cześć
Coś mi strzeliło do głowy żeby kupić Lagunę II 2.0dCi, po liftingu. Legendarna awaryjność podobno skończyła się w 2003r. Od tego rocznika są to podobno całkiem sympatyczne samochody. Co Wy na to? Jakie są Wasze opinie?

pozdrawiam
Paweł

Użytkownik "PaweL" <lespawmalpa@interia.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i550vk$sim$1@usenet.news.interia.pl...

cześć
Coś mi strzeliło do głowy żeby kupić Lagunę II 2.0dCi, po liftingu. Legendarna awaryjność podobno skończyła się w 2003r. Od tego rocznika są to podobno całkiem sympatyczne samochody. Co Wy na to? Jakie są Wasze opinie?

sam motór dci jest bardzo dobra konstrukcja.

sam motór dci jest bardzo dobra konstrukcja.

Owszem, ale jeśli chce sam motor to niech go kupi w jakimś Nissanie...
A odpowiadając autorowi wątku - nie wierz w brednie o tym, że legendarna awaryjność skończyła się wraz z liftem. Przecież techniczne to ten sam samochód.

Pozdrawiam i życzę przypływu rozsądku!
--
Scyzor

cześć
Coś mi strzeliło do głowy żeby kupić Lagunę II 2.0dCi, po liftingu. Legendarna awaryjność podobno skończyła się w 2003r. Od tego rocznika są to podobno całkiem sympatyczne samochody. Co Wy na to? Jakie są Wasze opinie?

Taaaaak, rzeczywiście zwariowałeś :) Kupuj - będziemy dużo czytać i czasem nawet odpiszemy.
WOJO

Coś mi strzeliło do głowy żeby kupić Lagunę II 2.0dCi, po liftingu. Legendarna awaryjność podobno skończyła się w 2003r. Od tego rocznika są to podobno całkiem sympatyczne samochody. Co Wy na to? Jakie są Wasze opinie?

moi rodziciele kupili sobie ostatnio takie kombi, 06/07, silnik 2.0 150KM, bez FAP, z autentycznym przebiegiem 44kkm,
były w ofercie jeszcze 175KM ale one są z FAPem,
przejechałem tym autem ostatnio >2200km i cóż, fajne to auto, zaskakujący jest dźwięk silnika, nie wiesz że jedziesz dieslem,
inną zaletą jest miękkie zawieszenie, ale ja już jestem zmęczony twardymi "niemieckimi" zawieszeniami, dla innych wadą będzie to że się nie trzyma drogi, ja wolę to niż odczuwać każdą nierówność, moja Pani z kolei powiedziała, że nie do końca rozumiała określenie na LII kiedy mówiłem że to "kanapa na kółkach" dopóki się tym autem nie przejechała :-)
co do samego silnika to jest bardzo OK moim zdaniem, osiągi jak na to auto też przyzwoite, można jechać autostradą na VI biegu 160km/h pod górkę i przyspiesza - wyprzedzania na drogach lokalnych nie stanowią problemu więc 150KM i 340Nm na to auto wystarczy choć 175KM byłoby jeszcze milsze, sama skrzynia pracuje w porządku aczkolwiek dla mnie jest za głośna (zobaczymy czy się nie rozleci),
inna wada to plastiki deski i konsoli środkowej - skrzypią, w aucie tej klasy to w ogóle nie powinno mieć miejsca,
kolejną wadą dla mnie jest zbyt duża siła wspomagania hamulców, męczące to,
więcej uwag na temat tego auta można pewnie będzie powiedzieć jak się do przebiegu dołoży 100kkm,
więc jeżeli auto pewne, ze znanym przebiegiem rzeczywistym, nie powypadkowe, nie popowodziowe, to polecam,

brat

Ps przy kupnie trzeba sprawdzać czy ksenony pracują OK bo pieprzą się w nich czujniki położenia zawieszenia, czy ESP działa i czy nie został dezaktywowany (wada fabryczna ESP), poza tym wszelka elektryka i elektronika, poszukaj niedawno w archiwum koledzy tu doradzali jak pytałem co sprawdzać, kiedy kupowałem rodzicom to auto,

2010-08-26 09:57:07 bratPit[pr]

 silnik 2.0 150KM, bez FAP

W jaki sposób? Od 2005 roku MUSI mieć FAP.
Jak nie ma, tzn. że został usunięty przez poprzedniego właściciela.

Nie chcąc Cię martwić -- nie robi się tego wraz z:

autentycznym przebiegiem 44kkm

--
Pozdor Myjk

 silnik 2.0 150KM, bez FAP

W jaki sposób? Od 2005 roku MUSI mieć FAP.

widać w PL nie musi bo LIIPhII 2.0 dCi 150KM była w PL oferowana bez FAPu,

Jak nie ma, tzn. że został usunięty przez
poprzedniego właściciela.

ale masz jakieś wsparcie?

Nie chcąc Cię martwić -- nie robi się tego wraz z:

autentycznym przebiegiem 44kkm

nie martwisz mnie, pracowałem w tej branży parę lat i wiem że nie ma okazji, a to, że kupuję auta w taki a nie inny sposób to znalezienie egzemplarza odpowiadającego stanem zajęło ...a chyba z rok, oczywiście cena zakupu tego auta była odpowiednia ale ja kupuję stan samochodu, a nie to co jest napisane w ogłoszeniu,
ale jak masz ochotę możesz to auto obejrzeć w CKMK, a jak masz znajomych w ASO to np. po VIN-ie będziesz mógł sobie sprawdzić,

brat

2010-08-26 10:35:33 bratPit[pr]

>> silnik 2.0 150KM, bez FAP
> W jaki sposób? Od 2005 roku MUSI mieć FAP.
widać w PL nie musi bo LIIPhII 2.0 dCi 150KM była w PL oferowana bez FAPu

Przeczesałem i rzeczywiście dawali 2.0 także bez FAP.
Przepraszam. --
Pozdor Myjk

>> silnik 2.0 150KM, bez FAP
> W jaki sposób? Od 2005 roku MUSI mieć FAP.
widać w PL nie musi bo LIIPhII 2.0 dCi 150KM
była w PL oferowana bez FAPu

Przeczesałem i rzeczywiście dawali 2.0 także bez FAP.
Przepraszam.

w porządku, jak mawiają 'historia radziecka zna różne przypadki' ;-)

brat

2010-08-26 11:17:12 bratPit[pr]

w porządku, jak mawiają 'historia radziecka zna różne przypadki' ;-)

Tylko tam się do błędów nie przyznają. ;)

Ale swoją drogą, to nadal jestem w silnym szoku,
że auto z tego rocznika na rynek EU było pozbawione FAPu.

--
Pozdor Myjk

w porządku, jak mawiają
'historia radziecka zna różne przypadki' ;-)

Tylko tam się do błędów nie przyznają. ;)

true ;-)

Ale swoją drogą, to nadal jestem w silnym szoku,
że auto z tego rocznika na rynek EU było
pozbawione FAPu.

może bez FAPu spełniał jakieś tam normy zanieczyszczeń i na 'rynki wschodzące' wypuszczali bez niego?
przy okazji jako koncern zaoszczędzając na danym aucie trochę kasy, a i później właścicielom również ;-)
bo wersja 175KM miała go zawsze,

brat

2010-08-26 13:22:20 bratPit[pr]

może bez FAPu spełniał jakieś tam normy zanieczyszczeń i na 'rynki wschodzące' wypuszczali bez niego?

W takim wypadku spełniał tylko EURO3 i to jest dziwne, bo produkowany na rynek europejski po 2005 powinien spełniać EURO4. Sam nie wiem OCB. :|

--
Pozdor Myjk

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:i55j1s$odg$1news.onet.pl...

2010-08-26 13:22:20 bratPit[pr]

może bez FAPu spełniał jakieś tam normy zanieczyszczeń
i na 'rynki wschodzące' wypuszczali bez niego?

W takim wypadku spełniał tylko EURO3

A dlaczego?
Konkretnie ten silnik nie jest w stanie bez FAP spełnić innych norm, czy każdy?

2010-08-26 13:32:01 Cavallino

> > może bez FAPu spełniał jakieś tam normy zanieczyszczeń
> > i na 'rynki wschodzące' wypuszczali bez niego?
> W takim wypadku spełniał tylko EURO3
A dlaczego?
Konkretnie ten silnik nie jest w stanie bez FAP spełnić innych norm, czy każdy?

Wg mnie bardzo ciężko jest spełnić normę EURO4 nie montując DPF/FAP zwłaszcza przy takiej mocy
(>140KM). Ale... może jest to możliwe.

--
Pozdor Myjk

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:i55m7n$1st$1news.onet.pl...

2010-08-26 13:32:01 Cavallino

> > może bez FAPu spełniał jakieś tam normy zanieczyszczeń
> > i na 'rynki wschodzące' wypuszczali bez niego?
> W takim wypadku spełniał tylko EURO3
A dlaczego?
Konkretnie ten silnik nie jest w stanie bez FAP
spełnić innych norm, czy każdy?

Wg mnie bardzo ciężko jest spełnić normę EURO4
nie montując DPF/FAP

Skoro przy 115 KM w ceedzie 1.6 udało się Euro 4 spełnić, to zapewne przy większym silniku i większej mocy też nie powinno być to niemożliwe.

2010-08-26 14:25:47 Cavallino

Skoro przy 115 KM w ceedzie 1.6 udało się Euro 4 spełnić,
to zapewne przy większym silniku i większej mocy też nie powinno być to niemożliwe.

Z tego przykładu nie jest to takie oczywiste. :)
Niemniej jednak wychodzi na to, że jest to możliwe,
a dieslowski "smog" nie jest tutaj kluczowy tak jak
mi się wydawało.

--
Pozdor Myjk

Wg mnie bardzo ciężko jest spełnić normę EURO4
nie montując DPF/FAP zwłaszcza przy takiej mocy
(>140KM). Ale...

Ale mozliwe.
Octavia 2.0 TDI z pompowtryskami tez nie ma zadnego FAPa a spelnia EURO4.

może bez FAPu spełniał jakieś tam normy zanieczyszczeń
i na 'rynki wschodzące' wypuszczali bez niego?

W takim wypadku spełniał tylko EURO3 i to jest dziwne,
bo produkowany na rynek europejski po 2005 powinien
spełniać EURO4. Sam nie wiem OCB. :|

jeżeli na wiki piszą prawdę to spełnia EURO4
http://en.wikipedia.org/wiki/Nissan_MR_engine#M9R_Turbo_Diesel

brat

2010-08-26 13:56:54 bratPit[pr]

jeżeli na wiki piszą prawdę to spełnia EURO4
http://en.wikipedia.org/wiki/Nissan_MR_engine#M9R_Turbo_Diesel

Ale nie jest napisane czy dotyczy to pomiarów z FAPem czy nie.
Przecież była także wersja 150KM z FAPem.

--
Pozdor Myjk

jeżeli na wiki piszą prawdę to spełnia EURO4
http://en.wikipedia.org/wiki/Nissan_MR_engine#M9R_Turbo_Diesel

Ale nie jest napisane czy dotyczy to pomiarów z FAPem czy nie.
Przecież była także wersja 150KM z FAPem.

w/g tego "The 2.0 dCi engine in all its versions complies with the Euro 4 standards" wychodzi, że wszystkie spełniają,

brat

2010-08-26 14:26:38 bratPit[pr]

w/g tego "The 2.0 dCi engine in all its versions complies with the
Euro 4 standards" wychodzi, że wszystkie spełniają,

Ale z tego nie wynika z kolei, że wersje 150-konne z FAPem wchodziły w poziom EURO5. Chyba, że FAP
jest wymagany do zielonych stref, tj. do ścisłego centrum metropolii. W innym wypadku nie wiem po
co były dwie wersje.

--
Pozdor Myjk

w/g tego "The 2.0 dCi engine in all its versions complies with the
Euro 4 standards" wychodzi, że wszystkie spełniają,

Ale z tego nie wynika z kolei, że wersje 150-konne
z FAPem wchodziły w poziom EURO5. Chyba, że FAP
jest wymagany do zielonych stref, tj. do ścisłego
centrum metropolii. W innym wypadku nie wiem po
co były dwie wersje.

pewnie kasa, wywalić FAP np na PL rynek i auto może być tańsze,
w DE pewnie były tylko z FAP,

brat

Użytkownik "bratPit[pr]" <krakus28no_spam@op.pl> napisał w wiadomości news:i55or2$9rn$1inews.gazeta.pl...

w/g tego "The 2.0 dCi engine in all its versions complies with the
Euro 4 standards" wychodzi, że wszystkie spełniają,

Ale z tego nie wynika z kolei, że wersje 150-konne
z FAPem wchodziły w poziom EURO5. Chyba, że FAP
jest wymagany do zielonych stref, tj. do ścisłego
centrum metropolii. W innym wypadku nie wiem po
co były dwie wersje.

pewnie kasa, wywalić FAP np na PL rynek i auto może być tańsze,

Ale tu akurat zysk jest obustronny.

Dnia 2010-08-26 15:14,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

pewnie kasa, wywalić FAP np na PL rynek i auto może być tańsze,

Ale tu akurat zysk jest obustronny.

Ty też?
DPF jest nieomal niewidzialny dla użytkownika jeśli się wie jak go użytkować. Kłopot mają jedynie tacy jak ja, czyli spędzający 80%+ czasu w mieście - tylko wtedy faza czyszczenia filtra może cię zastać pod domem - wtedy rundka po osiedlu i DPF jest czysty :).

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

2010-08-27 08:02:41 Mirek Ptak

Dnia 2010-08-26 15:14,  Cavallino napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
> > pewnie kasa, wywalić FAP np na PL rynek i auto może być tańsze,
> > Ale tu akurat zysk jest obustronny.
Ty też?

Ale co? Taki fakt. Dlatego nie rozumiem po co wypuszczali ten sam model z FAPem i bez FAPu, skoro trzymał te same normy.

DPF jest nieomal niewidzialny dla użytkownika jeśli się wie jak go użytkować.

DPF tak -- FAP jest już bardziej upierdliwy.

Kłopot mają jedynie tacy jak ja, czyli spędzający 80%+
czasu w mieście

To po co kupowałeś Diesla? ;)

- tylko wtedy faza czyszczenia filtra może cię zastać
pod domem - wtedy rundka po osiedlu i DPF jest czysty :).

Też jeżdżę głównie po Wawie, ale w życiu nie wypalałem DPFu tlyko dlatego, że mi się cykl przepalania zaczął pod domem. :P

--
Pozdor Myjk

Dnia 2010-08-27 09:54,  *Myjk* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

DPF jest nieomal niewidzialny dla użytkownika
jeśli się wie jak go użytkować.

DPF tak -- FAP jest już bardziej upierdliwy.

Fakt, choć ostatnio ponoć jest lepiej w przypadku FAP

Kłopot mają jedynie tacy jak ja, czyli spędzający 80%+
czasu w mieście

To po co kupowałeś Diesla? ;)

Kto Ci nakłamał, że kupiłem? :-P

- tylko wtedy faza czyszczenia filtra może cię zastać
pod domem - wtedy rundka po osiedlu i DPF jest czysty :).

Też jeżdżę głównie po Wawie, ale w życiu nie wypalałem
DPFu tlyko dlatego, że mi się cykl przepalania zaczął
pod domem. :P

Ja wolę dmuchać na zimne - radzą nie przerywać cyklu czyszczenia to nie przerywam - odwdzięcza mi się to brakiem dodatkowych wymian oleju i generalnie brakiem kłopotów z DPF

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

DPF tak -- FAP jest już bardziej upierdliwy.

Przecież to jest TO SAMO:

Diesel Partikel Filter
Filtre A Particules

Poza tym Eolys stosuje tylko PSA, Renault nie.

Użytkownik "Mirek Ptak" <nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl> napisał w wiadomości news:i57kdq$dp5$1news.onet.pl...

Dnia 2010-08-26 15:14,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

pewnie kasa, wywalić FAP np na PL rynek i auto może być tańsze,

Ale tu akurat zysk jest obustronny.

Ty też?
DPF jest nieomal niewidzialny dla użytkownika jeśli się wie jak go użytkować.

Znaczy nie trzeba dolewać koszmarnie drogich preparatów, nie jest traktowany po małym przebiegu jako część eksploatacyjna i to cholernie droga?

Dnia 2010-08-27 09:45,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

pewnie kasa, wywalić FAP np na PL rynek i auto może być tańsze,

Ale tu akurat zysk jest obustronny.

Ty też?
DPF jest nieomal niewidzialny dla użytkownika jeśli się wie jak go
użytkować.

Znaczy nie trzeba dolewać koszmarnie drogich preparatów, nie jest
traktowany po małym przebiegu jako część eksploatacyjna i to cholernie
droga?

Nie wiem jak w Lagunach ;) - tam chyba rzeczywiście jest ten wynalazek w postaci Eolys (bodaj), ale w porządnych DPF nic takiego nie potrzeba :). Z tego co niedawno czytałem nawet FAPy stają się praktycznie niezawodne.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Użytkownik "Mirek Ptak" <nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl> napisał w wiadomości news:

DPF jest nieomal niewidzialny dla użytkownika jeśli się wie jak go
użytkować.

Znaczy nie trzeba dolewać koszmarnie drogich preparatów, nie jest
traktowany po małym przebiegu jako część eksploatacyjna i to cholernie
droga?

Nie wiem jak w Lagunach ;) - tam chyba rzeczywiście jest ten wynalazek w postaci Eolys (bodaj), ale w porządnych DPF nic takiego nie potrzeba :).

A do ilu kkm jest wymieniany na koszt producenta?

Dnia 2010-08-27 10:59,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Nie wiem jak w Lagunach ;) - tam chyba rzeczywiście jest ten wynalazek
w postaci Eolys (bodaj), ale w porządnych DPF nic takiego nie potrzeba
:).

A do ilu kkm jest wymieniany na koszt producenta?

Płyn? :)
FAP/DPF - nie wiem, chyba nie jest objęty gwarancją, ale zgaduję teraz.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Użytkownik "Mirek Ptak" <nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl> napisał w wiadomości news:

A do ilu kkm jest wymieniany na koszt producenta?

Płyn? :)
FAP/DPF - nie wiem, chyba nie jest objęty gwarancją, ale zgaduję teraz.

Ano właśnie.
Czyli jest zagrożeniem finansowym dla właściciela - dokładnie tak jak napisałem.
Jego brak to dla własciciela większy plus niż dla producenta.

Nie wiem jak w Lagunach ;) - tam chyba rzeczywiście jest ten wynalazek w
postaci Eolys (bodaj), ale w porządnych DPF nic takiego nie potrzeba :).
Z tego co niedawno czytałem nawet FAPy stają się praktycznie niezawodne.

Nie ma. Renault stosuje FAP bez dodawania tlenku ceru.

Dnia 2010-08-27 11:03,  *omega_fan* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Nie wiem jak w Lagunach ;) - tam chyba rzeczywiście jest ten wynalazek w
postaci Eolys (bodaj), ale w porządnych DPF nic takiego nie potrzeba :).
Z tego co niedawno czytałem nawet FAPy stają się praktycznie niezawodne.

Nie ma. Renault stosuje FAP bez dodawania tlenku ceru.

Ja rozróżniam FAP od DPF właśnie po tym, czy potrzebuje Eolysa, czy nie :) - wiem, że to tylko nazwy z francuskiego i angielskiego, ale tak wygodniej i to chyba nie tylko mi.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

On 08/27/2010 02:10 PM, Mirek Ptak wrote:

Dnia 2010-08-27 11:03,  *omega_fan* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:

Nie wiem jak w Lagunach ;) - tam chyba rzeczywiście jest ten wynalazek w
postaci Eolys (bodaj), ale w porządnych DPF nic takiego nie potrzeba :).
Z tego co niedawno czytałem nawet FAPy stają się praktycznie niezawodne.

Nie ma. Renault stosuje FAP bez dodawania tlenku ceru.

Ja rozróżniam FAP od DPF właśnie po tym, czy potrzebuje Eolysa, czy nie
:) - wiem, że to tylko nazwy z francuskiego i angielskiego, ale tak
wygodniej i to chyba nie tylko mi.

Ale to jest troche bez sensu bo przeciez francuskie Renault, zgodnie z
wlasna terminologia, stosuje FAP - bez Eolysa.

Zdecydowanie bardziej sensowne jest "mokry" albo "suchy" FAP:
http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=3318

Dnia 2010-08-27 14:30,  *omega_fan* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Nie wiem jak w Lagunach ;) - tam chyba rzeczywiście jest ten wynalazek w
postaci Eolys (bodaj), ale w porządnych DPF nic takiego nie potrzeba :).
Z tego co niedawno czytałem nawet FAPy stają się praktycznie niezawodne.

Nie ma. Renault stosuje FAP bez dodawania tlenku ceru.

Ja rozróżniam FAP od DPF właśnie po tym, czy potrzebuje Eolysa, czy nie
:) - wiem, że to tylko nazwy z francuskiego i angielskiego, ale tak
wygodniej i to chyba nie tylko mi.

Ale to jest troche bez sensu bo przeciez francuskie Renault, zgodnie z
wlasna terminologia, stosuje FAP - bez Eolysa.

Zdecydowanie bardziej sensowne jest "mokry" albo "suchy" FAP:
http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=3318

Postaram się zastosować :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

On 08/26/2010 01:12 PM, Myjk wrote:

2010-08-26 11:17:12 bratPit[pr]

w porządku, jak mawiają 'historia radziecka zna różne przypadki' ;-)

Tylko tam się do błędów nie przyznają. ;)

Ale swoją drogą, to nadal jestem w silnym szoku,
że auto z tego rocznika na rynek EU było pozbawione FAPu.

Na rynek polski nie było wymagania.
Sąsiad ma Logana dCi chyba 2006 i tez nie ma FAPu.

Użytkownik "omega_fan" <omf@nospam.org> napisał w wiadomości news:i55j3v$o85$1news.onet.pl...

On 08/26/2010 01:12 PM, Myjk wrote:

2010-08-26 11:17:12 bratPit[pr]

w porządku, jak mawiają
'historia radziecka zna różne przypadki' ;-)

Tylko tam się do błędów nie przyznają. ;)

Ale swoją drogą, to nadal jestem w silnym szoku,
że auto z tego rocznika na rynek EU było
pozbawione FAPu.

Na rynek polski nie było wymagania.
Sąsiad ma Logana dCi chyba 2006 i tez nie ma FAPu.

Ceed crdi też nie ma FAP w wersji 1.6

2010-08-26 11:17:12 bratPit[pr]

> w porządku, jak mawiają > 'historia radziecka zna różne przypadki' ;-)

Tylko tam się do błędów nie przyznają. ;)

Ale swoją drogą, to nadal jestem w silnym szoku,
że auto z tego rocznika na rynek EU było pozbawione FAPu.

hehe, to zafunduje ci wiekszy szok. Miaem Lagune 3 2.0dci z konca 2007 tez bez
fapu ;-)

-- Pozdor Myjk

Pzdr
luca


--

On Thu, 26 Aug 2010 09:12:48 +0000 (UTC), "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl>
wrote:

Przeczesałem i rzeczywiście dawali 2.0 także bez FAP.
Przepraszam.

Dają dalej. Laguna III 2.0 dCi jest z FAP (180 KM) i bez FAP (130/150
KM).

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

PaweL pisze:

cześć
Coś mi strzeliło do głowy żeby kupić Lagunę II 2.0dCi, po liftingu.

To poczekaj jeszcze chwile może Ci się odstrzeli ;d  Jak ten silnik jest tak trwały jak w nowszym modelu to ja dziękuje za coś takiego.

--
krzysiek82

Coś mi strzeliło do głowy żeby kupić Lagunę II 2.0dCi, po liftingu.

To poczekaj jeszcze chwile może Ci się odstrzeli ;d  Jak ten silnik jest tak trwały jak w nowszym modelu to ja dziękuje za coś takiego.

a co jest nie tak z 2.0 dCi?

brat

PaweL pisze:

cześć
Coś mi strzeliło do głowy żeby kupić Lagunę II 2.0dCi, po liftingu. Legendarna awaryjność podobno skończyła się w 2003r. Od tego rocznika są to podobno całkiem sympatyczne samochody. Co Wy na to? Jakie są Wasze opinie?

Jak szukasz młodego auta za dobre pieniądze to pomyśl o stilo, zdecydowanie lepsze silniki ewentualnie nowa croma jest fajna. Połączenie opla z fiatem w tym wypadku wyszło na dobre.

--
krzysiek82

PaweL pisze:
> cześć
> Coś mi strzeliło do głowy żeby kupić Lagunę II 2.0dCi, po liftingu. > Legendarna awaryjność podobno skończyła się w 2003r. Od tego rocznika są to > podobno całkiem sympatyczne samochody. Co Wy na to? Jakie są Wasze opinie?

Jak szukasz młodego auta za dobre pieniądze to pomyśl o stilo, zdecydowanie lepsze silniki ewentualnie nowa croma jest fajna. Połączenie opla z fiatem w tym wypadku wyszło na dobre.

-- krzysiek82

Lepsze bo?


--

On 2010-08-26 08:19, PaweL wrote:

podobno caÂłkiem sympatyczne samochody.

Bo są. Sam mam LIIph1. Z drobnych uwag to:

a) leje się do środka przez *za* szczelne odpływy w drzwiach.

b) nawiew ma sterownik zrobiony przez jakiegoś ignoranta elektroniki. Zastanawiam sie czy przypadkiem kiedyś mi nie podpali samochodu :/

c) Będziesz robił tuleje tylnej belki bez względu na ich stan aktualnie. Tylko nie kupuj dziadostwa, akurat ten element jest tani w Renault.

d) Reszta jest *DROGA*.

e) Autko ma bardzo fajny bajer: może wyłączyć zasilanie paliwem jesli spadnie ciśnienie na rampie. Więc robisz gaz do dechy, wyprzedzanie i trach w połowie miła pani poinformuje cię o fatalnej awarii kiedy bedziesz toczyl się prosto pod tira z przeciwnego pasa ...

f) byle kto nie jest w stanie tego autka diagnozować. Wlicz więc w koszta podpinanie komputera.

g) Szukaj ludzi robierających angliki w poszukiwaniu częsci. Sa śmiesznie tanie.

h) Sprawdź intercooler czy przypadkiem coś go nie nadmuchalo jak balonik, wymiana to troche roboty nie licząc przyczyny nadmuchania.

Co Wy na to? Jakie sÂą Wasze opinie?

Kupuj i ciesz się kiedy dresy w 10 letnich golfach będą coś mówić o autach na F okrecając swój urwany tlumik drutem ...

On 2010-08-26 08:19, PaweL wrote:
> podobno caÂłkiem sympatyczne samochody.

Bo sÄ&#65533;. Sam mam LIIph1. Z drobnych uwag to:

a) leje siÄ&#65533; do Ĺ&#65533;rodka przez *za* szczelne odpĹ&#65533;ywy w drzwiach.

b) nawiew ma sterownik zrobiony przez jakiegoĹ&#65533; ignoranta elektroniki. Zastanawiam sie czy przypadkiem kiedyĹ&#65533; mi nie podpali samochodu :/

c) BÄ&#65533;dziesz robiĹ&#65533; tuleje tylnej belki bez wzglÄ&#65533;du na ich stan aktualnie. Tylko nie kupuj dziadostwa, akurat ten element jest tani w Renault.

d) Reszta jest *DROGA*.

e) Autko ma bardzo fajny bajer: moĹźe wyĹ&#65533;Ä&#65533;czyÄ&#65533; zasilanie paliwem jesli spadnie ciĹ&#65533;nienie na rampie. WiÄ&#65533;c robisz gaz do dechy, wyprzedzanie i trach w poĹ&#65533;owie miĹ&#65533;a pani poinformuje ciÄ&#65533; o fatalnej awarii kiedy bedziesz toczyl siÄ&#65533; prosto pod tira z przeciwnego pasa ...

f) byle kto nie jest w stanie tego autka diagnozowaÄ&#65533;. Wlicz wiÄ&#65533;c w koszta podpinanie komputera.

g) Szukaj ludzi robierajÄ&#65533;cych angliki w poszukiwaniu czÄ&#65533;sci. Sa Ĺ&#65533;miesznie tanie.

h) SprawdĹş intercooler czy przypadkiem coĹ&#65533; go nie nadmuchalo jak balonik, wymiana to troche roboty nie liczÄ&#65533;c przyczyny nadmuchania.

> Co Wy na to? Jakie sÂą Wasze opinie?

Kupuj i ciesz siÄ&#65533; kiedy dresy w 10 letnich golfach bÄ&#65533;dÄ&#65533; coĹ&#65533; mĂłwiÄ&#65533; o autach na F okrecajÄ&#65533;c swĂłj urwany tlumik drutem ...

Stary...
ale ty masz 2.2 dci OIDP.
W 2.0dci, nie ma zadnej akcji pt. TTTM. A "wybuchniety" IC to w 1.9 dci..
Nie strasz chlopa :D


--

On 2010-08-26 18:56, GlennBp wrote:

Stary...
ale ty masz 2.2 dci OIDP.

Racja, dlatego o silniku nie piszę.

 A "wybuchniety" IC to w 1.9 dci..

W/g mechanikow z Renault nadmuchane intercoolery są przypadłością we wszystkich modelach od 1.9dci, przez 2.2dci po 2.0dci. Zastanawiające jest że zamiast naprawić problem wzmocnili intercooler jakimis opaskami ...

Nie strasz chlopa :D

Fajny samochodzik :) Co tu straszyć. Lać i cieszyć się wygodą.

On 2010-08-26 18:56, GlennBp wrote:
> Stary...
> ale ty masz 2.2 dci OIDP.

Racja, dlatego o silniku nie piszÄ&#65533;.

>  A "wybuchniety" IC to w 1.9 dci..

W/g mechanikow z Renault nadmuchane intercoolery sÄ&#65533; przypadĹ&#65533;oĹ&#65533;ciÄ&#65533; we wszystkich modelach od 1.9dci, przez 2.2dci po 2.0dci. ZastanawiajÄ&#65533;ce jest Ĺźe zamiast naprawiÄ&#65533; problem wzmocnili intercooler jakimis opaskami ...

nie slyszalem o jednym wydmuchanym IC w 2.0dci, a naprawde w "reniach  umiem"
;-)  Jedynym "problemem" w 2.0dci jest egr, ktory bywa, ze trzeba wymieniac po
ok 180 tkm.

> Nie strasz chlopa :D

Fajny samochodzik :) Co tu straszyÄ&#65533;. LaÄ&#65533; i cieszyÄ&#65533; siÄ&#65533; wygodÄ&#65533;.

Ja o tym wiem, zrobilem L2 2.0T 140 tkm i L3 2.0dci 130 tkm :)



--

Ja o tym wiem, zrobilem L2 2.0T 140 tkm i L3 2.0dci 130 tkm :)

a jakie są Twoje odczucia co do twardości zawieszenia w L3 w porównaniu do L2, nadal jest wygodnie ale bardziej sprężyście czy już "po niemiecku"?

brat

> Ja o tym wiem, zrobilem L2 2.0T 140 tkm i L3 2.0dci 130 tkm :)

a jakie są Twoje odczucia co do twardości zawieszenia w L3 w porównaniu do L2, nadal jest wygodnie ale bardziej sprężyście czy już "po niemiecku"?

Nie jest najgorzej, ale l3 jest wyraznie twardsza i na syfnych drogach moze to
byc irytujace. IMHO jest duzo twardsza niz passat b6 z silnikiem 2.0tdi 140 km. 

brat

Pzdr
Luca

--

a jakie są Twoje odczucia co do twardości zawieszenia w L3 w porównaniu do
L2, nadal jest wygodnie ale bardziej sprężyście czy już "po niemiecku"?

Nie jest najgorzej, ale l3 jest wyraznie twardsza i na syfnych drogach moze to
byc irytujace. IMHO jest duzo twardsza niz passat b6 z silnikiem 2.0tdi 140 km.

to spaścili :/

brat

Stało się.
Kupiłem to auto, mocniejszą wersję 173KM
na razie jest fajnie :)

Paweł

W dniu 2010-08-27 19:56, PaweL pisze:

Stało się.
Kupiłem to auto, mocniejszą wersję 173KM
na razie jest fajnie :)

Wio na www.renaultlaguna.pl i tamtejsze forum - to prawdziwa skarbnica wiedzy.


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Użytkownik "PaweL" <lespaw@interiakropkaonet.pl> napisał w wiadomości news:i58u80$4q6$1usenet.news.interia.pl...

Stało się.
Kupiłem to auto, mocniejszą wersję 173KM
na razie jest fajnie :)

O a ile dałeś i za jaki rocznik?
Zastanawiam się czy nie wrócic do Renault. Chyba niezła alternatywa dla Audi A6 ze słynnym z niezawodności i tanich napraw 2.0TDI 140KM i wytrzymałym zawieszeniem ;)

--
Irokez