Data: 2010-12-03 15:04:31 | |
Autor: obserwator | |
Lucjan Karasiewicz - honornyj cieławiek | |
Poseł Karasiewicz uniósł się honorem i oświadczył, że nie może dłużej być w Prawie i Sprawiedliwości, bo ugrupowanie to „za mocno przesunęło się w prawą stronę”. Poseł postanowił skorzystać z zaproszenia wcześniejszych honorowych posłów PiSu – Ujazdowskiego i Polaczka. Moim zdaniem pan poseł niepotrzebnie się kryguje, powinien od razu poprosić o przyjęcie do jedynej słusznej Partii-Matki, bo to i tak nastąpi, kiedy będzie chciał znów honorowo zdobyć mandat poselski. P.S. Panie pośle Karasiewicz Na Honorowe odejście z PiSu może pozwolić sobie ktoś, kto niczego tej partii osobiście nie zawdzięcza i kto poświęcił jej bezinteresownie kilka lat życia. Pan, panie Karasiewicz, został posłem jedynie dzięki temu, że znalazł się pan na liście Prawa i Sprawiedliwości. Gdyby nie to, pies z kulawą nogą by o panu nie usłyszał. Mam nadzieję, że niebawem dowie się pan o tym, bo póki co jest pan chyba święcie przekonany o swojej wielkości podobnie jak pańscy mentorzy. http://kisiel.salon24.pl/19967,lucjan-karasiewicz-honornyj-cielawiek To juz kolejna zmiana partii tego *honorowego* pana. Pajac biega po roznych partiach, ale nie potrafil z tych partii stworzyc zadnego silnego ugrupowania. Przylacza sie najpierw do partii ktora daje mu szanse na otrzymanie manadatu, a pozniej ja olewa, ale mandatu jako podobno honornyj czelawiek, oddac nie zamierza. Durne spoleczenstwo bubkowi daje wiare, chociaz co taki bubek moze dla niego zdzialac, skoro do tej pory niczego sensownego dla tego naiwnego spoleczenstwa nie zrobil? Gosiewski: Karasiewicz tworzy ideologię. Powód - Polaczek Według Przemysława Gosiewskiego, szefa klubu PiS, głównym powodem odejścia Karasiewicza nie była postawa PiSu wobec ratyfikacji Traktatu, lecz "lojalność wobec jego [Karasiewicza] politycznego mentora - Jerzego Polaczka". Według Gosiewskiego, czwartkowe tłumaczenia Karasiewicza to próba "tworzenia ideologii". Gosiewski dodaje, że Karasiewicz "od dawna sygnalizował, że chce wystąpić z klubu argumentując, że całe jego życie polityczne jest związane z Jerzym Polaczkiem", bo ten jest jego "wychowawcą politycznym" i znają się wiele lat. Jerzy Polaczek pod koniec grudnia zrezygnował z członkostwa w PiS. Mówił, że to wyraz sprzeciwu wobec decyzji podjętych przez prezesa partii przed grudniowym kongresem. Jarosław Kaczyński nie zgodził się na obecność na kongresie trzech byłych wiceprezesów PiS: Ludwika Dorna, Kazimierza Ujazdowskiego i Pawła Zalewskiego. Dwaj ostatni później odeszli z PiSu. Gosiewski przypomina, że przed wyborami kandydaci na parlamentarzystów PiS podpisywali deklaracje, że w przypadku zaprzestania wspierania PiS złożą honorową rezygnację ze sprawowanego mandatu. Karasiewicz mówi w rozmowie z "Gazetą", że nie złoży mandatu poselskiego, bo zobowiązania wobec wyborców są dla niego ważniejsze niż te wobec partii. Gosiewski mówi, że Karasiewicz, skoro zobowiązanie podpisał, powinien je honorować. Zaznaczył jednak, że jego byli partyjni koledzy już pokazali, że takich można nie honorować. Karasiewicz, poseł z okręgu częstochowskiego, ma 29 lat i podwójne wyższe wykształcenie: skończył administrację i politologię. Nim został posłem, był pracownikiem administracyjnym i samorządowym. To jego druga kadencja. Rozmowa z Lucjanem Karasiewiczem Dorota Steinhagen: Dlaczego odszedł Pan z PiS-u? Lucjan Karasiewicz: Zapisywałem się do nowoczesnej centroprawicowej i konserwatywnej partii. Zupełnie mi nie odpowiada ewolucja, którą PiS przeszedł od ostatnich wyborów. Przesunął się - jak dla mnie - za bardzo na prawo. Gdybym chciał należeć do LPR, to wybrałbym to ugrupowanie. Ale kroplą, która przelała czarę goryczy, było to wszystko, co działo się wokół ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. Mówi Pan, że to była ta ostatnia kropla? A wcześniejsze? Język, którym zaczął się posługiwać PiS. Sformułowania o rozbiorze Polski, o województwie, a nie suwerennym państwie - to nie jest język nowoczesnych konserwatystów. Usłyszał Pan od Jarosława Kaczyńskiego, że jest człowiekiem bez honoru? Nie powiedział, że jestem niehonorowy. Uznał natomiast, że będę w pełni honorowy, jeśli złożę mandat. A złoży Pan? Na razie nie. Zobowiązania wobec wyborców sa dla mnie ważniejsze niż wobec partii. Więcej... http://czestochowa.gazeta.pl/czestochowa/1,88716,5085149.html#ixzz173qE5bIw http://czestochowa.gazeta.pl/czestochowa/1,88716,5085149.html -- |
|
Data: 2010-12-03 16:33:44 | |
Autor: cirrus | |
Lucjan Karasiewicz - honornyj cieławiek | |
Użytkownik " obserwator" <darz_bor@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:idb0tv$a1s$1inews.gazeta.pl...
Poseł Karasiewicz uniósł się honorem i oświadczył, że nie może dłużej To PiS na swoje listy przyjmuje byle kogo? -- stevep |
|
Data: 2010-12-03 15:41:32 | |
Autor: obserwator | |
Lucjan Karasiewicz - honornyj cieławiek | |
cirrus <cirrus@tinvalid.kdami.net> napisał(a):
To PiS na swoje listy przyjmuje byle kogo? nie, ale jak widac nastepuje naturalna weryfikacja i takie odpadki powedruja na pewno do PO:) -- |
|
Data: 2010-12-03 18:05:19 | |
Autor: heÂŽsk | |
Lucjan Karasiewicz - honornyj cieławiek | |
On Fri, 3 Dec 2010 15:41:32 +0000 (UTC), " obserwator"
<darz_bor.SKASUJ@gazeta.pl> wrote: cirrus <cirrus@tinvalid.kdami.net> napisał(a): > To PiS na swoje listy przyjmuje byle kogo? jak dotad dzieje sie akurat odwrotnie ;o)))) -- "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) |
|
Data: 2010-12-03 18:02:05 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Lucjan Karasiewicz - honornyj cieławiek | |
Użytkownik "cirrus" <cirrus@tinvalid.kdami.net> napisał w wiadomości news:idb2li$qn1$1news.vectranet.pl... http://czestochowa.gazeta.pl/czestochowa/1,88716,5085149.html#ixzz173qE5bI Chyba tak. Na pewno łapowników ministrami mianuje, a potem, jeśli ktoś o tym wspomni, grożą sądami. -- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" "Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)" |
|
Data: 2010-12-03 18:05:19 | |
Autor: heÂŽsk | |
Lucjan Karasiewicz - honornyj cieławiek | |
On Fri, 3 Dec 2010 15:04:31 +0000 (UTC), " obserwator"
<darz_bor@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:
prezes-titanic idzie na dno, spieprzaj kto moze! ;o))) -- "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) |