Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Litery niemieckie w dokumentach

Litery niemieckie w dokumentach

Data: 2011-04-01 09:30:14
Autor: Darek
Litery niemieckie w dokumentach
Witam
Czy w dokumentach typu PJ, DO świadectwa szkolen dopuszczalne jest stosowanie niemieckich znaków alfabetu typu ü, DArek

Data: 2011-04-01 18:46:46
Autor: GK
Litery niemieckie w dokumentach
Darek <brak@wp.pl> napisał(a):
Witam
Czy w dokumentach typu PJ, DO świadectwa szkolen dopuszczalne jest stosowanie niemieckich znaków alfabetu typu ü, DArek
Tak, o ile rzeczywiście imię/nazwisko w akcie urodzenia (ewent. dokumentach wydanych przez państwo macierzyste, jeśli nie jest to Polska) zawiera takie znaki.

GK
 --


Data: 2011-04-01 21:13:43
Autor: Darek
Litery niemieckie w dokumentach

Użytkownik " GK" <kroelewicz@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:in56im$bvm$1inews.gazeta.pl...
Darek <brak@wp.pl> napisał(a):

Witam
Czy w dokumentach typu PJ, DO świadectwa szkolen dopuszczalne jest
stosowanie niemieckich znaków alfabetu typu ü, DArek
Tak, o ile rzeczywiście imię/nazwisko w akcie urodzenia (ewent. dokumentach
wydanych przez państwo macierzyste, jeśli nie jest to Polska) zawiera takie
znaki.
Szukałem informacji po necie
I nie zgodze sie - ar 27 konstytucji RP istnieje informacja że językiem urzędowym jest język polski a tam nie ma takich znaków
Więc jak mozna taki dokument wystawić
Darek

Data: 2011-04-01 19:51:54
Autor: GK
Litery niemieckie w dokumentach
Darek <sph9po-co-to@wp.pl> napisał(a):
Szukałem informacji po necie
I nie zgodze sie - ar 27 konstytucji RP istnieje informacja że językiem urzędowym jest język polski a tam nie ma takich znaków
Więc jak mozna taki dokument wystawić

Jeśli ktoś nosi nazwisko Müller to będzie je nosił w języku niemieckim, polskim, angielskim i każdym innym, nie ma to nic wspólnego z językiem urzędowym (prócz chyba litewskiego, gdzie wymusza się litewskie końcówki dla nawzwisk kobiet). Ewent. problemy sprawia transkrypcja znaków niełacińskich (np. cyrylica, alfabet arabski). Polskie oficjalne bazy danych (PESEL, identyfikacja podatkowa, KRK) obsługują wszystkie umlauty (praktyka).

GK

--


Data: 2011-04-02 21:54:09
Autor: Darek
Litery niemieckie w dokumentach
Jeśli ktoś nosi nazwisko Müller to będzie je nosił w języku niemieckim,
polskim, angielskim i każdym innym, nie ma to nic wspólnego z językiem
urzędowym (prócz chyba litewskiego, gdzie wymusza się litewskie końcówki dla
nawzwisk kobiet). Ewent. problemy sprawia transkrypcja znaków niełacińskich
(np. cyrylica, alfabet arabski). Polskie oficjalne bazy danych (PESEL,
identyfikacja podatkowa, KRK) obsługują wszystkie umlauty (praktyka).

Tylko dlaczego w dokumentach urzędowych mogą występować te znaki.
Ich nie ma w języku polskim i jak je napisać (wiem w kompie nie ma problemu
alt+0252 -))) ale w maszynie do pisania)
Znalazłem orzeczenie sądu które odrzuciło skargę na jakoś bazę danych kogoś
kto miał umlauty w nazwisku, a w tej bazie tego nie było
Darek

Data: 2011-04-02 22:16:58
Autor: Firankowy potwór
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik "Darek" <sph9po-co-to@wp.pl> napisał w wiadomości news:in7usv$ot1$1news.task.gda.pl...
Jeśli ktoś nosi nazwisko Müller to będzie je nosił w języku niemieckim,
polskim, angielskim i każdym innym, nie ma to nic wspólnego z językiem
urzędowym (prócz chyba litewskiego, gdzie wymusza się litewskie końcówki dla
nawzwisk kobiet). Ewent. problemy sprawia transkrypcja znaków niełacińskich
(np. cyrylica, alfabet arabski). Polskie oficjalne bazy danych (PESEL,
identyfikacja podatkowa, KRK) obsługują wszystkie umlauty (praktyka).

Tylko dlaczego w dokumentach urzędowych mogą występować te znaki.
Ich nie ma w języku polskim i jak je napisać (wiem w kompie nie ma problemu
alt+0252 -))) ale w maszynie do pisania)
Znalazłem orzeczenie sądu które odrzuciło skargę na jakoś bazę danych kogoś
kto miał umlauty w nazwisku, a w tej bazie tego nie było
Darek

Dokładnie to miałem na myśli, czy w Niemczech lub innym kraju można mieć wpisane Łukasz Żółkiewicz? Nie, będzie to Lukasz Zolkiewicz, bo takie znaki nie występują w ich alfabetach, więc w Polsce też nie powinno być wyjątków ani dla Niemców, Azerów czy Wietnamczyków.

Data: 2011-04-02 22:31:24
Autor: Darek
Litery niemieckie w dokumentach

Dokładnie to miałem na myśli, czy w Niemczech lub innym kraju można mieć
wpisane Łukasz Żółkiewicz? Nie, będzie to Lukasz Zolkiewicz, bo takie znaki nie występują w ich alfabetach, więc w Polsce też nie powinno być wyjątków ani dla Niemców, Azerów czy Wietnamczyków.
Właśnie mnie to boli - zostałem zmuszony do przygotowania dokumentu urządowego z umlałtem i według urzędu tak powinno być.
Mało tego - niby (nie widziałem tego) DO ma takie znaki.
A to już mi się nie podoba. Nic nie mam przeciwko niemcą, ale za chwilę będę musiał pisać np znaki japońskie
Darek

Data: 2011-04-03 07:34:35
Autor: Kabelek
Litery niemieckie w dokumentach

Dokładnie to miałem na myśli, czy w Niemczech lub innym kraju można mieć
wpisane Łukasz Żółkiewicz? Nie, będzie to Lukasz Zolkiewicz, bo takie znaki nie występują w ich alfabetach, więc w Polsce też nie powinno być wyjątków ani dla Niemców, Azerów czy Wietnamczyków.
Właśnie mnie to boli - zostałem zmuszony do przygotowania dokumentu urządowego z umlałtem i według urzędu tak powinno być.
Mało tego - niby (nie widziałem tego) DO ma takie znaki.
A to już mi się nie podoba. Nic nie mam przeciwko niemcą, ale za chwilę będę musiał pisać np znaki japońskie
Darek

Niemcy mają ustawowo zamienniki swoich umlałtów do podstawowego alfabetu łacińskiego, właśnie po to by w innych krajach nie było problemów z zapisem:
ä=ae
ö=oe
ü=ue
ß=ss.
A czy polska też ma takie zamienniki?

Data: 2011-04-03 12:05:05
Autor: Firankowy potwór
Litery niemieckie w dokumentach

Użytkownik "Kabelek" <kabelek.no.spam@gmx.de> napisał w wiadomości news:in90u0$h0p$1inews.gazeta.pl...

Dokładnie to miałem na myśli, czy w Niemczech lub innym kraju można mieć
wpisane Łukasz Żółkiewicz? Nie, będzie to Lukasz Zolkiewicz, bo takie znaki nie występują w ich alfabetach, więc w Polsce też nie powinno być wyjątków ani dla Niemców, Azerów czy Wietnamczyków.
Właśnie mnie to boli - zostałem zmuszony do przygotowania dokumentu urządowego z umlałtem i według urzędu tak powinno być.
Mało tego - niby (nie widziałem tego) DO ma takie znaki.
A to już mi się nie podoba. Nic nie mam przeciwko niemcą, ale za chwilę będę musiał pisać np znaki japońskie
Darek

Niemcy mają ustawowo zamienniki swoich umlałtów do podstawowego alfabetu łacińskiego, właśnie po to by w innych krajach nie było problemów z zapisem:
ä=ae
ö=oe
ü=ue
ß=ss.
A czy polska też ma takie zamienniki?

Nie ma, polskie nazwiska za granicą są pisane bez ogonków i kresek i nikt z tego powodu nie płacze.
Pytam więc, czy są dopuszczane w Polsce wszelkie znaki wszystkich alfabetów łacińskich na świecie, łącznie z wietnamskim, w którym co druga litera ma jakąś kropkę i kreskę? Dlaczego jedna nacja jest wyróżniona? Względy historyczne, sąsiedztwo? A czeskie znaki można zapisywać w Polsce?

Data: 2011-04-04 15:16:09
Autor: dK
Litery niemieckie w dokumentach

Użytkownik "Firankowy potwór" <potwor@firanka.org> napisał w wiadomości news:in9gol$mbn$1usenet.news.interia.pl...

Użytkownik "Kabelek" <kabelek.no.spam@gmx.de> napisał w wiadomości news:in90u0$h0p$1inews.gazeta.pl...

Dokładnie to miałem na myśli, czy w Niemczech lub innym kraju można mieć
wpisane Łukasz Żółkiewicz? Nie, będzie to Lukasz Zolkiewicz, bo takie znaki nie występują w ich alfabetach, więc w Polsce też nie powinno być wyjątków ani dla Niemców, Azerów czy Wietnamczyków.
Właśnie mnie to boli - zostałem zmuszony do przygotowania dokumentu urządowego z umlałtem i według urzędu tak powinno być.
Mało tego - niby (nie widziałem tego) DO ma takie znaki.
A to już mi się nie podoba. Nic nie mam przeciwko niemcą, ale za chwilę będę musiał pisać np znaki japońskie
Darek

Niemcy mają ustawowo zamienniki swoich umlałtów do podstawowego alfabetu łacińskiego, właśnie po to by w innych krajach nie było problemów z zapisem:
ä=ae
ö=oe
ü=ue
ß=ss.
A czy polska też ma takie zamienniki?

Nie ma,

Ma

dK

Data: 2011-04-04 19:14:25
Autor: Firankowy potwór
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik "dK" <caria@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d99c4a7$0$2452$65785112news.neostrada.pl...
A czy polska też ma takie zamienniki?

Nie ma,

Ma

Mistrz cytowania zabłysnął. To podaj te zamienniki dla ąęćółżź
niezmiernie jestem ciekaw, chętnie dowiem się czegoś nowego.

Data: 2011-04-04 21:03:42
Autor: dK
Litery niemieckie w dokumentach (UTF-8)

Użytkownik "Firankowy potwór" <potwor@firanka.org> napisał w wiadomości news:incu9n$7gm$1usenet.news.interia.pl...
Użytkownik "dK" <caria@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d99c4a7$0$2452$65785112news.neostrada.pl...
A czy polska teĹź ma takie zamienniki?

Nie ma,

Ma

Mistrz cytowania zabłysnął. To podaj te zamienniki dla ąęćółżź
niezmiernie jestem ciekaw, chętnie dowiem się czegoś nowego.

Masz rosyjską... mistrzu... i dowiedz się czegoś ciekawego

ą = он
ć = ть
ę = ен
ł =л
ń =нь
ó = у
ś = сь
Ĺź = Đś
ź = зь

dK

Data: 2011-04-05 13:25:54
Autor: Firankowy potwĂłr
Litery niemieckie w dokumentach (UTF-8)
Użytkownik "dK" <caria@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d9a161e$0$2438$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Firankowy potwór" <potwor@firanka.org> napisał w wiadomości news:incu9n$7gm$1usenet.news.interia.pl...
Użytkownik "dK" <caria@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d99c4a7$0$2452$65785112news.neostrada.pl...
A czy polska teĹź ma takie zamienniki?

Nie ma,

Ma

Mistrz cytowania zabłysnął. To podaj te zamienniki dla ąęćółżź
niezmiernie jestem ciekaw, chętnie dowiem się czegoś nowego.

Masz rosyjską... mistrzu... i dowiedz się czegoś ciekawego

ą = он
ć = ть
ę = ен
ł =л
ń =нь
ó = у
ś = сь
Ĺź = Đś
ź = зь

Czy Ty zażywasz jakieś substancje odurzające przed pisaniem na grupę? Przeczytaj jeszcze raz cały wątek, czy do Ciebie w ogóle dociera o czym tu mówimy?
Cały czas nie wychodzimy poza alfabet łaciński, halo tu ziemia!!
A zamienniki dla polskich kresek i robaczków to stosują najwyżej dyslektycy i dysortografowie na zasadzie:
ą-on/om
ć-ci
ę-en/em
ł-uy
Ăł-u
ś-si
Ĺź-rz
Ĺş-zi

Data: 2011-04-15 19:53:50
Autor: ąćęłńóśźż
Litery niemieckie w dokumentach
Nic nie jest takie samo...


-- -- -

| To podaj te zamienniki dla ąćęółńśżź

Data: 2011-04-16 08:16:59
Autor:
Litery niemieckie w dokumentach
ąćęłńóśźż <antyspam@interia.pl> napisał(a):
Nic nie jest takie samo...

Półgłówka tylko na tyle stać.

--


Data: 2011-04-03 08:12:10
Autor: qwerty
Litery niemieckie w dokumentach
UĹźytkownik "Darek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:in812p$s7e$1@news.task.gda.pl...
Dok�adnie to mia�em na my�li, czy w Niemczech lub innym kraju mo�na mie�
wpisane �ukasz ��kiewicz? Nie, b�dzie to Lukasz Zolkiewicz, bo takie znaki nie wyst�puj� w ich alfabetach, wi�c w Polsce te� nie powinno by� wyj�tk�w ani dla Niemc�w, Azer�w czy Wietnamczyk�w.
W�a�nie mnie to boli

Mnie natomiast boli, że nie skonfigurowałeś Outlook Express.

Data: 2011-04-03 10:12:49
Autor: GK
Litery niemieckie w dokumentach
Darek <sph9po-co-to@wp.pl> napisał(a):
Właśnie mnie to boli - zostałem zmuszony do przygotowania dokumentu urządowego z umlałtem i według urzędu tak powinno być.
Mało tego - niby (nie widziałem tego) DO ma takie znaki.
A to już mi się nie podoba. Nic nie mam przeciwko niemcą, ale za chwilę będę musiał pisać np znaki japońskie
Darek

Mnie zaś boli to, że nie potrafisz pisać nawet poprawnie nawet po polsku. Przygotowanie jakiegokolwek dokumentu urzędowego musi być dla Ciebie torturą. GK

--


Data: 2011-04-04 14:30:27
Autor: ąćęłńóśźż
Litery niemieckie w dokumentach
To on chyba przygotowuje wszystkie dokumenty urzędowe, jakie mi wysyłają.


-- -- -

| Przygotowanie jakiegokolwek dokumentu urzędowego musi być dla Ciebie torturą.

Data: 2011-04-04 17:21:31
Autor: Darek
Litery niemieckie w dokumentach

Użytkownik " GK" <kroelewicz@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:in9h70$j8$1inews.gazeta.pl...
Darek <sph9po-co-to@wp.pl> napisał(a):

Właśnie mnie to boli - zostałem zmuszony do przygotowania dokumentu
urządowego z umlałtem i według urzędu tak powinno być.
Mało tego - niby (nie widziałem tego) DO ma takie znaki.
A to już mi się nie podoba. Nic nie mam przeciwko niemcą, ale za chwilę będę
musiał pisać np znaki japońskie
Darek

Mnie zaś boli to, że nie potrafisz pisać nawet poprawnie nawet po polsku.

Tu chyba nie muszę pisać idealnie - jak czujesz się obrażony to przepraszam

Przygotowanie jakiegokolwek dokumentu urzędowego musi być dla Ciebie torturą.
Akurat nie wiesz jakie przygotowuje.
Moje przygotowanie do wystawienia tego dokumentu polagało tylko i wyłącznie na wysłanie napisanego nazwiska właśnie z ü - nie ja będę go tworzył.
I do tej pory nikt mi nie wyjśnił czy może być wystawiony RP dokument urzędowy z taką pisownią
DArek

Data: 2011-04-04 20:56:48
Autor: GK
Litery niemieckie w dokumentach
Darek <brak@wp.pl> napisał(a):

Użytkownik " GK" <kroelewicz@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:in9h70$j8$1inews.gazeta.pl...
Tu chyba nie muszę pisać idealnie - jak czujesz się obrażony to przepraszam
Wypadałoby chociaż pisać tak, by nie deprecjonować innych (i jeszcze to "spolszczyli ich nazwiska, i teraz wracają do swoich orginalnych"). Nigdy nie czułem się Niemcem, ale "polaką" nie chciałbym być, wolałbym być Polakiem.:)

(...)
Moje przygotowanie do wystawienia tego dokumentu polagało tylko i wyłącznie na wysłanie napisanego nazwiska właśnie z ü - nie ja będę go tworzył.
No i okazało się, że nie będzie łatwo - może uda się coś ustalić, gdy podasz, jaki to ma być dokument urzędowy.

Z praktyki własnej rodziny i dwojga znajomych - przez ostatnie dziesięć lat żadne z nas nie miało problemu z uzyskiwaniem dokumentów urzędowych w oryginalnym (niezmiennym od nieco ponad setki lat) zapisie. Nie licząc okazjonalnych problemów z prownicjonalną szkołą podstawową, ale to miało podobno inne podłoże.

GK

--


Data: 2011-04-05 08:27:16
Autor: Darek
Litery niemieckie w dokumentach
Z praktyki własnej rodziny i dwojga znajomych - przez ostatnie dziesięć lat
żadne z nas nie miało problemu z uzyskiwaniem dokumentów urzędowych w
oryginalnym (niezmiennym od nieco ponad setki lat) zapisie. Nie licząc
okazjonalnych problemów z prownicjonalną szkołą podstawową, ale to miało
podobno inne podłoże.
Jak dobrze to zrozumiałem masz nazwisko w którym nie występują polskie znaki i dostajesz dokumenty z tymi znakami.
A tylko to mnie interesuje.
DArek

Data: 2011-04-05 06:32:34
Autor: jureq
Litery niemieckie w dokumentach
Dnia Tue, 05 Apr 2011 08:27:16 +0200, Darek napisał(a):

Jak dobrze to zrozumiaÂłem masz nazwisko w ktĂłrym nie wystĂŞpujÂą polskie
znaki i dostajesz dokumenty z tymi znakami. A tylko to mnie interesuje.

Jednak chyba "język polska - trudna język". Chciałeś zapewne napisać: '.... w którym występują niepolskie znaki ....."

Data: 2011-04-05 12:02:16
Autor: GK
Litery niemieckie w dokumentach
Darek <brak@wp.pl> napisał(a):
Jak dobrze to zrozumiałem masz nazwisko w którym nie występują polskie znaki i dostajesz dokumenty z tymi znakami.
Nie, kilka znaków, które są w polskim alfabecie też się znajduje w moim nazwisku:) (zwróć uwagę, co napisał jureq).

Tak, otrzymuję dokumenty z literą opatrzoną znakiem diakrytycznym niewystępującym w języku polskim. Nazwisko jest pochodzenia niemieckiego, ale taki sam znak używany jest w kilku innych językach.

GK

--


Data: 2011-04-05 14:43:08
Autor: Darek
Litery niemieckie w dokumentach

Tak, otrzymuję dokumenty z literą opatrzoną znakiem diakrytycznym
niewystępującym w języku polskim. Nazwisko jest pochodzenia niemieckiego, ale
taki sam znak używany jest w kilku innych językach.
Dzięki
Teraz już wiem, że mozna wystawić dokument w którym nie ma znaków występujących w języku polskim
Nie podoba mi się to - ale taki nasz kraj
Darek

Data: 2011-04-05 13:34:58
Autor: Firankowy potwór
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik " GK" <kroelewicz@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:indbag$9kq$1inews.gazeta.pl...
Darek <brak@wp.pl> napisał(a):


Użytkownik " GK" <kroelewicz@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:in9h70$j8$1inews.gazeta.pl...
Tu chyba nie muszę pisać idealnie - jak czujesz się obrażony to przepraszam
Wypadałoby chociaż pisać tak, by nie deprecjonować innych (i jeszcze to
"spolszczyli ich nazwiska, i teraz wracają do swoich orginalnych"). Nigdy nie
czułem się Niemcem, ale "polaką" nie chciałbym być, wolałbym być Polakiem.:)

(...)
Moje przygotowanie do wystawienia tego dokumentu polagało tylko i wyłącznie
na wysłanie napisanego nazwiska właśnie z ü - nie ja będę go tworzył.
No i okazało się, że nie będzie łatwo - może uda się coś ustalić, gdy podasz,
jaki to ma być dokument urzędowy.

Z praktyki własnej rodziny i dwojga znajomych - przez ostatnie dziesięć lat
żadne z nas nie miało problemu z uzyskiwaniem dokumentów urzędowych w
oryginalnym (niezmiennym od nieco ponad setki lat) zapisie. Nie licząc
okazjonalnych problemów z prownicjonalną szkołą podstawową, ale to miało
podobno inne podłoże.

Masz paszport, dowód osobisty albo jakieś dyplomy i świadectwa ze znakami spoza polskiego alfabetu łacińskiego??

Data: 2011-04-05 12:07:41
Autor: GK
Litery niemieckie w dokumentach
Firankowy potwór <potwor@firanka.org> napisał(a):
Masz paszport, dowód osobisty albo jakieś dyplomy i świadectwa ze znakami spoza polskiego alfabetu łacińskiego??
W sumie dwa paszporty, DO, trzy PJ, 12 świadectw/dyplomów szkolnych, postanowienia i odpisy z KRS, zaświadczenia z KRK, książeczka wojskowa, spisy wyborców (listy podpisów) i pewnie dziesiątki innych dokumentów/list.

GK


--


Data: 2011-04-04 15:15:28
Autor: dK
Litery niemieckie w dokumentach (UTF-8)

Użytkownik "Darek" <sph9po-co-to@wp.pl> napisał w wiadomości news:in7usv$ot1$1news.task.gda.pl...
Jeśli ktoś nosi nazwisko Müller to będzie je nosił w języku niemieckim,
polskim, angielskim i każdym innym, nie ma to nic wspólnego z językiem
urzędowym (prócz chyba litewskiego, gdzie wymusza się litewskie końcówki dla
nawzwisk kobiet). Ewent. problemy sprawia transkrypcja znaków niełacińskich
(np. cyrylica, alfabet arabski). Polskie oficjalne bazy danych (PESEL,
identyfikacja podatkowa, KRK) obsługują wszystkie umlauty (praktyka).

Tylko dlaczego w dokumentach urzędowych mogą występować te znaki.
Ich nie ma w języku polskim i jak je napisać (wiem w kompie nie ma problemu
alt+0252 -))) ale w maszynie do pisania)

Jak sprzęt nie może pisać z umlautami (preferowane!) to dopuszcza się
Ăź = ue
Ăś = oe
ä = ae
http://www.rjp.pan.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=75&Itemid=73

Natomiast zastępuje się poza uzasadnionymi przypadkami
ß = ss
http://www.rjp.pan.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=76&Itemid=75


Co do nazw własnych z jezyków posługujących się alfabetem niełacińskim obowiązuje urzędowa transliteracja.
Są oczywiście wyjątki wynikajace z umĂłw miedzynarodowych. Przykładowo karty pobytu wypisuje się imię i nazwisko tak jak ma osoba w oryginalnym paszporcie w transliteracji  państwa pochodzenia, ale jak juĹź ktoś dostanie obywatelstwo i dowĂłd to z polską transliteracją
Przykład
Oryginał: Явленко
Paszport: Yavlenko
Karta pobytu: Yavlenko
ale
DowOs: Jawlenko.

dK

Data: 2011-04-01 21:41:27
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Litery niemieckie w dokumentach
W dniu 01.04.2011 21:13, Darek pisze:
Szuka�em informacji po necie
I nie zgodze sie - ar 27 konstytucji RP istnieje informacja �e j�zykiem urz�dowym jest j�zyk polski a tam nie ma takich znak�w
Wi�c jak mozna taki dokument wystawi�

Nie wiem jak w Polsce, ale w niemieckich dokumentach moje imię i
nazwisko nie zawierają ogonków.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-04-05 14:37:23
Autor: Tomasz Chmielewski
Litery niemieckie w dokumentach
On 01.04.2011 21:41, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 01.04.2011 21:13, Darek pisze:
Szuka�em informacji po necie
I nie zgodze sie - ar 27 konstytucji RP istnieje informacja �e j�zykiem
urz�dowym jest j�zyk polski a tam nie ma takich znak�w
Wi�c jak mozna taki dokument wystawi�

Nie wiem jak w Polsce, ale w niemieckich dokumentach moje imię i
nazwisko nie zawierają ogonków.

Znajomej z Ukrainy, o imieniu Julia (Юлія), w niemieckich dokumentach pisza Yulia - mimo ze w jezyku niemieckim wystepuje imie "Julia".


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

Data: 2011-04-05 14:43:51
Autor: Firankowy potwĂłr
Litery niemieckie w dokumentach

Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <tch@nospam.wpkg.org> napisał w wiadomości news:900go4F9g6U1mid.uni-berlin.de...
On 01.04.2011 21:41, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 01.04.2011 21:13, Darek pisze:
Szuka�em informacji po necie
I nie zgodze sie - ar 27 konstytucji RP istnieje informacja �e j�zykiem
urz�dowym jest j�zyk polski a tam nie ma takich znak�w
Wi�c jak mozna taki dokument wystawi�

Nie wiem jak w Polsce, ale w niemieckich dokumentach moje imię i
nazwisko nie zawierają ogonków.

Znajomej z Ukrainy, o imieniu Julia (Юлія), w niemieckich dokumentach pisza Yulia - mimo ze w jezyku niemieckim wystepuje imie "Julia".

Widocznie tak ma stransliterowane nazwisko w paszporcie ukraińskim
http://en.wikipedia.org/wiki/Yulia
Jest tam wymieniona i Yulia Tymoshenko, znana w Polsce jako Julia Tymoszenko

Data: 2011-04-05 14:56:21
Autor: Tomasz Chmielewski
Litery niemieckie w dokumentach
On 05.04.2011 14:43, Firankowy potwĂłr wrote:

Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <tch@nospam.wpkg.org> napisał w
wiadomości news:900go4F9g6U1mid.uni-berlin.de...
On 01.04.2011 21:41, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 01.04.2011 21:13, Darek pisze:
Szuka�em informacji po necie
I nie zgodze sie - ar 27 konstytucji RP istnieje informacja �e j�zykiem
urz�dowym jest j�zyk polski a tam nie ma takich znak�w
Wi�c jak mozna taki dokument wystawi�

Nie wiem jak w Polsce, ale w niemieckich dokumentach moje imię i
nazwisko nie zawierają ogonków.

Znajomej z Ukrainy, o imieniu Julia (Юлія), w niemieckich dokumentach
pisza Yulia - mimo ze w jezyku niemieckim wystepuje imie "Julia".

Widocznie tak ma stransliterowane nazwisko w paszporcie ukraińskim
http://en.wikipedia.org/wiki/Yulia
Jest tam wymieniona i Yulia Tymoshenko, znana w Polsce jako Julia
Tymoszenko

Ale to strona angielska.

W niemieckim, podobnie jak u nas, jest Julia (http://de.wikipedia.org/wiki/Julia), a Julia Tymoszenko to Julija Tymoschenko - http://de.wikipedia.org/wiki/Julija_Tymoschenko


Z drugiej strony, nie wiem, czy wolalbym zostac urzedowo Thomasem ;)


--
Tomasz Chmielewski

Data: 2011-04-05 15:59:07
Autor: Firankowy potwĂłr
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <tch@nospam.wpkg.org> napisał w wiadomości news:900hrmFhteU1mid.uni-berlin.de...
On 05.04.2011 14:43, Firankowy potwĂłr wrote:

Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <tch@nospam.wpkg.org> napisał w
wiadomości news:900go4F9g6U1mid.uni-berlin.de...
On 01.04.2011 21:41, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 01.04.2011 21:13, Darek pisze:
Szuka�em informacji po necie
I nie zgodze sie - ar 27 konstytucji RP istnieje informacja �e j�zykiem
urz�dowym jest j�zyk polski a tam nie ma takich znak�w
Wi�c jak mozna taki dokument wystawi�

Nie wiem jak w Polsce, ale w niemieckich dokumentach moje imię i
nazwisko nie zawierają ogonków.

Znajomej z Ukrainy, o imieniu Julia (Юлія), w niemieckich dokumentach
pisza Yulia - mimo ze w jezyku niemieckim wystepuje imie "Julia".

Widocznie tak ma stransliterowane nazwisko w paszporcie ukraińskim
http://en.wikipedia.org/wiki/Yulia
Jest tam wymieniona i Yulia Tymoshenko, znana w Polsce jako Julia
Tymoszenko

Ale to strona angielska.

W niemieckim, podobnie jak u nas, jest Julia (http://de.wikipedia.org/wiki/Julia), a Julia Tymoszenko to Julija Tymoschenko - http://de.wikipedia.org/wiki/Julija_Tymoschenko

Ja tam widzę Julija, a nie Julia...
Więc każdy kraj przerabia po swojemu

Data: 2011-04-05 14:45:32
Autor: dK
Litery niemieckie w dokumentach

Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <tch@nospam.wpkg.org> napisał w wiadomości news:900go4F9g6U1mid.uni-berlin.de...
On 01.04.2011 21:41, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 01.04.2011 21:13, Darek pisze:
Szuka�em informacji po necie
I nie zgodze sie - ar 27 konstytucji RP istnieje informacja �e j�zykiem
urz�dowym jest j�zyk polski a tam nie ma takich znak�w
Wi�c jak mozna taki dokument wystawi�

Nie wiem jak w Polsce, ale w niemieckich dokumentach moje imię i
nazwisko nie zawierają ogonków.

Znajomej z Ukrainy, o imieniu Julia (Юлія), w niemieckich dokumentach pisza Yulia - mimo ze w jezyku niemieckim wystepuje imie "Julia".


No bo taka jest transliteracja w ukraińskim paszporcie. Dopóki nie ma obywatelstwa, to dokumentem podstawowym jest jej paszport. INne dokumenty muszą być zgodne z takim zapisem.

dK

Data: 2011-04-01 23:06:12
Autor: Arek
Litery niemieckie w dokumentach
W dniu 2011-04-01 21:13, Darek pisze:
Szuka�em informacji po necie
I nie zgodze sie - ar 27 konstytucji RP istnieje informacja �e j�zykiem
urz�dowym jest j�zyk polski a tam nie ma takich znak�w
Wi�c jak mozna taki dokument wystawi�

W II RP  niemiecki teĹź był językiem urzędowym i wiele osĂłb po wojnie
nie spolszczyło pisowni, szczególnie jeśli czuli się Niemcami lub Ślązakami lub tutejszymi.

Arek


--
http://www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2011-04-02 21:39:19
Autor: Darek
Litery niemieckie w dokumentach

Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości news:in5eo7$8t6$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-04-01 21:13, Darek pisze:
Szuka?em informacji po necie
I nie zgodze sie - ar 27 konstytucji RP istnieje informacja ?e j?zykiem
urz?dowym jest j?zyk polski a tam nie ma takich znak?w
Wi?c jak mozna taki dokument wystawi?

W II RP  niemiecki też był językiem urzędowym i wiele osób po wojnie
nie spolszczyło pisowni, szczególnie jeśli czuli się Niemcami lub Ślązakami lub tutejszymi.

Znalazłem trochę inne informację - spolszczyli ich nazwiska, i teraz wracają do swoich orginalnych (nap chyba to było Jozef a zrobili go Józef), ale nic tam nie było o tego typu znakach
Darek

Data: 2011-04-04 15:17:32
Autor: dK
Litery niemieckie w dokumentach

Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości news:in5eo7$8t6$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-04-01 21:13, Darek pisze:
Szuka�em informacji po necie
I nie zgodze sie - ar 27 konstytucji RP istnieje informacja �e j�zykiem
urz�dowym jest j�zyk polski a tam nie ma takich znak�w
Wi�c jak mozna taki dokument wystawi�

W II RP  niemiecki teĹź był językiem urzędowym

Tylko w woj. śląskim

dK

Data: 2011-04-13 13:53:26
Autor: kashmiri
Litery niemieckie w dokumentach
On 01/04/11 23:06, Arek wrote:
W dniu 2011-04-01 21:13, Darek pisze:
Szuka�em informacji po necie
I nie zgodze sie - ar 27 konstytucji RP istnieje informacja �e j�zykiem
urz�dowym jest j�zyk polski a tam nie ma takich znak�w
Wi�c jak mozna taki dokument wystawi�

W II RP niemiecki też był językiem urzędowym i wiele osób po wojnie
nie spolszczyło pisowni, szczególnie jeśli czuli się Niemcami lub
Ślązakami lub tutejszymi.

W jęz. kaszubskim też występują umlauty.

k.

Data: 2011-04-13 13:48:56
Autor: kashmiri
Litery niemieckie w dokumentach
On 01/04/11 21:13, Darek wrote:
Użytkownik " GK"<kroelewicz@WYTNIJ.gazeta.pl>  napisał w wiadomości
news:in56im$bvm$1inews.gazeta.pl...
Darek<brak@wp.pl>  napisał(a):

Witam
Czy w dokumentach typu PJ, DO świadectwa szkolen dopuszczalne jest
stosowanie niemieckich znaków alfabetu typu ü, DArek
Tak, o ile rzeczywiście imię/nazwisko w akcie urodzenia (ewent.
dokumentach
wydanych przez państwo macierzyste, jeśli nie jest to Polska) zawiera
takie
znaki.
Szukałem informacji po necie
I nie zgodze sie - ar 27 konstytucji RP istnieje informacja że językiem
urzędowym jest język polski a tam nie ma takich znaków
Więc jak mozna taki dokument wystawić

Bzdura. Imiona i nazwiska cudzoziemców nie są częścią języka polskiego.

ZAWSZE zapisuje się tak, jak widnieje w ich dokumentach wydanych w kraju pochodzenia (jeśli tylko zawierają zapis łaciński).

Poza tym:

1) Imiona i nazwiska osób urodzonych po 1800 r. standardowo zapisuje się w pisowni oryginalnej - George Bush, nie Jerzy Busz (z nielicznymi, tradycyjnie pisanymi wyjątkami - Jerzy Waszyngton, Karol Marks).

2) Nawet starsze nazwiska nieraz zapisuje się w pisowni oryginalnej (np. Von Jungingen, nie Won Jungingen).

W razie czego zajrzyj na Wikipedię, tam dość skrupulatnie pilnują poprawności zapisu.

k.

Data: 2011-04-13 21:49:27
Autor: dK
Litery niemieckie w dokumentach

Użytkownik "kashmiri" <kashmiri@nie.ma.nigdzie.com> napisał w wiadomości news:io42ja$9l5$1news.onet.pl...
On 01/04/11 21:13, Darek wrote:
Użytkownik " GK"<kroelewicz@WYTNIJ.gazeta.pl>  napisał w wiadomości
news:in56im$bvm$1inews.gazeta.pl...
Darek<brak@wp.pl>  napisał(a):

Witam
Czy w dokumentach typu PJ, DO świadectwa szkolen dopuszczalne jest
stosowanie niemieckich znaków alfabetu typu ü, DArek
Tak, o ile rzeczywiście imię/nazwisko w akcie urodzenia (ewent.
dokumentach
wydanych przez państwo macierzyste, jeśli nie jest to Polska) zawiera
takie
znaki.
Szukałem informacji po necie
I nie zgodze sie - ar 27 konstytucji RP istnieje informacja że językiem
urzędowym jest język polski a tam nie ma takich znaków
Więc jak mozna taki dokument wystawić

Bzdura. Imiona i nazwiska cudzoziemców nie są częścią języka polskiego.

ZAWSZE zapisuje się tak, jak widnieje w ich dokumentach wydanych w kraju pochodzenia (jeśli tylko zawierają zapis łaciński).

Poza tym:

1) Imiona i nazwiska osób urodzonych po 1800 r. standardowo zapisuje się w pisowni oryginalnej - George Bush, nie Jerzy Busz (z nielicznymi, tradycyjnie pisanymi wyjątkami - Jerzy Waszyngton, Karol Marks).

I obecnie żyjacymi też - Benedykt XVI.
Czasami spotykam się też ze spolszczeniami chyba już zupełnie nieuzasadnionymi:
np. Wacław Havel, http://wyborcza.pl/5,75539,6160994.html?i=12

dK

Data: 2011-04-13 21:51:21
Autor: spp
Litery niemieckie w dokumentach
W dniu 2011-04-13 21:49, dK pisze:

Czasami spotykam się też ze spolszczeniami chyba już zupełnie
nieuzasadnionymi:
np. Wacław Havel, http://wyborcza.pl/5,75539,6160994.html?i=12

To Wyborcza jest Urzędem? ;)

--
spp

Data: 2011-04-14 13:11:16
Autor: dK
Litery niemieckie w dokumentach

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomości news:io4urt$ie7$1news.onet.pl...
W dniu 2011-04-13 21:49, dK pisze:

Czasami spotykam się też ze spolszczeniami chyba już zupełnie
nieuzasadnionymi:
np. Wacław Havel, http://wyborcza.pl/5,75539,6160994.html?i=12

To Wyborcza jest Urzędem? ;)


A Karol Marks jest osobą w kręgu zainteresowania jakiegoś urzędu?
Piszemy tu już o prawidłach pisowni nazwisk znanych postaci historycznych , a nie wydawania dokumentów.
Choć faktycznie to OT.

dK

Data: 2011-04-14 23:22:05
Autor: Gotfryd Smolik news
Litery niemieckie w dokumentach
On Thu, 14 Apr 2011, dK wrote:

Piszemy tu już o prawidłach pisowni nazwisk znanych postaci historycznych ,
a nie wydawania dokumentów.

  Formalnie Ustawa o Języku dotyczy wszystkich przypadków publicznego
używania języka.

Choć faktycznie to OT.

  W sprawie ustalenia czy między dokumentem a niedokumenten jest różnica
prawna w zakresie języka, chyba jesteśmy TG :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-04-15 17:13:06
Autor: dK
Litery niemieckie w dokumentach

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1104142320310.1884quad...
On Thu, 14 Apr 2011, dK wrote:

Piszemy tu już o prawidłach pisowni nazwisk znanych postaci historycznych ,
a nie wydawania dokumentów.

 Formalnie Ustawa o Języku dotyczy wszystkich przypadków publicznego
używania języka.

I co z tego skoro sankcje za jej nieprzestrzeganie obejmują tylko "nazewnictwo towarów i usług, ofert, reklam, instrukcji obsługi, informacji o właściwościach towarów i usług, warunków gwarancji, faktur, rachunków i pokwitowań, z pominięciem polskiej wersji językowej,"
Ustawa ma chronić np. gwaryzmy, a w szkołach tępi się je bezlitośnie. Niech no uczeń powie, że do szkoły chodzi "bez" płot :)


Choć faktycznie to OT.

 W sprawie ustalenia czy między dokumentem a niedokumenten jest różnica
prawna w zakresie języka, chyba jesteśmy TG :)


Zgadza się TG, ale już OT :)
dK

Data: 2011-04-16 11:22:24
Autor: Gotfryd Smolik news
Litery niemieckie w dokumentach
On Fri, 15 Apr 2011, dK wrote:

I co z tego skoro sankcje za jej nieprzestrzeganie obejmują tylko "nazewnictwo towarów i usług, ofert, reklam, instrukcji obsługi,
[...]
Ustawa ma chronić np. gwaryzmy, a w szkołach tępi się je bezlitośnie. Niech no uczeń powie, że do szkoły chodzi "bez" płot :)

  Cóż, 2x racja

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-04-02 18:53:31
Autor: Robert Tomasik
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik " GK" <kroelewicz@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:in56im$bvm$1inews.gazeta.pl...
Darek <brak@wp.pl> napisał(a):

Witam
Czy w dokumentach typu PJ, DO świadectwa szkolen dopuszczalne jest
stosowanie niemieckich znaków alfabetu typu ü, DArek
Tak, o ile rzeczywiście imię/nazwisko w akcie urodzenia (ewent. dokumentach
wydanych przez państwo macierzyste, jeśli nie jest to Polska) zawiera takie
znaki.

Jest rozporządzenie, które to określa. Przykładowo "ü" zapisuje się jako "u:". Tylko nie wiem, gdzie go szukać, a nie mam w domu LEX-a. Pewnie gdzieś w gałęzi o dowodach osobistych będzie.

Data: 2011-04-02 21:52:20
Autor: Darek
Litery niemieckie w dokumentach
Tak, o ile rzeczywiście imię/nazwisko w akcie urodzenia (ewent. dokumentach
wydanych przez państwo macierzyste, jeśli nie jest to Polska) zawiera takie
znaki.
Tyle co się oriętuje te dokumenty wydała RP


Jest rozporządzenie, które to określa. Przykładowo "ü" zapisuje się jako "u:". Tylko nie wiem, gdzie go szukać, a nie mam w domu LEX-a. Pewnie
Ja znalazłem że zamiennik ue
DArek

Data: 2011-04-03 10:25:19
Autor: GK
Litery niemieckie w dokumentach
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał(a):
Jest rozporządzenie, które to określa. Przykładowo "ü" zapisuje się jako "u:". Tylko nie wiem, gdzie go szukać, a nie mam w domu LEX-a. Pewnie gdzieś w gałęzi o dowodach osobistych będzie.

Sprawa nie jest niestety do załatwienia rozporządzeniem. Każda będzie zapewne oceniana jednostkowo, zarówno w świetle umów międzynarodowych (konwencje Międzynarodowej Komisji Stanu Cywilnego, umowy bilateralne, traktaty europejskie), jak i aktów prawa polskiego. Rada Języka Polskiego nie ma nic przeciwko niepolskim znakom diakrytycznym, nawet jeśli pisownia nazwiska jest nieustalona i bywa zapisywane bez takiego znaku (można przejrzeć opinie na stronie RJP).

Do tego dochodzi polityka - rząd polski walczy (udaje, że walczy) o polską pisownię imion i nazwisk na Litwie oraz pozbycie się obligatoryjnej końcówki żeńskiej w nazwisku więc nie może odmawiać tego samego jakiejkolwiek mniejszości w Polsce. Cały czas poruszamy się w zakresie "znaków diakrytycznych, ligatur lub innych modyfikacji graficznych nanoszonych na litery alfabetu łacińskiego, stosowanych w innych językach" (pojęcie z opinii rzecznika generalnego w sprawie Runevič-Vardyn i Wardyn, C-391/09), nie w znakach z innych alfabetów.

GK

--


Data: 2011-04-03 13:25:39
Autor: Robert Tomasik
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik " GK" <kroelewicz@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:in9huf$2mg$1inews.gazeta.pl...
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał(a):

Jest rozporządzenie, które to określa. Przykładowo "ü" zapisuje się jako
"u:". Tylko nie wiem, gdzie go szukać, a nie mam w domu LEX-a. Pewnie
gdzieś w gałęzi o dowodach osobistych będzie.

Sprawa nie jest niestety do załatwienia rozporządzeniem. Każda będzie zapewne
oceniana jednostkowo, zarówno w świetle umów międzynarodowych (konwencje
Międzynarodowej Komisji Stanu Cywilnego, umowy bilateralne, traktaty
europejskie), jak i aktów prawa polskiego. Rada Języka Polskiego nie ma nic
przeciwko niepolskim znakom diakrytycznym, nawet jeśli pisownia nazwiska jest
nieustalona i bywa zapisywane bez takiego znaku (można przejrzeć opinie na
stronie RJP).

To nie problem polityczny, a techniczny. nie ma niepolskich czcionek pozwalających na drukowanie dokumentów oraz przede wszystkim systemy informatyczne ich ne obsługują - przykłądowo PESEL.

Data: 2011-04-04 21:04:29
Autor: GK
Litery niemieckie w dokumentach
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał(a):
To nie problem polityczny, a techniczny. nie ma niepolskich czcionek pozwalających na drukowanie dokumentów oraz przede wszystkim systemy informatyczne ich ne obsługują - przykłądowo PESEL.
PESEL może wewnętrznie kodować sobie wspmniany znak jako "u:", "ü" albo " %$u$::
$ ". Póki wydruki są generowane poprawnie, nie ma problemu dla obywatela. GK


--


Data: 2011-04-04 23:53:36
Autor: Robert Tomasik
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik " GK" <kroelewicz@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:indbot$au7$1inews.gazeta.pl...
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał(a):

To nie problem polityczny, a techniczny. nie ma niepolskich czcionek
pozwalających na drukowanie dokumentów oraz przede wszystkim systemy
informatyczne ich ne obsługują - przykłądowo PESEL.
PESEL może wewnętrznie kodować sobie wspmniany znak jako "u:", "ü" albo " %$u$::
$ ". Póki wydruki są generowane poprawnie, nie ma problemu dla obywatela.

Nie są. Właśnie  tym problem, że nie ma tam wszystkich możliwych liter.

Data: 2011-04-05 08:29:24
Autor: Darek
Litery niemieckie w dokumentach

To nie problem polityczny, a techniczny. nie ma niepolskich czcionek
pozwalających na drukowanie dokumentów oraz przede wszystkim systemy
informatyczne ich ne obsługują - przykłądowo PESEL.
PESEL może wewnętrznie kodować sobie wspmniany znak jako "u:", "ü" albo " %$u$::
$ ". Póki wydruki są generowane poprawnie, nie ma problemu dla obywatela.

Nie są. Właśnie  tym problem, że nie ma tam wszystkich możliwych liter.
Ale to nie jest problem jaki zadałem.
Pesel nie zależy od nazwiska, gdyż przy zmaianie nazwska nie zmienia się.
Waldek

Data: 2011-04-05 17:55:45
Autor: Robert Tomasik
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik "Darek" <brak@wp.pl> napisał w wiadomości news:inecs4$9ub$1news.task.gda.pl...

To nie problem polityczny, a techniczny. nie ma niepolskich czcionek
pozwalających na drukowanie dokumentów oraz przede wszystkim systemy
informatyczne ich ne obsługują - przykłądowo PESEL.
PESEL może wewnętrznie kodować sobie wspmniany znak jako "u:", "ü" albo " %$u$::
$ ". Póki wydruki są generowane poprawnie, nie ma problemu dla obywatela.

Nie są. Właśnie  tym problem, że nie ma tam wszystkich możliwych liter.
Ale to nie jest problem jaki zadałem.
Pesel nie zależy od nazwiska, gdyż przy zmaianie nazwska nie zmienia się.
Waldek


W tym konkretnym wypadku pisząc o PESEL mieliśmy na myśli bazę danych PESEL, a nie numer. A tam już nazwisko jest :-)

Data: 2011-04-05 12:12:05
Autor: GK
Litery niemieckie w dokumentach
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał(a):
Użytkownik " GK" <kroelewicz@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:indbot$au7$1inews.gazeta.pl...
>(...) Póki wydruki są generowane poprawnie, nie ma problemu dla obywatela.

Nie są. Właśnie  tym problem, że nie ma tam wszystkich możliwych liter.

Ok, egocentrycznie założyłem, że jeśli są wszystkie umlauty i, ZTCP, znaki z alfabetu czeskiego, to sprawa jest załatwiona. Oczywiście nie jest, masz rację. Mam czuć się uprzywilejowanym? :)

GK


--


Data: 2011-04-02 11:34:31
Autor: Firankowy potwór
Litery niemieckie w dokumentach

Użytkownik "Darek" <brak@wp.pl> napisał w wiadomości news:in3uu6$auq$1news.ett.com.ua...
Witam
Czy w dokumentach typu PJ, DO świadectwa szkolen dopuszczalne jest
stosowanie niemieckich znaków alfabetu typu ü, DArek

Mam nadzieję, że nie. Nie mam nic przeciwko Niemcom, chodzi mi o kwestię używania danego alfabetu w kraju.
Powinny być jakieś reguły, skoro jedni mają umlauty to czy inni też mają prawo do własnych znaków?
Proszę bardzo, jest ich całkiem sporo
http://pl.wikipedia.org/wiki/Alfabet_%C5%82aci%C5%84ski

Data: 2011-04-04 15:51:59
Autor: dK
Litery niemieckie w dokumentach

Użytkownik "Firankowy potwór" <potwor@firanka.org> napisał w wiadomości news:in6qjd$50a$1usenet.news.interia.pl...

Użytkownik "Darek" <brak@wp.pl> napisał w wiadomości news:in3uu6$auq$1news.ett.com.ua...
Witam
Czy w dokumentach typu PJ, DO świadectwa szkolen dopuszczalne jest
stosowanie niemieckich znaków alfabetu typu ü, DArek

Mam nadzieję, że nie. Nie mam nic przeciwko Niemcom, chodzi mi o kwestię używania danego alfabetu w kraju.
Powinny być jakieś reguły, skoro jedni mają umlauty to czy inni też mają prawo do własnych znaków?
Proszę bardzo, jest ich całkiem sporo
http://pl.wikipedia.org/wiki/Alfabet_%C5%82aci%C5%84ski


Taki np. "Miroslav Klose"  zrobił bardzo wiele dla promowania polskiego alfabetu.....
Nawet "w" nie oszczędził, choć w niemieckim też jest.

dK

Data: 2011-04-04 19:21:55
Autor: Firankowy potwór
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik "dK" <caria@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d99cd0d$0$2451$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Firankowy potwór" <potwor@firanka.org> napisał w wiadomości news:in6qjd$50a$1usenet.news.interia.pl...

Użytkownik "Darek" <brak@wp.pl> napisał w wiadomości news:in3uu6$auq$1news.ett.com.ua...
Witam
Czy w dokumentach typu PJ, DO świadectwa szkolen dopuszczalne jest
stosowanie niemieckich znaków alfabetu typu ü, DArek

Mam nadzieję, że nie. Nie mam nic przeciwko Niemcom, chodzi mi o kwestię używania danego alfabetu w kraju.
Powinny być jakieś reguły, skoro jedni mają umlauty to czy inni też mają prawo do własnych znaków?
Proszę bardzo, jest ich całkiem sporo
http://pl.wikipedia.org/wiki/Alfabet_%C5%82aci%C5%84ski


Taki np. "Miroslav Klose"  zrobił bardzo wiele dla promowania polskiego alfabetu.....
Nawet "w" nie oszczędził, choć w niemieckim też jest.

Co teraz z jakimś Klose wyskakujesz?
Żeby zachować brzmienie, tak się właśnie zapisuje to imię na zachodzie
http://en.wikipedia.org/wiki/Miroslav
Swoją germanofobie schowaj sobie w kieszeń, albo zgłoś się do prezesa, w tym wątku rozamawiamy o tym, czy w Polsce dopuszcza się stosowanie liter alfabetu łacińskiego z innych języków w dokumentach oficjalnych.
To że akurat w Polsce najliczniejszą mniejszością jest niemiecka (choć moim zdaniem to tylko paszportowi przebierańcy)
nie powinno mieć żadnego znaczenia, bo skoro jedni to czemu inni nie?
Hipotetycznie załóżmy, że te osoby występują o obywatelstwo polskie i zostaje im ono przyznane, otrzymują dokumenty, ale z jaką pisownią nazwisk?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bj%C3%B6rk
http://en.wikipedia.org/wiki/Nguy%E1%BB%85n_T%E1%BA%A5n_D%C5%A9ng
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C4%B0lham_%C6%8Fliyev

Powinno być
Bjork Guomundsdottir
Nguyen Tan Dung
Ilham Aliyev

ponieważ w polskim alfabecie używanym na terenie kraju nie ma znaków, które zostały w ich państwach. Rozumiesz teraz?

Data: 2011-04-04 20:17:03
Autor: Darek
Litery niemieckie w dokumentach
Swoją germanofobie schowaj sobie w kieszeń, albo zgłoś się do prezesa, w tym wątku rozamawiamy o tym, czy w Polsce dopuszcza się stosowanie liter alfabetu łacińskiego z innych języków w dokumentach oficjalnych.
Nie dokładnie - chodzi jeżeli jakiś urząd pisze pismo do kogość i on ma w nazwisku umlauta to może go sobie napisać nie ma sprawy prawy - grzeczność
Ale chodzi o np DO a nawet akt urodzenia, swiadectwo szkolne


To że akurat w Polsce najliczniejszą mniejszością jest niemiecka (choć moim zdaniem to tylko paszportowi przebierańcy)
nie powinno mieć żadnego znaczenia, bo skoro jedni to czemu inni nie?
Hipotetycznie załóżmy, że te osoby występują o obywatelstwo polskie i zostaje im ono przyznane, otrzymują dokumenty, ale z jaką pisownią nazwisk?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bj%C3%B6rk
http://en.wikipedia.org/wiki/Nguy%E1%BB%85n_T%E1%BA%A5n_D%C5%A9ng
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C4%B0lham_%C6%8Fliyev

Powinno być
Bjork Guomundsdottir
Nguyen Tan Dung
Ilham Aliyev

ponieważ w polskim alfabecie używanym na terenie kraju nie ma znaków, które zostały w ich państwach. Rozumiesz teraz?
Właśnie o to mi chodzi
Widzę że zadałem ciekawy wątek w którym, nikt nie może poradzić odpowidnim przepisem - a czepia się nie wiadomo czego
Darek

Data: 2011-04-04 20:50:23
Autor: dK
Litery niemieckie w dokumentach

Użytkownik "Darek" <brak@wp.pl> napisał w wiadomości news:ind1ut$j8m$1news.task.gda.pl...
Swoją germanofobie schowaj sobie w kieszeń, albo zgłoś się do prezesa, w tym wątku rozamawiamy o tym, czy w Polsce dopuszcza się stosowanie liter alfabetu łacińskiego z innych języków w dokumentach oficjalnych.
Nie dokładnie - chodzi jeżeli jakiś urząd pisze pismo do kogość i on ma w nazwisku umlauta to może go sobie napisać nie ma sprawy prawy - grzeczność
Ale chodzi o np DO a nawet akt urodzenia, swiadectwo szkolne


To że akurat w Polsce najliczniejszą mniejszością jest niemiecka (choć moim zdaniem to tylko paszportowi przebierańcy)
nie powinno mieć żadnego znaczenia, bo skoro jedni to czemu inni nie?
Hipotetycznie załóżmy, że te osoby występują o obywatelstwo polskie i zostaje im ono przyznane, otrzymują dokumenty, ale z jaką pisownią nazwisk?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bj%C3%B6rk
http://en.wikipedia.org/wiki/Nguy%E1%BB%85n_T%E1%BA%A5n_D%C5%A9ng
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C4%B0lham_%C6%8Fliyev

Powinno być
Bjork Guomundsdottir
Nguyen Tan Dung
Ilham Aliyev

ponieważ w polskim alfabecie używanym na terenie kraju nie ma znaków, które zostały w ich państwach. Rozumiesz teraz?
Właśnie o to mi chodzi
Widzę że zadałem ciekawy wątek w którym, nikt nie może poradzić odpowidnim przepisem - a czepia się nie wiadomo czego

No przecież dostałeś... przepis...
cytuję własny post

"Jak sprzęt nie może pisać z umlautami (preferowane!) to dopuszcza się
ü = ue
ö = oe
ä = ae
http://www.rjp.pan.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=75&Itemid=73

Natomiast zastępuje się poza uzasadnionymi przypadkami
ß = ss
http://www.rjp.pan.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=76&Itemid=75

Zajrzałeś tam ?
dK

Data: 2011-04-04 20:48:25
Autor: dK
Litery niemieckie w dokumentach

Użytkownik "Firankowy potwór" <potwor@firanka.org> napisał w wiadomości news:incunr$87k$1usenet.news.interia.pl...
Użytkownik "dK" <caria@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d99cd0d$0$2451$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Firankowy potwór" <potwor@firanka.org> napisał w wiadomości news:in6qjd$50a$1usenet.news.interia.pl...

Użytkownik "Darek" <brak@wp.pl> napisał w wiadomości news:in3uu6$auq$1news.ett.com.ua...
Witam
Czy w dokumentach typu PJ, DO świadectwa szkolen dopuszczalne jest
stosowanie niemieckich znaków alfabetu typu ü, DArek

Mam nadzieję, że nie. Nie mam nic przeciwko Niemcom, chodzi mi o kwestię używania danego alfabetu w kraju.
Powinny być jakieś reguły, skoro jedni mają umlauty to czy inni też mają prawo do własnych znaków?
Proszę bardzo, jest ich całkiem sporo
http://pl.wikipedia.org/wiki/Alfabet_%C5%82aci%C5%84ski


Taki np. "Miroslav Klose"  zrobił bardzo wiele dla promowania polskiego alfabetu.....
Nawet "w" nie oszczędził, choć w niemieckim też jest.

Hipotetycznie załóżmy, że te osoby występują o obywatelstwo polskie i zostaje im ono przyznane, otrzymują dokumenty, ale z jaką pisownią nazwisk?
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C4%B0lham_%C6%8Fliyev

Powinno być
Ilham Aliyev


Bzdury piszesz.

dK

Data: 2011-04-05 13:30:48
Autor: Firankowy potwór
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik "dK" <caria@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d9a1289$0$2456$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Firankowy potwór" <potwor@firanka.org> napisał w wiadomości news:incunr$87k$1usenet.news.interia.pl...
Użytkownik "dK" <caria@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d99cd0d$0$2451$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Firankowy potwór" <potwor@firanka.org> napisał w wiadomości news:in6qjd$50a$1usenet.news.interia.pl...

Użytkownik "Darek" <brak@wp.pl> napisał w wiadomości news:in3uu6$auq$1news.ett.com.ua...
Witam
Czy w dokumentach typu PJ, DO świadectwa szkolen dopuszczalne jest
stosowanie niemieckich znaków alfabetu typu ü, DArek

Mam nadzieję, że nie. Nie mam nic przeciwko Niemcom, chodzi mi o kwestię używania danego alfabetu w kraju.
Powinny być jakieś reguły, skoro jedni mają umlauty to czy inni też mają prawo do własnych znaków?
Proszę bardzo, jest ich całkiem sporo
http://pl.wikipedia.org/wiki/Alfabet_%C5%82aci%C5%84ski


Taki np. "Miroslav Klose"  zrobił bardzo wiele dla promowania polskiego alfabetu.....
Nawet "w" nie oszczędził, choć w niemieckim też jest.

Hipotetycznie załóżmy, że te osoby występują o obywatelstwo polskie i zostaje im ono przyznane, otrzymują dokumenty, ale z jaką pisownią nazwisk?
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C4%B0lham_%C6%8Fliyev

Powinno być
Ilham Aliyev


Bzdury piszesz.

Jasne, bo wiadomo że w Polsce wchodzi się w odbyt wszystkim cudzoziemcom, by mieli tu lepiej niż rodacy, tym zyskuje się "poważanie" w świecie. Już widzę jak np. Łukasz Ćwikłowski ma takie nazwisko w paszporcie amerykańskim/niemieckim/francuskim czy jakimś innym...

Data: 2011-04-05 13:49:27
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Litery niemieckie w dokumentach
W dniu 05.04.2011 13:30, Firankowy potwór pisze:
Jasne, bo wiadomo że w Polsce wchodzi się w odbyt wszystkim
cudzoziemcom, by mieli tu lepiej niż rodacy, tym zyskuje się "poważanie"
w świecie. Już widzę jak np. Łukasz Ćwikłowski ma takie nazwisko w
paszporcie amerykańskim/niemieckim/francuskim czy jakimś innym...

A jaki widzisz problem, żeby miał? Wykorzystywanie tych znaczków to
włażenie w wylot jelit? W dobie Unikodu, nowoczesnych systemów itp.
zupełnie nie widzę powodu do zniekształcania nazwisk czy imion itp.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-04-05 14:07:55
Autor: mvoicem
Litery niemieckie w dokumentach
(05.04.2011 13:49), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 05.04.2011 13:30, Firankowy potwór pisze:
Jasne, bo wiadomo że w Polsce wchodzi się w odbyt wszystkim
cudzoziemcom, by mieli tu lepiej niż rodacy, tym zyskuje się "poważanie"
w świecie. Już widzę jak np. Łukasz Ćwikłowski ma takie nazwisko w
paszporcie amerykańskim/niemieckim/francuskim czy jakimś innym...

A jaki widzisz problem, żeby miał? Wykorzystywanie tych znaczków to
włażenie w wylot jelit? W dobie Unikodu, nowoczesnych systemów itp.
zupełnie nie widzę powodu do zniekształcania nazwisk czy imion itp.


Nie zdziwiłbym się, jakby w Stanach w środku łańcuszka tych nowoczesnych
unikodowych systemów tkwiła jakaś maszyna która ma tyle lat co ty albo
więcej.

p. m.

Data: 2011-04-05 15:10:58
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Litery niemieckie w dokumentach
W dniu 05.04.2011 14:07, mvoicem pisze:
Nie zdziwiłbym się, jakby w Stanach w środku łańcuszka tych nowoczesnych
unikodowych systemów tkwiła jakaś maszyna która ma tyle lat co ty albo
więcej.

Jeśli w środku, to tylko kwestia odpowiednich protokołów. W poczcie też
przez lata było QP.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-04-05 14:20:23
Autor: Firankowy potwór
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:inevk7$is1$1news.onet.pl...
W dniu 05.04.2011 13:30, Firankowy potwór pisze:
Jasne, bo wiadomo że w Polsce wchodzi się w odbyt wszystkim
cudzoziemcom, by mieli tu lepiej niż rodacy, tym zyskuje się "poważanie"
w świecie. Już widzę jak np. Łukasz Ćwikłowski ma takie nazwisko w
paszporcie amerykańskim/niemieckim/francuskim czy jakimś innym...

A jaki widzisz problem, żeby miał? Wykorzystywanie tych znaczków to
włażenie w wylot jelit? W dobie Unikodu, nowoczesnych systemów itp.
zupełnie nie widzę powodu do zniekształcania nazwisk czy imion itp.

I każdy musi wiedzieć jak to zakodować, wpisać czy zapisać, chociaż go tego nie uczono?
Mam się zastanawiać jak zapisać dany znak, chociaż go pierwszy raz w życiu widzę?
To pokaż mi jakiś przykład.

Data: 2011-04-05 15:10:15
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Litery niemieckie w dokumentach
W dniu 05.04.2011 14:20, Firankowy potwór pisze:

I każdy musi wiedzieć jak to zakodować, wpisać czy zapisać, chociaż go
tego nie uczono?

No jak chce być programistą, to chyba powinien takie podstawy mieć.

Mam się zastanawiać jak zapisać dany znak, chociaż go pierwszy raz w
życiu widzę?
To pokaż mi jakiś przykład.

Np. Śmiejek.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-04-05 16:01:47
Autor: Firankowy potwór
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:inf4bo$61p$2news.onet.pl...
W dniu 05.04.2011 14:20, Firankowy potwór pisze:

I każdy musi wiedzieć jak to zakodować, wpisać czy zapisać, chociaż go
tego nie uczono?

No jak chce być programistą, to chyba powinien takie podstawy mieć.

Co ma biedny urzędnik w Koziej Wólce do bycia programistą? Skoro szalejemy z unikodem, to zaraz się okażę, że nieszkodliwe w zasadzie było pisanie nazwisk po hebrajsku, chińsku, japońsku, hindusku i aramejsku! W domenach internetowych już to niestety się stało, a na razie mówimy o dokumentach narodowych jednego państwa.

Mam się zastanawiać jak zapisać dany znak, chociaż go pierwszy raz w
życiu widzę?
To pokaż mi jakiś przykład.

Np. Śmiejek.

I co z nim? Masz zagraniczny dokument urzędowy z takim zapisem?

Data: 2011-04-05 18:30:44
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Litery niemieckie w dokumentach
W dniu 05.04.2011 16:01, Firankowy potwór pisze:
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w
wiadomości news:inf4bo$61p$2news.onet.pl...
W dniu 05.04.2011 14:20, Firankowy potwór pisze:
I każdy musi wiedzieć jak to zakodować, wpisać czy zapisać, chociaż go
tego nie uczono?
No jak chce być programistą, to chyba powinien takie podstawy mieć.
Co ma biedny urzędnik w Koziej Wólce do bycia programistą?

A biedny/bogaty/średniej klasy urzędnik w Koziej/Krowiej/etc Wólce jest
autorem systemu?

Skoro
szalejemy z unikodem, to zaraz się okażę, że nieszkodliwe w zasadzie
było pisanie nazwisk po hebrajsku, chińsku, japońsku, hindusku i
aramejsku!

No jest taka opcja. Wcale niegłupia.

W domenach internetowych już to niestety się stało,

Dla kogo niestety, dla tego niestety. Ja tam nie mam jakoś specjalnie
rozwiniętej ksenofobii, zwłaszcza nie w zakresie nazewnictwa.

a na
razie mówimy o dokumentach narodowych jednego państwa.

A nawet kilku państw.

Mam się zastanawiać jak zapisać dany znak, chociaż go pierwszy raz w
życiu widzę?
To pokaż mi jakiś przykład.
Np. Śmiejek.
I co z nim? Masz zagraniczny dokument urzędowy z takim zapisem?

No nie mam, ale nie chodzi o ty, czy mam czy nie, ale o to, że nie widzę
przeszkód, żeby mieć.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-04-05 18:55:31
Autor: Firankowy potwór
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:infg3l$kme$1news.onet.pl...
W dniu 05.04.2011 16:01, Firankowy potwór pisze:
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w
wiadomości news:inf4bo$61p$2news.onet.pl...
W dniu 05.04.2011 14:20, Firankowy potwór pisze:
I każdy musi wiedzieć jak to zakodować, wpisać czy zapisać, chociaż go
tego nie uczono?
No jak chce być programistą, to chyba powinien takie podstawy mieć.
Co ma biedny urzędnik w Koziej Wólce do bycia programistą?

A biedny/bogaty/średniej klasy urzędnik w Koziej/Krowiej/etc Wólce jest
autorem systemu?

Może nawet być krezusem, ale będzie biędny jak przyjdzie do jego urzędu para islandzko-turecka, oboje z nazwiskami zawierającymi znaki z ich języków, a ten klepacz będzie musiał to wpisać do komputera, bo ktoś mu tak będzie kazał, mimo że do tej pory używał tylko znaków z polskiego alfabetu.

Skoro
szalejemy z unikodem, to zaraz się okażę, że nieszkodliwe w zasadzie
było pisanie nazwisk po hebrajsku, chińsku, japońsku, hindusku i
aramejsku!

No jest taka opcja. Wcale niegłupia.

W domenach internetowych już to niestety się stało,

Dla kogo niestety, dla tego niestety. Ja tam nie mam jakoś specjalnie
rozwiniętej ksenofobii, zwłaszcza nie w zakresie nazewnictwa.

Technicznie niby żaden problem, ale np gdybym chciał sobie tak po prostu z ciekawości wejść na chińską stronę, a ta nie miałaby odpowiednika adresowego w łacince, to leże. To najprostszy przykład, ale dajmy inny: urzędnik z innego kraju europejskiego musi wejść np na polską stronę, która ma adres tylko i wyłącznie np łódź.pl


a na
razie mówimy o dokumentach narodowych jednego państwa.

A nawet kilku państw.

Mam się zastanawiać jak zapisać dany znak, chociaż go pierwszy raz w
życiu widzę?
To pokaż mi jakiś przykład.
Np. Śmiejek.
I co z nim? Masz zagraniczny dokument urzędowy z takim zapisem?

No nie mam, ale nie chodzi o ty, czy mam czy nie, ale o to, że nie widzę
przeszkód, żeby mieć.

Ja też nie widzę technicznych przeszkód, ale poza Polską i polskimi urzędami zagranicą nikt Ci takiego dokumentu nie wystawi, o tym tu rozmawiamy.

Data: 2011-04-05 21:20:02
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Litery niemieckie w dokumentach
W dniu 05.04.2011 18:55, Firankowy potwór pisze:
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w
A biedny/bogaty/średniej klasy urzędnik w Koziej/Krowiej/etc Wólce jest
autorem systemu?
Może nawet być krezusem, ale będzie biędny jak przyjdzie do jego urzędu
para islandzko-turecka, oboje z nazwiskami zawierającymi znaki z ich
języków, a ten klepacz będzie musiał to wpisać do komputera, bo ktoś mu
tak będzie kazał, mimo że do tej pory używał tylko znaków z polskiego
alfabetu.

Straszne. Nigdy nie pisałem po turecku. Tu masz jedną turecką literę: Ç
Powinna zadziałać... Zakładam, że autorzy Thunderbirda nie spieprzyli.

Technicznie niby żaden problem, ale np gdybym chciał sobie tak po prostu
z ciekawości wejść na chińską stronę, a ta nie miałaby odpowiednika
adresowego w łacince, to leże.

To twój problem. Zresztą fikcyjny, bo jeśli nie rozumiesz chińskich
domków, to i tak pewnie nie jesteś klientem strony z chińskimi domkami w
nazwie.

urzędnik z innego kraju europejskiego musi wejść np na polską stronę,
która ma adres tylko i wyłącznie np łódź.pl

No i? To sobie wejdzie.

No nie mam, ale nie chodzi o ty, czy mam czy nie, ale o to, że nie widzę
przeszkód, żeby mieć.

Ja też nie widzę technicznych przeszkód, ale poza Polską i polskimi
urzędami zagranicą nikt Ci takiego dokumentu nie wystawi, o tym tu
rozmawiamy.

Możliwe, jak pisałem, w niemieckich dokumentach usunęli mi polskie znaki
i zastąpili łacińskimi. Aczkolwiek jest to nieco zakręcone. W moim
nazwisku jeszcze ujdzie. Ale jak masz gościa co ma w dokumencie wpisane
nie przymierzając Lawa albo Laska, to czy gość nazywa się Lawa czy może
Ława? Laska czy może Łaska?


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-04-05 22:09:03
Autor: Firankowy potwór
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:infq13$1mi$1news.onet.pl...
W dniu 05.04.2011 18:55, Firankowy potwór pisze:
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w
A biedny/bogaty/średniej klasy urzędnik w Koziej/Krowiej/etc Wólce jest
autorem systemu?
Może nawet być krezusem, ale będzie biędny jak przyjdzie do jego urzędu
para islandzko-turecka, oboje z nazwiskami zawierającymi znaki z ich
języków, a ten klepacz będzie musiał to wpisać do komputera, bo ktoś mu
tak będzie kazał, mimo że do tej pory używał tylko znaków z polskiego
alfabetu.

Straszne. Nigdy nie pisałem po turecku. Tu masz jedną turecką literę: Ç
Powinna zadziałać... Zakładam, że autorzy Thunderbirda nie spieprzyli.

No i co za szpan, skopiowałeś z tabeli znaków, czy wyczytałeś jaki jest skrót klawiaturowy? Urzędnik nie jest od tego i jego to nie interesuje, nie ma takiego znaku wpisze "c".

Technicznie niby żaden problem, ale np gdybym chciał sobie tak po prostu
z ciekawości wejść na chińską stronę, a ta nie miałaby odpowiednika
adresowego w łacince, to leże.

To twój problem. Zresztą fikcyjny, bo jeśli nie rozumiesz chińskich
domków, to i tak pewnie nie jesteś klientem strony z chińskimi domkami w
nazwie.

Nie jestem klientem, ale internet miał być ogólnoświatowy, a tu przeszkoda techniczna. Siedzisz np przed terminalem, z zablokowanymi wszelkimi usługami i zabronionymi zmianami w ustawieniach systemu, masz do dyspozycji tylko znaki łacińskie i musisz/chcesz wejść na taką stronę... klops.

urzędnik z innego kraju europejskiego musi wejść np na polską stronę,
która ma adres tylko i wyłącznie np łódź.pl

No i? To sobie wejdzie.

Tak? to patrz powyższy przykład, zakładamy że łódź.pl!=lodz.pl

No nie mam, ale nie chodzi o ty, czy mam czy nie, ale o to, że nie widzę
przeszkód, żeby mieć.

Ja też nie widzę technicznych przeszkód, ale poza Polską i polskimi
urzędami zagranicą nikt Ci takiego dokumentu nie wystawi, o tym tu
rozmawiamy.

Możliwe, jak pisałem, w niemieckich dokumentach usunęli mi polskie znaki
i zastąpili łacińskimi. Aczkolwiek jest to nieco zakręcone. W moim
nazwisku jeszcze ujdzie. Ale jak masz gościa co ma w dokumencie wpisane
nie przymierzając Lawa albo Laska, to czy gość nazywa się Lawa czy może
Ława? Laska czy może Łaska?

I co w tym dziwnego? To jego problem. Jak mu zależy na brzmieniu to niech sobie zmieni na fonetyczne Uaska. Każdy kraj ma swój alfabet i nie będzie go zmieniać dla innych.

Data: 2011-04-05 22:19:21
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Litery niemieckie w dokumentach
W dniu 05.04.2011 22:09, Firankowy potwór pisze:
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w

Straszne. Nigdy nie pisałem po turecku. Tu masz jedną turecką literę: Ç
Powinna zadziałać... Zakładam, że autorzy Thunderbirda nie spieprzyli.
No i co za szpan, skopiowałeś z tabeli znaków, czy wyczytałeś jaki jest
skrót klawiaturowy?

No i? Da się? Da się!

Urzędnik nie jest od tego i jego to nie interesuje,
nie ma takiego znaku wpisze "c".

No wpisze, ale mógłby nie wpisać, tylko wpisać właściwy znak.


Technicznie niby żaden problem, ale np gdybym chciał sobie tak po prostu
z ciekawości wejść na chińską stronę, a ta nie miałaby odpowiednika
adresowego w łacince, to leże.
To twój problem. Zresztą fikcyjny, bo jeśli nie rozumiesz chińskich
domków, to i tak pewnie nie jesteś klientem strony z chińskimi domkami w
nazwie.
Nie jestem klientem, ale internet miał być ogólnoświatowy, a tu
przeszkoda techniczna.

No i dlatego zabierz tym, co chcą korzystać, to z czego ty i tak nie
skorzystasz, ale skoro ty nie skorzystasz, to innym się nie należy.

Dobrze, że nie jesteś babą, bo byś pisuaru do toalet damskich się
domagał w imię równości.

Siedzisz np przed terminalem, z zablokowanymi
wszelkimi usługami i zabronionymi zmianami w ustawieniach systemu, masz
do dyspozycji tylko znaki łacińskie i musisz/chcesz wejść na taką
stronę... klops.

No straszne. W ogóle literka e powinna być zakazana, bo siedzisz sobie
przed komputerem z uszkodzoną literką e i klops.

urzędnik z innego kraju europejskiego musi wejść np na polską stronę,
która ma adres tylko i wyłącznie np łódź.pl
No i? To sobie wejdzie.
Tak? to patrz powyższy przykład, zakładamy że łódź.pl!=lodz.pl

Facet, a jak ta strona będzie miała taką stronę, która nie działa w
tekstowej przeglądarce i gość będzie siedział przed tekstowym
terminalem? Możesz tak mnożyć i dzielić problemy.


Możliwe, jak pisałem, w niemieckich dokumentach usunęli mi polskie znaki
i zastąpili łacińskimi. Aczkolwiek jest to nieco zakręcone. W moim
nazwisku jeszcze ujdzie. Ale jak masz gościa co ma w dokumencie wpisane
nie przymierzając Lawa albo Laska, to czy gość nazywa się Lawa czy może
Ława? Laska czy może Łaska?
I co w tym dziwnego? To jego problem. Jak mu zależy na brzmieniu to
niech sobie zmieni na fonetyczne Uaska.

Nie chodzi o brzmienie, a o identyfikację.

Każdy kraj ma swój alfabet i nie
będzie go zmieniać dla innych.

Nie dla innych, a dla siebie. W dobie globalizacji nie widzę problemu.
Ostatnio pisałem mejla do hamerykonów i dostałem swoje dane zacytowane w
odpowiedzi i co? Poprawnie... Unikod prawie wszystko łyka (tak, wiem, są
jakieś problemy z bardzo egzotycznymi językami, ale to niech oni się
martwią a nie cały świat)

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-04-06 10:51:38
Autor: Firankowy potwór
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:inftga$i57$1news.onet.pl...
Technicznie niby żaden problem, ale np gdybym chciał sobie tak po prostu
z ciekawości wejść na chińską stronę, a ta nie miałaby odpowiednika
adresowego w łacince, to leże.
To twój problem. Zresztą fikcyjny, bo jeśli nie rozumiesz chińskich
domków, to i tak pewnie nie jesteś klientem strony z chińskimi domkami w
nazwie.
Nie jestem klientem, ale internet miał być ogólnoświatowy, a tu
przeszkoda techniczna.

No i dlatego zabierz tym, co chcą korzystać, to z czego ty i tak nie
skorzystasz, ale skoro ty nie skorzystasz, to innym się nie należy.

Dobrze, że nie jesteś babą, bo byś pisuaru do toalet damskich się
domagał w imię równości.


Nic nowego nie wymyśliłeś, już są takie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pisuar

Siedzisz np przed terminalem, z zablokowanymi
wszelkimi usługami i zabronionymi zmianami w ustawieniach systemu, masz
do dyspozycji tylko znaki łacińskie i musisz/chcesz wejść na taką
stronę... klops.

No straszne. W ogóle literka e powinna być zakazana, bo siedzisz sobie
przed komputerem z uszkodzoną literką e i klops.

No popatrz jakoś Twoich poglądów nie podzielają w świecie, jak dostaniesz zagraniczny dokument ze swoim "ś", to stawiam Ci piwo do końca roku.


Nie dla innych, a dla siebie. W dobie globalizacji nie widzę problemu.
Ostatnio pisałem mejla do hamerykonów i dostałem swoje dane zacytowane w
odpowiedzi i co? Poprawnie... Unikod prawie wszystko łyka (tak, wiem, są
jakieś problemy z bardzo egzotycznymi językami, ale to niech oni się
martwią a nie cały świat)

Obrońca znaków wszelakich we wszystkich krajach, nagle olewa jakieś ezgotyczne języki, dlaczego??

Data: 2011-04-06 14:27:06
Autor: dK
Litery niemieckie w dokumentach

Użytkownik "Firankowy potwór" <potwor@firanka.org> napisał w wiadomości news:inh9j6$g9m$1usenet.news.interia.pl...
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:inftga$i57$1news.onet.pl...
Technicznie niby żaden problem, ale np gdybym chciał sobie tak po prostu
z ciekawości wejść na chińską stronę, a ta nie miałaby odpowiednika
adresowego w łacince, to leże.
To twój problem. Zresztą fikcyjny, bo jeśli nie rozumiesz chińskich
domków, to i tak pewnie nie jesteś klientem strony z chińskimi domkami w
nazwie.
Nie jestem klientem, ale internet miał być ogólnoświatowy, a tu
przeszkoda techniczna.

No i dlatego zabierz tym, co chcą korzystać, to z czego ty i tak nie
skorzystasz, ale skoro ty nie skorzystasz, to innym się nie należy.

Dobrze, że nie jesteś babą, bo byś pisuaru do toalet damskich się
domagał w imię równości.


Nic nowego nie wymyśliłeś, już są takie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pisuar


Cycat :)
"Psychologiczne aspekty celowania przez mężczyzn strumieniem moczu na muchę, zarówno w przekonaniu, że jest to prawdziwa mucha, jak i w przypadku świadomości, że jest to jedynie sztuczny "celownik" stały się tematem prac naukowych z dziedziny psychologii i ekonomii behawioralnej"

dK

Data: 2011-04-06 09:44:15
Autor: niusy.pl
Litery niemieckie w dokumentach

Użytkownik "Firankowy potwór" <potwor@firanka.org>

Technicznie niby żaden problem, ale np gdybym chciał sobie tak po prostu
z ciekawości wejść na chińską stronę, a ta nie miałaby odpowiednika
adresowego w łacince, to leże.

To twój problem. Zresztą fikcyjny, bo jeśli nie rozumiesz chińskich
domków, to i tak pewnie nie jesteś klientem strony z chińskimi domkami w
nazwie.

Nie jestem klientem, ale internet miał być ogólnoświatowy, a tu przeszkoda techniczna. Siedzisz np przed terminalem, z zablokowanymi wszelkimi usługami i zabronionymi zmianami w ustawieniach systemu, masz do dyspozycji tylko znaki łacińskie i musisz/chcesz wejść na taką stronę... klops.

Można wpisać tak, jak w dns :-) Oczywiście to niepraktyczne jest.

Data: 2011-04-06 09:40:20
Autor: niusy.pl
Litery niemieckie w dokumentach

Użytkownik "Firankowy potwór" <potwor@firanka.org>

W domenach internetowych już to niestety się stało,

Dla kogo niestety, dla tego niestety. Ja tam nie mam jakoś specjalnie
rozwiniętej ksenofobii, zwłaszcza nie w zakresie nazewnictwa.

Technicznie niby żaden problem, ale np gdybym chciał sobie tak po prostu z ciekawości wejść na chińską stronę, a ta nie miałaby odpowiednika adresowego w łacince, to leże. To najprostszy przykład, ale dajmy inny: urzędnik z innego kraju europejskiego musi wejść np na polską stronę, która ma adres tylko i wyłącznie np łódź.pl

No i z tym akurat nie ma żadnego problemu :-) Z dokumentami już jakiś jest bo oprócz oprogramowania, które musi jakoś te litery kodować trzeba umieć użyć klawiatury. Zupełnie nie wyobrażam sobie by przeciętny urzędnik potrafił wklepać chińskie znaki. Nawet gdyby je skanował z kartki nie potrafiłby pewnie zauważyć różnic między tym a innym. To po prostu musi być zapisane elektronicznie by dawało się używać. Polskie litery z ogonkami też zresztą taki problem mogą stanowić, bo ogonek może być w lewo lub w prawo co nie jest tym samym znakiem w komputerze.

Data: 2011-04-06 11:37:43
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Litery niemieckie w dokumentach
W dniu 06.04.2011 09:40, niusy.pl pisze:
No i z tym akurat nie ma żadnego problemu :-) Z dokumentami już jakiś
jest bo oprócz oprogramowania, które musi jakoś te litery kodować trzeba
umieć użyć klawiatury. Zupełnie nie wyobrażam sobie by przeciętny
urzędnik potrafił wklepać chińskie znaki.

A jaki problem, żeby programista zrobił przycisk TABLICA ZNAKÓW, tak jak
np. tu:
http://portalwiedzy.onet.pl/tlumacz.html?tr=fra-auto



--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-04-06 13:53:02
Autor: Firankowy potwór
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:inhc97$n8u$1news.onet.pl...
W dniu 06.04.2011 09:40, niusy.pl pisze:
No i z tym akurat nie ma żadnego problemu :-) Z dokumentami już jakiś
jest bo oprócz oprogramowania, które musi jakoś te litery kodować trzeba
umieć użyć klawiatury. Zupełnie nie wyobrażam sobie by przeciętny
urzędnik potrafił wklepać chińskie znaki.

A jaki problem, żeby programista zrobił przycisk TABLICA ZNAKÓW, tak jak
np. tu:
http://portalwiedzy.onet.pl/tlumacz.html?tr=fra-auto

Taki że chińskich znaków są tysiące, a urzędnik w innym kraju niż taki, w którym chiński jest urzędowy nie musi ich znać i nie będzie się ich uczył. Zbawicielu świata i globalisto od siedmiu boleści

Data: 2011-04-06 13:57:04
Autor: Firankowy potwór
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:inhc97$n8u$1news.onet.pl...
W dniu 06.04.2011 09:40, niusy.pl pisze:
No i z tym akurat nie ma żadnego problemu :-) Z dokumentami już jakiś
jest bo oprócz oprogramowania, które musi jakoś te litery kodować trzeba
umieć użyć klawiatury. Zupełnie nie wyobrażam sobie by przeciętny
urzędnik potrafił wklepać chińskie znaki.

A jaki problem, żeby programista zrobił przycisk TABLICA ZNAKÓW, tak jak
np. tu:
http://portalwiedzy.onet.pl/tlumacz.html?tr=fra-auto

A ja mam pomysł, jedź do Chin i powiedz im, żeby zapisali Twoje nazwisko przez "ś", bo ty w Polsce uczysz się kodować już chińskich znaków, a oni bezczelnie nie chcą Twojego "ś" nawet napisać. Życzę powodzenia

Data: 2011-04-06 14:04:16
Autor: Liwiusz
Litery niemieckie w dokumentach
W dniu 2011-04-06 13:57, Firankowy potwór pisze:


A ja mam pomysł, jedź do Chin i powiedz im, żeby zapisali Twoje nazwisko
przez "ś", bo ty w Polsce uczysz się kodować już chińskich znaków, a oni
bezczelnie nie chcą Twojego "ś" nawet napisać. Życzę powodzenia

Polska? Polska? To taki kraj, co sobie dróg nie umie wybudować? :)
http://biznes.onet.pl/chinczycy-szturmuja-samorzady,18496,4233115,1,prasa-detal

--
Liwiusz

Data: 2011-04-06 14:13:47
Autor: Firankowy potwór
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:inhks0$rpd$1news.onet.pl...
W dniu 2011-04-06 13:57, Firankowy potwór pisze:


A ja mam pomysł, jedź do Chin i powiedz im, żeby zapisali Twoje nazwisko
przez "ś", bo ty w Polsce uczysz się kodować już chińskich znaków, a oni
bezczelnie nie chcą Twojego "ś" nawet napisać. Życzę powodzenia

Polska? Polska? To taki kraj, co sobie dróg nie umie wybudować? :)
http://biznes.onet.pl/chinczycy-szturmuja-samorzady,18496,4233115,1,prasa-detal

Cały czas rozmawiamy kto i jakie litery zapisze w swoim kraju, a nie kto kogo wykupuje czy podbija, ale skoro tak jesteś zafascynowany państwem środka to tam akurat się sinizuje imiona a nie używa ś, ż czy jeszcze czegoś innego, ale z PAŚiem już pewnie smsy sobie piszecie po kantońsku :D

Data: 2011-04-05 13:33:11
Autor: Firankowy potwór
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik "dK" <caria@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d9a1289$0$2456$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Firankowy potwór" <potwor@firanka.org> napisał w wiadomości news:incunr$87k$1usenet.news.interia.pl...
Użytkownik "dK" <caria@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d99cd0d$0$2451$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Firankowy potwór" <potwor@firanka.org> napisał w wiadomości news:in6qjd$50a$1usenet.news.interia.pl...

Użytkownik "Darek" <brak@wp.pl> napisał w wiadomości news:in3uu6$auq$1news.ett.com.ua...
Witam
Czy w dokumentach typu PJ, DO świadectwa szkolen dopuszczalne jest
stosowanie niemieckich znaków alfabetu typu ü, DArek

Mam nadzieję, że nie. Nie mam nic przeciwko Niemcom, chodzi mi o kwestię używania danego alfabetu w kraju.
Powinny być jakieś reguły, skoro jedni mają umlauty to czy inni też mają prawo do własnych znaków?
Proszę bardzo, jest ich całkiem sporo
http://pl.wikipedia.org/wiki/Alfabet_%C5%82aci%C5%84ski


Taki np. "Miroslav Klose"  zrobił bardzo wiele dla promowania polskiego alfabetu.....
Nawet "w" nie oszczędził, choć w niemieckim też jest.

Hipotetycznie załóżmy, że te osoby występują o obywatelstwo polskie i zostaje im ono przyznane, otrzymują dokumenty, ale z jaką pisownią nazwisk?
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C4%B0lham_%C6%8Fliyev

Powinno być
Ilham Aliyev


Bzdury piszesz.

W ogóle tam zajrzałeś osiołku i masz jakieś argumenty, poza nietrafionymi komentarzami "bzdury piszesz"?
Żeby było śmieszniej to tylko w polskiej wiki bawią się w jakąś kłódkę w nazwisku tego pana, w angielskim artykule dają sobie z tym spokój i jest Aliyev

Data: 2011-04-05 13:30:05
Autor: GK
Litery niemieckie w dokumentach
Firankowy potwór <potwor@firanka.org> napisał(a):
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C4%B0lham_%C6%8Fliyev
Kula w płot - niby jaka litera alfabetu łacińskiego została poddana modyfikacji graficznej. To jest litera spoza alfabetu łacińskiego.

http://en.wikipedia.org/wiki/Nguy%E1%BB%85n_T%E1%BA%A5n_D%C5%A9ng
Tu chyba także kula w płot, ale bez znajomości języku trudno określić.

GK

--


Data: 2011-04-05 16:07:16
Autor: Firankowy potwór
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik " GK" <kroelewicz@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:inf5gt$g3n$1inews.gazeta.pl...
Firankowy potwór <potwor@firanka.org> napisał(a):


http://pl.wikipedia.org/wiki/%C4%B0lham_%C6%8Fliyev
Kula w płot - niby jaka litera alfabetu łacińskiego została poddana modyfikacji
graficznej. To jest litera spoza alfabetu łacińskiego.

http://en.wikipedia.org/wiki/Nguy%E1%BB%85n_T%E1%BA%A5n_D%C5%A9ng
Tu chyba także kula w płot, ale bez znajomości języku trudno określić.

Co Ty nie powiesz? To jakich alfabetów używa się do zapisu języka azerskiego i wietnamskiego?
W Azerbejdżanie ta "kłódka", jak i litery z ozdobą choinkową w Wietnamie są dostępne pewnie na każdej maszynie do pisania i klawiaturze większości tamtejszych komputerów, więc czemu zabroniłbyś im posługiwania się tym w Polsce, idąc tym tokiem rozumowania?
Chyba każda litera z ogonkiem i kreskiem jest tak naprawdę spoza alfabetu łacińskiego, gdyż w łacinie nie występuje i została później dodana w obcych językach.

Data: 2011-04-05 16:42:51
Autor: dK
Litery niemieckie w dokumentach

Użytkownik " GK" <kroelewicz@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:inf5gt$g3n$1inews.gazeta.pl...
Firankowy potwór <potwor@firanka.org> napisał(a):


http://pl.wikipedia.org/wiki/%C4%B0lham_%C6%8Fliyev
Kula w płot - niby jaka litera alfabetu łacińskiego została poddana modyfikacji
graficznej. To jest litera spoza alfabetu łacińskiego.


Azerski przeszedł na łacinkę w 1992 ale zostawił sobie w spadku po miejscowej cyrylicy to niby odwrócone e.
W transliteracji ISO9 jest to A̋
Powinno więc być  z obecnego zapisu azerskiego  Ilham Heyda̋r A̋liyev
To nad a to dwie kreski a nie kropki. I taki zapis należałoby stosować w Polsce.
Usuwanie tych kresek jest rĂłwnie zasadne jak usuwanie wprost kropek z niemieckich umlautĂłw.
Polska wikipedia podaje bezpośrednio  z azerskiego Ä°lham Heydər Əliyev.

Z tym obecnym prezydentem AzerbejdĹźanu ale teĹź i jego ojcem sprawa jest jednak bardziej skomplikowana.
Transliteracja z azerskiego pisanego onegdaj cyrylicą była Ilham Hejdar Alijew. Zgodnie z obowiazującą do 1992 r oficjalną transliteracja na polski zapis.

Ale cóż to wobec portu lotniczego im. Lecha WALESY w Gdańsku :))

dK

Data: 2011-04-05 17:09:55
Autor: Firankowy potwĂłr
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik "dK" <caria@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d9b2a70$0$2448$65785112news.neostrada.pl...
Azerski przeszedł na łacinkę w 1992 ale zostawił sobie w spadku po miejscowej cyrylicy to niby odwrócone e.
W transliteracji ISO9 jest to A̋
Powinno więc być  z obecnego zapisu azerskiego  Ilham Heyda̋r A̋liyev
To nad a to dwie kreski a nie kropki. I taki zapis należałoby stosować w Polsce.
Usuwanie tych kresek jest rĂłwnie zasadne jak usuwanie wprost kropek z niemieckich umlautĂłw.
Polska wikipedia podaje bezpośrednio  z azerskiego Ä°lham Heydər Əliyev.

A ten dalej swoje. Nawet nie widzę co tu zapisałeś, tylko jakieś kwadraty, może to Ci uświadomi wreszcie problem.
W Azerbejdżanie mogą sobie nawet za przeproszeniem mieć penisa w literce, ale w Polsce nikt tego tak nie zapisze i basta.
Natomiast sami Azerowie będą już wiedzieli jak to przeczytać i po swojemu będą pisać.

Z tym obecnym prezydentem AzerbejdĹźanu ale teĹź i jego ojcem sprawa jest jednak bardziej skomplikowana.
Transliteracja z azerskiego pisanego onegdaj cyrylicą była Ilham Hejdar Alijew. Zgodnie z obowiazującą do 1992 r oficjalną transliteracja na polski zapis.

Ale cóż to wobec portu lotniczego im. Lecha WALESY w Gdańsku :))

No świetnie, piszmy umlauty, amlauty, srałty ale Lech Walesa Airport Gdansk.

Data: 2011-04-05 18:06:29
Autor: dK
Litery niemieckie w dokumentach

Użytkownik "Firankowy potwór" <potwor@firanka.org> napisał w wiadomości news:infbcc$ah5$1usenet.news.interia.pl...
Użytkownik "dK" <caria@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d9b2a70$0$2448$65785112news.neostrada.pl...
Azerski przeszedł na łacinkę w 1992 ale zostawił sobie w spadku po miejscowej cyrylicy to niby odwrócone e.
W transliteracji ISO9 jest to A̋
Powinno więc być  z obecnego zapisu azerskiego  Ilham Heyda̋r A̋liyev
To nad a to dwie kreski a nie kropki. I taki zapis należałoby stosować w Polsce.
Usuwanie tych kresek jest rĂłwnie zasadne jak usuwanie wprost kropek z niemieckich umlautĂłw.
Polska wikipedia podaje bezpośrednio  z azerskiego Ä°lham Heydər Əliyev.

A ten dalej swoje. Nawet nie widzę co tu zapisałeś, tylko jakieś kwadraty, może to Ci uświadomi wreszcie problem.

Tak, kompletnego braku umiejętności posługiwania się przez waszmość czytnikiem.

Widok ->Kodowanie -> UTF-8.
Widać?? Miodzio, nie? :)


dK

Data: 2011-04-06 09:52:45
Autor: niusy.pl
Litery niemieckie w dokumentach

UĹźytkownik "dK" <caria@wp.pl>

A ten dalej swoje. Nawet nie widzę co tu zapisałeś, tylko jakieś kwadraty, może to Ci uświadomi wreszcie problem.

Tak, kompletnego braku umiejętności posługiwania się przez waszmość czytnikiem.

Widok ->Kodowanie -> UTF-8.
Widać?? Miodzio, nie? :)

To nie jest kwestia umiejętności tylko lansowanego w Polsce kodowania ISO-8859-2.

Data: 2011-04-06 10:55:18
Autor: Firankowy potwĂłr
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik "niusy.pl" <dsfds@niusy.pl.invalid> napisał w wiadomości news:inh64e$qoq$1news.net.icm.edu.pl...

UĹźytkownik "dK" <caria@wp.pl>

A ten dalej swoje. Nawet nie widzę co tu zapisałeś, tylko jakieś kwadraty, może to Ci uświadomi wreszcie problem.

Tak, kompletnego braku umiejętności posługiwania się przez waszmość czytnikiem.

Widok ->Kodowanie -> UTF-8.
Widać?? Miodzio, nie? :)

To nie jest kwestia umiejętności tylko lansowanego w Polsce kodowania ISO-8859-2.

Takie były reguły od początku polskiego usenetu, nie widzę potrzeby przestawiać na kodowanie w którym są problemy z cytowaniem, nie używam innych znaków na grupach niż z polskiego alfabetu.

Data: 2011-04-06 11:39:23
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Litery niemieckie w dokumentach
W dniu 06.04.2011 10:55, Firankowy potwĂłr pisze:

Takie były reguły od początku polskiego usenetu,

Ale czasy się zmieniły, a standard ISO-8859-2 nie potrafi nawet
poprawnie wielu ważnych znaków przenieść.

nie widzę potrzeby
przestawiać na kodowanie w którym są problemy z cytowaniem,

Zmień czytnik, na taki, co nie ma problemów z cytowaniem.

Zmień czytnik na taki, co rozpozna kodowanie po nagłówku, a nie będzie
na pałę ustawiał ISO




--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-04-06 11:59:49
Autor: mvoicem
Litery niemieckie w dokumentach
(06.04.2011 11:39), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 06.04.2011 10:55, Firankowy potwĂłr pisze:

Takie były reguły od początku polskiego usenetu,

Ale czasy się zmieniły, a standard ISO-8859-2 nie potrafi nawet
poprawnie wielu ważnych znaków przenieść.

nie widzę potrzeby
przestawiać na kodowanie w którym są problemy z cytowaniem,

Zmień czytnik, na taki, co nie ma problemów z cytowaniem.

Zmień czytnik na taki, co rozpozna kodowanie po nagłówku, a nie będzie
na pałę ustawiał ISO

Żeby było śmieszniej, FP postuje w UTF-8 ...

p. m.

Data: 2011-04-06 13:54:18
Autor: Firankowy potwĂłr
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:4d9c3994$0$2496$65785112news.neostrada.pl...
(06.04.2011 11:39), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 06.04.2011 10:55, Firankowy potwĂłr pisze:

Takie były reguły od początku polskiego usenetu,

Ale czasy się zmieniły, a standard ISO-8859-2 nie potrafi nawet
poprawnie wielu ważnych znaków przenieść.

nie widzę potrzeby
przestawiać na kodowanie w którym są problemy z cytowaniem,

Zmień czytnik, na taki, co nie ma problemów z cytowaniem.

Zmień czytnik na taki, co rozpozna kodowanie po nagłówku, a nie będzie
na pałę ustawiał ISO

Żeby było śmieszniej, FP postuje w UTF-8 ...

Postuje w ISO-8859-2, widocznie przy odpowiadaniu na wiadomości Unikodystów coś się przestawia

Data: 2011-04-06 14:42:42
Autor: Maruda
Litery niemieckie w dokumentach
W dniu 2011-04-06 13:54, Firankowy potwĂłr pisze:

Postuje w ISO-8859-2, widocznie przy odpowiadaniu na wiadomości
Unikodystów coś się przestawia

No patrz pan... a w nagłówku Twojej wiadomości:

Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain;
format=flowed;
charset="UTF-8";
reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit

.... może ja się nie znam, ale to mi wygląda na jakieś rozdwojenie...

:)



--

Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

Data: 2011-04-06 14:59:13
Autor: dK
Litery niemieckie w dokumentach

Użytkownik "Maruda" <maruda@null.com> napisał w wiadomości news:inhn44$597$1news.onet.pl...
W dniu 2011-04-06 13:54, Firankowy potwĂłr pisze:

Postuje w ISO-8859-2, widocznie przy odpowiadaniu na wiadomości
Unikodystów coś się przestawia

No patrz pan... a w nagłówku Twojej wiadomości:

Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain;
format=flowed;
charset="UTF-8";
reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit

... może ja się nie znam, ale to mi wygląda na jakieś rozdwojenie...

Do kompletu jeszcze ten drobiazg:
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3598

dK

Data: 2011-04-06 17:54:59
Autor: Firankowy potwĂłr
Litery niemieckie w dokumentach
Użytkownik "dK" <caria@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d9c63a7$0$2454$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Maruda" <maruda@null.com> napisał w wiadomości news:inhn44$597$1news.onet.pl...
W dniu 2011-04-06 13:54, Firankowy potwĂłr pisze:

Postuje w ISO-8859-2, widocznie przy odpowiadaniu na wiadomości
Unikodystów coś się przestawia

No patrz pan... a w nagłówku Twojej wiadomości:

Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain;
format=flowed;
charset="UTF-8";
reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit

... może ja się nie znam, ale to mi wygląda na jakieś rozdwojenie...

Do kompletu jeszcze ten drobiazg:
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3598

No i co w związku z tym? Cytujesz i nie rozumiesz tekstu pisanego, polecam fragment "widocznie przy odpowiadaniu na wiadomości
Unikodystów coś się przestawia"
Jęsli tak Cię to interesuję, jak zazwyczaj koduje to sprawdź w mojej wiadomości z datą 3 kwietnia 2011 12:05

Data: 2011-04-06 15:51:35
Autor: mvoicem
Litery niemieckie w dokumentach
(06.04.2011 14:42), Maruda wrote:
W dniu 2011-04-06 13:54, Firankowy potwĂłr pisze:

Postuje w ISO-8859-2, widocznie przy odpowiadaniu na wiadomości
Unikodystów coś się przestawia

No patrz pan... a w nagłówku Twojej wiadomości:

Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain;
    format=flowed;
    charset="UTF-8";
    reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit

... może ja się nie znam, ale to mi wygląda na jakieś rozdwojenie...

Co więcej, te znaczki których nie widział, poprawnie zakodował w cytacie.

Może więc to kwestia jakichś egzotycznych czcionek?

p. m.

Data: 2011-04-06 18:12:49
Autor: niusy.pl
Litery niemieckie w dokumentach

UĹźytkownik "Firankowy potwĂłr" <potwor@firanka.org>

A ten dalej swoje. Nawet nie widzę co tu zapisałeś, tylko jakieś kwadraty, może to Ci uświadomi wreszcie problem.

Tak, kompletnego braku umiejętności posługiwania się przez waszmość czytnikiem.

Widok ->Kodowanie -> UTF-8.
Widać?? Miodzio, nie? :)

To nie jest kwestia umiejętności tylko lansowanego w Polsce kodowania ISO-8859-2.

Takie były reguły od początku polskiego usenetu, nie widzę potrzeby przestawiać na kodowanie w którym są problemy z cytowaniem, nie używam innych znaków na grupach niż z polskiego alfabetu.

Nie ma żadnych problemów z cytowaniem. To jest problem qp i base64. W ogóle bez związku. Nie trzeba specjalnie ustawiać czytnika by móc przeczytać artykuł w innym kodowaniu. Wręcz przeciwnie, trzeba się postarać by nie móc go przeczytać. Skutek snobowania na ISO-8859-2, tak jak napisałem :-)

Litery niemieckie w dokumentach

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona