Data: 2015-10-17 13:31:58 | |
Autor: u2 | |
Liss i GWno straszÄ… dyktaturÄ… PiS | |
http://niezalezna.pl/71992-lis-i-gazeta-wyborcza-strasza-dyktatura-pis-tak-zabawnej-propagandy-dawno-nie-bylo
Tomasz Lis żali się w "Gazecie Wyborczej", że PiS "zabierze mu Polskę", a Adam Michnik pisze o "gorzkim smaku aksamitnej dyktatury". Pokolenie "elit" III RP jest już najwyraźniej tak zmęczone i oderwane od rzeczywistego życia, że nie dostrzega własnej śmieszności. Dzisiejsze wydanie "Gazety Wyborczej" to jeszcze większa dawka antypisowskiej propagandy niż zwykle. Do stałej redakcji "GW" dołączył bowiem - jako osoba udzielająca wywiadu - Tomasz Lis, redaktor naczelny "Newsweeka Polska". Swój artykuł przestrzegający przed PiS opublikował też dziś Adam Michnik, szef "Wyborczej". Słowem: salon III RP rzucił do boju niemal wszystkie swoje zastępy. Tak groteskowo nie było już jednak dawno. Zacznijmy od Tomasza Lisa. "Grozi nam władza autorytarna i nieodpowiadająca przed nikim. Zwykły poseł Kaczyński może mieć większą władzę niż Piłsudski i Jaruzelski" - straszy naczelny "Newsweeka". I zaraz potem porusza serca czytelników szczerością, z jaką przyznaje się do tego, co ma zamiast twarzy: "Pięć lat temu pod stadionem Legii mogłem sobie z kibicami przybić piątkę, dzisiaj dostanę w mordę". Tomasz Lis wyjaśnia też, dlaczego posłowie PiS wygrywają debaty telewizyjne z politykami PO: Kaczyński tak wytresował swój elektorat, że on wszystko odrzuca: kłamią zdrajcy i resortowe dzieci. Liberalne media, jak TVN 24, są z natury pluralistyczne i muszą zapraszać wszystkich. I w programach z udziałem pisowca i platformersa koncertowo przegrywają platformersi. Bo prawicowcy przekręcają debatę za pomocą tautologii, kilku pojęć jak cepy, szyderstw, brutalnych grepsów i ignorowania zadawanych pytań. Ale jeszcze gorszym wynalazkiem - wręcz piekielnym - okazał się zdaniem Lisa Twitter: Wirtuozem gry na czarnych klawiszach polskiej duszy okazał się Jarosław Kaczyński. Tej muzyce, temu szaleństwu nienawiści i mrocznych stron sprzyja nowoczesna technologia. Twitter okazał się potwornie prawicowy. Równie głębokimi przemyśleniami dzieli się z czytelnikami "Gazety Wyborczej" Adam Michnik, znany z dzielnej obrony komunistycznego generała Czesława Kiszczaka. W tekście zatytułowanym "Gorzki smak aksamitnej dyktatury" pisze: Jeśli ktoś jest ciekaw, jak może wyglądać Polska pod rządami Kaczyńskiego i Macierewicza, niech spojrzy na Rosję rządzoną przez Putina. Tak, tego samego Putina, którego jeszcze niedawno "Gazeta Wyborcza" opisywała w samych superlatywach: [...] -- General Skalski o zydach w UB : "Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie." prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach : "Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego, takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita', 'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni tworza mowe nienawisci". |
|