Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Lis czy tylko czerwona kurwa

Lis czy tylko czerwona kurwa

Data: 2012-07-31 10:31:11
Autor: Przemysław W
Lis czy tylko czerwona kurwa
Lis szukał haków na Jadwigę Kaczyńską?

Reżyser Sylwester Latkowski zarzucił na Twitterze Tomaszowi Machale, współpracownikowi Tomasza Lisa, że razem z byłym naczelnym "Wprost" chcieli „prześwietlić życiorys” Jadwigi Kaczyńskiej, która leżała wówczas w szpitalu.

Spore zamieszanie wywołał wpis Sylwestra Latkowskiego na Twitterze. Oświadczył on, że zdecydował się na odejście z redakcji „Wprost”, ponieważ Tomasz Lis oraz Tomasz Machała (obecnie współpracownik "Newsweeka" oraz redaktor naczelny związanego z Lisem portalu NaTemat.pl) zamierzali żerować na taniej sensacji i szukać haków na leżącą w szpitalu matkę Jarosława Kaczyńskiego.

- Niech Tomek z Tobą przyzna się, dlaczego odszedłem z "Wprost", bo chcieliście prześwietlać życiorys leżącej w szpitalu matki JK – napisał na Twitterze Latkowski.

- Nie mam pojęcia o twoim odejściu z Wprost, nigdy nie rozmawiałem o tym z Tomkiem ani żadną inną osobą. That's it - stwierdził Machała. Potem na portalu NaTemat.pl napisał: Nigdy nie brałem we "Wprost" udziału w żadnej rozmowie z Tomaszem Lisem dotyczącej Jadwigi Kaczyńskiej. Nigdy nie zajmowałem się jej chorobą, leczeniem, ani życiorysem. Nigdy o tym nie pisałem, nigdy o tym nie rozmawiałem. Dla "Wprost" robiłem wywiady jako zewnętrzny autor. Nie uczestniczyłem nawet w kolegiach redakcyjnych. Nie wiem, jakie były plany redakcji, kto jakie teksty przynosił, które były wybierane, kto je realizował. W związku ze sporem z Sylwestrem Latkowskim zadzwoniłem jednak do kilku osób, które w kolegiach uczestniczyły. I usłyszałem, że powody rozstania redaktora Latkowskiego z "Wprost" były zasadniczo inne, niż dziś Latkowski twierdzi na Twitterze. Nie chodziło o tekst o Jadwidze Kaczyńskiej, który chciałem rzekomo ja, ale o tekst o Marcie Kaczyńskiej, który przyniósł Sylwester Latkowski. Temat dotyczył prywatnego życia córki Lecha Kaczyńskiego, Latkowski chciał koniecznie sprawę opisać, redaktor naczelny się nie zgodził. Co to był za temat, nie ma teraz sensu pisać. Na wszystko są świadkowie.

Latkowski odpowiedział wpisem na swojej stronie: W momencie, kiedy chciano napisać lustracyjny życiorys leżącej w szpitalu Jadwigi Kaczyńskiej, jako szef działu społecznego zaprotestowałem, a rano zjawiłem się z wypowiedzeniem, bo nie wyobrażałem sobie dalszej współpracy. Natomiast tekst na temat Marty Kaczyńskiej, o którym piszesz, jak najbardziej ukazał się we Wprost w czerwcu 2010, przy pełnej aprobacie naczelnego, ale nie ja byłem jego autorem, a jeden z dziennikarzy.


Spór pomiędzy Machałą i Latkowskim rozgorzał na dobre po tym, jak portal natemat.pl opublikował zdjęcie jednej z najlepszych tenisistek stołowych w Europie (i startującej na olimpiadach mimo tego, że urodziła się bez przedramienia) z pytaniem, czy „Natalia Partyka to wielki sportowiec czy niepełnosprawna tenisistka stołowa?”.

- Szok! Nie wytrzymałem i napisałem do Toma Machały na Twitter: To k...wo. Wiem ,że klikalność, ale… Ciesz się, że masz ręce – napisał do Machały Latkowski.

Po interwencji oburzonych czytelników tytuł w tekście o Natalii Partyce zmieniono. Obecnie brzmi on: „Natalia Partyka to nie tylko niepełnosprawna tenisistka stołowa. To jest wzór sportowca”.

Pod tekstem Machała zamieścił swoje oświadczenie o następującej treści:

Nie pracuję w redakcji 24 godziny na dobę, ale ta sytuacja wymagała mojej szybkiej reakcji. Przepraszam, że zbyt późnej. Oryginalny tytuł tego tekstu uznałem za niewłaściwy i nakazałem jego zmianę. Przypomnę. Dziennikarz zatytułował artykuł: "Natalia Partyka to wielki sportowiec, czy niepełnosprawna tenisistka stołowa? W Londynie wzbudza wielkie zainteresowanie". Uważam Natalię Partykę za wielkiego sportowca. U podstaw jej kariery leży nie tylko gigantyczna praca, ale heroiczne przekonanie, że mimo ograniczeń ciała jest w stanie wejść na najwyższy poziom. Weszła, udział w Igrzyskach Olimpijskich jest tego dowodem. Podziwiam Natalię Partykę, wierzę że jest ona przykładem dla tysięcy, nie tylko sportowców, że poświęcenie, oddanie, ciężka praca, wyznaczenie sobie celu doprowadzą każdego do każdego miejsca. Jeszcze wyjaśnienie techniczne. Ponieważ zmiana tytułu usuwa komentarze, to poniżej dokładnie przeklejam te które się pokazały, a które były krytyczne wobec nas. Podzielam Waszą krytykę, stąd moje decyzje.

Sebastian Rutkowski · Warsaw, Poland:Tytułem to się nie popisaliście.
Paweł Rzeźniczak · Poznan University of Medical Sciences: na głupotę nie ma lekarstwa... można tylko izolować
Jakub K. Bielański · Subskrybuj · University of Gdańsk: Żenujący tytuł. Skandaliczny wręcz. Granie na uczuciach i pogoń za "klikami".
Piotr Czerniawski · Wroclaw, Poland: dodajcie jeszcze w tytule "dziwadło" i powiększcie czcionkę! buce

http://niezalezna.pl/31439-lis-szukal-hakow-na-jadwige-kaczynska

--

"Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy
i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej,
bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..."

- Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005

Lis czy tylko czerwona kurwa

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona