Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Lumont, koniec historii?

Lumont, koniec historii?

Data: 2010-12-30 05:05:16
Autor: alteriks
Lumont, koniec historii?
Kilka dni temu otrzymałem ze znajomym zwrot pieniędzy, za 2 zestawy
lampek raven2. Sprawa ciągnęła się od maja 2010, przez kilka miesięcy
Maciej Chęciński aka Czarny Kruk zwodził, motał i obiecywał, że lampki
będą. Ja na szczęście odzyskałem prawie 1800zł. Sprawę zgłaszaliśmy na
policji we wrześniu, już wydawało się, że nic z tego nie będzie ale na
szczęście udało się odzyskać kasę. Czy Chęciński jeszcze wisi komuś
pieniądze za lampki?

Data: 2010-12-30 08:50:11
Autor: tadek
Lumont, koniec historii?
On 30 Gru, 14:05, alteriks <alter...@gmail.com> wrote:
Kilka dni temu otrzymałem ze znajomym zwrot pieniędzy, za 2 zestawy
lampek raven2. Sprawa ciągnęła się od maja 2010, przez kilka miesięcy
Maciej Chęciński aka Czarny Kruk zwodził, motał i obiecywał, że lampki
będą. Ja na szczęście odzyskałem prawie 1800zł. Sprawę zgłaszaliśmy na
policji we wrześniu, już wydawało się, że nic z tego nie będzie ale na
szczęście udało się odzyskać kasę. Czy Chęciński jeszcze wisi komuś
pieniądze za lampki?

za niewiele więcej na ebayu można kupić Lupine bez problemów

Data: 2010-12-30 19:36:23
Autor: newsy
Lumont, koniec historii?

Użytkownik "tadek" <tadeklodz@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:b0ab580d-0db5-4354-bcf9-0c6fa344283fp38g2000vbn.googlegroups.com...

za niewiele więcej na ebayu można kupić Lupine bez problemów

naebaju to tak jutro o tej godzinie... ;-)

Data: 2010-12-30 10:40:17
Autor: tadek
Lumont, koniec historii?
On 30 Gru, 19:36, "newsy" <sc...@WYTNIJWSTAWKEANTYSPAMOWAop.pl> wrote:
Użytkownik "tadek" <tadekl...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomościnews:b0ab580d-0db5-4354-bcf9-0c6fa344283fp38g2000vbn.googlegroups.com...

>za niewiele więcej na ebayu można kupić Lupine bez problemów

naebaju to tak jutro o tej godzinie... ;-)

czy kupiłeś coś na ebayu że wyrażasz się tak lekceważąco? Masz jakieś
doświadczenia?

Data: 2010-12-30 20:00:17
Autor: newsy
Lumont, koniec historii?
Użytkownik "tadek" <tadeklodz@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:4e9d4c49-3dd3-4975-a818-3ca83549861cg27g2000vbl.googlegroups.com...
On 30 Gru, 19:36, "newsy" <sc...@WYTNIJWSTAWKEANTYSPAMOWAop.pl> wrote:
Użytkownik "tadek" <tadekl...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomościnews:b0ab580d-0db5-4354-bcf9-0c6fa344283fp38g2000vbn.googlegroups.com...

>za niewiele więcej na ebayu można kupić Lupine bez problemów
naebaju to tak jutro o tej godzinie... ;-)

czy kupiłeś coś na ebayu że wyrażasz się tak lekceważąco? Masz jakieś doświadczenia?

Tadziu, bo ci żyłka pęknie. A co do "naebaju" to: http://www.youtube.com/watch?v=XezDQ_d5XjU&feature=related (1.40 - 1.50). Pierwszą częśc masz tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=FTwfEI_FK4U&feature=related

Data: 2010-12-31 22:22:27
Autor: Grzegorz
Lumont, koniec historii?
Hello tadek !:

za niewiele więcej na ebayu można kupić Lupine bez problemów

naebaju to tak jutro o tej godzinie... ;-)

czy kupiłeś coś na ebayu że wyrażasz się tak lekceważąco? Masz jakieś
doświadczenia?

Generalnie eBay jest pewniejszy od Allegro - takie są moje doświadczenia. Ale problemy też się zdarzają, tylko znacznie rzadziej.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2011-01-01 09:37:40
Autor: Arek Bukalski
Lumont, koniec historii?

Generalnie eBay jest pewniejszy od Allegro - takie są moje doświadczenia. Ale problemy też się zdarzają, tylko znacznie rzadziej.

pzdrw.
-- Grzegorz

oooo jakby allegro bylo choćby w poklowie takie jak ebay to byłoby dobrze, szkoda że tak późno weszli do Polski bo wykasowaliby alledrogo z pewnością.
mialem kilka nieprzyjemnych sytuacji na ebayu ale zawsze się dobrze kończyły (oddaniem pieniedzy) bez udzialu policji itp. jednak system paypal jest rewelacyjny bo kasuje oszustów na pniu.
pozdrawiam Arek

Data: 2011-01-02 10:57:58
Autor: Michał Pysz
Lumont, koniec historii?
za niewiele więcej na ebayu można kupić Lupine bez problemów
Tyle, że raven jest lepszy i tańszy więc po co się ładować w Lupine??

mp.

Data: 2011-01-02 14:05:19
Autor: kml
Lumont, koniec historii?

Użytkownik "Michał Pysz" <pysz.michal@wp.pl> napisał w wiadomości news:ifph68$o03$1srv.cyf-kr.edu.pl...
za niewiele więcej na ebayu można kupić Lupine bez problemów
Tyle, że raven jest lepszy i tańszy więc po co się ładować w Lupine??

Który raven? 2? Ten, którego miałem okazję obejrzeć nie miał pełnej deklarowanej przez producenta funkcjonalności.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2011-01-02 17:40:04
Autor: tms
Lumont, koniec historii?
On 2010-12-30 17:50, tadek wrote:
On 30 Gru, 14:05, alteriks<alter...@gmail.com>  wrote:
Kilka dni temu otrzymałem ze znajomym zwrot pieniędzy, za 2 zestawy
lampek raven2. Sprawa ciągnęła się od maja 2010, przez kilka miesięcy
Maciej Chęciński aka Czarny Kruk zwodził, motał i obiecywał, że lampki
będą. Ja na szczęście odzyskałem prawie 1800zł. Sprawę zgłaszaliśmy na
policji we wrześniu, już wydawało się, że nic z tego nie będzie ale na
szczęście udało się odzyskać kasę. Czy Chęciński jeszcze wisi komuś
pieniądze za lampki?

za niewiele więcej na ebayu można kupić Lupine bez problemów

Ale to była cena za 2 (dwa) zestawy. Czy za połowę tej kwoty czyli ~900 złotych da się kupić Lupine?

Data: 2010-12-30 14:29:45
Autor: R.Madejski
Lumont, koniec historii?
alteriks wrote:
Kilka dni temu otrzymałem ze znajomym zwrot pieniędzy, za 2 zestawy
lampek raven2. Sprawa ciągnęła się od maja 2010, przez kilka miesięcy
Maciej Chęciński aka Czarny Kruk zwodził, motał i obiecywał, że lampki
będą. Ja na szczęście odzyskałem prawie 1800zł. Sprawę zgłaszaliśmy na
policji we wrześniu, już wydawało się, że nic z tego nie będzie ale na
szczęście udało się odzyskać kasę. Czy Chęciński jeszcze wisi komuś
pieniądze za lampki?

Odzyskaliście pieniądze w wyniku podjętych prawnych działań czy sam zwrócił?

RM

Data: 2010-12-30 18:10:47
Autor: kml
Lumont, koniec historii?
alteriks wrote:
Kilka dni temu otrzymałem ze znajomym zwrot pieniędzy, za 2 zestawy
lampek raven2. Sprawa ciągnęła się od maja 2010, przez kilka miesięcy
Maciej Chęciński aka Czarny Kruk zwodził, motał i obiecywał, że lampki
będą. Ja na szczęście odzyskałem prawie 1800zł. Sprawę zgłaszaliśmy na
policji we wrześniu, już wydawało się, że nic z tego nie będzie ale na
szczęście udało się odzyskać kasę. Czy Chęciński jeszcze wisi komuś
pieniądze za lampki?

Dobre i to. Smutna historia :(


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2010-12-31 01:31:58
Autor: Niewe
Lumont, koniec historii?
On 30 Gru, 14:05, alteriks <alter...@gmail.com> wrote:
 Czy Chęciński jeszcze wisi komuś
pieniądze za lampki?


Mi wisi.
Dwukrotnie wezwałem go do zwrotu pocztą za potwierdzeniem odbioru i
cisza.
Wstępnie rozmawiałem już z firmą windykacyjną, może po nowym roku się
tym zajmę na poważnie.

A na pewno na wiosnę kopnę się na jakiś maraton w okolice Wrocławia.

Data: 2010-12-31 07:05:30
Autor: alteriks
Lumont, koniec historii?
On 31 Gru, 09:31, Niewe <npiot...@gmail.com> wrote:
On 30 Gru, 14:05, alteriks <alter...@gmail.com> wrote:
 Czy Chęciński jeszcze wisi komuś

> pieniądze za lampki?

Mi wisi.
Dwukrotnie wezwałem go do zwrotu pocztą za potwierdzeniem odbioru i
cisza.
Wstępnie rozmawiałem już z firmą windykacyjną, może po nowym roku się
tym zajmę na poważnie.

A na pewno na wiosnę kopnę się na jakiś maraton w okolice Wrocławia.

@Niewe, a zgłaszałeś się na policję? Ja wysyłałem 2 listy polecone z
potwierdzeniem odbioru i z tymi listami poszedłem na policję. Czy
ciągnęło się to długo? Nie znam warunków pracy policji, ale po 3
miesiącach ODZYSKALIŚMY kasę. Wątpie, żeby zwrócił sam z siebie na
Gwiazdkę, gdyby nie pomęczyła go policja. Jak chcesz mogę Ci podesłać
numer dochodzenia. Może pójdzie szybciej.

Data: 2010-12-31 10:41:04
Autor: Alfer_z_pracy
Lumont, koniec historii?
Niewe napisał:
A na pewno na wiosnę kopnę się na jakiś maraton w okolice Wrocławia.

I... wykręcisz mu wentylki?!

A.

Data: 2010-12-31 13:03:41
Autor: KiloSierra
Lumont, koniec historii?
Alfer_z_pracy pisze:
Niewe napisał:
A na pewno na wiosnę kopnę się na jakiś maraton w okolice Wrocławia.

I... wykręcisz mu wentylki?!

na to sie mowi koronki porcelanowe a nie wentylki ;)

Data: 2010-12-31 05:23:47
Autor: irackman
Lumont, koniec historii?

> I... wykręcisz mu wentylki?!

Pewnie nie wykręci, a wkręci... Ale gdzie. to tylko sie domyslac można

Data: 2010-12-31 15:07:09
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Lumont, koniec historii?
irackman pisze:
I... wykręcisz mu wentylki?!

Pewnie nie wykręci, a wkręci... Ale gdzie. to tylko sie domyslac można


To może być dla ofiary pieszczota takim wentylkiem. Rura sterowa od amora to najmniej, co może zachęcić do oddania kasy ;-)

Seco

Data: 2010-12-31 15:10:13
Autor: kml
Lumont, koniec historii?

Użytkownik "Bartosz 'Seco' Suchecki" <pisz_na@seco.maupa.tlen.pl> napisał w wiadomości news:ifko2d$d8q$1inews.gazeta.pl...
To może być dla ofiary pieszczota takim wentylkiem. Rura sterowa od amora to najmniej, co może zachęcić do oddania kasy ;-)

Ja bym to puścił, mimo wszystko, przez policję etc. Będzie to trwać długo, ale efekt końcowy i konsekwencje dla winnego są dużo bardziej dotkliwe niż proponowane wcześniej rozwiązania :)


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2010-12-31 07:11:13
Autor: alteriks
Lumont, koniec historii?
On 31 Gru, 14:10, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:
U ytkownik "Bartosz 'Seco' Suchecki" <pisz...@seco.maupa.tlen.pl> napisa w
wiadomo cinews:ifko2d$d8q$1inews.gazeta.pl...

> To mo e by dla ofiary pieszczota takim wentylkiem. Rura sterowa od amora
> to najmniej, co mo e zach ci do oddania kasy ;-)

Ja bym to pu ci , mimo wszystko, przez policj etc. B dzie to trwa d ugo,
ale efekt ko cowy i konsekwencje dla winnego s du o bardziej dotkliwe ni
proponowane wcze niej rozwi zania :)


Po tym jak policja się dowiedziała, że odzyskaliśmy kasę policja
umorzyła sprawę. WIęc nie było, żadnego sądu, i obyło się niestety bez
obcięcia zachłannych rączek. Niestety konsekwencji, żadnych, choć z
drugiej strony średnio by mi się chciało dojeżdżać na rozprawy.

Data: 2010-12-31 20:40:40
Autor: amrac
Lumont, koniec historii?
W dniu 31.12.2010 16:11, alteriks pisze:
Po tym jak policja się dowiedziała, że odzyskaliśmy kasę policja
umorzyła sprawę. WIęc nie było, żadnego sądu, i obyło się niestety bez
obcięcia zachłannych rączek. Niestety konsekwencji, żadnych, choć z
drugiej strony średnio by mi się chciało dojeżdżać na rozprawy.

Swego czasu miałem sprawę z oszustem,który przez chyba 3 czy 4 miesiące nie oddawał kasy za RS Rebę. Sprawa poszła na policję ale ja musiałem się pofatygować jeszcze raz, że oddał kasę.

Tak czy inaczej może nie wiecie ale to, że kolo oddał kasę to jeszcze nie musi być koniec sprawy. Jest to jedynie okoliczność łagodząca dla sądu.

Oczywiście Policja ma w dupie bo przecież mała szkodliwość czynu ble ble ble a poza tym "żaden z Panów nie jest ranny powyżej 7 dni" no i "oddał pieniądze to o co Panom chodzi", mam rację?

Co w tym kraju jest szkodliwe skoro zarówno sprawy maluczkich jak i grube wały gazowo-podatkowo-żarówkowe uchodzą płazem? Oczywiście pytanie retoryczne, nie twórzcie flejma, tak sobie tylko na koniec roku głośno myślę...

Data: 2010-12-31 17:37:11
Autor: Piotr Liszka
Lumont, koniec historii?
W dniu 2010-12-31 10:31, Niewe pisze:
On 30 Gru, 14:05, alteriks<alter...@gmail.com>  wrote:
  Czy Chęciński jeszcze wisi komuś
pieniądze za lampki?


Mi wisi.

Mnie też. Na maile nie odpowiada, a poważniejszych działań na razie mi się nie chciało podejmować. Ale jak tak dalej pójdzie to chyba trzeba będzie w Nowym Roku.

pozdro all noworocznie

p

Data: 2011-01-03 10:35:07
Autor: Alfer_z_pracy
Lumont, koniec historii?
Piotr Liszka napisał:
Mnie też. Na maile nie odpowiada, a poważniejszych działań na razie mi się nie chciało podejmować. Ale jak tak dalej pójdzie to chyba trzeba będzie w Nowym Roku.

Niesamowite! Rozumiem, koleś nie przysłał książki za 8 zł, można temat zlekceważyć. Ale kilkaset zł (czy więcej?) - i piszesz że "działań na razie mi się nie chciało podejmować"? Stary, chętnie bym Ci sprzedał nową lampkę, nazywa się Raven 3, ma 2400 lumenów, kosztuje 3200 zł i będzie gotowa w połowie lutego. Wchodzisz?

Raven dotarł do mnie w tygodniu kiedy miałem iść na komendę, miałem już przygotowaną kupkę wydruków z całej, wielomiesięcznej korespondencji z Czarnym Krukiem. Chyba zbieg okoliczności, a może i nie... łorewer, lampa jest, póki co działa. Jedynie żal mi jej, bo wiem że jak się zepsuje to niestety czas kupić nową u innego producenta, bo serwis Ravena będzie równie wirtualny jak inne obietnice Cz. Kruka. Nie odważę się odesłać mu jej na ew. naprawę :-)

Pzdr
A.

Data: 2011-01-03 22:38:56
Autor: Piotr Liszka
Lumont, koniec historii?
W dniu 2011-01-03 10:35, Alfer_z_pracy pisze:
Piotr Liszka napisał:
Mnie też. Na maile nie odpowiada, a poważniejszych działań na razie mi
się nie chciało podejmować. Ale jak tak dalej pójdzie to chyba trzeba
będzie w Nowym Roku.

Niesamowite! Rozumiem, koleś nie przysłał książki za 8 zł, można temat
zlekceważyć. Ale kilkaset zł (czy więcej?) - i piszesz że "działań na
razie mi się nie chciało podejmować"? Stary, chętnie bym Ci sprzedał
nową lampkę, nazywa się Raven 3, ma 2400 lumenów, kosztuje 3200 zł i
będzie gotowa w połowie lutego. Wchodzisz?

Jak już będę miał od Ciebie na kierze Ravena 1 i 2, to czemu nie ;) A na poważnie, to wolę lampkę niż kasę, a że pojawiały się głosy, że do niektórych lampki jednak docierały, to potraktowałem wpłatę jako długofalową inwestycję - dzieci z głodu przez to nie płaczą ;) Teraz, kiedy sprawa wygląda na beznadziejną trzeba będzie podjąć kroki w kierunku odzyskania kasy - choć nadal wolałbym dostać lampkę ;]

pozdro

p

Data: 2011-01-03 23:10:51
Autor: kml
Lumont, koniec historii?

Użytkownik "Piotr Liszka" <liszka77.malpa.@wp.pl> napisał w wiadomości news:iftfli$20b$1news.onet.pl...
Jak już będę miał od Ciebie na kierze Ravena 1 i 2, to czemu nie ;) A na poważnie, to wolę lampkę niż kasę, a że pojawiały się głosy, że do niektórych lampki jednak docierały, to potraktowałem wpłatę jako długofalową inwestycję - dzieci z głodu przez to nie płaczą ;) Teraz, kiedy sprawa wygląda na beznadziejną trzeba będzie podjąć kroki w kierunku odzyskania kasy - choć nadal wolałbym dostać lampkę ;]

Nadal wolałbyś dostać coś co nie działa do końca? o_0


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2011-01-04 02:29:39
Autor: Michał Wolff
Lumont, koniec historii?
On 3 Sty, 23:10, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:

Nadal wola by dosta co co nie dzia a do ko ca? o_0

Nie myl pewnych pojęć. Lampka może działać albo nie działać, a nie
"działać nie do końca". Po prostu nie obsługuje wszystkich opisanych
trybów, co dla większości użytkowników nie ma znaczenia, większość
(aczkolwiek nie wszyscy) tych, którzy mieli szczęście lampkę dostać -
z samego produktu jest jednak zadowolona.

A zupełnie inna sprawa, że gdyby wiedzieli co ich czeka - to pewnie by
się w ten interes nie wkręcili; ale to było nie do przewidzenia, bo
autor lampki nie spadł z księżyca, jego wcześniejsze projekty miały
świetne recenzje, widać że jest fachowcem w tej dziedzinie, wcześniej
był słowny. Sam miałem to szczęście, że akurat nie miałem wolnej kasy
- bo się nad lampką zastanawiałem. Ale w międzyczasie rynek lampek
bardzo poszedł do przodu, teraz Raven II w porównaniu z innymi
produktami na rynku nie jest juz taką atrakcją - ani ceną, ani
parametrami jakoś wielce się nad konkurencję nie wybija, a wziąwszy
pod uwagę liczne kłamstwa autora lampki - chyba już nikt nie
zaryzykuje włożenia 1000zł w taki interes.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2011-01-04 12:19:03
Autor: kml
Lumont, koniec historii?
Michał Wolff wrote:
On 3 Sty, 23:10, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:

Nadal wola by dosta co co nie dzia a do ko ca? o_0

Nie myl pewnych pojęć. Lampka może działać albo nie działać, a nie
"działać nie do końca". Po prostu nie obsługuje wszystkich opisanych
trybów, co dla większości użytkowników nie ma znaczenia, większość
(aczkolwiek nie wszyscy) tych, którzy mieli szczęście lampkę dostać -
z samego produktu jest jednak zadowolona.

Są "zadowoleni" bo de facto nie mają innej opcji. Niestety. Oglądałem R2 i jest śliczna, ale nie ma tego co mieć powinna i dlatego napisałem, że nie działa do końca chociaż powinno sie to sformułować, że nie ma obiecywanej funkcjonalności dzięki której można w pełni wykorzystać jej potencjał.

Strasznie smutna akcja z tym wszystkim. Po tylu miesiącach to każda osoba powinna mieć już dawno oddane pieniądze a ciągle się okazuje, że ta sprawa się ciągnie.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2011-01-04 03:56:16
Autor: Michał Wolff
Lumont, koniec historii?
On 4 Sty, 12:19, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:

Są "zadowoleni" bo de facto nie mają innej opcji. Niestety.

Nie naciągaj rzeczywistości. Ktoś z tych szczęśliwców co lampki
dostali - dał sprawę na policję, bo nie miała oczekiwanego trybu.
Jeśli brakowałoby trybu który mnie interesuje - też bym to zrobił,
natomiast jeśli nie miałaby trybu na którym mi zupełnie nie zależy
(jak strobo) - dałbym sobie spokój, bo nie miałoby to dla mnie
znaczenia. Lampka miała mieć chyba 6 czy więcej trybów - mało kto tyle
do szczęścia potrzebuje, większości wystarczą ze 3 tryby ciągłe i
tyle.

Strasznie smutna akcja z tym wszystkim. Po tylu miesiącach to każda osoba
powinna mieć już dawno oddane pieniądze a ciągle się okazuje, że ta sprawa
się ciągnie.

Tym bardziej smutna - że zupełnie nieoczekiwana. Autor lampki okazał
się bardzo nierzetelny, rozumiem że coś mogło mu nie wyjść; ale
niestety muszę też przypuszczać, że część kasy uzyskanej z wpłat na
lampkę musiał już upłynnić na sprawy nie związane z lampką, skoro
zwroty można uzyskać z wielkim trudem. A biorąc pieniądze od innych
ludzi - tak postępować nie wolno, trzeba tak gospodarować, żeby w
razie niepowodzenia móc natychmiast kasę zwrócić.

A w tym fragmencie dyskusji podzielam pogląd Alfera, gdybym ja włożył
tyle kasy, to na pewno nie miałbym tyle cierpliwości co kolega Liszka.
Zdrowy rozsądek (i kilka przykładów z tej konkretnej sprawy) jednak
podpowiadają, że facet mocniej naciśnięty łatwiej "wypluje" czy to
kasę czy lampkę, a tacy co cicho siedzą mogą poczekać do usranej....
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2011-01-04 13:03:32
Autor: kml
Lumont, koniec historii?
Michał Wolff wrote:
On 4 Sty, 12:19, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:

Są "zadowoleni" bo de facto nie mają innej opcji. Niestety.

Nie naciągaj rzeczywistości. Ktoś z tych szczęśliwców co lampki
dostali - dał sprawę na policję, bo nie miała oczekiwanego trybu.
 (...)

Jeżeli tak było to przepraszam, umknęło mi to.

(...)
A biorąc pieniądze od innych
ludzi - tak postępować nie wolno, trzeba tak gospodarować, żeby w
razie niepowodzenia móc natychmiast kasę zwrócić.

Moim zdaniem on zrobił wszystko zgodnie z "klasyką polskiego biznezu" czyli sprzedawał towar, którego nie miał fizycznie a liczył na to, że za chwilę go zrobi. No i się przejechał co nie było by takie straszne gdyby nie to, że pociągnął za sobą sporą grupę ludzi. Raz, że wyłożyli konkretną kasę a dwa ile się potem nasłuchali od rodziny etc. Nie wiem co gorsze: strata finansowa czy ciagłe biadolenie nad głową :>

A w tym fragmencie dyskusji podzielam pogląd Alfera, gdybym ja włożył
tyle kasy, to na pewno nie miałbym tyle cierpliwości co kolega Liszka.
Zdrowy rozsądek (i kilka przykładów z tej konkretnej sprawy) jednak
podpowiadają, że facet mocniej naciśnięty łatwiej "wypluje" czy to
kasę czy lampkę, a tacy co cicho siedzą mogą poczekać do usranej...

Miejmy nadzieje, że się zbiorą w sobie i ruszą sprawę a pieniądze odzyskają.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100



--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2011-01-04 13:46:03
Autor: Michał Pysz
Lumont, koniec historii?
Moim zdaniem on zrobił wszystko zgodnie z "klasyką polskiego biznezu"
czyli sprzedawał towar, którego nie miał fizycznie a liczył na to, że za
chwilę go zrobi. No i się przejechał co nie było by takie straszne gdyby
nie to, że pociągnął za sobą sporą grupę ludzi. Raz, że wyłożyli
konkretną kasę a dwa ile się potem nasłuchali od rodziny etc. Nie wiem
co gorsze: strata finansowa czy ciagłe biadolenie nad głową :>
A Ty też kupiłeś, że tak biadolisz ciągle?

Nie będę gościa tłumaczył ani pomniejszał win ale kupujący doskonale wiedzieli w co się pakują. Tzn przedpłacają za produkt, który dopiero powstaje. Za projekt, który jest autorski i jest obarczony ryzykiem.
Nie ryzykiem oszustwa a ryzykiem pewnych problemów technicznych.

Podobnie było z Ravenem 1, też było ryzyko, że coś nie będzie działać w produkcie, który nie jest testowany jak telefony nokii zanim pójdą na rynek.

mp.

Data: 2011-01-04 12:57:20
Autor: Jan Srzednicki
Lumont, koniec historii?
On 2011-01-04, Michał Pysz wrote:
Moim zdaniem on zrobił wszystko zgodnie z "klasyką polskiego biznezu"
czyli sprzedawał towar, którego nie miał fizycznie a liczył na to, że za
chwilę go zrobi. No i się przejechał co nie było by takie straszne gdyby
nie to, że pociągnął za sobą sporą grupę ludzi. Raz, że wyłożyli
konkretną kasę a dwa ile się potem nasłuchali od rodziny etc. Nie wiem
co gorsze: strata finansowa czy ciagłe biadolenie nad głową :>
A Ty też kupiłeś, że tak biadolisz ciągle?

Nie będę gościa tłumaczył ani pomniejszał win ale kupujący doskonale wiedzieli w co się pakują. Tzn przedpłacają za produkt, który dopiero powstaje. Za projekt, który jest autorski i jest obarczony ryzykiem.
Nie ryzykiem oszustwa a ryzykiem pewnych problemĂłw technicznych.

Ale ryzyko problemĂłw technicznych w niczym nie usprawiedliwa braku
kontaktu i wyjaśnień ze strony autora projektu. Myślę, że dużo mniej
bulwersującym by było, gdyby kruk rzetelnie odpisywał na maile,
informował o stanie projektu i ewentualnych jego problemach, oferował
uczciwie zwrot pieniędzy bądź dalsze czekanie.

A tu (sądząc z opisów) był po prostu jakiś dramat.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2011-01-04 14:02:53
Autor: kml
Lumont, koniec historii?
Michał Pysz wrote:

A Ty też kupiłeś, że tak biadolisz ciągle?

Prawie.

Nie będę gościa tłumaczył ani pomniejszał win ale kupujący doskonale
wiedzieli w co się pakują. Tzn przedpłacają za produkt, który dopiero
powstaje. Za projekt, który jest autorski i jest obarczony ryzykiem.
Nie ryzykiem oszustwa a ryzykiem pewnych problemów technicznych.

Nie uważam, żeby ktokolwiek wiedział w co się pakuje. Co innego potencjalne problemy techniczne, które mogą być a co innego zapewnienia o tym, że wszystko jest ok i zaraz będzie wysyłka. Konstruktor nabrał zaliczek, którymi obracał mając nadzieję że za to zrobi coś o czym zapewniał, że już istnieje. Pospieszył się a potem pogrążył i było po zabawie.

Podobnie było z Ravenem 1, też było ryzyko, że coś nie będzie działać
w produkcie, który nie jest testowany jak telefony nokii zanim pójdą
na rynek.

Ale było i działało dlatego też sama idea R2 została przyjęta tak dobrze.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2011-01-04 14:22:45
Autor: Michał Pysz
Lumont, koniec historii?
Nie uważam, żeby ktokolwiek wiedział w co się pakuje. Co innego
potencjalne problemy techniczne, które mogą być a co innego zapewnienia
o tym, że wszystko jest ok i zaraz będzie wysyłka. Konstruktor nabrał
zaliczek, którymi obracał mając nadzieję że za to zrobi coś o czym
zapewniał, że już istnieje. Pospieszył się a potem pogrążył i było po
zabawie.
No właśnie rzecz w tym, że Ci ludzie wiedzieli, że tak będzie.
Wiedzieli, że projekt jest w trakcie.

Nie mówię o późniejszym rozwoju sytuacji tylko sposobie realizacji projektu.

Ale było i działało dlatego też sama idea R2 została przyjęta tak dobrze.

Było gdy było, jak wpłacałem kasę to jeszcze nie było. :-)

mp.

Data: 2011-01-04 05:36:02
Autor: Michał Wolff
Lumont, koniec historii?
On 4 Sty, 14:22, Michał Pysz <pysz.mic...@wp.pl> wrote:

No w a nie rzecz w tym, e Ci ludzie wiedzieli, e tak b dzie.
Wiedzieli, e projekt jest w trakcie.

Naciągasz i to mocno. Pamiętam posty autora lampki jak to twierdził,
że lampka jest już gotowa do wysłania, było to mniej więcej maj-
czerwiec.

Nie m wi o p niejszym rozwoju sytuacji tylko sposobie realizacji projektu..

No ale my mówimy przede wszystkim o późniejszym rozwoju sytuacji. Z
tego co wiadomo - to do dziś dzień nie ma lampki w formie obiecanej.
Nie śledziłem losów Ravena 1, ale wydaje mi się że to funkcjonowało na
trochę innej zasadzie - nie było oficjalnego sklepu internetowego, nie
było założonej firmy itd. a raczej na zasadzie zaawansowanego
chałupnictwa. Jak czytam na stronie, że lampka jest dostępna - to mam
prawo oczekiwać, że tak będzie w rzeczywistości, gdy się to nie
sprawdza, gdy ludzie co wpłacili dużą kasę są w kółko okłamywani - to
sytuację można ocenić niestety tylko w jeden sposób.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2011-01-04 14:17:14
Autor: Alfer_z_pracy
Lumont, koniec historii?
Michał Pysz napisał:
Nie będę gościa tłumaczył ani pomniejszał win ale kupujący doskonale wiedzieli w co się pakują. Tzn przedpłacają za produkt, który dopiero powstaje. Za projekt, który jest autorski i jest obarczony ryzykiem.
Nie ryzykiem oszustwa a ryzykiem pewnych problemów technicznych.

No właśnie, ryzykiem problemów technicznych, w które sam długo wierzyłem i pisałem producentowi że "rozumiem, poczekam cierpliwie, każdemu się zdarza". Tymczasem oprócz kłopotów niezależnych (ktoś tam podobno nawalił, przesyłka szła nieterminowo etc.) doszło ściemnianie pierwszej klasy a także brak odpowiedzi na prośby czy ponaglenia. Nikt się tego nie spodziewał, zwłaszcza że po R1 Kruk miał opinię osoby faktycznie zwlekającej z produkcją, ale rzetelnej. A sam doprowadził do wręcz ekstremalnie zachwianego zaufania, na przykład kiedy lampa dotarła i otrzymałem info że do któregoś-tam dnia będzie wymieniona elektronika na ostateczną wersję, nawet słowa już mu nie napisałem kiedy tej obietnicy nie dotrzymał. Bo znając tempo jego pracy, wspomniany przez niego termin nie starczyłby nawet na _mejlową_ wymianę informacji jak przeprowadzić procedurę wysyłki, wymiany elektroniki i odsyłki, nie wspominając już o samej robocie.

Kilka już miałem wersji "dlaczego" Kruk tak postąpił. Najbardziej prawdopodobne wydaje mi się że 1) zwariował, lub 2) że jest studentem socjologii i robi dość niebezpieczny acz ciekawy eksperyment pt. "Jak wiele są w stanie znieść klienci kiedy stosuje się odpowiednią socjotechnikę". A okazało się, że bardzo wiele. Czyli doświadczenie udane. A teraz siedzi i popijając herbatkę podśmiewuje się ile jeszcze złej energii na preclu z jego powodu wciąż krąży.

Zauważ, że do dnia dzisiejszego Kruk nie wyjaśnił poszczególnych swoich zagrywek, ZTCP raz tylko tłumaczył się depresją (?!), choć w tym samym czasie ktoś go widział na maratonie czy też bezstresowo na osiedlu :)

Pzdr
A.

Data: 2011-01-04 14:31:53
Autor: Michał Pysz
Lumont, koniec historii?

Kilka już miałem wersji "dlaczego" Kruk tak postąpił. Najbardziej
prawdopodobne wydaje mi się że 1) zwariował, lub 2) że jest studentem
socjologii i robi dość niebezpieczny acz ciekawy eksperyment pt. "Jak
wiele są w stanie znieść klienci kiedy stosuje się odpowiednią
socjotechnikę". A okazało się, że bardzo wiele. Czyli doświadczenie
udane. A teraz siedzi i popijając herbatkę podśmiewuje się ile jeszcze
złej energii na preclu z jego powodu wciąż krąży.

:-)

Zauważ, że do dnia dzisiejszego Kruk nie wyjaśnił poszczególnych swoich
zagrywek, ZTCP raz tylko tłumaczył się depresją (?!), choć w tym samym
czasie ktoś go widział na maratonie czy też bezstresowo na osiedlu :)

No cóż faktycznie to jakieś dziwne. Według mnie on jest takim konstruktorem idealistą i trudno mu się pogodzić z faktem, że coś nie idzie jak trzeba.

mp.

Data: 2011-01-04 15:08:15
Autor: kml
Lumont, koniec historii?

Użytkownik "Michał Pysz" <pysz.michal@wp.pl> napisał w wiadomości news:ifv6el$b60$1srv.cyf-kr.edu.pl...

No cóż faktycznie to jakieś dziwne. Według mnie on jest takim konstruktorem idealistą i trudno mu się pogodzić z faktem, że coś nie idzie jak trzeba.

Nie chcę go obrażać, ale według mnie to on dał ciała i zamiast jak najszybciej sprawę odkręcić to jeszcze liczył/wierzył/miał nadzieję/był pewien, ze się uda. Niestety się nie udało.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2011-01-04 23:19:46
Autor: Dariusz K. Ładziak
Lumont, koniec historii?
Użytkownik Michał Pysz napisał:
Moim zdaniem on zrobił wszystko zgodnie z "klasyką polskiego biznezu"
czyli sprzedawał towar, którego nie miał fizycznie a liczył na to, że za
chwilę go zrobi. No i się przejechał co nie było by takie straszne gdyby
nie to, że pociągnął za sobą sporą grupę ludzi. Raz, że wyłożyli
konkretną kasę a dwa ile się potem nasłuchali od rodziny etc. Nie wiem
co gorsze: strata finansowa czy ciagłe biadolenie nad głową :>
A Ty też kupiłeś, że tak biadolisz ciągle?

Nie będę gościa tłumaczył ani pomniejszał win ale kupujący doskonale
wiedzieli w co się pakują. Tzn przedpłacają za produkt, który dopiero
powstaje. Za projekt, który jest autorski i jest obarczony ryzykiem.
Nie ryzykiem oszustwa a ryzykiem pewnych problemów technicznych.

A co to obchodzi klienta? Jak się nie ma forsy na ruszenie projektu to się nie klientów na przedpłaty szuka a udziałowców - jest projekt, potrzeba tyle, jak włożą - w razie powodzenia dostaną odpowiednio więcej, w razie wtopy - nie dostaną nic... Klasyczny, koraniczny wręcz system finansowania inwestycji gdzie finansujący ponosi wspólne z inwestorem ryzyko. To właśnie udział w ryzyku niepowodzenia a nie zwrot większego kapitału niż pożyczono odróżnia w prawie koranicznym lichwę od inwestycji.

--
Darek

Data: 2011-01-05 09:14:25
Autor: Fabian
Lumont, koniec historii?
W dniu 04.01.2011 23:19, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
A co to obchodzi klienta? Jak się nie ma forsy na ruszenie projektu to
się nie klientów na przedpłaty szuka a udziałowców - jest projekt,
potrzeba tyle, jak włożą - w razie powodzenia dostaną odpowiednio
więcej, w razie wtopy - nie dostaną nic... Klasyczny, koraniczny wręcz
system finansowania inwestycji gdzie finansujący ponosi wspólne z
inwestorem ryzyko. To właśnie udział w ryzyku niepowodzenia a nie zwrot
większego kapitału niż pożyczono odróżnia w prawie koranicznym lichwę od
inwestycji.

W tym wypadku osoba wybrała model gdzie udziałowcami są klienci. Za to,
że zrobili przedpłatę mieli dostać pełnowartościowy produkt w niższej cenie.

Fabian.

Data: 2010-12-31 16:35:06
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Lumont, koniec historii?

Kilka dni temu otrzymałem ze znajomym zwrot pieniędzy, za 2 zestawy
lampek raven2. Sprawa ciągnęła się od maja 2010, przez kilka miesięcy
Maciej Chęciński aka Czarny Kruk zwodził, motał i obiecywał, że lampki
będą. Ja na szczęście odzyskałem prawie 1800zł. Sprawę zgłaszaliśmy na
policji we wrześniu, już wydawało się, że nic z tego nie będzie ale na
szczęście udało się odzyskać kasę. Czy Chęciński jeszcze wisi komuś
pieniądze za lampki?

1800zł za "taką" lampkę?
Trzeba mieć nasrane w głowie, nawet jeśli to jest "tylko" 600zł.

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2010-12-31 08:55:44
Autor: alteriks
Lumont, koniec historii?
On 31 Gru, 15:35, "Zygmunt M. Zarzecki"
<zygm...@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> wrote:
> Kilka dni temu otrzyma em ze znajomym zwrot pieni dzy, za 2 zestawy
> lampek raven2. Sprawa ci gn a si od maja 2010, przez kilka miesi cy
> Maciej Ch ci ski aka Czarny Kruk zwodzi , mota i obiecywa , e lampki
> b d . Ja na szcz cie odzyska em prawie 1800z . Spraw zg aszali my na
> policji we wrze niu, ju wydawa o si , e nic z tego nie b dzie ale na
> szcz cie uda o si odzyska kas . Czy Ch ci ski jeszcze wisi komu
> pieni dze za lampki?

1800z za "tak " lampk ?
Trzeba mie nasrane w g owie, nawet je li to jest "tylko" 600z .

Jeśli chciałeś napisać coś mądrego, to Ci się nie udało, śmieszne to
też nie było. Jeśli masz jakieś kompleksy to lepiej nie chwal się nimi
na grupie trollu.

Data: 2010-12-31 19:18:15
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Lumont, koniec historii?

Kilka dni temu otrzyma em ze znajomym zwrot pieni dzy, za 2 zestawy
lampek raven2. Sprawa ci gn a si od maja 2010, przez kilka miesi cy
Maciej Ch ci ski aka Czarny Kruk zwodzi , mota i obiecywa , e lampki
b d . Ja na szcz cie odzyska em prawie 1800z . Spraw zg aszali my na
policji we wrze niu, ju wydawa o si , e nic z tego nie b dzie ale na
szcz cie uda o si odzyska kas . Czy Ch ci ski jeszcze wisi komu
pieni dze za lampki?

1800z za "tak " lampk ?
Trzeba mie nasrane w g owie, nawet je li to jest "tylko" 600z .

Jeśli chciałeś napisać coś mądrego, to Ci się nie udało, śmieszne to
też nie było. Jeśli masz jakieś kompleksy to lepiej nie chwal się nimi
na grupie trollu.

Spieprzaj dziadu!

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2010-12-31 20:03:04
Autor: kml
Lumont, koniec historii?

Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" <zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał w wiadomości news:ifl6p7$k62$1usenet.news.interia.pl...

Jeśli chciałeś napisać coś mądrego, to Ci się nie udało, śmieszne to
też nie było. Jeśli masz jakieś kompleksy to lepiej nie chwal się nimi
na grupie trollu.

Spieprzaj dziadu!

zyga, czy mam się zapytać o kawałek samochodu? Po co dodatkowo denerwujesz poszkodowanych? Chcieli, kupili, zapłacili i nic nie dostali. Wystarczy.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2010-12-31 20:14:56
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Lumont, koniec historii?

Jeśli chciałeś napisać coś mądrego, to Ci się nie udało, śmieszne to
też nie było. Jeśli masz jakieś kompleksy to lepiej nie chwal się nimi
na grupie trollu.

Spieprzaj dziadu!

zyga, czy mam się zapytać o kawałek samochodu? Po co dodatkowo
denerwujesz poszkodowanych? Chcieli, kupili, zapłacili i nic nie
dostali. Wystarczy.

Jaki kawałek?

Jak można zapłacić, za coś co nie istniało?

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2011-01-01 08:22:14
Autor: kml
Lumont, koniec historii?

Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" <zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał w wiadomości news:ifla3h$p9f$1usenet.news.interia.pl...

Jaki kawałek?

Taki z układu wydechowego :>

Jak można zapłacić, za coś co nie istniało?

Normalnie, oni nie kupowali od kogoś totalnie obcego kto pojawił sie znikąd na preclu, pamiętasz?


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2011-01-01 01:12:57
Autor: alteriks
Lumont, koniec historii?
On 1 Sty, 07:22, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:
Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki"
<zygm...@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał w
wiadomościnews:ifla3h$p9f$1usenet.news.interia.pl...

> Jaki kawałek?

Taki z układu wydechowego :>

> Jak można zapłacić, za coś co nie istniało?

Normalnie, oni nie kupowali od kogoś totalnie obcego kto pojawił sie znikąd
na preclu, pamiętasz?

Szkoda tylko, że Zygmunt M(iliard w rozumie) Zarzecki nie przedstawił
przed felernymi zakupami niektórych preclowiczów, co wyczytał ze
swojej kryształowej kuli. No ale najlepiej wymądrzać się, na temat nie
swoich problemów, nie swoich nerwów a na dodatek po fakcie. Tak
trzymaj zyga.

Noworocznie, wszystkim dosiego.

Data: 2011-01-01 20:52:24
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Lumont, koniec historii?

Jaki kawałek?

Taki z układu wydechowego :>

Jak można zapłacić, za coś co nie istniało?

Normalnie, oni nie kupowali od kogoś totalnie obcego kto pojawił sie znikąd
na preclu, pamiętasz?

Szkoda tylko, że Zygmunt M(iliard w rozumie) Zarzecki nie przedstawił
przed felernymi zakupami niektórych preclowiczów, co wyczytał ze
swojej kryształowej kuli. No ale najlepiej wymądrzać się, na temat nie
swoich problemów, nie swoich nerwów a na dodatek po fakcie. Tak
trzymaj zyga.

Noworocznie, wszystkim dosiego.

Po prostu, nie mam zwyczaju kupować rzeczy, które są 3-krotnie droższe niż odpowiednik. Wiem ile kosztuje zrobienie samemu podobnej lampki, jest 4 razy tańsze.
Nie pamiętam, czy "jeździłem" po tej lampce, ale wydanie 1000zł na hajpałerultralajtintelidżentlajt jest dla mnie po prostu śmieszne.
A żałosne jest już płakanie po takich lampkach.
Nie wnikam, dlaczego mieliście problemy itd.

Ale to Wasze pieniądze, róbcie z nimi co chcecie, tylko nie płakać mi tu!

I odpierdol się od rozwinięcia mojego drugiego imienia, szczylu!

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2011-01-01 23:39:10
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Lumont, koniec historii?
Zygmunt M. Zarzecki, Sat, 01 Jan 2011 20:52:24 +0100, pl.rec.rowery:
Po prostu, nie mam zwyczaju kupować rzeczy, które są 3-krotnie droższe niż odpowiednik.

Wskażesz ten odpowiednik?

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2011-01-02 00:41:24
Autor: alteriks
Lumont, koniec historii?
On 1 Sty, 22:39, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:
Zygmunt M. Zarzecki, Sat, 01 Jan 2011 20:52:24 +0100, pl.rec.rowery:

> Po prostu, nie mam zwyczaju kupować rzeczy, które są 3-krotnie droższe
> niż odpowiednik.

Wskażesz ten odpowiednik?


Zyga po prostu lubi mówić, mówić, mówić. Nawet jeśli nie ma o pewnych
rzeczach pojęcia. No chyba, że planuje za niedługo wypuścić swój
własny produkt - zyglampę, właśnie zajawia ją na preclu.


On 1 Sty, 19:52, "Zygmunt M. Zarzecki"
<zygm...@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> wrote:
I odpierdol si od rozwini cia mojego drugiego imienia, szczylu!

;)

Data: 2011-01-02 15:41:22
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Lumont, koniec historii?

Po prostu, nie mam zwyczaju kupować rzeczy, które są 3-krotnie droższe
niż odpowiednik.

Wskażesz ten odpowiednik?


Zyga po prostu lubi mówić, mówić, mówić. Nawet jeśli nie ma o pewnych
rzeczach pojęcia. No chyba, że planuje za niedługo wypuścić swój
własny produkt - zyglampę, właśnie zajawia ją na preclu.

Z małej zet!
Nie zamierzam, spokojna twoja rozczochrana dupa.

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2011-01-02 11:10:41
Autor: Marcin Hyła
Lumont, koniec historii?
On 2011-01-01 23:39, Marek 'marcus075' Karweta wrote:
Zygmunt M. Zarzecki, Sat, 01 Jan 2011 20:52:24 +0100, pl.rec.rowery:

Po prostu, nie mam zwyczaju kupować rzeczy, które są 3-krotnie droższe
niż odpowiednik.

Wskażesz ten odpowiednik?

Choćby http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.29489 - było o tej i podobnych lampkach na preclu wielokrotnie. Sam mam i jestem b. zadowolony. Do ceny trzeba doliczyć 60 zł cła i jakieś 2 złote na adapter do ładowarki do polskich kontaktów.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2011-01-02 11:32:16
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Lumont, koniec historii?
Marcin Hyła pisze:
On 2011-01-01 23:39, Marek 'marcus075' Karweta wrote:
Zygmunt M. Zarzecki, Sat, 01 Jan 2011 20:52:24 +0100, pl.rec.rowery:

Po prostu, nie mam zwyczaju kupować rzeczy, które są 3-krotnie droższe
niż odpowiednik.

Wskażesz ten odpowiednik?

Choćby http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.29489 - było o tej i podobnych lampkach na preclu wielokrotnie. Sam mam i jestem b. zadowolony. Do ceny trzeba doliczyć 60 zł cła i jakieś 2 złote na adapter do ładowarki do polskich kontaktów.


Mam prawie to samo, ale wersję na kierownicę.
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.25149
Jestem niezwykle zadowolony, szosowanie nocą 35 km/h nie jest problemem.
No i co ciekawsze, nikt o cło nie pytał, więc można przyjąć ewentualnie +60 zł cła a najpewniej się ucieszyć jak nie doliczą :-) Adapter miałem :-)

Z całą przyjemnością spotkał bym się z ravenem w nocy i porównał, czy warto płacić 3 razy więcej.

Seco


--
Szukam pracy:
http://www.goldenline.pl/bartosz-suchecki

Data: 2011-01-02 12:03:13
Autor: Marcin Hyła
Lumont, koniec historii?
On 2011-01-02 11:32, Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:
No i co ciekawsze, nikt o cło nie pytał, więc można przyjąć ewentualnie
+60 zł cła a najpewniej się ucieszyć jak nie doliczą :-) Adapter miałem :-)

Cło zdaje się jest przypadkowe - ale jest też druga wersja, że Chińczycy coś mi sknocili z deklaracją celną/fakturą czy listem przewozowym. Nie wnikam, tym bardziej że dokument jaki służby celne ode mnie zażądały to był... ZRZUT EKRANU z paypala. Nie wierzyłem, ale zadziałało, telefonicznie jeszcze potwierdzałem czy o to chodzi. TaK mnie ucieszyło to uproszczenie niepolskie biurokracji, że uważam że było warte tych 60 PLN dla Państwa Polskiego :-)

Z całą przyjemnością spotkał bym się z ravenem w nocy i porównał, czy
warto płacić 3 razy więcej.

A to zdaje się jest ta sama dioda (czy klaster czterech diod), więc powinno grzać podobnie. Chińczyk ma 4 aku więc świeci dłużej. Ale tu się może Dominik wypowie, bo ja skromny juzer zadowolony na bebechach się nie znam :-)

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2011-01-02 17:25:08
Autor: tms
Lumont, koniec historii?
On 2011-01-02 12:03, Marcin Hyła wrote:

A to zdaje się jest ta sama dioda (czy klaster czterech diod), więc
powinno grzać podobnie. Chińczyk ma 4 aku więc świeci dłużej. Ale tu się
może Dominik wypowie, bo ja skromny juzer zadowolony na bebechach się
nie znam :-)

marcin ha

To NIE jest ta sama dioda! To że Chinole nauczyli się że napisanie "Cree" zwiększa sprzedaż to niestety nic nie oznacza, tym bardziej że dalej piszą że jest to SSC P7 czyli dioda produkcji Seoul Semiconductor składająca się tak naprawdę z 4 chipów. Te 900 lumenów to jest tylko na papierze - tam jest pewnie ze 600 może max 700. W Raven 2 były użyte 3 diody Cree XP-G. I taka dioda (z dobrego bin-u) rzeczywiście może dać koło 400 lumenów więc deklarowane przez Lumont 1200 lumenów jest jak najbardziej realne.
Inna sprawa że jak dla mnie używanie takiej lampy przy takim poborze mocy tylko na jednym ogniwie jest lekkim nieporozumieniem.

tms

Data: 2011-01-02 22:00:02
Autor: Michoo
Lumont, koniec historii?
W dniu 02.01.2011 17:25, tms pisze:
To NIE jest ta sama dioda! To że Chinole nauczyli się że napisanie
"Cree" zwiększa sprzedaż to niestety nic nie oznacza, tym bardziej że
dalej piszą że jest to SSC P7 czyli dioda produkcji Seoul Semiconductor
składająca się tak naprawdę z 4 chipów. Te 900 lumenów to jest tylko na
papierze - tam jest pewnie ze 600 może max 700.
Masz może link do jakiegoś dobrego porównania? Ostatnio jak widziałem P7 to były całkiem niezłe w porwaniu z XP-G a przy tym zdecydowanie tańsze (za dobry bin).

W Raven 2 były użyte 3
diody Cree XP-G. I taka dioda (z dobrego bin-u) rzeczywiście może dać
koło 400 lumenów więc deklarowane przez Lumont 1200 lumenów jest jak
najbardziej realne.
Nie, nie jest.
- Dołączone aku ma 2900mAh, sprawność układu zasilania podobno ~90% (już w to uwierzę), czas pracy - godzina. Wynika z tego, że na diody jest podawane 2.6A - 866mA/diodę. Najlepszy bin dla "outdoor white" (jak rozumiem to jest "barwa światła słonecznego") ma 130lm/W (+- 7% ;) ) a przy 900mA daje 230% jasności, czyli 300lm (900lm cała latarka).
- lampka się nagrzewa: przy 75*C (mówimy o samej diodzie) jest 90%, a przy 110*C 80% jasności.

Nawet zaokrąglając bardzo na korzyść Kruka widać, że ta latarka nie może krótkoterminowo dawać ponad 900lm (ograniczenie użytych diód) a długoterminowo myślę, że max 800.


Inna sprawa że jak dla mnie używanie takiej lampy przy takim poborze
mocy tylko na jednym ogniwie jest lekkim nieporozumieniem.
Tu bym nie przesadzał - ogniwa w laptopie dają podobne prądy. Główna różnica, że w laptopie nie są przegrzewane.


Ja uważam za pomyłkę używanie takiej lampki na rowerze - nie dość, że oślepia tych z naprzeciwka/przed nami to jeszcze uniemożliwia widzenie tego co jest po bokach(oczy się przyzwyczajają do światła i nie będzie widać w nieoświetlonym obszarze nawet zarysów).

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2011-01-03 09:45:23
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Lumont, koniec historii?
Michoo pisze:
W dniu 02.01.2011 17:25, tms pisze:
To NIE jest ta sama dioda! To że Chinole nauczyli się że napisanie
"Cree" zwiększa sprzedaż to niestety nic nie oznacza, tym bardziej że
dalej piszą że jest to SSC P7 czyli dioda produkcji Seoul Semiconductor
składająca się tak naprawdę z 4 chipów. Te 900 lumenów to jest tylko na
papierze - tam jest pewnie ze 600 może max 700.
[...]
W Raven 2 były użyte 3
diody Cree XP-G. I taka dioda (z dobrego bin-u) rzeczywiście może dać
koło 400 lumenów więc deklarowane przez Lumont 1200 lumenów jest jak
najbardziej realne.
Nie, nie jest.
- Dołączone aku ma 2900mAh, sprawność układu zasilania podobno ~90% (już w to uwierzę), czas pracy - godzina. Wynika z tego, że na diody jest podawane 2.6A - 866mA/diodę. Najlepszy bin dla "outdoor white" (jak rozumiem to jest "barwa światła słonecznego") ma 130lm/W (+- 7% ;) ) a przy 900mA daje 230% jasności, czyli 300lm (900lm cała latarka).
- lampka się nagrzewa: przy 75*C (mówimy o samej diodzie) jest 90%, a przy 110*C 80% jasności.

Nawet zaokrąglając bardzo na korzyść Kruka widać, że ta latarka nie może krótkoterminowo dawać ponad 900lm (ograniczenie użytych diód) a długoterminowo myślę, że max 800.

Ciekawie napisane, ale za dużo tych "może, pewnie i podobno" :-)
Dlatego wolałbym porównać naocznie :-)

  > Ja uważam za pomyłkę używanie takiej lampki na rowerze - nie dość, że
oślepia tych z naprzeciwka/przed nami to jeszcze uniemożliwia widzenie tego co jest po bokach(oczy się przyzwyczajają do światła i nie będzie widać w nieoświetlonym obszarze nawet zarysów).


Zalety jasności przewyższają wady. Faktycznie jak coś się pojawi z przeciwka to opuszczam trochę lampę aby nie walić po oczach. A robię to nieczęsto bo jednak roweruję w nocy po okolicy nieuczęszczanej. A jeśli chodzi o boki oświetlone, to wspomniana przeze mnie lampa podczas jazdy po zwykłej szosie oświetla również oba pobocza jakieś 3m przed rowerem. Świeci naprawdę szeroko. A podczas jazdy noc obserwowanie co się czai w krzakach koło mnie nie ma takiego znaczenia. Zwierzeta przed rowerem widać :-)

Seco

Data: 2011-01-03 11:33:56
Autor: tms
Lumont, koniec historii?
On 2011-01-02 22:00, Michoo wrote:
W dniu 02.01.2011 17:25, tms pisze:
To NIE jest ta sama dioda! To że Chinole nauczyli się że napisanie
"Cree" zwiększa sprzedaż to niestety nic nie oznacza, tym bardziej że
dalej piszą że jest to SSC P7 czyli dioda produkcji Seoul Semiconductor
składająca się tak naprawdę z 4 chipów. Te 900 lumenów to jest tylko na
papierze - tam jest pewnie ze 600 może max 700.
Masz może link do jakiegoś dobrego porównania? Ostatnio jak widziałem P7
to były całkiem niezłe w porwaniu z XP-G a przy tym zdecydowanie tańsze
(za dobry bin).


SSC-P7 jest w stanie dać max 900lm przy 2.8A (dokładnie "no more than 900lm"). W opisie tej lampki jest napisane wyraźnie 2400mA czyli już jest bzdura.
Review:
http://forums.mtbr.com/showthread.php?t=520912

Bardzo podobna lampka i trochę uwag o SSC-P7 również u Dominika:
http://www.light-test.info/pl/index.php/lampki-rowerowe/34-rowerowe/82-magicshine-mj-808-ssc-p7

Oczywiście jak za tą cenę to jest całkiem niezła lampka zwłaszcza jak ktoś nie umie / nie lubi dłubać samemu. Ja akurat wolę sobie dopasować parę rzeczy i dłubię sam...

W Raven 2 były użyte 3
diody Cree XP-G. I taka dioda (z dobrego bin-u) rzeczywiście może dać
koło 400 lumenów więc deklarowane przez Lumont 1200 lumenów jest jak
najbardziej realne.
Nie, nie jest.
- Dołączone aku ma 2900mAh, sprawność układu zasilania podobno ~90% (już
w to uwierzę), czas pracy - godzina. Wynika z tego, że na diody jest
podawane 2.6A - 866mA/diodę. Najlepszy bin dla "outdoor white" (jak
rozumiem to jest "barwa światła słonecznego") ma 130lm/W (+- 7% ;) ) a
przy 900mA daje 230% jasności, czyli 300lm (900lm cała latarka).
- lampka się nagrzewa: przy 75*C (mówimy o samej diodzie) jest 90%, a
przy 110*C 80% jasności.

Nawet zaokrąglając bardzo na korzyść Kruka widać, że ta latarka nie może
krótkoterminowo dawać ponad 900lm (ograniczenie użytych diód) a
długoterminowo myślę, że max 800.

Na początek mały disclaimer - nie jestem w żaden sposób związany z Maciejem Chęcińskim ani firmą Lumont. W związku z tym nie posiadam szczegółowej wiedzy o rozwiązaniach technicznym zastosowanych w Ravenie 2 poza wiedzą z postów jego twórcy głównie na forum swiatelka.pl (znanym tam jako czarny_kruk).

A teraz kilka małych detali:
- sprawność 90% nie jest jakimś znowu cudem nie do osiągnięcia. Z tego co wiem to użyty został regulator liniowy w związku z czym sprawność będzie rosła w miarę spadku napięcia na ogniwie.
- z tego co pamiętam to czas pracy wyszedł 50+ minut (nie pamiętam dokładnie detali)
- prototypy Ravena 2 były nawet na samplach z bin-u S2 (Cree się później z niego wycofał). Nie pamiętam czy deklarowane były później diody outdoor white ale wydaje mi się jednak że była mowa o binie R5 - to jest 139 lm i jest to zgodnie z datasheet - "_min_ luminous flux". Fakt że tolerancja pomiarowa to +/- 7%.
- żeby osiągnąć 1200lm przy bin-ie R5 trzeba by mieć prąd rzędu 1.2A (max dopuszczany przez Cree to 1.5A)
- rzeczywiście przy sprawności 90%, pojemności 2900 i prądzie 3.6A wyszłoby nam około 43min więc wcale bym się nie zdziwił gdyby zastosowany tam został trick stosowany przez innych producentów (podobno np. Lupine) tj. po włączeniu świecimy na full a potem po cichu powoli obniżamy jasność żeby zmieścić się w zadeklarowanym czasie. Czyli mamy tak zwany "kompromis" - i lumeny się zgadzają i czas pracy. Tylko mnie jako potencjalnego klienta na myśl o takim rozwiązaniu pobolewa ta część ciała którą męczę siodełkiem.



Inna sprawa że jak dla mnie używanie takiej lampy przy takim poborze
mocy tylko na jednym ogniwie jest lekkim nieporozumieniem.
Tu bym nie przesadzał - ogniwa w laptopie dają podobne prądy. Główna
różnica, że w laptopie nie są przegrzewane.

Owszem ogniwo jest w stanie dać taki prąd ale przy sensownych (dodatnich) temperaturach. Natomiast przy ujemnych temperaturach ogniwa zaleca się ograniczyć prąd do 0.5C. Fakt, diody będą grzały obudowę a ta ogniwo ale trochę to potrwa więc na dobrą sprawę trzeba by mieć pomiar temperatury ogniwa żeby wiedzieć na ile można go aktualnie obciążyć. Poza tym chodzi mi głównie o czas pracy - kilkadziesiąt minut to dla mnie ciut mało a wymieniać co jakiś czas to takie sobie rozwiązanie. Zatrzymywać się specjalnie żeby zmienić ogniwo? Wolałbym jednak packa od razu podłączanego do lampki skoro już taką masę tacham przy sobie.


Ja uważam za pomyłkę używanie takiej lampki na rowerze - nie dość, że
oślepia tych z naprzeciwka/przed nami to jeszcze uniemożliwia widzenie
tego co jest po bokach(oczy się przyzwyczajają do światła i nie będzie
widać w nieoświetlonym obszarze nawet zarysów).


To zależy jak jedziesz gdzieś po lesie to jest wypas. Na drodze - kwestia odpowiedniego wycelowania lampki. W końcu samochód ma podobną moc z _jednego_ reflektora. Owszem - wiązka jest ukształtowana odpowiednio i jest niżej ale to powinno mieć znaczenie głównie jak pojazdy są blisko siebie.
Zresztą spróbuj sobie teraz pojeździć po zmierzchu po naszych dziurawych drogach bez porządnego źródła światła...

tms

Data: 2011-01-03 13:14:39
Autor: Michoo
Lumont, koniec historii?
W dniu 03.01.2011 11:33, tms pisze:
On 2011-01-02 22:00, Michoo wrote:
W dniu 02.01.2011 17:25, tms pisze:
To NIE jest ta sama dioda! To że Chinole nauczyli się że napisanie
"Cree" zwiększa sprzedaż to niestety nic nie oznacza, tym bardziej że
dalej piszą że jest to SSC P7 czyli dioda produkcji Seoul Semiconductor
składająca się tak naprawdę z 4 chipów. Te 900 lumenów to jest tylko na
papierze - tam jest pewnie ze 600 może max 700.
Masz może link do jakiegoś dobrego porównania? Ostatnio jak widziałem P7
to były całkiem niezłe w porwaniu z XP-G a przy tym zdecydowanie tańsze
(za dobry bin).


SSC-P7 jest w stanie dać max 900lm przy 2.8A (dokładnie "no more than
900lm"). W opisie tej lampki jest napisane wyraźnie 2400mA czyli już
jest bzdura.
Jest napisane, że maksymalnie 900 (może przy włączaniu tyle jest ;)). Nie wydaje mi się to większym kłamstwem niż pisanie przez Kruka o 1200lm.

- rzeczywiście przy sprawności 90%, pojemności 2900 i prądzie 3.6A
wyszłoby nam około 43min więc wcale bym się nie zdziwił gdyby
zastosowany tam został trick stosowany przez innych producentów (podobno
np. Lupine) tj. po włączeniu świecimy na full a potem po cichu powoli
obniżamy jasność żeby zmieścić się w zadeklarowanym czasie. Czyli mamy
tak zwany "kompromis" - i lumeny się zgadzają i czas pracy.
Ja bym powiedział, że to nie kompromis a zwyczajne oszustwo. Reklamuje się lampkę jako "jedyną o takiej jasności" a potem się okazuje, że tej jasności nie ma. Ja rozumiem, że to towar "latarkofilski" i nie chodzi tu o prawdziwe parametry a o "posiadanie ravena2", ale są chyba jakieś granice w marketingu? Jeszcze trochę i będziemy czytać o latarkach z wewnętrznymi połączeniami z kierunkowej miedzi beztlenowej.

Inna sprawa że jak dla mnie używanie takiej lampy przy takim poborze
mocy tylko na jednym ogniwie jest lekkim nieporozumieniem.
Tu bym nie przesadzał - ogniwa w laptopie dają podobne prądy. Główna
różnica, że w laptopie nie są przegrzewane.

Owszem ogniwo jest w stanie dać taki prąd ale przy sensownych
(dodatnich) temperaturach. Natomiast przy ujemnych temperaturach ogniwa
zaleca się ograniczyć prąd do 0.5C. Fakt, diody będą grzały obudowę a ta
ogniwo ale trochę to potrwa więc na dobrą sprawę trzeba by mieć pomiar
temperatury ogniwa żeby wiedzieć na ile można go aktualnie obciążyć.
Cała obudowa robi za radiator - obawiałbym się przegrzewania ogniwa przy długotrwałym użytkowaniu. A jak wiemy ogniwa stają się agresywne powyżej 60*C - ja bym się chyba bał jeździć z taką potencjalną (brak pomiaru temp ogniwa) bombą na kierownicy.


Ja uważam za pomyłkę używanie takiej lampki na rowerze - nie dość, że
oślepia tych z naprzeciwka/przed nami to jeszcze uniemożliwia widzenie
tego co jest po bokach(oczy się przyzwyczajają do światła i nie będzie
widać w nieoświetlonym obszarze nawet zarysów).


To zależy jak jedziesz gdzieś po lesie to jest wypas. Na drodze -
kwestia odpowiedniego wycelowania lampki. W końcu samochód ma podobną
moc z _jednego_ reflektora. Owszem - wiązka jest ukształtowana
odpowiednio i jest niżej ale to powinno mieć znaczenie głównie jak
pojazdy są blisko siebie.
Ciekawe jak wygląda moc/powierzchnię oświetlaną w takim ravenie i samochodzie.

Zresztą spróbuj sobie teraz pojeździć po zmierzchu po naszych dziurawych
drogach bez porządnego źródła światła...
Jeździłem z chińską lampką "12 led" i muszę powiedzieć, że w "oświetlonym" mieście musiałem uważać, ale "dawało się", ale w nieoświetlonym lesie wzrok się szybko przyzwyczajał i nawet przy rozładowanych bateriach widoczność była dobra.

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2011-01-02 13:31:13
Autor: Krzyś Cierpiętnik
Lumont, koniec historii?
Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:

Marcin Hyła pisze:
On 2011-01-01 23:39, Marek 'marcus075' Karweta wrote:
Zygmunt M. Zarzecki, Sat, 01 Jan 2011 20:52:24 +0100, pl.rec.rowery:

Po prostu, nie mam zwyczaju kupować rzeczy, które są 3-krotnie droższe
niĹź odpowiednik.

WskaĹźesz ten odpowiednik?

Choćby http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.29489 - było o tej
i podobnych lampkach na preclu wielokrotnie. Sam mam i jestem
b. zadowolony. Do ceny trzeba doliczyć 60 zł cła i jakieś 2 złote na
adapter do ładowarki do polskich kontaktów.

Mam prawie to samo, ale wersję na kierownicę.
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.25149

Tutaj http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.30864
Z bezsensownymi trybami, ale chciałem mieć low. Na całe szczęście można
ją od razu wyłączyć przytrzymując dłużej przycisk.

Radzicie sobie jakoś z tym, że nie można jej zbyt szybko zdemontować
jeśli zostawiacie gdzieś rower na dłużej? Czy zostawiacie cały szpej
i "pal licho"?

Jestem niezwykle zadowolony, szosowanie nocą 35 km/h nie jest problemem.
No i co ciekawsze, nikt o cło nie pytał, więc można przyjąć
ewentualnie +60 zł cła a najpewniej się ucieszyć jak nie doliczą :-)

http://i.imgur.com/Y8AOw.jpg
....

Adapter miałem :-)

6 zł!

Z całą przyjemnością spotkał bym się z ravenem w nocy i porównał, czy
warto płacić 3 razy więcej.

No właśnie. Ma ktoś w Bydgoszczy ravena, storka, etc? :)

--
Krzyś

Data: 2011-01-02 13:39:52
Autor: Marcin Hyła
Lumont, koniec historii?
On 2011-01-02 13:31, Krzyś Cierpiętnik wrote:

Radzicie sobie jakoś z tym, że nie można jej zbyt szybko zdemontować
jeśli zostawiacie gdzieś rower na dłużej? Czy zostawiacie cały szpej
i "pal licho"?

Jak "nie można"? Oczywiście że można zdemontować jednym ruchem ręki :-)

Po prostu zakładam ją w uprzęży czołówkowej zaciągniętej najkrócej jak się da na sakwę na kierownicę :-) (BTW - cudo za 1000 złotych zdaje się takiego ficzera niem ma :-) ) I tak zresztą nie mam jej gdzie bezpośrednio na kierownicę przyczepić. Jedyny minus jest taki, że na wybojach skacze wraz ze wspomnianą torbą na kierownicę ortlieba, ale na szosie trzyma się całkiem stabilnie.

marcin ha
--
Miasta dla rowerĂłw http://www.rowery.org.pl

Data: 2011-01-02 15:45:17
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Lumont, koniec historii?

Po prostu, nie mam zwyczaju kupować rzeczy, które są 3-krotnie droższe
niż odpowiednik.

Wskażesz ten odpowiednik?

Choćby http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.29489 - było o tej i
podobnych lampkach na preclu wielokrotnie. Sam mam i jestem b.
zadowolony. Do ceny trzeba doliczyć 60 zł cła i jakieś 2 złote na
adapter do ładowarki do polskich kontaktów.

To jest zestaw fullwypas.
Kiedyś nawet chciałem to mieć, ale zachorowałem na coś innego.

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2011-01-02 15:40:35
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Lumont, koniec historii?

Po prostu, nie mam zwyczaju kupować rzeczy, które są 3-krotnie droższe
niż odpowiednik.

Wskażesz ten odpowiednik?

Miki do tablicy!

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2011-01-02 16:09:13
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Lumont, koniec historii?
Zygmunt M. Zarzecki, Sun, 02 Jan 2011 15:40:35 +0100, pl.rec.rowery:
Po prostu, nie mam zwyczaju kupować rzeczy, które są 3-krotnie droższe
niż odpowiednik.

Wskażesz ten odpowiednik?

Miki do tablicy!

Ten Miki? Miki jest w posiadaniu Ravena.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2011-01-02 11:08:27
Autor: Michał Pysz
Lumont, koniec historii?
Po prostu, nie mam zwyczaju kupować rzeczy, które są 3-krotnie droższe
niż odpowiednik. Wiem ile kosztuje zrobienie samemu podobnej lampki,
jest 4 razy tańsze.
Nie pamiętam, czy "jeździłem" po tej lampce, ale wydanie 1000zł na
hajpałerultralajtintelidżentlajt jest dla mnie po prostu śmieszne.
A żałosne jest już płakanie po takich lampkach.
Nie wnikam, dlaczego mieliście problemy itd.

Ale to Wasze pieniądze, róbcie z nimi co chcecie, tylko nie płakać mi tu!

Fakt, że lubisz sobie wyskrobywać różne stuffy samemu nie oznacza odrazu, że każdy tak lubi czy nawet potrafi.

Koszt części może i jest 4x mniejszy ale są małe szanse, że ktoś to dopasuje i przygotuje w taki sposób jak gotowy produkt. Przy okazji robiąc to w czasie, który się zwróci na różnicy cen.



mp.

Data: 2011-01-02 15:42:29
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Lumont, koniec historii?

Po prostu, nie mam zwyczaju kupować rzeczy, które są 3-krotnie droższe
niż odpowiednik. Wiem ile kosztuje zrobienie samemu podobnej lampki,
jest 4 razy tańsze.
Nie pamiętam, czy "jeździłem" po tej lampce, ale wydanie 1000zł na
hajpałerultralajtintelidżentlajt jest dla mnie po prostu śmieszne.
A żałosne jest już płakanie po takich lampkach.
Nie wnikam, dlaczego mieliście problemy itd.

Ale to Wasze pieniądze, róbcie z nimi co chcecie, tylko nie płakać mi tu!

Fakt, że lubisz sobie wyskrobywać różne stuffy samemu nie oznacza
odrazu, że każdy tak lubi czy nawet potrafi.

Koszt części może i jest 4x mniejszy ale są małe szanse, że ktoś to
dopasuje i przygotuje w taki sposób jak gotowy produkt. Przy okazji
robiąc to w czasie, który się zwróci na różnicy cen.

Kurde, na allegro są gotowe zestawy do składania.
Problemem jest tylko puszka, którą za 50zł zrobi tokarz.

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2011-01-01 20:34:24
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Lumont, koniec historii?

Jaki kawałek?

Taki z układu wydechowego :>

Mylisz i mieszasz pojęcia, i proszę, nie sięgaj dna, bo sięgają go ci, co historię przeinaczają, tacy jak idiota Płaszczyca i jego klakierki.

Jak można zapłacić, za coś co nie istniało?

Normalnie, oni nie kupowali od kogoś totalnie obcego kto pojawił sie
znikąd na preclu, pamiętasz?

To pojawienie się na preclu nie jest "znikąd"?
Jakaś składka, zapisy w urzędzie są?
:)))

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2011-01-01 22:24:55
Autor: kml
Lumont, koniec historii?

Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" <zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał w wiadomości news:ifnvk3$1aq$2usenet.news.interia.pl...

Jaki kawałek?

Taki z układu wydechowego :>

Mylisz i mieszasz pojęcia, i proszę, nie sięgaj dna, bo sięgają go ci, co historię przeinaczają, tacy jak idiota Płaszczyca i jego klakierki.

Mój drogi, to był naprawdę zajebisty numer i baaardzo wątpie żeby został szybko zapomniany.

To pojawienie się na preclu nie jest "znikąd"?
Jakaś składka, zapisy w urzędzie są?
:)))

Naprawdę nieładnie jest śmiać z cudzego nieszczęścia, którego nic nie zapowiadało. Przestań.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2011-01-02 15:40:11
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Lumont, koniec historii?

Jaki kawałek?

Taki z układu wydechowego :>

Mylisz i mieszasz pojęcia, i proszę, nie sięgaj dna, bo sięgają go ci,
co historię przeinaczają, tacy jak idiota Płaszczyca i jego klakierki.

Mój drogi, to był naprawdę zajebisty numer i baaardzo wątpie żeby został
szybko zapomniany.

To teraz z pamięci napisz mi o co chodzi. Z pamięci!

To pojawienie się na preclu nie jest "znikąd"?
Jakaś składka, zapisy w urzędzie są?
:)))

Naprawdę nieładnie jest śmiać z cudzego nieszczęścia, którego nic nie
zapowiadało. Przestań.

Nic nie zapowiadało?

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2011-01-02 15:46:35
Autor: kml
Lumont, koniec historii?

Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" <zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał w wiadomości news:ifq2oc$abk$2usenet.news.interia.pl...

Mój drogi, to był naprawdę zajebisty numer i baaardzo wątpie żeby został
szybko zapomniany.

To teraz z pamięci napisz mi o co chodzi. Z pamięci!

O to, ze próbowali Ci sondę lambda ukraść. Z pamięci pisałem. Ależ to była polewka ;D

Naprawdę nieładnie jest śmiać z cudzego nieszczęścia, którego nic nie
zapowiadało. Przestań.

Nic nie zapowiadało?

Na samym początku nic.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2011-01-02 15:53:42
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Lumont, koniec historii?

Mój drogi, to był naprawdę zajebisty numer i baaardzo wątpie żeby został
szybko zapomniany.

To teraz z pamięci napisz mi o co chodzi. Z pamięci!

O to, ze próbowali Ci sondę lambda ukraść. Z pamięci pisałem. Ależ to
była polewka ;D

Ale z czego polewka?
Ty wiesz dlaczego w ogóle to opisałem?
Zapewne nie, więc przestań się śmiać bo dołączasz do grupy tych bezmózgich ignorantów.

Jakież żałosne jest wyciąganie z historii tylko jednego.

By Ci przypomnieć pisałem to zażenowany tym, że komuś się chciało włazić pod auto po coś, co można mieć za 50zł.


Mnie nie zdziwi już nic, jeśli masz kogoś w policji to spytaj, co to jest (była) za zabawa wśród gówniarzy "kto da mniej".

zyga
--
-- force -- nodeps -- all































Kto da mniej, czyli kto ukradnie z wnętrza samochodu przedmiot o najniższej wartości, robiąc przy tym spore straty.
Np. podchodzi gówniarz ze świecą zapłonową, wybija szybę i zabiera długopis albo zapalniczkę.
A jego kumple mają ubaw.
Ponoć zakłady robią.

Data: 2011-01-02 16:10:22
Autor: kml
Lumont, koniec historii?

Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" <zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał w wiadomości news:ifq3hq$bsj$1usenet.news.interia.pl...

Ale z czego polewka?
Ty wiesz dlaczego w ogóle to opisałem?
Zapewne nie, więc przestań się śmiać bo dołączasz do grupy tych bezmózgich ignorantów.

Jakież żałosne jest wyciąganie z historii tylko jednego.

By Ci przypomnieć pisałem to zażenowany tym, że komuś się chciało włazić pod auto po coś, co można mieć za 50zł.


Mnie nie zdziwi już nic, jeśli masz kogoś w policji to spytaj, co to jest (była) za zabawa wśród gówniarzy "kto da mniej".

Nie pozostaje mi nic innego jak odesłać zainteresowane osoby do archiwum pms http://tiny.pl/hct3n

Oczywiście nie smiałem się nigdy z jakiekolwiek szkody na Twojej własności, ale zamieszanie wokół tematu było pocieszne. Nawet bardzo. Tym bardziej dziwne jest Twoje podśmiechujkowanie się z kogoś kto się nadziała na ravena2 i dlatego napisałem Ci żebyś przestał. Cała ta sprawa to największy fuckup 2010 na preclu IMO i naprawdę nie ma się z czego polewać bo "zaufana" osoba okazała sie być nieuczciwa.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2010-12-31 19:20:03
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Lumont, koniec historii?
Zygmunt M. Zarzecki pisze:



1800zł za "taką" lampkę?
Trzeba mieć nasrane w głowie, nawet jeśli to jest "tylko" 600zł.


Trzeba mieć kasę, nic więcej :-)

Seco

Data: 2010-12-31 19:27:02
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Lumont, koniec historii?

1800zł za "taką" lampkę?
Trzeba mieć nasrane w głowie, nawet jeśli to jest "tylko" 600zł.


Trzeba mieć kasę, nic więcej :-)

Za te pieniądze to przyzwoity rower albo amortyzator.
;-)

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2010-12-31 19:41:20
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Lumont, koniec historii?
Zygmunt M. Zarzecki pisze:

1800zł za "taką" lampkę?
Trzeba mieć nasrane w głowie, nawet jeśli to jest "tylko" 600zł.


Trzeba mieć kasę, nic więcej :-)

Za te pieniądze to przyzwoity rower albo amortyzator.
;-)


1800 zł to nie starczy na przyzwoite koła do roweru ;-)

Seco

Data: 2011-01-01 02:40:22
Autor: Wojtek Sobociński
Lumont, koniec historii?
W dniu 2010-12-31 19:41, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
Zygmunt M. Zarzecki pisze:

1800zł za "taką" lampkę?
Trzeba mieć nasrane w głowie, nawet jeśli to jest "tylko" 600zł.


Trzeba mieć kasę, nic więcej :-)

Za te pieniądze to przyzwoity rower albo amortyzator.
;-)


1800 zł to nie starczy na przyzwoite koła do roweru ;-)


A na korby? ;-)

--
Wojtek Sobociński
Full szosa 2 sztywniaki
XTZ 750 '91
Podkowa Leśna

Data: 2011-01-01 12:46:13
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Lumont, koniec historii?
Wojtek Sobociński pisze:
W dniu 2010-12-31 19:41, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
Zygmunt M. Zarzecki pisze:

1800zł za "taką" lampkę?
Trzeba mieć nasrane w głowie, nawet jeśli to jest "tylko" 600zł.


Trzeba mieć kasę, nic więcej :-)

Za te pieniądze to przyzwoity rower albo amortyzator.
;-)


1800 zł to nie starczy na przyzwoite koła do roweru ;-)


A na korby? ;-)


Fajną korbę łatwiej kupić za taką kasę :-)

--
Szukam pracy:
http://www.goldenline.pl/bartosz-suchecki

Data: 2011-01-01 04:09:16
Autor: Michał Wolff
Lumont, koniec historii?
On 31 Gru 2010, 19:41, Bartosz 'Seco' Suchecki
<pisz...@seco.maupa.tlen.pl> wrote:

1800 z to nie starczy na przyzwoite ko a do roweru ;-)

Nie wspominając już o porządnym siodełku
http://www.wrower.com.pl/wiadomosci/?news=449&title=Z%B3ote_siode%B3ko_za_64_tysi%B1ce_dolar%F3w
;)
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2011-01-01 13:25:30
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Lumont, koniec historii?
Michał Wolff pisze:
On 31 Gru 2010, 19:41, Bartosz 'Seco' Suchecki
<pisz...@seco.maupa.tlen.pl> wrote:

1800 z to nie starczy na przyzwoite ko a do roweru ;-)

Nie wspominając już o porządnym siodełku
http://www.wrower.com.pl/wiadomosci/?news=449&title=Z%B3ote_siode%B3ko_za_64_tysi%B1ce_dolar%F3w
;)

No to się dziewczyna ustawiła :-) Bogaty tata ma swoje zalety :-)

Seco

--
Szukam pracy:
http://www.goldenline.pl/bartosz-suchecki

Data: 2011-01-01 16:22:30
Autor: RadoslawF
Lumont, koniec historii?
Dnia 2011-01-01 13:25, Użytkownik Bartosz 'Seco' Suchecki napisał:

1800 z to nie starczy na przyzwoite ko a do roweru ;-)

Nie wspominając już o porządnym siodełku
http://www.wrower.com.pl/wiadomosci/?news=449&title=Z%B3ote_siode%B3ko_za_64_tysi%B1ce_dolar%F3w ;)

No to się dziewczyna ustawiła :-) Bogaty tata ma swoje zalety :-)

Ciężkie, twarde i trzeba pilnować żeby nie ukradli.
Nieprzydatne do jazdy.


Pozdrawiam

Data: 2011-01-01 17:10:10
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Lumont, koniec historii?
RadoslawF pisze:
Dnia 2011-01-01 13:25, Użytkownik Bartosz 'Seco' Suchecki napisał:

1800 z to nie starczy na przyzwoite ko a do roweru ;-)

Nie wspominając już o porządnym siodełku
http://www.wrower.com.pl/wiadomosci/?news=449&title=Z%B3ote_siode%B3ko_za_64_tysi%B1ce_dolar%F3w ;)

No to się dziewczyna ustawiła :-) Bogaty tata ma swoje zalety :-)

Ciężkie, twarde i trzeba pilnować żeby nie ukradli.
Nieprzydatne do jazdy.

Jak to pisali na pl.pręgierz: "Nie stać Cię i dorabiasz ideologię" ;-)

Pozdrawiam

Seco

Ps. Mnie tez na takie siodło nie stać... ;-)

Data: 2011-01-01 20:53:53
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Lumont, koniec historii?

1800 z to nie starczy na przyzwoite ko a do roweru ;-)

Nie wspominając już o porządnym siodełku
http://www.wrower.com.pl/wiadomosci/?news=449&title=Z%B3ote_siode%B3ko_za_64_tysi%B1ce_dolar%F3w

;)

No to się dziewczyna ustawiła :-) Bogaty tata ma swoje zalety :-)

Ciężkie, twarde i trzeba pilnować żeby nie ukradli.
Nieprzydatne do jazdy.

Jak to pisali na pl.pręgierz: "Nie stać Cię i dorabiasz ideologię" ;-)

Nie piszą?

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2011-01-01 21:40:45
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Lumont, koniec historii?
Zygmunt M. Zarzecki pisze:

1800 z to nie starczy na przyzwoite ko a do roweru ;-)

Nie wspominając już o porządnym siodełku
http://www.wrower.com.pl/wiadomosci/?news=449&title=Z%B3ote_siode%B3ko_za_64_tysi%B1ce_dolar%F3w ;)

No to się dziewczyna ustawiła :-) Bogaty tata ma swoje zalety :-)

Ciężkie, twarde i trzeba pilnować żeby nie ukradli.
Nieprzydatne do jazdy.

Jak to pisali na pl.pręgierz: "Nie stać Cię i dorabiasz ideologię" ;-)

Nie piszą?

Nie piszą, bo inni nie piszą, że coś drogie jest, żeby im nie pisali, że ich nie stać :-). Ogólnie podziwiam przejrzystość mojego poprzedniego zdania :-)

Seco

Data: 2011-01-01 17:33:36
Autor: BoDro
Lumont, koniec historii?
RadoslawF pisze:

No to się dziewczyna ustawiła :-) Bogaty tata ma swoje zalety :-)

Ciężkie, twarde i trzeba pilnować żeby nie ukradli.
Nieprzydatne do jazdy.

no i nie da się na tym jeździć bez gatek, bo złoto metaliczne nie ma właściwości przeciwbakteryjnych, w przeciwieństwie do srebra czy miedzi :-)

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Data: 2011-01-02 15:07:46
Autor: mariuszmo
Lumont, koniec historii?

W sprawie ravena jak wykazuje praktyka bardzo skuteczna jest groźba konfrontacji osobistej z twórcą lampki.
U mnie po takich właśnie naciskach kontakt ze strony Kruka zostawał nawiązany i kompromis odnaleziony.

U mnie sprawa zotała rozwiązana zadawalająco , nie wyobrażam sobie abym nie miał do tego czasu działającej wersji towaru lub zwrotu kasy.

W moim przypadku skończyło się tym, że mam lampkę z trzema trybami ale wersje działającą bez niespodzianek.
Dostałem (proawdopodobnie przez nieuwagę) full zestaw za cenę wersji podstawowej z przedpłaty, więc nie było tak źle, uważam to za rekompensate brakujacej funkcjonalności.
Sama lampka spisuje się jak narazie zadawalająco, tryby dla mnie wystarczające.

Data: 2011-01-02 18:16:59
Autor: szaman
Lumont, koniec historii?
On 01/01/2011 05:33 PM, BoDro wrote::


no i nie da się na tym jeździć bez gatek, bo złoto metaliczne nie ma
właściwości przeciwbakteryjnych, w przeciwieństwie do srebra czy miedzi :-)


Na normalnym jeździsz bez? :)

sz

Data: 2011-01-02 18:42:56
Autor: BoDro
Lumont, koniec historii?
szaman pisze:

Na normalnym jeździsz bez? :)

niestety - normalne wymaga gatek z pampersem zawierającym co najmniej jony srebra :-).

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Lumont, koniec historii?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona