Data: 2014-02-15 20:20:27 | |
Autor: Mark Woydak | |
Lubi? le?e? w ?ó?ku | |
"Tak w ogóle to lubię sobie poleniuchować, nie mam manii prześladowczej, że ciągle muszę coś robić. Na przykład lubię leżeć w łóżku i patrzeć bezmyślnie w sufit" - Donald Tusk Tusk jak leń! Zaczął pracę w poniedziałek przed 16... Kiedy zwykli Polacy harują, on leniuchuje. Sprawdziliśmy to sami. I jak się okazało, szef rządu swój tydzień pracy rozpoczął w poniedziałek... Ale dopiero chwilę przed godziną szesnastą! Donald Tusk niejednokrotnie powtarzał, że kierowanie państwem to nie zajęcie rozpoczynające się o ósmej, a kończące o szesnastej. A jego obowiązki wymagają nienormowanego czasu pracy. I faktycznie tak jest. Ale najwyraźniej rząd poradził sobie z bezrobociem, budżetowym niedoborem i dziesiątkami innych pilnych spraw... Bowiem premier zamiast doglądać spraw osobiście, elastycznie przedłużył sobie weekend do poniedziałkowego popołudnia. Jakie pilne sprawy pochłaniały go wcześniej? Ze swojego gdańskiego domu wynurzył się dopiero około południa wyrzucić śmieci. Później chwycił teczkę i w obstawie BOR ruszył na lotnisko. W Warszawie wylądował ok. godz. 14, a niecałe pół godziny później był już pod swoją rezydencją na ul. Parkowej. Do gabinetu w KPRM wcale jednak śpieszno mu nie było i do pracy ruszył dopiero na piętnaście minut przed czwartą. Chcieliśmy dowiedzieć się od rzecznika rządu Pawła Grasia (49 l.), jakie to ważne obowiązki powstrzymały szefa rządu przed rozpoczęciem pracy wcześniej. Ten jednak nie odpowiedział na nasze pytania. |
|
Data: 2014-02-16 12:04:38 | |
Autor: MarkWoydak | |
Lubi? le?e? w ?ó?ku | |
PiS-owski PSYCHOPATA podpisujący się "Mark Woydak" (używający również innych
ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika 40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZOŁOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Pity bez umiaru denaturat i pędzony ze zgniłych buraków samogon z 3-ciego tłoczenia dokonaly calkowitego spustoszenia w mózgu tego osobnika. Nie ma juz dla niego ratunku! Módlmy się bracia i siostry! Wspierajmy go w tych cięzkich chwilach! Nie ma nikogo oporócz nas! Nawet zdychający pies i wyleniały ze starości kot go opuścili! Pies nasrał mu pod drzwiami, a kot do zapleśniałego od brudu wyra, które ten nieszczęśnik nazywa łózkiem. Ten posraniec po całonocnym fistingu z podobnym sobie indywidium wylazł z wychodka gdzie spędza większość swego czasu i znów zasrywa grupę z rozwalonego odbytu. Módlmy się bracia i siostry! Nadzieja na pełny powrót do zdrowia psychicznego tego osobnika jest niewielka, a nawet bliska zera ale spełnijmy chrześciański obowiązek! Wnośmy modły za PiS-owskiego chorego psychicznie brata! Niech dobry Mzimu ma w opiece jego bliskich! MW Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gm.de> napisał w wiadomości news:5lmn09oxhin8$.181imbo37fcv0$.dlg40tude.net...
|
|
Data: 2014-02-16 14:10:00 | |
Autor: stevep | |
Lubi? le?e? w ?ó?ku | |
W dniu .02.2014 o 03:20 Mark Woydak <mark.woydak@forst.gm.de> pisze:
Podnieś łapę azor bo się obsikasz. -- stevep -- -- - Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|
Data: 2014-02-16 15:40:03 | |
Autor: Lepudruk | |
Lubi? le?e? w ?ó?ku | |
Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:op.xbdliy1p50oqoa@stevep-komputer.radom.vectranet.pl... W dniu .02.2014 o 03:20 Mark Woydak <mark.woydak@forst.gm.de> pisze: Pamietam, że rAzor (???) swego czasu skumał się z jakimś obwiesiem z wrocławskiego dworca PKP. Jak zakończyła się ta była wielka miłość? -- Kurdupel |
|