Data: 2017-11-26 11:39:56 | |
Autor: rg | |
Listonosz a polecony | |
Czy ma ktoś takie doświadczenia z listonoszem lub ktoś wie, jak sobie poradzić z takim problemem? Widziałem taką radę: zaczaj się na listonosza i jak będziesz wrzucał awizo do twojej skrzynki -- spuść mu łomot. Gdy przyjedzie policja, to pokaż im awizo że ciebie nie było. |
|
Data: 2017-11-26 20:10:20 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Listonosz a polecony | |
W dniu 26-11-17 o 11:39, rg pisze:
Ja kiedyś przez okno widziałem listonosza wrzucającego coś do mojejCzy ma ktoś takie doświadczenia z listonoszem lub ktoś wie, jak sobie poradzić z takim problemem? skrzynki (mieszkam w domku i widzę furtkę z okna). Idę do skrzynki, a tam awizo. No to złożyłem skargę. Po miesiącu Poczta mnie przeprosiła. Okazało się, że dwóch listonoszy zawarło porozumienie. Podobno paczki wozi inna osoba, niż listy i ten od listów roznosił awiza do paczek, których listonoszowi wozić się nie chciało. Od tego czasu chyba listonosze przekazali sobie, że tu jakiś upierdliwiec mieszka i zasadniczo nie mam problemów. Tak więc może wystarczy jednak po prostu skargę napisać. Albo popytać sąsiadów i w kilka osób napisać, jak boisz się, że listonosz będzie się wypierał. |
|
Data: 2017-11-27 09:01:24 | |
Autor: ń | |
Listonosz a polecony | |
Jest jeszcze kwestia przesyłek nierejestrowanych, ale przekraczających gabaryt eurodebilskrzynek (bo jakiejś euroqrwie przeszkadzały polskie skrzynki).
Listonosze nie chcą "nadgabarytów" zabierać w rejon, bo w razie nieobecności adresata muszą z taką sporą przesyłką (pakietem, drobną paczką) chodzić przez cały obchód, a często zostawiają swoje torby/wózki np. na parterach budynków. -- -- - Ja kiedyś przez okno widziałem listonosza wrzucającego coś do mojej skrzynki. |
|