Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Linowe barierki

Linowe barierki

Data: 2012-10-25 06:47:26
Autor: Qlfon
Linowe barierki

Mało fajnie będzie jak ktoś na moto tam wycedzi i będzie szatkownica a
nie barierka:( Idiotyczny wynalazek.

--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

Data: 2012-10-25 18:06:41
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Linowe barierki
W dniu 2012-10-25 06:47, Qlfon pisze:

Mało fajnie będzie jak ktoś na moto tam wycedzi i będzie
szatkownica a
nie barierka:( Idiotyczny wynalazek.

A jak wycedzi w klasyczną barierkę, będzie lepiej ?


--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterĂłw MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

Data: 2012-10-26 00:32:50
Autor: Gotfryd Smolik news
Linowe barierki
On Thu, 25 Oct 2012, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:

W dniu 2012-10-25 06:47, Qlfon pisze:

Mało fajnie będzie jak kto¶ na moto tam wycedzi i będzie
szatkownica a
nie barierka:( Idiotyczny wynalazek.

A jak wycedzi w klasyczn± barierkę, będzie lepiej ?

  Pewnie chodzi o to, że "klasyczna" go nie wyłapie i ma szanse
fikn±ć kozła nad ni±, w tym ¶lizgaj±c się ze składow± pionow±
w górę barierki.
  Na mój gust, wjeżdżaj±c byle rowerem z 30kmph powinno dać się
przelecieć nad barierk± ("klasyczn±")
  Na linie o po¶lizg w poprzek liny chyba trudno.
  Motocyklista pojedzie wzdłuż liny, ładnie tn±cej ciało.
  No i na "klasycznej" nie ma aż tak wyróżniaj±cej się pozycji
pod tytułem "słup".

  Nie, *nie* wnikam czy wersja z "groĽb±" jest skuteczna czy nie,
o tym już flejmy były :| (znaczy że jakby tak w kierownice
wbudować szpikulce zamiast poduszek itede).

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-10-26 00:39:50
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Linowe barierki
W dniu 2012-10-26 00:32, Gotfryd Smolik news pisze:

Mało fajnie będzie jak ktoś na moto tam wycedzi i będzie
szatkownica a
nie barierka:( Idiotyczny wynalazek.
A jak wycedzi w klasyczną barierkę, będzie lepiej ?
  Pewnie chodzi o to, ĹĽe "klasyczna" go nie wyĹ‚apie i ma szanse
fiknąć kozła nad nią, w tym ślizgając się ze składową pionową
w gĂłrÄ™ barierki.

  Motocyklista pojedzie wzdĹ‚uĹĽ liny, Ĺ‚adnie tnÄ…cej ciaĹ‚o.
  No i na "klasycznej" nie ma aĹĽ tak wyróżniajÄ…cej siÄ™ pozycji
pod tytułem "słup".

Jak nie ma jak sÄ… ?


Imho przypierdolenie w liny czy w blachę jest tak samo śmiertelne ... czy jebniemy w jedną czy w drugą przy 30 w kasku - najwyżej połamane żebra i poryta odzież ... przy 140 na godzine nie ma dla nie znaczenia czy będę pocięty czy pomiażdżony czy podziurawiony.


--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterĂłw MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

Data: 2012-10-26 11:34:40
Autor: J.F
Linowe barierki
UĹĽytkownik ""RafaĹ‚ \"SP\" Gil""  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci grup
W dniu 2012-10-26 00:32, Gotfryd Smolik news pisze:
  Motocyklista pojedzie wzdĹ‚uĹĽ liny, Ĺ‚adnie tnÄ…cej ciaĹ‚o.
  No i na "klasycznej" nie ma aĹĽ tak wyróżniajÄ…cej siÄ™ pozycji
pod tytułem "słup".

Jak nie ma jak sÄ… ?

Sa, ale schowane za barierka :-)
I w dodatku z wlasna strefa zgniotu :-)

J.

Data: 2012-10-26 22:57:31
Autor: Gotfryd Smolik news
Linowe barierki
On Fri, 26 Oct 2012, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:

W dniu 2012-10-26 00:32, Gotfryd Smolik news pisze:

  No i na "klasycznej" nie ma aż tak wyróżniaj±cej się pozycji
pod tytułem "słup".

Jak nie ma jak s± ?

  Nie ma WYRÓ¬NIAJˇCEJ SIĘ.
  Zapewniam. Jest za blach±.

Imho przypierdolenie w liny czy w blachę jest tak samo ¶miertelne

  Nie, w "zakresie ¶rodkowym", czyli między tymi 30 a 140 kmph, jest
zakres w którym koziołek przez blachy lub po¶lizganie się po nich
istotnie różni się od przejechania po linach.
  Rozpatrujesz wył±cznie skrajno¶ci :]
  No i nie idzie nam przecież o trafienie prostopadłe - ale ¶lizg
z zakrętu.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-10-26 12:37:38
Autor: Maciek
Linowe barierki

Pewnie chodzi o to, że "klasyczna" go nie wyłapie i ma szanse
fikn±ć kozła nad ni±, w tym ¶lizgaj±c się ze składow± pionow±
w górę barierki.

Co¶ w tym jest. Miałem nieprzyjemno¶ć widzieć naocznie jak zadziałała klasyczna bariera.
Akcja na serpentynach Zakopianki w Rabce (po dwa pasy w każd± stronę, oddzielone barier±, ostry podjazd, ostre zakręty).
Jedno z tych miejsc, gdzie znaki ograniczenia s± dobrze ustawione.
Kole¶ na moto jechał pod górę lewym pasem. Równolegle z nim ci±ł samochód z chłopaczkami.
Kończ±c zakręt samochód nie zmie¶cił się i wyleciał na pas motocyklisty. Prędko¶ć pewnie dochodz±ca do 100km/h.
Motocyklista zjechał na trawę i przywalił w bandę rozdzielaj±c± pasy. Masa kurzu, gło¶ny huk.
Widziałem go przez ułamek sekundy ze 3-4m nad ziemi±, przelatuj±cego nad barier± i lec±cego mi pod koła.
Upadł na szczę¶cie jeszcze na zieleńcu.
Przeżył, w szoku od razu chciał stan±ć zanim do niego dobiegli¶my. Jednak nie dał rady, mimo porz±dnych butów lewa noga musiała mocno ucierpieć. Gruba skórzana kurtka z ochraniaczem i tym co tam miał jeszcze rozcięta przez całe plecy, tak jakby j± zamkiem błyskawicznym otworzył. Plecy na szczę¶cie nie tknięte. My¶lę, że się z tego wylizał.
Patrz±c na to rozcięcie, przypuszczalnie w jakiej¶ fazie musiał zrobić slide-a plecami po barierze. Gdyby tam były linki ze słupkami to szkoda gadać...

Data: 2012-10-26 08:52:13
Autor: Qlfon
Linowe barierki
W dniu 2012-10-25 18:06, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
W dniu 2012-10-25 06:47, Qlfon pisze:

Mało fajnie będzie jak ktoś na moto tam wycedzi i będzie
szatkownica a
nie barierka:( Idiotyczny wynalazek.

A jak wycedzi w klasyczną barierkę, będzie lepiej ?

Przy normalnych prędkościach, gdy ktoś np. zajedzie Ci drogę i będziesz uciekał do barierki to nawet jak w nią przyłożysz ciągle jadąc na moto to nogę najwyżej złamiesz. Tutaj nogę Ci potnie na plastry i jeszcze urwie ten wystający słupek. Dla mnie jest różnica. Ortopedia i traumatologia są już nieźle rozwinięte ale składanie nogi z plasterków jeszcze niekoniecznie.
Jak przywalisz szybciej to i tak i tak przelecisz barierę, jakakolwiek by nie była. Nie wiem, skąd ten pomysł na linowe? Tańsze są czy jak? Nie sądzę, konserwacja też chyba bardziej pracochłonna.


--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

Data: 2012-10-26 10:00:15
Autor: Ergie
Linowe barierki
UĹĽytkownik "Qlfon"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci grup dyskusyjnych:k6dc8v$5bg$1@mx1.internetia.pl...

Nie wiem, skąd ten pomysł na linowe? Tańsze są czy jak? Nie sądzę, konserwacja też chyba bardziej pracochłonna.

Toż przecie napisali - nie zasłaniają widoku.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2012-10-26 11:37:01
Autor: J.F
Linowe barierki
UĹĽytkownik "Qlfon"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci grup
Przy normalnych prędkościach, gdy ktoś np. zajedzie Ci drogę i będziesz uciekał do barierki to nawet jak w nią przyłożysz ciągle jadąc na moto to nogę najwyżej złamiesz. Tutaj nogę Ci potnie na plastry i jeszcze urwie ten wystający słupek. Dla mnie jest różnica. Ortopedia i traumatologia są już nieźle rozwinięte ale składanie nogi z plasterków jeszcze niekoniecznie.

Potrafia. Ale czy NFZ za to placi to nie wiem - Trzebnica narzekala ze dlugo musiala czekac na pieniadze :-)

No i nie wiadomo co ZUS na to - bo po ostatniej transplantacji reki slyszalem ze samych lekow po przeszczepie pacjent bierze za 1500zl miesiecznie. Renty dostawal 800 :-)

J.

Data: 2012-10-26 16:18:26
Autor: Qlfon
Linowe barierki
W dniu 2012-10-26 11:37, J.F pisze:
UĹĽytkownik "Qlfon"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci grup
Przy normalnych prędkościach, gdy ktoś np. zajedzie Ci drogę i
będziesz uciekał do barierki to nawet jak w nią przyłożysz ciągle
jadąc na moto to nogę najwyżej złamiesz. Tutaj nogę Ci potnie na
plastry i jeszcze urwie ten wystający słupek. Dla mnie jest różnica.
Ortopedia i traumatologia są już nieźle rozwinięte ale składanie nogi
z plasterkĂłw jeszcze niekoniecznie.

Potrafia. Ale czy NFZ za to placi to nie wiem - Trzebnica narzekala ze
dlugo musiala czekac na pieniadze :-)

Wiem, ze potrafią ale bycie chodzącym barometrem mnie nie kręci, złamanie też boli ale jednak szanse na powrót do 100% zdrowia większe.

No i nie wiadomo co ZUS na to - bo po ostatniej transplantacji reki
slyszalem ze samych lekow po przeszczepie pacjent bierze za 1500zl
miesiecznie. Renty dostawal 800 :-)
Ja wiem co ZUS na to, tam się czeka aż delikwent zejdzie. Przyjaciółka żony tam pracuje w jakimś dziale gdzie naliczają kapitał początkowy czy innej rewaloryzacji, trudne sprawy załatwiają zaczynając do daty urodzenia delikwenta jak wiekowy, to teczka do szafy na dno. Co jakiś czas przychodzą do nich informacje o zgonach "tych z szafy" - radość wielka.


--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

Linowe barierki

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona