Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Loteria draftowa...

Loteria draftowa...

Data: 2009-05-19 23:12:05
Autor: Leszczur
Loteria draftowa...
Losowanie sie odbylo i mamy nastepujaca kolejnosci pickow:
1. Clippers
2. Wolves
3. Thunder
4. Kings
5. Wizards

Widzieliscie ile pickow z Top5 mieli Clippers w ostatnich 20 latach? I
co - pomoglo im to chociaz minimalnie?
Oczywiscie z #1 pojdzie Blake Griffin - Clips go wezmą, bo przeciez za
malo maja wysokich tłuczków podkoszowych.
#2 do Minny trafi Ricky Rubio i jestem caly podjarany, ze Telfair nie
bedzie juz musial tam rozgrywac, a Foye przesunie sie na bardziej
naturalna dla niego pozycje SG. Z Wolves robi sie calkiem ciekawy
sklad. Oczywiscie nowy GM (gdy juz zostanie ogloszony) znajdzie kilka
sposobow, zeby spieprzyc ten potencjał, ale poki co wyglada to
obiecujaco.
#3 Thabett - kolejny prospekt do kolekcji. Chociaz akurat w Thunder
przydalby sie ktos potrafiacy czasami zablokowac rzut.
#4 - Kings nie maja cos szczescia. nbadraft.net typuje dla nich
Hardena - razucajacego obronce. A ja mysle, ze oni pojda po linii
potrzeb i wezma Brandona Jenningsa, ktory bedzie najlepszym z
dostepnych (i drugim w ogole) PG.
#5 - Wizards podobno kupia PF'a. Moze nawet bedzie to Jordan Hill.
Chociaz ich sytuacja wcale mnie nie kręci.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-19 23:56:05
Autor: calagan
Loteria draftowa...
On 20 Maj, 08:12, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
Losowanie sie odbylo i mamy nastepujaca kolejnosci pickow:
1. Clippers
2. Wolves

 Ja wiem, ze Memphis jest na M, a wilki z niedzwiedziami po lesie
ganiaja, ale to jednak nie Wolves, tylko Grizzlies.


3. Thunder
4. Kings
5. Wizards

Widzieliscie ile pickow z Top5 mieli Clippers w ostatnich 20 latach? I
co - pomoglo im to chociaz minimalnie?
Oczywiscie z #1 pojdzie Blake Griffin - Clips go wezmą, bo przeciez za
malo maja wysokich tłuczków podkoszowych.

  Strasznie szkoda tego Griffina. Pojdzie, poklepie ta pilke,
mentalnie bedzie zniszczony ciaglymi porazkami. Totalna wtopa juz na
starcie kariery.



#2 do Minny trafi Ricky Rubio i jestem caly podjarany, ze Telfair nie
bedzie juz musial tam rozgrywac, a Foye przesunie sie na bardziej
naturalna dla niego pozycje SG. Z Wolves robi sie calkiem ciekawy
sklad. Oczywiscie nowy GM (gdy juz zostanie ogloszony) znajdzie kilka
sposobow, zeby spieprzyc ten potencjał, ale poki co wyglada to
obiecujaco.

  Ale o dziwo - Twoja pomylka nie wplywa na ten wybor. Memphis wezma
Rubio, Majones na SG i tez fajnie wygladaja. A i mlodszy gasol sie
ucieszy, bo kompana z repry bedzie mial.


#3 Thabett - kolejny prospekt do kolekcji. Chociaz akurat w Thunder
przydalby sie ktos potrafiacy czasami zablokowac rzut.

  Czy  majac tak dluga w ostatnich latach passe wtop z wysokimi
prospektami zdecyduja sie na kolejna?

  O reszice nie ma co pisac - nawet nie pamietam jacy gracze sa do
wziecia.

Data: 2009-05-20 00:06:06
Autor: L'e-szczur
Loteria draftowa...
On 20 Maj, 08:56, cala...@wp.pl wrote:
On 20 Maj, 08:12, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

> Losowanie sie odbylo i mamy nastepujaca kolejnosci pickow:
> 1. Clippers
> 2. Wolves

 Ja wiem, ze Memphis jest na M, a wilki z niedzwiedziami po lesie
ganiaja, ale to jednak nie Wolves, tylko Grizzlies.

A psiakrew. Bylem jeszcze przed poranna kawa. To oczywiscie wiele
zmienia. Rubio i Majonez w jednym skladzie? NFW. Nie podoba mi sie to
ani troche.

  Strasznie szkoda tego Griffina. Pojdzie, poklepie ta pilke,
mentalnie bedzie zniszczony ciaglymi porazkami. Totalna wtopa juz na
starcie kariery.

> #2 do Minny trafi Ricky Rubio i jestem caly podjarany, ze Telfair nie
> bedzie juz musial tam rozgrywac, a Foye przesunie sie na bardziej
> naturalna dla niego pozycje SG. Z Wolves robi sie calkiem ciekawy
> sklad. Oczywiscie nowy GM (gdy juz zostanie ogloszony) znajdzie kilka
> sposobow, zeby spieprzyc ten potencjał, ale poki co wyglada to
> obiecujaco.

  Ale o dziwo - Twoja pomylka nie wplywa na ten wybor. Memphis wezma
Rubio, Majones na SG i tez fajnie wygladaja. A i mlodszy gasol sie
ucieszy, bo kompana z repry bedzie mial.

Nope. Mayo nie jest typem strzelca tylko dryblera (koszmarne slowo). Z
tego co widzialem to lubi miec pilke przez caly czas w rekach, a to
nie sprzyja takim rozgrywajacym jak Rubio.
Wcale mi sie nie podoba taki pick.

> #3 Thabett - kolejny prospekt do kolekcji. Chociaz akurat w Thunder
> przydalby sie ktos potrafiacy czasami zablokowac rzut.

  Czy  majac tak dluga w ostatnich latach passe wtop z wysokimi
prospektami zdecyduja sie na kolejna?

A maja inne wyjscie? Przydalby sie im wysoki zawodnik nastawiony na
obrone, ktory potrzebuje 2-3 lat na okrzepniecie i rozwoj. Thabett
jest tak dobry jak kazdy inny.
No chyba, ze jakims cudem uda im sie zrobic trade-up i kupic #1
(Dunleavy jest tak glupi, ze moze na to pojdzie), a wtedy Griffin
bylby genialnym uzupelnieniem skladu.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-20 00:42:25
Autor: calagan
Loteria draftowa...
On 20 Maj, 09:06, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
>   Strasznie szkoda tego Griffina. Pojdzie, poklepie ta pilke,
> mentalnie bedzie zniszczony ciaglymi porazkami. Totalna wtopa juz na
> starcie kariery.

> > #2 do Minny trafi Ricky Rubio i jestem caly podjarany, ze Telfair nie
> > bedzie juz musial tam rozgrywac, a Foye przesunie sie na bardziej
> > naturalna dla niego pozycje SG. Z Wolves robi sie calkiem ciekawy
> > sklad. Oczywiscie nowy GM (gdy juz zostanie ogloszony) znajdzie kilka
> > sposobow, zeby spieprzyc ten potencjał, ale poki co wyglada to
> > obiecujaco.

>   Ale o dziwo - Twoja pomylka nie wplywa na ten wybor. Memphis wezma
> Rubio, Majones na SG i tez fajnie wygladaja. A i mlodszy gasol sie
> ucieszy, bo kompana z repry bedzie mial.

Nope. Mayo nie jest typem strzelca tylko dryblera (koszmarne slowo). Z
tego co widzialem to lubi miec pilke przez caly czas w rekach, a to
nie sprzyja takim rozgrywajacym jak Rubio.
Wcale mi sie nie podoba taki pick.


 To nie ma sie podobac, tylko byc dobre dla zespolu. Mayo ze swoim
dryblingiem, ale bez rozegrania za cholere na PG nie pasi. A Grizzlies
majac Gasola, Milicica, czy Arthura potrzebuja kogos, kto te pilki pod
kosz bedzie pchal. Albo sie Mayo przestawi na rzucanie, albo jako
gwiazda zniknie nim na dobre sie pojawil.


> > #3 Thabett - kolejny prospekt do kolekcji. Chociaz akurat w Thunder
> > przydalby sie ktos potrafiacy czasami zablokowac rzut.

>   Czy  majac tak dluga w ostatnich latach passe wtop z wysokimi
> prospektami zdecyduja sie na kolejna?

A maja inne wyjscie? Przydalby sie im wysoki zawodnik nastawiony na
obrone, ktory potrzebuje 2-3 lat na okrzepniecie i rozwoj. Thabett
jest tak dobry jak kazdy inny.
No chyba, ze jakims cudem uda im sie zrobic trade-up i kupic #1
(Dunleavy jest tak glupi, ze moze na to pojdzie), a wtedy Griffin
bylby genialnym uzupelnieniem skladu.


  Chyba nawet Dunleavy nie jest tak glupi. Moze zamiast szukac
kolejnego mlodziana warto poszukac kogos ogranego, kto im ten srodek
wypelni. Moze wlasnie z Clippers zrobic deal za Kamana? Spuscic
Watsona i nr 3 za Kamana i jakis przyszly pick? LAC beda chcieli
rozladowac tlok pod koszem i troche na salary zaoszczedzic. Wtedy z nr
3 nie musi isc ta wielka, nieruchawa gora miesa, tylko jakis Jennings
na zmiennika Barona (mialby spore szanse troche pograc biorac pod
uwage karte chorobowa Barona). Kaman jeszcze dosc mlody (choc
ryzykowny ze wzgledu na kontuzje), a cos tam z pod kosza daje - po obu
stronach parkietu.


Pozdro
  Calagan

Data: 2009-05-20 01:49:32
Autor: L'e-szczur
Loteria draftowa...
On 20 Maj, 09:42, cala...@wp.pl wrote:
> Nope. Mayo nie jest typem strzelca tylko dryblera (koszmarne slowo). Z
> tego co widzialem to lubi miec pilke przez caly czas w rekach, a to
> nie sprzyja takim rozgrywajacym jak Rubio.
> Wcale mi sie nie podoba taki pick.

 To nie ma sie podobac, tylko byc dobre dla zespolu.

No wlasnie dlatego mi sie nie podoba, ze nie jest dobre dla zespolu.
Przeciez nie mowie o ich urodzie!

Mayo ze swoim dryblingiem, ale bez rozegrania za cholere na PG nie pasi.

No pewnie, ze nie. Ale skoro i tak bedzie trzymal pilke bez wzgledu na
to czy ustawisz go na PG, SG czy PF, to sciaganie rozgrywajacego ktory
jest dystrybutorem a nie rzucajacym PG - jest po prostu bez sensu.
Bo albo dasz rozgrywac Rubio i Mayo zacznie rewolte, bo za malo widzi
pilke, albo dasz Mayo pilke i Rubio bedzie sie marnowal.

A Grizzlies majac Gasola, Milicica, czy Arthura potrzebuja kogos, kto te pilki pod
kosz bedzie pchal. Albo sie Mayo przestawi na rzucanie, albo jako
gwiazda zniknie nim na dobre sie pojawil.

Mayo ma sie _przestawic_ na rzucanie? A widziales co on gra??? Juz
teraz oddaje rzut co 2,5 minuty. I jak na rooka to jest cholernie
czesto.

> A maja inne wyjscie? Przydalby sie im wysoki zawodnik nastawiony na
> obrone, ktory potrzebuje 2-3 lat na okrzepniecie i rozwoj. Thabett
> jest tak dobry jak kazdy inny.
> No chyba, ze jakims cudem uda im sie zrobic trade-up i kupic #1
> (Dunleavy jest tak glupi, ze moze na to pojdzie), a wtedy Griffin
> bylby genialnym uzupelnieniem skladu.

  Chyba nawet Dunleavy nie jest tak glupi.

:-D
A widziales kompozycje froncourtu Clippers? I co - dalej watpisz w
poczytalnosc Dunla?

Moze zamiast szukac kolejnego mlodziana warto poszukac kogos ogranego, kto im ten srodek
wypelni.

Eghmmm. Znaczy Kaman i Camby to jeszcze za malo?

Moze wlasnie z Clippers zrobic deal za Kamana?
Spuscic Watsona i nr 3 za Kamana i jakis przyszly pick?

LOL. Mowisz, ze podobno Dunleavy nie jest taki glupi, ale oczekujesz,
ze odda Kamana _ORAZ_ pick za pierdziela Watsona i trzeci pick, ktorym
moze bedzie potencjalny bust???
Wow - to sie nazywa pojechac po bandzie.

LAC beda chcieli rozladowac tlok pod koszem i troche na salary zaoszczedzic.

Jezeli beda chcieli to zrobic, to spaczkują Cambymana z Zachem i
puszcza za Jermaine'a do Miami.
I powiedzcie mi, ze Riley na to nie pojdzie w ulamku sekundy.
Zwlaszcza jesli nie uda mu sie przedluzyc kontraktu Dywana, podczas
gdy LBJ i Amare znikna z rynku potencjalnych FA 2010.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-20 02:54:31
Autor: calagan
Loteria draftowa...
On 20 Maj, 10:49, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 20 Maj, 09:42, cala...@wp.pl wrote:
> Mayo ze swoim dryblingiem, ale bez rozegrania za cholere na PG nie pasi..

No pewnie, ze nie. Ale skoro i tak bedzie trzymal pilke bez wzgledu na
to czy ustawisz go na PG, SG czy PF, to sciaganie rozgrywajacego ktory
jest dystrybutorem a nie rzucajacym PG - jest po prostu bez sensu.
Bo albo dasz rozgrywac Rubio i Mayo zacznie rewolte, bo za malo widzi
pilke, albo dasz Mayo pilke i Rubio bedzie sie marnowal.

 Mayo nie musi pilki widziec. On ja ma wrzucic do kosza. Jesli tego
nie zrozumie teraz, to wywalic go poki jakis frajer jest nim
zainteresowany. Mayo jest za cienki w uszach, zeby w pojedynke
cokolwiek osiagnac poza 30PPG.



> A Grizzlies majac Gasola, Milicica, czy Arthura potrzebuja kogos, kto te pilki pod
> kosz bedzie pchal. Albo sie Mayo przestawi na rzucanie, albo jako
> gwiazda zniknie nim na dobre sie pojawil.

Mayo ma sie _przestawic_ na rzucanie? A widziales co on gra??? Juz
teraz oddaje rzut co 2,5 minuty. I jak na rooka to jest cholernie
czesto.

 Wiem co gra, ale albo utemperuja go teraz, albo maja klopot na lata.
Mayo nie jest tak dobry jak Wade, ani nawet jak Iverson. Acz nawet ta
dwojka rozumiala, ze musza miec kogos na PG, zeby sami nie musieli tej
roboty odwalac.



> > A maja inne wyjscie? Przydalby sie im wysoki zawodnik nastawiony na
> > obrone, ktory potrzebuje 2-3 lat na okrzepniecie i rozwoj. Thabett
> > jest tak dobry jak kazdy inny.
> > No chyba, ze jakims cudem uda im sie zrobic trade-up i kupic #1
> > (Dunleavy jest tak glupi, ze moze na to pojdzie), a wtedy Griffin
> > bylby genialnym uzupelnieniem skladu.

>   Chyba nawet Dunleavy nie jest tak glupi.

:-D
A widziales kompozycje froncourtu Clippers? I co - dalej watpisz w
poczytalnosc Dunla?

> Moze zamiast szukac kolejnego mlodziana warto poszukac kogos ogranego, kto im ten srodek
> wypelni.

Eghmmm. Znaczy Kaman i Camby to jeszcze za malo?

 Mialem na mysli Oklahome. Nie szukac kolejnego Griffina, tylko
zadowolic sie Kamanem.



> Moze wlasnie z Clippers zrobic deal za Kamana?
> Spuscic Watsona i nr 3 za Kamana i jakis przyszly pick?

LOL. Mowisz, ze podobno Dunleavy nie jest taki glupi, ale oczekujesz,
ze odda Kamana _ORAZ_ pick za pierdziela Watsona i trzeci pick, ktorym
moze bedzie potencjalny bust???
Wow - to sie nazywa pojechac po bandzie.

 Czy ja wiem? I tak chca sie pozbyc wysokich (przy zalozenia brania
Griffina). Kaman ma kontrakt dlugi i slono placony. Watson tylko 1 rok
i to taki sredniawy raczej. A potencjalnym bustem w tym drafcie wydaje
sie byc kazdy poza Griffinem, wiec nie widze az takiego problemu.



> LAC beda chcieli rozladowac tlok pod koszem i troche na salary zaoszczedzic.

Jezeli beda chcieli to zrobic, to spaczkują Cambymana z Zachem i
puszcza za Jermaine'a do Miami.
I powiedzcie mi, ze Riley na to nie pojdzie w ulamku sekundy.
Zwlaszcza jesli nie uda mu sie przedluzyc kontraktu Dywana, podczas
gdy LBJ i Amare znikna z rynku potencjalnych FA 2010.

 No to ja Ci powiem. Na grzyba im Zach jak Beasleya maja? Chodowle
grzybow zakladaja, czy jak?


Pozdro

Calagan

Data: 2009-05-20 03:54:17
Autor: L'e-szczur
Loteria draftowa...
On 20 Maj, 11:54, cala...@wp.pl wrote:
> No pewnie, ze nie. Ale skoro i tak bedzie trzymal pilke bez wzgledu na
> to czy ustawisz go na PG, SG czy PF, to sciaganie rozgrywajacego ktory
> jest dystrybutorem a nie rzucajacym PG - jest po prostu bez sensu.
> Bo albo dasz rozgrywac Rubio i Mayo zacznie rewolte, bo za malo widzi
> pilke, albo dasz Mayo pilke i Rubio bedzie sie marnowal.

 Mayo nie musi pilki widziec. On ja ma wrzucic do kosza.

Ale mozna to robic jak RIP Hamilton - wyjsc na pozycje, dostac pilke i
rzucic, albo tak jak Iverson - kozłować do utraty czucia we wszystkich
konczynach i potem odpalic cegłe przez ręce trzech obroncow. Mayo na
razie blizej do Iversona niz Hamiltona.

Jesli tego nie zrozumie teraz, to wywalic go poki jakis frajer jest nim
zainteresowany. Mayo jest za cienki w uszach, zeby w pojedynke
cokolwiek osiagnac poza 30PPG.

Ale Mayo jest dobrym zawodnikiem. Po prostu wymaga specyficznego
systemu, zeby byc efektywnym.

> Eghmmm. Znaczy Kaman i Camby to jeszcze za malo?

 Mialem na mysli Oklahome. Nie szukac kolejnego Griffina, tylko
zadowolic sie Kamanem.

No to mieli Wilcoxa. Maja Collisona. Po kiego im kolejny sztywniak z
popsutymi plecami?

> LOL. Mowisz, ze podobno Dunleavy nie jest taki glupi, ale oczekujesz,
> ze odda Kamana _ORAZ_ pick za pierdziela Watsona i trzeci pick, ktorym
> moze bedzie potencjalny bust???
> Wow - to sie nazywa pojechac po bandzie.

 Czy ja wiem? I tak chca sie pozbyc wysokich (przy zalozenia brania
Griffina). Kaman ma kontrakt dlugi i slono placony. Watson tylko 1 rok
i to taki sredniawy raczej. A potencjalnym bustem w tym drafcie wydaje
sie byc kazdy poza Griffinem, wiec nie widze az takiego problemu.

Nie mowie o sensie zrzucania payrollu, ale o oddawaniu przyzwoitego
centra za darmo.

> > LAC beda chcieli rozladowac tlok pod koszem i troche na salary zaoszczedzic.

> Jezeli beda chcieli to zrobic, to spaczkują Cambymana z Zachem i
> puszcza za Jermaine'a do Miami.
> I powiedzcie mi, ze Riley na to nie pojdzie w ulamku sekundy.
> Zwlaszcza jesli nie uda mu sie przedluzyc kontraktu Dywana, podczas
> gdy LBJ i Amare znikna z rynku potencjalnych FA 2010.

 No to ja Ci powiem. Na grzyba im Zach jak Beasleya maja? Chodowle
grzybow zakladaja, czy jak?

Nie zartuj. Beasley na razie ma sie uczyc i jak trzeba moze grac na SF
- skoro i tak ponad polowe rzutow oddaje z dalszej odleglosci. Zach
bylby dobrym uzupelnieniem pod koszem.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-20 23:41:02
Autor: wiLQ
Loteria draftowa...
calagan@wp.pl napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Mayo ma sie  przestawic  na rzucanie? A widziales co on gra??? Juz
> teraz oddaje rzut co 2,5 minuty. I jak na rooka to jest cholernie
> czesto.

 Wiem co gra, ale albo utemperuja go teraz, albo maja klopot na lata.

Bez przesady, dopoki bedzie na rookim kontrakcie i trzaskal punkty to
bardzo latwo bedzie go sprzedac.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-20 11:48:52
Autor: s
Loteria draftowa...
Moze zamiast szukac kolejnego mlodziana warto poszukac kogos ogranego, kto im ten srodek
wypelni.

Eghmmm. Znaczy Kaman i Camby to jeszcze za malo?

Zdaje sie, uwaga dotyczyla Grzmotkow.

Moze wlasnie z Clippers zrobic deal za Kamana?
Spuscic Watsona i nr 3 za Kamana i jakis przyszly pick?

LOL. Mowisz, ze podobno Dunleavy nie jest taki glupi, ale oczekujesz,
ze odda Kamana _ORAZ_ pick za pierdziela Watsona i trzeci pick, ktorym
moze bedzie potencjalny bust???
Wow - to sie nazywa pojechac po bandzie.

A ja sie nie zdziwie, jezeli zechca rozladowac kontrakt Kamana.
Chociaz nabycie 1 picku moze nieco zmienic...

LAC beda chcieli rozladowac tlok pod koszem i troche na salary zaoszczedzic.

Jezeli beda chcieli to zrobic, to spaczkują Cambymana z Zachem i
puszcza za Jermaine'a do Miami.
I powiedzcie mi, ze Riley na to nie pojdzie w ulamku sekundy.
Zwlaszcza jesli nie uda mu sie przedluzyc kontraktu Dywana, podczas
gdy LBJ i Amare znikna z rynku potencjalnych FA 2010.

Ja powiadam.
Wiem, patrzysz w przyszly sezon, ze niby maja oczarowac Dywana sukcesem w playoffs i ze z Cambym bedzie latwiej, niz z JONem.

Tylko spojrz jeszcze poza lato 2010. Jaka bedzie motywacja Dywana do pozostania w Heat, jezeli zamiast spodziewanego ciekawego wzmocnienia zostana z Zachem?
To nie lepiej juz poczekac i zatrudnic Cambymana w 2010? O ile innych opcji nie bedzie?

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-05-20 03:45:23
Autor: L'e-szczur
Loteria draftowa...
On 20 Maj, 11:48, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> LOL. Mowisz, ze podobno Dunleavy nie jest taki glupi, ale oczekujesz,
> ze odda Kamana _ORAZ_ pick za pierdziela Watsona i trzeci pick, ktorym
> moze bedzie potencjalny bust???
> Wow - to sie nazywa pojechac po bandzie.

A ja sie nie zdziwie, jezeli zechca rozladowac kontrakt Kamana.
Chociaz nabycie 1 picku moze nieco zmienic...

IMO Clippers bezwzglednie musza cos zrobic z frontcourtem.

>> LAC beda chcieli rozladowac tlok pod koszem i troche na salary zaoszczedzic.

> Jezeli beda chcieli to zrobic, to spaczkują Cambymana z Zachem i
> puszcza za Jermaine'a do Miami.
> I powiedzcie mi, ze Riley na to nie pojdzie w ulamku sekundy.
> Zwlaszcza jesli nie uda mu sie przedluzyc kontraktu Dywana, podczas
> gdy LBJ i Amare znikna z rynku potencjalnych FA 2010.

Ja powiadam.
Wiem, patrzysz w przyszly sezon, ze niby maja oczarowac Dywana sukcesem
w playoffs i ze z Cambym bedzie latwiej, niz z JONem.

Dokladnie tak. Ostatecznie chodzi o to, zeby go przedluzyc. Camby i
Zach daja Miami to czego im najbardziej potrzeba dobra obrone ze
srodka (toz po to kupili JON'a) plus ofensywnego PF'a, ktory bylby
chyba lepszy niz Haslem.

Tylko spojrz jeszcze poza lato 2010. Jaka bedzie motywacja Dywana do
pozostania w Heat, jezeli zamiast spodziewanego ciekawego wzmocnienia
zostana z Zachem?

Ale Zach u Rileya nie musi byc piątym kołem u wozu tak jak w NYK i
LAC. Miami potrzebuje ofensywy ze skrzydla i Randolph powinien to
zapewnic o ile Dywan nie bedzie mial oporow przed dzieleniem sie z nim
pilka (a nie bedzie mial) oraz ktos odwiedzie Zacha od ciskania trojek
(Riley? Spoelstra? Freddie Krueger?).
Beasley moze sobie spokojnie dojrzewac jako 6th man, albo starter na
SF. A Camba pewnie da sie sensownie przedluzyc.

To nie lepiej juz poczekac i zatrudnic Cambymana w 2010? O ile innych
opcji nie bedzie?

A co sam 36-letni Camby da Heat? Sadzisz, ze to bedzie duzo wiecej niz
JON daje teraz?
IMO Marcus bedzie nieuchronnie migrowal w kierunku drugiego Mutombo,
wiec trzeba myslec o czyms wiecej.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-20 05:25:15
Autor: L'e-szczur
Loteria draftowa...
On 20 Maj, 12:45, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 20 Maj, 11:48, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

> > LOL. Mowisz, ze podobno Dunleavy nie jest taki glupi, ale oczekujesz,
> > ze odda Kamana _ORAZ_ pick za pierdziela Watsona i trzeci pick, ktorym
> > moze bedzie potencjalny bust???
> > Wow - to sie nazywa pojechac po bandzie.

> A ja sie nie zdziwie, jezeli zechca rozladowac kontrakt Kamana.
> Chociaz nabycie 1 picku moze nieco zmienic...

IMO Clippers bezwzglednie musza cos zrobic z frontcourtem.

> >> LAC beda chcieli rozladowac tlok pod koszem i troche na salary zaoszczedzic.

> > Jezeli beda chcieli to zrobic, to spaczkują Cambymana z Zachem i
> > puszcza za Jermaine'a do Miami.
> > I powiedzcie mi, ze Riley na to nie pojdzie w ulamku sekundy.
> > Zwlaszcza jesli nie uda mu sie przedluzyc kontraktu Dywana, podczas
> > gdy LBJ i Amare znikna z rynku potencjalnych FA 2010.

> Ja powiadam.
> Wiem, patrzysz w przyszly sezon, ze niby maja oczarowac Dywana sukcesem
> w playoffs i ze z Cambym bedzie latwiej, niz z JONem.

Dokladnie tak. Ostatecznie chodzi o to, zeby go przedluzyc. Camby i
Zach daja Miami to czego im najbardziej potrzeba dobra obrone ze
srodka (toz po to kupili JON'a) plus ofensywnego PF'a, ktory bylby
chyba lepszy niz Haslem.

> Tylko spojrz jeszcze poza lato 2010. Jaka bedzie motywacja Dywana do
> pozostania w Heat, jezeli zamiast spodziewanego ciekawego wzmocnienia
> zostana z Zachem?

Ale Zach u Rileya nie musi byc piątym kołem u wozu tak jak w NYK i
LAC. Miami potrzebuje ofensywy ze skrzydla i Randolph powinien to
zapewnic o ile Dywan nie bedzie mial oporow przed dzieleniem sie z nim
pilka (a nie bedzie mial) oraz ktos odwiedzie Zacha od ciskania trojek
(Riley? Spoelstra? Freddie Krueger?).
Beasley moze sobie spokojnie dojrzewac jako 6th man, albo starter na
SF. A Camba pewnie da sie sensownie przedluzyc.

> To nie lepiej juz poczekac i zatrudnic Cambymana w 2010? O ile innych
> opcji nie bedzie?

A co sam 36-letni Camby da Heat? Sadzisz, ze to bedzie duzo wiecej niz
JON daje teraz?

Oczywiscie mialo byc "a co da 36-letni Camby...."

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-20 14:39:00
Autor: s
Loteria draftowa...
Ale Zach u Rileya nie musi byc piątym kołem u wozu tak jak w NYK i
LAC. Miami potrzebuje ofensywy ze skrzydla i Randolph powinien to
zapewnic o ile Dywan nie bedzie mial oporow przed dzieleniem sie z nim
pilka (a nie bedzie mial) oraz ktos odwiedzie Zacha od ciskania trojek
(Riley? Spoelstra? Freddie Krueger?).

Jestem dziwnie pewien, ze Riley nie tknie Zacha nawet kijem, juz nawet nie wspominajac jego kontraktu.
A i ofensywnie ten zespol zaczyna powoli nabierac ksztaltow, niepotrzebny im Zach, ktory owsze, trafi cos tam, zbierze, ale przy okazji popsuje wszystko inne. To nie Ty aby posales, ze gdybys byl manago, wolalbys Harpringow tego swiata niz Randolphow?:-) Wierz mi, Riley jest podobnego zdania.

Beasley moze sobie spokojnie dojrzewac jako 6th man, albo starter na
SF. A Camba pewnie da sie sensownie przedluzyc.

Beasley bedzie wdrazany. To jeden z argumentow dla Dywana, ze mlodziez wokol niego rozwija sie i wyglada obiecujaco.

To nie lepiej juz poczekac i zatrudnic Cambymana w 2010? O ile innych
opcji nie bedzie?

A co sam 36-letni Camby da Heat? Sadzisz, ze to bedzie duzo wiecej niz
JON daje teraz?

Znaczaco wiecej niz da Zach w 2010/2011.

IMO Marcus bedzie nieuchronnie migrowal w kierunku drugiego Mutombo,
wiec trzeba myslec o czyms wiecej.

Nie przecze, ale z pewnoscia nie Zach jest tu odpowiedzia.
Tym bardziej, ze Heat tez zaczynaja oszczedzac na calej linii, a Zach ma wystarczajaco duzo czerwonych flag na sobie porozwieszanych :-)

Pozdr
S


--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-05-20 05:47:35
Autor: L'e-szczur
Loteria draftowa...
On 20 Maj, 14:39, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Ale Zach u Rileya nie musi byc piątym kołem u wozu tak jak w NYK i
> LAC. Miami potrzebuje ofensywy ze skrzydla i Randolph powinien to
> zapewnic o ile Dywan nie bedzie mial oporow przed dzieleniem sie z nim
> pilka (a nie bedzie mial) oraz ktos odwiedzie Zacha od ciskania trojek
> (Riley? Spoelstra? Freddie Krueger?).

Jestem dziwnie pewien, ze Riley nie tknie Zacha nawet kijem, juz nawet
nie wspominajac jego kontraktu.

Niewielu by sie na to zdecydowalo. Ale gdyby to byla jedyna szansa,
zeby zatrzymac Wade'a?

A i ofensywnie ten zespol zaczyna powoli nabierac ksztaltow,
niepotrzebny im Zach, ktory owsze, trafi cos tam, zbierze, ale przy
okazji popsuje wszystko inne. To nie Ty aby posales, ze gdybys byl
manago, wolalbys Harpringow tego swiata niz Randolphow?:-) Wierz mi,
Riley jest podobnego zdania.

Nie przecze, ze Zach jest graczem ultrawysokiego ryzyka. O Harpringach
oczywiscie pisalem i dalej tak uwazam, ale ryzykujac utrate gwiazdy
formatu Dywana zaryzykowalbym pojscie do koszykarskiego piekła i
kupiłbym Zacha.

> Beasley moze sobie spokojnie dojrzewac jako 6th man, albo starter na
> SF. A Camba pewnie da sie sensownie przedluzyc.

Beasley bedzie wdrazany. To jeden z argumentow dla Dywana, ze mlodziez
wokol niego rozwija sie i wyglada obiecujaco.

I fajnie. Tylko na to wdrazanie robi sie coraz mniej czasu. A Wade
samodzielnie nie bedzie ciagnal  Heat do pierwszej rundy co roku.

>> To nie lepiej juz poczekac i zatrudnic Cambymana w 2010? O ile innych
>> opcji nie bedzie?

> A co sam 36-letni Camby da Heat? Sadzisz, ze to bedzie duzo wiecej niz
> JON daje teraz?

Znaczaco wiecej niz da Zach w 2010/2011.

Feee - tak unikac odpowiedzi. Zach ma swoje zalety - przeciez nikt nie
spodziewa sie po nim produkcji na poziomie MVP, ale to standardowe
20+10 bardzo by sie przydalo. Tym bardziej gdy w obronie mialby obok
Cambymana. Ale nie napieram - nie chcesz Zacha to nie. ;-)

> IMO Marcus bedzie nieuchronnie migrowal w kierunku drugiego Mutombo,
> wiec trzeba myslec o czyms wiecej.

Nie przecze, ale z pewnoscia nie Zach jest tu odpowiedzia.
Tym bardziej, ze Heat tez zaczynaja oszczedzac na calej linii, a Zach ma
wystarczajaco duzo czerwonych flag na sobie porozwieszanych :-)

Ale Heat oszczedzaja bo jest szansa, ze wyskrobia z rynku jakiegos
Bosha czy Amare. A ja mysle, ze lista FA 2010 istotnie skurczy sie
jeszcze tego lata. I co wtedy? Myslisz, ze inni nie kombinuja tak jak
Riley, zeby dac extension zanim ktokolwiek bedzie mogl zlozyc oferte?

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-20 06:36:42
Autor: sooobi
Loteria draftowa...
Feee - tak unikac odpowiedzi. Zach ma swoje zalety - przeciez nikt nie
spodziewa sie po nim produkcji na poziomie MVP, ale to standardowe
20+10 bardzo by sie przydalo.

To chyba Twoj pierwszy post w historii prsk kiedy nie wyrazasz sie
negatywnie o Zachariaszu:)

pzdr

Data: 2009-05-20 15:36:42
Autor: s
Loteria draftowa...
Jestem dziwnie pewien, ze Riley nie tknie Zacha nawet kijem, juz nawet
nie wspominajac jego kontraktu.

Niewielu by sie na to zdecydowalo. Ale gdyby to byla jedyna szansa,
zeby zatrzymac Wade'a?

IMO zadna to szansa.
Ba, moze nawet szansa, by go stracic.

Beasley moze sobie spokojnie dojrzewac jako 6th man, albo starter na
SF. A Camba pewnie da sie sensownie przedluzyc.
Beasley bedzie wdrazany. To jeden z argumentow dla Dywana, ze mlodziez
wokol niego rozwija sie i wyglada obiecujaco.

I fajnie. Tylko na to wdrazanie robi sie coraz mniej czasu. A Wade
samodzielnie nie bedzie ciagnal  Heat do pierwszej rundy co roku.

Heat sa umoczeni do 2010 przez kontrakt JONa.
I IMO nie moga w tej chwili zrobic nic wiecej, nizli tylko naturalny progres, ktory (jestem przekonany) nastapi.
A jezeli Riley dostrzeze mozliwosc upchniecia wygasajacego za jakies realne wzmocnienie (_realne_) i uzna, ze machniecie dealu przesadzi sprawe Dywana, to jednego jestem pewien - nie bedzie to Zach.

IMO Zach jest dobry, by trzepnac 20/10 w przegrywajacej druzynie, ale nijak nie widze go jako budulca dla contendera.

A co sam 36-letni Camby da Heat? Sadzisz, ze to bedzie duzo wiecej niz
JON daje teraz?
Znaczaco wiecej niz da Zach w 2010/2011.

Feee - tak unikac odpowiedzi.

Skoro pytanie jest tendencyjne i nic nie wnosi do tematu, po co robic balagan ;-P

Zach ma swoje zalety - przeciez nikt nie
spodziewa sie po nim produkcji na poziomie MVP, ale to standardowe
20+10 bardzo by sie przydalo.

Nie.
Jeden juz probowal budowac team dodajac w ten sposob statystyki.
O ile kojarze, niewielu go za to cenilo :-)

Tym bardziej gdy w obronie mialby obok
Cambymana. Ale nie napieram - nie chcesz Zacha to nie. ;-)

No, wreszcie :-)
Juz, z braku laku, lepiej daj tego Kamana :-)

IMO Marcus bedzie nieuchronnie migrowal w kierunku drugiego Mutombo,
wiec trzeba myslec o czyms wiecej.
Nie przecze, ale z pewnoscia nie Zach jest tu odpowiedzia.
Tym bardziej, ze Heat tez zaczynaja oszczedzac na calej linii, a Zach ma
wystarczajaco duzo czerwonych flag na sobie porozwieszanych :-)

Ale Heat oszczedzaja bo jest szansa, ze wyskrobia z rynku jakiegos
Bosha czy Amare. A ja mysle, ze lista FA 2010 istotnie skurczy sie
jeszcze tego lata. I co wtedy? Myslisz, ze inni nie kombinuja tak jak
Riley, zeby dac extension zanim ktokolwiek bedzie mogl zlozyc oferte?

Nie nalegam na pozyskanie kolejnego maxa.
Jezeli dobrze rozumiem, idea jest zbudowanie teamu wokol Dywana i Beasleya. Troche jak Cavs - poukladac role players i odczekac.
Cavsom dlugo nie zajelo.

Pozdr
S


--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-05-20 23:09:17
Autor: wiLQ
Loteria draftowa...
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

ale ryzykujac utrate gwiazdy
formatu Dywana zaryzykowalbym pojscie do koszykarskiego piekła i

... zagwarantowal sobie odejscie Wade'a ;-)
Jasne, po co ryzykowac, lepiej miec pewnosc!

A ja mysle, ze lista FA 2010 istotnie skurczy sie
jeszcze tego lata.

Dlaczego?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-20 23:25:02
Autor: wiLQ
Loteria draftowa...
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

IMO Clippers bezwzglednie musza cos zrobic z frontcourtem.

Tak wlasciwie to oni powinnibyli to zrobic juz w tym sezonie ;-)
 
plus ofensywnego PF'a, ktory bylby
chyba lepszy niz Haslem.

IMHO piszac "chyba" strzelasz pomyslowi w stope ;-)
 
oraz ktos odwiedzie Zacha od ciskania trojek
(Riley? Spoelstra? Freddie Krueger?).

ROTFL. Nie ma to jak drobne "ale". Powinienes to napisac drobnym druczkiem ;-) No i Beasley jakiego mialby nauczyciela!


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-20 23:45:38
Autor: wiLQ
Loteria draftowa...
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> LAC beda chcieli rozladowac tlok pod koszem i troche na salary zaoszczedzic.

Jezeli beda chcieli to zrobic, to spaczkują Cambymana z Zachem i
puszcza za Jermaine'a do Miami.
I powiedzcie mi, ze Riley na to nie pojdzie w ulamku sekundy.

Mowimy Ci, ze nie pojdzie ;-)

Zwlaszcza jesli nie uda mu sie przedluzyc kontraktu Dywana, podczas
gdy LBJ i Amare znikna z rynku potencjalnych FA 2010.

Fajne zalozenia poboczne ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-20 10:18:29
Autor: s
Loteria draftowa...
 To nie ma sie podobac, tylko byc dobre dla zespolu. Mayo ze swoim
dryblingiem, ale bez rozegrania za cholere na PG nie pasi. A Grizzlies
majac Gasola, Milicica, czy Arthura potrzebuja kogos, kto te pilki pod
kosz bedzie pchal. Albo sie Mayo przestawi na rzucanie, albo jako
gwiazda zniknie nim na dobre sie pojawil.

W odpowiedzi na moj post piszesz, zeby nie przejmowac sie obecna obsada rol w druzynie, gdy masz do wyjecia z draftu perle.

I generalnie ja sie zgadzam.

Ale, plssssssss, jezeli Conley nie ma byc przeszkoda w zatrudnieniu Rubio, to tym bardziej Milicic (a i -mimo wszystko- Arthur) nie moga stanowic argumentu za poniechaniem zatrudnienia Griffina.

Powiem tak - Rubio to bardzo hyped prospekt, ale IMVHO Griffin to jest facet, po ktorego najbezpieczniej jest sie udac w tym drafcie.

I gdyby faktycznie Dunl celowal w Rubio - na miejscu Memphis juz bylbym po telefonie do LAC.

Conley, Mayo, Gay, Griffin, Gasol. Warrick, Milicic, Arthur z lawy na skrzydlach/centrze. Do tego mozna nabyc jakiegos weterana na PG, ktory faktycznie stanowilby polise na Conleya.

I niech sie mlodziaki ucza w oparciu o doswiadczenie PG, nie odwrotnie.

Pozdr
S


--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-05-20 01:51:10
Autor: calagan
Loteria draftowa...
On 20 Maj, 10:18, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>  To nie ma sie podobac, tylko byc dobre dla zespolu. Mayo ze swoim
> dryblingiem, ale bez rozegrania za cholere na PG nie pasi. A Grizzlies
> majac Gasola, Milicica, czy Arthura potrzebuja kogos, kto te pilki pod
> kosz bedzie pchal. Albo sie Mayo przestawi na rzucanie, albo jako
> gwiazda zniknie nim na dobre sie pojawil.

W odpowiedzi na moj post piszesz, zeby nie przejmowac sie obecna obsada
rol w druzynie, gdy masz do wyjecia z draftu perle.

I generalnie ja sie zgadzam.

Ale, plssssssss, jezeli Conley nie ma byc przeszkoda w zatrudnieniu
Rubio, to tym bardziej Milicic (a i -mimo wszystko- Arthur) nie moga
stanowic argumentu za poniechaniem zatrudnienia Griffina.

Powiem tak - Rubio to bardzo hyped prospekt, ale IMVHO Griffin to jest
facet, po ktorego najbezpieczniej jest sie udac w tym drafcie.

I gdyby faktycznie Dunl celowal w Rubio - na miejscu Memphis juz bylbym
po telefonie do LAC.



  Zaraz zaraz, ale gdzie ja pisalem o zaniechaniu pozyskania Griffina?
Uwazam tylko, ze Dun nie pojdzie na to (moge sie mylic - nie slyszalem
wczesniej o podniecaniu sie Rubio). I dlatego rozpatrywalem kwestie
Rubio i Conleya. Jak Blake bedzie do wziecia, to oczywiscie, ze brac -
bez dwoch zdan.

Data: 2009-05-20 23:50:52
Autor: wiLQ
Loteria draftowa...
calagan@wp.pl napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

A Grizzlies
majac Gasola, Milicica, czy Arthura potrzebuja kogos, kto te pilki pod
kosz bedzie pchal.

Wow, uznales wlasnie Darko i Arthura za przyszlosc Grizzlies? ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-20 09:32:24
Autor: s
Loteria draftowa...
A psiakrew. Bylem jeszcze przed poranna kawa. To oczywiscie wiele
zmienia. Rubio i Majonez w jednym skladzie? NFW. Nie podoba mi sie to
ani troche.

Chyba jednak nie...

Nope. Mayo nie jest typem strzelca tylko dryblera (koszmarne slowo). Z
tego co widzialem to lubi miec pilke przez caly czas w rekach, a to
nie sprzyja takim rozgrywajacym jak Rubio.
Wcale mi sie nie podoba taki pick.

Ja sie nie zdziwie, jezeli niedzwiadki dolacza do zainteresowanych dealem z Clipps.
Rubio jest im na psinco, wszak oprocz Majoneza maja jeszcze Conleya, ktoremu to Conleyowi postanowili chyba w koncu zaufac, skoro puscili Lowry'ego.
Chyba, ze Conley opusci Memphis.


A maja inne wyjscie? Przydalby sie im wysoki zawodnik nastawiony na
obrone, ktory potrzebuje 2-3 lat na okrzepniecie i rozwoj. Thabett
jest tak dobry jak kazdy inny.

A ja sie nie zdziwe, jezeli Sonics przymierza w Hardena. Thabo jest fajnym zapelnieniem dziury na SG, ale ja bym go widzial w roli sixth mana.
Co do blokow - trio Durant/Green/Krstic katastrofy IMO nie czyni. Tzn pewnie, twardziel defensywny pod koszem by sie przydal, ale Thabett pachnie mi biustem, zreszta podobnie jak Tobie. A kto, jak nie ta organizacja, powinien byc uprzedzony do wysokich prospektow :-)

No chyba, ze jakims cudem uda im sie zrobic trade-up i kupic #1
(Dunleavy jest tak glupi, ze moze na to pojdzie), a wtedy Griffin
bylby genialnym uzupelnieniem skladu.

podobnie, jak dla Memphis, i paru innych zespolow.
Dunleavy bedzie miec sporo telefonow. I los zsyla mu okazje, by rozladowac payroll. Pewnie z niej skorzysta, tym bardziej, ze ponoc zgrzany jest na Rubio.
Z innych plotek - gdyby Clipps wzieli Ryska, ponoc mieliby oferte z Warriors na "odmiane" Maggette - Davis. Ciekawe, czy wiele bylo takich przypadkow w historii :-)

Pozdr
S


--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-05-20 00:54:00
Autor: calagan
Loteria draftowa...
On 20 Maj, 09:32, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Nope. Mayo nie jest typem strzelca tylko dryblera (koszmarne slowo). Z
> tego co widzialem to lubi miec pilke przez caly czas w rekach, a to
> nie sprzyja takim rozgrywajacym jak Rubio.
> Wcale mi sie nie podoba taki pick.

Ja sie nie zdziwie, jezeli niedzwiadki dolacza do zainteresowanych
dealem z Clipps.
Rubio jest im na psinco, wszak oprocz Majoneza maja jeszcze Conleya,
ktoremu to Conleyowi postanowili chyba w koncu zaufac, skoro puscili
Lowry'ego.
Chyba, ze Conley opusci Memphis.

  Wiesz, to jest tak jakbys mial Conleya, a do wziecia bylby Kidd. Nie
wezmiesz Kidda, bo masz Conleya? (uzywajac przykladu Kidda nie mam na
mysli umiejetnosci Rubio i Conleya - chodzi mi o sam argument). Conley
jakos nie blyszczy poki co. Nie wiem jak tam wyglada kwestia
umiejetnosci czysto koszykarskich Rubio na tle innych PG w NBA (a
zwlaszcza Conleya w tym przypadku), ale jesli jest tak dobry jak to
wszyscy maluja, to specjalnie nie ma co sie zastanawiac.
 O Mayo jako o PG wogole zapomnijmy. To, ze facet lubi dzierzyc pilke
w reku nie czyni go nijak rozgrywajacym. Jesli nie zmieni swojej
mentalnosci w tym zakresie, to Memphis beda mieli klopoty. Gosc nie
jest nie do zatrzymania, ani jakis nieziemski rzutowo, zeby zagarniac
cala gre dla siebie. Dobry PG - nawet przy obecnym skladzie - dalby
bardzo wiele dobrtego zespolowi. Maja kogos pod koszem, maja solidnego
SF. Nie jest to obsada gwiazdroska, ale wobec zmian pokoleniowych na
zachodzie (SAS, Suns) otwiera sie furtka do p-o.


  Calagan

Data: 2009-05-20 02:19:03
Autor: sooobi
Loteria draftowa...
  Wiesz, to jest tak jakbys mial Conleya, a do wziecia bylby Kidd. Nie
wezmiesz Kidda, bo masz Conleya? (uzywajac przykladu Kidda nie mam na
mysli umiejetnosci Rubio i Conleya - chodzi mi o sam argument). Conley
jakos nie blyszczy poki co. Nie wiem jak tam wyglada kwestia
umiejetnosci czysto koszykarskich Rubio na tle innych PG w NBA (a
zwlaszcza Conleya w tym przypadku), ale jesli jest tak dobry jak to
wszyscy maluja, to specjalnie nie ma co sie zastanawiac.

Conley w drugiej czesci sezonu gral naprawde niezle. Ja bym go
zostawil i nie pchal sie w zadnego rubio, a to wlasnie ten pachnie mi
bustem.
Statystyki w tym sezonie mial slabe, i poki co nie jest to zawodnik na
pierwsza piatke NBA.

pzdr

Data: 2009-05-20 23:48:50
Autor: wiLQ
Loteria draftowa...
calagan@wp.pl napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Chyba, ze Conley opusci Memphis.

  Wiesz, to jest tak jakbys mial Conleya, a do wziecia bylby Kidd. Nie
wezmiesz Kidda, bo masz Conleya?

Um, czy dokladnie takiego numeru nie zrobili Mavs w zeszlym sezonie? ;-)

Nie wiem jak tam wyglada kwestia
umiejetnosci czysto koszykarskich Rubio na tle innych PG w NBA (a
zwlaszcza Conleya w tym przypadku), ale jesli jest tak dobry jak to
wszyscy maluja, to specjalnie nie ma co sie zastanawiac.

Jak najbardziej trzeba sie zastanawiac bo hype i ogolna ekscytacja
przeddraftowa rzadko zaniza czy niedocenia wartosc zawodnika...


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-20 01:34:35
Autor: L'e-szczur
Loteria draftowa...
On 20 Maj, 09:32, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Nope. Mayo nie jest typem strzelca tylko dryblera (koszmarne slowo). Z
> tego co widzialem to lubi miec pilke przez caly czas w rekach, a to
> nie sprzyja takim rozgrywajacym jak Rubio.
> Wcale mi sie nie podoba taki pick.

Ja sie nie zdziwie, jezeli niedzwiadki dolacza do zainteresowanych
dealem z Clipps.
Rubio jest im na psinco, wszak oprocz Majoneza maja jeszcze Conleya,
ktoremu to Conleyowi postanowili chyba w koncu zaufac, skoro puscili
Lowry'ego.
Chyba, ze Conley opusci Memphis.

Prawde mowiac puscilbym Conleya bez wahania, gdybym mial pomysl na
wpasowanie w sklad Rubio z Majonezem.

> A maja inne wyjscie? Przydalby sie im wysoki zawodnik nastawiony na
> obrone, ktory potrzebuje 2-3 lat na okrzepniecie i rozwoj. Thabett
> jest tak dobry jak kazdy inny.

A ja sie nie zdziwe, jezeli Sonics przymierza w Hardena. Thabo jest
fajnym zapelnieniem dziury na SG, ale ja bym go widzial w roli sixth mana.

A czemu? Przeciez Thabo ladnie pasuje do ofensywnego skladu
podstawowego. Nie bedzie oczekwial wielu rzutow, a swoje w obronie
zrobi. IMO 6th Man powinien dawac sile ataku z lawki, bo obrone mozesz
sobie zapewnic role playerami.

Co do blokow - trio Durant/Green/Krstic katastrofy IMO nie czyni.

A tam. Pisalem o blokach w kontekscie sensownej obrony.

Tzn pewnie, twardziel defensywny pod koszem by sie przydal, ale Thabett
pachnie mi biustem, zreszta podobnie jak Tobie. A kto, jak nie ta
organizacja, powinien byc uprzedzony do wysokich prospektow :-)

Jest jeden scenariusz w ktorym mialoby sens branie guarda. Tylko jesli
Thunder planuja zakupy na rynku FA w tym lub przyszlym offseason. W
takim ukladzie przydalby sie ktos na PG, kto przejalby paleczke
rezerwowego gdy skonczy sie kontrakt Watsona w 2010.

> No chyba, ze jakims cudem uda im sie zrobic trade-up i kupic #1
> (Dunleavy jest tak glupi, ze moze na to pojdzie), a wtedy Griffin
> bylby genialnym uzupelnieniem skladu.

podobnie, jak dla Memphis, i paru innych zespolow.
Dunleavy bedzie miec sporo telefonow. I los zsyla mu okazje, by
rozladowac payroll. Pewnie z niej skorzysta, tym bardziej, ze ponoc
zgrzany jest na Rubio.

A po cholere mu Rubio skoro jest uwiazany do Davisa na 5 lat?

Z innych plotek - gdyby Clipps wzieli Ryska, ponoc mieliby oferte z
Warriors na "odmiane" Maggette - Davis. Ciekawe, czy wiele bylo takich
przypadkow w historii :-)

Nie bylo. I w tym wypadku tez nie bedzie. Nie po zeszlorocznej wojnie
na podbieranie sobie FA. Mimo, ze GSW przydalby sie jakis
rozgrywajacy.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-20 11:07:57
Autor: s
Loteria draftowa...
Rubio jest im na psinco, wszak oprocz Majoneza maja jeszcze Conleya,
ktoremu to Conleyowi postanowili chyba w koncu zaufac, skoro puscili
Lowry'ego.
Chyba, ze Conley opusci Memphis.

Prawde mowiac puscilbym Conleya bez wahania, gdybym mial pomysl na
wpasowanie w sklad Rubio z Majonezem.

A na czym polega problem?
Mayo to SG i tak musi grac. Jak nie, to w ryja...

A ja sie nie zdziwe, jezeli Sonics przymierza w Hardena. Thabo jest
fajnym zapelnieniem dziury na SG, ale ja bym go widzial w roli sixth mana.

A czemu? Przeciez Thabo ladnie pasuje do ofensywnego skladu
podstawowego. Nie bedzie oczekwial wielu rzutow, a swoje w obronie
zrobi. IMO 6th Man powinien dawac sile ataku z lawki, bo obrone mozesz
sobie zapewnic role playerami.

e-e.
Tzn, super, ze daje obrone, ale IMO przyda im sie mocny rzut z dystansu na SG, coby zrobic miejsce Durniowi do grania. Tym bardziej, ze Westbrook jakims oszalamiajacym shooting range tez nie grzeszy.

Co do blokow - trio Durant/Green/Krstic katastrofy IMO nie czyni.

A tam. Pisalem o blokach w kontekscie sensownej obrony.

OK, ale IMO wzmocnienie obrony podkoszowej przyda im sie tu i teraz, a nie za posrednictwem nieopierzonego mlodziaka, ktorych juz maja cala kolekcje.
Padl tu pomysl puszczenia trzeciego picku do LAC za Kamana. Veto. A co myslicie nt Cambymana z jakims sensownym extension? :-)

Jest jeden scenariusz w ktorym mialoby sens branie guarda. Tylko jesli
Thunder planuja zakupy na rynku FA w tym lub przyszlym offseason. W
takim ukladzie przydalby sie ktos na PG, kto przejalby paleczke
rezerwowego gdy skonczy sie kontrakt Watsona w 2010.

To chyba raczej nie teraz i nie z tak wysokim pickiem.
Zreszta, Watson, jako wygasajacy, moze nie doczekac konca kontraktu w OKC i kto wie, moze material na lawke dostana w rozliczeniu.

podobnie, jak dla Memphis, i paru innych zespolow.
Dunleavy bedzie miec sporo telefonow. I los zsyla mu okazje, by
rozladowac payroll. Pewnie z niej skorzysta, tym bardziej, ze ponoc
zgrzany jest na Rubio.

A po cholere mu Rubio skoro jest uwiazany do Davisa na 5 lat?

IMO kontrakt Davisa jest do pchniecia.
Kwestia determinacji.

Z innych plotek - gdyby Clipps wzieli Ryska, ponoc mieliby oferte z
Warriors na "odmiane" Maggette - Davis. Ciekawe, czy wiele bylo takich
przypadkow w historii :-)

Nie bylo. I w tym wypadku tez nie bedzie. Nie po zeszlorocznej wojnie
na podbieranie sobie FA. Mimo, ze GSW przydalby sie jakis
rozgrywajacy.

Ano przydalby sie i GSW juz podobno za nim tesknia.
A Magg jest im jednak troche na psinco.

Wiec kto wie, moze GSW zwala cala wine za wojne podjazdowa na Mullina i zaprosza Dunla do stolu :-)

Pozdr
S


--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-05-20 03:36:19
Autor: L'e-szczur
Loteria draftowa...
On 20 Maj, 11:07, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Rubio jest im na psinco, wszak oprocz Majoneza maja jeszcze Conleya,
>> ktoremu to Conleyowi postanowili chyba w koncu zaufac, skoro puscili
>> Lowry'ego.
>> Chyba, ze Conley opusci Memphis.

> Prawde mowiac puscilbym Conleya bez wahania, gdybym mial pomysl na
> wpasowanie w sklad Rubio z Majonezem.

A na czym polega problem?
Mayo to SG i tak musi grac. Jak nie, to w ryja...

Skoro taka to nie bedzie problemu. I jeszcze w tego ryja jakis knebel
mu wsadzic coby nie jęczal, ze nie jest wykorzystywany.

> A czemu? Przeciez Thabo ladnie pasuje do ofensywnego skladu
> podstawowego. Nie bedzie oczekwial wielu rzutow, a swoje w obronie
> zrobi. IMO 6th Man powinien dawac sile ataku z lawki, bo obrone mozesz
> sobie zapewnic role playerami.

e-e.
Tzn, super, ze daje obrone, ale IMO przyda im sie mocny rzut z dystansu
na SG, coby zrobic miejsce Durniowi do grania. Tym bardziej, ze
Westbrook jakims oszalamiajacym shooting range tez nie grzeszy.

Cool. W takim razie rozwijaj Westbrooka (a moze nawet Thabo) w tym
kierunku, a nie rob rewolucji w S5 rezygnujac z polowy obrony na
korzysc nieco wiecej ataku.
Poza tym miejsce do penetracji maja Durniowi robic takie boli jak
Krstic (70% rzutow to jumpery) i Green (65%).

>> Co do blokow - trio Durant/Green/Krstic katastrofy IMO nie czyni.

> A tam. Pisalem o blokach w kontekscie sensownej obrony.

OK, ale IMO wzmocnienie obrony podkoszowej przyda im sie tu i teraz, a
nie za posrednictwem nieopierzonego mlodziaka, ktorych juz maja cala
kolekcje.

A tam. Przeciez Sonics nie beda contenderem w najblizszej przyszlosci,
wiec moga sobie pozwolic na rozwijanie mlodego talentu przez kilka
sezonow. Bo co niby takiego maja zyskac w najblizszych 3 latach?
Duren, Green i Weestbrook beda jeszcze przed szczytem swoich
mozliwosci. Jezeli ktos ma czas to wlasnie Thunder.

Padl tu pomysl puszczenia trzeciego picku do LAC za Kamana. Veto. A co
myslicie nt Cambymana z jakims sensownym extension? :-)

Jak na moj gust to troche za bardzo w latach posuniety, zeby robic
sobie wielkie nadzieje. Ale koncepcyjnie pasuje jak ulał. I chlopak by
sie cieszyl, ze sie wyrwal z LAC.

> Jest jeden scenariusz w ktorym mialoby sens branie guarda. Tylko jesli
> Thunder planuja zakupy na rynku FA w tym lub przyszlym offseason. W
> takim ukladzie przydalby sie ktos na PG, kto przejalby paleczke
> rezerwowego gdy skonczy sie kontrakt Watsona w 2010.

To chyba raczej nie teraz i nie z tak wysokim pickiem.
Zreszta, Watson, jako wygasajacy, moze nie doczekac konca kontraktu w
OKC i kto wie, moze material na lawke dostana w rozliczeniu.

Moze tak, ale jezeli nic sie nie wyklaruje przed draftem, to ja nie
mialbym oporow, zeby po prostu pojsc po dobrego rezerwowego niz
cienkiego startera.

>> podobnie, jak dla Memphis, i paru innych zespolow.
>> Dunleavy bedzie miec sporo telefonow. I los zsyla mu okazje, by
>> rozladowac payroll. Pewnie z niej skorzysta, tym bardziej, ze ponoc
>> zgrzany jest na Rubio.

> A po cholere mu Rubio skoro jest uwiazany do Davisa na 5 lat?

IMO kontrakt Davisa jest do pchniecia. Kwestia determinacji.

Rzucisz jakims pomyslem?

Wiec kto wie, moze GSW zwala cala wine za wojne podjazdowa na Mullina i
zaprosza Dunla do stolu :-)

Chetnie bym to zobaczyl. Albo chociaz przeczytal jakas rekacje
naocznego swiadka.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-20 14:48:02
Autor: s
Loteria draftowa...
Tzn, super, ze daje obrone, ale IMO przyda im sie mocny rzut z dystansu
na SG, coby zrobic miejsce Durniowi do grania. Tym bardziej, ze
Westbrook jakims oszalamiajacym shooting range tez nie grzeszy.

Cool. W takim razie rozwijaj Westbrooka (a moze nawet Thabo) w tym
kierunku, a nie rob rewolucji w S5 rezygnujac z polowy obrony na
korzysc nieco wiecej ataku.

Westbrook raczej bedzie ewoluowal w innym kierunku.
I jakos nie wierze, ze da sie z niego zrobic realne zagrozenie trzypunktowe.
Poza tym, roznie do tematu podchodzimy.
Ty idziesz pod pozycje, ja zwyczajnie uwazam, ze Harden to mniejsze ryzyko niz Thabett, a i znajdzie sie dla niego miejsce. Moze sie myle, bo nie sledze NCAA i opieram sie na raportach skautow.

Poza tym miejsce do penetracji maja Durniowi robic takie boli jak
Krstic (70% rzutow to jumpery) i Green (65%).

Ale Ty bys chcial Krsticia Thabettem zastapic :-)
Poza tym, jak pokazuja Orlando, spacingu nigdy za wiele!

A tam. Przeciez Sonics nie beda contenderem w najblizszej przyszlosci,
wiec moga sobie pozwolic na rozwijanie mlodego talentu przez kilka
sezonow.

A ja mysle, ze powinni zaczac wygrywac, zanim zaczna rozmawiac z Durniem o extension.

> Bo co niby takiego maja zyskac w najblizszych 3 latach?

Playoffs.

Duren, Green i Weestbrook beda jeszcze przed szczytem swoich
mozliwosci. Jezeli ktos ma czas to wlasnie Thunder.

Taaa, Bulls tez tak mowili i kisili w sobie tony prospektow.

Padl tu pomysl puszczenia trzeciego picku do LAC za Kamana. Veto. A co
myslicie nt Cambymana z jakims sensownym extension? :-)

Jak na moj gust to troche za bardzo w latach posuniety, zeby robic
sobie wielkie nadzieje. Ale koncepcyjnie pasuje jak ulał. I chlopak by
sie cieszyl, ze sie wyrwal z LAC.

I zaczeliby wiecej wygrywac. Ja uwazam, ze bardzo na dobre mlodziakom by to wyszlo.

IMO kontrakt Davisa jest do pchniecia. Kwestia determinacji.

Rzucisz jakims pomyslem?

No przeca rzucilem.
A listy innych przeplaconych graczy chwilowo nie mam mozliwosci przeanalizowac.

Pozdr
S


--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-05-20 23:36:24
Autor: wiLQ
Loteria draftowa...
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

I jeszcze w tego ryja jakis knebel
mu wsadzic coby nie jęczal, ze nie jest wykorzystywany.

Co to za perwersje? ;-)
 
A tam. Przeciez Sonics nie beda contenderem w najblizszej przyszlosci,
wiec moga sobie pozwolic na rozwijanie mlodego talentu przez kilka
sezonow. Bo co niby takiego maja zyskac w najblizszych 3 latach?

Marke i renome? Jak beda przegrywac to zarowno mlodziaki beda uciekac
jak i weterani beda to traktowac jako druga lige. W dodatku maja swoj
"miesiac miodowy" z widownia i warto by to przekuc na jakis sukces.

Duren, Green i Weestbrook beda jeszcze przed szczytem swoich
mozliwosci.

... i przy konczacych sie, tanich rookie kontraktach gdzie trzeba bedzie
podjac decyzje: inwestujemy dziesiatki milionow czy odpuszczamy.
 
> IMO kontrakt Davisa jest do pchniecia. Kwestia determinacji.

Rzucisz jakims pomyslem?

Do Hawks jesli nie podpisza Bibbiego? Do Mavs jesli nie podpisza Kidda?
Do Wolves jesli nie beda miec dalej startera na PG? A moze wreszcie do
Sixers jesli nie podpisza Andre Millera? To byloby zabawne ;-)

Pod tym wzgledem sie zgadzam ze Slawkiem, kiedys wydawalo mi sie, ze sa
nietrejdowalne kontrakty, a teraz uwazam, ze to tylko kwestia
odpowiedniego zmieszania glupoty i determinacji ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-20 23:54:02
Autor: wiLQ
Loteria draftowa...
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > #3 Thabett - kolejny prospekt do kolekcji. Chociaz akurat w Thunder
> > przydalby sie ktos potrafiacy czasami zablokowac rzut.
>
>   Czy  majac tak dluga w ostatnich latach passe wtop z wysokimi
> prospektami zdecyduja sie na kolejna?

A maja inne wyjscie?

Maja - trejd za sprawdzonego podkoszowca. Wlasciwie mozna powiedziec, ze juz probowali...


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-20 11:57:06
Autor: Tomasz Radko
Loteria draftowa...
Leszczur pisze:
Losowanie sie odbylo i mamy nastepujaca kolejnosci pickow:
1. Clippers

Co jest niezbitym dowodem, że Stern nie ma wpływu na wyniki loterii. Knicks naprawdę potrzebowali Griffina/Rubio.

pzdr

TRad

Data: 2009-05-20 03:54:44
Autor: L'e-szczur
Loteria draftowa...
On 20 Maj, 11:57, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Leszczur pisze:

> Losowanie sie odbylo i mamy nastepujaca kolejnosci pickow:
> 1. Clippers

Co jest niezbitym dowodem, że Stern nie ma wpływu na wyniki loterii.
Knicks naprawdę potrzebowali Griffina/Rubio.

Raz juz dostali Ewinga i wystarczy.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-20 23:58:59
Autor: wiLQ
Loteria draftowa...
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Losowanie sie odbylo i mamy nastepujaca kolejnosci pickow:
> 1. Clippers

Co jest niezbitym dowodem, że Stern nie ma wpływu na wyniki loterii.

Przede wszystkim trudno pozbyc sie wrazenia, ze lepiej miec #3 lub #4
niz #1 lub #2...
Knicks naprawdę potrzebowali Griffina/Rubio.

Eee, za rok tez beda gorace nazwiska... w sam raz na offseason 2010 ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-21 00:09:19
Autor: wiLQ
Loteria draftowa...
Leszczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Losowanie sie odbylo i mamy nastepujaca kolejnosci pickow:
1. Clippers
2. [Grizzlies]
3. Thunder
4. Kings
5. Wizards

Musze przyznac, ze to wg mnie bodaj najgorszy mozliwy uklad.

Z #1 wolalbym kazdego innego niz Clippers. Nawet nie chodzi o to, ze
zwyczajnie nie zasluguja na ten pick i maja tlok pod koszem, ale kazda
inna druzyna wzielaby Griffina i bardzo by im sie przydal, a tak
spodziewam sie najgorszego ;-)
Z #2 Grizzlies tez sa od czapy skoro juz maja loteryjnego PG.

Widzieliscie ile pickow z Top5 mieli Clippers w ostatnich 20 latach?

Taaa, sa bodaj rekordzistami jesli chodzi o liczbe pickow w loterii.

Oczywiscie z #1 pojdzie Blake Griffin - Clips go wezmą, bo przeciez za
malo maja wysokich tłuczków podkoszowych.

IMHO jakis glosny trejd jest nieunikniony. Oczywiscie gdy sa zamieszani
Clippers bedzie to nie lada przedstawienie ;-)

#2 do Wolves trafi Ricky Rubio i jestem caly podjarany, ze Telfair nie
bedzie juz musial tam rozgrywac, a Foye przesunie sie na bardziej
naturalna dla niego pozycje SG. Z Wolves robi sie calkiem ciekawy
sklad. Oczywiscie nowy GM (gdy juz zostanie ogloszony) znajdzie kilka
sposobow, zeby spieprzyc ten potencjał, ale poki co wyglada to
obiecujaco.

Auc. Twoja radosc byla dosyc krotka.

#3 Thabett - kolejny prospekt do kolekcji. Chociaz akurat w Thunder
przydalby sie ktos potrafiacy czasami zablokowac rzut.

Ten pick tak naprawde powie wiele o oczekiwaniach OKC wobec Sefoloshy.
Jesli wydraftuja wysokiego widza go jako swojego startera na SG.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-21 01:05:37
Autor: Tomasz Radko
Loteria draftowa...
wiLQ pisze:
Leszczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Losowanie sie odbylo i mamy nastepujaca kolejnosci pickow:
1. Clippers
2. [Grizzlies]
3. Thunder
4. Kings
5. Wizards

Musze przyznac, ze to wg mnie bodaj najgorszy mozliwy uklad.

Z #1 wolalbym kazdego innego niz Clippers. Nawet nie chodzi o to, ze
zwyczajnie nie zasluguja na ten pick i maja tlok pod koszem, ale kazda
inna druzyna wzielaby Griffina i bardzo by im sie przydal, a tak
spodziewam sie najgorszego ;-)
Z #2 Grizzlies tez sa od czapy skoro juz maja loteryjnego PG.

Potrafisz przeliterować: W-Y-M-I-A-N-A? Oczywiście wymagałoby to racjonalnego zachowania Clippers, co jest założeniem mało racjonalnym.

pzdr

TRAd

Data: 2009-05-21 08:40:39
Autor: s
Loteria draftowa...
Potrafisz przeliterować: W-Y-M-I-A-N-A? Oczywiście wymagałoby to racjonalnego zachowania Clippers, co jest założeniem mało racjonalnym.

Teraz pytanie: w jakiej konfiguracji?

Bo:
1. Clipps swego czasu podobno celowali w Rubio, ale cholera wie, czy prezent w postaci 1# tych planow nie zmieni.
2. Nie mam watpliwosci, ze Memphis stana na glowie, zeby dostac Griffina, pytanie - ile sa gotowi poswiecic w ewentualnych negocjacjach z Clipps.
3. Memphis moga tez liczyc, ze Clipps zwyczajnie z jedynka siegna po Rubio, a ich szeroko rozpowszechniany obecnie zachwyt Griffinem to zaslona dymna + zacheta do negocjacji...
4. ... ale Memphis moga sie przejechac, bo kolejka managos chcacych pogadac z Dunlem bedzie niemala, nie ograniczajac sie bynajmniej do teamow loteryjnych. I jezeli Clipps uloza sie z kims innym - Memphis zostana z Rubio.

.... i wowczas okaze sie, ze superfajna lista RFAs Masona bedzie tylko fajna (zwlaszcza po tym, jak Lopez zyskuje hype w stylu ubieglorocznego Calderona) :-) Cos jak z kiperami Strikera ostatnio :-)

Pozdr
S


--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-05-21 11:25:21
Autor: s
Loteria draftowa...
s pisze:
Potrafisz przeliterować: W-Y-M-I-A-N-A? Oczywiście wymagałoby to racjonalnego zachowania Clippers, co jest założeniem mało racjonalnym.

Teraz pytanie: w jakiej konfiguracji?

Bo:
1. Clipps swego czasu podobno celowali w Rubio, ale cholera wie, czy prezent w postaci 1# tych planow nie zmieni.
2. Nie mam watpliwosci, ze Memphis stana na glowie, zeby dostac Griffina, pytanie - ile sa gotowi poswiecic w ewentualnych negocjacjach z Clipps.
3. Memphis moga tez liczyc, ze Clipps zwyczajnie z jedynka siegna po Rubio, a ich szeroko rozpowszechniany obecnie zachwyt Griffinem to zaslona dymna + zacheta do negocjacji...
4. ... ale Memphis moga sie przejechac, bo kolejka managos chcacych pogadac z Dunlem bedzie niemala, nie ograniczajac sie bynajmniej do teamow loteryjnych. I jezeli Clipps uloza sie z kims innym - Memphis zostana z Rubio.

Aha,

5. Clipps, jezeli chca Rubio - beda starali sie dogadac wlasnie z Memphis. Jezeli zejda do kogos nizej na wymiane pickow, Rubio im sie nie ostanie.

No i niech sie zacznie wojna podjazdowa :-)

Pozdr
S


--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-05-21 11:51:31
Autor: Tomasz Radko
Loteria draftowa...
s pisze:
Potrafisz przeliterować: W-Y-M-I-A-N-A? Oczywiście wymagałoby to racjonalnego zachowania Clippers, co jest założeniem mało racjonalnym.

Teraz pytanie: w jakiej konfiguracji?

Bo:
1. Clipps swego czasu podobno celowali w Rubio, ale cholera wie, czy prezent w postaci 1# tych planow nie zmieni.
2. Nie mam watpliwosci, ze Memphis stana na glowie, zeby dostac Griffina, pytanie - ile sa gotowi poswiecic w ewentualnych negocjacjach z Clipps.
3. Memphis moga tez liczyc, ze Clipps zwyczajnie z jedynka siegna po Rubio, a ich szeroko rozpowszechniany obecnie zachwyt Griffinem to zaslona dymna + zacheta do negocjacji...
4. ... ale Memphis moga sie przejechac, bo kolejka managos chcacych pogadac z Dunlem bedzie niemala, nie ograniczajac sie bynajmniej do teamow loteryjnych. I jezeli Clipps uloza sie z kims innym - Memphis zostana z Rubio.

... i wowczas okaze sie, ze superfajna lista RFAs Masona bedzie tylko fajna (zwlaszcza po tym, jak Lopez zyskuje hype w stylu ubieglorocznego Calderona) :-) Cos jak z kiperami Strikera ostatnio :-)

Narzuca się wymiana Clippers-Grizzlies. 1/2 to Griffin/Rubio.
Memphis potrzebuje PF, a nie potrzebuje PG. Clipper potrzebują PG, a nie potrzebują PF. Ponieważ Griffin jest postrzegany jako gracz lepszy od Rubio, Grizzlies będą musieli coś tem dorzucić.

Grizzlies nie przepłacą, bo Conley jest fajnym prospektem, i scenariusz "Bierzemy Rubio, spuszczamy COnleya" nie jest zły.

pzdr

TRad

Data: 2009-05-21 12:19:09
Autor: s
Loteria draftowa...
Narzuca się wymiana Clippers-Grizzlies. 1/2 to Griffin/Rubio.
Memphis potrzebuje PF, a nie potrzebuje PG. Clipper potrzebują PG, a nie potrzebują PF. Ponieważ Griffin jest postrzegany jako gracz lepszy od Rubio, Grizzlies będą musieli coś tem dorzucić.

Clipps moge chciec wcisnac Memphisom jakis durny kontrakt za trade exception. Jak widze, Mem moga sobie na to pozwolic z punktu widzenia sc (czy chca, to juz inna sprawa), niekoniecznie za to moga sobie pozwolic na wcisniecie pomiedzy mlodziez krzywego charakteru, a zarowno Zach (wymarzony mentor dla Griffina) jak i Baron (niedoscigniony wzorzec dla Conleya) skarbami dla locker roomu nie sa...

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-05-21 13:37:47
Autor: wiLQ
Loteria draftowa...
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Narzuca się wymiana Clippers-Grizzlies. 1/2 to Griffin/Rubio.
Memphis potrzebuje PF, a nie potrzebuje PG. Clipper potrzebują PG

To chyba najpierw musieliby sie pozbyc Barona? A to misja sama w sobie.
Czy wydraftuja Rubio jako backupa [z prawie pewnymi startami]?

Grizzlies nie przepłacą, bo Conley jest fajnym prospektem, i scenariusz "Bierzemy Rubio, spuszczamy COnleya" nie jest zły.

A wg mnie jest troche dziwny. Pare lat czekali na pobudke Conleya i gdy
wreszcie sie doczekali w koncowce RS to... mieliby go sprzedac za
kolejnego zawodnika, na ktorego pewnie trzeba bedzie poczekac?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-21 14:14:39
Autor: Tomasz Radko
Loteria draftowa...
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Narzuca się wymiana Clippers-Grizzlies. 1/2 to Griffin/Rubio.
Memphis potrzebuje PF, a nie potrzebuje PG. Clipper potrzebują PG

To chyba najpierw musieliby sie pozbyc Barona? A to misja sama w sobie.
Czy wydraftuja Rubio jako backupa [z prawie pewnymi startami]?

Davis się nie sprawdza. Dali mu kontrakt i musza z tym żyć (kurna, Davis i Randolph. Nie dość, że grają tak źle, że załapali się na #1 w drafcie, to jeszcze ci dwaj goście wiążą im mniej więcej tyle kasy, co Pistons mają zalokowane na przyszły sezon). Nie jest to powodem, aby nie poprawić gry na PG.

Grizzlies nie przepłacą, bo Conley jest fajnym prospektem, i scenariusz "Bierzemy Rubio, spuszczamy COnleya" nie jest zły.

A wg mnie jest troche dziwny. Pare lat czekali na pobudke Conleya i gdy
wreszcie sie doczekali w koncowce RS to... mieliby go sprzedac za
kolejnego zawodnika, na ktorego pewnie trzeba bedzie poczekac?

Jeżeli Rubio ma wyższy pułap niż Conley, a tak zapewne jest; jeżeli Rubio jest logicznym wyborem z #2, a tak jest; jeżeli nie dostaną ciekawej oferty za #2 - to czemu nie?

pzdr

TRad

Data: 2009-05-24 23:53:53
Autor: wiLQ
Loteria draftowa...
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> Clipper potrzebują PG
> > To chyba najpierw musieliby sie pozbyc Barona? A to misja sama w sobie.

Davis się nie sprawdza. Dali mu kontrakt i musza z tym żyć [...]
Nie jest to powodem, aby nie poprawić gry na PG.

Zakladajac, ze Rubio bedzie poprawa, a w najblizszych paru sezonach mam
watpliwosci czy tak bedzie.

>> "Bierzemy Rubio, spuszczamy COnleya" nie jest zły.
> > A wg mnie jest troche dziwny. Pare lat czekali na pobudke Conleya i gdy
> wreszcie sie doczekali w koncowce RS to... mieliby go sprzedac za
> kolejnego zawodnika, na ktorego pewnie trzeba bedzie poczekac?

Jeżeli Rubio ma wyższy pułap niż Conley, a tak zapewne jest

Skad takie zalozenie?

jeżeli Rubio jest logicznym wyborem z #2, a tak jest;

Ale przeciez to moze wiecej mowic o samym drafcie niz o Rubio.

jeżeli nie dostaną ciekawej oferty za #2 - to czemu nie?

Bo biorac Rubio wystawiliby neon "sprzedajemy Conleya w promocji!".
W ten sposob zamieniliby pare dwoch obiecujacych PG na orzeszki.
Jak dla mnie kiepski sposob na prowadzenie druzyny.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-25 01:08:21
Autor: sooobi
Loteria draftowa...

> >> Clipper potrzebują PG

> > To chyba najpierw musieliby sie pozbyc Barona? A to misja sama w sobie.

> Davis się nie sprawdza. Dali mu kontrakt i musza z tym żyć [...]
> Nie jest to powodem, aby nie poprawić gry na PG.

Zakladajac, ze Rubio bedzie poprawa, a w najblizszych paru sezonach mam
watpliwosci czy tak bedzie.

Dokladnie, a poza tym Rubio uczacy sie od Davisa...miodzio:)

> >> "Bierzemy Rubio, spuszczamy COnleya" nie jest zły.

> > A wg mnie jest troche dziwny. Pare lat czekali na pobudke Conleya i gdy
> > wreszcie sie doczekali w koncowce RS to... mieliby go sprzedac za
> > kolejnego zawodnika, na ktorego pewnie trzeba bedzie poczekac?

> Jeżeli Rubio ma wyższy pułap niż Conley, a tak zapewne jest

Skad takie zalozenie?

To mistyczne zalozenie Tomka.

> jeżeli Rubio jest logicznym wyborem z #2, a tak jest;

Ale przeciez to moze wiecej mowic o samym drafcie niz o Rubio.


Dlaczego Tomku Rubio jest logicznym wyborem z #2?

pzdr

Data: 2009-05-25 01:39:09
Autor: Tomasz Radko
Loteria draftowa...
wiLQ pisze:

jeżeli nie dostaną ciekawej oferty za #2 - to czemu nie?

Bo biorac Rubio wystawiliby neon "sprzedajemy Conleya w promocji!".

No i co z tego? Wszystko zależy od popytu. Jeżeli zainteresowana będzie tylko jedna drużyna, to z transparentem czy bez wiele za Conleya nie dostaną. Jezeli więcej niż jedna, to transparent nie szkodzi.

pzdr

TRad

Data: 2009-05-21 13:32:20
Autor: wiLQ
Loteria draftowa...
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Musze przyznac, ze to wg mnie bodaj najgorszy mozliwy uklad.
> > Z #1 wolalbym kazdego innego niz Clippers. Nawet nie chodzi o to, ze
> zwyczajnie nie zasluguja na ten pick i maja tlok pod koszem, ale kazda
> inna druzyna wzielaby Griffina i bardzo by im sie przydal, a tak
> spodziewam sie najgorszego ;-)
> Z #2 Grizzlies tez sa od czapy skoro juz maja loteryjnego PG.

Potrafisz przeliterować: W-Y-M-I-A-N-A?

Nie, to za dlugie slowo ;-)

Oczywiście wymagałoby to racjonalnego zachowania Clippers, co jest założeniem mało racjonalnym.

Sic! Toz sam sobie odpowiedziales w czym problem...
Zreszta napisalem o tym nizej w w/w poscie.


--
pzdr
wiLQ

Loteria draftowa...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona