Data: 2009-04-28 11:50:11 | |
Autor: JG | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Przeczytałem dzisiaj taką informację:
http://www.samar.pl:80/index.html?__la=pl&__ac=sec,4&new=52457 Jak dla mnie cena kosmiczna - taka taksówka za 150 tys. zł w Polsce? Za dużo niższą cenę można mieć w końcu sporo innych ciekawych samochodów, nadających się również do tego celu - np. Forda Galaxy, czy inne minivany. Czy sądzicie, że opisywane zalety faktycznie zrekompensują kierowcom taksówek tak wysoką cenę zakupu? pozdrawiam, JG |
|
Data: 2009-04-28 03:49:27 | |
Autor: grzegorz.gorko | |
Londyńskie taksówki w PL | |
On 28 Kwi, 11:50, JG <uzx@skasuj_antyspam_tlen.pl> wrote:
Przeczytałem dzisiaj taką informację:http://www.samar.pl:80/index.html?__la=pl&__ac=sec,4&new=52457 a mnie czasem zastanawia, jakim cudem taksówkarza w DC stac na nowe bmw5 lub e klasę... ostanio widzialem nowego superba. przeciez nawet w leasingu to nie sa male koszty.. no i dlaczego jednego stac a drugi jezdzi starym pelnoletnim rupieciem. znacie odpowiedz? gg |
|
Data: 2009-04-28 04:22:11 | |
Autor: m.kicinski | |
Londyńskie taksówki w PL | |
On 28 Kwi, 12:49, grzegorz.go...@gmail.com wrote:
a mnie czasem zastanawia, jakim cudem taksówkarza w DC stac na nowe Kiedyś w DC wiózł mnie gość, który był emerytowanym oficerem BOR-u i jak sam mówił jeździ dla zabicia czasu :) Miał nowego Passata. Pozdrawiam MK |
|
Data: 2009-04-28 06:21:31 | |
Autor: grzegorz.gorko | |
Londyńskie taksówki w PL | |
On 28 Kwi, 13:22, m.kicin...@op.pl wrote:
On 28 Kwi, 12:49, grzegorz.go...@gmail.com wrote: no własnie, to jest jeden z przykladow, ale za duzo jest chlopakow w nowych furach, zeby te przyklady tak wyjasniac. Dochodzi jeszcze taxi jako pralnia kasy, ale czy to faktycznie byloby tak popularne? no nic, wątek chyba bez końca z wieloma niewiadomymi ;) gg |
|
Data: 2009-04-28 18:33:26 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Bo coś trzeba zabijać od czasu do czasu :-)
JaC -- -- - Kiedyś w DC wiózł mnie gość, który był emerytowanym oficerem BOR-u i jak sam mówił jeździ dla zabicia czasu |
|
Data: 2009-04-28 12:02:35 | |
Autor: kamil | |
Londyńskie taksówki w PL | |
<grzegorz.gorko@gmail.com> wrote in message news:9faae1c9-d567-4bec-9475-b2d47b41a15dn7g2000prc.googlegroups.com... On 28 Kwi, 11:50, JG <uzx@skasuj_antyspam_tlen.pl> wrote: a mnie czasem zastanawia, jakim cudem taksówkarza w DC stac na nowe znacie odpowiedz? Fiskalizacja taksowkarzy to glownie teoria, w praktyce spora czesc nigdy nie zglasza sie nawet na na przeglady okresowe, a urzedy skarbowe tego nie pilnuja. Jesli juz urzadza kontrole, cale miasto wie od pierwszego odwiedzonego na postoju samochodu i czeka grzecznie w domu az sobie pojda. Do tego czesc taksowkarzy to 40-letni rencisci z druga grupa inwalidzka, ktora wcale nie przeszkadza im spedzac calych dni w samochodzie, wiec to dodatkowy dochod. Poza tym spora czesc dochodow to dluzsze kursy 'umowimy sie na dwie stowki' albo z wylaczona kasy bo klient znajomy to i wiadomo ze nie pobiegnie zaraz zglosic. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2009-04-28 12:50:48 | |
Autor: krzysiek82 | |
Londyńskie taksówki w PL | |
grzegorz.gorko@gmail.com pisze:
a mnie czasem zastanawia, jakim cudem taksówkarza w DC stac na nowe Przyłączam się do pytania, także bardzo mnie to ciekawi. -- krzysiek82 |
|
Data: 2009-04-28 21:55:10 | |
Autor: zkruk [Lodz] | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Użytkownik wrote:
a mnie czasem zastanawia, jakim cudem taksówkarza w DC stac na nowe część żyje z wożenia panienek, koki, maryski, albo innych koktaili... kiedyś jechałem nową S klasą i zapytałem się gościa o co chodzi... była okazja - wracałem z kumplem - wieczór kawalerski - więc humor odpowiedni chwile pogadaliśmy i się rozgadał... odpowiedział, że ma umowę z lokalami na wożenie panienek i dodatków a potem (ponieważ była zima) a my rozbawieni, pokazał nam jak się robi slidy nową s klasą i gość wiedział co robi i potrafił b dobrze opanować samochód... mieliśmy szczęście - bo on akurat przywiózł panienkę i miał wrócić za 2h - więc mógł nas odwieźć... za krus zapłaciliśmy wg. paragonu + napiwek odpowiedni do pokazu możliwości samochodu... -- pozdrawiam www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi |
|
Data: 2009-04-28 22:05:29 | |
Autor: Marcin Stankiewicz | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Dnia Tue, 28 Apr 2009 21:55:10 +0200, zkruk [Lodz] na pl.misc.samochody
napisał(a): a potem (ponieważ była zima) a my rozbawieni, pokazał nam jak się robi Hmmm ... albo ta S klasa to był jakiś wyklepany przystanek, albo rzeczywiście byliście bardzo rozbawieni. Ten samochód skutecznie znieczula wszelkie próby poślizgów i nie da się tego wyłączyć. -- Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ] m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl "Dlaczego człowiek nie ma nic pewnego. Owidiusz" |
|
Data: 2009-04-28 22:26:08 | |
Autor: JG | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Marcin Stankiewicz pisze:
Hmmm ... albo ta S klasa to był jakiś wyklepany przystanek, alboJeśli W220, to nie wygląda może zbyt imponująco, ale jakoś się da: http://www.youtube.com/watch?v=HSRPvNM3PYU pozdrawiam, JG |
|
Data: 2009-04-28 22:41:36 | |
Autor: Marcin Stankiewicz | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Dnia Tue, 28 Apr 2009 22:26:08 +0200, JG na pl.misc.samochody napisał(a):
Jeśli W220, to nie wygląda może zbyt imponująco, ale jakoś się da: http://www.youtube.com/watch?v=HSRPvNM3PYU W220 to nie jest nowa S klasa - od 2005 jest nowy model W221 ;-) -- Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ] m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl "Choroba jest to wielki strychulec, który niweluje nierówności społeczne. Władysław Biegański, lekarz i filozof" |
|
Data: 2009-04-28 23:18:43 | |
Autor: JG | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Marcin Stankiewicz pisze:
W220 to nie jest nowa S klasa - od 2005 jest nowy model W221 ;-)Doskonale sobie z tego zdaję sprawę, ale nie wiem, którą miał na myśli autor ;) W220 wciąż wygląda na tyle młodo, że niektórzy mogą się mylić ;) pozdrawiam, JG |
|
Data: 2009-04-29 06:17:40 | |
Autor: Gabriel'Varius' | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Użytkownik JG napisał:
Marcin Stankiewicz pisze:Karawanem tez sie da poslizgac :-) http://www.autokrata.pl/ogien/5922/ostatnie_pozegnanie_na_torze/ pozdrawiam -- -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl/fotki <-- -- -- -- -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2009-04-29 00:39:07 | |
Autor: zkruk [Lodz] | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Marcin Stankiewicz wrote:
ręki uciąc sobie nie dam może nufka prosto z salonu to nie była... ale nowy czy prawie nowy samochód czuje się... a... było to w ... 2006 roku.... może ten drobny szczegół... :) -- pozdrawiam www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi |
|
Data: 2009-04-29 09:02:43 | |
Autor: Marcin Stankiewicz | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Dnia Wed, 29 Apr 2009 00:39:07 +0200, zkruk [Lodz] na pl.misc.samochody
napisał(a): a... było to w ... 2006 roku.... może ten drobny szczegół... :) Pfff ... od razu było napisać. -- Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ] m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl "Iluż mężczyzn nie umie inaczej poruszyć serca kobiety, jak tylko je raniąc. Stendhal" |
|
Data: 2009-04-29 08:20:22 | |
Autor: gosmo | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Użytkownik "Marcin Stankiewicz" <e-mail@w.sigu.invalid> napisał w wiadomości news:1c2atveqh0z5f$.texapy9kbeip.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 28 Apr 2009 21:55:10 +0200, zkruk [Lodz] na pl.misc.samochody Nie gadaj, że w skodzie można trakcję wyłączyć a w s-klasie nie. |
|
Data: 2009-04-29 09:04:39 | |
Autor: Marcin Stankiewicz | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Dnia Wed, 29 Apr 2009 08:20:22 +0200, gosmo na pl.misc.samochody
napisał(a): Nie gadaj, że w skodzie można trakcję wyłączyć a w s-klasie nie. Ano. A jesteś pewny, że w tej Skodzie da się ją całkowicie wyłączyć ? - ostatnio jest to bardzo rzadki feature :) -- Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ] m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl "Życia nie można opisać, można je tylko przeżyć. Oscar Wilde" |
|
Data: 2009-04-29 14:50:55 | |
Autor: JG | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Marcin Stankiewicz pisze:
Ano. A jesteś pewny, że w tej Skodzie da się ją całkowicie wyłączyć ? -W moim samochodzie da się, ale trzeba chwilę pojeździć bokami - pojawia się wtedy 'ESP fault. Please refer to the owner's manual'. I wtedy nie działa nic, łącznie z ABSem :) Ale wystarczy 'zresetować' auto i wszystko działa. A jak nie w ten sposób, to po prostu metodą klasyczną, z wyjmowaniem bezpiecznika. Niektórzy nawet wrzucają w szereg przycisk (bo chyba przełącznik nie jest potrzebny) ;) Swoją drogą mi się nie udało odczuć problemów, jakie stwarza 'trochę' wyłączone ESP - może zbyt mało hardkorowo jeździłem, ale bokami udawało się jeździć (i z tego stanu wyprowadzać). pozdrawiam, JG |
|
Data: 2009-04-29 18:56:23 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Londyńskie taksówki w PL | |
JG pisze:
A jak nie w ten sposób, to po prostu metodą klasyczną, z wyjmowaniem bezpiecznika. Niektórzy nawet wrzucają w szereg przycisk (bo chyba przełącznik nie jest potrzebny) ;) Coraz więcej samochodów po takiej operacji wejdzie w tryb awaryjny i będziesz mógł poszaleć pod warunkiem że nie przekroczysz 50km/h i 3000rpm ;) Inna sprawa że oczywiście są i na to sposoby, auta do sportu pozbawia się takich dodatków absolutnie skutecznie niekoniecznie psując resztę sterowania silnikiem. |
|
Data: 2009-04-29 18:59:47 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Marcin Stankiewicz pisze:
Dnia Tue, 28 Apr 2009 21:55:10 +0200, zkruk [Lodz] na pl.misc.samochody Eeetam... Nawet z ESP da się pojeździć bokami. Owszem ESP robi co może żeby zabawę popsuć, ale na szczęście nie steruje jeszcze kierownicą ;) |
|
Data: 2009-04-30 21:46:42 | |
Autor: JG | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Tomasz Pyra pisze:
Eeetam... Nawet z ESP da się pojeździć bokami.Mi się udało tylko raz, przy 15 km/h ;) Owszem ESP robi co może żeby zabawę popsuć, ale na szczęście nie steruje jeszcze kierownicą ;)Ale po co sobie utrudniać życie :) pozdrawiam, JG |
|
Data: 2009-04-28 12:32:17 | |
Autor: Lagoda | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Jak dla mnie cena kosmiczna - taka taksówka za 150 tys. zł w Polsce? "wydzielona kabina kierowcy dają pasażerom podwyższoną wygodę i prywatność. Zapewnia to też maksymalne bezpieczeństwo dla kierowcy. TX4 posiada w standardzie wszelkie niezbędne rozwiązania dla niepełnosprawnych, łącznie z wysuwaną rampą i miejscem do przypięcia wózka inwalidzkiego." Newidziałem galaxa z takimi rzeczami. Zwykły kosztuje 100, a kolejne przeróbki... Nie mówiąc już o tym czy ktoś widział galaxa z przebiegiem 1000000km. -- __________________________________________MAT_______ |
|
Data: 2009-04-28 15:18:22 | |
Autor: JG | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Lagoda pisze:
"wydzielona kabina kierowcy dają pasażerom podwyższoną wygodę i prywatność. Zapewnia to też maksymalne bezpieczeństwo dla kierowcy.Podejrzewam, że akurat wydzielenie drogie nie jest. Usprawnienia dla niepełnosprawnych - rozumiem 1-2 taksówki na korporację, ale przy powszechnych... Co do trwałości - pytanie, czy jest faktycznie o tyle większa, że mogłoby się opłacać. pozdrawiam, JG |
|
Data: 2009-04-29 11:12:32 | |
Autor: J.F. | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Użytkownik "JG" <uzx@skasuj_antyspam_tlen.pl> napisał w wiadomości news:gt6vnq$hsp$1inews.gazeta.pl...
Lagoda pisze: Newidziałem galaxa z takimi rzeczami. Zwykły kosztuje 100, Podejrzewam, że akurat wydzielenie drogie nie jest. Tylko troche upierdliwe w zwyklym aucie. Usprawnienia dla niepełnosprawnych - rozumiem 1-2 taksówki na korporację, ale przy powszechnych... I bedzie klient czekal az ta jedna wolna z drugiego konca miasta przyjedzie ? Co do trwałości - pytanie, czy jest faktycznie o tyle większa, że mogłoby się opłacać. No coz - w Londynie jak widac sie oplacaja, choc to chyba tez kwestia tradycji i moze przepisow, bo poza Londynem oplacaja sie normalne. Tylko ze to jest w konkurencji z innym nowym autem klasy duzej rodzinnej, ktore swoje kosztuje. Z Mercedesem 10 letnim uzywanym sprowadzonym z Niemiec nie wygra .. no chyba ze sie jakas korporacja dogada z PFRON. J. |
|
Data: 2009-04-29 13:17:30 | |
Autor: newsy_gazeta | |
Londyńskie taksówki w PL | |
J.F. pisze:
No coz - w Londynie jak widac sie oplacaja, choc to chyba tez kwestia tradycji i moze przepisow, bo poza Londynem oplacaja sie normalne. moje zdanie będzie bardzo subiektywne, bo dosłownie kilka razy miałem przyjemność się przejechać zarówno w Londynie jak i poza Londynem (miałem swój samochód na miejscu), w każdym razie w Londynie Cab z centrum na Ealing po imprezie ok 40 funtów kosztował, podczas gdy niewiele krótsza trasa poza Londynem (co prawda w dzień) kosztowała ok 10 funtów.. więc przebitka spora jest (nie orientuję się jak tam opłaty, podatki itp) R |
|
Data: 2009-04-29 15:06:13 | |
Autor: JG | |
Londyńskie taksówki w PL | |
J.F. pisze:
Tylko troche upierdliwe w zwyklym aucie.W NY jakoś Fordy Crown Victoria oraz inne pojazdy taksówkowe normalnie sobie jeżdżą z wygrodzeniem. I bedzie klient czekal az ta jedna wolna z drugiego konca miasta przyjedzie ?Wiem z doświadczenia, że taksówki z ułatwieniami dla osób niepełnosprawnych trzeba po prostu zamawiać wcześniej. Wątpię, żeby tylko z tego powodu korporacja przesiadała się na te modele. No coz - w Londynie jak widac sie oplacaja, choc to chyba tez kwestia tradycji i moze przepisow, bo poza Londynem oplacaja sie normalne.Różnie ;) Np. w Belfaście jest mix LTI i choćby Metrocabów. Tylko ze to jest w konkurencji z innym nowym autem klasy duzej rodzinnej, ktore swoje kosztuje.Już przy kilku taksówkach PFRON musiałby dawać takiej korporacji duże dotacje, aby to miało sens. Mogłoby się spotkać to ze sporą krytyką. Ale kto wie, może kiedyś się na to zdecydują. pozdrawiam, JG |
|
Data: 2009-04-28 13:11:16 | |
Autor: Tomasz Nowicki | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Jedynym istotnym problemem technicznym jest tu szerokość - poza tym, o ile
faktycznie jakość wykonania jest tak wysoka, to propozycja z grupy "professional". Jedynym zaś problemem ekonomicznym jest koszt ubezpieczenia (no i dostępność serwisu), bo sama cena (znaczy koszt leasingu) spokojnie zmieści się w kosztach. Oczywiście, mówimy o dużych miastach, gdzie taxi jeżdżą non-stop. Propozycja wydaje się szczególnie interesująca dla firm taksówkowych, bo samochód mógłby pracować 24/7, obsługiwany np. przez 3 kierowców. Dla taksiarzy z małych miast, gdzie więcej czasu stoją pod słupkiem niz jeżdżą, taka propozycja jest po prostu za droga - ale oni chętnie wezmą używane T. |
|
Data: 2009-04-28 17:48:00 | |
Autor: JG | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Tomasz Nowicki pisze:
Jedynym istotnym problemem technicznym jest tu szerokość - poza tym, o ileCo do tego spokojnie... to nie wiem. Weź pod uwagę, że raczej fur za 150 tys. nie widzi się na taksówkach - chyba, że jakieś pralnie pieniędzy albo przewozy osób po 20 zł/km. Gdyby wziąć taki samochód w pełnoobsługowym leasingu operacyjnym, to i tak wyjdzie pewnie z 6-7 tys. za miesiąc. Oczywiście, mówimy o dużych miastach, gdzie taxi(...) W takim wypadku może i by wchodziło w rachubę. 200 zł przychodu dziennie powinno się dać uzyskać bez większego problemu. pozdrawiam, JG |
|
Data: 2009-04-28 18:04:38 | |
Autor: Tomasz Nowicki | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Policzmy - 150 tys na trzy lata to 4166 raty miesięcznej. Powiedzmy, że
leasing na 106% i wpłata własna 30 tys. to 3533 zł miesięcznie. Brutto. T. |
|
Data: 2009-04-28 18:12:02 | |
Autor: JG | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Tomasz Nowicki pisze:
Policzmy - 150 tys na trzy lata to 4166 raty miesięcznej. Powiedzmy, że6%? Bardzo wątpię. Ja dostałem w zeszłym roku 9% za rozłożenie 3 lata, teraz koszty wszelkich form kredytowania znacznie wzrosły. Ale mniejsza z tym, tutaj to nie stanowi wielkiej różnicy, chociaż samo 30 tys. na start też trzeba skądś mieć. Weź jednak pod uwagę, że ja pisałem akurat o pełnoobsługowym leasingu operacyjnym, który de facto ma więcej wspólnego z wynajmem długoterminowym. W jego przypadku koszty leasingowania lecą znacząco w górę, ale daje to sporą swobodę w przypadku floty pojazdów, dlatego jest wariantem często wybieranym przez duże firmy, bo odpada zamrożenie środka poprzez postoje w serwisie, wypadki itp. pozdrawiam, JG |
|
Data: 2009-04-28 14:26:23 | |
Autor: Ghost | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Użytkownik "JG" <uzx@skasuj_antyspam_tlen.pl> napisał w wiadomości news:gt6jhe$jg9$1inews.gazeta.pl... Przeczytałem dzisiaj taką informację: Jak dla mnie kryzys na wyspach tak cisnie, ze nawet taksowki chca w polsce sprzedawac. |
|
Data: 2009-04-28 13:36:59 | |
Autor: kamil | |
Londyńskie taksówki w PL | |
"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message news:gt6t75$scm$1nemesis.news.neostrada.pl...
Ano. Bezrobocie siegnelo rekordowych 5%, czyli polowe tego co w polsce w czasie sukcesow gospodarczych na miare stulecia. :-) Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2009-04-28 14:55:25 | |
Autor: Ghost | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Użytkownik "kamil" <kamil@spamwon.com> napisał w wiadomości news:gt6t9e$6gt$1inews.gazeta.pl...
Alez oczywiscie, kryzysu na wyspach nie widac. BTW Lisotpad 5,8 styczen 6,5 ostatnie dane to 6,8 przy ciaglym wzroscie. |
|
Data: 2009-04-28 14:15:56 | |
Autor: kamil | |
Londyńskie taksówki w PL | |
"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message news:gt6uft$iqe$1atlantis.news.neostrada.pl... Ano. Bezrobocie siegnelo rekordowych 5%, czyli polowe tego co w polsce w czasie sukcesow gospodarczych na miare stulecia. :-) Widac, widac. Samochod tanio kupilem a kobieta dostala dzien wolnego w tygodniu i zamiast sleczec w biurze chodzi z dzieckiem na spacery. Taki kryzys chetnie. :-) BTW Lisotpad 5,8 styczen 6,5 ostatnie dane to 6,8 przy ciaglym wzroscie. UK nalezy do krajow dotknietych najmocniej kryzysem na swiecie, ale wez pod uwage ze Londyn to najwieksze centrum finansowe w Europie i bodajze czwarte na swiecie, wiec wyspy musialy w tylek dostac. Rozdmuchane ceny nieruchomosci swojego dopelnily i mamy co mamy. Tyle ze za trzy lata o kryzysie malo kto bedzie pamietac, a samochody w polsce jak kosztowaly trzy roczne pensje, tak kosztowac beda niestety. :( Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2009-04-28 15:43:37 | |
Autor: Ghost | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Użytkownik "kamil" <kamil@spamwon.com> napisał w wiadomości news:gt6vif$h1p$1inews.gazeta.pl...
Och, no juz myslalem. BTW Lisotpad 5,8 styczen 6,5 ostatnie dane to 6,8 przy ciaglym wzroscie. Zartujesz? Tyle ze za trzy lata o kryzysie malo kto bedzie pamietac, a samochody w polsce jak kosztowaly trzy roczne pensje, tak kosztowac beda niestety. Zalezy czyje. |
|
Data: 2009-04-28 14:56:53 | |
Autor: kamil | |
Londyńskie taksówki w PL | |
"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message news:gt71ae$pc1$1atlantis.news.neostrada.pl... Tyle ze za trzy lata o kryzysie malo kto bedzie pamietac, a samochody w polsce jak kosztowaly trzy roczne pensje, tak kosztowac beda niestety. Srednie krajowe panie kolego, srednie krajowe. Nie po to czlowiek studiuje pol zycia, zeby pozniej za 4tys zlotych zapitalac. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2009-04-28 16:01:14 | |
Autor: krzysiek82 | |
Londyńskie taksówki w PL | |
kamil pisze:
Srednie krajowe panie kolego, srednie krajowe. Nie po to czlowiek studiuje pol zycia, zeby pozniej za 4tys zlotych zapitalac. Jeśli 4tyś to mało, to faktycznie nie wiem po co ja studia kończyłem :( a poza tym co mają studia do zarobków ;d? -- krzysiek82 |
|
Data: 2009-04-28 15:06:53 | |
Autor: kamil | |
Londyńskie taksówki w PL | |
"krzysiek82" <krzysiek_82@02.pl> wrote in message news:gt72bb$rif$1atlantis.news.neostrada.pl... kamil pisze: W tym wlasnie problem, ze w polsce niewiele. Wykladowca akademicki zarobi mniej niz robol opierajacy sie o lopate. :-) Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2009-04-28 16:13:07 | |
Autor: krzysiek82 | |
Londyńskie taksówki w PL | |
kamil pisze:
W tym wlasnie problem, ze w polsce niewiele. Wykladowca akademicki zarobi mniej niz robol opierajacy sie o lopate. :-) I chyba w sumie dobrze, bo gdyby teraz zabrakło roboli do pracy fizycznej zobacz jak by to wszystko miało wyglądać? Bo ja jakoś tego nie widzę, ktoś musi pracować na intelektualistów. -- krzysiek82 |
|
Data: 2009-04-28 15:15:13 | |
Autor: kamil | |
Londyńskie taksówki w PL | |
"krzysiek82" <krzysiek_82@02.pl> wrote in message news:gt73f9$89t$2nemesis.news.neostrada.pl... kamil pisze: Dlaczego nie pozwolic im zapracowac na siebie? Zarobki to nie wszystko, zawsze beda chetni do naprawiania samochodow i budowania domow, nie kazdy ma mozliwosci i ochote, a i liczba miejsc na uczelnie jest zawsze ograniczona. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2009-04-28 17:15:53 | |
Autor: Ghost | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Użytkownik "kamil" <kamil@spamwon.com> napisał w wiadomości news:gt71va$s1l$1inews.gazeta.pl...
Wieczny student? Ja studiowalem tylko 5 (slownie: piec) lat. BTW: Nie kazdy musi miec bryke za 150000. |
|
Data: 2009-04-28 17:17:30 | |
Autor: kamil | |
Londyńskie taksówki w PL | |
"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message news:gt774v$dsq$1nemesis.news.neostrada.pl...
dobra szkola srednia, zeby na te studia sie dostac + ciagle doszkalanie sie, przegladanie prasy, uczenie nowych rzeczy. Chyba, ze po 30 latach w pracy robisz to samo i tak samo, jak swiezo po dyplomie. :-) BTW: Nie kazdy musi miec bryke za 150000. Nie musi, ale wlasne mieszkanie, w miare nowy samochod, wakacje co roku i przyzwoity plan emerytalny to sa w zasadzie podstawowe dobra w XXI wieku. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2009-04-28 17:18:31 | |
Autor: kamil | |
Londyńskie taksówki w PL | |
"kamil" <kamil@spamwon.com> wrote in message news:gt7a7o$7l0$1inews.gazeta.pl... sie, przegladanie prasy, uczenie nowych rzeczy. Chyba, ze po 30 latach w pracy robisz to samo i tak samo, jak swiezo po dyplomie. :-) Albo i jednak nie, pora do domu. :) |
|
Data: 2009-04-28 20:17:58 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Londyńskie taksówki w PL | |
JG pisze:
Przeczytałem dzisiaj taką informację: Samochód który od deski kreślarskiej był projektowany jako taksówka zawsze się lepiej sprawdzi jako taksówka niż inne adaptowane sprzęty. Wygodna dla pasażera, wysoki dach, niskie progi, szerokie tylne drzwi którymi wchodzisz na płaską podłogę _obok_ której są dopiero fotele (więc da się w miarę wygodnie wsiąść/wysiąść od strony chodnika na fotel od strony ulicy) - generalnie samochód przystosowany pod pasażera tylnych siedzeń a nie przednich. Tego nie znajdziesz pewnie w żadnym samochodzie do 150tys. zł, gdzie przód często jest wygodny, ale do tyłu to już się trzeba wbić drzwiami wciśniętymi między nadkole a słupek środkowy prosto na fotel. Do tego przegroda, interkom, audio dla pasażera, osobna klima itp. Kolejna sprawa że taka taksówka u nas to jakaś atrakcja i coś co spowoduje że klient wybierze właśnie jego, a nie coś czym jeździł już wiele razy. Co do trwałości silnika producent się chwali że nie do zajechania, fakt że 100KM z diesla 2.4 litra brzmi tak jakby trwałość była tu priorytetem. Czy sądzicie, że opisywane zalety faktycznie zrekompensują kierowcom taksówek tak wysoką cenę zakupu? Czy ona jest taka wysoka? Wybór komfortowych z tyłu samochodów z silnikiem diesla za mniej niż 150kzł wcale nie jest jakiś wielki. A porównując to co można kupić za 150kzł z tą taksówką, to gdybym miał być pasażerem to chyba wolę takie LTI. Najważniejsze żeby taki wóz zdobył u nas popularność to by musiała być albo faktyczna kompletna bezawaryjność, albo powszechność serwisu i dostępność części. I z tym właśnie może być największy problem. Bo taksówkarz rzadko może sobie pozwolić na przestoje z powodu oczekiwania na części, czy jeździć gdzieś dalej do serwisu. |
|
Data: 2009-04-29 10:47:46 | |
Autor: zkruk [Lodz] | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Tomasz Pyra wrote:
ja bym jedynie chciał się odnieść do silnika - który jak dla mnie jest jednak padaką... "Spalanie paliwa jest imponujące - średnio to 8,8 l/100 km. Do wyboru jest 5-biegowa manualna lub automatyczna skrzynia biegów." Accord 2.4 benzyna - 201 KM, średnie zużycie paliwa - 8.7/9.0 (MT/AT) IMHO samochód na taxi nie może mieć średniego spalania 9l (bo w mieście oznacza to 12-14 l) kolejna sprawa - cło - powyżej 2.0 rośnie do 18% dłuższe nagrzewanie, cięższy samochód... bez sensu... jak dla mnie bez sensu... -- pozdrawiam www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi |
|
Data: 2009-04-29 14:55:55 | |
Autor: JG | |
Londyńskie taksówki w PL | |
zkruk [Lodz] pisze:
(...) ja bym jedynie chciał się odnieść do silnika - który jak dla mnie jest jednak padaką...Dokładnie. Też to rzuciło mi się w oczy. Accord 2.4 benzyna - 201 KM, średnie zużycie paliwa - 8.7/9.0 (MT/AT)Hm, a słyszałem akurat o tym, że ten silnik jest dość paliwożerny, więc nie wiem, czy tym danym można ufać ;) Ludzie polecali raczej 2.0. IMHO samochód na taxi nie może mieć średniego spalania 9l (bo w mieście oznacza to 12-14 l)Jechałem kiedyś z taksiarzem, który miał 307 SW 2.0 (benzyna). Mówił, że pali mu to 12-13 l w mieście i jakoś dawał radę ;) Więc może akurat z tym nie jest tak źle. Tylko znając życie taksiarze zajechaliby te silniki wlewając paliwo frytkowe... kolejna sprawa - cło - powyżej 2.0 rośnie do 18%Dłuższego nagrzewania akurat nie brałbym pod uwagę - na taksówce nie ma to aż tak dużego znaczenia. jak dla mnie bez sensu...A to owszem :) pozdrawiam, JG |
|
Data: 2009-04-29 21:50:09 | |
Autor: zkruk [Lodz] | |
Londyńskie taksówki w PL | |
JG wrote:
zkruk [Lodz] pisze: chodzi o ten nowy stary vs nowy 2.0 (156KM) czyli VII lub VIII gen - ponoć różnica w spalaniu 1l oba są optymalizowane pod kątem spalania...
ja jechałem kiedyś omegą 2.5 automat, jazda spokojna, komputer pokazuje 12.5 - pytam sie czy to 2.5 gosc odpowiada, ze tak... no i sie pytam czy na gazie.. a on, ze to diesel (swoją drogą cichy był) i wtedy mnie wbiło... 12.5 l - 2.5 diesel .... a myślałem że diesle są oszczędne... nic już nie odpowiedziałem... -- -- pozdrawiam www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi |
|
Data: 2009-04-29 22:50:16 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Londyńskie taksówki w PL | |
W mieście i korkach tak sobie, ruszanie spod świateł dużo "kosztuje", szczególnie przy automacie.
JaC -- -- - i wtedy mnie wbiło... 12.5 l - 2.5 diesel .... |
|
Data: 2009-04-29 18:52:56 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Londyńskie taksówki w PL | |
zkruk [Lodz] pisze:
IMHO samochód na taxi nie może mieć średniego spalania 9l (bo w mieście oznacza to 12-14 l) Producent mówi (miasto/trasa/mieszany) 10.1/6.8/8.0 dla ręcznej skrzyni biegów i 11.1/7.4/8.8, czyli znowu nie jest tak źle. kolejna sprawa - cło - powyżej 2.0 rośnie do 18% Cło w UE? cięższy samochód... Ale za to dzięki temu wielki i wygodny w środku. Auto waży 1815-1975kg |
|
Data: 2009-04-29 21:51:41 | |
Autor: zkruk [Lodz] | |
Londyńskie taksówki w PL | |
Tomasz Pyra wrote:
zkruk [Lodz] pisze: tfu - akcyza cięższy samochód... akurat pisałem o silniku... 2.4 vs 1.9 - jakies 50 kg się uzbiera... na serio nie widzę powodu by nie mogła obsłużyć tego jakaś 90-110KM jednostka diesla poniżej 2000cm3 -- pozdrawiam www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi |
|
Data: 2009-04-29 22:21:20 | |
Autor: Alex81 | |
Londyńskie taksówki w PL | |
In article <gtab9b$5r9$2@inews.gazeta.pl>, zkruk_spam_@gazeta.pl says...
na serio nie widzę powodu by nie mogła obsłużyć tego jakaś 90-110KM jednostka diesla poniżej 2000cm3Z drugiej strony jest to skrajnie niewysilony silnik który ma szanse przetrwać wieki (vide Mercedesy W123)... Chociaż nie, patrzę właśnie na stronę LTI i tam jak byk stoi że producentem silnika stosowanego w TX4 jest VM. HMMMM ... Ciekawe czy mają coś wspólnego z, jakby to ująć, legendarnymi silnikami pakowanymi do Voyagerów :> -- Pzdr Alex |
|