Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   Lobodzinski we Wroclawiu?

Lobodzinski we Wroclawiu?

Data: 2009-09-22 22:12:18
Autor: Mark
Lobodzinski we Wroclawiu?
No ladne jaja..

Jeden z aktualnych piłkarzy Wisły Kraków, którzy wcześniej grali w Zagłębiu
Lubin ma się stawić we wrocławskiej prokuraturze w charakterze świadka w
aferze korupcyjnej - poinformowała stacja Orange Sport Info.
Sprawa dotyczy czynów korupcyjnych w latach 2003 i 2004, kiedy Zagłębie
Lubin grało w ówczesnej II lidze piłkarskiej.

Jedynym byłym piłkarzem Zagłębia Lubin, który obecnie występuje w Wiśle
Kraków jest Wojciech Łobodziński.

--
Mark

Data: 2009-09-22 15:44:49
Autor: ligwan
Lobodzinski we Wroclawiu?
On 22 Wrz, 22:12, Mark <x...@op.pl> wrote:
No ladne jaja..

Jeden z aktualnych piłkarzy Wisły Kraków, którzy wcześniej grali w Zagłębiu
Lubin ma się stawić we wrocławskiej prokuraturze w charakterze świadka w
aferze korupcyjnej - poinformowała stacja Orange Sport Info.
Sprawa dotyczy czynów korupcyjnych w latach 2003 i 2004, kiedy Zagłębie
Lubin grało w ówczesnej II lidze piłkarskiej.

Jedynym byłym piłkarzem Zagłębia Lubin, który obecnie występuje w Wiśle
Kraków jest Wojciech Łobodziński.

Już mniejsza o nazwiska. Czy nie lepiej by było od razu wezwać do
prokuratury wszystkich zawodników z  klubów (Widzewa, Zagłębia, Korony
czy Jagiellonii) z  lat kiedy  handlowali i przyspieszyć to
"czyszczenie" środowiska? A tak to co kilka tygodni jest łapany czy
wzywany jeden piłkarz. Tak to do końca świata nie poradzimy sobie z
rozliczeniem tej korupcji.

Data: 2009-09-23 18:43:47
Autor: gogi
Lobodzinski we Wroclawiu?
ligwan pisze:
Już mniejsza o nazwiska. Czy nie lepiej by było od razu wezwać do
prokuratury wszystkich zawodników z  klubów (Widzewa, Zagłębia, Korony
czy Jagiellonii) z  lat kiedy  handlowali i przyspieszyć to
"czyszczenie" środowiska? A tak to co kilka tygodni jest łapany czy
wzywany jeden piłkarz. Tak to do końca świata nie poradzimy sobie z
rozliczeniem tej korupcji.

Chyba myslales o wszystkich zespolach z wszystkich lig, a nie o tych konkretnych druzynach.

--
gogi

Data: 2009-09-22 22:36:11
Autor: Cavallino
Lobodzinski we Wroclawiu?
Użytkownik "Mark" <x@op.pl> napisał w wiadomości news:pyhwxqadm1m8.dlgsmok.wot...
No ladne jaja..

Jeden z aktualnych piłkarzy Wisły Kraków, którzy wcześniej grali w Zagłębiu
Lubin ma się stawić we wrocławskiej prokuraturze w charakterze świadka w
aferze korupcyjnej - poinformowała stacja Orange Sport Info.
Sprawa dotyczy czynów korupcyjnych w latach 2003 i 2004, kiedy Zagłębie
Lubin grało w ówczesnej II lidze piłkarskiej.

Jedynym byłym piłkarzem Zagłębia Lubin, który obecnie występuje w Wiśle
Kraków jest Wojciech Łobodziński.

Nie ma się stawić, tylko już był.

Data: 2009-09-23 08:43:46
Autor: tees
Lobodzinski we Wroclawiu?

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h9bcft$n3n$1news.onet.pl...
Nie ma się stawić, tylko już był.

Ma się stawić. Po raz drugi - jutro.

pzdrw
tees

Data: 2009-09-23 09:53:49
Autor: Cavallino
Lobodzinski we Wroclawiu?
Użytkownik "tees" <ra2k@_wywal_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h9cg34$2kj$1news.onet.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h9bcft$n3n$1news.onet.pl...
Nie ma się stawić, tylko już był.

Ma się stawić. Po raz drugi - jutro.

Ano, to że nie zakończy się na jednym przesłuchaniu jest jasne jak słońce.
Pytanie czy nie zakończy się aby postawieniem zarzutów.
Ciężko uwierzyć, że regularnie grający w ówczesnym Zagłębiu Łobo nic nie wiedział i nic nie podpisywał (w sensie lewej listy płac).

Data: 2009-09-23 10:23:26
Autor: tees
Lobodzinski we Wroclawiu?

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h9ck6f$gtf$1news.onet.pl...

Ano, to że nie zakończy się na jednym przesłuchaniu jest jasne jak słońce.
Pytanie czy nie zakończy się aby postawieniem zarzutów.
Ciężko uwierzyć, że regularnie grający w ówczesnym Zagłębiu Łobo nic nie wiedział i nic nie podpisywał (w sensie lewej listy płac).

Dokąd go nie zakuli w kajdanki to ciężko stwierdzić jak się potoczy i czy sprawa "pójdzie na noże". Być może (nie wiem - spekuluję) wiąże się to z tym, że wielu piłkarzy ponoć samych z siebie się zgłosiło - i takich wzywają jako świadków, a nie dowożą.
A że Łobodziński i Iwański byli kluczowymi "graczami" w Zagłębiu to sprawa oczywista.

Tak czy inaczej Wisła powinna mu się dobrze przyjrzeć i zastanowić się co z tym fantem dalej zrobić.

pzdrw
tees

Data: 2009-09-23 09:12:11
Autor: tomus_king
Lobodzinski we Wroclawiu?
Dokąd go nie zakuli w kajdanki to ciężko stwierdzić jak się potoczy i czy sprawa "pójdzie na noże". Być może (nie wiem - spekuluję) wiąże się to z tym, że wielu piłkarzy ponoć samych z siebie się zgłosiło - i takich
wzywają
jako świadków, a nie dowożą.
A że Łobodziński i Iwański byli kluczowymi "graczami" w Zagłębiu to sprawa oczywista.

Iwański chyba nie bo on przeszedł do Zagłębia w 2005 r, a korupcja dotyczy sezonu 2003/04. Ale tak ze znajomych piłkarzy grali tam wtedy: Krzystof Ulatowski, Jakub Szmatuła, Ireneusz Kowalski, Krzystof Ostrowski, Krzysztof Kazimierczak.


Tak czy inaczej Wisła powinna mu się dobrze przyjrzeć i zastanowić się co z tym fantem dalej zrobić.

Jeśli Łobodziński usłyszy zarzuty to Wisła nie będzie miała wyjścia.

--


Data: 2009-09-23 11:12:43
Autor: gienio
Lobodzinski we Wroclawiu?
I powiedział|a) tees:

Ano, to że nie zakończy się na jednym przesłuchaniu jest jasne jak słońce.
Pytanie czy nie zakończy się aby postawieniem zarzutów.
Ciężko uwierzyć, że regularnie grający w ówczesnym Zagłębiu Łobo nic nie wiedział i nic nie podpisywał (w sensie lewej listy płac).

Dokąd go nie zakuli w kajdanki to ciężko stwierdzić jak się potoczy i czy sprawa "pójdzie na noże". Być może (nie wiem - spekuluję) wiąże się to z tym, że wielu piłkarzy ponoć samych z siebie się zgłosiło - i takich wzywają jako świadków, a nie dowożą.
A że Łobodziński i Iwański byli kluczowymi "graczami" w Zagłębiu to sprawa oczywista.

Iwanskiego wtedy w Zaglebiu jeszcze nie bylo. A czy Lobo byl kluczowa
postacia to smiem watpic (oczywiscie mowimy tutaj o szatni). Wtedy rzadzili
Szczypkowski, Murdza, Nicinski, Manuszewski byc moze tez Kowalski.
Lobodzinski byl mlodym grajkiem ktory byc moze wiedzial o wszystkim.
Szczypkowki zeznawal ze mlodych nie wtajemniczali w ten proceder ale z
pewnoscia musieli sie domyslac co jest grane

Data: 2009-09-23 11:26:05
Autor: tees
Lobodzinski we Wroclawiu?

Użytkownik "gienio" <niemam@wp.pl> napisał w wiadomości news:ao8pocs7aaiq$.188i7o9hhzzq1$.dlg40tude.net...

Iwanskiego wtedy w Zaglebiu jeszcze nie bylo. A czy Lobo byl kluczowa
postacia to smiem watpic (oczywiscie mowimy tutaj o szatni). Wtedy rzadzili
Szczypkowski, Murdza, Nicinski, Manuszewski byc moze tez Kowalski.
Lobodzinski byl mlodym grajkiem ktory byc moze wiedzial o wszystkim.
Szczypkowki zeznawal ze mlodych nie wtajemniczali w ten proceder ale z
pewnoscia musieli sie domyslac co jest grane

Faktycznie, pomyliły mi się sezony. Myślałem o innym, a sprawa dotyczy innego.

pzdrw
tees

Data: 2009-09-23 11:34:14
Autor: Cavallino
Lobodzinski we Wroclawiu?
Użytkownik "gienio" <niemam@wp.pl> napisał w wiadomości news:

Lobodzinski byl mlodym grajkiem ktory byc moze wiedzial o wszystkim.
Szczypkowki zeznawal ze mlodych nie wtajemniczali w ten proceder ale z
pewnoscia musieli sie domyslac co jest grane

Zwłaszcza jak podpisywali listy płac, tych lewych, z których brała się kasą na korupcję.

Data: 2009-09-23 12:17:50
Autor: gienio
Lobodzinski we Wroclawiu?
I powiedział|a) Cavallino:

Lobodzinski byl mlodym grajkiem ktory byc moze wiedzial o wszystkim.
Szczypkowki zeznawal ze mlodych nie wtajemniczali w ten proceder ale z
pewnoscia musieli sie domyslac co jest grane

Zwłaszcza jak podpisywali listy płac, tych lewych, z których brała się kasą na korupcję.

Ale wlasnie to chyba tylko ci "starzy" cos tam podpisywali. Slyszalem cos o
tym kilka lat temu ale nie przypominam sobie szczegolow. A ostatnio
Szczypkowski podkreslal ze "mlodych" nie wtajemniczali co byloby trudne
gdyby kazali im cos tam podpisywac.

Zreszta Lobo ma _stawic_ sie jako swiadek, a nie doprowadzaja go w
charakterze podejrzanego. Mysle ze wezwali wiecej pilkarzy grajacych wtedy
w Lubinie, ale co to bylby za news prasowy gdyby napisali ze Rafal Pietka
zostal wezwany na przesluchanie.

Data: 2009-09-23 18:44:56
Autor: gogi
Lobodzinski we Wroclawiu?
gienio pisze:
Ale wlasnie to chyba tylko ci "starzy" cos tam podpisywali. Slyszalem cos o
tym kilka lat temu ale nie przypominam sobie szczegolow. A ostatnio
Szczypkowski podkreslal ze "mlodych" nie wtajemniczali co byloby trudne
gdyby kazali im cos tam podpisywac.

A nie bierzesz pod uwage, ze "starzy" nie chca wkopywac "nowych"?

--
gogi

Data: 2009-09-24 11:27:17
Autor: gienio
Lobodzinski we Wroclawiu?
I powiedział|a) gogi:

Ale wlasnie to chyba tylko ci "starzy" cos tam podpisywali. Slyszalem cos o
tym kilka lat temu ale nie przypominam sobie szczegolow. A ostatnio
Szczypkowski podkreslal ze "mlodych" nie wtajemniczali co byloby trudne
gdyby kazali im cos tam podpisywac.

A nie bierzesz pod uwage, ze "starzy" nie chca wkopywac "nowych"?

Biore, ale zwyczajowo tak bywalo ze o ukladach decydowali starzy,
sprawdzeni ludzie. Bo z mlodymi to nigdy nic nie wiadomo co komu do glowy
strzeli. A im mniej osob wie tym lepiej.

Data: 2009-09-29 22:26:25
Autor: Cavallino
Lobodzinski we Wroclawiu?
Użytkownik "Mark" <x@op.pl> napisał w wiadomości news:

Jedynym byłym piłkarzem Zagłębia Lubin, który obecnie występuje w Wiśle
Kraków jest Wojciech Łobodziński.

Coś jest na rzeczy, na mój gust jest w to nieźle umoczony.
A sposób w jaki próbuje się bronić jest po prostu śmieszny:

"- Słyszałem, że była mowa o tych listach. Ja również podpisywałem ale nie wiedziałem co to są za listy i w jakim celu są podpisywane. Były przynoszone do szatni i było mówione żeby podpisywać. A ja podpisywałem. To były listy premiowania meczu. Później dostawałem po meczu pieniądze, ale nie wiem czy kwoty otrzymywane na konto były takie same jak podpisywałem. Starsi zawodnicy mówili żeby podpisywać te listy. W grupie tak zawsze jest, że ci młodsi zawodnicy, nie powiem, że są zmuszeni, ale jakaś presja istnieje. Dopiero teraz wokół tego procesu słyszę co się dzieje, i dociera do mnie co się dzieje. Nikt nie mówił, że to były lewe listy, ja byłem zadowolony, że dostawałem jakieś pieniądze - mówił Łobodziński."

Data: 2009-09-29 23:11:22
Autor: Mark
Lobodzinski we Wroclawiu?
Dnia Tue, 29 Sep 2009 22:26:25 +0200, Cavallino napisał(a):

"- Słyszałem, że była mowa o tych listach. Ja również podpisywałem ale nie wiedziałem co to są za listy i w jakim celu są podpisywane. Były przynoszone do szatni i było mówione żeby podpisywać. A ja podpisywałem. To były listy premiowania meczu. Później dostawałem po meczu pieniądze, ale nie wiem czy kwoty otrzymywane na konto były takie same jak podpisywałem.

No powiem tak - nie wyglada to fajnie. Powinien teraz ktos z klubu wziac go
na meska rozmowe i sprobowac ustalic co i jak. Bo jednak chodzi o wizerunek
klubu. A jesli bedzie umoczony to nie ma zmiluj.
Na zbyt bystrego to w tych wlasnych slowach nei wyszedl, jesli oczywiscie to
sa jego slowa


--
Mark

Data: 2009-09-29 23:16:04
Autor: Cavallino
Lobodzinski we Wroclawiu?
Użytkownik "Mark" <x@op.pl> napisał w wiadomości news:hcs87hdnts2w$.dlgsmok.wot...
Dnia Tue, 29 Sep 2009 22:26:25 +0200, Cavallino napisał(a):

"- Słyszałem, że była mowa o tych listach. Ja również podpisywałem ale nie
wiedziałem co to są za listy i w jakim celu są podpisywane. Były przynoszone
do szatni i było mówione żeby podpisywać. A ja podpisywałem. To były listy
premiowania meczu. Później dostawałem po meczu pieniądze, ale nie wiem czy
kwoty otrzymywane na konto były takie same jak podpisywałem.

No powiem tak - nie wyglada to fajnie. Powinien teraz ktos z klubu wziac go
na meska rozmowe i sprobowac ustalic co i jak. Bo jednak chodzi o wizerunek
klubu. A jesli bedzie umoczony to nie ma zmiluj.
Na zbyt bystrego to w tych wlasnych slowach nei wyszedl, jesli oczywiscie to
sa jego slowa

Bystrość nie ma tu wiele do roboty.
Łże jak z nut raczej - i tu bym szukał problemu.

Data: 2009-09-30 19:20:50
Autor: gienio
Lobodzinski we Wroclawiu?
I powiedział|a) Cavallino:

Coś jest na rzeczy, na mój gust jest w to nieźle umoczony.
A sposób w jaki próbuje się bronić jest po prostu śmieszny:

Tu sie malo co kupy trzyma.

"- Słyszałem, że była mowa o tych listach. Ja również podpisywałem ale nie wiedziałem co to są za listy i w jakim celu są podpisywane. Były przynoszone do szatni i było mówione żeby podpisywać.

Tu nie wie co to byly za listy.

 A ja podpisywałem. To były listy premiowania meczu.

A tu juz wie ze byly to listy premiowania meczu.

Później dostawałem po meczu pieniądze, ale nie wiem czy kwoty otrzymywane na konto były takie same jak podpisywałem.

Aha, biedactwo wcale nie zauwazylo czy kwoty sie zgadzaly. Jaaaasne.

Data: 2009-09-30 18:38:21
Autor: michal f
Lobodzinski we Wroclawiu?
Aha, biedactwo wcale nie zauwazylo czy kwoty sie zgadzaly. Jaaaasne.

no nie przesadzajmy Panowie,
jestem w stanie sobie wyobrazić, że na pewnym poziomie zarobków człowiek się zachłyśnie i nie sprawdza czy kasa na konto jest 10% wyżej czy niżej niż się należy.. ;)


--


Lobodzinski we Wroclawiu?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona