Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Listonosz a polecony

Listonosz a polecony

Data: 2017-11-25 10:41:55
Autor: cef
Listonosz a polecony
W dniu 2017-11-25 o 09:57, Wiesiaczek pisze:
Listonosz, o ile się orientuję, powinien przesyłkę poleconą dostarczyć pod wskazana na niej adres odbiorcy.

Ten, który dostarcza je do mnie nie fatyguje się windą na ósme piętro, tylko od razu pisze awizo i wrzuca do skrzynki.
Chuj mu za to w dupę, przeżyję.

Ale ostatnio zrobił postępy: Po co ma chodzić i pisać awizo na przesyłkę, gdy być może nikt jej nie odbierze i będzie musiał awizować powtórnie?
Wpadł na pomysł, żeby w ogóle nie fatygować się z pierwszym doręczeniem, a dopiero gdy adresat nie odbierze przesyłki (no bo jak?), to dopiero wtedy fatyguje się i napisze awizo powtórne.
Oszczędza czas i buty, czyż nie?

Czy ma ktoś takie doświadczenia z listonoszem lub ktoś wie, jak sobie poradzić z takim problemem?

Dodam, ze pisanie do urzędu jest nieskuteczne, nikt go przecież za rękę nie złapał a posądzanie "niewinnego" listonosza jest naganne.

Przeszedłem takie same procedury - nawet piętro takie samo :-)
Nie ma skutecznych metod,
możesz to spokojnie olać.

Kiedyś nie dotarła korespondencja do likwidowanej spółki-
był adres, ale lokal już bez oznaczeń i dopóki był stary listonosz,
to korespondencję dostarczał, bo wiedział gdzie.
(skrzynka nawet przed drzwiami była, żeby wrzucić listy czy awizo)
Jak przyszedł nowy listonosz, to nie dotarł ważny list z sądu
a z sądu dowiedziałem, że było dwukrotnie awizowane.
I zaciekawiło mnie to do tego stopnia, że skoro awizowano
dwukrotnie, to ktoś gdzieś to awizo teoretycznie zostawić musiał.
I dotarłem do tego listonosza z pytaniem jak on fizycznie zostawił
awizo skoro nie wie gdzie jest adresat
(na terenie posesji pod jednym numerem wiele firm).
Najpierw coś tam bąkał, a potem jak zaproponowałem mu, żeby mi po prostu pokazał
gdzie zostawił, to usłyszałem całą prawdę o Poczcie Polskiej.
Nie chcesz tego wiedzieć ani słyszeć :-), ale z tego wynika, że
nie masz na co liczyć i to się szybko nie zmieni.

Data: 2017-11-25 15:56:09
Autor: t-1
Listonosz a polecony

Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:5a193ae1$0$646$65785112news.neostrada.pl...
nie masz na co liczyć i to się szybko nie zmieni.

U mnie ciągle leżą listy w przegródce na zwroty, nikt ich nie zabiera a skrzynek na klatce jest ok. 100.
Ostatnio spotkałem listonosza i pytam się dlaczego nie zabiera źle doręczonych listów?
Odpowiedział mi, ze to sprawa administracji budynku, nie poczty.
Gdy wskazałem mu przykładowy list z adresem sąsiedniej ulicy (zgadzał się tylko numer domu) to wzruszył ramionami i powtórzył tezę o administracji budynku.

Data: 2017-11-25 16:44:49
Autor: Shrek
Listonosz a polecony
W dniu 25.11.2017 o 15:56, t-1 pisze:

Odpowiedział mi, ze to sprawa administracji budynku, nie poczty.
Gdy wskazałem mu przykładowy list z adresem sąsiedniej ulicy (zgadzał się tylko numer domu) to wzruszył ramionami i powtórzył tezę o administracji budynku.

Jako była "administracja budynku" odpowiadam, że niewiele da się z tym zrobić. Ja w ramach prac społecznie potencjalnie użytecznych od czasu do czasu biorę tą całą makulaturę i wrzucam do pobliskiej skrzynki. Lubię sobie wyobrażać, że roznoszą to jeszcze raz,choć pewności nie mam.

Listonosz a polecony

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona