Data: 2009-08-10 16:08:40 | |
Autor: Zulus | |
Lot C150 z dzieckiem | |
Witam,
Mam prośbę o radę do bardziej doświadczonych pilotów, zwłaszcza tych, co mają swoje własne pociechy :) Otóż za tydzień muszę zawieźć na ferie do Suwałk 7-letnią córkę. Ponieważ nie za bardzo lubię tłuc się na długie odległości samochodem po polskich drogach, a akurat staram się budować sobie nalot, przeszło mi przez myśl, aby połączyć przyjemne z pożytecznym: polecieć do Suwałk Cessną 150 i na prawy fotel wziąć córę. Oczywiście mam plan "B" - tego samego dnia, kilka godzin później jest dobre połaczenie kolejowe, więc gdyby pogoda była zła albo po prostu było wietrznie/turbulentnie, gdyby moja córa spanikowowała czy coś w tym stylu, w każdej chwili robię zakręt 180 stopni, wracam na Babice i przesiadam się do pociągu. Wspomnę, że moja Kinga jest dziewczynką przyzwyczajoną do przygód (z takimi rodzicami nie miała wyjścia :) ), np. w czerwcu była z nami na 2-tygodniowym rejsie jachtem na morzu, bawiła się super, nie miała nawet choroby morskiej :) Lubi samoloty (jeździ ze mną na lotnisko, ale jeszcze nigdy nie leciała małą maszyną) i ogólnie jest pozytywnie nastawiona, więc raczej przed lotem nie spanikuje. Pytanie, jak zniesie sam lot (1,5 godz.) - niestety, nie mam możliwości wcześniej polatać z nią gdzieś bliżej. Ja nie należę do "orłów", mam PPL(A) od roku i prawie 85 godz. nalotu, ostatnio latam regularnie, od maja wylatałem jakieś 25 godz. na C150 i C152, głównie na trasach. Czy uważacie, że branie jej to słaby pomysł? Czy ktoś z Was ma doświadeczenie w wożeniu dzieciaków na prawym fotelu, ma jakieś rady, o czym należy pamiętać itp? Chętnie wysłucham wszelkich wskazówek. Zulus |
|
Data: 2009-08-10 16:59:16 | |
Autor: saturn5 | |
Lot C150 z dzieckiem | |
Ja latalem duzo ze swoimi dziecmi, co prawda zawsze to bylo w C172 i siedzieli
z tylu (zona z przodu) ale nie widze problemu. Pamietaj - lecisz ze swoja pociecha - badz ekstra ostrozny. -- |
|
Data: 2009-08-10 22:56:29 | |
Autor: FD | |
Lot C150 z dzieckiem | |
Zulus pisze:
Witam, [lans ciach] Chętnie wysłucham wszelkich wskazówek. Stary.... kto ma lepiej znac Twoje dziecko jak nie Ty??!! pytasz obcych ludzi, ktorzy jej nawet na oczy nie widzieli... jak ona sie zachowa??? litosci.... Napisz do tefałenu moze Ci SuperNiania cos doradzi :| |
|
Data: 2009-08-11 09:52:47 | |
Autor: Michal Jankowski | |
Lot C150 z dzieckiem | |
"Zulus" <m.zazula@pilotclub.pl> writes:
Pytanie, jak zniesie sam lot _My_ mamy wiedzieć, jak _twoje_ dziecko zniesie lot? Chętnie wysłucham wszelkich wskazówek. Woreczek z piaskiem, żeby w razie czego ogłuszyć. Miotający się potwór może spowodować katastrofę. MJ |
|
Data: 2009-08-11 20:48:24 | |
Autor: P | |
Lot C150 z dzieckiem | |
1. Leć powyżej Cu. Jest spokojniej.
2. Daj jej utrzymywać wysokość. Rzygają pasażerowie a nie pilotujący. 3. Weź torebki do rzygania. 4. Daj jej do zjedzenia kisiel przed lotem. Smakuje w obydwie strony. 5. Może polubi latanie i kasę masz z głowy. 6. Odezwij się, jak wyszło. 7. Powodzenia!!! -- |
|
Data: 2009-08-12 07:28:59 | |
Autor: FD | |
Lot C150 z dzieckiem | |
P pisze:
4. Daj jej do zjedzenia kisiel przed lotem. Smakuje w obydwie strony. to ładne... z doświadczenia ? |
|
Data: 2009-08-11 21:03:22 | |
Autor: /dev/SU45 | |
Lot C150 z dzieckiem | |
Tu mały referat:
http://answers.yahoo.com/question/index?qid=20061026084420AAjWABe In conclusion - There appears to be no overwhelming reason that an infant or child should not fly in GA aircraft providing a few sensible safety measures are observed. :) |
|
Data: 2009-08-12 00:50:36 | |
Autor: SP-MARIO | |
Lot C150 z dzieckiem | |
On 10 Sie, 16:08, "Zulus" <m.zaz...@pilotclub.pl> wrote:
Witam,.....
Generalnie nie widzę problemu, sam latam z dziećmi i z żoną (ostatnio polecieliśmy sobie ze śląska na weekend do Bagicza), dla mnie jest tylko jedno małe "ale", to Twój pierwszy lot z dzieckiem, ja jak pierwszy raz miałem taki lot zrobic (fakt, że było to zaraz po zrobieniu licencji z jakimś 60h nalotem) to miałem "stresa" większego niż przed pierwszym samodzielnym lotem. Po starcie będziesz musiał się skupić na wielu rzeczach zwiazanych z pilotowaniem, nawigacją i korespondencją, nie będzie czasu na odpowiedzi na pytania dziecka (przy najmniej na początku). Proponuję, zrób sobie przynajmniej 15 minutowy lot zapoznawczy, nawet w dniu wylotu, omów wszystko dokładnie przed i po locie, jak wówczas nadal Ty i Twoja pociecha będzieci chcieli lecieć to masz odpowiedź. 1,5h lotu przeleci, że dziecko nawet nie zdąży się znudzić. Powodzenia i czekamy na wrażenia. ps. koniecznie weź poduszkę pod pupę:) |