Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   [Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy

[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy

Data: 2013-02-13 10:33:27
Autor: Olin
[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
http://wyborcza.pl/1,75248,13391040,Ludzi__ktorzy_bez_przygotowania_ida_w_gory_trzeba.html

Jak ukrócić bezmyślność ludzi, którzy bez sprzętu i przygotowania wspinają
się po górach? - Karać jak stadionowych zadymiarzy - proponują posłowie
O pomysłach na walkę z nieodpowiedzialnymi turystami opowiada Ireneusz Raś
(PO), szef sejmowej komisji kultury fizycznej, sportu i turystyki. - Ten temat wraca od lat. Z jednej strony chcemy zachęcać ludzi do aktywnej
turystyki. Dlatego pomysł np. wprowadzenia obowiązkowych ubezpieczeń na
pokrycie kosztów akcji ratowniczych może spowodować, że uboższe rodziny
zrezygnują z wysłania dziecka na obóz. Takie ubezpieczenia podnosiłyby
koszty wycieczek - mówi Raś.

Co więc proponuje? - Jeżeli ratownicy GOPR lub TOPR stwierdzą, że ratowane
osoby naraziły siebie i ratowników na niebezpieczeństwo, to mogłyby
kierować sprawy do sądu i domagać się od nich pokrycia kosztów akcji
ratunkowych. Podobne rozwiązania są dziś stosowane wobec pseudokibiców na
stadionach. Ratownikom GOPR i TOPR należałoby nadać uprawnienia do
kierowania spraw do sądu - zapowiada Raś.

Co na to ratownicy? - Dziś takie rozwiązanie jest niemożliwe. Chyba, że z
naszych struktur byłaby wydzielona służba zawodowa opłacana przez państwo,
która by się tym zajmowała. Dziś, gdy widzę na Połoninie Wetlińskiej
kobietę, która na nogach ma klapki lub japonki, mogę najwyżej zapytać:
"Wygodnie pani?". A jak skręci nogę, to udzielamy pomocy - opowiada
Grzegorz Chudzik, naczelnik bieszczadzkiej grupy GOPR. Dyskusja o tym, co zrobić z nieodpowiedzialnymi turystami w górach,
rozpętała się po ostatnich akcjach ratunkowych, m.in. w Bieszczadach.
10-osobowa grupa młodych ludzi z wrocławskiej szkoły przetrwania utknęła w
okolicach Bukowego Berda. Akcja ratowników trwała siedem godzin.
Zaangażowane były dwa śmigłowce i kilkudziesięciu ratowników. Organizatorzy
obozu nie mają sobie nic do zarzucenia. Twierdzą, że uczestnicy wyprawy
zachowali się prawidłowo. Gdy zasypało ich namioty, wezwali goprowców. O tym, że obóz niekoniecznie był prawidłowo zabezpieczony, wypowiedziała
się już prokuratura. 22-letniemu opiekunowi grupy, który obozowiczów
zostawił na szlaku, śledczy postawili zarzut narażenia ich życia lub
zdrowia na niebezpieczeństwo. W obronę organizatorów wzięli rodzice
uczestników wyprawy: "Nie zgłaszamy żadnych pretensji ani uwag pod adresem
opiekuna naszych dzieci, jego zachowania w zaistniałej sytuacji oraz
bezpieczeństwa całego wyjazdu. Jednocześnie chcielibyśmy zaznaczyć, iż
jesteśmy oburzeni nierzetelnością informacji zamieszczanych na portalach
internetowych i telewizyjnych, jak również całą medialną nagonką powstałą
wokół sprawy" - napisali w oświadczeniu.

Po akcji w Bieszczadach wróciły głosy, by nieodpowiedzialnych turystów
obciążać kosztami akcji ratowników. Dziś GOPR nie ma takich uprawnień.
Ubezpieczenia od ewentualnych kosztów ratowania ludzi w górach nie są
obowiązkowe. Np. w Czechach lub na Słowacji pieniądze za akcje ściągane są
od ratowanej osoby lub ubezpieczyciela. Tam służby górskie są w całości na
utrzymaniu państwa. Ratownik górski ma taki sam status jak policjant czy
strażak. U nas służby górskie są dotowane przez MSW. W tym roku ministerstwo
przekaże ponad 6 mln zł dla GOPR. TOPR dostanie 2,6 mln zł, kolejne 1,3 mln
zł resort przekaże na utrzymanie śmigłowca Sokół.

Zeszłoroczny budżet bieszczadzkiej grupy GOPR wyniósł 1,6 mln zł, z czego
połowa to resortowa dotacja. Resztę goprowcy zdobyli m.in. od sponsorów. W
2012 r. ratowali życie ludzi w blisko 340 przypadkach. Przeciwko wprowadzeniu obowiązkowych ubezpieczeń są sami ratownicy. - Kto
merytorycznie oceni, czy wypadek był sprowokowany przez osobę wzywającą
pomocy, czy był niezależną sytuacją? Kto merytorycznie oceni, że do akcji
ratowniczej potrzeba było 50 ratowników? Owszem, my to moglibyśmy robić.
Ale każdy prawnik firmy ubezpieczeniowej będzie próbował udowodnić, że
użyliśmy nieadekwatnych sił i środków. Że można było akcję przeprowadzić
taniej - uważa naczelnik Chudzik.

Firmy ubezpieczeniowe wskazują, że ubezpieczenia na poczet kosztów akcji
ratowniczych miałyby sens, ale tylko gdyby się zmieniło prawo. - Przy
obecnych regulacjach jest to pozbawione sensu. Klienci nie będą się
ubezpieczać przed wysokimi kosztami akcji ratowniczych, ponieważ to nie oni
bezpośrednio, ale wszyscy podatnicy za to płacą. W przeciwieństwie do
Austrii, Włoch, Słowacji i Czech w Polsce amatorzy górskich sportów nie
muszą obawiać się, że po akcji ratowniczej dostaną rachunek na kilkanaście
tysięcy złotych. I obawa przed tymi kosztami jest jednym z głównych
argumentów, dla których klienci ubezpieczają zagraniczne wyjazdy w góry -
mówi "Gazecie" Tomasz Frączek, prezes Mondial Assistance. W Austrii np.
tylko zwiezienie ze stoku poszkodowanego narciarza może kosztować nawet 10
tys. zł. --
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Ludzie stanu dziewiczego otrzymają sto procent nagrody w niebiesiech,
owdowiali sześćdziesiąt procent, a żonaci trzydzieści procent."
św. Tomasz z Akwinu

http://picasaweb.google.com/gtracz64

Data: 2013-02-13 02:59:42
Autor: Jacek G.
Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
On 13 Lut, 10:33, Olin <k...@adres.w.stopce> wrote:
http://wyborcza.pl/1,75248,13391040,Ludzi__ktorzy_bez_przygotowania_i...

U nas służby górskie są dotowane przez MSW. W tym roku ministerstwo
przekaże ponad 6 mln zł dla GOPR. TOPR dostanie 2,6 mln zł, kolejne 1,3 mln
zł resort przekaże na utrzymanie śmigłowca Sokół.

Zeszłoroczny budżet bieszczadzkiej grupy GOPR wyniósł 1,6 mln zł, z czego
połowa to resortowa dotacja. Resztę goprowcy zdobyli m.in. od sponsorów. W
2012 r. ratowali życie ludzi w blisko 340 przypadkach.

Jeśli porównać te liczby do całego budżetu państwa lub do wydatków np.
na policję lub przeliczyć ile to wychodzi rocznie na 1 mieszkańca, to
okaże się, że jak zwykle dużo krzyku o drobne kwoty. No ale temat
nośny i można bić pianę. Zwłaszcza ci wszyscy "podatnicy", co krzyczą,
że nie chcą płacić ze swoich podatków na nierozsądnych turystów niech
sobie policzą, że te ich opłaty, to ok. 25 gr/ mieszkańca/rok
(upraszczając i zakładając, że każdy obywatel jest podatnikiem).
"MSW wyda w 2013 r. na służby 10,23 mld zł. To 430 mln więcej niż w
tym roku. Podwyżka w całości trafi do policji. - Najwięcej pieniędzy,
prawie 5,8 mld zł, dostaną komendy powiatowe. Komendy wojewódzkie
otrzymają 1,9 mld, a główna - 473 mln - wylicza rzecznik MSW
Małgorzata Woźniak."
Tegoroczny budżet państwa to ok 300 mld. Czyli te 10 mln na GOPR, TOPR
to ok 0,003 %
Oczywiście coraz częstsze traktowanie GOPR-u jak taksówki, która
zwiezie ze szlaku jak braknie pary jest irytujące, ale to niestety
koszty łatwej komunikacji przy pomocy komórek, i w sumie - marginalny
problem. Większość akcji GOPR, to zapewne interwencje na stokach
narciarskich.
--
Jacek G.

Data: 2013-02-13 12:52:53
Autor: Olin
Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
Dnia Wed, 13 Feb 2013 02:59:42 -0800 (PST), Jacek G. napisał(a):

Tegoroczny budżet państwa to ok 300 mld. Czyli te 10 mln na GOPR, TOPR
to ok 0,003 %

Z czasów kiedy jeszcze na grupie udzielali się goprowcy - a w zasadzie
chyba jeden ratownik - zapamiętałem, że i tak najwięcej kosztuje gotowość
bojowa. Kto wie, może akcja powoduje nawet obniżenie kosztów działalności. Beskidzkie grupy GOPR podobno głownie transportują narciarzy stokowych,
przeto incydentalna działalność górska może być formą konserwacji cennego
sprzętu.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Jednym z symptomów nadchodzącego załamania nerwowego jest przekonanie,
 że nasza praca jest szalenie ważna"
Bertrand Russell

http://picasaweb.google.com/gtracz64

Data: 2013-02-13 13:31:26
Autor: Wojciech wierba
Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
W dniu 2013-02-13 12:52, Olin pisze:

Z czasów kiedy jeszcze na grupie udzielali się goprowcy - a w zasadzie
chyba jeden ratownik - zapamiętałem, że i tak najwięcej kosztuje gotowość
bojowa. Kto wie, może akcja powoduje nawet obniżenie kosztów działalności.

Tu widzę sposób rozwiązania "problemu":
GOPR żąda zwrotu kosztów 'gotowości' w sądzie od wszystkich obywateli RP niekorzystających z pomocy w górach i wypłaca nagrody tym, którzy przyczynili się do 'obniżenia' kosztów gotowości, czyli ofiarom wypadków.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2013-02-13 14:48:55
Autor: Krzysztof Kucharski
[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
Dzień dobry

Użytkownik "Olin" <kuku@adres.w.stopce> napisał w wiadomości news:1fmavw94edb0y.1rgmyd0badyua$.dlg40tude.net...
http://wyborcza.pl/1,75248,13391040,Ludzi__ktorzy_bez_przygotowania_ida_w_gory_trzeba.html

Jak ukrócić bezmyślność ludzi, którzy bez sprzętu i przygotowania wspinają
się po górach? - Karać jak stadionowych zadymiarzy - proponują posłowie
O pomysłach na walkę z nieodpowiedzialnymi turystami opowiada Ireneusz Raś
(PO), szef sejmowej komisji kultury fizycznej, sportu i turystyki.
[...]

Zapachniało real-socem... Czy ci ludzie naprawdę nie mają innych problemów?

Krzysztof Kucharski

Data: 2013-02-13 19:09:36
Autor: Remigiusz Zukowski
[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
W dniu 2013-02-13 10:33, Olin pisze:

Jak ukrócić bezmyślność ludzi, którzy bez sprzętu i przygotowania wspinają
się po górach? - Karać jak stadionowych zadymiarzy

Proponuję ustawić fotoradary na trasach turystycznych i trzepać kasiorę za nieprawidłowe buty (np. szpilki), brak czapki w zimie itd.
Wprowadzić system punktowy przewinień, po przekroczeniu pewnego progu - czasowy zakaz wstępu do gór. Do tego wykreować pokaźną liczbę etatów urzędniczych aby nad tym wszystkim panować. Wszystko dla naszego dobra!

pozdrawiam

Remigiusz

Data: 2013-02-13 20:49:01
Autor: Dziobak
[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
Użytkownik "Remigiusz Zukowski" napisał


Proponuję ustawić fotoradary na trasach turystycznych i trzepać kasiorę za nieprawidłowe buty (np. szpilki), brak czapki w zimie itd.
Wprowadzić system punktowy przewinień, po przekroczeniu pewnego progu - czasowy zakaz wstępu do gór. Do tego wykreować pokaźną liczbę etatów urzędniczych aby nad tym wszystkim panować. Wszystko dla naszego dobra!


Remigiusz na prezydenta !!!  ;)

Tylko popraw : "aby nad tym wszystkim panować"
na:
"Aby nad tym wszystkim nie panować"


Poza tym jakie to otwiera możliwości robienia kasy z niczego!
Producenci najogólniej mówiąc outdooru musieliby otrzymać krótkookresowe ( a jakże - jak becelować to nie raz) świadectwa kwalifikacyjne, że ich sprzet spełnia wymagania.
I  już widzę jakby przy odpowiednim lobbingu stworzono by "szpilki wysokogórskie"
Polska to kraj wielkich możliwości kręcenia lodów!!

pozdrawiam

Pieszy

p.s. " .... matka siedzi z tyłu..."

Data: 2013-02-14 15:55:13
Autor: Slawek Kotynski
[Gazownia] Ludzi, kt�rzy bez przygotowan ia id� w g�ry trzeba kara�, jak stadionow ych zadymiarzy
W dniu 2013-02-13 20:49, Dziobak pisze:
Użytkownik "Remigiusz Zukowski" napisał


Proponuję ustawić fotoradary na trasach turystycznych i trzepać
kasiorę za nieprawidłowe buty (np. szpilki), brak czapki w zimie itd.
Wprowadzić system punktowy przewinień, po przekroczeniu pewnego progu
- czasowy zakaz wstępu do gór. Do tego wykreować pokaźną liczbę etatów
urzędniczych aby nad tym wszystkim panować. Wszystko dla naszego dobra!

Remigiusz na prezydenta !!!  ;)

Tylko popraw : "aby nad tym wszystkim panować"
na:
"Aby nad tym wszystkim nie panować"


Poza tym jakie to otwiera możliwości robienia kasy z niczego!
Producenci najogólniej mówiąc outdooru musieliby otrzymać krótkookresowe
( a jakże - jak becelować to nie raz) świadectwa kwalifikacyjne, że ich
sprzet spełnia wymagania.
I  juĹź widzę jakby przy odpowiednim lobbingu stworzono by "szpilki
wysokogĂłrskie"
Polska to kraj wielkich możliwości kręcenia lodów!!

Jak zostanę ministrem, to zadbam o listę butów refundowanych,
żeby ci biedniejsi też mogli w góry chodzić.

mjk

Data: 2013-02-14 23:26:00
Autor: Dziobak
[Gazownia] Ludzi, kt�rzy bez przygotowania id� w g�ry trzeba kara�, jak stadionowych zadymiarzy
UĹźytkownik "Slawek Kotynski"  napisał

Jak zostanę ministrem, to zadbam o listę butów refundowanych,
żeby ci biedniejsi też mogli w góry chodzić.

Ale Ĺźeś się ustawił!!   ;)
Na premiera!

O jaka piękna patologia:
n.p. rolnik , własciciel agroturystyki jedzie w góry
dieslem opalanym olejem opałowym z nalepką "pomoc drogowa"
z wiadomych od niedawna przyczyn a w bagaĹźniku ma buty
refundowane, które za niego będzie nosił w górach jakis kaskader,
 poniewaĹź w przypadku ich nieuĹźywania będzie musiał zwrĂłcić
kwotę refundacji do budżetu krajowego, żeby ten mógł ja przekazać
 do unijnego Ĺźeby potem dostać dotacje do swojego mniej lub bardziej
lipnego zagajnika.


pozdrawiam


Pieszy

Data: 2013-02-15 04:35:05
Autor: Doczu
[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
W dniu 2013-02-13 10:33, Olin pisze:
http://wyborcza.pl/1,75248,13391040,Ludzi__ktorzy_bez_przygotowania_ida_w_gory_trzeba.html

Jak ukrócić bezmyślność ludzi, którzy bez sprzętu i przygotowania wspinają
się po górach? - Karać jak stadionowych zadymiarzy - proponują posłowie
O pomysłach na walkę z nieodpowiedzialnymi turystami opowiada Ireneusz Raś
(PO), szef sejmowej komisji kultury fizycznej, sportu i turystyki.

To może już na etapie edukacji początkowej przeprowadzać selekcję i jednostki nie pasujące do wzorca eliminować.

Firmy ubezpieczeniowe wskazują, że ubezpieczenia na poczet kosztów akcji
ratowniczych miałyby sens, ale tylko gdyby się zmieniło prawo. - Przy
obecnych regulacjach jest to pozbawione sensu. Klienci nie będą się
ubezpieczać przed wysokimi kosztami akcji ratowniczych, ponieważ to nie oni
bezpośrednio, ale wszyscy podatnicy za to płacą. W przeciwieństwie do
Austrii, Włoch, Słowacji i Czech w Polsce amatorzy górskich sportów nie
muszą obawiać się, że po akcji ratowniczej dostaną rachunek na kilkanaście
tysięcy złotych. I obawa przed tymi kosztami jest jednym z głównych
argumentów, dla których klienci ubezpieczają zagraniczne wyjazdy w góry -
mówi "Gazecie" Tomasz Frączek, prezes Mondial Assistance. W Austrii np.
tylko zwiezienie ze stoku poszkodowanego narciarza może kosztować nawet 10
tys. zł.

A rozwiązanie jest banalnie proste. Umieścić w cenie biletu do PN kwotę ubezpieczenia.
Jakoś na stokach narciarskich Słowacji poradzono sobie z tym. Nie wiem dlaczego tego nie przenieść na szlaki piesze w PL.

--
  Pozdrawiam Doczu
http://www.doczu.pl

Data: 2013-02-15 14:26:02
Autor: Tomasz Sójka
[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
Dnia Fri, 15 Feb 2013 04:35:05 +0100, Doczu napisał(a):


A rozwiązanie jest banalnie proste. Umieścić w cenie biletu do PN kwotę ubezpieczenia.
Jakoś na stokach narciarskich Słowacji poradzono sobie z tym. Nie wiem dlaczego tego nie przenieść na szlaki piesze w PL.

Póki co, bohudiak', nie w każde góry w PL wchodzi się za okazaniem biletu.
Pozdrawiam Tomek

Data: 2013-02-15 19:23:21
Autor: Andrzej Kłos
[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
Tomasz Sójka pisze:
Dnia Fri, 15 Feb 2013 04:35:05 +0100, Doczu napisał(a):

A rozwiązanie jest banalnie proste. Umieścić w cenie biletu do PN kwotę ubezpieczenia.
Jakoś na stokach narciarskich Słowacji poradzono sobie z tym. Nie wiem dlaczego tego nie przenieść na szlaki piesze w PL.

Póki co, bohudiak', nie w każde góry w PL wchodzi się za okazaniem biletu.
Pozdrawiam Tomek

No, dalej, dalej..., dobrze myślisz..., to co nasz drogi Sejm powinien uchwalić w najbliższym czasie?

andy_nek

Data: 2013-02-17 15:59:13
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
Andrzej Kłos, Fri, 15 Feb 2013 19:23:21 +0100, pl.rec.gory:
Tomasz Sójka pisze:
Dnia Fri, 15 Feb 2013 04:35:05 +0100, Doczu napisał(a):

A rozwiązanie jest banalnie proste. Umieścić w cenie biletu do PN kwotę ubezpieczenia.
Jakoś na stokach narciarskich Słowacji poradzono sobie z tym. Nie wiem dlaczego tego nie przenieść na szlaki piesze w PL.

Póki co, bohudiak', nie w każde góry w PL wchodzi się za okazaniem biletu.
Pozdrawiam Tomek

No, dalej, dalej..., dobrze myślisz..., to co nasz drogi Sejm powinien uchwalić w najbliższym czasie?

Nie pisz tego głośno, bo jeszcze czytają...

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2013-02-17 18:48:14
Autor: Dziobak
[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta"
napisał

Nie pisz tego głośno, bo jeszcze czytają...

Posłowie? Czytają? Może jeszcze "Ze Zrozuminiem" ?  :>>>


pozdrawiam

Pieszy

Data: 2013-02-17 20:08:58
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
Dziobak, Sun, 17 Feb 2013 18:48:14 +0100, pl.rec.gory:
Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta"
napisał

Nie pisz tego głośno, bo jeszcze czytają...

Posłowie? Czytają? Może jeszcze "Ze Zrozuminiem" ?  :>>>

Służby, Panie, służby! Serwery mają uszy i te sprawy! ;-))

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2013-02-17 23:47:53
Autor: Dziobak
[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" napisał:

Serwery mają uszy i te sprawy!
;-))

A żeś od razu musiał polecieć rasowo  :>>

pozdrawiam

Pieszy

Data: 2013-02-17 15:58:33
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
Doczu, Fri, 15 Feb 2013 04:35:05 +0100, pl.rec.gory:
A rozwiązanie jest banalnie proste. Umieścić w cenie biletu do PN kwotę ubezpieczenia.

Takie luźne uwagi/pytania:
1) nie wszystkie PN pobierają opłaty (vide: GPN. Tzn.: oficjalnie pobiera,
ale na kilkanaście jeśli nie kilkadziesiąt wyjazdów w Gorce nigdy nie
płaciłem...)
2) czy nizinne PN miałyby pobierać opłaty na GOPR/TOPR?
3) czy całe polskie góry są objęte PN?
4) co w sytuacji, kiedy biletu wstępu kupić nie mogłem? (np.: wychodzę w
lipnej pogodzie z przeł. Lipnickiej na Babią i Pani W Kasie nie ma. Albo
wychodzę po 16:00, 17:00, czy do której Pani W Kasie pracuje?)

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2013-02-17 17:57:24
Autor: Krzysztof Halasa
[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> writes:

1) nie wszystkie PN pobierają opłaty (vide: GPN. Tzn.: oficjalnie pobiera,
ale na kilkanaście jeśli nie kilkadziesiąt wyjazdów w Gorce nigdy nie
płaciłem...)

No to co z tego. Pozostali zapłacą.

2) czy nizinne PN miałyby pobierać opłaty na GOPR/TOPR?

Jest jakiś racjonalny powód?

3) czy całe polskie góry są objęte PN?
4) co w sytuacji, kiedy biletu wstępu kupić nie mogłem? (np.: wychodzę w
lipnej pogodzie z przeł. Lipnickiej na Babią i Pani W Kasie nie ma. Albo
wychodzę po 16:00, 17:00, czy do której Pani W Kasie pracuje?)

Nic.

Tylko przypadkiem niech się to komuś nie jawi jako ubezpieczenie, to
powinny być zwykłe koszty działania służb ratowniczych (dokładnie tak
samo jak człowiek nie ubezpiecza się od wypadku drogowego (pomijam NNW)
albo od zatrucia czadem).

Ubezpieczenie tym się różni od pokrycia kosztów działania, że jest
powiększone o marżę ubezpieczyciela, i dodatkowo w przypadku jakiegoś
nieszczęścia o większym zasięgu ubezpieczyciel może "znacjonalizować"
straty i obudzimy się z ręką w nocniku.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2013-02-17 18:07:09
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
Krzysztof Halasa, Sun, 17 Feb 2013 17:57:24 +0100, pl.rec.gory:
Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> writes:
2) czy nizinne PN miałyby pobierać opłaty na GOPR/TOPR?

Jest jakiś racjonalny powód?

Poza konstytucyjną równością wobec prawa - absolutnie żaden.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2013-02-17 18:40:54
Autor: Krzysztof Halasa
[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> writes:

2) czy nizinne PN miałyby pobierać opłaty na GOPR/TOPR?

Jest jakiś racjonalny powód?

Poza konstytucyjną równością wobec prawa - absolutnie żaden.

Ale równość wobec prawa także nie wydaje się być takim powodem. Przecież
nie chodzi o równość PN itp.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2013-02-17 18:53:09
Autor: Dziobak
[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta"  napisał


1) nie wszystkie PN pobierają opłaty (vide: GPN. Tzn.: oficjalnie pobiera,
ale na kilkanaście jeśli nie kilkadziesiąt wyjazdów w Gorce nigdy nie
płaciłem...)

TPN też nie do końca pobiera - nie po zmroku ale wieczorem doszliśmy kiedyś do Chochołowskiej najprostszą drogą od wlotu doliny, górale jeszcze handlowali paciorkami ale punkt sprzedaży biletów juz sie zawinął i tak tydzień przewaletowaliśmy - niechcący.

2) czy nizinne PN miałyby pobierać opłaty na GOPR/TOPR?

Tak !!  ;)  Mam juz nawet faworyta - Kampinowski Park Narodowy, spróbuj ogrodzić!  ;)


pozdrawiam


Pieszy

Data: 2013-02-17 20:10:25
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
Dziobak, Sun, 17 Feb 2013 18:53:09 +0100, pl.rec.gory:
Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta"  napisał

1) nie wszystkie PN pobierają opłaty (vide: GPN. Tzn.: oficjalnie pobiera,
ale na kilkanaście jeśli nie kilkadziesiąt wyjazdów w Gorce nigdy nie
płaciłem...)

TPN też nie do końca pobiera - nie po zmroku ale wieczorem doszliśmy kiedyś do Chochołowskiej najprostszą drogą od wlotu doliny, górale jeszcze handlowali paciorkami ale punkt sprzedaży biletów juz sie zawinął i tak tydzień przewaletowaliśmy - niechcący.

Wchodziłem tak kiedyś o 13:00 i żywego ducha nie było, bo było lekkie
zachmurzenie i środek tygodnia... ;-) No - żywego ducha w kasie, bo oscypki
oczywiście można było kupić.
2) czy nizinne PN miałyby pobierać opłaty na GOPR/TOPR?

Tak !!  ;)  Mam juz nawet faworyta - Kampinowski Park Narodowy, spróbuj ogrodzić!  ;)

ROTFL! :-D

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2013-02-17 21:17:32
Autor: Krzysztof Halasa
[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
"Dziobak" <dziobak@hot.pl> writes:

TPN też nie do końca pobiera - nie po zmroku ale wieczorem doszliśmy
kiedyś do Chochołowskiej najprostszą drogą od wlotu doliny, górale
jeszcze handlowali paciorkami ale punkt sprzedaĹźy biletĂłw juz sie
zawinął i tak tydzień przewaletowaliśmy - niechcący.

Przecież nie chodzi o to by zapłacić sprzedawcom biletów np. 200
(czegokolwiek) i sprzedać tych biletów za 100.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2013-02-17 23:46:24
Autor: Dziobak
[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
Użytkownik "Krzysztof Halasa" napisał

Przecież nie chodzi o to by zapłacić sprzedawcom biletów np. 200
(czegokolwiek) i sprzedać tych biletów za 100.

Bilietnyj Awtomat?  ;)


pozdrawiam

Pieszy

Data: 2013-02-18 20:02:41
Autor: Krzysztof Halasa
[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
"Dziobak" <dziobak@hot.pl> writes:

Przecież nie chodzi o to by zapłacić sprzedawcom biletów np. 200
(czegokolwiek) i sprzedać tych biletów za 100.

Bilietnyj Awtomat?  ;)

Fajnie, tyle że nie wiem czy bez "kontrolera" przy wejściu ludzie by
używali na tyle często, że bardziej by się opłacało niż obecnie.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2013-02-18 20:46:45
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy
Dziobak, Sun, 17 Feb 2013 23:46:24 +0100, pl.rec.gory:
Użytkownik "Krzysztof Halasa" napisał

Przecież nie chodzi o to by zapłacić sprzedawcom biletów np. 200
(czegokolwiek) i sprzedać tych biletów za 100.

Bilietnyj Awtomat?  ;)

Ja, ja, ja... I tzw. kanary śmigający po TPN: "dzieńdobry, bileciki do
kontroli!"

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

[Gazownia] Ludzi, którzy bez przygotowania idą w góry trzeba karać, jak stadionowych zadymiarzy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona