Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Łódź - miasto drogowskazów.

Łódź - miasto drogowskazów.

Data: 2014-08-09 15:29:44
Autor: kogutek444
Łódź - miasto drogowskazów.
W dniu niedziela, 10 sierpnia 2014 00:16:19 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:
Jestem głupi. Pogubiłem się w mieście Łodzi.



Bywalem tam już ze 20 razy, zawsze jadąc 1-ką. Oznakowanie było takie sobie ,ale było, jechalo się na pamięć.



Teraz mamy A1.



Jadę z katowic *PEWNY* że nie mozna niczego spieprzyć i drogowskazy doprowadzą mnie wprost w objęcia A1, w końcu co tu spieprzyć w prostej drodze?



Mijam CZMP i na rozstaju dróg wielki znak nakazuje w lewo na Gdańsk. W lewo, nie przez Widzew? Dziwne, wydawało mi się że A1 jest bardziej na prawo. Z oznakowaniem się jednak nie dyskutuje. Kręce w lewo.



Kawalek dalej informacja że dobrze jade na Gdańsk. I tyle. Jade, jadę i dupa. Zero oznakowania. W końcu po minięciu wszystki castoram zblizam się do sporego ronda. A ha! O mały wlos bym nie zauwazył - mikroskopijny znak pokazuje że na Gdańsk prosto przez rondo. Niestey żona zauważa równiez mikroskopiją *żółtą* tablice że na Gdańsk w prawo (do centrum? Nie, to chyba musi być jakiś objazd dla ciężarówek czy coś, przeciez ja nie jade objazdem i nie jadę do centrum). Jadę prosto, w końcu znak pokazuje że prosto. Ląduje w czymś co wygląda zdecydowanie nie jak autostrada, ale przedmiescia. Zawracam. Dojechałem do ronda. Nic od tej stroni nie napisali. Kurw.... odpalam CB. Dowiaduje się jak jechać. Jade.



Wracam. Zjechałem z A1 przez A2. Chce się dostać do Katowic. Tym razem jadę przez Widzew. Niestety jakiś przygłup przekreslił znak "do katowic w prawo" a zamiast tego *NIC* nie napisał. Innymi słowy wiem gdzie nie jechać. Ale nie wiem gdzie jechać. Odpalam CB. Wiem. Jadę.



Kupa. Kopnijcie w dupę w mieście Łodzi przy nastepnych wyborach osoby odpowiedzialne. Ja to mały pikuś. Razem ze mną zgubił się Niemiec z przyczepą (współczuje mu jak później wykrecał na ciasnych ulicach) i jakiś biedak z Czech który z wrażenia precyzji oznakowania zatrzymał się i mape wytargał ze strachem w oczach.

A co powiesz na to. Zrobili strefę płatnego parkowania. Wyznaczyli na samochody część chodnika. Zrobili to tak że od zaparkowanego samochodu do ściany zostaje z 80 centymetrów. A tam gdzie stoi maszynka do zarabiania pieniędzy dla ludzi królika to z pół metra jest prześwitu.. Łódź  jest miastem przeznaczonym do likwidacji. Ale zanim je zlikwidują ktoś musi zarobić na jej rozpierdoleniu. Tabliczki jak jechać kosztują. Wyszli z założenia że jak ktoś nie wie jak jechać to chuj mu w dupe i kamieni kupe.

Łódź - miasto drogowskazów.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona