Grupy dyskusyjne

Lutowanie linek nierdzewnych i nie tylko

	Data: 2013-10-04 18:23:37
Autor: geos
Lutowanie linek nierdzewnych i nie tylko
On 04.10.2013 16:28, piecia aka dracorp wrote: Witam Jak się najlepiej zabrać do lutowanie końcówek linek nierdzewnych ale i nie tylko? Problem jest taki, że cyna nie chce się "przykleić" do linki. Na forum szosowym znalazłem informację żeby potraktować linkę chlorkiem cynku lub kwasem solnym. Niestety żadnego z powyższych nie mam. Nie wiem czy lokalnie uda się kupić. Jako lutownicy mam dostęp do: * palnika gazowego Dremel * lutownicy pistoletowej z dwoma zakresami(moc nieznana) * stacji lutowniczej - max. temp 400°C No więc jak najlepiej i najłatwiej pokryć końcówkę cyną. Metoda z cienkim drutem miedzianym chyba odpada. Bo dlatego chcę pokryć cyną żeby można było łatwo wysuwać linkę z pancerza i przeciągać przez otwory. ja biorę patyczek higieniczny, ucinam kawałek 1.5cm, zakładam na koniec linki tak aby wystawało ok. 5 mm, podgrzewam zapalniczką ten koniec do stopienia i w odpowiednim momencie kombinerkami zaciskam :) 30 sekund i po robocie, zapieczone, nie spada :) pozdrawiam geos

	Data: 2013-10-06 08:18:04
Autor: piecia aka dracorp
Lutowanie linek nierdzewnych i nie tylko
Dnia Fri, 04 Oct 2013 18:23:37 +0200, geos napisaĹ(a): ja biorÄ patyczek higieniczny, ucinam kawaĹek 1.5cm, zakĹadam na koniec linki tak aby wystawaĹo ok. 5 mm, podgrzewam zapalniczkÄ ten koniec do stopienia i w odpowiednim momencie kombinerkami zaciskam :) 30 sekund i po robocie, zapieczone, nie spada :) W tym celu zaĹoĹźyĹem rurkÄ termokurczliwÄ. RozwiÄzanie tymczasowe ale dobre. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu