Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Liroy : posłowie PO i Nowoczesnej konfidentami

Liroy : posłowie PO i Nowoczesnej konfidentami

Data: 2016-02-10 18:11:47
Autor: u2
Liroy : posłowie PO i Nowoczesnej konfidentami
http://wpolityce.pl/polityka/281211-poslowie-po-i-nowoczesnej-konfidentami-liroy-gdybysmy-byli-na-ulicy-to-jeszcze-bardziej-dosadnie-okreslilbym-taka-postawe-nasz-wywiad



     Po co są tu politycy Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej? Przyszli tu po to, by coś zmieniać czy skarżyć się? W czasie stanu wojennego też był taki jeden, co wzywał innych na pomoc. I jak skończył?

— mówi portalowi wPolityce.pl Piotr Liroy-Marzec, poseł ruchu Kukiz‘15.

wPolityce.pl: Hejt polityczny czy raperski diss [pojedynek raperów, w dosłownym tłumaczeniu - zniewaga]?

Piotr Liroy-Marzec (Kukiz‘15): W rapie dissy są po to, by dwie strony wznieść poziom wyżej.

A w polityce?

Tu dissy są marnej jakości. Jak słyszę tych czołowych szczekaczy sejmowych jak Stefan Niesiołowski, to jest przekonany, że nawet początkujący raper wciągnąłby go nosem. Politycy są w tym niesamowicie śmieszni i nawet tego nie dostrzegają. W Sejmie to jednak działa. Taplają się w tym bigosie, ale najwyraźniej to im odpowiada.

Jeśli mówimy już o bigosie, to jak czuje się pan w jednym klubie z narodowcami?

Wspaniale! Między nami nie ma żadnych konfliktów. Tu nie ma miejsca na podziały – jesteśmy jednym klubem Kukiz‘15. Razem występujemy w obronie obywateli, zarówno ja jak i oni.

Problem w tym, że w sprawach takich jak „Rodzina 500 plus” nie mówicie jednym głosem.

Nie do końca… To temat dyskusji. Chyba w naszym klubie nie ma ani jednej osoby, której ten program by się podobał.

A 18 osób, które go poparły?

Jeśli tak, to z pewnością warto o tym rozmawiać. Osobiście jestem za tym, żeby nie zabierać ludziom. Jeśli ktoś mi mówi, że chce dać dzieciom 500 zł, to ja się pytam, skąd weźmie. Przecież rząd nie ma pieniędzy, to jak może dać?

Jak rozumiem, nie podoba się panu działanie rządu?

W tym wypadku – i tak, i nie. Nie jestem socjalistą, nie jestem za rozdawnictwem, ale sposób realizacji tego programu nie podoba mi się.

A co się panu podoba?

Mam dużą rodzinę, mam wielu znajomych, którzy mają duże rodziny i wiem, jak ważne jest wspomaganie rodzin. Jako klub Kukiz‘15 jesteśmy za wspomaganiem rodzin, ale pozostaje pytanie, czy rząd działając w ten sposób polepszy w dłuższej perspektywie sytuację rodzin. Jeżeli rządzący mówią, że dadzą 500 zł, należy zastanowić się, komu te 500 zł zabiorą i jaki będzie koszt obsługi tego programu. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, również jako ojciec dużej rodziny, jak duże koszty pociąga za sobą wychowanie dzieci. Oczywiście państwo powinno pomagać, ale mam zastrzeżenia do sposobu. Dlatego za ważniejsze uważam zniesienie klina podatkowego, o czym klub Kukiz‘15 mówi, niż oglądanie się na pieniądze państwa, które tak naprawdę nic nam nie da. W pełni zgadzam się z tym, co powiedział z trybuny sejmowej mój klubowy kolega Rafał Wójcikowski. Niestety większość parlamentarzystów zwracała uwagę na jego t-shirt, a nie to co miał do powiedzenia. Co ciekawe, takiego postulatu gratulował nam jeden z posłów PiS.

Który poseł?

Tego niestety nie mogę powiedzieć. Zapewniam jednak, że to jeden z bardziej znanych parlamentarzystów. Jak widać, również w PiS-ie politycy wyciągają prawidłowe wnioski.



W kontekście polityków Platformy i Nowoczesnej pojawiają się porównania do Targowicy. W języku ulicy targowiczan nazywa się konfidentami…

Gdybyśmy byli na ulicy, to jeszcze bardziej dosadnie określiłbym taką postawę. Nie podoba mi się taki sposób działania. Od wieków ktoś przeszkadza nam w zbudowaniu takiej Polski, jakiej byśmy chcieli.

”Gorszy sort Polaków”?

Ten diss również mi się nie podobał. Jarosław Kaczyński, który używa takiej retoryki, w rapie nie zaszedłby daleko. Natomiast jeśli chodzi o PO i Nowoczesną, to należy postawić pytanie: po co mamy ten Sejm? Po co mamy kwestię referendów? Po co mówimy o dialogu za społeczeństwem? Właśnie po to, żebyśmy rozmawiali, a nie lecieli na skargę do obcego mocarstwa. Po co są tu politycy Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej? Przyszli tu po to, by coś zmieniać czy skarżyć się? My nie piszczymy i nie skamlemy, tylko staramy się działać merytorycznie. Można? Można. Jeśli ktoś nie potrafi walczyć o ten kraj na miejscu, to może powinien zrezygnować? Po co wzywać innych na pomoc? W czasie stanu wojennego też był taki jeden, co wzywał innych na pomoc. I jak skończył?

Rozmawiał Aleksander Majewski




--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Liroy : posłowie PO i Nowoczesnej konfidentami

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona