Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   List biskupów w sprawie in vitro

List biskupów w sprawie in vitro

Data: 2012-11-18 11:16:48
Autor: abc
List biskupów w sprawie in vitro
Szanowny Panie Prezydencie,

Wobec ponownego podjęcia przez Sejm sprawy regulacji prawnej metody in
vitro, zabieramy głos w trosce o niepomijanie poważnych racji moralnych oraz
o uszanowanie stanowiska ludzi uznających prawo do obrony życia każdego
człowieka za normę nadrzędną.

Pragniemy przestrzec przed uchwaleniem ustaw dopuszczających rozwiązania
prawne, które są nie do pogodzenia zarówno z obiektywnymi racjami naukowymi
o początku biologicznego życia człowieka, jak też z jednoznacznymi
wskazaniami moralnymi, płynącymi z Dekalogu i Ewangelii, które przypomina
Kościół.

1. Metoda in vitro powoduje ogromne koszty ludzkie, jakie są z nią związane.
Dla urodzenia jednego dziecka dochodzi w każdym przypadku do śmierci, na
różnych etapach procedury medycznej, wielu istnień ludzkich. Jeszcze więcej
zarodków poddanych jest zamrożeniu. Nauka i wiara podkreślają, że od momentu
poczęcia mamy do czynienia z człowiekiem, ludzką osobą w fazie embrionalnej.

2. Procedura zapłodnienia in vitro ma wciąż nie do końca zbadane skutki dla
dzieci poczętych tą metodą. Coraz liczniejsze badania pokazują, że skutkiem
tej procedury jest mniejsza odporność, wcześniactwo, niedowaga, powikłania,
a także częstsza zapadalność na rozmaite schorzenia genetyczne. Metoda ta
jest więc zwyczajnie niebezpieczna dla dzieci poczętych przy jej pomocy.

3. Zapłodnienie in vitro to młodsza siostra eugeniki - rzekomo procedury
medycznej - o najgorszych skojarzeniach z nie tak odległej historii.
Procedura zapłodnienia pozaustrojowego zakłada bowiem "selekcję" zarodków,
która oznacza ich uśmiercenie. Chodzi o eliminację słabszych zarodków
ludzkich, zdiagnozowanych jako nieodpowiednie, czyli o "eugenizm
selektywny", piętnowany wielokrotnie przez Jana Pawła II i inne autorytety.

4. Nieobliczalne są również skutki społeczne, jakie wywołać może
rozpowszechnienie metody zapłodnienia in vitro. Tak poczęte dziecko może
mieć trzy matki: genetyczną (dawczynię materiału genetycznego), biologiczną
(tę, która je urodziła) i społeczną (tę, która je wychowuje). Ojcostwo w
przypadku metody in vitro jest jeszcze trudniejsze do określenia. Tak zwani
dawcy "materiału genetycznego" bywają anonimowi, ale znane są też
precedensy, że pociąga się ich do płacenia alimentów na rzecz dziecka
poczętego z ich materiału genetycznego.

Oddzielenie prokreacji od aktu małżeńskiego zawsze niesie ze sobą złe
społeczne konsekwencje i jest szczególnie niekorzystne dla dzieci
przychodzących na świat wskutek działania osób trzecich. Prawne
usankcjonowanie procedury in vitro pociąga za sobą nieuchronnie redefinicję
ojcostwa, macierzyństwa, wierności małżeńskiej. Wprowadza także zamęt w
relacjach rodzinnych i przyczynia się do podkopania fundamentów życia
społecznego.

5. Pilną natomiast koniecznością jest uruchomienie programów zapobiegania
niepłodności, której przyczyny są znane i uzależnione od ludzkich świadomych
działań oraz leczenie niepłodności, którym nie jest technologia in vitro.
Osoby z niej korzystające nadal pozostają niepłodne i chore.

6. Współczując rodzinom cierpiącym z powodu braku potomstwa, wyrażamy
uznanie tym wszystkim, którzy mimo osobistego dramatu starają się zachować
wierność zasadom chrześcijańskiej etyki i otwierają się na przyjęcie dzieci
przez adopcję.

Wyrażamy nadzieję, że przedstawione racje staną się przedmiotem refleksji i
zachęcą do obiektywizmu tych, których Naród obdarzył szacunkiem i zaufaniem
na aktualnym etapie polskiej historii.

+Józef Michalik
Przewodniczący KEP

+Kazimierz Górny
Przewodniczący Rady ds. Rodziny KEP

+Henryk Hoser
Przewodniczący Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych


Warszawa, 18 października 2010 r.

Data: 2012-11-18 11:30:18
Autor: ZeNek
List biskupów w sprawie in vitro
Koniotrzepy jebane !

Data: 2012-11-18 08:46:01
Autor: Andromeda
List biskupów w sprawie in vitro
On 18 Lis, 11:30, ZeNek <p...@pot.pl> wrote:
Koniotrzepy jebane !

Raczej obłudo trzepy........ Czy podczas in vitro morduje się zarodki?

 "Ta bzdura nabrała w polskiej dyskusji o in vitro statusu prawdy
objawionej- mówi Magda, mama dwuletnich Patrycji i Kasi urodzonych
dzięki in vitro- Ty mówisz o chorobie, miłości i dzieciach,
przeciwnicy odpalają z mordowaniem zarodków. W sumie nie chce mi się
nawet już tego komentować, po prostu wzruszam ramionami i robię swoje..
Jak ktoś nie uważał na biologii w szkole to ja go nie wykształcę"..

 Co więc mówi biologia? Mówi na przykład to, że ilość poczęć
naturalnych nie równa się ilości porodów. Ta dysproporcja jest w
przypadku gatunku ludzkiego wręcz miażdżąca: szacuje się, biorąc za
odniesienie algorytmy płodności zdrowych par, że na 100 zapłodnień
jedynie 30 będzie mieć swój finał na porodówce. Co stanie się z
siedemdziesięcioma embrionami, które powstały w wyniku współżycia?
Obumrą. Najczęściej zostaną usunięte z organizmu kobiety jeszcze w
okresie przedimplantacyjnym czyli przed zagnieżdżeniem w macicy.
Kobieta nawet nie będzie świadoma tego, że przez kilka dni była w
ciąży i powstał w jej organizmie zarodek.

 Podczas in vitro powtarzamy proces naturalnie zachodzący w jajowodzie
kobiety. Możemy doprowadzić do połączenia plemnika z komórką jajową,
możemy obserwować, czy plemnik tę komórkę zapłodni i - jeśli tak się
stanie - możemy trzymać kciuki, aby zarodek sobie poradził. To jest:
okazał się być zdrowy, a organizm kobiety zadziałał prawidłowo. Reszta
- w rękach Losu, Natury, Boga i... chromosomów. Jeśli zarodek będzie
uszkodzony, jeśli organizm kobiety nie przyjmie zarodka, do ciąży nie
dojdzie. Dlatego w przypadku zapłodnienia in vitro najwyższe raty ciąż
oscylują w granicach 40-50%, o ile kobieta ma dobrej jakości komórki
jajowe, uda się wybrać zdrowe plemniki, a organizm kobiety będzie w
najwyższej gotowości do ciąży. Podobnie jak w zapłodnieniu naturalnym.

Data: 2012-11-18 12:58:19
Autor: khanula
List biskupów w sprawie in vitro
W dniu niedziela, 18 listopada 2012 11:19:33 UTC+1 użytkownik abc napisał:
Szanowny Panie Prezydencie,
 
Warszawa, 18 października 2010 r.

lejenato - co mnie to obchodzi?

Data: 2012-11-18 15:42:02
Autor: pluton_
List biskupów w sprawie in vitro
Wobec ponownego podjęcia przez Sejm sprawy regulacji prawnej metody in
vitro, zabieramy głos w trosce o niepomijanie poważnych racji moralnych

A ktos sie troszczy o molestowanych narodzonych ?


Warszawa, 18 października 2010 r.



Dlugo czekali.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

List biskupów w sprawie in vitro

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona