Użytkownik "Trx"  napisał w wiadomoœci

Czeka mnie na dniach trasa samochodem do 3,5t Łódź - Wenecja
Prosze o Wasze opinie jak najlepiej pokonac te trase, jakimi drogami, jakich

Z Lodzi to masz chyba dylemat - przez Slowacje (Zylina-Bratyslawa) czy przez Czechy.
Chyba lepiej Czechy, ale sprawdzilbym przed wyjazdem ktore drogi w ruchu, a ktore w remoncie.
Jak przez Czechy, to ja z przyzwyczajenia jade przez Mikulov.

Jak juz wyjedziesz na autostrade do Grazu, to dalej droga prosta.

Tak czy inaczej - winietka w jednym z tych krajow. Druga w Austrii, i drobne euro do placenia na bramkach we Wloszech.

Obowiazkowo we wloszech brac bilet przy wjezdzie na autostrade i pilnowac, bo sobie zastrzegaja ze w razie zgubienia licza od poczatku autostrady - a to moze byc sporo drozej - choc Tarvisio-Wenecja to chyba i tak maksymalny odcinek.

W Wenecji to mam nadzieje wiesz - ruchu kolowego nie ma. Musisz zaparkowac auto na wielkim parkingu, ewentualnie poszukac kwatery w okolicy.

kosztów sie spodziewac, gdzie najtaniej bedzie sie przespac, jakie winiety,

To jest jakies 1200km, jak sie nie bedziesz op* po drodze i wyjedziesz wypoczety, to w jeden dzien zajedziesz.
Uprzedzam ze szybko nie bedzie - winietki trzeba kupic na stacjach, tankowac (a tu chyba jak na zlosc - taniej zatankowac w Polsce, a zaraz za granica
w czeskiej stacji winiete), cos zjesc, korki jakies - i 15h splynie.

Nie wiem gdzie spisz na miejscu, o nieprzyzwoitej porze moga gosci juz nie przyjmowac :-)

No chyba ze masz ochote na wieczor w Wiedniu, przespacerowac sie po Praterze ... a potem wyjechac za Wieden do taniego motelu Etap czy Formula1.

J.

W dniu 2012-05-21 13:38, J.F pisze:

Obowiazkowo we wloszech brac bilet przy wjezdzie na autostrade i
pilnowac, bo sobie zastrzegaja ze w razie zgubienia licza od poczatku
autostrady - a to moze byc sporo drozej - choc Tarvisio-Wenecja to chyba
i tak maksymalny odcinek.

Warto się też przygotować na nietypowe formy pobierania opłaty. To znaczy ogólnie typowo - gotówka. Z tym, że nie ma takiego pionowego okienka do włożenia monet, natomiast wisi na œcianie taki koszyk w formie połowy stożka skierowany ostrym końcem w dół. Gdybym nie widział, jak facet przede mnš wrzuca tam garœć drobniaków, to nie wiedziałbym, co mam zrobić ;)

Podzr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

W dniu 21.05.2012 14:02, LEPEK pisze:

Warto się też przygotować na nietypowe formy pobierania opłaty. To
znaczy ogólnie typowo - gotówka. Z tym, że nie ma takiego pionowego
okienka do włożenia monet, natomiast wisi na œcianie taki koszyk w
formie połowy stożka skierowany ostrym końcem w dół. Gdybym nie widział,
jak facet przede mnš wrzuca tam garœć drobniaków, to nie wiedziałbym, co
mam zrobić ;)

Przeciez nawet w Tesco w Polsce przy kasach samoobsługowych tak jest z monetami ;)

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomoœci grup dyskusyjnych:

Z Lodzi to masz chyba dylemat - przez Slowacje (Zylina-Bratyslawa) czy przez Czechy.
Chyba lepiej Czechy, ale sprawdzilbym przed wyjazdem ktore drogi w ruchu, a ktore w remoncie.
Jak przez Czechy, to ja z przyzwyczajenia jade przez Mikulov.

Koszmar.
Stare betonowe autostrady puk-pk, potem zwykła koszmarna droga przez Mikulov....

Dnia Mon, 21 May 2012 19:42:42 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup

Chyba lepiej Czechy, ale sprawdzilbym przed wyjazdem ktore drogi w ruchu, a ktore w remoncie.
Jak przez Czechy, to ja z przyzwyczajenia jade przez Mikulov.

Koszmar.
Stare betonowe autostrady puk-pk,

Ja tam zaprawiony jestem :-)

potem zwykła koszmarna droga przez  Mikulov....

Ale co - Slowacje polecasz ? J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1afheafkwrf62$.1kyqk02qh910u.dlg@40tude.net...

Dnia Mon, 21 May 2012 19:42:42 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup

Chyba lepiej Czechy, ale sprawdzilbym przed wyjazdem ktore drogi w ruchu,
a ktore w remoncie.
Jak przez Czechy, to ja z przyzwyczajenia jade przez Mikulov.

Koszmar.
Stare betonowe autostrady puk-pk,

Ja tam zaprawiony jestem :-)

potem zwykła koszmarna droga przez  Mikulov....

Ale co - Slowacje polecasz ?

Oczywiście.
Więcej autostrady, lepsza (nowsza) autostrada,lepszy objazd Wiednia, chyba też tańsza winieta i mniej oszustw przy jej kupowaniu.
Nie ma żadnego powodu, żeby jechać przez Czechy.
No może jak A1 będzie gotowa.
BTW: jak z ekspresówką przez Bielsko i Żywiec, skończona jest?

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:4fbb41a7$0$26697$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1afheafkwrf62$.1kyqk02qh910u.dlg@40tude.net...

Dnia Mon, 21 May 2012 19:42:42 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup

Chyba lepiej Czechy, ale sprawdzilbym przed wyjazdem ktore drogi w ruchu,
a ktore w remoncie.
Jak przez Czechy, to ja z przyzwyczajenia jade przez Mikulov.

Koszmar.
Stare betonowe autostrady puk-pk,

Ja tam zaprawiony jestem :-)

potem zwykła koszmarna droga przez  Mikulov....

Ale co - Slowacje polecasz ?

Oczywiście.
Więcej autostrady, lepsza (nowsza) autostrada,lepszy objazd Wiednia, chyba też tańsza winieta i mniej oszustw przy jej kupowaniu.
Nie ma żadnego powodu, żeby jechać przez Czechy.
No może jak A1 będzie gotowa.
BTW: jak z ekspresówką przez Bielsko i Żywiec, skończona jest?

Jakich oszustw mozna sie spodziewac przy kupowaniu winiety?

Użytkownik "Trx" <trempes@by.o_n_e.t.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Ale co - Slowacje polecasz ?

Oczywiście.
Więcej autostrady, lepsza (nowsza) autostrada,lepszy objazd Wiednia, chyba też tańsza winieta i mniej oszustw przy jej kupowaniu.
Nie ma żadnego powodu, żeby jechać przez Czechy.
No może jak A1 będzie gotowa.
BTW: jak z ekspresówką przez Bielsko i Żywiec, skończona jest?

Jakich oszustw mozna sie spodziewac przy kupowaniu winiety?

Jak nie znasz dokładnej ceny, to mogą Cię skasować za inną winietę niż kupujesz.
Np. tak ze 2 lata temu mnie skasowali za winietę miesięczną, a sprzedali tygodniową.
Oczywiście twierdzili, że nie ma tańszych, bo coś mi świtało, że cena powinna być inna i się kłóciłem.
Ceny na winiecie nie ma.

W dniu 2012-05-22 10:08, Trx pisze:

Użytkownik "Cavallino"<cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl>  napisał w wiadomości
news:4fbb41a7$0$26697$65785112news.neostrada.pl...

(...)

Więcej autostrady, lepsza (nowsza) autostrada,lepszy objazd Wiednia, chyba
też tańsza winieta i mniej oszustw przy jej kupowaniu.
Nie ma żadnego powodu, żeby jechać przez Czechy.

Jakich oszustw mozna sie spodziewac przy kupowaniu winiety?

Żadnych. To internetowe fantazje.

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
W dniu 2012-05-22 10:08, Trx pisze:

Użytkownik "Cavallino"<cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl>  napisał w wiadomości

Więcej autostrady, lepsza (nowsza) autostrada,lepszy objazd Wiednia, chyba
też tańsza winieta i mniej oszustw przy jej kupowaniu.

Jakich oszustw mozna sie spodziewac przy kupowaniu winiety?

Żadnych. To internetowe fantazje.

Kto ich tam wie - moze sie pomylili, a moze pamietaja 68, i zamiast wydziurkowac 5.08, zaznacza 8.05, i niech sie polaczek tlumaczy :-)

J.

Hello J.F,

Tuesday, May 22, 2012, 11:08:37 AM, you wrote:

Więcej autostrady, lepsza (nowsza) autostrada,lepszy objazd
Wiednia, chyba też tańsza winieta i mniej oszustw przy jej
kupowaniu.
Jakich oszustw mozna sie spodziewac przy kupowaniu winiety?

Żadnych. To internetowe fantazje.

Kto ich tam wie - moze sie pomylili, a moze pamietaja 68, i zamiast
wydziurkowac 5.08, zaznacza 8.05, i niech sie polaczek tlumaczy :-)

Może też po prostu w ogóle nie podziurkować - mi się zdarzyło, jak
wysłałem syna po nalepkę. Na szczęście wiedziałem, że bez dziurek
nieważna...

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał
Hello J.F,

Jakich oszustw mozna sie spodziewac przy kupowaniu winiety?

Żadnych. To internetowe fantazje.

Kto ich tam wie - moze sie pomylili, a moze pamietaja 68, i zamiast
wydziurkowac 5.08, zaznacza 8.05, i niech sie polaczek tlumaczy :-)

Może też po prostu w ogóle nie podziurkować - mi się zdarzyło, jak
wysłałem syna po nalepkę. Na szczęście wiedziałem, że bez dziurek
nieważna...

No, co, grzecznie sie pytal czy dziurkowac, czy dac cala, nie jego wina ze syn jezykow nie zna :-)

J.

Hello J.F,

Tuesday, May 22, 2012, 11:15:34 AM, you wrote:

Jakich oszustw mozna sie spodziewac przy kupowaniu winiety?

Żadnych. To internetowe fantazje.

Kto ich tam wie - moze sie pomylili, a moze pamietaja 68, i zamiast
wydziurkowac 5.08, zaznacza 8.05, i niech sie polaczek tlumaczy :-)

Może też po prostu w ogóle nie podziurkować - mi się zdarzyło, jak
wysłałem syna po nalepkę. Na szczęście wiedziałem, że bez dziurek
nieważna...

No, co, grzecznie sie pytal czy dziurkowac, czy dac cala, nie jego
wina ze syn jezykow nie zna :-)

Syn twierdzi, że nie pytała.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości
Hello J.F,

Może też po prostu w ogóle nie podziurkować - mi się zdarzyło, jak
wysłałem syna po nalepkę. Na szczęście wiedziałem, że bez dziurek
nieważna...

No, co, grzecznie sie pytal czy dziurkowac, czy dac cala, nie jego
wina ze syn jezykow nie zna :-)

Syn twierdzi, że nie pytała.

A syn ma atest na znajomosc czeskiego ? :-)

Ale co sie dziwic - pewnie i oni maja nnowych pracownikow na stacjach, w tym i takie co nigdy samochodem nie jezdzily :-)

J.

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jpfl2n$bvk$1@inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
W dniu 2012-05-22 10:08, Trx pisze:

Użytkownik "Cavallino"<cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl>  napisał w wiadomości

Więcej autostrady, lepsza (nowsza) autostrada,lepszy objazd Wiednia, chyba
też tańsza winieta i mniej oszustw przy jej kupowaniu.

Jakich oszustw mozna sie spodziewac przy kupowaniu winiety?

Żadnych. To internetowe fantazje.

A ten znowu ze swoimi rojeniami i kryształową kulą wyjeżdża....

Kto ich tam wie - moze sie pomylili,

Nie pomylili się, gość wyraźnie chciał mnie naciąć, upierał się ze 3 razy i podawał cenę inną niż powinien, zarówno w koronach jak i w Euro.
A że nie miałem wielkiego wyboru, bo była 1 w nocy, a na żadnej z kilku wcześniejszych stacji winiet w ogóle nie mieli, to kupiłem.
Pisałem o tym na grupie zaraz po powrocie, wszystkie dokładne sumy tam były podane.

W dniu 2012-05-22 11:08, J.F pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
W dniu 2012-05-22 10:08, Trx pisze:

Użytkownik "Cavallino"<cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości

Więcej autostrady, lepsza (nowsza) autostrada,lepszy objazd Wiednia,
chyba
też tańsza winieta i mniej oszustw przy jej kupowaniu.

Jakich oszustw mozna sie spodziewac przy kupowaniu winiety?

Żadnych. To internetowe fantazje.

Kto ich tam wie - moze sie pomylili, a moze pamietaja 68, i zamiast
wydziurkowac 5.08, zaznacza 8.05, i niech sie polaczek tlumaczy :-)

Między pomyłką (o ile w ogóle do takiej doszło), a oszustwem droga
daleka. Tymczasem Cavallino publicznie pomawia Czechów (Słowaków zresztą
też) o częste oszustwa przy sprzedaży winiet.

BTW - pisałeś jakiś czas temu o jeździe z bratankiem (chyba)za granicą
Polski bez dokumentów. Tak jak pisałem - nie proponuję. Jakiś czas
temu "znajomi" pojechali do Włoch z nieważnymi paszportami dzieci.
Pech chciał - mieli kontrolę dokumentów i dzieci im zatrzymano na
miejscu. Wyjaśnianie trwało dość długo, a przez ten czas dzieci
nabierały doświadczenia "stresowego" bez rodziców, w obcym kraju.
To tak a propos rewelacji o braku potrzebnych dokumentów itd.

W dniu 22.05.2012 09:35, Cavallino napisał(a):

BTW: jak z ekspresówką przez Bielsko i Żywiec, skończona jest?

Odpiszę tak ja Ty OPowi:
"Już podawałem w tym wątku. "
;P

A na poważnie, to należy pamiętać, że i tak zostaną fragmenty bez S, po
PL stronie (fragment przez Węgierską Górkę), no i po SK.

A że w tej chwili remontują też co nieco w Bielsku, to jednak wariant
prze Cieszyn chyba lepszy; czy to DK1/E75, czy DK81 (+ew. 938) [BTW:
ktoś może napisać jak tam remont w Wiślicy? jest/niema/jakie korki?].
O ile nie jednak jakaś kombinatoryka z A1...

Pozdrawiam!
/Ramok

Użytkownik "Ramok" <com@com.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jpg3s0$jqc$1@inews.gazeta.pl...

W dniu 22.05.2012 09:35, Cavallino napisał(a):

BTW: jak z ekspresówką przez Bielsko i Żywiec, skończona jest?

Odpiszę tak ja Ty OPowi:
"Już podawałem w tym wątku. "
;P

Nawet widziałem, ale proszę o rozwinięcie, ile po naszej stronie jest zwykłej drogi?
Bo jak jechałem ostatnio (rok temu) to wystarczająco, żeby się odechciało tej trasy.

W dniu 22.05.2012 18:59, Cavallino napisał(a):

Nawet widziałem, ale proszę o rozwinięcie, ile po naszej stronie jest
zwykłej drogi?
Bo jak jechałem ostatnio (rok temu) to wystarczająco, żeby się
odechciało tej trasy.

http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=429804&page=223

B-B można objechać S-ką, ale co z tego, jak dalej jakieś roboty w stronę
Żywca na DK52/69 są, a nie wiem dokładnie jak/czy warto je omijać (po
prostu od miesiąca tamtędy nie jechałem, wiem tyle co z Internetu). No i
jak pisałem S69 była i jeszcze długo będzie niekompletna.
Więcej konkretów na temat dróg można uzyskać na
http://www.skyscrapercity.com i stronach GDDKiA (np.
http://gddkia.gov.pl/pl/1037/sprawdz-na-mapie-przygotowanie-drog-i-autostrad,
szczególnie w porównaniu z dokładniejszym przebiegiem np. na targeo.pl).
Ja nie śledzę wszystkich dróg i mogę mieć niekompletne/nieaktualne
informacje, bo do Żywca nie jechałem od miesiąca, a i jak jeżdżę, to
weekendami raczej ;), a to może robić duuużą różnicę w ocenie sytuacji.

Więc IMHO dopóki nie pociągną dalej w stronę Żywca, lepiej przez
Cieszyn, a jak już będzie do Żywca, to wg indywidualnego
uznania/preferencji ;>

Pozdrawiam!
/Ramok