Data: 2013-10-14 03:50:43 | |
Autor: Mark Woydak | |
Lody na ruskich serwerach beda krecone do skutku | |
Padły serwery PKW. Nie wiadomo kiedy poznamy wyniki Z nieoficjalnych informacji wynika, że zawiesiły się serwery PKW i wszystkie protokoły muszą być wprowadzane ręcznie. W rozmowie z portalem niezalezna.pl PKW nie chce komentować tych informacji lecz potwierdza, że nie wiadomo kiedy dokładnie poznamy oficjalne wyniki referendum. Pierwsze informacje o problemach z serwerami PKW podali na Twitterze dziennikarze RMF FM: - Serwery PKW padły i przez to wciąż musimy czekać na ofic. wyniki referendum. Zamiast on-line, krążą płyty CD z wynikami:) - napisał na Twitterze Mariusz Piekarski - W PKW zawiesiły się serwery. Protokoły wprowadzają ręcznie – podała z kolei Agnieszka Burzyńska. Pracownik miejskiej komisji PKW, Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Warszawie w rozmowie z portalem niezalezna.pl pytany o to, kiedy poznamy oficjalne wyniki referendum przyznał, że trudno powiedzieć czy będą one znane przed południem, czy dopiero po południu. - Nie jestem w stanie tego przewidzieć. Czekamy na protokoły kompletne – oświadczył pracownik Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Warszawie. Poproszony o komentarz do podanej przez RMF FM nieoficjalnej informacji o problemach z serwerami PKW odmawia komentarza. - Ja nie komentuję informacji, które gdzieś tam chodzą. My jako miejska komisja oczekujemy na protokoły i to jest tylko i wyłącznie kwestia jakiś tam uchybień formalnych – oświadczył w rozmowie z portalem niezalezna.pl pracownik PKW. Okazuje się, że przez ok. 4 godziny były problemy z liczeniem głosów, a miejska komisja nie mogła połączyć się z serwerami Państwowej Komisji Wyborczej. Poza tym, dane przekazywane w cyfrowych wersjach protokołów nie zawsze zgadzały się z tymi, na protokołach papierowych. - Przyczyną awarii były protokoły, które wymagały poprawy. Było ich w sumie ponad 30. serwery PKW nie poradziły sobie. To efekt skali. Każdy protokół, który trafia do miejskiej komisji ma swój odpowiednik cyfrowy. Gdy dokumenty papierowe zawierały błędy były odsyłane a przy ponownym wprowadzaniu danych system PKW pokazywał błąd i nie można było wygenerować poprawionych protokołów w systemie. Dlatego z części obwodów zaczęły spływać dane na płytach CD i na miejscu były weryfikowane, ale i w tym systemie awaryjnym były pomyłki. Dane na papierze i te na nośniku nie zawsze się zgadzały – wynika z ustaleń RMF FM. |
|
Data: 2013-10-14 16:15:56 | |
Autor: Mark Woydak | |
Lody na ruskich serwerach beda krecone do skutku | |
No i co PODSZYWACZU! Podwijać ogony i do budy! Do budy!
MW Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gmx.de> napisał w wiadomości news:dmhlh5y9ituq.1m9kkg4pbslpy.dlg40tude.net...
|
|