Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Lot ku śmierci

Lot ku śmierci

Data: 2010-11-22 10:47:54
Autor: Bogdan Idzikowski
Lot ku śmierci
Treść rozmowy:

Jurek, czy w warunkach z 10 kwietnia próbowałbyś lądować?

- W życiu.

- Zaraz, zaraz, jesteś jednym z absolutnie najlepszych aktualnie latających polskich pilotów, wylatałeś kiedyś tysiące godzin na TU-154, znany jesteś z nieraz brawurowych wyczynów, że nie wspomnę o wyczynach formalnych w różnych zawodach, może jednak? Może uwzględniając Twój nieprzeciętny talent podjąłbyś się tego?

- No wiesz, jak mnie tak przyciskasz, bierzesz pod włos, to może bym spróbował. Musiałby to być oczywiście bardzo ważny powód, pomyślę. poważna awaria na pokładzie, pożar? Powód dla którego mógłbym odstąpić od zasad, których powinienem i których naprawdę przestrzegam. W tym wypadku jednak nie byłoby to odstępstwo od jakości, lecz od ilości. Uzasadniając sobie, że jestem lepszy niż przeciętny piloci, że na dziś czuję, że to mogę zrobić, spróbowałbym to uczynić, obniżając na ten wyjątkowy czas formalnie ograniczoną minimalną wysokość np. do. pomyślę np. do 60 m. Ale na Boga! 60 m i ani centymetra mniej, a jeżeli w czasie podejścia coś by mi się. pozajączkowało, to po prostu "do góry". A w ogóle. A w ogóle to po prostu bym nie wystartował.

- Nie wystartował? Dlaczego?

- A ile miał trwać ten lot? 110, 115? Czy nie ma prognoz meteorologicznych, a w skrajnych sytuacjach telefonów satelitarnych, czy wręcz komórkowych? Czy tam nie było osób zabezpieczających przylot najważniejszych osób w naszym 38 milionowym kraju? Czy nie było wiadomo, że pogoda jest zła i się pogarsza? Pilot z najmarniejszą licencją wie, że się nie leci teraz tam, gdzie pogoda jest zła i się pogarsza, lecz ewentualnie decyduje się na lot, gdy pogoda w miejscu lądowania jest co prawda zła, lecz się polepsza?

więcej:
http://alfaomega.webnode.com/products/edward%20margański%3A%20lot%20ku%20śmierci/

==============================================================================


Bardzo ciekawe spostrzeżenia Edwarda Margalińskiego - http://pl.wikipedia.org/wiki/Edward_Margański


--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

Data: 2010-11-22 11:11:51
Autor: dK
Lot ku śmierci

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@sz.home.pl> napisał w wiadomości news:4cea3c68$1news.home.net.pl...
- Nie wystartował? Dlaczego?

- A ile miał trwać ten lot? 110, 115? Czy nie ma prognoz meteorologicznych, a w skrajnych sytuacjach telefonów satelitarnych, czy wręcz komórkowych? Czy tam nie było osób zabezpieczających przylot najważniejszych osób w naszym 38 milionowym kraju?


Problem w tym, ze ta mgłą była bardzo dynamiczna.
Co prawda były idealne warunki do jej powstania i wprawny meteorolog powinien postawić diagnoze jej wystąpienia nieomal w 100%.
Nie było jednak juz100% pewności jeśłi chodzi o zakres czasu kiedy się pojawi. Wprawny meteorolog powinien też postawić diagnozę, że będzie to zjawisko stosunkowo kótkotrwałe ale intensywne - jak letnia burza. W Europie Wschodniej takie mgły o tej porze roku to częste zjawisko. Wprawny meteorolog powinien znać warunki lokalne, wziąć pod uwagę pofalowany charakter terenu i to, że lotnisko jets na górce, czyli w terenie, gdzie chmury stratus mogą obiawić się jako mgła, nawet wówczas, gdy  w obniżeniach terenu widocznosć może być nawet bardzo dobra. Analogiczne zjawisko można obserwować w pochmurne dni w Wawie, gdy koniec PKiNu jest we mgle, a na dole jest znośnie. We Wrocławiu bywają dni, gdy widoczność przy ziemi jest dostateczna, ale końce 10-piętrowych  bloków są już też we mgle, a to ledwie 30 m różnicy wysokości.

W momencie startu samolotu były przesłanki do prognozowania mgły nieomal jako pewnik. Nie wiadomo było tylko, czy w momencie lądowania akurat samolot trafi w nią. Pewnikiem też było, ze jeśli trafi we mgłę w Smoleńsku, to nie bedzie jej na którymś lotnisk okolicznych. Więc sam lot nie był skazany na porażkę. Wystarczyło zachować zdrowy rozsądek do końca i wylądować gdzie indziej.

dK

Data: 2010-11-22 11:32:44
Autor: bolek
Lot ku śmierci

Użytkownik "dK" <caria@wp.pl> napisał w wiadomości news:4cea41f0$0$22809$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@sz.home.pl> napisał w wiadomości news:4cea3c68$1news.home.net.pl...
- Nie wystartował? Dlaczego?

- A ile miał trwać ten lot? 110, 115? Czy nie ma prognoz meteorologicznych, a w skrajnych sytuacjach telefonów satelitarnych, czy wręcz komórkowych? Czy tam nie było osób zabezpieczających przylot najważniejszych osób w naszym 38 milionowym kraju?


Problem w tym, ze ta mgłą była bardzo dynamiczna.
Co prawda były idealne warunki do jej powstania i wprawny meteorolog powinien postawić diagnoze jej wystąpienia nieomal w 100%.
Nie było jednak juz100% pewności jeśłi chodzi o zakres czasu kiedy się pojawi. Wprawny meteorolog powinien też postawić diagnozę, że będzie to zjawisko stosunkowo kótkotrwałe ale intensywne - jak letnia burza. W Europie Wschodniej takie mgły o tej porze roku to częste zjawisko. Wprawny meteorolog powinien znać warunki lokalne, wziąć pod uwagę pofalowany charakter terenu i to, że lotnisko jets na górce, czyli w terenie, gdzie chmury stratus mogą obiawić się jako mgła, nawet wówczas, gdy  w obniżeniach terenu widocznosć może być nawet bardzo dobra. Analogiczne zjawisko można obserwować w pochmurne dni w Wawie, gdy koniec PKiNu jest we mgle, a na dole jest znośnie. We Wrocławiu bywają dni, gdy widoczność przy ziemi jest dostateczna, ale końce 10-piętrowych  bloków są już też we mgle, a to ledwie 30 m różnicy wysokości.

W momencie startu samolotu były przesłanki do prognozowania mgły nieomal jako pewnik. Nie wiadomo było tylko, czy w momencie lądowania akurat samolot trafi w nią. Pewnikiem też było, ze jeśli trafi we mgłę w Smoleńsku, to nie bedzie jej na którymś lotnisk okolicznych. Więc sam lot nie był skazany na porażkę. Wystarczyło zachować zdrowy rozsądek do końca i wylądować gdzie indziej.

dK

Wytłumacz to Jarkowi i jego przydupasom.

bolek

Data: 2010-11-22 13:53:10
Autor: dK
Lot ku śmierci

Użytkownik "bolek" <bolek@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4cea46d0$0$22793$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "dK" <caria@wp.pl> napisał w wiadomości
W momencie startu samolotu były przesłanki do prognozowania mgły nieomal jako pewnik. Nie wiadomo było tylko, czy w momencie lądowania akurat samolot trafi w nią. Pewnikiem też było, ze jeśli trafi we mgłę w Smoleńsku, to nie bedzie jej na którymś lotnisk okolicznych. Więc sam lot nie był skazany na porażkę. Wystarczyło zachować zdrowy rozsądek do końca i wylądować gdzie indziej.

dK

Wytłumacz to Jarkowi i jego przydupasom.

bolek

Mogę się podjąć co najwyżej rzeczy wykonalnych w tym Wszechświecie :)

dK

Data: 2010-11-22 20:25:39
Autor: PapusoSmurfo
Lot ku śmierci
Órzytkownik "dK" napisał:
- A ile miał trwać ten lot? 110, 115? Czy nie ma prognoz
meteorologicznych, a w skrajnych sytuacjach telefonów satelitarnych, czy
wręcz komórkowych? Czy tam nie było osób zabezpieczających przylot
najważniejszych osób w naszym 38 milionowym kraju?

Problem w tym, ze ta mgłą była bardzo dynamiczna.

zobacz na youtube: "TMC-65 Generator mgly"
oj baaardzo dynamiczna ta mgła!:O)

Data: 2010-11-23 08:12:49
Autor: dK
Lot ku śmierci

Użytkownik "PapusoSmurfo" <ryży@miminiasz.eu> napisał w wiadomości news:icetqv$5bd$3news.onet.pl...
Órzytkownik "dK" napisał:
- A ile miał trwać ten lot? 110, 115? Czy nie ma prognoz
meteorologicznych, a w skrajnych sytuacjach telefonów satelitarnych, czy
wręcz komórkowych? Czy tam nie było osób zabezpieczających przylot
najważniejszych osób w naszym 38 milionowym kraju?

Problem w tym, ze ta mgłą była bardzo dynamiczna.

zobacz na youtube: "TMC-65 Generator mgly"
oj baaardzo dynamiczna ta mgła!:O)


Jeszcze wieżysz w bociany, czerwonego kapturka i sztuczną mgłę na powitanie Prezydenta? :)

dK

Data: 2010-11-22 12:46:33
Autor: Marek Czaplicki
Lot ku śmierci
Bogdan Idzikowski pisze w poniedziałek, 22 listopada 2010 10:47, na grupie
pl.soc.polityka:
http://alfaomega.webnode.com/products/edward%20margański%3A%20lot%20ku%20śmierci/
bardzo ciekawy artykuł. dziekuję za link.
--
3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Data: 2010-11-22 15:00:52
Autor: Tomek
Lot ku śmierci

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@sz.home.pl> napisał w wiadomości news:4cea3c68$1news.home.net.pl...
Treść rozmowy:

Jurek, czy w warunkach z 10 kwietnia próbowałbyś lądować?

- W życiu.

- Zaraz, zaraz, jesteś jednym z absolutnie najlepszych aktualnie latających polskich pilotów, wylatałeś kiedyś tysiące godzin na TU-154, znany jesteś z nieraz brawurowych wyczynów, że nie wspomnę o wyczynach formalnych w różnych zawodach, może jednak? Może uwzględniając Twój nieprzeciętny talent podjąłbyś się tego?

- No wiesz, jak mnie tak przyciskasz, bierzesz pod włos, to może bym spróbował. Musiałby to być oczywiście bardzo ważny powód, pomyślę. poważna awaria na pokładzie, pożar? Powód dla którego mógłbym odstąpić od zasad, których powinienem i których naprawdę przestrzegam. W tym wypadku jednak nie byłoby to odstępstwo od jakości, lecz od ilości. Uzasadniając sobie, że jestem lepszy niż przeciętny piloci, że na dziś czuję, że to mogę zrobić, spróbowałbym to uczynić, obniżając na ten wyjątkowy czas formalnie ograniczoną minimalną wysokość np. do. pomyślę np. do 60 m. Ale na Boga! 60 m i ani centymetra mniej, a jeżeli w czasie podejścia coś by mi się. pozajączkowało, to po prostu "do góry". A w ogóle. A w ogóle to po prostu bym nie wystartował.

No właśnie - a autopilot wyłącza się na 100 m. Dlaczego się nie wyłączył, skoro byli niżej? Dlaczego samolot nie zniżał lotu,m ale przepadał? Piloci prawdopodobnie mieli sprzeczne wskazania przyrządów, z jakiejś przyczyny uszkodzonych.


- Nie wystartował? Dlaczego?

- A ile miał trwać ten lot? 110, 115? Czy nie ma prognoz meteorologicznych, a w skrajnych sytuacjach telefonów satelitarnych, czy wręcz komórkowych? Czy tam nie było osób zabezpieczających przylot najważniejszych osób w naszym 38 milionowym kraju? Czy nie było wiadomo, że pogoda jest zła i się pogarsza? Pilot z najmarniejszą licencją wie, że się nie leci teraz tam, gdzie pogoda jest zła i się pogarsza, lecz ewentualnie decyduje się na lot, gdy pogoda w miejscu lądowania jest co prawda zła, lecz się polepsza?

więcej:
http://alfaomega.webnode.com/products/edward%20margański%3A%20lot%20ku%20śmierci/


Świadkowie zeznali, że mgła pojawiła się nagle. Jeszcze Jak wylądował w znośnych warunkach. Więc ta mgła pojawiła sie, jak TU był już przynajmniej w połowie drogi.
Tomek


Ps. Jeszcze powinieneś powołać się na takich specjalistów jak p. Hypki, pani Anodina oraz Klich - ten psychiatra.

Data: 2010-11-22 16:27:32
Autor: Bogdan Idzikowski
Lot ku śmierci

Użytkownik "Tomek" <tentom@tlen.pl> napisał w wiadomości news:4cea7aab$0$20992$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@sz.home.pl> napisał w wiadomości news:4cea3c68$1news.home.net.pl...
Treść rozmowy:

Jurek, czy w warunkach z 10 kwietnia próbowałbyś lądować?

- W życiu.

- Zaraz, zaraz, jesteś jednym z absolutnie najlepszych aktualnie latających polskich pilotów, wylatałeś kiedyś tysiące godzin na TU-154, znany jesteś z nieraz brawurowych wyczynów, że nie wspomnę o wyczynach formalnych w różnych zawodach, może jednak? Może uwzględniając Twój nieprzeciętny talent podjąłbyś się tego?

- No wiesz, jak mnie tak przyciskasz, bierzesz pod włos, to może bym spróbował. Musiałby to być oczywiście bardzo ważny powód, pomyślę. poważna awaria na pokładzie, pożar? Powód dla którego mógłbym odstąpić od zasad, których powinienem i których naprawdę przestrzegam. W tym wypadku jednak nie byłoby to odstępstwo od jakości, lecz od ilości. Uzasadniając sobie, że jestem lepszy niż przeciętny piloci, że na dziś czuję, że to mogę zrobić, spróbowałbym to uczynić, obniżając na ten wyjątkowy czas formalnie ograniczoną minimalną wysokość np. do. pomyślę np. do 60 m. Ale na Boga! 60 m i ani centymetra mniej, a jeżeli w czasie podejścia coś by mi się. pozajączkowało, to po prostu "do góry". A w ogóle. A w ogóle to po prostu bym nie wystartował.

No właśnie - a autopilot wyłącza się na 100 m. Dlaczego się nie wyłączył, skoro byli niżej? Dlaczego samolot nie zniżał lotu,m ale przepadał? Piloci prawdopodobnie mieli sprzeczne wskazania przyrządów, z jakiejś przyczyny uszkodzonych.



Gdzieś ty synku wyczytał, że autopilota wyłącza się na 100 m?



- Nie wystartował? Dlaczego?

- A ile miał trwać ten lot? 110, 115? Czy nie ma prognoz meteorologicznych, a w skrajnych sytuacjach telefonów satelitarnych, czy wręcz komórkowych? Czy tam nie było osób zabezpieczających przylot najważniejszych osób w naszym 38 milionowym kraju? Czy nie było wiadomo, że pogoda jest zła i się pogarsza? Pilot z najmarniejszą licencją wie, że się nie leci teraz tam, gdzie pogoda jest zła i się pogarsza, lecz ewentualnie decyduje się na lot, gdy pogoda w miejscu lądowania jest co prawda zła, lecz się polepsza?

więcej:
http://alfaomega.webnode.com/products/edward%20margański%3A%20lot%20ku%20śmierci/


Świadkowie zeznali, że mgła pojawiła się nagle. Jeszcze Jak wylądował w znośnych warunkach. Więc ta mgła pojawiła sie, jak TU był już przynajmniej w połowie drogi.



Wiedzieli wcześniej o niekorzystnych warunkach pogodowych.

Zarejestrowane rozmowy na pokładzie (stenogram) są od: 08:02:48   A (niezr.)

Komentują stan pogody (musieli prognozę poznać wcześniej):
08:04:11   A   To będzie... makabra będzie. Nic nie będzie widać.

póżniej jeszcze:
08:11:01   2P   Nie no, ziemię widać... Coś tam widać... Może nie będzie tragedii...

Mogli z uwagi na złe warunki odejść na zapasowe, ale wybrali tragedię.


--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"










Ps. Jeszcze powinieneś powołać się na takich specjalistów jak p. Hypki, pani Anodina oraz Klich - ten psychiatra.


Data: 2010-11-23 08:32:02
Autor: Tomek
Lot ku śmierci

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@sz.home.pl> napisał w wiadomości news:4cea8c07$1news.home.net.pl...

Użytkownik "Tomek" <tentom@tlen.pl> napisał w wiadomości news:4cea7aab$0$20992$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@sz.home.pl> napisał w wiadomości news:4cea3c68$1news.home.net.pl...
Treść rozmowy:

Jurek, czy w warunkach z 10 kwietnia próbowałbyś lądować?

- W życiu.

- Zaraz, zaraz, jesteś jednym z absolutnie najlepszych aktualnie latających polskich pilotów, wylatałeś kiedyś tysiące godzin na TU-154, znany jesteś z nieraz brawurowych wyczynów, że nie wspomnę o wyczynach formalnych w różnych zawodach, może jednak? Może uwzględniając Twój nieprzeciętny talent podjąłbyś się tego?

- No wiesz, jak mnie tak przyciskasz, bierzesz pod włos, to może bym spróbował. Musiałby to być oczywiście bardzo ważny powód, pomyślę. poważna awaria na pokładzie, pożar? Powód dla którego mógłbym odstąpić od zasad, których powinienem i których naprawdę przestrzegam. W tym wypadku jednak nie byłoby to odstępstwo od jakości, lecz od ilości. Uzasadniając sobie, że jestem lepszy niż przeciętny piloci, że na dziś czuję, że to mogę zrobić, spróbowałbym to uczynić, obniżając na ten wyjątkowy czas formalnie ograniczoną minimalną wysokość np. do. pomyślę np. do 60 m. Ale na Boga! 60 m i ani centymetra mniej, a jeżeli w czasie podejścia coś by mi się. pozajączkowało, to po prostu "do góry". A w ogóle. A w ogóle to po prostu bym nie wystartował.

No właśnie - a autopilot wyłącza się na 100 m. Dlaczego się nie wyłączył, skoro byli niżej? Dlaczego samolot nie zniżał lotu,m ale przepadał? Piloci prawdopodobnie mieli sprzeczne wskazania przyrządów, z jakiejś przyczyny uszkodzonych.



Gdzieś ty synku wyczytał, że autopilota wyłącza się na 100 m?




W GWno Prawdzie.
T.

Data: 2010-11-23 09:40:10
Autor: Bogdan Idzikowski
Lot ku śmierci

Użytkownik "Tomek" <tentom@tlen.pl> napisał w wiadomości news:4ceb7108$0$21003$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@sz.home.pl> napisał w wiadomości news:4cea8c07$1news.home.net.pl...

Użytkownik "Tomek" <tentom@tlen.pl> napisał w wiadomości news:4cea7aab$0$20992$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@sz.home.pl> napisał w wiadomości news:4cea3c68$1news.home.net.pl...
Treść rozmowy:

Jurek, czy w warunkach z 10 kwietnia próbowałbyś lądować?

- W życiu.

- Zaraz, zaraz, jesteś jednym z absolutnie najlepszych aktualnie latających polskich pilotów, wylatałeś kiedyś tysiące godzin na TU-154, znany jesteś z nieraz brawurowych wyczynów, że nie wspomnę o wyczynach formalnych w różnych zawodach, może jednak? Może uwzględniając Twój nieprzeciętny talent podjąłbyś się tego?

- No wiesz, jak mnie tak przyciskasz, bierzesz pod włos, to może bym spróbował. Musiałby to być oczywiście bardzo ważny powód, pomyślę. poważna awaria na pokładzie, pożar? Powód dla którego mógłbym odstąpić od zasad, których powinienem i których naprawdę przestrzegam. W tym wypadku jednak nie byłoby to odstępstwo od jakości, lecz od ilości. Uzasadniając sobie, że jestem lepszy niż przeciętny piloci, że na dziś czuję, że to mogę zrobić, spróbowałbym to uczynić, obniżając na ten wyjątkowy czas formalnie ograniczoną minimalną wysokość np. do. pomyślę np. do 60 m. Ale na Boga! 60 m i ani centymetra mniej, a jeżeli w czasie podejścia coś by mi się. pozajączkowało, to po prostu "do góry". A w ogóle. A w ogóle to po prostu bym nie wystartował.

No właśnie - a autopilot wyłącza się na 100 m. Dlaczego się nie wyłączył, skoro byli niżej? Dlaczego samolot nie zniżał lotu,m ale przepadał? Piloci prawdopodobnie mieli sprzeczne wskazania przyrządów, z jakiejś przyczyny uszkodzonych.



Gdzieś ty synku wyczytał, że autopilota wyłącza się na 100 m?




W GWno Prawdzie.



Pokaż link!


--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

Data: 2010-11-22 15:49:46
Autor: MH
Lot ku ¶mierci

wi&#234;cej:
http://alfaomega.webnode.com/products/edward%20marga&#241;ski%3A%20lot%20ku%20&#182;mierci/

==============================================================================

Znakomity tekst !! Ale.. , niechaj dalej Antenki i jej podobne niedorozwoje
wywalają na psp swoje fobie..  Przynajmniej jest się z kogo pośmiać ..
Tekst napisany jest przez faceta niezależnego i znającego się na rzeczy :

http://www.marganski.com.pl/

MH

--


Data: 2010-11-22 15:38:55
Autor: Antenka
Lot ku ¶mierci
On 22 Lis, 15:49, "MH" <logiz...@op.pl> wrote:
> wi&#234;cej:
>http://alfaomega.webnode.com/products/edward%20margaĂąski%3A%20lo...

> =============================================================================>
Znakomity tekst !! Ale.. , niechaj dalej Antenki i jej podobne niedorozwoje
wywalają na psp swoje fobie..  Przynajmniej jest się z kogo pośmiać ..
Tekst napisany jest przez faceta niezależnego i znającego się na rzeczy :

http://www.marganski.com.pl/

MH

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

Dla takiego ciula jak ty może znakomity, ale nie dla osób myślących.
Nad tobą można co najwyżej płakać, ale ze śmiechu, ignorancie.
Bo chyba nie powiesz mi, że udowadnianie z gruntu fałszywej, bzdetnej,
alogicznej tezy dotyczącej katastrofy smoleńskiej jest dowodem na
twoje wysokie IQ hehe


Antenka

P.s. Odwal się.


Antenka

Data: 2010-11-23 01:45:14
Autor: Tomy M.
Lot ku ¶mierci
W dniu 2010-11-22 15:49, MH pisze:

Znakomity tekst !! Ale.. , niechaj dalej Antenki i jej podobne niedorozwoje
wywalają na psp swoje fobie..  Przynajmniej jest się z kogo pośmiać ..
Tekst napisany jest przez faceta niezależnego i znającego się na rzeczy :

A to jest fotomontaż. Takie maszyny nie istnieją.
Podobno chłopaki z Rosji zrobili sobie takie zgrywy
a ten samochód to pożyczony stary KAMAZ.

http://www.youtube.com/watch?v=1-7pZhAwoVY

....

--

Tomy M.

Lot ku śmierci

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona