LEPEK <gdzies@wsi.pl> napisał(a):

Witam,

Wybieram się z Pruszcza Gdańskiego do Krakowa.
O ile do Łodzi nie mam raczej wątpliwości - autostradą do Torunia, potem przez Włocławek i Zgierz do Łodzi (tu w zależności od warunków i humoru - przez centrum, albo Aleksandrów - Pabianice, to zastanawiam się nad odcinkiem Łódź - Kraków.

Jak lepiej jechać - "normalnie" jedynką do Mysłowic i dalej na A4 do Krakowa? Czy może lepiej: Piotrków - Przedbórz - Włoszczowa - Szczekociny - Pilica - Wolbrom - Skała - Kraków?
Start z Pruszcza w czwartek nad ranem, Łódź raczej już po porannym szczycie, Kraków wczesnym popołudniem.

Priorytetem jest spokój jazdy (osobówka, pełna obsada, prędkości raczej poniżej 120 k/h) - mała ilość ograniczeń, wiosek, itp, potem czas jazdy, a na końcu ilość kilometrów. Koszt autostrady nie wpływa na ewentualny jej wybór.

Jakie sugestie?

Pozdr,

http://goo.gl/maps/4AWhc
Bardzo zdecydowanie S1->A4 (nocą poniżej 2h to jest, jak ktoś lubi)


ewentualnie, "z ciekawości" można pojechać "przez Olkusz":
http://goo.gl/maps/af1aJ

Tylko cały odcinek Olkusz->Kraków w zasadzie się nie da niczego
wyprzedzić legalnie + ~10 fotoradarów (chyba ze auto ze 4 litry
silnika ma).

Pozdrawiam!

--

Użytkownik " Michał" <mttj.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:k06j8m$o2a$1inews.gazeta.pl...

Tylko cały odcinek Olkusz->Kraków w zasadzie się nie da niczego
wyprzedzić legalnie + ~10 fotoradarów (chyba ze auto ze 4 litry
silnika ma).

Bez przesady, da się normalnie wyprzedzać zwykłym autem (jest sporo odcinków z przerywaną linią, do tego jest jeden odcinek gdzie są dwa pasy pod górkę. Jedynie na 17-sto kilometrowym odcinku brak jest możliwości wyprzedzania z powodu wysepek pośrodku, chodź są tacy co na tym bruku wyprzedzają (ja nie).

--
ml

Marcin Luty <nospam@gmail.com> napisał(a):

Użytkownik " Michał" <mttj.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:k06j8m$o2a$1inews.gazeta.pl...
> Tylko cały odcinek Olkusz->Kraków w zasadzie się nie da niczego
> wyprzedzić legalnie + ~10 fotoradarów (chyba ze auto ze 4 litry
> silnika ma).

Bez przesady, da się normalnie wyprzedzać zwykłym autem (jest sporo

odcinków

z przerywaną linią, do tego jest jeden odcinek gdzie są dwa pasy pod górkę. Jedynie na 17-sto kilometrowym odcinku brak jest możliwości wyprzedzania z powodu wysepek pośrodku, chodź są tacy co na tym bruku wyprzedzają (ja nie).

Ooo te wysepki - trza mieć chyba z 400 koni i 4x4 + szpera + ASR/ESP żeby się rozpędzić tam od wyspy do wyspy i busa brać czy coś takiego (na suchym fwd + szpera + ASR już starcza).

choć w sumie wyspa niewysoka, opona wytrzyma ;)

a te do wyprzedzania w dzień się nienada bo passat 1.9TDi będzie 2h ciężarówkę wyprzedzał.

Spoko to serio jest zaprojektowane tak żeby się nie dało nie autostradą

--

W dniu 2012-08-11 23:36,  Michał pisze:

Tylko cały odcinek Olkusz->Kraków w zasadzie się nie da niczego
wyprzedzić legalnie + ~10 fotoradarów (chyba ze auto ze 4 litry
silnika ma).

No fajnie. Słyszałem o tych udogodnieniach i słynnych wysepkach. Onegdaj można było ta trasę w pół godziny pokonać :)


--
! ÓÓÓ ! VV.VV. ! ÓÓÓ !