Data: 2009-07-27 04:23:56 | |
Autor: mac | |
Lodówka 12V czy może ? | |
On Jul 27, 10:04 am, kaszpir <kasz...@tlen.pl> wrote:
Witam ! jezeli dobrze schlodzisz lub zamrozisz wszystkie produkty to w lodowce 12v dowieziesz je na miejsce zamrozone. dodatkowo polecam dolozyc troche wkladow chlodzacych. w samochodzie jadacym po autostradzie nie slychac halasu wiatraczka lodowki. na postoju jest to stosunkowo delikatny szum. jezeli chodzi o sens zabierania ze soba jedzenia: w wiekszosci poludniowych krajow, w szczegolnosci na turystycznych wybrzezach, a Chorwacja jest tego wybitnym przykladem, ceny sa bardzo wysokie, a jakosc tego co jest w sprzedazy bardzo niska. knajpy nastawione sa na turystow ktorrzy wchodza do nich tylko raz, wiec sprzedaja byle co za absurdalne ceny. Do tego, wbrew pozorom, ciezko w okresie letnim kupic tam normalne warzywa, dobrej jakosci ser, czy mieso. jezeli chcecie naprawde gotowac (dla innych udzielajacych sie w tym watku - gotowanie nei sporawadza sie do jedzenia polskiej wedliny), warto "baze" zabrac ze soba, jezeli macie na to miejsce w samochodzie, a reszte uzupelniac na miejscu. mac |
|
Data: 2009-07-27 14:36:50 | |
Autor: daro | |
Lodówka 12V czy może ? | |
w wiekszosci poludniowych krajow, w szczegolnosci na turystycznych Ja chyba byłem w innej Chorwacji :-O -- D. |
|
Data: 2009-07-27 06:17:04 | |
Autor: mac | |
Lodówka 12V czy może ? | |
On Jul 27, 1:36 pm, "daro" <d...@wp.pl> wrote:
>w wiekszosci poludniowych krajow, w szczegolnosci na turystycznych sam sobie przeczysz, wczesniej pisales ze mieso i sery drogie. natomiast jakosc jedzenia w knajpach to rzecz gustu, skoro tobie pasuje, to dobrze. mac |
|
Data: 2009-07-27 14:44:42 | |
Autor: Mario | |
Lodówka 12V czy może ? | |
daro pisze:
no to jest nas już dwóch.w wiekszosci poludniowych krajow, w szczegolnosci na turystycznych pozdrawiam mario |
|
Data: 2009-07-27 22:31:02 | |
Autor: Rafal | |
Lodówka 12V czy może ? | |
Nie wiem jak jest z cenami w Chorwacji, bo ja zazwyczaj zapuszczam sie na
południe Włoch, ale o ile kiedyś troche rzeczy żywnosciowych woziismy, to teraz- kierunek jest raczej odwrotny ;) Lodówka słuzy po to aby przywieźć sobie szynke parmeńska, rózne salami, jakieś sery, buffaline itp - cóz, wolę ich produkty od naszych ;) Ceny? no kiełbachy jak u nas to tam sie nie znajdzie, więc ciężko coś porównać, a ichnie produkty - u nas osiągaja kosmiczne ceny (szynka crudo di Parma -we Włoszech 21 euro/kg, w PL - 180zł/kg - i jeszcze żeby choć umieli to u nas pokroić :/ Lodówki: te zwykłe na 12V są o kant d..y potłuc - szkoda kasy - juz lepiej taką na wkłady. Porządne to są lodówki z agregatem, ale tu cena idzie w tysiące zł (za to mozna nawet zamrażarkę z niej zrobić). -- |