstydzil takie sztuki robic.

  MJ

Data: 2009-03-06 15:17:25
Autor: MarekZ
Limitowe absurdy Citibanku
Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:kjzprgupwy2.fsfccfs1.fuw.edu.pl...

W sensie kupujesz cos karta A i robisz zwrot na karte B?

To ja bym sie przed sprzedawca wstydzil takie sztuki robic.

Ja nie jestem nadmiernie wstydliwy.

Można też zakupu dokonać za gotówkę a zwrot uznać na kartę. W takim przypadku jest wprost efekt sprzedaży danej waluty po tym karcianym kursie sprzedaży Citi (nieznanym w chwili dokonywania transakcji, ale widełki Citi są tak gigantyczne, że można nie mieć obaw).

marekz

Data: 2009-03-06 16:16:14
Autor: Krzysztof Halasa
Limitowe absurdy Citibanku
"MarekZ" <marekz_usun_@irc.pl> writes:

Można też zakupu dokonać za gotówkę a zwrot uznać na kartę. W takim
przypadku jest wprost efekt sprzedaży danej waluty po tym karcianym
kursie sprzedaży Citi (nieznanym w chwili dokonywania transakcji, ale
widełki Citi są tak gigantyczne, że można nie mieć obaw).

Ale to wylacznie wynika z kursu sprzedazy, ktory jest obliczony chyba na
jednorazowe(?) wydojenie "frajerow". Cos takiego nie powinno byc raczej
podstawa dzialania takiej firmy jak bank.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-03-06 16:34:20
Autor: MarekZ
Limitowe absurdy Citibanku
Użytkownik "Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl> napisał w wiadomości news:m3iqmmvg01.fsfintrepid.localdomain...

Ale to wylacznie wynika z kursu sprzedazy, ktory jest obliczony chyba na
jednorazowe(?) wydojenie "frajerow". Cos takiego nie powinno byc raczej
podstawa dzialania takiej firmy jak bank.

Gdyby bank miał typowe widełki kursowe (około 4%) gra byłaby "niewarta świeczki" albo trzeba by było angażować naprawdę wysokie sumy, rzędu wielu tysięcy EUR, co już jest jednak kłopotliwe (no może poza Finlandią :). Dlatego taki sposób postępowania na polskim rynku ma prawdopodobnie sens wyłącznie w przypadku karty Citi, czego Citi zapewne jest świadome (ostatnio nie uznawałem, więc nie wiem czy Citi nie zmieniło widełek kursowych dla transakcji kartowych na mniejsze, bo coś w tej sprawie się działo w mediach).

marekz

Data: 2009-03-06 14:20:48
Autor: Ra
Limitowe absurdy Citibanku
MarekZ pisze:
Użytkownik "Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl> napisał w wiadomości news:m3wsb31wis.fsfintrepid.localdomain...

To taki zart, jak rozumiem, zwlaszcza w kontekscie ostatnich glosnych
spekulacji?

Nie odchodźmy od tematu. Wydajesz się negować stwierdzenie, że bank na kredycie gotówkowym będzie mieć pewny zysk, bo porównujesz to do zysku ze spekulacji walutami, który pewny nie jest.
jak to nie - w obu przypadkach ryzyko jest 50% - albo bank zarobi albo nie ;)

Data: 2009-03-05 20:27:10
Autor: RobertS
Limitowe absurdy Citibanku

najciekawsze jest to, że dzwonili ostatnio i proponowali kredyt 40 000 zł bez zaświadczeń. Za kredyt podziękowałem, a gdy wspomniałem o podwyższeniu limitu chociaż o 5000 to oni podziękowali. Gdzie tu logika?

to u nich normalne, co jakiś czas dzwonią, że mają dla mnie kredyt w wysokości iluś tam dziesiątek tysięcy, ale jak chciałem podnieść limit kk o 1000 zł to NIE - "papierowa" bariera


inna sytuacja z innego banku:
wnioskowałem o kredyt w KO w wysokości 2/3 pensji, która wypływała na konto - odp. NIE, bo nie miałem uregulowanego stosunku do wojska, a jak złożyłem wniosek o kk to dali mi 3x więcej niż wnioskowałem limitu w KO...gdzie tutaj logika?

--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2009-03-05 21:09:49
Autor: Krzysztof Halasa
Limitowe absurdy Citibanku
RobertS <bob75@xpostx.pl> writes:

to u nich normalne, co jakiś czas dzwonią, że mają dla mnie kredyt w
wysokości iluś tam dziesiątek tysięcy, ale jak chciałem podnieść limit
kk o 1000 zł to NIE - "papierowa" bariera


inna sytuacja z innego banku:
wnioskowałem o kredyt w KO w wysokości 2/3 pensji, która wypływała na
konto - odp. NIE, bo nie miałem uregulowanego stosunku do wojska, a
jak złożyłem wniosek o kk to dali mi 3x więcej niż wnioskowałem limitu
w KO...gdzie tutaj logika?

To nie wlasciciel banku decyduje (zgodnie ze swoim = banku interesem)
o takich rzeczach, ale ludzie, ktorzy maja wyrobic norme tego lub owego.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-03-05 21:33:39
Autor: Tomasz Nowicki
Limitowe absurdy Citibanku
O moich utarczkach z citi pisałem sporo poniżej, co do polityki "limitowej"
zaś, to potwierdza ona mierny, delikatnie mówiąc, obieg informacji w tej
instytucji i chyba całkowity brak monitorowania klienta. Pierwotnie miałem
limit na KK 5000, potem chciałem powiększyć, to się nie zgodzili. Za jakiś
czas sami mi go zwiększyli do ponad 12 tys. - ot, tak, chociaż nie
prosiłem. Teraz znowu nie chcieli gadać. Cały czas mam podobne obroty na
karcie i spłacam ją bez przygód. Pewnie za tydzień zaproponują mi znowu
jakieś cuda-wianki. Tam u nich to chyba rządzą jacyś emigranci z Rosji, bo
to takie typowo ruskie zachowanie - najpierw rozpije z tobą flaszkę, jak z
przyjacielem, potem da ci w zęby, za chwilę będzie szlochając obcałowywał
(ruskie tak mają, to nie zboczenie) - słowem - śniadanie jedz, obiadu nie
czekaj. Paranoja.

T.

Data: 2009-03-06 00:44:36
Autor: kashmiri
Limitowe absurdy Citibanku

"Tomasz Nowicki" <tipsybrown@spamhole.com> wrote in message news:1qkhdxi3vkn1c.1ii5ek0l6agml$.dlg40tude.net...
O moich utarczkach z citi pisałem sporo poniżej, co do polityki "limitowej"
zaś, to potwierdza ona mierny, delikatnie mówiąc, obieg informacji w tej
instytucji i chyba całkowity brak monitorowania klienta. Pierwotnie miałem
limit na KK 5000, potem chciałem powiększyć, to się nie zgodzili. Za jakiś
czas sami mi go zwiększyli do ponad 12 tys. - ot, tak, chociaż nie
prosiłem. Teraz znowu nie chcieli gadać. Cały czas mam podobne obroty na
karcie i spłacam ją bez przygód. Pewnie za tydzień zaproponują mi znowu
jakieś cuda-wianki. Tam u nich to chyba rządzą jacyś emigranci z Rosji, bo
to takie typowo ruskie zachowanie - najpierw rozpije z tobą flaszkę, jak z
przyjacielem, potem da ci w zęby, za chwilę będzie szlochając obcałowywał
(ruskie tak mają, to nie zboczenie) - słowem - śniadanie jedz, obiadu nie
czekaj. Paranoja.


Przecież wystarczy pamiętać, że Citi podnosi limity TYLKO w rocznicę wydania karty... I o co się rozbijać, prosić, gniewać się? Tak mają zaprogramowany system. Głupio bo głupio, ale tak jest.

k.

Data: 2009-03-05 22:06:20
Autor: Marcin
Limitowe absurdy Citibanku
Witam

Użytkownik "kashmiri" <xkashmirix@gmail.com> napisał w wiadomości news:gopdjm$1vad$1news.ett.com.ua...

Przecież wystarczy pamiętać, że Citi podnosi limity TYLKO w rocznicę wydania karty... I o co się rozbijać, prosić, gniewać się? Tak mają zaprogramowany system. Głupio bo głupio, ale tak jest.

Skad takie info? Mi podniesli po 1,5 roku od wydania karty. Bez proszenia.
Nawet pierwotny limit byl dla mnie za wysoki a co dopiero po podwyzce
-  ale nie chcialo mi dzwonic i wraca do pierwotnego. Jak znowu mi
podwyzsza to chyba jednak zadzwonie:)

Pozdrawiam,
Marcin

Data: 2009-03-05 13:08:21
Autor: szczurwa
Limitowe absurdy Citibanku
On 5 Mar, 22:06, "Marcin" <unk...@unknown.eu> wrote:
Witam

Użytkownik "kashmiri" <xkashmi...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:gopdjm$1vad$1news.ett.com.ua...

> Przecież wystarczy pamiętać, że Citi podnosi limity TYLKO w rocznicę
> wydania karty... I o co się rozbijać, prosić, gniewać się? Tak mają
> zaprogramowany system. Głupio bo głupio, ale tak jest.

Skad takie info? Mi podniesli po 1,5 roku od wydania karty. Bez proszenia..
Nawet pierwotny limit byl dla mnie za wysoki a co dopiero po podwyzce
-  ale nie chcialo mi dzwonic i wraca do pierwotnego. Jak znowu mi
podwyzsza to chyba jednak zadzwonie:)

Pozdrawiam,
Marcin

Nie wiem, jaki limit, ale może się zamienimy ? Oferuję 6000,00 PLN,
Citi LotGold..;-)

Data: 2009-03-05 22:33:29
Autor: Marcin
Limitowe absurdy Citibanku
Witam

Użytkownik "szczurwa" <szczurwa@gmail.com> napisał w wiadomości news:95155060-5e5c-4260-b0ed-7825e0d423f9h5g2000yqh.googlegroups.com...

Nie wiem, jaki limit, ale może się zamienimy ? Oferuję 6000,00 PLN,
Citi LotGold..;-)

Nie wiem czy bys byl zadowolony bo najpierw byl bardzo podobny do
Twojego a obecnie jest troche wiekszy. Karta to BP Silver.
Mi takie limity nie sa za bardzo potrzebne bo zadluzenie na wyciagu
powyzej 2K PLN mialem dwa razy: gdy kupowalem bilety
lotnicze i placilem za wakacje.

Pozdrawiam,
Marcin

Data: 2009-03-05 13:13:51
Autor: szczurwa
Limitowe absurdy Citibanku
On 5 Mar, 22:06, "Marcin" <unk...@unknown.eu> wrote:

Skad takie info? Mi podniesli po 1,5 roku od wydania karty. Bez proszenia..
Nawet pierwotny limit byl dla mnie za wysoki a co dopiero po podwyzce
-  ale nie chcialo mi dzwonic i wraca do pierwotnego. Jak znowu mi
podwyzsza to chyba jednak zadzwonie:)

Może się zamienimy na limity ? Oferuję 6000 PLN limit i kartę
CitiLotGold..;-)

Data: 2009-03-05 22:20:01
Autor: MarekZ
Limitowe absurdy Citibanku
Użytkownik "szczurwa" <szczurwa@gmail.com> napisał w wiadomości news:053b8eef-efcb-4e03-9493-0ae7fe4d19a5w35g2000yqm.googlegroups.com...

Może się zamienimy na limity ? Oferuję 6000 PLN limit i kartę
CitiLotGold..;-)

Przebijam! Citi BP i wyższy limit! ;-)

marekz

Data: 2009-03-05 23:20:34
Autor: RobertS
Limitowe absurdy Citibanku

Może się zamienimy na limity ? Oferuję 6000 PLN limit i kartę
CitiLotGold..;-)

Przebijam! Citi BP i wyższy limit! ;-)

marekz

nie wiem po kiego grzyba Wam takie limity? jak często płacicie kartą 20kzł?

ja mam zawsze kilka kart z max. limitem 5-8kzł każda i w zupełności mi wystarczy, gdyby nagle citkowi odbiło i chcieli mi dać 20kzł na karcie to nie chciałbym, bo po co?

dlatego przestańcie się licytować kto ma więcej...po co to komu?

--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2009-03-05 14:52:20
Autor: szczurwa
Limitowe absurdy Citibanku
On 5 Mar, 23:20, RobertS <bo...@xpostx.pl> wrote:

dlatego przestańcie się licytować kto ma więcej...po co to komu?

Bodajże MarekZ pisał o tym już kilkakrotnie, więc nie będę naruszał
jego praw autorskich. Po prostu niektórzy używają kart w celach
merkantylno-zarobkowych, wtedy limity mają znaczenie (size does
matter)

Pozdro dla Poznania !.

Data: 2009-03-06 09:12:18
Autor: Jacek Osiecki
Limitowe absurdy Citibanku
Dnia Thu, 05 Mar 2009 23:20:34 +0100, RobertS napisał(a):
Może się zamienimy na limity ? Oferuję 6000 PLN limit i kartę
CitiLotGold..;-)
Przebijam! Citi BP i wyższy limit! ;-)
nie wiem po kiego grzyba Wam takie limity? jak często płacicie kartą 20kzł?

Ale problem w tym, że citi nie chce nawet dać tych marnych 10kzł...
Jak się robi przeciętnie 2.5-3.5k obrotów na karcie w miesiąc, to limit 4k
zaczyna być o tyle wkurzający że karta przestaje być kredytowa :(

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Data: 2009-03-06 12:51:50
Autor: Robert Kois
Limitowe absurdy Citibanku
Dnia Thu, 05 Mar 2009 23:20:34 +0100, RobertS napisał(a):

Może się zamienimy na limity ? Oferuję 6000 PLN limit i kartę
CitiLotGold..;-)
Przebijam! Citi BP i wyższy limit! ;-)
nie wiem po kiego grzyba Wam takie limity? jak często płacicie kartą 20kzł?

Ale akurat na karcie teoretycznie powiązanej z lataniem (i to gold) to
limit śmiesznie niski. Na bilet może nie wystarczyć.

--
Kojer

Data: 2009-03-05 19:04:22
Autor: xbartx
Limitowe absurdy Citibanku
On Thu, 5 Mar 2009 05:56:23 -0800 (PST)
szczurwa <szczurwa@gmail.com> wrote:

Kilka miesięcy temu Citi wydało mi LotGolda z limitem aż 6000 PLN. Na
więcej ponoć nie starczyło "zdolności". Teraz bombardują mnie oferta
pożyczki na kwotę 74000 PLN. Nie rozumiem tego. To na kartę z większym
limitem nie mam zdolności, natommiast mam ją na pożyczkę 74000 ? Od
czego zależy zdolność kredytowa w pojęciu Citibanku ? Moim skromnym
zdaniem, karta to mniejsze ryzyko, bo najwyżej spruję te kilkanaście
tysięcy i tyle, a pożyczkę wezmę i zwieję do Paragwaju, szukaj wiatru
w polu. Co o tym myślicie ?

Ja mam wrażenie, że tam głównie decyduje człowiek. Moja dziewczyna
brała jakieś półtora roku temu Citi-Plus i przyjechał do domu
przedstawiciel i się okazało - kolega z klasy. Wniosek wypisał i
bez zaświadczeń etc wnioskowała o 7k a dostała 9k, bodajże, albo i
lepiej. Nie miała żadnego konta w Citi i żadnej innej kk, dochody też
nie jakieś kosmiczne. Stąd moje przypuszczenie, że tam głównie zależy
od człowieka, dlatego mają taki rozrzut. Żaden automat i algorytm nie
może być tak rozchwiany ;)


--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

Data: 2009-03-05 10:34:53
Autor: szczurwa
Limitowe absurdy Citibanku
On 5 Mar, 19:04, xbartx <b...@hashzero.net> wrote:

Stąd moje przypuszczenie, że tam głównie zależy
od człowieka, dlatego mają taki rozrzut. Żaden automat i algorytm nie
może być tak rozchwiany ;)

--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

Też mi się tak wydaje. Chociaż pomimo tego, jakieś dyrektywy,
procedury itp. chyba muszą być ? Nie jestem bankowcem, ale pełna
uznaniowość w kwestii oceny kredytowej to chyba przesada ?

Data: 2009-03-09 01:15:11
Autor: brackenpl
Limitowe absurdy Citibanku
szczurwa pisze:
Kilka miesięcy temu Citi wydało mi LotGolda z limitem aż 6000 PLN. Na
więcej ponoć nie starczyło "zdolności". Teraz bombardują mnie oferta
pożyczki na kwotę 74000 PLN. Nie rozumiem tego.


Aż się podzielę swoimi przeżyciami z Citi :) Miałem kiedyś u nich kartę Silver (wyrobioną jeszcze przed połączeniem z BH). Kartę miałem kilka ładnych lat. W pewnym momencie zaczęli mnie nękać telefonami z "rewelacyjną ofertą kredytową dla wyjątkowych klientów". Dodam, że wysokość kredytu była mniej więcej na poziomie limitu karty. Ze dwa miesiące dziękowałem uprzejmie, ale w końcu okazało się, że przydała by się dodatkowa gotówka. Po następnym telefonie od Citi, złożyłem wniosek o ten "rewelacyjny kredyt dla wyjątkowych klientów"... i zostałem załatwiony odmownie :)

Następnego rozpocząłem procedurę przenoszenia karty do innego banku. Pani konsultantka prawie płakała mi do słuchawki kiedy zgłaszałem telefonicznie rezygnację...

Z

Data: 2009-03-09 09:48:21
Autor: scholastyk
Limitowe absurdy Citibanku
Kilka miesięcy temu Citi wydało mi LotGolda z limitem aż 6000 PLN. Na
więcej ponoć nie starczyło "zdolności". Teraz bombardują mnie oferta
pożyczki na kwotę 74000 PLN. Nie rozumiem tego. To na kartę z większym
limitem nie mam zdolności, natommiast mam ją na pożyczkę 74000 ?

A ja podam przykład banku, który postępuje całkowicie odwrotnie.
Byłem w zeszły piątek w Allianz Banku i wnioskowałem o kartę kredytową - pani wyliczyła mój maksymalny limit na 44 000 PLN-ów a kredyt gotówkowy jaki mógłbym otrzymać... 2 000 PLN
Z czego to wynika, nie mam pojęcia.

Pozdrawiam
scholastyk

--


Limitowe absurdy Citibanku

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona