Data: 2010-07-18 14:50:44 | |
Autor: Atlantis | |
"Lotniczy" film, który zapamiętałem z dzieciństwa | |
Film ogl±dałem na TVP dawno temu, najprawdopodobniej będ±c w
podstawówce, więc byłyby to lata dziewięćdziesi±te (stawiałbym na połowę, z możliwym odchyleniem kilku lat w górę). Główny bohater pilotował niewielk± Cessnę, w skutek jakiej¶ awarii stracił oprzyrz±dowanie nawigacyjne lec±c ¶lepo nad oceanem, paliwo powoli kończyło się... Jego pozycję próbował próbowała ustalić załoga rejsowego samolotu, z któr± utrzymywał ł±czno¶ć radiow±. W tym celu próbowali m.in. wytworzyć smugę kondensacyjn±, która stanowiłaby punkt orientacyjny. Najpierw nie udawało się z powodu nieodpowiednich warunków, więc zdecydowano się wytworzyć podobny efekt przez spuszczenie nadmiarowego paliwa. Pilot Cessny jednak nie widział smugi... Wydaje mi się, że w ostateczno¶ci udało im się wyliczyć jego orientacyjn± pozycję przy pomocy jakiej¶ harcersko-żeglarskiej sztuczki uwzględniaj±cej obserwację słońca/gwiazd. Kto¶ pamięta tytuł? |
|
Data: 2010-07-18 20:02:05 | |
Autor: Andrzej Libiszewski | |
"Lotniczy" film, który zapamiętałem z dzieciństwa | |
Dnia Sun, 18 Jul 2010 14:50:44 +0200, Atlantis napisał(a):
Film oglądałem na TVP dawno temu, najprawdopodobniej będąc w Google, pamięta :) http://www.imdb.com/title/tt0107556/ Nawiasem mówiąc próbując sobie przypomnieć tytuł znalazłem przy okazji dokładne wyjaśnienie jaka sztuczka została wykorzystana :) http://www.cs.utep.edu/vladik/2007/olg07-01.pdf -- Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118 "Krocz naprzód, mężny światłości synu A te sedesy w kolorze jaśminu Skąpanego w bladej poświacie miesiąca Znajdziesz tam, kędy wiedzie strzała gorejąca!" |
|
Data: 2010-07-19 11:58:43 | |
Autor: Catalyst | |
"Lotniczy" film, który zapamiętałem z dzieciństwa | |
"Atlantis" <marekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote in message news:4c42f869$0$17087$65785112news.neostrada.pl... Film ogl±dałem na TVP dawno temu, najprawdopodobniej będ±c w Jasna cholera to jedyny tego typu film, który przez mgłę pamiętam - znaczy sceny z niego. I pamiętam też, że z ojcem rozmawiali¶my wtedy, że można zrobić ciekawy film, którego akcja dzieje się w kabinie samolociku. :) Dzięki za przypomnienie C |